organizacja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-30, 19:59   #1
fewa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3

organizacja


Witam,jestem mama 20miesiecznej dziewczynki i spodziewam sie kolejnego babla.co prawda do porodu jeszcze mi troche zostalo ale wciaz mysle jak sobie to wszytko zorganizowac.mianowicie moja corka byla karmiona piersia i przy niej tez zasypoiala po kapieli.budzila sie karmilam ja i tak wkolko.w nocy bylo sporo pobudek.chcialabym uniknac tego typu nauczenia zasypiania przy piersi ko0lejnego bobasa.i zebym mogla ten czas poswiecic starszej corce po kapieli malucha.wpadla mi w rece ksiazka tracy hogg i jej plan proste.nie wiem czy go dobrze zrozumialam ale min.posilek,rozrywka i sen.o te zmienne mi chodzi.chcialabym nauczyc malenstwo zasypiania samodzielnego w lozeczku czyli poprostu po kapieli odlozyc do lozeczka.ale co z karmieniem wtedy,czy karmie przed kapiela ktoa bedzie miala np miejsce o 19 a poznije go odkladam i karmie ew.na spiocha czy po kapieli niepozwalajac zasnac przy cycu.wiem ze to moze glupie ze juz teraz mam takie watpliwosci nie wiedzac jaki maluch sie urodzi jakie bedzie mial potrzeby.ale moze ktoras z Was miala juz taka sytuacje czyli dwojke maluchow.dodam iz z mezem i corka jestesmy w 1 pokoju wiec dojdzie jeszcze jedna osobka.a mieszkamy z rodzicami.
bylabym wdzieczna za jakas odpowiedz.pozdrawiam.
fewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-31, 07:56   #2
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: organizacja

Cytat:
Napisane przez fewa Pokaż wiadomość
Witam,jestem mama 20miesiecznej dziewczynki i spodziewam sie kolejnego babla.co prawda do porodu jeszcze mi troche zostalo ale wciaz mysle jak sobie to wszytko zorganizowac.mianowicie moja corka byla karmiona piersia i przy niej tez zasypoiala po kapieli.budzila sie karmilam ja i tak wkolko.w nocy bylo sporo pobudek.chcialabym uniknac tego typu nauczenia zasypiania przy piersi ko0lejnego bobasa.i zebym mogla ten czas poswiecic starszej corce po kapieli malucha.wpadla mi w rece ksiazka tracy hogg i jej plan proste.nie wiem czy go dobrze zrozumialam ale min.posilek,rozrywka i sen.o te zmienne mi chodzi.chcialabym nauczyc malenstwo zasypiania samodzielnego w lozeczku czyli poprostu po kapieli odlozyc do lozeczka.ale co z karmieniem wtedy,czy karmie przed kapiela ktoa bedzie miala np miejsce o 19 a poznije go odkladam i karmie ew.na spiocha czy po kapieli niepozwalajac zasnac przy cycu.wiem ze to moze glupie ze juz teraz mam takie watpliwosci nie wiedzac jaki maluch sie urodzi jakie bedzie mial potrzeby.ale moze ktoras z Was miala juz taka sytuacje czyli dwojke maluchow.dodam iz z mezem i corka jestesmy w 1 pokoju wiec dojdzie jeszcze jedna osobka.a mieszkamy z rodzicami.
bylabym wdzieczna za jakas odpowiedz.pozdrawiam.
Uważam,że najważniejsza jest konsekwencja. Jeśli od początku przyzwyczaisz dzidziusia do pewnych zasad- np. zasypianie w łóżeczku to będzie dobrze. Ja od początku kładłam po prostu małą do łóżeczka i ona zasypiała- dzięki temu od 3 tygodnia jej życia do ok 2 roku miałam luksus bo o 19 kładłam małą spać i przez całą noc był spokój. Jak skończyła 2 lata potrzebuje już mniej snu. Teraz ma prawie 3 i sama chodzi do łóżeczka spać o 21.
Nie wiem,czy uda mi się to z synkiem bo jak pisałam na początku to jest trudne. Za 2 m-ce się urodzi i zobaczymy.
Pozdrawiam
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-31, 08:16   #3
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: organizacja

teraz bedziesz odkladala dziecko do lozeczka i tyle, w czym problem? jak nie zazna innego sposobu usypiania to sie nauczy spac w lozeczku.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-31, 13:47   #4
fewa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: organizacja

dzieki dziewczyny.a co do karmienia poprostu niepozwolic zasnac przy cycu.sprobuje.
fewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-31, 16:38   #5
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: organizacja

Da się. Konsekwentnie, ale się da.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-01, 18:57   #6
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: organizacja

mam nadzieję, że tracy się u Ciebie sprawdzi u mnie sie nie sprawdziła ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-01, 19:03   #7
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: organizacja

Ale to nie jest tak - albo TH, albo nic.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-01, 19:45   #8
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: organizacja

szajajaba chodzi mi oto że ten poradnik nie sprawdza się do każdego dziecka (jak żaden zresztą) Mam dziecko "symbionta" i marzę żeby nr 2 nie był aż takim bo będzie trudno ale myślę że wszystko da sie zorganizować nawet bez odkładania do łóżeczka i słuchania ryku (moja nie skracała płaczu jak pisała Tracy, a szkoda )
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 07:22   #9
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: organizacja

Cytat:
Napisane przez fewa Pokaż wiadomość
Witam,jestem mama 20miesiecznej dziewczynki i spodziewam sie kolejnego babla.co prawda do porodu jeszcze mi troche zostalo ale wciaz mysle jak sobie to wszytko zorganizowac.mianowicie moja corka byla karmiona piersia i przy niej tez zasypoiala po kapieli.budzila sie karmilam ja i tak wkolko.w nocy bylo sporo pobudek.chcialabym uniknac tego typu nauczenia zasypiania przy piersi ko0lejnego bobasa.i zebym mogla ten czas poswiecic starszej corce po kapieli malucha.wpadla mi w rece ksiazka tracy hogg i jej plan proste.nie wiem czy go dobrze zrozumialam ale min.posilek,rozrywka i sen.o te zmienne mi chodzi.chcialabym nauczyc malenstwo zasypiania samodzielnego w lozeczku czyli poprostu po kapieli odlozyc do lozeczka.ale co z karmieniem wtedy,czy karmie przed kapiela ktoa bedzie miala np miejsce o 19 a poznije go odkladam i karmie ew.na spiocha czy po kapieli niepozwalajac zasnac przy cycu.wiem ze to moze glupie ze juz teraz mam takie watpliwosci nie wiedzac jaki maluch sie urodzi jakie bedzie mial potrzeby.ale moze ktoras z Was miala juz taka sytuacje czyli dwojke maluchow.dodam iz z mezem i corka jestesmy w 1 pokoju wiec dojdzie jeszcze jedna osobka.a mieszkamy z rodzicami.
bylabym wdzieczna za jakas odpowiedz.pozdrawiam.
Choć nie mam dwójki dzieci, to coś tam naskrobię - może sie przyda...
Co do sposobów TH to trzeba pamiętać, że "prosty plan" - jedzonko-aktywność- spanie- niekoniecznie da sie zastosować od urodzenia - u nas to działało dopiero od około 2 miesiąca życia. (ale jak zaczęło działać - to koncertowo!). Wcześniej usypiał kończąc butlę/przy piersi (karmiłam w sposób mieszany od początku). I nie dało się zrobić inaczej. Dopiero później to się zmieniło. I sądzę, że warto sobie tę książkę przeczytać od dechy do dechy jeszcze w ciąży, a potem w razie problemów można próbować jej sposobów. Warto też zastanowić się nad tym co pisze o karmieniu (piersią) - czyli opróżnianie jednej piersi na raz, trzymanie przerwy w karmieniach i przede wszystkim szukanie najpierw innej przyczyny płaczu niż głód jeśli wiadomo , że dziecko przed chwilą zjadło i raczej nie powinno być głodne. Najbardziej cenię tę książkę - za "wbijanie do łba", że płacz, kwęk i marud to może być sygnał zmęczenia i potrzeby snu, a nie zabawy. Aż w szoku byłam na początku jak zaczęłam (czasem wbrew pomysłom otoczenia -"bo nudzi mu się") odkładać małego maruda do spania a ten w sekundzie "odpadał"...

Myślę, że dobrze będzie jeśli nakarmisz przed kąpielą - tak żeby uczyło się zasypiać w łóżeczku, a nie przy piersi. A jak wyjdzie "w praniu"? Kto wie, każde dziecko jest inne, to że Twoja córka miała taki "styl", to nie znaczy, że następne też tak będzie
Aper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 08:15   #10
brandia
Raczkowanie
 
Avatar brandia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 53
GG do brandia
Dot.: organizacja

Ja jestem w podobnej sytuacji - mam dwulatka, a za 2 m-ce pojawi się drugi maluszek. Pierwszy jest przykładem złego wychowania - zasypiał przy piersi, nie zasypia sam, ale z mamą (czasem łaskawie z tatą). Powód - był malutkim wcześniaczkiem i kazano mi go jak najczęściej karmić i przytulać ile zechce. Odstawiłam TH na półkę i zastosowałam się do rad połoznych. Efekt - jadł co 1-2 godziny, a ja po ładnych kilku dniach i nocach praktycznie bez snu poddałam się i przestałam go odkładać do łóżeczka - po prostu zasypiałam w trakcie karmienia i on też. Każdy jego płacz odbierałam jako oznakę głodu i potrzebę bliskości (czytaj piersi). Fakt, był żarłokiem i przytulaskiem, ale ja też przesadziłam...
Dlatego teraz chcę być konsekwentniejsza w tym co robię. Wiadomo, chce się być jak najlepszą mamą, zwłaszcza jak malec płacze, przez co tak trudno wyczuć tą granicę kiedy jest ok, a kiedy robimy swojemu dziecku nieświadomie krzywdę.
Na pewno zero karmienia na leżąco - uśniesz zanim się zorientujesz o co chodzi. Karmienie przed kąpielą to chyba dobry pomysł, choć ja się trochę obawiam sensacji żołądkowych u kąpanego malca z pełnym brzuchem.
Jak któraś z Was ma jakieś dobre doświadczenia, którymi chce się podzielić - ja też chętnie poczytam...
brandia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 08:54   #11
fewa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: organizacja

fajnie dziewczyny ze sie wlaczylyscie do watku.
aper dzieki za porade naprawde wszystkie sie przydadza.wlasnie co do tego karmienia przed kapiela tak wlasnie bym zastosowala ale tez sie obawiam ulania.tak bylo z maja ale tez na glodnego nie ma co.bedziemy probowac.
jeszcze raz dziewczyny wlaczcie sie jesli macie lub mialyscie podobna sytuacje.

a wlasnie jak to wkoncu jest z tym karmieniem piersia.polozne lekarez mowia na zadanie a ciagle czytam czy to u TH czy w gazetach nawet wczoraj ze juz 3 mczne dziecko moze wytrzymac w nocy 4-5godz bez jedzenia.6mczne moze przespac od 23 do 6rano.czyli przerwy miedzy karmieniami co 2-3 godz w dzien.to sie ma nijak do karmienia na zadnie.
Maje karmilam na zadnie kiedy chciuala i dla swojej wygody tez ja nauczylam uspokajania sie przy cycu co wime ze bylo bledem ale przy pierwszym dziecku popelnia sie bledy.dobrze ze mozna wnioski wyciagnac.

Edytowane przez fewa
Czas edycji: 2010-11-05 o 09:02
fewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-05, 09:43   #12
brandia
Raczkowanie
 
Avatar brandia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 53
GG do brandia
Dot.: organizacja

Teoria sobie, a życie sobie. Niby może dziecko wytrzymać aż tyle, podobno dopóki nie osiągnie określonej wagi to sami powinniśmy je karmić piersią co max. 3 godziny. U mnie było tak, że długi sen, bez pobudek na jedzenie był oznaką silnej żółtaczki... Musiałam siłą budzić małego i nakłaniać do jedzenia. Stąd też pewnie u mnie ta późniejsza akceptacja dla pobudek i jedzenia co 1,5h (cieszyłam się, że dziecko zdrowe i woła jeść).
Natomiast od znajomej słyszałam, że jej mała przesypiała od razu całe noce, z tym, że była butelkowa... U cycowych to chyba niemożliwe...
Inna znajoma opowiadała, że jej pediatra kazała karmić piersią co 2 lub 3 godziny, a jak mała nie chciała jeść lub zasypiała, to po max. 20 minutach odstawić i spróbować nakarmić znów za te 2-3 godziny (to niby taka nauka efektywnego jedzenia, a nie ciamkania i zasypiania przy piersi). W efekcie dziecko na początku krzyczało z głodu - na pewno zdezorientowane o co chodzi (ona wychodziła, żeby nie słyszeć, mąż zajmował się dzieckiem), z czasem nauczyło się jeść szybko (nauczyło się, że ma na to tylko 20 min.) i dopasowało do tych przerw. Ja nie miałabym serca stosować takiej metody (a jest ona chyba w stylu TH), płakałabym chyba razem z malcem. Może jednak jestem po prostu za miękka...
No ale widać takie metody też są i u niektórych się sprawdzają. Kwestia tylko tego typu, czy będziemy umiały je zastosować na naszych dzieciach.

Edytowane przez brandia
Czas edycji: 2010-11-05 o 10:59
brandia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 19:29   #13
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: organizacja

Moja córka przesypiała noc tzn od 22,00 do ok 5,00 od trzeciego tygodnia życia. Karmiłam ją piersią. Wynika z tego,że tak małe dziecko jest w stanie tyle "przetrwać". Karmiłam ją ok 10-15min - słuchałam czy przełyka mleko.W ten sposób zabezpieczyłam się przed tym by pierś traktowała jak smoczek do cyckania. Oczywiście na początku jak leci takie rzadkie mleko inaczej brzmi przełykanie. Jak zaczyna lecieć treściwe to przełykanie jest rzadsze bo pokarm jest gęsty. Tyle moge opowiedzieć z doświadczenia.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:37   #14
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: organizacja

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Moja córka przesypiała noc tzn od 22,00 do ok 5,00 od trzeciego tygodnia życia. Karmiłam ją piersią. Wynika z tego,że tak małe dziecko jest w stanie tyle "przetrwać". Karmiłam ją ok 10-15min - słuchałam czy przełyka mleko.W ten sposób zabezpieczyłam się przed tym by pierś traktowała jak smoczek do cyckania. Oczywiście na początku jak leci takie rzadkie mleko inaczej brzmi przełykanie. Jak zaczyna lecieć treściwe to przełykanie jest rzadsze bo pokarm jest gęsty. Tyle moge opowiedzieć z doświadczenia.
Szczęściara jesteś, moja córka na cycu budziła się do jedzenie jak w zegarku co 2 godz. w dzień potrafiła czasem dłużej wytrzymać, ale w nocy nie. Dziś ma pół roku i w życiu tyle nie przespała.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:49   #15
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: organizacja

Mnie na pewno pomogła eliminacja: mała płacze? no to lecimy: najedzona? tak, to dalej: napojona? tak, no to dalej: ma sucho? ma, no to jeszcze inaczej: długo nie śpi? no długo - aaaaha! zmęczona, lecimy spać Teraz trzymam się zasady: 2h aktywności, drzemka. Czasem, zwłaszcza rano, jest to półtorej godziny. No i teraz mała wyraźnie trze oczka, gdy jest śpiąca, to już nie ma problemu.

A od urodzenia ZAWSZE spała w swoim łóżeczku. Nie zgodzę się, że nie należy karmić na leżąco - mała czasem tylko tak chciała zjeść, ale dzięki temu, że spała sama - ja się też wysypiałam, więc w tej pozycji nie zasypiałam (no dobra, może ze 3 razy się zdarzyło, ale młoda jadła, a ja zaraz po skończeniu kładłam ją do jej łoża).

Aha, no i pierś byłą do jedzenia - nie do ciumkania dla przyjemności. Gdy widziałam, że Agu nie ssie - odstawka.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2010-11-05 o 21:50
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 09:10   #16
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: organizacja

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Szczęściara jesteś, moja córka na cycu budziła się do jedzenie jak w zegarku co 2 godz. w dzień potrafiła czasem dłużej wytrzymać, ale w nocy nie. Dziś ma pół roku i w życiu tyle nie przespała.
Bardzo starałam się by mała wiedziała ,że jest dzień i noc. W nocy zalączłam tylko przytłumione światło, szybciutko ją przebierałam i w ciszy karmiłam, potem bujanko na odbicie i do łóżeczka. W dzień była zabawa oglądanie świata i inne zajęcia oprócz spania. Może to ma znaczenie.
Ostatnio gdzieś czytałam,że już w ciąży dziecko ustala sobie rytmy dobowe więc warto nie zarywać nocy, regularnie chodzić spać i obserwować kiedy dzidzia jest aktywna. Ja zauważyłam,że mój mały ok 21,00 bryka w brzuchu i potem w zasadzie całą noc śpi ( a przynajmniej nie bryka tak by mnie obudzić). Ale łatwo się budzi jak wstanę w nocy za potrzebą. W dzień czuję jak się tam bawi ale to zależy od mojej aktywności.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 10:07   #17
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: organizacja

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Bardzo starałam się by mała wiedziała ,że jest dzień i noc. W nocy zalączłam tylko przytłumione światło, szybciutko ją przebierałam i w ciszy karmiłam, potem bujanko na odbicie i do łóżeczka. W dzień była zabawa oglądanie świata i inne zajęcia oprócz spania. Może to ma znaczenie.
Ostatnio gdzieś czytałam,że już w ciąży dziecko ustala sobie rytmy dobowe więc warto nie zarywać nocy, regularnie chodzić spać i obserwować kiedy dzidzia jest aktywna. Ja zauważyłam,że mój mały ok 21,00 bryka w brzuchu i potem w zasadzie całą noc śpi ( a przynajmniej nie bryka tak by mnie obudzić). Ale łatwo się budzi jak wstanę w nocy za potrzebą. W dzień czuję jak się tam bawi ale to zależy od mojej aktywności.
Też wypracowałam u mojej dzień i noc. W nocy do jedzenia, czy przewijania nawet światła nie świecę, zwykle jedzenie odbywa się na pół śpiąco, ona wie, że w nocy się nie bawimy i nie rozmawiamy, mimo to zawsze się budzi do tego jedzenia, a jak zje to śpi. Widocznie taka jej natura, cóż musiałam się przyzwyczaić.
Co do tego jak dziecko sobie ustala rytm jeszcze w brzuchu to też słyszałam i w sumie wszystko by się zgadzało, bo będąc w ciąży miałam nieprzespane noce, tak mnie kopała. W dzień była nieraz bardzo spokojna, bywało że się nawet niepokoiłam, ale przychodziła godz. 22, 23 i wtedy się dziecię uruchamiało.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 11:34   #18
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: organizacja

A ja sobie uświadomiłam, że mała była bardzo aktywna koło 19 - i teraz jest to jej pora kąpieli/spania, a potem ok 24 - i o tej porze ma posiłek nocny. Spokojna była między tą 19-24 i teraz też tak śpi
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 08:06   #19
marissima
Zadomowienie
 
Avatar marissima
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 490
GG do marissima
Dot.: organizacja

Moja córcia jeszcze przed pierwszymi urodzinami odmówiła tak zwanego lulania i sama chodzi spać jest zmęczona to kładzie się na łóżeczku i zasypia ot tak.musi mieć jednak rożek pieluszki tetrowej w buzi i to jest cały minus bo ma krzywe dolne jedynki.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23076330]Mnie na pewno pomogła eliminacja: mała płacze? no to lecimy: najedzona? tak, to dalej: napojona? tak, no to dalej: ma sucho? ma, no to jeszcze inaczej: długo nie śpi? no długo - aaaaha! zmęczona, lecimy spać Teraz trzymam się zasady: 2h aktywności, drzemka. Czasem, zwłaszcza rano, jest to półtorej godziny. No i teraz mała wyraźnie trze oczka, gdy jest śpiąca, to już nie ma problemu.

A od urodzenia ZAWSZE spała w swoim łóżeczku. Nie zgodzę się, że nie należy karmić na leżąco - mała czasem tylko tak chciała zjeść, ale dzięki temu, że spała sama - ja się też wysypiałam, więc w tej pozycji nie zasypiałam (no dobra, może ze 3 razy się zdarzyło, ale młoda jadła, a ja zaraz po skończeniu kładłam ją do jej łoża).

Aha, no i pierś byłą do jedzenia - nie do ciumkania dla przyjemności. Gdy widziałam, że Agu nie ssie - odstawka.[/QUOTE]

zastosowałam podobną metodę z tym przeciąganiem spania przynosi efekty, ja tez karmie na leżąco w nocy i nic złego sie nie dzieje mojemu synkowi
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania.




http://shywordinmyhead.blogspot.com/


[ross_i]695240[/ross_i]
marissima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.