Rozstanie z facetem - część 12 :( - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-04, 09:04   #3601
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bystry chłopiec.

Spotkaj się z nim i powiedz prawdę. Że nie chcesz go stracić, że Ci zależy, że jest Ci z nim naprawdę cudownie i że niestety ale męczą Cię demony przeszłości i że prosisz o cierpliwość i czas...że nie chcesz się rozstawać, że go potrzebujesz, ale masz problem. Prosisz o wsparcie i wyrozumiałość...

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Swoją drogą, nie przestraszyłaś się, że możesz go stracić?
Wczoraj mieliśmy taką rozmowę i powiedziałam mu, że ja nigdy nie zaznałam takiej bezinteresownej miłości ze strony faceta, a on mi odpowiedział, że w taki razie on mi udowodni, że taka miłość istnieje i zrobi wszystko, żebym była szczęśliwa. Co więcej, udowadnia mi to cały czas czynami, wczoraj np. powiedziałam mu tak w żartach, że mam ochotę na frytki, a on, mówisz masz, przywiózł mi frytki do domu, musiał jechać jakieś 30km. Ja naprawdę na niego nie zasługuję

Bożee, ja ma z nim za dobrze i mi odbija

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Swoją drogą, nie przestraszyłaś się, że możesz go stracić?
Żałowałabym po fakcie pewnie.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:09   #3602
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

OtTakaJa - oj. Zależy Ci na nim w ogóle? Bo teraz to brzmisz tak, jakbyś z nim była z braku laku, po to żeby nie być sama, żeby zapomnieć o ex, a teraz jednak doszłaś do wniosku, że chyba w sumie byś chciała o ex powalczyć.

A przecież tak nie było...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:15   #3603
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
OtTakaJa - oj. Zależy Ci na nim w ogóle? Bo teraz to brzmisz tak, jakbyś z nim była z braku laku, po to żeby nie być sama, żeby zapomnieć o ex, a teraz jednak doszłaś do wniosku, że chyba w sumie byś chciała o ex powalczyć.

A przecież tak nie było...
Nie wiem. Cholera nie wiem! O eksa nie chciałabym walczyć, nie chciałabym wchodzić w to bagno po raz enty, nie kocham go, ale jakiś sentyment pozostał i to mnie męczy. A M.? Nie traktowałam go nigdy jako środek pomagający zapomnieć o eksie. Pojawił się w moim życiu kiedy sama przed sobą pogodziłam się z rozstaniem. Ale ja nigdy w życiu nie miałam tak, żeby facet się tak o mnie troszczył. Czemu ja muszę tyle myśleć?
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:15   #3604
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
Ja bym pewnie chciała się z nim zobaczyć i pogadać, chociaż z czystej ciekawości. Ale nie będę nic doradzać, bo sama nie wiem, jak postąpić najlepiej w takiej sytuacji... Coś mi się wydaje, że mi życie takich dylematów nie przyniesie.

Hm. A co w sumie czujesz, poza obawami?
No cóż kocham go na pewno, ale kilka dni temu podjęłam decyzje że moje życie teraz toczy się bez niego. Nie ulegnę i prawdopodobnie się z nim nie spotkam, ale sama jeszcze nie wiem Nie mam zamiaru okazywac że mi zależy, nie wyznaję żadnych uczuć, czekam na czyny i jeśli to jest ten mój jedyny to nie ważne czy za rok czy za pięć lat będziemy razem, nie chce niczego na siłę. Wracać na pewno zamiaru nie mam, tego jestem pewna, przez pięć miesięcy myślę że wielkich zmian w sobie nie dokonał. A że kocha, tak szczerze to gdzieś tam w środku czułam że tak jest.
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:17   #3605
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Czemu ja muszę tyle myśleć?
Ale o czym Ty tak myślisz? Co tak intensywnie tworzysz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:19   #3606
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
wypalona - słowa to za mało. Ja Ci mogę napisać pięknego maila z takimi samymi słodzeniami.
Doświadczenie przez Ciebie przemawia oj wiem że słowa jedno, czyny drugie. Poczekam zobaczymy co przez najbliższe dni pokaże. Może wczoraj to była jakaś chwilówka, a dzisiaj wstał pomyślał pogięło mnie? Napisze jej że w dupie ją mam nie zdziwiłam bym się, więc jestem i na to przygotowana
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:21   #3607
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

wypalona - zapytaj go może jak zamierza Ci udowodnić, że tym razem jest szczery. Jak zamierza wzbudzić Twoje zaufanie. Napisz wprost, że samo zapewnienie o miłości, nawet jeśli szczere, nie wystarczy.
Bo jak na razie to brzmi jak koleś, który raptem zauważył że żadna go nie chce i biegiem wraca tam, gdzie ciepło.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez wypalona Pokaż wiadomość
Doświadczenie przez Ciebie przemawia
7 lat takich zapewnień i powrotów. Tak, była to prawdziwa miłość, nie, nie było warto.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-04, 09:23   #3608
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez wypalona Pokaż wiadomość
No cóż kocham go na pewno, ale kilka dni temu podjęłam decyzje że moje życie teraz toczy się bez niego. Nie ulegnę i prawdopodobnie się z nim nie spotkam, ale sama jeszcze nie wiem Nie mam zamiaru okazywac że mi zależy, nie wyznaję żadnych uczuć, czekam na czyny i jeśli to jest ten mój jedyny to nie ważne czy za rok czy za pięć lat będziemy razem, nie chce niczego na siłę. Wracać na pewno zamiaru nie mam, tego jestem pewna, przez pięć miesięcy myślę że wielkich zmian w sobie nie dokonał. A że kocha, tak szczerze to gdzieś tam w środku czułam że tak jest.
Dobrze gadasz gratuluję podejścia do sprawy.
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą."
.
mój cel: obawy zmieniać w nadzieję.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:23   #3609
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale o czym Ty tak myślisz? Co tak intensywnie tworzysz?
Np. dostałam od M. kwiatka, myślę sobie: 'kwiatek tak bez powodu? Coś nie tak' itp. Pytam się sama siebie, czy mu ufam i wychodzi mi na to, że nie potrafię mu zaufać w 100%. Może to przyjdzie z czasem? Jeszcze kwestia kontaktu, z eksem wymieniliśmy może z 10 esów dziennie, a M. pisze non stop. I co ja mam mu powiedzieć, że nie potrzebuję, żeby tyle pisał?

Ojj ja najchętniej wyjechałabym tam, gdzie nikt by mnie nie znalazł i odpoczęła od wszystkich i wszystkiego.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:26   #3610
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
7 lat takich zapewnień i powrotów. Tak, była to prawdziwa miłość, nie, nie było warto.
No, to już wszystko jasne i pewnie dziś dobrze robisz, chłodząc nasz entuzjazm do eksów. Tyle, że nie wszyscy faceci są tacy sami i czasem naprawdę można się w efekcie obaw i wyważeń, pozbawić jakiejś szansy...

Tak sobie pomyślałam, że dopóki się jest w związku, trzeba kierować się sercem. Jeśli nie ma już związku - jednak rozsądkiem.
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą."
.
mój cel: obawy zmieniać w nadzieję.

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2010-11-04 o 09:27
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:27   #3611
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
wypalona - zapytaj go może jak zamierza Ci udowodnić, że tym razem jest szczery. Jak zamierza wzbudzić Twoje zaufanie. Napisz wprost, że samo zapewnienie o miłości, nawet jeśli szczere, nie wystarczy.
Bo jak na razie to brzmi jak koleś, który raptem zauważył że żadna go nie chce i biegiem wraca tam, gdzie ciepło.
Wiesz miał jakąś, ale nie na "poważnie" nie wiem co o nim myśleć... Chociaż nigdy nie spodziewałam się że usłyszę od niego przyznanie się do winy, taki dumny i uparty, a jednak potrafił Póki co ja nie mam zamiaru pisać, jeśli on się odezwie to na pewno zadam mu te pytania, o których piszesz. Dziękuję za radę
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-04, 09:29   #3612
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Wypalona, ja tutaj doradzać nie potrafię, bo za bardzo bym chciała wrócić do swojego Pewnie elve ma rację, chociaż nie wiem, czy miałabym tyle siły, żeby czekać, aż porządnie zawalczy. Ale co się Twojemu zrobiło, że się tak obudził... Teraz jak Ty podjęłaś w sobie decyzję i zaczęłaś układać, to on znów się pojawia w życiu. Oni to mają wyczucie
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:31   #3613
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Np. dostałam od M. kwiatka, myślę sobie: 'kwiatek tak bez powodu? Coś nie tak' itp. Pytam się sama siebie, czy mu ufam i wychodzi mi na to, że nie potrafię mu zaufać w 100%. Może to przyjdzie z czasem? Jeszcze kwestia kontaktu, z eksem wymieniliśmy może z 10 esów dziennie, a M. pisze non stop. I co ja mam mu powiedzieć, że nie potrzebuję, żeby tyle pisał?

Ojj ja najchętniej wyjechałabym tam, gdzie nikt by mnie nie znalazł i odpoczęła od wszystkich i wszystkiego.
Ja jak dostałam kwiatka ot tak, to wyskoczyłam "oj po co, przecież zmarźnie..."
Jak mnie zaprasza do kina, to słyszy "ale wiesz, że nie musisz, prawda?"
Ubaw ma ze mną nieziemski, każde rozpieszczanie to jest moje wielkie zdziwko albo podejrzliwość
Ja uważam, że to przejdzie, tylko trzeba czasu na to, żeby kontakt z obecnym facetem wyparł wspomnienia.
Poza tym no cóż, zależy mi. Nie wiem jeszcze co to jest to, co czuję, bo są zupełnie inne objawy niż te, które do tej pory świadczyły o zakochaniu, ale wiem że mi zależy. Że nie chcę go stracić i że będę robiła wszystko, żeby nie pozwolić złym myślom zakłócić pięknych chwil...

Zaufanie? Spóźniony sms na dobranoc albo na dzień dobry i już czarnowidztwo...przejdzie z czasem.

Smsy - a naprawdę nie potrzebujesz żeby tyle pisał? Męczy Cię to? Jeśli tak, to mu to powiedz...

Chcesz wyjechać, odpocząć, odciąć się - ok, zrób tak, odetnij się totalnie. Tylko pamiętaj, że potem może już nie być powrotu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:36   #3614
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
No, to już wszystko jasne i pewnie dziś dobrze robisz, chłodząc nasz entuzjazm do eksów. Tyle, że nie wszyscy faceci są tacy sami i czasem naprawdę można się w efekcie obaw i wyważeń, pozbawić jakiejś szansy...

Tak sobie pomyślałam, że dopóki się jest w związku, trzeba kierować się sercem. Jeśli nie ma już związku - jednak rozsądkiem.
Prawda nie wszyscy są tacy sami, zawsze uważałam, że każdy zasługuje na drugą szansę. Rozstania wiele uczą i zmieniają ludzi, mnie osobiście na lepsze nigdy taką optymistką nie byłam. A ten mój eks znowu stał się taki jakiego go poznałam: niska samoocena, gada że jest beznadziejny, ale to wyniósł z domu ojciec pijak, matka nawet dzieci przytulić nie chciała. Pamiętam jaki zdziwiony był, kiedy w moim domu tata mnie ot tak po prostu przytulił, dla niego to było dziwne. Przy mnie wyszedł na prostą, uwierzył w siebie, tak tak moja w tym zasługa a teraz z tego co zauważyłam znowu wrócił do tej kiepskości, sam ze sobą sobie poradzić nie umie. Trochę mi go żal, ale sam tak wybrał.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Wypalona, ja tutaj doradzać nie potrafię, bo za bardzo bym chciała wrócić do swojego Pewnie elve ma rację, chociaż nie wiem, czy miałabym tyle siły, żeby czekać, aż porządnie zawalczy. Ale co się Twojemu zrobiło, że się tak obudził... Teraz jak Ty podjęłaś w sobie decyzję i zaczęłaś układać, to on znów się pojawia w życiu. Oni to mają wyczucie
Właśnie i teraz mam taką bitwę myśli nie wiem za dużo dylematów w ostatnim czasie, ale miło go było usłyszeć po ponad dwóch miesiącach kocham ten jego głos
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:41   #3615
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
No, to już wszystko jasne i pewnie dziś dobrze robisz, chłodząc nasz entuzjazm do eksów. Tyle, że nie wszyscy faceci są tacy sami i czasem naprawdę można się w efekcie obaw i wyważeń, pozbawić jakiejś szansy...

Tak sobie pomyślałam, że dopóki się jest w związku, trzeba kierować się sercem. Jeśli nie ma już związku - jednak rozsądkiem.
Jasne, że nie wszyscy są tacy sami. Ale są pewne schematyczne zachowania, po których można wyciągnąć wnioski.
A w przypadku kontaktów z exem i ewentualnych powrotów, to uwierzcie, jak komuś zależy, to się stara. Same wiecie po sobie.
Jeśli facet skrzywdził, to musi odbudować zaufanie. Jeśli wylałyśmy morza łez, to niby z jakiej paki ma mu się należeć z powrotem nasze ciało, dusza...za zwykłe "przepraszam, jestem h***m, nie zasługuję na Ciebie"???
No nie ten kaliber po prostu. Rzucił granat, to niech teraz posprząta po tym granacie wszystko, niech się namęczy, a nie pokazuje tylko mopa i uważa że to wystarczy.


W każdej sytuacji trzeba się kierować rozsądkiem. Słuchanie tylko i wyłącznie serca doprowadza do tego, że rozpuszczamy misiów jak dziadowski bicz i wiedzą, że mogą robić co chcą, bo przecież kochamy i wszystko wybaczymy.

"Chciałabyś usłyszeć, że miłość najważniejsza, ale ode mnie nie usłyszysz. Miłość nie jest najważniejsza. Ważniejsze jest szczęście. Jeśli miłość nie daje szczęścia, to kij z nią."

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Pewnie elve ma rację, chociaż nie wiem, czy miałabym tyle siły, żeby czekać, aż porządnie zawalczy.
Jeśli nie będziemy miały do siebie szacunku, to nikt go do nas mieć nie będzie.

Skrzywdził. Niech ma świadomość tego, że za błędy się płaci.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Dziewczyny, legenda o smoku wawelskim uczy, żeby nie zaspokajać głodu byle baranem, pamiętajcie o tym...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:44   #3616
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Chcesz wyjechać, odpocząć, odciąć się - ok, zrób tak, odetnij się totalnie. Tylko pamiętaj, że potem może już nie być powrotu.
I to mnie najbardziej dobija, że nie miałabym do czego wracać.

Pogadam z nim dzisiaj i powiem, że potrzebuję jednego dnia samotności, myślicie, że zrozumie?
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:45   #3617
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Elve jesteś cudowna! Masz w sobie tyle mądrości i naprawdę potrafisz przemówić do rozsądku!!!!
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:46   #3618
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość

Pogadam z nim dzisiaj i powiem, że potrzebuję jednego dnia samotności, myślicie, że zrozumie?
Zrozumieć zrozumie, chociaż go to zaboli. Ale szczerze wątpię czy jeden dzień samotności Ci pomoże. Zaplączesz się tylko w swoich myślach jeszcze bardziej...no ale w sumie Ty znasz siebie lepiej
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:51   #3619
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Zrozumieć zrozumie, chociaż go to zaboli. Ale szczerze wątpię czy jeden dzień samotności Ci pomoże. Zaplączesz się tylko w swoich myślach jeszcze bardziej...no ale w sumie Ty znasz siebie lepiej
Kochana, czasem wydaje mi się, że Ty znasz mnie dużo lepiej niż ja siebie.

To co ja mam zrobić? Jak to sobie poukładać w tej łepetynce?
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-04, 09:51   #3620
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Elve jesteś cudowna! Masz w sobie tyle mądrości i naprawdę potrafisz przemówić do rozsądku!!!!
Niestety ale wiem po sobie, że najlepiej uczymy się na własnych błędach, na własnym podeptanym ego i skopanym tyłku...ale piszę to wszystko na wszelki wypadek, bo wciąż wierzę, że są osoby, które zawisną wzrokiem na tych moich literkach i dojdą do wniosku, że jakaś logika w tym jest

Strasznie mi żal dziewczyn, które w wieku 20-21 lat, kiedy dopiero zaczyna się oddychać pełną piersią, kiedy jest największa szansa na znalezienie odpowiedniego faceta, wolą kręcić się dookoła gościa, przez którego płaczą.

I tak sobie piszę no...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:51   #3621
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jasne, że nie wszyscy są tacy sami. Ale są pewne schematyczne zachowania, po których można wyciągnąć wnioski.
A w przypadku kontaktów z exem i ewentualnych powrotów, to uwierzcie, jak komuś zależy, to się stara. Same wiecie po sobie.
Jeśli facet skrzywdził, to musi odbudować zaufanie. Jeśli wylałyśmy morza łez, to niby z jakiej paki ma mu się należeć z powrotem nasze ciało, dusza...za zwykłe "przepraszam, jestem h***m, nie zasługuję na Ciebie"???
No nie ten kaliber po prostu. Rzucił granat, to niech teraz posprząta po tym granacie wszystko, niech się namęczy, a nie pokazuje tylko mopa i uważa że to wystarczy.


W każdej sytuacji trzeba się kierować rozsądkiem. Słuchanie tylko i wyłącznie serca doprowadza do tego, że rozpuszczamy misiów jak dziadowski bicz i wiedzą, że mogą robić co chcą, bo przecież kochamy i wszystko wybaczymy.


Jeśli nie będziemy miały do siebie szacunku, to nikt go do nas mieć nie będzie.

Skrzywdził. Niech ma świadomość tego, że za błędy się płaci.


Dziewczyny, legenda o smoku wawelskim uczy, żeby nie zaspokajać głodu byle baranem, pamiętajcie o tym...
klask i: święta racja! Nie wolno podawać się skubańcowi, przez którego tyle wycierpiałyśmy ot tak na tacy. Teraz to my decydujemy za siebie nie oni za nas, lepiej poczekać, sprawdzić i gdy mamy juz pewność że ten koleś za chwile znowu nie odfrunie próbować coś odbudowywać. To jemu ma zależeć na odzyskaniu naszego zaufania i szacunku do niego. To oni mają walczyć i oni mają pokazać, że warto na nowo im zaufać.
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 09:56   #3622
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
To co ja mam zrobić? Jak to sobie poukładać w tej łepetynce?
Sama mam z tym problem i póki co robię to, co po rozstaniu - zmuszam się do zajmowania myśli czymś innym. Słucham radosnej muzyki NIE KOJARZĄCEJ się z ex (a to dość skomplikowane ), powtarzam sobie że jak to fajnie że róża, którą dostałam w sobotę, jeszcze nie padła , skupiam się na tym jak się ubrać na spotkanie z Młodym, rozwiązuję krzyżówki, czytam książki w oryginale, chodzę na basen żeby się zmęczyć, ogólnie robię wszystko, żeby nie rozkminiać. Doszło do tego, że jak mnie nachodzi "ale przecież to co czuję jest inne, to może to wcale nie jest TO...?", to śpiewam na całe gardło jakąś durną piosenkę disco polo i próbuję przypomnieć sobie tekst

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez wypalona Pokaż wiadomość
klask i: święta racja! Nie wolno podawać się skubańcowi, przez którego tyle wycierpiałyśmy ot tak na tacy. Teraz to my decydujemy za siebie nie oni za nas, lepiej poczekać, sprawdzić i gdy mamy juz pewność że ten koleś za chwile znowu nie odfrunie próbować coś odbudowywać. To jemu ma zależeć na odzyskaniu naszego zaufania i szacunku do niego. To oni mają walczyć i oni mają pokazać, że warto na nowo im zaufać.
no!
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:00   #3623
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Sama mam z tym problem i póki co robię to, co po rozstaniu - zmuszam się do zajmowania myśli czymś innym. Słucham radosnej muzyki NIE KOJARZĄCEJ się z ex (a to dość skomplikowane ), powtarzam sobie że jak to fajnie że róża, którą dostałam w sobotę, jeszcze nie padła , skupiam się na tym jak się ubrać na spotkanie z Młodym, rozwiązuję krzyżówki, czytam książki w oryginale, chodzę na basen żeby się zmęczyć, ogólnie robię wszystko, żeby nie rozkminiać. Doszło do tego, że jak mnie nachodzi "ale przecież to co czuję jest inne, to może to wcale nie jest TO...?", to śpiewam na całe gardło jakąś durną piosenkę disco polo i próbuję przypomnieć sobie tekst
Spróbuję zastosować Twoje metody. Dzięki elve, jakoś tak dodałaś mi otuchy - lepiej
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:02   #3624
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Teraz tylko pozostało czekać, czym się wykaże eks, a taki świety spokój miałam Dużo emocji wywołuje taka jedna rozmowa po takiej przerwie, satysfakcja ogromna, nie wierzyłam że kiedyś od niego takie "miłe" słowa usłysze heh sam o sobie tak paskudnie mówił, dlatego jak by się wypierał nagrałam tą rozmowę
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:05   #3625
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Spróbuję zastosować Twoje metody. Dzięki elve, jakoś tak dodałaś mi otuchy - lepiej
Pamiętaj, że nie jesteś w tym pochrzanieniu sama, te objawy mają jak na razie wszystkie dziewczyny, którym po toksycznych układach udało się trafić na faceta sprawiającego wrażenie wartościowego - jest jedno wielkie, zbiorowe "WTF?!?"

I dlatego "ciało do ciała, usta do ust..." <nutka> <fałszuje>

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez wypalona Pokaż wiadomość
Teraz tylko pozostało czekać, czym się wykaże eks,
Żadne czekać!!!!! Zająć się sobą, iść na pedicure, masaż, zrobić coś z włosami, przejrzeć szafę i obadać boski zestaw jesienny, śpiewać "coco jambo" czy inne takie i nie gapić się w telefon, nununu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:08   #3626
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Dobrze, że wlazłam teraz na ten wątek. Dziś po obudzeniu strasznie waliło mi serce i miałam przeczucie, że on na pewno kogoś już ma. Bo ostatnio nie miał dla mnie czasu, po powrocie z pracy na nic nie miał ochoty, nawet jak chciałam z nim jechać do jego rodziny, to sam pojechał na kilka dni i niewiele się odzywał. Teraz sam pojechał na pogrzeb, znów na ponad tydzień. Mógłby kogoś mieć a ja nic bym nie wiedziała, bo przecież go nie sprawdzam. Ale z drugiej strony to moje przeczucie wydawało mi się irracjonalne. I już prawie łapałam za telefon, żeby go zapytać o te swoje wątpliwości i o to, co robi, bo brakuje mi nawet tego jego głosu i głupiej rozmowy.

A jak weszłam tutaj, to znów przyszło to uczucie, że przecież ja na jego wybory już wpływu nie mam. Jak chce wieść życie beze mnie, to i tak będzie a to, co robi, nie powinno mnie obchodzić. I nie mogę się starać bardziej od niego, sama tego nie skleję, bo potem będę żałować.
Dzięki dziewczyny...
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:25   #3627
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Żadne czekać!!!!! Zająć się sobą, iść na pedicure, masaż, zrobić coś z włosami, przejrzeć szafę i obadać boski zestaw jesienny, śpiewać "coco jambo" czy inne takie i nie gapić się w telefon, nununu
Tak jest już się ogarniam nie gapię się w telefon, raczej powinnam swój wzrok skierować na notatki w niedzielę egzamin, ale jakoś nie mogę was opuścić tak mi tu z Wami dobrze

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Dobrze, że wlazłam teraz na ten wątek. Dziś po obudzeniu strasznie waliło mi serce i miałam przeczucie, że on na pewno kogoś już ma. Bo ostatnio nie miał dla mnie czasu, po powrocie z pracy na nic nie miał ochoty, nawet jak chciałam z nim jechać do jego rodziny, to sam pojechał na kilka dni i niewiele się odzywał. Teraz sam pojechał na pogrzeb, znów na ponad tydzień. Mógłby kogoś mieć a ja nic bym nie wiedziała, bo przecież go nie sprawdzam. Ale z drugiej strony to moje przeczucie wydawało mi się irracjonalne. I już prawie łapałam za telefon, żeby go zapytać o te swoje wątpliwości i o to, co robi, bo brakuje mi nawet tego jego głosu i głupiej rozmowy.

A jak weszłam tutaj, to znów przyszło to uczucie, że przecież ja na jego wybory już wpływu nie mam. Jak chce wieść życie beze mnie, to i tak będzie a to, co robi, nie powinno mnie obchodzić. I nie mogę się starać bardziej od niego, sama tego nie skleję, bo potem będę żałować.
Dzięki dziewczyny...
Widzisz jak to jest ja sobie już wszystko w główce poukładałam, zaczęłam żyć na maksa bez niego, a tu klops przypomniało mu się że kocha także uwierz mi lepiej że jest u Ciebie jak jest bo ja to mam teraz tysiąc różnych myśli w głowie. A co do jego głosu, to jak wczoraj eksa usłyszałam to myslałam że się rozpłynę, kocham ten jego głos Trzymaj się i nie popadaj w jeszcze większe przygnębienie, pod żadnym pozorem nie wspominaj! Będzie dobrze
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:35   #3628
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

elve ile ty masz lat?
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:39   #3629
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez wypalona Pokaż wiadomość
Widzisz jak to jest ja sobie już wszystko w główce poukładałam, zaczęłam żyć na maksa bez niego, a tu klops przypomniało mu się że kocha także uwierz mi lepiej że jest u Ciebie jak jest bo ja to mam teraz tysiąc różnych myśli w głowie. A co do jego głosu, to jak wczoraj eksa usłyszałam to myslałam że się rozpłynę, kocham ten jego głos Trzymaj się i nie popadaj w jeszcze większe przygnębienie, pod żadnym pozorem nie wspominaj! Będzie dobrze
Mnie przygnębia to, że go za kilka dni zobaczę. Jak znów czegoś nie wymyśli. Nie chce go błagać o powrót, nie chce się załamać po tym jeszcze bardziej
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 10:41   #3630
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Mnie przygnębia to, że go za kilka dni zobaczę. Jak znów czegoś nie wymyśli. Nie chce go błagać o powrót, nie chce się załamać po tym jeszcze bardziej
Dlatego codziennie powtarzaj sobie bez niego też jestem kimś i potrafię bez niego żyć Tylko pozytywne myślenie Ci pomoże.

Edytowane przez wypalona
Czas edycji: 2010-11-04 o 10:44
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.