kochające TŻtów cierpliwe czekajki plotkują, część III

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Montii

Hajja nie znam poznam ok 18 października
ja mam na szczęście wolne piątki...

To już niedługo Masz jakieś przeczucia co do płci?

Napisane przez solll

a ja nie znoszę swojego drugiego imienia

Hajja Hawwa i Kohnelia, skad się znacie?

A jakie to imię? Ja swojego nie lubiłam, ale potem go polubiłam, bo jest takie oryginalne i inne no i drugie, a nie pierwsze, więc co mi tam. Ważne, że pierwsze bardzo, ale to bardzo mi się podoba

Znamy się z wątku zazdrośnic (teraz już jest tam część 23).

Napisane przez mabi84

te z Was które spodziewają się zaręczyn jeszcze w tym roku informuję że do końca roku zostało 98 dni

Szkoda, że mnie to nie spotka w tym roku

Napisane przez yoona

e to nie do mnie wiec sie nie martwie;P ja sie spodziewam raczej w drugiej polowie przyszlego roku

A ja o ile w ogóle to w przyszłym roku 31. grudnia..., no ewentualnie wcześniej w grudniu, niekoniecznie 31...

Napisane przez anulcia_88

Hehehe widzę, że tu nie jedna Anka... bo ja oczywiście też Anna Angnieszka Maria-Magdalena...
Hahahaha ale z tym trzecim imieniem na bierzmowaniu to jaja były! Bo w dokumentach mam napisane Aniela (bo tak chciałam)no, ale że biskup troszku przygłuchy był i nie dosłyszał jak mi powiedziałam "Aniela", a on ni "Mario-Magdaleno ble, ble,ble"





to już to tak zleciało?? Masakra...
Mabi ja niestety miałam tak, że nie miałam możliwości przyjęcia się do publicznego przedszkola... jedna Pani dyrektor popatrzała na mnie tak jakbym z księżyca spadła... - bo nie mam doświadczenia
No ,ale na szczęście dobrze, że trafiłam na moją Panią Prezes, która właśnie stawia na nauczycieli bez doświadczenia i daje im szansę...
Mabi szukaj pracy w zawodzie, bo na prawdę warto - wiem, że jest to bardzo trudne...,ale Nasz zawód jest tak boski, że nigdy nie zamieniłabym go za żadne skarby...


Hajja Hawwa miło Cię witać sorki, że dopiero teraz Cię przywitałam, ale jestem tu z doskoku ostatnio bo praca mnie straaasznie pochłania
Hehe ale żeby nie było - pracoholiczką nie jestem



Dziewczyny czy Wy też jesteście tak "nawiedzone" jak ja??
Tzn. jak wpadnie Wam w ucho jakaś piosenka...to ciągle jej słuchacie?
Ja tak dzisiaj miałam - cały dzień w pracy słuchałam jednego i tego samego utworu... i teraz też go sobie włączyłam

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Jest to utwór Markowskiego & Sygitowicza "To"
Pewnie dlatego go tak wziął mnie za serce ten kawałek bo w tle jest fortepian...

Niezła przygoda. Ale że nie dało się tego jakoś odkręcić? Ja bym to odkręciła.

Ja też chciałam pójść na pedagogikę, bo bardzo lubię dzieci, ale stwierdziłam, że to małe pieniądze i że za dużo jest już specjalistów w tej dziedzinie, więc gorzej o pracę, a potem też doszłam do wniosku, że nie wiadomo, czy będę miała tyle cierpliwości do tylu dzieci i to jeszcze obcych. Bałam się, żebym potem nie straciła zapał do posiadania własnych dzieci Więc wybrałam inny kierunek studiów i nie żałuję

Ja też tak czasami słucham, ale maksymalnie 3 razy w ciągu dnia, bo mi się szybko nudzi już (wyjątkiem są piosenki rosyjskie przy których śpiewam, tłumaczę sobie dokładnie tekst, uczę się słów i oglądam teledyski ). Co do tej piosenki Markowskiego to mi też się ona bardzo podoba. Jest taka delikatna i lekka, no ma coś w sobie

[solll]

Hajja, nie powiem a ja tez kiedyś byłam w tym wątku, ale jakoś wyszłam

[Kohnelia20]

Napisane przez mabi84

te z Was które spodziewają się zaręczyn jeszcze w tym roku informuję że do końca roku zostało 98 dni

ale fajnie kurde mabi to juz calkiem niedlugo mam nadzieje ze bedzie pierscionek

ja tez za duzo tam nie pisze pojawiam sie i znikam tam jest za duzo dziewczyn a tu mamy grono przyjaciolek hehe

[Hajja Hawwa]

Napisane przez solll

Hajja, nie powiem a ja tez kiedyś byłam w tym wątku, ale jakoś wyszłam

Tak? Nie widziałam Cię Ja tam byłam 23 części... Po czym zrobiła się dziwna atmosfera i poszłam stamtąd. Wywaliła mnie taka dziewczyna z klubu nie podając przyczyny. Pisałam do niej o co chodzi, pisałam na wątku i nikt się nie odzywał. Jedna na PW jak ją zapytałam, czy może ona wie co co chodzi to powiedziała, że tamta dziewczyna myśli, że jej zdjęcia wszystkie usunęłam z poczty (mieliśmy wspólną pocztę). A ja nawet tych jej zdjęć nie widziałam, bo na pocztę wchodziłam 2 razy do roku. Chamskie takie zachowanie, bo wszystkich opanowała jakaś dziwna zmowa milczenia i nawet ta dziewczyna nie raczyła mi napisać o co chodzi, czy nawet spytać się czy to ja. A ja Bogu ducha winna... Więc sobie pomyślałam, że co ja mam tam robić skoro tam takie fałszywe dziewczyny są. A najlepsza ta dziewczyna co się wygadała mi na PW. Na moje pytanie, czy one też tak myśli, że ja tak zrobiłam napisała: "tak mi z tym źle, bo jestem Twoją słitaśną przyjaciółką, ale tak właśnie myślę, bo kto jak nie Ty" Fałsz i zakłamanie...

Mam pomysł Może byśmy dały relacje z zaręczyn na pierwszą stronę? Ja mogę się zająć tym częściowo i przesłać dane do osoby, która założyła ten wątek Ktoś jeszcze pomoże?

[anulcia_88]

Napisane przez Hajja Hawwa

Niezła przygoda. Ale że nie dało się tego jakoś odkręcić? Ja bym to odkręciła.

Nie nie dało się niestety..., a mój ksiądz dowiedziawszy się o tej pomyłce stwierdził zebym się nie przejmowała bo to i tak nie jest ważne....

Heh ale za to mam do końca życia co opowiadać swoim dzieciom

[mabi84]

Napisane przez anulcia_88

Mabi ja niestety miałam tak, że nie miałam możliwości przyjęcia się do publicznego przedszkola... jedna Pani dyrektor popatrzała na mnie tak jakbym z księżyca spadła... - bo nie mam doświadczenia
No ,ale na szczęście dobrze, że trafiłam na moją Panią Prezes, która właśnie stawia na nauczycieli bez doświadczenia i daje im szansę...
Mabi szukaj pracy w zawodzie, bo na prawdę warto - wiem, że jest to bardzo trudne...,ale Nasz zawód jest tak boski, że nigdy nie zamieniłabym go za żadne skarby...

ja nie wątpię że warto, tyle że w tym roku nie było mi to dane niestety a dużo podań wysłałaś?

Napisane przez Kohnelia20

ale fajnie kurde mabi to juz calkiem niedlugo mam nadzieje ze bedzie pierścionek

u mnie niby tyle ile mam w suwaczku +/- tydzień?

Napisane przez Hajja Hawwa

Szkoda, że mnie to nie spotka w tym roku

a tego to akurat nikt nie wie napewno

mojemu Tż dziś się wyjątkowo rzuciło na miłośc nie ma go przecież przy mnie a tak mi słodzi od rana że się czuję jakby tu był i gada mi "moja ukochana" od rana no zwariował a jaki napalony!!! nie mogę się doczekac jutra

[Hajja Hawwa]

Już jedną znalazłam: enter code Powiedzcie mi, czy jeszcze jakaś zaręczyła się w tym wątku? Czy się porozkładały na 1 i 2 wątek?

[arletka13]

cześć, właśnie wróciłam od fryzjera, bardzo mi się podoba fryzura, tak mnie całkiem odmieniła. ale moja mama jak mnie zobaczyła to mówi to po to jechałaś do chełma? do dupy ta fryzura...grunt to szczerość
umówic ich na aa? w życiu tego nie zrobię! nie da się , ojciec już mi kiedyś powiedział że pic będzie póki będzie żył więc co ja mogę a z mama to nie wiem co zrobię, może tz to powiem, choć sie wstydzę okropnie.

[Montii]

mam przeczucia mam całkiem inne niż zasugerował mi lekarz ale on na 60%, więcej się dowiem w połowie października.

wszystkie chyba w 1...

[Hajja Hawwa]

Napisane przez anulcia_88

Nie nie dało się niestety..., a mój ksiądz dowiedziawszy się o tej pomyłce stwierdził zebym się nie przejmowała bo to i tak nie jest ważne....

Heh ale za to mam do końca życia co opowiadać swoim dzieciom

Na pewno

Napisane przez mabi84

j

a tego to akurat nikt nie wie napewno

TŻ mi wprost powiedział, że w tym roku nie, bo w tym roku raczej się nie zaczniemy dogadywać, więc ja mam sprawę jasną. Na początku rozwalił mnie ten jego "optymizm", ale pogodziłam się z tym...

[Wena90]

Hajja Hawwa, nie szkodzi Nie, że nie lubię Jego brata, tylko go nienawidzę, bo jest okropnym człowiekiem... przemądrzały gbur, mający się za boga... Kiedyś pijany mnie uderzył i pobił się z TŻ... Z okiem tez już dobrze, wszystkiego próbowałam, ale samo wypadło.. nie wiem co to, nic nie widziałam! A te zaręczone to ze wszystkich wątków zebrane

Tez nie lubię swojego drugiego imienia,m,a trzecie wzięłam do rymu W ogole moja mama chciała żebym na pierwsze miała Anna Maria, ale Ojciec stwierdził, że jest w szoku po porodzie haha.

Anulcia niezła akcja

Tak Wam skrócę jak się sprawy mają...
Spędziłam dzień z siostrą, TŻ jest chory... znowu się zaczyna, co przychodzi jesień zima on jest osłabiony... A zagoń go do lekarza to powie, że nie ma czasu na pierdoły
Rozmawialiśmy... On jak zwykle, że mnie kocha i trele morele, a ja z grubej rury i nie popuściłam, że on się postara, ja mówię, że nie raz mi to obiecał i swoją gołosłownością mnie rani, że nie uważam, że wymagam od niego zbyt wiele i że jeśli tym razem zawiedzie to z ciężkim sercem, ale się pożegnamy...

[Hajja Hawwa]

Napisane przez arletka13

cześć, właśnie wróciłam od fryzjera, bardzo mi się podoba fryzura, tak mnie całkiem odmieniła. ale moja mama jak mnie zobaczyła to mówi to po to jechałaś do chełma? do dupy ta fryzura...grunt to szczerość
umówic ich na aa? w życiu tego nie zrobię! nie da się , ojciec już mi kiedyś powiedział że pic będzie póki będzie żył więc co ja mogę a z mama to nie wiem co zrobię, może tz to powiem, choć sie wstydzę okropnie.

Najważniejsze, że Tobie się podoba A jak się ścięłaś?

Nie wstydź się swojego TŻta, on Ci pomoże. Ale obawiam się, że skoro oni mają takie podejście to jedynym wyjściem dla Ciebie, żebyś tego nie widziała i nie przeżywała jest pójście na swoje. Jednak wiadomo, że łatwo się pisze. Trzymaj się i bądź silna!

Napisane przez Montii

mam przeczucia mam całkiem inne niż zasugerował mi lekarz ale on na 60%, więcej się dowiem w połowie października.

wszystkie chyba w 1...

Ja czuję, że to chłopczyk będzie i że Ty też tak czujesz

Ok, to będę tam szukać

[Montii]

oo postawilas sprawy jasno..

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Hajja ciekawość mnie zeżre
nie wytrzymałabym w niewiedzy

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Wena90

Hajja Hawwa, nie szkodzi Nie, że nie lubię Jego brata, tylko go nienawidzę, bo jest okropnym człowiekiem... przemądrzały gbur, mający się za boga... Kiedyś pijany mnie uderzył i pobił się z TŻ... Z okiem tez już dobrze, wszystkiego próbowałam, ale samo wypadło.. nie wiem co to, nic nie widziałam! A te zaręczone to ze wszystkich wątków zebrane

Tez nie lubię swojego drugiego imienia,m,a trzecie wzięłam do rymu W ogole moja mama chciała żebym na pierwsze miała Anna Maria, ale Ojciec stwierdził, że jest w szoku po porodzie haha.

To straszne.Ile on ma lat? On jest starszy od Twojego TŻta?

Mocny komentarz Twojego taty

[solll]

Arletka pokaż fryzurkę

Wena, dobrze, że powiedziałaś co o tym myślisz, ciekawe czy coś się zmieni

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Montii

Hajja ciekawość mnie zeżre
nie wytrzymałabym w niewiedzy

Ja też bym chciała znać płeć jakbym była w ciąży

[Wena90]

Montii, nie lubię owijania w bawełnę, zwłaszcza, gdy dawałam szansę i już jestem zmęczona tym wszystkim, innej rady nie widzę, zobaczymy co zrobi...
Btw. ja tez czuję, że chłopak będzie!

Ale mnie z planem na uczelni urządzili :P Mam nadzieję, że na studium aż tak źle nie będzie i, że zajęcia nie długo no i co 2 tyg., bo nie uśmiecha mi się zapierdzielać cały tydzien w szkole i nie mieć wolnego weekendu

Śmierdze solarką, ciekawe czy znów dostanę pokrzywki, wtedy będzie wszystko wiadome

[Montii]

ARLETKO pokaż nam swój new image

oh to jak bedzie synek bedzie mial tyle wizażowych ciotek ! takich slicznych

[arletka13]

Napisane przez Hajja Hawwa

Najważniejsze, że Tobie się podoba A jak się ścięłaś?

Nie wstydź się swojego TŻta, on Ci pomoże. Ale obawiam się, że skoro oni mają takie podejście to jedynym wyjściem dla Ciebie, żebyś tego nie widziała i nie przeżywała jest pójście na swoje. Jednak wiadomo, że łatwo się pisze. Trzymaj się i bądź silna!

Ja czuję, że to chłopczyk będzie i że Ty też tak czujesz

Ok, to będę tam szukać

ściełam tak do lini brody, prosto, i prosta grzywka do lini brwi. zawsze miałam długie włosy a teraz takie krótkie, fajne są.poza tym fryzjerka powiedziała że nie będą mi się tak puszyć, i mam układsać je na okrągłej szczotce, tylko nie umię.

juz wiem że ja tu mieszkać nie będę, oszaleję, ja się martwię a oni to w dupie mają! dlatego chcę ślub jak najszybciej i iść stąd.
a tak wogóle to witam cię bo my się jeszcze nie znamy

[mabi84]

ja też czuję że będzie synek bo w tym roku to się prawie same chłopy rodzą
ja też bym chciała syna i jestem na 200% pewna że jeśli już się coś pocznie to synuś

[arletka13]

Napisane przez Montii

ARLETKO pokaż nam swój new image

oh to jak bedzie synek bedzie mial tyle wizażowych ciotek ! takich slicznych

właśnioe ładuje baterie w aparacie, juyro lub w niedziele dodam fote

[Wena90]

U mnie w rodzinie rodzą się same baby... a u TŻ jest więcej chłopów

Arletko to w takim razie czekamy na zdjęcia Na szczotę ja też układam, ale kiepsko mi szło, więc kupiłam suszarkę ze szczotą I mam spokój.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez mabi84

ja też czuję że będzie synek bo w tym roku to się prawie same chłopy rodzą
ja też bym chciała syna i jestem na 200% pewna że jeśli już się coś pocznie to synuś

Mi płeć pierwszego dziecka jest obojętna, ale czuję, że pierwsza będzie dziewczynka Potem chciałabym jeszcze jedną dziewczynkę i chłopca

[enter code]

Kocur- powiem Ci że jeśli chodzi o szkołę to mam podobnie jak ty, tylko ze z licencjatem, powinnam składać juz dawno a jeszcze się grzebie z tym g*wnem za przeproszeniem

Mystique - jest jeden świetny sposób na to, żeby teściowie nawet co 3 tygodnie nie przychodzą na ciasto:p zamieszkac w bloku na 3cim piętrze bez windy właśnie to praktykujemy - świetne

arletka - oboje moi rodzicę sa DDA, wiem jak było im ciężko i wiem ile zamętu wprowadza alkohol. dla mnie % mógłby w ogóle nie istnieć... myślę że warto walczyć o oboje rodziców i pokazac im jakkolwiek że można inaczej radzić sobie z problemami niż przez %.

yoona- dzięki!

co do badania - ja na przykład nie płaciłam nic, UP wysyłal ale miał kontrakt z przychodnią. wysyłanie bezrobotnych na płatne badania to absurd!

co do pracy - to jasne że każdy zaczyna od samego dołu. moja pierwsza praca to bylo obcinanie lamówek na bucikach dla dzieci - do dzisiaj mam chory kręgosłup po tym! potem staże,bar, recepcje, sprzedaż no i teraz coś konkretniejszego, ale tez tylko na jakiś czas - ale lepszy rydz niż niż!

no i Mabi - ze studiami w polsce to jest w ogóle masakra i dlatego ja sama ostatnich pieniędzy na studia bym nie wydała. w ogóle na razie studia odpuszczam bo widzę że liczy sie o wiele bardziej doświadczenie niż papiery - a system nauczania mamy niestety taki, ze po studiach człowiek jest zupełnie zielony i i tak nie ogarnia tematu. jasne że jakieś wyższe trzeba mieć, ale w gruncie rzeczy jeśli jest to kierunek humano to wszystko jedno jaki... przykre to jest ale niestety prawdziwe w tym chorym systemie powiem Ci że wydałam kupę hajsu na szkołe w Warszawie bo myslałam że będzie to lepszy start. No i na starcie się pomyliłam, żaluję straconego czasu, wysiłku i tych wyrzeczeń:/

hehe a ja też mam Anna, tylko na drugie a na trzecie mam Elena:p

i Hawwa - świetny pomysł z tym wypisaniem historii, ale powiem Wam(i to teraz wszystkim), że ja bardzo cenię sobie jako taką intymność i pewne rzeczy lubię zostawiac dla siebie albo tylko przekazywać gronu najbliższych. tak też jest z zaręczynami - nikomu nie podałam dokładnych szczegółów, a opis jak było przekazałam tylko najlepszym znajomym więc wiedzcie Wy, ale przypadkowe osoby zaglądające na wątek wiedzieć nie muszą

[arletka13]

Napisane przez Wena90

U mnie w rodzinie rodzą się same baby... a u TŻ jest więcej chłopów

Arletko to w takim razie czekamy na zdjęcia Na szczotę ja też układam, ale kiepsko mi szło, więc kupiłam suszarkę ze szczotą I mam spokój.

a jak się tym układa włosy? i co rzeczywiście są w miare gładkie?
ja tez mam na drugie ania a na trzecie magdalena. i ja zawsze chciałam pierwszą dziewczynkę, potem chłopca i znouw dziewczynke.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Wena90

U mnie w rodzinie rodzą się same baby... a u TŻ jest więcej chłopów

U mnie też więcej bab chyba wyjdzie.

Baby:
1) ja
2) Mama
3) starsza siostra
4) najstarsza siostra
5) siostrzenica jedna
6) siostrzenica druga
7) suczka Sonia

Faceci:
1) Tata
2) siostrzeniec jeden
3) siostrzeniec drugi
4) jeden szwagier
5) drugi szwagier
6) myszka samczyk

Więc jednak przewaga bab

A TŻ jest jedynakiem.

Edit: a to o rodzących się pisałaś hehe.

[arletka13]

[QUOTE=enter code;22280531]Kocur- powiem Ci że jeśli chodzi o szkołę to mam podobnie jak ty, tylko ze z licencjatem, powinnam składać juz dawno a jeszcze się grzebie z tym g*wnem za przeproszeniem

Mystique - jest jeden świetny sposób na to, żeby teściowie nawet co 3 tygodnie nie przychodzą na ciasto:p zamieszkac w bloku na 3cim piętrze bez windy właśnie to praktykujemy - świetne

arletka - oboje moi rodzicę sa DDA, wiem jak było im ciężko i wiem ile zamętu wprowadza alkohol. dla mnie % mógłby w ogóle nie istnieć... myślę że warto walczyć o oboje rodziców i pokazac im jakkolwiek że można inaczej radzić sobie z problemami niż przez %.

dla mnie też mogły6 b y nie istnieć, nienawidzę alkoholu, zresztą ja piwo z trudem wypijam gdzie niektórzy potrafią 10 dziennie.
ale co mam zrobić? jak sobie z tym radzić? co im powiedzieć?

[enter code]

Napisane przez arletka13

a jak się tym układa włosy? i co rzeczywiście są w miare gładkie?
ja tez mam na drugie ania a na trzecie magdalena. i ja zawsze chciałam pierwszą dziewczynkę, potem chłopca i znouw dziewczynke.

a ja chcę dziewczynkę a potem chlopca. dziewczynka to będzie Basia albo Agata
a chlopiec to nie wiem:p


a układanie włosow na szczotkę - no fajne ale jak się ma wprawę. ja nie daję rady. trzeba mieć to tego najlepiej suszarkę z dyfuzorem, włosy sa gładkie i uniesione

a żeby były i tak gladkie to polecam jedwab do włosów ale niekoniecznie ten Biosilk, ale Sleek Silk - świetnie pachnie

arletka, próbowalaś rozmowy? takiej wiesz, ostrzejszej? z uświadomieniem jak cierpicie, ze to widzicie, że to jest wielki problem i że zostawiono Was z tym? z tego co piszesz to początek może nie jest za późno

[Wena90]

Arletka normalnie tak jak szczotką i suszarką, tylko, że nie musisz się męczyć nimi z osobna Są gładkie i odbite od głowy, bo ja jak prostuję prostownicą to często wyglądam jak szczur Zresztą tak mi się mniej niszczą, od razu się suszą i układają.

Hawwa, no same babska się rodzą Ja bym chciała jedno dziecko, ale Tż dwójkę.. a kto to rodzić będzie? Ale jak już to chłopiec i dziewczynka albo dwójka chłopaków ( i nie na raz hehe), nie dwie dziewczyny, ale pewnie jak zwykle los mi zrobi na złość

[Hajja Hawwa]

Napisane przez enter code

no i Mabi - ze studiami w polsce to jest w ogóle masakra i dlatego ja sama ostatnich pieniędzy na studia bym nie wydała. w ogóle na razie studia odpuszczam bo widzę że liczy sie o wiele bardziej doświadczenie niż papiery - a system nauczania mamy niestety taki, ze po studiach człowiek jest zupełnie zielony i i tak nie ogarnia tematu. jasne że jakieś wyższe trzeba mieć, ale w gruncie rzeczy jeśli jest to kierunek humano to wszystko jedno jaki... przykre to jest ale niestety prawdziwe w tym chorym systemie powiem Ci że wydałam kupę hajsu na szkołe w Warszawie bo myslałam że będzie to lepszy start. No i na starcie się pomyliłam, żaluję straconego czasu, wysiłku i tych wyrzeczeń:/


i Hawwa - świetny pomysł z tym wypisaniem historii, ale powiem Wam(i to teraz wszystkim), że ja bardzo cenię sobie jako taką intymność i pewne rzeczy lubię zostawiac dla siebie albo tylko przekazywać gronu najbliższych. tak też jest z zaręczynami - nikomu nie podałam dokładnych szczegółów, a opis jak było przekazałam tylko najlepszym znajomym więc wiedzcie Wy, ale przypadkowe osoby zaglądające na wątek wiedzieć nie muszą

Dlatego ja będę zdawać egzamin na tłumacza przysięgłego, bo nie po to studiuję i uczę się tak intensywnie języka, żeby potem żyć przede wszystkim z korepetycji.

Ok, skoro nie chcesz to nie ma sprawy, Twoje nie będą podane