2010-10-26, 10:21 | #3511 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Witajcie Jesienne
Na początek Moona , super nowiny, zdrówka i poprawy samopoczucia życzę. Bianka dokładnie, bardzo szybko ten czas leci , mi też marzył się syn Pysia Macio też wpatrzony w Agatkę, z tą różnicą, że to raczej młoda zabiera jemu zabawki dla dzielnej Martusi Poissy tak to jest z dzieciakami, że w innym środowisku rozwijają nowe umiejętności, brawa dla Oli Mycha , dzielne z Was dziewczyny, dacie radę Dorka Ty masz niespotykany egzemplarz Witaj Elizka, wow trójeczka, podziwiam organizacji i zdrowia psychicznego Edytka odwiedzaj nas częściej Dziewczyny, co u Damoniczki? Mam nadzieję, że wszystko ok, pozdrówcie proszę od nas Tak na szybko bo młody już się kotłuje w łóżeczku. U nas choróbska, Macio zastrzyki dostawał, Agatka smarka i pokasłuje, ponoć to zaczątki astmy, będzie brała leki do wiosny. W przedszkolu nadal popłakiwania przy zaprowadzaniu, i milion razy pyta " a przyjdziesz po mnie?!" Dobija mnie to, bo staram się (!) być dobrą matką, ale widocznie za mało, bo nie ma poczucia bezpieczeństwa. Mam lenia okrutnego, nic mi się nie chce, nie mam pomysłów na obiady, ani chęci na gotowanie, wrr. Z dobrych wieści to , że Macio przesypia nocki, budzi się na mleczko ok 5-7 rano, idą mu kolejne ząbki ( górne jedynki), trochę marudzi, ale u nas to objawia się małojedzeniem kaszek, zupek, mleczko oczyście MM w każdej ilości. Agatka od czwartku będzie nosiła okularki, w jednym oczku +2, w drugim +1,5. W kwietniu kontrola. W grudniu idę do pracy, na pół etatu ( do pomocy, u koleżanki w sklepie) i postaram się jakoś zorganizować, żeby po nowym roku na poważnie znaleźć pracę na stałe. Dostałam pierwszy okres, super, bo zmalał mi w końcu apetyt i chęci na słodycze ( brzuch niestety nnnnniiiiieeeee). Staram się systematycznie ćwiczyć i używam masażera na zbicie celulitu i ujędrnienie skóry. Zapisałam się do super lekarki (ginekolożki) po jakąś antykoncepcje, termin na..... 28 grudzień W czwartek Agatka idzie do swoich kolegów na urodzinki ( bracia 3 i 2 latka), właśnie do takiej krainy zabaw dla dzieci, mam nadzieję, że znowu czegoś nie złapie Anusia ( przepraszam, że tak późno) Spadam, pa do napisania |
2010-10-26, 11:10 | #3512 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
joli- fotki słodkie. dzieci juz takie duże - przy takiej 2 jeszcze bardziej widać jak ten czas szybko leci.pokaż koniecznie fotki w okularkach.dzieci tak słodko wygladają.to dobrze że udaóo sie jakąś pracę załatwić.ja chyba wolałabym tez 1/2 etatu bo mam troszke mało czasu dla Klaudi szczególnie jak ta jedna dziewczyna odeszła. kiedys miałam wolne prawie wszystkie niedziele a teraz robię co 2 tygodnie cały weekend i jest troche ciężko. oczywiscie jest wiecej kasy ale to nie wszystko.życzę duzo zdrówka i astmy nie zazdroszczę . nie ukrywam że było i ostsnio miło bo szwagier mówił że zapisał Damianka do logopedy bo ma straszne problemy więc zapytałam z ciekawości ile taka godzina kosztuje a on mi odpowiedział- twojej córce to logopeda nie jest potrzebny.bywa ostatnio u nich na noc właśnie jak mam weekendy pracujące to widzi jaka jest moja córka.a ja sie taka dumna poczułam.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2010-10-26, 17:31 | #3513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
annLee no to za kolejnadziewczynkę
Zawsze miło Cię widzieć u nas Joli fajnie ze wpadlaś zastanawiałam się co u Was ,...zdrówka dla chorusków jak ten czas leciiiii Dorcia fajnie ... ja mam wrazenie że u nas będzie jednak logopeda potrzebny ...Kubuś ma klasyczny problem z wymową "r" Już to konsultowałam, będziemy mogli mieć zajęcia indywidualne ...na razie ma grupowe ćwiczenia...ale Panie zasugerowały mi by się jeszcze wstrzymać jeszcze wcześnie on dopiero się od niedawna rozkręcił z mówieniem
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2010-10-26 o 17:33 |
2010-10-26, 18:11 | #3514 | |||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Ja zwiałam przed operacją prostowania przegrody nosowej Mycha żeby już ten człowiek dał Wam spokój... Cytat:
Iza określenie Darii przedszkolka wymiata Cytat:
Cytat:
U nas zaczęły się pytania "Po co", "Dlaczego" ogólnie już mnie denerwują... Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2287472 1]dzieki laski, ja sie czulam przez ost 3 tygodnie niezbyt dobrze, mam ciagle wstret do jedzenia, jak zjem dziennie 2 posilki to luz ,mdli mnie, wszystko mi smierdzi, ciagle mi slabo, w glowie mi sie kreci i w ogole jest zupelnie inaczej niz z Olim TP na poczatek czerwca, fajnie, tak celowalismy w wiosenno-letni termin i udalo sie po 2 msc prob [/QUOTE] Moona życzę, żeby mdlenie minęło i jadłowstręt też. Polecam przed wstaniem z łóżka wypić szklankę soku pomarańczowego, poleżeć jeszcze z 15 minut i dopiero wstać. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wiesz o czym pomyślałam... a zresztą nie będę Cię stresować Cytat:
|
|||||||||||
2010-10-27, 16:49 | #3515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Kochana Malwinko w dniu Twojego Święta składam Ci najserdeczniejsze życzenia, zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń
P.S. Szepnij Kochanie mamusi, że za nią bardzo tęsknimy . |
2010-10-27, 20:57 | #3516 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Witam Kochane
Mm nadzieje ze chociaz kilka z was pamieta mnie i Filipka. Dawno mnie tu nie bylo, nawet nie pamietalam hasla do starego konta. Ale od pewnego czasu podczytywalam was jako gosc i niedawno znow sie zarejestrowala. Widze ze dzieciaczki sie bardzooo zmienily z mluszkow wyrosly takie przedszkolaki. Postaram sie bywac czesto, ide troszke was poczytac i ndrobic co obecnie dziesie sie u was i maluszkow. Pozdarwiam |
2010-10-29, 17:07 | #3517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Popieram...
I wszystkiego najleprzego dla Malwinki Euphoria_ wybacz ja nie pamietam Was ... _________________- Pozdrawiam Was serdecznie od Demonika Walczy z przeziebieniami a włascie u siebie z oskrzelowym zapaleniem płuc..,trzymajcie kciuki co by szybko wyzdrowiała Aaaa i specjalne GRATULACJE dla Moony klask i: ----------------------------- U nas dnie pod hasłem DYNIA I tak czestujemy ciastem DYNIOWO-KOKOSOWYM dla chetnych przepis tu: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3433 i nasza Dynia-lampion
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-10-30, 21:01 | #3518 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
hej, hej to ja
Pysia jak Ty to robisz, że masz czas na takie pyszności , wizaż... Demoniczko zdrowiej szybko Mamo Filipka chyba pamiętamy, pod jakim nickiem pisałaś ? Poissy dziadzio Piesio u nas też jest etap "dlaczego?" i tak reaguję ja oczywiście dziękuję bardzo za miłe słowa pod naszym adresem, dziś dodam kolejne fotki. Agatka też nie wymawia czysto "r", narazie panie nie sygnalizują tego jako problem. Byłysmy w czwartek w figlach -miglach ma urodzinach Kacpra i Maksa. Chłopcy delikatnie mówiąc mieli wszystkich w ( pilnowała ciotka) nawet nie zeszli się przywitać ani obejrzec prezentów, mama ich wróciła ze szkoły w połowie imprezy. Był tort, ale nie było sztućców, z ręki karmiłam Agatkę. Zimno jak w psiarni ( ja stałam i marzłam) dzieciom było ciepło, bo szalały. Były również starsze dzieci, momentami królewna płakała ze strachu, bo się przepychali, biegali i nie zwracali uwagi na maluchy ani na moje prośby . Rodzice nawet nie dostali kawy ani wody. Agatka zadowolona Dorka tak jest w takich miejscach, czy ja jakaś wymagająca jestem Aguśka najbardziej lubi zdejmować i nosić okularki w kieszonce , ciągle powtarzam, tłumaczę itd... Dobra na dzisiaj tylko tyle, idę spać. P.S Macio lubi spać w takich dziwnych pozycjach Dobranoc |
2010-10-31, 12:24 | #3519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
pysiamn, jola mialam nich Weriidiana Moj Filipek urodzil sie 19.09. Wpdal kiedys tu poczytalam ale czesto sie nie odzywalam, ciezko bylo z moja systematycznoscia
|
2010-10-31, 15:29 | #3520 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
Cytat:
grunt że Agatka zadowolona.słodka w tych okularkach. Cytat:
u nas tylko babeczki z konfiturą jagodową z kartonu ale i tak ładnie pachną a na jutro będzie ciasto z tuskawkami- sama zrobię. no i pyszny zurek dla całej rodziny , która jak co roku wpadnie po cmentarzu do nas sie ogrzać. szwagier przywiezie kapuste z grochem mojej córeczce podcięłam dzis troche włoski bo końce trochę zniszczone. ale po wypłacie tz idziemy do fryzjera.już byłam się pytać u naszej ulubionej pani czy ja obetnie. tak jej sie dziś spodobało jak ja obcinałam że już chce iśc do fryzjera. mamy juz życzenia do świetego mikołaja - domek dla barbie(sama wymyśliła a ja bardzo sie cieszę bo tej z tż chcieliśmy kupić) - lalka barbie z najnowszej reklamay no i chyba damy radę no może będzie coś jeszcze no i oczywiście nowy telewizor ale to już od nas.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2010-11-01, 16:13 | #3521 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
hej
u nas walka z przeziebieniem i dlatego sie nie odzywam. ledwo zyje, teraz glos mi sie zmienia, do tego chyba szkliwo mi peklo na jedynce i mnie boli albo to cos gorszego :O no jestem nie do zycia ehhh do tego mały wstaje o 5 codziennie... no nie mam juz sily... co za zycie Pozdrawiamy was serdecznie... No i prosimy o głosiki na mikusia, w tym miesiacu chcemy cos wygrac;-)
__________________
Potrójna mama Hani: 27.10.2006r. 3400g, 56cm, g.8:50 , sn - 4,5l. Daniela: 18.11.2007r. 4220g, 55cm, g.4:10, sn - 3,5l. Mikołaja: 8.06.2010r. 4070g, 57cm, g.2:24, sn - 10mies. 11-ty leci Tyle jestesmy razem... Starość nie radość... |
2010-11-01, 20:46 | #3522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dorcia
ps I po fryzjerze koniecznie daj fotkę ślicznotki Elizka kuruj się Joli miło Cię widzieć _________________________ ___ Ja od kilku dni mam wstręt do kompa zasadniczo do NET-u ...usiadłam by zgrać zdjęcia... Ale Wizaż mnie znęcił Od kiedy usłyszałam o wirtualnym cmetarzu ... Wirtualnych grobach i zniczach które moga się palić dobe/ tydzien lub na stałe ...w zależności od tego ile kasy się wyśle Sms-em jestem mocno zniesmaczona ------------------------------ Ponadto u nas bardzo rodzinnie spędziliśmy owe 3 dni... Pogoda dopisała więc więcej nas w domu nie było niż byliśmy ps Chciałam Wam pokazać mojego przedszkolaczka odważniaczka Fotka z piątku ...Lekcja Przyrody na żywo ...były węże, jaszczurki itp Zdjęcie zrobiła jego Pani
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-11-02, 08:39 | #3523 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
fotki wstawię tylko to nie będzie duza zmiana bo chcemy tylko końce przyciąć. nie chce obcianać włosów na krótko. my tez sporo czasu spedzilismy na swieżym powietrzu.pogoda cudna. nawet w niedziele była paiskownica bo jest w samym słońcu i do południa było super.a wczoraj tez było rodzinnie jak co roku. wszyscy przyszli. szwagier przywiózł kapuchę. żurek wyszedł mi super. upiekłam ciasto z truskawkami i zebrę- całkiem sama. wyszło całkiem dobre więc jestem z siebie dumna bo nie jestem mistrzem w pieczeniu ciast. a dzis cóz- czas do przedszkola- az z radoscia poszła po 3 dniach wolnych.a ja sie niedługo szykuje do pracy. miłego dnia. a sr i czwartek wolne to chyba jakos dzis wytrzymam
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-11-02, 08:50 | #3524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dorcia dzięki
My wczoraj też spacerowaliśmy ... Zebraliśmy dyżo pieknych liści... nie wiedziałam co z nimi zrobic i zrobiliśmy jesienne bukieciki:
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-11-05, 16:30 | #3525 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Najserdeczniejsze życzenia dla Patryczka Cytat:
Cytat:
Cytat:
A na lampion to zrobię tak: , cudny normalnie Mnie już tak denerwują te jej pytania, że wrrrr Najgorsze, że ona drażni się ze mną. Teraz jak zaczyna swoje "gry" to na "Po co?" odpowiadam "Po to", na "dlaczego?" odpowiadam "dlatego". Skutkuje . Cytat:
Ja byłam na takim przyjęciu w sierpniu (jakiś tam chyba Figo raj, czy jakoś tak) i obsługa rewelacyjna. Może rodzice nie zapłacili za kawę, bo wiem, że moja przyjaciółka płaciła dodatkowo za kawę i herbatę serwowaną rodzicom. Ale talerzyki, sztućce, wszystko bardzo fajnie wspominam. Do tego coś, co przy 30 stopniach bardzo się przydało, czyli klimatyzacja sądzę więc też, że i w tym okresie temperatura jest ok. A to, że nie rozpakowali prezentów, to już jest wina rodziców uważam. Moja koleżanka zarządziła po dmuchaniu świeczek i zjedzeniu tortu rozpakowywanie prezentów . Olka mi się przypomniała Cytat:
Cytat:
Ja to już kiedyś widziałam, że 3 lata temu i szczerze mówiąc nie reaguję już tak emocjonalnie, bo jak mój ginekolog twierdzi, denerwować się nie można, bo samej sobie szkodzę , więc wrzucam na luz Cytat:
Pyśka ja Ciebie strasznie podziwiam za pomysły Ty to z niczego zawsze coś zrobisz. Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2010-11-05 o 16:33 |
|||||||
2010-11-08, 08:12 | #3526 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
dziewczynki a ja mam pojutrze sprawe w sadzie i ledwo zyje z nerwow..mialam juz etap plakania, wsciekania sie, zalu, zlosci na meza, litosci do niego a teraz mam juz jakas glupawke i smiac mi sie chce z tego rozwodu... mozna zwariowac mam nadzieje ze dostane rozwod i w srode bede w lepszym stanie hehe |
|
2010-11-08, 10:58 | #3527 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
a ty sie trzymaj buziaki a u nas ok. klaudia zdrowa, chetnie chodzi do przedszkola. martwi mnie tylko to że ma samych kolegów no i jedną Weronisię. a mąż dostała całkiem fajną wypłatkę i w tym miesiacu poszalejemy- pewnie jak zwykle hello kitty. a zapomniałam że ma 2 nowe torebki- czarną i różową ale dostała od swojej ulubione pani ze sklepu. a tak poza tym pogoda okropna i nic mi sie niechę. po pracujacym weekendzie troche sie poobijałam , zaraz zbieram się do solarium to może mi sie lepiej zrobi.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-11-09, 01:03 | #3528 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Nie ... choć czasami mam takie zachciewajki, Olka niestety ciągle mi powtarza, że ona dzidzi małej w domu nie chce A denerwować nie wolno się, bo naprawdę to wpływa na nasz układ immunologiczny, więc lepiej wrzucić na luz bez względu na to, czy w ciąży jest się, czy też nie Cytat:
Koniecznie zrób imprezę rozwodową z przyjaciółkami, czy znajomymi , mam nadzieję, że pójdzie gładko w środę i będziesz już wolna . Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-11-09, 07:05 | #3529 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Ivy ja nie wiedziałam że ty Butoholiczka jesteś
Ale też znam taką jedną co uwielbia buty ma nawet jakieś których nigdy nie ubrała czekaja na lepsze czasy JA mam może 1-15 par ...ale niestety ja bardzo lubie chodzić w ulubionej parze ...i biegam codziennie aż sięrozlecą ...potem biore kolejne...A jak idę do sklepu i mi się jakies podobaja to potrafię kupić np klapki razy 2 tylko 2ch różnych kolorach bo nie mogę siezdecydować Dorka, Ivy Wam martwi że córcia bawi sięz chłopcami ? _________________ U nas Kubuś też lubi chodzić do przedszkola chociaż cięzko mu się wstaje bo lubi pospać Od listopada chodzi w przedszkolu na basen z instruktorem 2 razy w tygodniu jest zachwycony....a Pani jego mówi że nie dzieciaki nie chcą wychodzić z wody...paluszki pomarszczona ale mało i więcej by sie chciało Julka przeszła 3dniówkę ...napociłam się by zbić jej temp. miała od 38,5 do 40,5 C i tak w koło Anetko jak ciasto ? udało się ?
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-11-09, 20:12 | #3530 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Nie ukrywam, że najdroższe jest bycie perfumoholikiem (ileż kasy wydałam...). Ostatnio jakoś nie chce mi się perfum kupować. Cytat:
No i tym samym każda torebka dobrana jest do butów... Nie wiem, jak Klaudia, ale Olka strasznie rozrabia z Pawłem i Tomaszem Cytat:
---------------------------- Ola emigruje na długi weekend do dziadków do Lublina |
|||
2010-11-09, 23:02 | #3531 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
haj
dla odważnego Kubusia i dzielnej Królewny Myszki vel Królik Mycha Poissy weźcie też moją królewnę podrzućcie dziadkom , może się nie zorientują 40 par , po ciążach i eliminacji starych modeli mam może 8 Dorka to poszalałaś , z hello kitty Aguśka na tylko " zestaw" majtek, 5 par w paczce było Idę spać, jutro mamy pasowanie na przedszkolaczka, pewnie Gutka ( Motylkowe określenie ) rozbeczy się i nie zlezie z kolan do wieczora. Serio , dziennie beczy dobranoc |
2010-11-10, 09:44 | #3532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
pewnie gdybym miała wiecej kasy byłabym butoholiczka a tak mam jakieś 20 par w tym kilka ulubionych. no i kilka torebek. a szalejemy z tym hello kitty bo klaudia uwielbia. w piatek jedziemy po upatrzona sukienke no i pewnie cos jeszcze bedzie. jej sie to podoba a ja nie moge jej odmówić a tz mówi że nadgodziny będzie robił to damy radę. 2 dni do pracy i weekend wolny.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2010-11-12, 08:39 | #3533 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Niewiele pomyliłam się... około 38 par (nie wiem dokładnie, bo jeszcze mam w szkole i tam nie pamiętam ile mam ) W tym roku to z butami muszę chyba zrobić czystki, bo prawda jest taka, że w 20% nie chodzę wcale. Na wiosnę wyrzuciłam też ze 4 pary. Cytat:
Np. na lato kupiłam drewniaczki za 50zł+przesyłka, które w sklepie takie same spotkałam za 100zł (firmy Carinii) i praktycznie pół lata w nich schodziłam. ---------------------------------------- U mnie błogie lenistwo, mąż w pracy, dziecko u dziadków, żyć nie umierać. Jak tylko oderwę się od kompa, to wsiadam w samochód i bzyk do sklepu (jak ja kocham mieć swój samochód) Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2010-11-12 o 08:44 |
||
2010-11-12, 18:31 | #3534 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
dzis zbankrutowałam jak wybrała sobie sweterek barbie. i stanęła zamrugała oczkami i mówi- mamo ale on mi sie tak podoba - i nie mogłam jej odmówić. były jeszcze getry, tunika i bluzeczka z długim rekawe ale udało nam się bo na bluzki są juz całkiem fajne obniżki. i o dziwo- nic z hello kitty- ogladałysmy tyle rzeczy w h&m i nic jej sie nie podobało. a na koniec obiiadek w wegatariańskiej restauracji i miałysmy super dzionek.dziś to był prawdziwy aniołek. a teraz stoi nade mną i mnie czesze.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-11-12, 21:16 | #3535 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Mycha jak poszło Poissy ja bym chętnie oddała, ale nie pójdzie nawet do babci na pół dnia to " a kiedy mama przyjdzie?!" fajnie mieć swoje autko... Dorka to poszalałaś, niedługo mikołaj, gwiazdka, wiosna.... Na na pasowaniu spoko było. Aguśka stała grzecznie z resztą dzieciaków, czasem pośpiewała, czasem pokazała ( gestykulacja ilustrująca piosenkę ) a czasem obgryzała paznokcie . Składali przyrzeczenie, dostali dyplomy i książeczki w nagrodę. Dla rodziców przyjęcie, pyszna kawa i smaczne łakocie, oczywiście większość maluchy wtrąbiły. Spisała się moja królewna, oczywiście zaraz potem z nami zwinęła się do domu. Pogoda beznadziejna, dzieciakom się udzieliło, Maciek maruda ząbkuje, smarka, Agatka też pociąga, kaszle i nudzi się w domu. Wrrr... oddam dwoje w dobre ręce ( na kilka dni, coby się wyspać, ogarnąć chatę, poprasować i odpocząć) Edytowane przez joli31 Czas edycji: 2010-11-12 o 21:19 |
2010-11-13, 10:21 | #3536 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
no cóż- ja swojej królewny za nic w siwcie babci bym nie oddała. jak do nas przyjedzie to ok ale tam nigdy w zyciu. tesciowa nadal pije i to w sporych ilosciach. spoko o mikołajki i gwiazdke sie nie martwie. tz teraz dostał siwtna wypłatke a w grudniu dostanie jeszcze wiecej do tego 13 i bony do smyka także damy radę . a on swojej córeczce nie potrafi odmówić. cieszę się bo w końcu jakoś to sie fajnie układa. niestety bez kasy to jakos ciężko a od jakiegos czasu nam sie lepij zrobiło i z kazdym miesiacem jest coraz lepiej. ja moge odpocząć bo tż bardzo mi pomaga a i córka jest kochana i kocykiem mnie przykrywa i mizia po włosach a ja zasypiam a ona cichutko sie bawi.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-11-15, 07:45 | #3537 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
poszlo hmm... dziwnie... wypytali nas o wszystko, pozniej kazali mi podac 1 swiadka ktory to potwierdzi i wyznaczyl sprawe na grudzien... wiec znowu czeknie... sprawa trwala ok 8 minut
ale co najlepsze -pogodzilam sie z mezem i teraz ustalamy wspolnie "warunki" zeby juz nie przedluzac rozwodu.. ale i tak nie mozemy dojsc do porozumienia |
2010-11-15, 09:29 | #3538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Mu chorzy znowu nas dopadło
Kuba z tatusiem juz na prostej ale teraz ja z Julką sie mecze myycha to jakieś światelko w tunelu jest Moona jak się czujesz /czujecie ? Ivy fajnie z tym autem bez 2ch zdań zazdraszczam Wkelam wczorajsze kociaki
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2010-11-15 o 09:30 |
2010-11-21, 17:31 | #3539 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Któregoś tu dnia zaczęłam płodzić posta, ale niestety moja kablówka siadła i mi całe moje wypociny poszły sobie w las
Cytat:
Oj cudnie, wczoraj kupiłam sobie nowe kołpaki Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Najlepsze jest to, że w mogę jechać sobie do sklepu, nie jestem od mężula uzależniona. Co prawda trzeba też od czasu do czasu umyć corsinkę i wtedy ubaw ze mnie faceci mają, bo zawsze jestem na myjni jedyną kobitką i bawię się tymi tryskawkami i szczotkami .Wczoraj właśnie byłam na myjni i było naprawdę śmiesznie, bo wytarłam uszczelki do sucha i szybki, ale patrzę z ukosa na tych wszystkich facetów, a oni szmatkami czyszczą karoserię do sucha (normalnie każdy ), no więc złapałam za Olciową pieluszkę flanelową (tak na wszelki wypadek leżała w schowku) i do sucha lakier wytarłam... Cudne te Twoje kocięta |
||||||
2010-11-22, 12:33 | #3540 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
puściutko tu jakoś. u nas ok. klaudia zdrowa ale to chyba nic nowego. codziennie stroi sie do przedszkola-a dzis zdjecia na wilebłądzie- mam nadzieję że ładnie wyjdzie. i ostatnio miała sie nauczyć wierszyka. dziadek spisał sie na medal. mam pracowała a dziadek prze weekend ją nauczył. a tak u nas bez zmian - praca a wolny dzień leniuchowanie, sprzatanie, solaruim i szperanie w lumpkach. dziś przychodzi po południu klaudi jedyna kolezanka Weronika. i niedługo niedaleko naszego domku otwierają nowy figloraj.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.