|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2010-09-28, 15:40 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Wystający fragment błony dziewiczej
Witam
Mam dosyć specyficzny problem. Otóż w maju przeżyłam swój pierwszy raz (w ogóle nie krwawiłam), od tamtej pory zdarzył się niejeden kolejny raz. Było ich około 20. Kilka dni temu, gdy kochałam się ze swoim partnerem czułam silny ból, gdy skończylismy i chciałam usiąść, poczułam jakby coś się ze mnie wylewało. Okazało się, że obficie krwawię. Krew dosłownie lała się ze mnie, jak z wiaderka. Po kilku sekundach mój ręcznik był mokry na wylot, 2 kolejne też. Pojechałam na pogotowie. Bagająca mnie pani ginekolog powiedziała, że to nic poważnego, że to drobne otarcie ścianki pochwy i oderwanie kawałka błony dziewiczej. Ale ten kawałek teraz wystaje. Jest to taki brzydko mówiąc 'frendzel', który wystaje z pochwy na długość około 2-3 cm. Mam problem z siadaniem, nawet chodzeniem przez ból. Dodatkowo, ten 'frendzel' jest na końcu bordowo-purpurowy. Wciąż troszkę krwawię. Czy ktoś miał podobnie?
__________________
__cisza przed burzą.......
|
2010-09-28, 16:09 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
idz do ginekologa może cos poradzi.
|
2010-09-28, 16:46 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
No właśnie pani ginekolog z pogotowia powiedziała, że to nie jest nic strasznego, i że w sumie jak będzie mi przeszkadzać to mam się zgłosić i mi to usuną, ale muszę czekać kilka miesięcy, aż będę pełnoletnia, bo nie chcę aby mama się o tym dowiedziała.
tylko trochę się obawiam, bo to raczej rzadko spotykane chyba, nigdy nie słyszałam żeby komuś oderwał sie kawałek błony dziewiczej i żeby on wystawał...
__________________
__cisza przed burzą.......
|
2010-09-28, 21:24 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Nie ma tak łatwo!
Wiadomości: 1 514
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
|
2010-09-29, 13:38 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Tak idź do swojej, na pogotowiu różne rzeczy gadają. I daj znać co Ci powie Pierwszy raz o czymś takim słyszę, zwykle jak coś komuś wystaje to warga sromowa
|
2010-09-29, 15:36 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Idź prywatnie do ginekologa, nikt Ci tam nie odmówi pomocy z powodu kilku miesięcy brakujących do osiemnastki. Ja miałam 17 lat i kilka miesięcy jak byłam pierwszy raz prywatnie u ginekologa i nikt o matkę nie pytał
Zwłaszcza że masz problem dość poważnie utrudniający życie. |
2010-09-30, 20:33 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Cytat:
no tak, ale Ty może np. poszłaś zbadać się, bądź po tabletki, a ja miałabym wykonywany zabieg, a zabiegu bez zgody rodzica/opiekuna niepełnoletniej osobie nie można wykonać. Bo mogę pójść, on mnie uspokoi, że wszystko jest ok, i żebym zgłosiła się na zabieg za te 3 miesiące, ale gorzej jak okaże się, że to poważne i będzie wezwana moja mama. Choć z drugiej strony, jak poważne, to muszę o tym już teraz wiedzieć, bo coś może mi się stać. Ale już jest lepiej, nie krwawię, jedyny minus jest taki, że mam opuchniętą jedną wargę sromową, odparzenia na pupie (nie wiem czemu, może to właściwie otarcia, od ciasnych majtek?) i ten brzydko mówiąc denerwujący mnie 'frendzel'. Ale jak już pójdę, to Wam opowiem
__________________
__cisza przed burzą.......
|
|
2010-10-01, 15:43 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Więc tak... masz rację, ginekolog może nic teraz nie zrobić w tej sprawie. Możesz spróbować pójść do gienkologa, który przyjmuje dziewczyny do 18 roku życia. U nas np. taki znajduje się w szpitalu i jest nim kobieta. Myślę, że jeżeli będzie konieczny zabieg to nikt na siłę nie wezmie Cie za reke i nie pojdzie po mame. Lekarz na pewno poinformuje Cie o wszystkim. Ty sama zadecydujesz w domu czy chcesz powiedziec o tym mamie, czy pojdziesz na ten zabieg za te kilka miesiecy. Blona dziewicza czy tez jej fragment nie niesie ze soba czynnikow niebezpiecznych, wiec mozesz spac spokojnie
Sama tez nie powiedzialam do tej pory, ze spalam z chlopakiem chociaz na pewno sie domysla Wiem co czujesz Pozdrawiam i trzymam kciuki. Na pewno wszystko jest w porzadku
__________________
Pamiętaj patrząc w gwiazdy, że... KOCHAM CIĘ!!! Od 10.09.2009 r. razem - "Na zawsze i na wieczność..." |
2010-10-01, 19:57 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
No moim zdaniem to nie jest jakoś specjalnie zdrowe, żeby nic z tym nie zrobić
Może to być potencjalne źródło zakażenia, bo przecież styka się z błoną śluzową, no i łatwo żeby doszło do kontaktu z jakimiś przedmiotami na których mogą być bakterie, chociażby w toalecie. O ile jestem przeciwniczką pielgrzymowania do ginekologa z absolutnie każdym problemem/wyimaginowaną dolegliwością/podejrzeniem problemu, mimo że na tym forum do tego się czasem zachęca (coś typu- "podejrzewam, że wyskoczyła mi na wardze sromowej krostka o średnicy 2 nanometrów" -> do lekarza marsz!!!), to jednak moim zdaniem ten przypadek wymaga fachowej opinii. Ale zrobisz jak zechcesz Na zdrowy rozum, jeśli pójdziesz i okaże się, że: a) jest to czymś poważnym, to zrobią Ci zabieg i bez matki b) jest to na tyle poważne, że zalecą zabieg, ale nie od ręki, to przecież nie zadzwonią po mamę natychmiast, tylko będziesz musiała się umówić na jakiś inny termin i WTEDY stawić się z rodzicem, na który to termin w razie paniki wcale nie musisz się stawić- możesz go odwołać pod pretekstem zmiany lekarza itp. c) jeśli to nic takiego, to się uspokoisz |
2010-10-02, 12:29 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Dziewczyny, przeglądałam różne fora i strony na temat chorób i td.
I trafiłam na dziewczynę, której ma takie otarcia, czy co to jest, było tylko zdjęcie i krótki opis tego, co jej dolega, i chodzi o to, że ja mam coś podobnego od 2 dni. Co to może być? Muszę jak najszybciej iść do ginekologa. To jest link do jej zdjęcia, ale UWAGA, tylko dla chętnych, bo widać tam jej miejsca intymne. >>KLIK<<
__________________
__cisza przed burzą.......
|
2010-10-02, 12:40 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
jakieś paskudne odparzenia, tak mi się wydaje. bez wizyty u lekarza się nie obejdzie, bo coś już ci tam mogło wleźć i zakazić tę ranę. natychmiast do ginekologa a póki co dbaj o higienę podwójnie, żeby [o ile już to się nie stało] nie doszło do jakiegoś zakażenia tych otarć.
|
2010-10-02, 14:54 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
dzieki, bo ja mam mnej wiecej cos takiego jak na tym zdjeciu ma Dziewczyna
Przemywam to rumiankiem.
__________________
__cisza przed burzą.......
|
2010-10-03, 11:38 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
Cytat:
|
|
2010-10-03, 17:26 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: mazurrrrrrry ;)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
faknapsychiatrii, dziękuję Ci bardzo!
Nie pomyślałabym nawet, żeby nie nosić wkładek. Dziękuję raz jeszcze
__________________
__cisza przed burzą.......
|
2011-02-16, 23:12 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wystający fragment błony dziewiczej
miałam identyczny problem z tą błoną. usuwała mi pani ginekolog prywatnie 2 podejsciami, ale do tej pory zostały mi fragmenty lekko wystające ktore mnie denerwują i bolą czasem po seksie. a u Ciebie jak?
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:02.