Powolutku ale porządnie. Być FIT do LIPCA 2011. : )

[beatiska]

Czesc dziewczyny,

Ja włąśnie jakies pół godz temu zjadłam śniadanie, poczekam jeszcze jak mi to wszytsko opadnie i zrobie sobie jakiś program z Insanity.
Wiem, ze pomiary mają być dopiero 1 list, ale ja chciałam zmierzyć sobie meble, wzięłam centymetr krawiecki i przy okazji zmierzyłam sobie, co nieco. I powiem Wam tyle, że wcale mnie to nie zmotywowało, prawie 0 zmian

[sreberko4]

ćwiczymy ćwiczymy

[saming]

Ja dzisiaj przyglądałam się swojemu brzuchowi i choć jest brzydki w całości to jednak lepiej wygląda niż na początku

A poza tym to coś mnie złapało i tak strasznie niemrawo się czuję, że z dietą daję spokój i zamiast ryż+kurczak będzie jakieś pół zdrowe jedzonko.

[Oleńka =)]

Ja dziś byłam na basenie = 60 długości + biczyki na ujędrnienie ciała
Do tego weider i mam wielką nadzieję zmobilizowac sie na hula hop, ale ciezko u mnie z motywacja

[saming]

Dziewczyny, a co Wy na to, żebyśmy zrobiły sobie zdjęcia ciała i wstawiły do prywatnego albumu - albo jakiegoś klubu, żeby tu nie pokazywać, i np. co miesiąc nowe zdjęcia dodawać?
Bo może my same w sobie żadnych zmian nie widzimy bo krytycznie patrzymy ale ktoś inny jest bardziej obiektywny przecież

[Mary333]

saming dobry ten twój pomysł Mi pasuje, możemy sobie popstrykać fotki Ja sobie zrobię 1 listopada, a kolejne za miesiąc. Może być?

Ja dzisiaj ćwiczyłam siłowy, ale coś słabo mi szło, bo jeszcze troche czułam mięśnie po wcześniejszym treningu.
Ale do tego bardzo duzo chodziłam po mieście, bo az 3,5 h Jak na tą porę roku, to pogoda była cudna, więc musiałam skorzystać. Zrobiłam sobie też mały prezencik w postaci 3 bluzek i spodni Wyjątkowo udany dzień dzisiaj miałam

[saming]

No to niech dziewczyny pozaglądają i się wypowiedzą i robimy fotki 1 listopada, a następne za miesiąc

Mnie wreszcie przestała boleć głowa i zajadam się zupą kalafiorową

[Mary333]

Napisane przez saming

No to niech dziewczyny pozaglądają i się wypowiedzą i robimy fotki 1 listopada, a następne za miesiąc

Mnie wreszcie przestała boleć głowa i zajadam się zupą kalafiorową

O.. Ja uwielbiam zupę kalafiorową

[saming]

Ja w ogóle uwielbiam kalafiora, zostawiłam sobie trochę, to jutro na parze go ugotuję i do obiadku zamiast ziemniaków będzie w sam raz, ha.

[beatiska]

ja tez uwielbiam kalafior

[Truskawkowy Jogurt]

Świetny pomysł z tymi zdjęciami Akurat na mój nastrój... jestem wkurzona. Schudłam w ciągu tygodnia 0,3 kg, czyli razem 3,6 kg. Wydaje mi się, że efekty powinny być widoczne, Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcie w bieliznie - tak samo. Tylko brzuch mniejszy, ale to dlatego, że nie jest zapchany. Jedyne, co się poprawiło - obojczyki mi trochę bardziej wystają i pupa się zmniejszyła. Czyli to, na co nie zwracam uwagi. Zaznaczę, że tyłka nie ćwicze. No, już mi przeszło. Musiałam się "wypisać ". Teraz już wiem, że w tym miesiącu @ będzie szybciej Może muszę trochę zaczekać - cellulit i tłuszcz w końcu zginą, nie ?

AleksisM, damy radę te słodycze zostaw za sobą, ćwiczymy i 0 słodyczy bo

A co do kalafiora - ja również go lubię

sreberko4, skomponowałam sobie trening ze strony, którą podała mi Mary, poszukałam kilku w internecie i jest. Jestem szczęśliwa razem z tobą, to dobrze że możesz się odchudzać

linkaaaa12, i jak tam z dietką i ćwiczeniami ?

makkapakka, bardzo się cieszę, że wracasz

O jak wspaniale, że jest zmiana czasu na zimowy. Błogosławieństwo. Dodatkowa godzina to dla mnie zbawienie, dodatkowa godzina spania

[plastikowa biedronka]

cześć laski, melduję się wreszcie, ale dobrych wieści nie mam wczoraj imprezka, więc przepadła mi siłownia a jak imprezka to wiadomo jakie to miało skutki dla mojego zdrowego i regularnego jedzonka... niestety dziś poprawiłam i wcale nie czuję się z tym dobrze, ale chyba musiałam odreagować, potrzebowałam tego. ostatnio jestem strasznie zmęczona i jakoś marnie funkcjonuję, mam trochę roboty, trochę problemów ze zdrowiem, mnóstwo wydatków (a kasy oczywiście niedobór), wszystko się skumulowało i mam nadzieję, że jutro już wrócę do moich posiłków, ćwiczenia to pewnie dopiero we wtorek (siłownia), chyba że zrobię coś w domu.

Rayo dziękuję ja Tobie również gratuluję tylu km! jesteś lepsza ode mnie - tylko podziwiać i brać za motywację

Oleńka pompki są super skuteczne obciążenie jest w postaci naszego ciała, więc to spory bodziec dla różnych grup mięśniowych

Silenzio jak będziesz miała czas to wrócisz dobrze, że dietka ok

Beatiska u mnie jest podobnie - też marne efekty, chociaż odrobinę lepszy wygląd i na pewno kondycja, ale strasznie wolno to idzie i jakoś nie widać efektów, jakie ja JUŻ bym chciała...

Saming, Mary - te zdjęcia w prywatnym albumie to w sumie fajny pomysł, jednak dla mnie chwilowo niewykonalny - awaria aparatu robiłam sobie zdjęcia gdzieś chyba na początku roku, więc może kiedyś będę miała jakiś punkt odniesienia (o ile je znajde)

Truskawkowy jogurt ja też się cieszę na dodatkową godzinę snu

[makkapakka]

mimo choroby ćwiczyłam dziś hip hop abs. i jakoś tak mało zjadłam... kalorii sporo wciągam, bo non stop mleko z miodem. wracam pod kołderkę.

[AleksisM]

cześć dziewczyny
u mnie nadal kiepsko ciągle słodycze, wczoraj miałam 18-nastke i tyle łakoci było dziś jeszcze pozostawało i kusi strasznie no i stwierdziłam, że biorę się za siebie 1 listopada, a dziś dam sobie jeszcze dzień ulgowy mierzyć się w tym miesiącu nie będę, ale przed świętami i owszem a i jak tylko gdzieś u kogoś dorwę aparat to dodam słodką fotkę grubego, brzydkiego brzuszka
Dostałam wreszcie ten twister i po 10 min jestem tak wykończona jak po 30 min hh muszę się wprawić

Kurcze a ja właśnie nie lubię kalafiora, może kiedyś się przemogę

makkapakka - podziwiam: ćwiczenia jak się jest chorym ja już zdrowieję

plastikowa biedronka - świetnie Cię rozumiem, więc masz moje rozgrzeszenie

Truskawkowy jogurt - ja obiecuję od jutra, proszę nie bij

[dorka_tw]

Ja się ostatnio załamałam, na wadze nie schudłam nic a w centymetrach tylko w tylku 1 cm. Jakaś masakra, jak tak dalej pójdzie to szybko się poddam bo jakiekolwiek efekty chciałabym zauważyć.

makkapakka aż tak dobry jest ten twister?
saming też lubie kalafior właśnie dzisiaj będe miała na kolacje...

[saming]

Ja też mam twisterka, i jak oglądam jakiś serial to sobie nim kręcę
Ja kalafior zrobię na obiad... Zresztą mój dzisiejszy obiad będzie mega kaloryczny ale mam to gdzieś. Tak wyjątkowo

[Rayo]

hej hej
u mnie słaby dietowo weekend,bo piątek i wczoraj ciągle coś podjadałam...jabłecznik u mamy...mmmm
Wczoraj mialam wolne od ćwiczeń,za to był 2 godz spacer z psiakami Dzisiaj z resztą też już zaliczone 3 godz łażenia a później interwały i stretch.

AleksisM - najlepszego kochana za wczoraj jesteś totalnie usprawiedliwiona

ja też lubię kalafiora

[dorka_tw]

To co z tym twisterem? Bardzo wyraźne efekty?

[makkapakka]

ja zaraz biorę się za hip hop bo muszę spalić 3 mega naleśniki z obiadu (z farszem z pieczarek, kiełbaski i kukurydzy). od wtorku znów ruszam z insanity!

[Mary333]

Truskawkowy Jogurt tłuszcz i cellulit na pewno znikną Mi zniknęły, to tobie miałby nie zniknąć U mnie z tymi obojczykami było podobnie, najpierw one, a reszta brzucha później. Niestety z tym brzuchem to jest tak, ze chudnie on jako ostatni I jedyne co można zrobić to cierpliwie czekać.
plastikowa biedronka nie martw się, teraz są świetą to troche sobie mozna pozwolić. W końcu będzie dużo chodzenia po cmentarzach i wogóle, to spalimy
makkapakka gratuluje cwiczeń pomimo choroby Mi jak jestem chora ćwiczenia bardzo poprawiają nastrój i się po nich lepiej czuje
dorka_tw efekty będą, tylko potrzeba trochę czasu niestety

Ja dzisiaj bardzo lajtowy trening, ok.40 minutek różnych cwiczeń na brzuch. Miał być rower, ale wogóle ochoty nie miałam. Próbowałam ćwiczyć Tamilee, ale cos nie dla mnie te cwiczenia. Jak muszę patrzeć na ekran to nie moge się skoncentrować Myślę też nad a6w, ale na razie tylko myślę

[klatka]

U mnie dzisiaj był siłowy- nogi, pośladki, plecy góra i dół i klatka piersiowa i 35 min na rowerze.
Teraz czuję, że żyję

[dorka_tw]

A ja jeszcze nic nie zrobiłam, ale jeszcze cała noc przede mną. Mam zamiar zrobić 8 min buns, tamilee na brzuch i rowerek. Tylko z tym rowerkiem mam problem, bo jest rozregulowany i ciężko zmienić poziom trudności. Pedałuje 5 min i mam dość. Ale cóż robić, nic nie spada to trzeba rzucić do walki wszystkie siły

Mary333 A możesz coś więcej o tych efektach powiedzieć? Po jakim czasie, jak długo dziennie trzeba ćwiczyć?

[Mary333]

Napisane przez dorka_tw

A ja jeszcze nic nie zrobiłam, ale jeszcze cała noc przede mną. Mam zamiar zrobić 8 min buns, tamilee na brzuch i rowerek. Tylko z tym rowerkiem mam problem, bo jest rozregulowany i ciężko zmienić poziom trudności. Pedałuje 5 min i mam dość. Ale cóż robić, nic nie spada to trzeba rzucić do walki wszystkie siły

Mary333 A możesz coś więcej o tych efektach powiedzieć? Po jakim czasie, jak długo dziennie trzeba ćwiczyć?

O moich efektach? Hmm... Największe i najszybsze efekty zauważyłam kiedy połączyłam siłowy z interwałami. Wtedy cwiczylam na zmiane siłowy na całe ciało (ok.50 min) z interwałami na rowerku (2o min). Efekty było widać już po 2-3 tygodniach. Oczywiście dieta tez jest bardzo ważna.
Najważniejszy jest według mnie siłowy + dieta. Reszta, czyli aeroby/interwały również, ale siłowy podkręca metabolizm i zapobiega katabolizmowi mięśni.
Ale efekty u kazdego przychodzą po innym czasie, u niektórych szybciej, a u innych wolniej. Jak zaczynałam moje odchudzanie to pierwsze widoczne efekty dopiero po 1,5 miesiąca były, więc radze cwiczyć i cierpliwie czekać

[dorka_tw]

Nie wiem czy to już gdzies było a ciężko przebrnąć przez wszystkie wpist od początku. Czy 8 minutówki dają efekty? Czy tylko się zmęczymy a centymetry nie polecą?


Chora, ciężko zmusić się do czegokolwiek

[beatiska]

Kurcze, znów minął tydzień i jak patrzę na niego w całości, to wiem, że nie dałam z siebie wszytskiego.
dzisiaj pomiary! Ja już się pomierzyłam porządnie, drobne efekty są Niestety spadło mi w biuście, co mnie najbardziej dołuje

Czy któraś mogłaby podrzucić linka do naszej tabelki, by wprowadzić zmiany, bo niestety nie mogę tego znaleźć?


AleksisM to sto lat! Tylko żeby ta pełnoletnośc nie skusiła Ciebie do częstszego, legalnego kupowania piwka

dorka_tv Same 8 minutówki chyba na nie wiele się zdadzą. Ja je czasami stosuję razem do treningu siłowego Albo jak akurat na nic nie mam ochoty, to je sobie szybciutko robię

[aleksmaslanka]

U mnie kiepsko.. Diety nie trzymam przez te święta, a wręcz przeciwnie. Z ćwiczeniami też brak postępu ( no chyba że weźniemy pod uwagę sprzątanie domu i poza domem). Jestem pewna, że przez to rozleniwienie i brak pohamowania w jedzeniu, maja waga i wymiary są już większe Zobaczymy juro

Buziaki

[AleksisM]

Rayo, beatiska - bardzo dziękuję za życzenia

Ja jestem trochę zdołowana, bo 1,5 miesiąca ćwiczeń poszło na marne po 2 tyg. obżarstwa
ale dziś już wracam do ćwiczeń i na tyle ile się da do diety

[Mary333]

AleksisM ode nie też wszystkiego najlepszego Gdzieś mi musiał umknąć twój wpis
beatiska ja tez na razie szukam tej tabelki, jak znajdę to wkleję
dorka_tw same za dużych efektów raczej nie dadzą. A jeśli chodzi o spadające cm to na pewno nie od straconego tłuszczu, bo owe 8 minutówki go nie spalają. Jedynie brzuch może się trochę spłaszczyć, bo mięśnie będą go trzymać

Dziewczyny, czy któraś z was spotkała się kiedyś z programem na brzuch ABS II ? Słyszałam, ze mocno obciążą dolne partie brzucha (o zgrozo ) i chcę się za niego zabrać. Wiem, ze w poprzednim poście pisałam, ze myslę o a6w, ale poszperałam trochę w necie i efekty były, ale głównie w górnych partiach. Na szczęście posiadam drążęk (nawet dwa) i mogłabym ABS spokojnie wykonywać (tylko najpierw trza się nauczyć porządnie zwisy robić ).
Ze względu na wieczorne wyjścia do rodziny i tak dalej, ćwiczyć idę teraz. Dzisiaj rower i kolejne 22 km (może więcej)

[dorka_tw]

AleksisM Wszystkiego najlepszego

beatiska / Mary333 Dzięki, to chyba sobie to odpuszcze

[Truskawkowy Jogurt]

https://spreadsheets.google.com/ccc?...2c&hl=en#gid=0
tu macie tabelkę

plastikowa biedronka, czasami trzeba sobie pozwolić na odrobinę luzu, tobie się należy – tyle kilometrów mało kto przebiegnie
makkapakka – podziwiam Cię – instanity, ćwiczenia w chorobie. Ciebie nic nie zatrzyma
AleksisM, 18 nastka zdarza się raz w życiu – wszystkiego najlepszego i życzę Ci wymarzonej wagi Jak miło mówić komuś życzenia, wiedząc, że się spełnią i trzymam Cię za słowo, bo będzie bicie

Mary333, skoro tak mówisz to znaczy że tak będzie grunt to cierpliwość

A ja wczoraj wieczorem miałam „imprezkę „ rodzinną. Nie tknęłam żadnego ciasta, ciastka, chlebka, a zaznaczę, że leżały naprzeciwko mnie wypiłam tylko 2 herbaty i zjadłam jabłko