Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2 - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-09, 15:43   #1411
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez nitkaO_o Pokaż wiadomość
To wyglada , ze mieliscie szczescie
A mialas kiedykolwiek infekcje bakteryjna ?
w wymazie robionym w Polsce oprocz grzybicy wyszly mi palki G- i to duzo.to chyba bakteria escherichia coli, z tego co wyczytalam na necie.widac ze bakterie mam bo moje uplawy sa zolte wczoraj zaczelam antybiotyk
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 17:17   #1412
Depresja2010
Zakorzenienie
 
Avatar Depresja2010
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 030
GG do Depresja2010
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

ja miałam tyle razy grzybicę,że głowa mała,teraz od ok 8 miesięcy nie zażywam nic,miałam pobierany wymaz 2 razy i niby nic nie wyszło,a mnie swędzi i mam tak nieprzyjemny zapach z pochwy,ze sama nie wiem co sądzić sa na to jakies lekarstwa bez recepty?
Depresja2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 18:33   #1413
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez Depresja2010 Pokaż wiadomość
ja miałam tyle razy grzybicę,że głowa mała,teraz od ok 8 miesięcy nie zażywam nic,miałam pobierany wymaz 2 razy i niby nic nie wyszło,a mnie swędzi i mam tak nieprzyjemny zapach z pochwy,ze sama nie wiem co sądzić sa na to jakies lekarstwa bez recepty?
to niemozliwe, zebys nic nie miala.najlepiej byloby zrobic szczegolowy posiew
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 18:46   #1414
nitkaO_o
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 83
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2257471 3]w wymazie robionym w Polsce oprocz grzybicy wyszly mi palki G- i to duzo.to chyba bakteria escherichia coli, z tego co wyczytalam na necie.widac ze bakterie mam bo moje uplawy sa zolte wczoraj zaczelam antybiotyk[/QUOTE]

to znaczy ze mieszana ?
A same bakterie oprocz grzybicy mialas ?

A co do koloru wydzieliny to bywa przy roznych infekcjach podobnie.
nitkaO_o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-09, 20:31   #1415
Depresja2010
Zakorzenienie
 
Avatar Depresja2010
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 030
GG do Depresja2010
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2257733 7]to niemozliwe, zebys nic nie miala.najlepiej byloby zrobic szczegolowy posiew[/QUOTE]
robiłam wymaz na bakterie i mam wynik 1/4 więc nie wiem czy to może bielizne nie piore w tym czym powinnam ? czy ja przesadzam? albo wyniki są niewiarygodne,a o posiew trzeba samemu poprosić ginekologa?
Depresja2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-10, 11:47   #1416
agn81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Tak o wykonanie posiewu powinnaś poprosić ginekologa. Jeśli chodzi o pranie bielizny to oczywiście możesz spróbować prać ją np. w proszku dla niemowląt ale osobiście uważam, że twoje problemy to nie kwestia proszku do prania... powodzenia!
agn81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-10, 13:49   #1417
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez nitkaO_o Pokaż wiadomość
to znaczy ze mieszana ?
A same bakterie oprocz grzybicy mialas ?

A co do koloru wydzieliny to bywa przy roznych infekcjach podobnie.
mam bakterie i grzybice.ja wyczytalam ze uplawy biale swiadcza o grzybicy a zolte o bakteriach (niektorych).pare miesiecy temu nie mialam zoltych a teraz nawet nie moge doprac moich bialych majtek jak skoncze ten antybiotyk, to zajme sie grzybem ....
Cytat:
Napisane przez Depresja2010 Pokaż wiadomość
robiłam wymaz na bakterie i mam wynik 1/4 więc nie wiem czy to może bielizne nie piore w tym czym powinnam ? czy ja przesadzam? albo wyniki są niewiarygodne,a o posiew trzeba samemu poprosić ginekologa?
to zalezy jakiego masz gina.jeden np moze zobaczyc ze w wymazie nic nie wyszlo i moze cie olac...najlepiej byloby znalesc laboratorium na wlasna reke niz czekac na gina
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-11, 15:11   #1418
mosiaq
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 672
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

.
__________________


Edytowane przez mosiaq
Czas edycji: 2011-09-17 o 07:42
mosiaq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-11, 20:00   #1419
nitkaO_o
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 83
Question Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Jeden lekarz wypowiedzial sie tak na temat infekcji:
"Skuteczną terapią bywa często dopiero leczenie sanatoryjne, w czsie którego są stosowane dopochwowo tampony borowinowe."

Cos wiecie na ten temat ?
nitkaO_o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:23   #1420
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez nitkaO_o Pokaż wiadomość
Jeden lekarz wypowiedzial sie tak na temat infekcji:
"Skuteczną terapią bywa często dopiero leczenie sanatoryjne, w czsie którego są stosowane dopochwowo tampony borowinowe."

Cos wiecie na ten temat ?
ja czytalam ze kwas borowy jest skuteczny przy candida glabrata.a na globulki trzeba miec recepte i w aptece jakos je sprowadzaja juz zrobione


a czy ktoras z was wie jak leczyc streptococus agalactiae? moj TZ to ma.z antybiogramu lekarz dal mu antybiotyk 1 na dzien przez 6 dni ale nie widac poprawy.wyczytalam teraz ze ten antybiotyk sie daje ale 2 na dzien przez 10dni!ja nie wiem, ci lekarze chyba zarty sobie robia.czas plynie, kasa sie konczy a my wciaz jestesmy chorzy.mi sie wydaje ze oni spacjalnie daja takie kuracje ktore nic nie pomoga, zeby niedlugo znowu do nich zawitac. wyczytalam na necie ze na ta bakterie uzywa sie tez augmentin, tylko ze w antybiogramie nie ma tej substancji (amoxicilina).jako ze mamy augmentin w domu, nie wiem czy warto zaryzykowac i brac czy udac sie z antybiogramem do naszej doktorki
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:52   #1421
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez nitkaO_o Pokaż wiadomość
Jeden lekarz wypowiedzial sie tak na temat infekcji:
"Skuteczną terapią bywa często dopiero leczenie sanatoryjne, w czsie którego są stosowane dopochwowo tampony borowinowe."

Cos wiecie na ten temat ?
są globulki z kwasem bornym na infekcje. kwas borny jest dość slaby, ale działa teoretycznie przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie, ale ma działanie lekkie. kiedyś wykorzystywano go do konserwowania żywności z tego co wiem. ale nie jest zbyt zdrowy dla organizmu. lepsze są leki celowane (po antybiogramie i określeniu rodzaju i gatunku drobnoustrojów patogennych)

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2261965 4]
a czy ktoras z was wie jak leczyc streptococus agalactiae? moj TZ to ma.z antybiogramu lekarz dal mu antybiotyk 1 na dzien przez 6 dni ale nie widac poprawy.wyczytalam teraz ze ten antybiotyk sie daje ale 2 na dzien przez 10dni!ja nie wiem, ci lekarze chyba zarty sobie robia.czas plynie, kasa sie konczy a my wciaz jestesmy chorzy.mi sie wydaje ze oni spacjalnie daja takie kuracje ktore nic nie pomoga, zeby niedlugo znowu do nich zawitac. wyczytalam na necie ze na ta bakterie uzywa sie tez augmentin, tylko ze w antybiogramie nie ma tej substancji (amoxicilina).jako ze mamy augmentin w domu, nie wiem czy warto zaryzykowac i brac czy udac sie z antybiogramem do naszej doktorki [/QUOTE]

nie leczyć się samemu - a zwłaszcza nie przyjmować samemu antybiotyku! chyba ta bakteria jest wrażliwa na ampicylinę, penicyliny, klindamycynę i erytromycynę. amoksycylina jest pochodną penicyliny, więc może być skuteczna. jednak ja bym dokończyła kurację (jeśli jeszcze trwa), zobaczyła czy jest poprawa. jeśli nie, to poszłabym do lekarza. niech Twój TŻ wzmacnia organizm - może niech kupi sobie echinaceę czy cuś i pamiętajce, żeby nie współzyć póki co i na Twoim miejscu bym sobie kupiła jakieś lactobacillusy dla kobiet do lykania - tak profilaktycznie.
flybird jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-13, 15:21   #1422
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

mam kilka paczek laci-bios feminy.jesli uda mi sie wyleczyc, to pewnie zagosci ona na zawsze w mojej lodowce dzisiaj TZ bierze ostatnia tabletke.jak do poniedzialku nie przejdzie, to bedzie musial pojsc do lekarza
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 21:50   #1423
Depresja2010
Zakorzenienie
 
Avatar Depresja2010
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 030
GG do Depresja2010
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2264654 4]mam kilka paczek laci-bios feminy.jesli uda mi sie wyleczyc, to pewnie zagosci ona na zawsze w mojej lodowce dzisiaj TZ bierze ostatnia tabletke.jak do poniedzialku nie przejdzie, to bedzie musial pojsc do lekarza[/QUOTE]
brałam,mi nie pomogło
Depresja2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:28   #1424
Myszka_83
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_83
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 161
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez Depresja2010 Pokaż wiadomość
brałam,mi nie pomogło
Mnie w sumie też tak średnio pomagają te wszystkie probiotyki, już mija rok odkąd męczę się z grzybicą i nic nie pomaga jak na razie, znów mam nawrót "tego"
__________________









Myszka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:45   #1425
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

niestety to sprawa indywidualna i czasami coś pomaga jednej osobie a to samo jej nie pomaga. też zależy od przyczyny nawracających infekcji (czy zarażający partner, czy cukrzyca, czy zaburzenia hormonalne, czy tarczyca, czy nieodpowiednia higiena czy może brak lactobacillusów czy ogólna zła odporność, zła dieta..). u mnie lacibios fem pomógł, w zasadzie to jedyne co mi pomogło, bo leków sie nastosowałam, że hej (a najśmieszniejsze, że miałam c. albicansa, więc żaden to egzotyczny grzybek tylko taki standard ;/).
flybird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:46   #1426
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez Depresja2010 Pokaż wiadomość
brałam,mi nie pomogło
laci bios Ci nie pomoglo?moze sie dobrze nie wyleczylas?ja mysle, ze jak sie dobrze wyleczy i pozniej co jakis czas stusuje te probiotyki, to powinno troche pomoc.u mnie np w kazdym wymazie pisalo ze mam bardzo malo lactobacillusow, wiec stad te grzyby
Cytat:
Napisane przez flybird Pokaż wiadomość
niestety to sprawa indywidualna i czasami coś pomaga jednej osobie a to samo jej nie pomaga. też zależy od przyczyny nawracających infekcji (czy zarażający partner, czy cukrzyca, czy zaburzenia hormonalne, czy tarczyca, czy nieodpowiednia higiena czy może brak lactobacillusów czy ogólna zła odporność, zła dieta..). u mnie lacibios fem pomógł, w zasadzie to jedyne co mi pomogło, bo leków sie nastosowałam, że hej (a najśmieszniejsze, że miałam c. albicansa, więc żaden to egzotyczny grzybek tylko taki standard ;/).
ja akurat jestem szczesliwa posiadaczka candida glabrata i za kazdym razem jest akurat ten grzyb.jakbym miala albicansa, to pewnie nie byloby az tylu problemow z wyleczeniem sie, a o tej glabrata to bardzo malo pisze w necie ...

juz skonczylismy antybiotyk.dzisiaj zauwazylam, ze uplawy dalej sa takie zoltawe.....a przy grzybicy musza byc zawsze biale?
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-15, 09:19   #1427
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[/COLOR][1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2266763 4]laci bios Ci nie pomoglo?moze sie dobrze nie wyleczylas?ja mysle, ze jak sie dobrze wyleczy i pozniej co jakis czas stusuje te probiotyki, to powinno troche pomoc.u mnie np w kazdym wymazie pisalo ze mam bardzo malo lactobacillusow, wiec stad te grzyby

ja akurat jestem szczesliwa posiadaczka candida glabrata i za kazdym razem jest akurat ten grzyb.jakbym miala albicansa, to pewnie nie byloby az tylu problemow z wyleczeniem sie, a o tej glabrata to bardzo malo pisze w necie ...

juz skonczylismy antybiotyk.dzisiaj zauwazylam, ze uplawy dalej sa takie zoltawe.....a przy grzybicy musza byc zawsze biale?[/QUOTE]

jak za mało lactobacillusów jest, to właśnie łatwo o infekcje ogólnie, stąd dobrze jest łykać jednak probiotyki - zwłaszcza jeśli problemem jest niewielka ilość pozytywnej flory bakteryjnej (u mnie tak było własnie)

co do śluzu - różnie bywa, ale przy grzybku zwykle jest bialy, grudkowaty, serowaty. a na glabrata chyba itrakonazol jest dobry
flybird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-15, 13:48   #1428
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez flybird Pokaż wiadomość
[/COLOR]

jak za mało lactobacillusów jest, to właśnie łatwo o infekcje ogólnie, stąd dobrze jest łykać jednak probiotyki - zwłaszcza jeśli problemem jest niewielka ilość pozytywnej flory bakteryjnej (u mnie tak było własnie)

co do śluzu - różnie bywa, ale przy grzybku zwykle jest bialy, grudkowaty, serowaty. a na glabrata chyba itrakonazol jest dobry
wlasnie mam sporanox z itrakonazolem.wlasnie przy glabracie nie ma tego sluzu serowatego. moj jest rzadki-moze taki jak jogurt albo jeszcze rzadszy.czasem tez czuje jak wyplywa (jak krew przy @ )


wczoraj zaczelam uzywac kremu dopochwowego meclon (metronidazol i clotrimazol) i dzisiaj w ciagu dnia wyplywal i swedzialo mnie i szczypalo.czy tzn ze lek nie zadziala?
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-15, 14:14   #1429
nitkaO_o
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 83
Question Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Raz w zyciu mialam grudkowate uplawy , ktore po kilku dniach przeszly .
I moje pytanie brzmi - czy zawsze taka wydzielina musi swiadczyc o grzybicy ? czy nie koniecznie ?
nitkaO_o jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-16, 11:08   #1430
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

dostalam Orungal dla mnie i TŻ + gynalgin... a ani objawy ani cyt., nie wskazują na grz. tylko na zapal. ale OK, ufam mu.
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-17, 18:47   #1431
poprostuEmi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hessen
Wiadomości: 28
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

hej laseczki
Wiecie, juz sama nie wiem co o tym myslec... Nie mam dni plodnych, wg nie rozrozniam sluzu ciagle mam ten sam, taki mleczy. Nie ma jakiegos ostrego zapachu...
Od ostataniej "zabawy" (bylam pijana i nawet nie pamietam czy byl stosunek, wydaje mi sie ze NIE bylo) ale nie mam okresu (przepraszam mialam raz 3 dni tylko a zwyjle trwa to tydzien) Wiec nie wiem co moze mi byc... gdybym byla w ciazy to konczylabym 4 miesiac, wydaje mi sie ze objawy by jakies byly...
Jak na teraz to zauwazylam wystajacy dziko brzuchal, wiecej jem, urosly mi piersi czasami jak biegam czy skacze to bola. iii wlasnie dostalam hemoroidow/da...
nie wiem co o tym myslec, czy jest to cos ze strony ginekologicznej, czy to drugie Nie mam okresu 3 miesiac, zadnych dni plodnych, czesto jestem przemeczona i bym zawsze spala... ahh i rano kiedy jestem w szkole po sniadaniu mam mdlosci.
zapomnialam dodac ze w poprzednim miesiacu robilam test (czyli bylby to 3 miesiac ciazy) i wynik negatywny. tak wiec wybilam to sobie z glowy, no ale okreu nie mam... A do gina nie mam jak, bo mieszkam od niedawna za granica, wiem sa polacy ale nie wiem co musze ze soba zabrac na wizyte i ile placic...
Prosze was o rade, moze same bylyscie w takiej sytuacji
Czekam na szybka odp
__________________
Jeżeli kochasz
daj temu wolność...
poprostuEmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-18, 15:51   #1432
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez nitkaO_o
Raz w zyciu mialam grudkowate uplawy , ktore po kilku dniach przeszly .
I moje pytanie brzmi - czy zawsze taka wydzielina musi swiadczyc o grzybicy ? czy nie koniecznie ?
czasami organizm sam sobie radzi z malymi infekcjami grzybicznymi, czasami wystarczy łykanie przez jakiś czas probiotyków dla kobiet.. niemniej przy najbliższej okazji warto powidzieć ginekologowi, że taka sytuacja była i żeby sprawdził, czy wszystko jest ok


[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2268456 8]wlasnie mam sporanox z itrakonazolem.wlasnie przy glabracie nie ma tego sluzu serowatego. moj jest rzadki-moze taki jak jogurt albo jeszcze rzadszy.czasem tez czuje jak wyplywa (jak krew przy @ )


wczoraj zaczelam uzywac kremu dopochwowego meclon (metronidazol i clotrimazol) i dzisiaj w ciagu dnia wyplywal i swedzialo mnie i szczypalo.czy tzn ze lek nie zadziala?[/QUOTE]
wiesz metronidazol jest na bakterie, clotrimazol na grzyby ale na glabratę to tak średnio z tego co pamiętam :/ jak zaczęłaś dopiero stosować, to tak od razu efektu nie ma, muszisz poczekać. trzymam kciuki, że będzie dobrze


Cytat:
Napisane przez poprostuEmi Pokaż wiadomość
hej laseczki
Wiecie, juz sama nie wiem co o tym myslec... Nie mam dni plodnych, wg nie rozrozniam sluzu ciagle mam ten sam, taki mleczy. Nie ma jakiegos ostrego zapachu...
Od ostataniej "zabawy" (bylam pijana i nawet nie pamietam czy byl stosunek, wydaje mi sie ze NIE bylo) ale nie mam okresu (przepraszam mialam raz 3 dni tylko a zwyjle trwa to tydzien) Wiec nie wiem co moze mi byc... gdybym byla w ciazy to konczylabym 4 miesiac, wydaje mi sie ze objawy by jakies byly...
Jak na teraz to zauwazylam wystajacy dziko brzuchal, wiecej jem, urosly mi piersi czasami jak biegam czy skacze to bola. iii wlasnie dostalam hemoroidow/da...
nie wiem co o tym myslec, czy jest to cos ze strony ginekologicznej, czy to drugie Nie mam okresu 3 miesiac, zadnych dni plodnych, czesto jestem przemeczona i bym zawsze spala... ahh i rano kiedy jestem w szkole po sniadaniu mam mdlosci.
zapomnialam dodac ze w poprzednim miesiacu robilam test (czyli bylby to 3 miesiac ciazy) i wynik negatywny. tak wiec wybilam to sobie z glowy, no ale okreu nie mam... A do gina nie mam jak, bo mieszkam od niedawna za granica, wiem sa polacy ale nie wiem co musze ze soba zabrac na wizyte i ile placic...
Prosze was o rade, moze same bylyscie w takiej sytuacji
Czekam na szybka odp
no niestety, tutaj tylko ginekolog-endokrynolog pomoże
flybird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-18, 19:31   #1433
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez flybird Pokaż wiadomość


wiesz metronidazol jest na bakterie, clotrimazol na grzyby ale na glabratę to tak średnio z tego co pamiętam :/ jak zaczęłaś dopiero stosować, to tak od razu efektu nie ma, muszisz poczekać. trzymam kciuki, że będzie dobrze


no wlasnie.z tego co wyczytalam, to na glabrate dopochwowo najskuteczniejszy bylby kwas borowy.czytalam gdzies ze dziewczyny uzywaly na noc tampona nasaczonego tym kwasem...... tak sobie mysle o tym grzybie i w depresje popadam.juz przezylam szok, gdy kazali mi zaplacic za prywatna wizyte 86euro ! i jeszcze do tego doszly te leki- z tego co widac, to nie skuteczne po co ja tam poszlam ile jeszcze kasy mam stracic na darmo
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-18, 21:43   #1434
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

przerąbane. współczuje Ci, choć pamiętam, ile ja kasy straciłam zanim mi się udało z tego wyjść. a wszystko przez niekompetencje lekarzy!

co do kwasu borowego, to jest niezły. raz miałam globulki robione właśnie z nim i działał super, ale z kolei jest toksyczny dla organizmu i też pod tym kątem nie jest wskazane jego stosowanie.. no nie wiem..

a czytałaś ten artykuł? tam pisze, że glabrata jest oporna i wredna i że amfoterycyna bywa skuteczna. bo rozumiem, że partner jest ok i że probiotyki dla kobiet łykasz, zeby uzupełniać dobrą florę i pH żeby było prawidłowe?
flybird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 11:06   #1435
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Witam Was!

Ciesze się, że znalazłam taki wątek na wizażu.
Przeczytałam sporo postów na temat grzybicy i mam już mętlik w głowie.

Jednym słowem proszę Was o pomoc, jestem przekonana, że niejedna z Was zna się lepiej na rzeczy niż wielu ginekologów w Polsce.

Mam za sobą niemiłą przeszłość jeśli chodzi o grzybice i inne bakterie.
Rok temu poroniłam ...4 miesięczne dziecko. . . przyczyna - infekcja.
naprawdę ciężko to przeżyłam.
Teraz obecnie znów mam nawroty grzybicy , chodzę po ginekologach , byłam u tych z NFZ , u tych prywatnych, wydałam sporo kasy, próbowałam wszystkiego ... Od gynazolu, probiotyków, clortimazolów, maści niemaści, różności i ciągle to samo - nawrót.
Najgorsze jest chyba to, że chodzę do podobno świetnej ginekolog, która ma dobrą opinie (co z resztą jest rzadkością) , 4 raz przepisuje mi różności na grzybice... ALE nie robi badań wymazu na posiew. Przeczytałam sporo o tym badaniu i jestem pewna że jest ono mi potrzebne!
Prosiłam już swoją ginekolog o takie badanie już po przeprowadzonym leczeniu, żeby sprawdzić czy grzybica jest już zaleczona, odpowiedziała mi tylko, że nie trzeba takiego badania, jak już wszystko będzie dobrze...
Naprawdę to jest dobry ginekolog, który ładuje leki na ślepo i nie wie do końca co leczy???
Rok temu miałam w sobie bakterie e.coli (bezpośrednia przyczyna poronienia), a może teraz też ja mam?

Dziewczyny poradźcie mi co mam robić, bo już nie mam na to wszystko siły...Planuje mieć dziecko, ale w takim stanie rzeczy to nie będzie możliwe.
Myślałam, że jak chodzę prywatnie do gin. to będzie się znała na rzeczy itp.

Czytając wątki , doszłam do wniosku że na dzień dobry muszę zrobić wymaz na posiew +antybiogram+mykogram.
Ale czy nie lekarz powienien myśleć jakie badania powinnam mieć zrobione, przy takim stanie rzeczy, gdzie już rok temu poroniłam przez infekcje???
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 12:50   #1436
Tikitaka
Raczkowanie
 
Avatar Tikitaka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 225
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Leczenie w ciemno jest bez sensu, jeśli nie daje efektów to na pewno jest coś na rzeczy... Mi lekarze przez rok przepisywali masę leków na grzybicę, wydałam na nie chyba fortunę... A pierwszy posiew, potem drugi a potem jeszcze trzeci wykazały, że nie ma żadnych grzybów! Ale jednak coś jest nie tak... Dwa posiewy wskazywały że niby wszystko jest ok. A trzeci dopiero wykazał nieliczne e. coli i coś tam jeszcze... Dostałam całkiem inny lek niż do tej pory, ale chyba nie pomógł:/ Już sama nie wiem co jest ze mną nie tak.

A tak zmieniając troszkę temat... czy biały dosyć gęsty śluz, ale bez zapachu i żadnych grudek jest normalny? Bo ja już nie wiem co jest normalne a co nie...
__________________
„Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia,
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia
myśli złych”

Edytowane przez Tikitaka
Czas edycji: 2010-10-19 o 12:54
Tikitaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 15:38   #1437
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez flybird Pokaż wiadomość
przerąbane. współczuje Ci, choć pamiętam, ile ja kasy straciłam zanim mi się udało z tego wyjść. a wszystko przez niekompetencje lekarzy!

co do kwasu borowego, to jest niezły. raz miałam globulki robione właśnie z nim i działał super, ale z kolei jest toksyczny dla organizmu i też pod tym kątem nie jest wskazane jego stosowanie.. no nie wiem..

a czytałaś ten artykuł? tam pisze, że glabrata jest oporna i wredna i że amfoterycyna bywa skuteczna. bo rozumiem, że partner jest ok i że probiotyki dla kobiet łykasz, zeby uzupełniać dobrą florę i pH żeby było prawidłowe?
juz z tej tabelki widac, co to za cham ten grzyb.akurat ten gatunek musial sie mnie przeczepic... problem jest taki, ze tu w szpitalu i w laboratorium prywatnym robia marne posiewy.w szpitalu w ogole nie robia na grzyby a w tym prywatnym nie dali antybiogramu.bez tego trudno jest wyciagnac recepte od lekarza na lek.chyba za jakis czas sprobuje z tym kwasem.czytalam ze jest toksyczny, ale w duzych dawkach- tak jak chyba inne leki. dzieki
Cytat:
Napisane przez Wizazanka492 Pokaż wiadomość
Witam Was!

Ciesze się, że znalazłam taki wątek na wizażu.
Przeczytałam sporo postów na temat grzybicy i mam już mętlik w głowie.

Jednym słowem proszę Was o pomoc, jestem przekonana, że niejedna z Was zna się lepiej na rzeczy niż wielu ginekologów w Polsce.

Mam za sobą niemiłą przeszłość jeśli chodzi o grzybice i inne bakterie.
Rok temu poroniłam ...4 miesięczne dziecko. . . przyczyna - infekcja.
naprawdę ciężko to przeżyłam.
Teraz obecnie znów mam nawroty grzybicy , chodzę po ginekologach , byłam u tych z NFZ , u tych prywatnych, wydałam sporo kasy, próbowałam wszystkiego ... Od gynazolu, probiotyków, clortimazolów, maści niemaści, różności i ciągle to samo - nawrót.
Najgorsze jest chyba to, że chodzę do podobno świetnej ginekolog, która ma dobrą opinie (co z resztą jest rzadkością) , 4 raz przepisuje mi różności na grzybice... ALE nie robi badań wymazu na posiew. Przeczytałam sporo o tym badaniu i jestem pewna że jest ono mi potrzebne!
Prosiłam już swoją ginekolog o takie badanie już po przeprowadzonym leczeniu, żeby sprawdzić czy grzybica jest już zaleczona, odpowiedziała mi tylko, że nie trzeba takiego badania, jak już wszystko będzie dobrze...
Naprawdę to jest dobry ginekolog, który ładuje leki na ślepo i nie wie do końca co leczy???
Rok temu miałam w sobie bakterie e.coli (bezpośrednia przyczyna poronienia), a może teraz też ja mam?

Dziewczyny poradźcie mi co mam robić, bo już nie mam na to wszystko siły...Planuje mieć dziecko, ale w takim stanie rzeczy to nie będzie możliwe.
Myślałam, że jak chodzę prywatnie do gin. to będzie się znała na rzeczy itp.

Czytając wątki , doszłam do wniosku że na dzień dobry muszę zrobić wymaz na posiew +antybiogram+mykogram.
Ale czy nie lekarz powienien myśleć jakie badania powinnam mieć zrobione, przy takim stanie rzeczy, gdzie już rok temu poroniłam przez infekcje???
Ty szukaj gdzies u siebie jakiegos laboratorium i nie czekaj na lekarza!ja mialam kiedys ureaplasme.to tez bywa szkodliwe dla kobiet w ciazy.bez posiewu o takich rzeczach mozna nie wiedziec
Cytat:
Napisane przez Tikitaka Pokaż wiadomość
Leczenie w ciemno jest bez sensu, jeśli nie daje efektów to na pewno jest coś na rzeczy... Mi lekarze przez rok przepisywali masę leków na grzybicę, wydałam na nie chyba fortunę... A pierwszy posiew, potem drugi a potem jeszcze trzeci wykazały, że nie ma żadnych grzybów! Ale jednak coś jest nie tak... Dwa posiewy wskazywały że niby wszystko jest ok. A trzeci dopiero wykazał nieliczne e. coli i coś tam jeszcze... Dostałam całkiem inny lek niż do tej pory, ale chyba nie pomógł:/ Już sama nie wiem co jest ze mną nie tak.

A tak zmieniając troszkę temat... czy biały dosyć gęsty śluz, ale bez zapachu i żadnych grudek jest normalny? Bo ja już nie wiem co jest normalne a co nie...
ja mam wlasnie taki sluz.z informacji na necie wynika, ze normalny sluz powinien byc przezroczysty

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a jakie sa objawy escherichia coli?
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 16:26   #1438
Tikitaka
Raczkowanie
 
Avatar Tikitaka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 225
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

No a ja właśnie znalazłam informację i że przezroczysty i że biały jest dobry, co strona to inna opinia:/ i już sama zgłupiałam... ech czemu to nie jest prostsze
__________________
„Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia,
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia
myśli złych”
Tikitaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 18:28   #1439
sunny_me
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Cytat:
Napisane przez Tikitaka Pokaż wiadomość
No a ja właśnie znalazłam informację i że przezroczysty i że biały jest dobry, co strona to inna opinia:/ i już sama zgłupiałam... ech czemu to nie jest prostsze
Jeżeli oprócz tego śluzu nie masz innych dolegliwości, i na posiewach czysto to ja bym się nie zamartwiała za bardzo.
__________________
65 F zmieniło moje życie
sunny_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 18:26   #1440
IzabelDog
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

Witajcie, wczoraj byłam u kontroli i lekarz powiedział, że zostałam wyleczona. Jak poprosiłam go o posiew, żeby sprawdzić czy na pewno wszytko ok, to stwierdził iż to nie jest konieczne, bo zawsze jakieś bakterie wyjdą, ponieważ w pochwie są bakterie. Powiedział mi też, że wielu ginekologów nie jest za tym, żeby robić posiew, bo tak naprawdę nic nie daje. Zgłupiałam, ponieważ lekarz do którego chodzę, słynny jest z tego, że wysyła na różne badania jeśli pacjentka się na coś uskarża. W Poznaniu na Polnej znają go z tego, że jest nadgorliwy. Ja mieszkam w małym mieście i tutaj w żadnym laboratorium nie chcą mi zrobić, gdyż twierdzą, że lekarz zrobi to najlepiej

Teraz niby jest ok, choć czasami mnie mała zaswędzi i juz mam shizę, że grzyb wrócił. Mam nadzieję, że za szybko nie wróci. Ograniczyłam słodycze, co jest ciężkie dla mnie bo potrafiłam jeść ogromne ilości, ale jak patrzę na czekoladkę to sobie mówię albo zdrowie, albo grzybek i ochota na słodkie mija Zamiast słodkości jem kapuste i ogórki

Odnośnie tego niałego śluzu, to ja zawsze taki mam po połowie cyklu.
IzabelDog jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.