Po poronieniu

[KENE26]

Witam mam 26 lat poroniłam w 6tc zabieg odbył się 24 sierpnia ,po odebraniu wyniku histopatologicznego poszłam na wizytę kontrolną ale lekarz powiedział że wszystko ok i za 3 mies.mogę dalej próbować nawet mnie nie zbadał ,więc udałam się do innego.Pani doktor zbadała mnie i stwierdziła na prawym jajniku torbiel dała luteinę na wywołanie okresu i regulon.Okres dostałam 2o września do 26 ale 27 pojawiły się plamienia więc znowu udałam się do lekarza.Tym razem pani doktor kazała odstawić regulon i miał się pojawić okres a zapomniałam dodać torbiel się wchłonęła.Ale dziś mamy 29 października a okresu nie ma w ciąży nie jestem więc o co chodzi czy może mi ktoś pomóc wizytę mam dopiero pod koniec listopada ....

[KENE26]

Czy jest tu ktoś kto mógłby mi pomóc....

[Robaczeczek]

Trudno mi cokolwiek doradzić Poronienie bardzo rozreguluje wszystko, także okres może pojawiać się różnie, już minął grubo ponad miesiąc, więc zaczyna być niepokojące, dlatego na Twoim miejscu chciała iść już teraz do lekarza jak mieszkasz w mieście, może spróbuj do innej przychodni, może szybciej mają jakiś wolny termin, może warto spróbować prywatnie, zawsze to szybciej...

[KENE26]

Dzięki że chociaż ty się odezwałaś właśnie o to chodzi że ta wizyta jest umówiona prywatnie ponieważ to chyba jedyna osoba która potrafi mi pomóc jeśli chodzi o lekarzy.Chociaż nie lekarz który stwierdził ciąże też był w porządku tylko najgorsze było to że przed zabiegiem w szpitalu nie potrafił mi spojrzeć prosto w oczy...A le i tak wygrał lekarz który mnie przyjmował na oddział stwierdził że to jakaś pomyłka że on nic nie widzi że chyba nie jestem w ciąży ,masakra .Wiem że to jaką opiekę miałam w szpitalu zawdzięczam pewnej osobie że gdyby nie jej wpływ nie miałabym takiej opieki dziękuję ....