Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-08, 19:57   #571
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Roxi ..niezły akrobata Ci rosnie Alan jeszcze nie wpadł na taki pomysl
No i kocha swoje łózeczko i ja niewiem jak go bedziemy odzwyczajac bo
on odkad nauczyl sie sam w nim zasypiac je po prostu tak polubill ze sam
mówi ze chce do swojego 'ładnego łozeczka' Mam zamiar najpierw wyniesc go
do swojego pokoju razem z łozeczkiem ale jakos tak mi przykro go zostawiac samego i
nie mam odwagi go wynosic.............chyba poczekamy z tym do nowego roku

mumi...wspołczuje tego kciuka...........bo bedzie cięzko z odłuczeniem...
smoczka mozna schowac a z kciukiem co zrobisz no ale jak mowisz ze najlepiej
w tym wieku to widocznie juz o tym poczytalas i masz jakas strategie
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-08, 20:29   #572
little_ola
Zakorzenienie
 
Avatar little_ola
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez mumi24 Pokaż wiadomość
Widzę że odzwyczajacie maluchy od smoków, gratuluję sukcesów!!!
my nocnego kciuka jeszcze długo nie pożegnamy, ponoć dobry moment (wg. specjalistów) jest między 4-5 r.ż. ehh zobaczymy
witam!

masz racje na wszystko przychodzi czas
ja powiem z doświadczenia - moja starsza córka ssała kciuka do 5 urodzin, tak bylo nam wygodnie, kładła się spać z pieluszka tetrowa i kciuk wędrował do buzi aż tydzień przed urodzinami porozmawiałam z nią powiedziałam, ze już jest duza i nie potrzebuje. i sie zgodziła
od tamtej pory nie wkłada kciuka do buzi.
Janek tez jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy czasami jak jest zmęczony to wkłada do buzi dwa palce lewej reki
little_ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 06:52   #573
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ewelinko - fajny ten "plac zabaw" - ja mam zamiar zacząć może od przyszłego tygodnia uczęszczanie z małym na zajecia "rytmika elfika" - mam nadzieję, że będzie fajnie i że Norbertowi się spodoba

Aniu - nie smutaj się - nic na siłę - Patryczek i tak będzie wspaniałym chłopcem niezależnie od tego, czy będzie ssał pierś miesiąc czy rok. Ja karmiłam tylko 2,5 miesiąca i nie żałuję

Kciuk to było coś, czego bałam się najbardziej po odstawieniu smoka niestety mam w rodzinie dwa przypadki deformacji kciuka od ssania w okresie niemowlęcym - bardzo nieciekawie to wygląda (na szczęście Norbert kciuka nie "wymyślił")

U nas wszystko powoli idzie w dobrym kierunku - o smoczku Norbert już dawno zapomniał, śpi ładnie na łóżku, choć przyznaję, że połowę nocy śpię z nim ja Jeszcze tylko nie możemy dojść do porozumienia w sprawie pieluch - jak pytam to chodzi i sika do muszli (nocnik ewidentnie nie zyskał aprobaty), ale jak nie kontroluję to wszystko ląduje w pieluszce. Podobnie jak Lucy używamy pampersowych pieluchomajtek "Active boy" - świetnie się sprawdzają, bo w zwykłej pieluszce po kilku rozpięciach rzepy już nie chcą trzymać, a tu myk na dół i w górę - jak ze zwykłymi majtasami
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 07:17   #574
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kurcze też o tym łóżeczku muszę pomyśleć... Ale troszkę miejsce mamy mało w pokoiku
Aneczka no to widzisz - uśmiech już masz A jak cycuś ble, to co poradzisz. Nie będziesz miała problemu z odstawianiem Każdy kij ma dwa końce i tego się trzymajmy.
Kellys fajowe zdjęcia Ogólnie Alan to raczej "niefajowych" nie ma Cudny jest
A Tośka miała anginę i cały weekend miałam mega jazdę z gorączką i resztą atrakcji Ale dziś już na szczęście lepiej. Nie siedzi mi od rana na kolanach więc idzie ku lepszemu
Uciekam nadrabiać zaległości. A za godzinkę mam "gości" - mamusie z "komitetu komunijnego" mojego Mikołaja Nasz proboszcz mnie usadził (jako "pyskola") na stołku przewodniczącej i tak się bujam teraz z tymi wszystkimi PROBLEMAMI Żebyście wiedziały, jaki można mieć problem z wybraniem alby - mimo, że wzory są np. trzy Po prostu niektóre panie to powinny ubrania projektować, bo coś co dla mnie jest po prostu "albą", dla niektórych ma: za długą gipiurę; za szerokoą lamówkę, mogła by mieć pasek zamiast sznura, być biała zamiast złotej itp. Po prostu A ja muszę tego wysłuchiwać. Na szczęście nie bardzo się przejmuję, wysłucham grzecznie, przytaknę a na koniec mówię, że to już wybrane i nic się nie zmieni Asertywności się uczyłam latami, więc teraz to dla mnie "małe miki" A że Tosia chora - musiałam dziewczyny zaprosić do siebie. Na szczęście do naszej trójki mogłam sobie sama wybrać mamusie, więc mam koleżanki ze szkoły i jest ok (takie co to wiedzą, że ze mną nie ma totamto, więc szybko nam się wszystko "ustala")
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 09:42   #575
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzien dobry z rana

Alan wyciagnal mnie dzis z wyrka o 8:30...
krzyczal - NA DÓL i nie bylo zmiłuj sie..
(zazwyczaj daje polezec jeszcze z godzinke bawiac sie miedzy nami
lub biegajac od pokoju do pokoju)

aneczko..
........Naprawde nie ma sie czym martwic....
Dzieci rosna zdrowe i bez cyca
Pamietaj ze i tak dla swoich dzieci jestes najlepsza mamusia na swiecie !!!

Kami.... Biedna ta twoja Tosia ale dobrze ze jej juz lepiej
No i niezle Cie załatwil proboszcz ale widocznie nadajesz sie do tego
No i dziekujemy za te komplementy

roxi..... Własnie słyszalam o tych zajeciach rytmicznych i chetnie bym poszła
z Alanem bo ogólnie muzykalne dziecko z niego ale
narazie takowych tutaj nie znalazłam.. ..
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 11:31   #576
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

A ja dzien mam do d... ryczec mi sie chce
Od wczoraj mnie cos bierze zle sie czuje jak cholera ledwo siedze w pracy ... na dodatek dowiedzialam sie ze prawdopodobnie nie przedluza mi umowy wiec 16 grudnia baj baj TZ powiedzial mi zebym w koncu wziela sie do prawdziwej pracy a nie staz, chcociazby w sklepie spozywczym
No i na koniec ponad tydz temu wyslalam podanie do promotorki a jeszcze do niej nie doszlo ...
Jeszcze brakuje tego ze jak wroce z pracy Olo zacznie buczec ... jak czesto to bywa.
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 13:08   #577
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Justynko... nie wiem jak Cię pocieszyć... u nas też jest różnie - wierzę w to, że za jakiś czas wszystko się ustabilizuje Wysyłam buziaki

zobaczcie co znalazłam - wspomnienie dzieciństwa - nasze maluszki jeszcze za małe, ale za jakiś czas na pewno zakupię http://allegro.pl/elementarz-m-falski-reprint-z-75r-w-wa-nowy-i1301932962.html
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 10:23   #578
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

a tu znowu puchy
my idziemy połączyć przyjemne z pożytecznym - spacer na nóżkach do marketu na małe zakupy pieluchowo-niewiadomojakie ale wcześniej - o 12:30 idę ostrzyc małego kudłacza, bo już patrzeć na niego nie mogę :/
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 11:01   #579
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Tez musze isc na zakupy jedzeniowe az sie boje pomyslec co sie bedzie dzialo w sklapach
W piatek za to mam wolne
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 17:18   #580
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hej hej...
Ja jestem ale nie mam co pisac

jukol

Ide zaraz budzic młodzieniaszka bo juz spi dobre 2 godziny..........:rolleye s:
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-11, 14:47   #581
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Widzę wszyscy świętują. U nas bez zmian nic się nadzwyczajnego nie dzieje.
Ha...widzę jeden dzień wolnego i wszyscy na zakupy - my też wczoraj byliśmy bo w lodówce w sumie tylko lód został. Jednak był to wielki błąd bo wczoraj chyba wszyscy rzucili się na sklepy więc migiem kupiliśmy co trzeba i uciekaliśmy ile sił w nogach. A co to będzie przed świętami aż strach się bać. Jak teraz już świąteczne bajery są do kupienia. Zgodnie z TŻ stwierdziliśmy że na zakupy przed świąteczne sprzedajemy młodą bo z nią nie da się spokojnie chodzić.

A tak to przyplątał się jakiś katar małej i czekam na rozwój wydarzeń.

Kasiu - dziękuję za linki
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-12, 15:54   #582
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

To się nazywa dłuuugiiii weekend nawet u nas cisza weekendowa
A Martyna dziś pełna energii od samego rana. Teraz zasnęła po wielu wygłupach i tańcach. Przerobiliśmy z 3o razy" baloniku nasz malutki", "kółko graniaste", " jestem sobie przedszkolaczek" i "głowa, ramiona..." I tak w kółko, byłyśmy też na krótkim spacerze bo ten katar nadal ma więc nie chce aby się dobiła jednak stwierdzam że powietrze nikomu jeszcze nie zaszkodziło i przewietrzyć się warto.
Dobra to zmykam też leniuchować...
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 20:06   #583
mumi24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
A my dziś oficjalnie pożegnaliśmy sie z cycusiem, próbowałm dziś karmic z nakładkami,a le to nie pomaga..młody jak tylko stanik odpinam już wrzeszczy w niebogłosy

Narazie odciągam swoje mleczko i podaje w butli Patryczkowiące ale to strasznie męczące bo mam kiepski laktator...
Tak mi smutno

Na pocieszenie jednak dosalam mnustwo usmiechów od mojego bezzębnego misiaczka

Mumi..masz juz to łóżeczko? My też jesteśmy zasmoczkowani i ani widu ani słychu żeby ta sytuacja sie zmieniła


faktycznie tu pustki....
nie smuć się, czasem tak sie zdarza i nie mamy na to wpływu
a łóżeczko dostałam dzisiaj- nareszcie! jutro będziemy skręcać a obicia przyjdą pewnie w poniedziałek
Cytat:
Napisane przez little_ola Pokaż wiadomość

masz racje na wszystko przychodzi czas
ja powiem z doświadczenia - moja starsza córka ssała kciuka do 5 urodzin, tak bylo nam wygodnie, kładła się spać z pieluszka tetrowa i kciuk wędrował do buzi aż tydzień przed urodzinami porozmawiałam z nią powiedziałam, ze już jest duza i nie potrzebuje. i sie zgodziła
od tamtej pory nie wkłada kciuka do buzi.
Janek tez jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy czasami jak jest zmęczony to wkłada do buzi dwa palce lewej reki
Dzięki za dobry pocieszający przykład mam nadzieję że u nas też uda sie wytłumaczyć i dziecko samo zrezygnuje

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
mumi...wspołczuje tego kciuka...........bo bedzie cięzko z odłuczeniem...
smoczka mozna schowac a z kciukiem co zrobisz no ale jak mowisz ze najlepiej
w tym wieku to widocznie juz o tym poczytalas i masz jakas strategie
Właśnie nie mam żadnej strategii, oprócz takiej że cierpliwie zaczekam i będę obserwować

Cytat:
Napisane przez kami1227 Pokaż wiadomość
Nasz proboszcz mnie usadził (jako "pyskola") na stołku przewodniczącej i tak się bujam teraz z tymi wszystkimi PROBLEMAMI Żebyście wiedziały, jaki można mieć problem z wybraniem alby - mimo, że wzory są np. trzy Po prostu niektóre panie to powinny ubrania projektować, bo coś co dla mnie jest po prostu "albą", dla niektórych ma: za długą gipiurę; za szerokoą lamówkę, mogła by mieć pasek zamiast sznura, być biała zamiast złotej itp. Po prostu A ja muszę tego wysłuchiwać. Na szczęście nie bardzo się przejmuję, wysłucham grzecznie, przytaknę a na koniec mówię, że to już wybrane i nic się nie zmieni Asertywności się uczyłam latami, więc teraz to dla mnie "małe miki" A że Tosia chora - musiałam dziewczyny zaprosić do siebie. Na szczęście do naszej trójki mogłam sobie sama wybrać mamusie, więc mam koleżanki ze szkoły i jest ok (takie co to wiedzą, że ze mną nie ma totamto, więc szybko nam się wszystko "ustala")
Kami uważam ze to stanowisko stworzone dla Ciebie!! naprawdę
-You go girl!

Jak czytam Wasze postępy w nocnikowaniu i odsmoczkowywaniu to jestem pełna podziwu, u nas narazie nocki i spanie w swoim łóżeczku uważam za sukces
a co mi poradzicie jak Borys nie chce siadać po dobroci na nocnik i zwiewa?
zdjąć mu pieluchę i niech leje w majtki, żeby poczuł że jest nieprzyjemnie zimno i mokro? moze wtedy się przekona
wogóle ten nocnik co mamy-najzwyklejszy z kaczuszką....jest jakiś niewymiarowy, jak mały siada to wystaje mu siusiak
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009

http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414
mumi24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 20:21   #584
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

mumi, jasiowi tez wystaje siusiak czesem dlatego muszę go posadzic trochę....głębiej i bardziej do tyłu.
Padam na twarz bo własnie wróciłam z sopotu.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 20:34   #585
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

a u nas przeboje jelitowe Kubuś ma od rana biegunkę, do 18 nie było jeszcze tak źle, ale od kilku godzin robi bardzo luźną kupkę co kilka minut mam nadzieję, że mu szybko przejdzie, bo inaczej się biedak odwodni. Apetyt ma, wodę piję, ale co z tego, jak wszystko co zje i wypije przelatuje przez niego . Macie jakieś sposoby, żeby zatrzymać biegunkę???
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 20:42   #586
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

bratku, my mamy w domu smectę w razie biegunki. Jeszcze nie stosowałam, ale polecała mi ją znajoma lekarka jak lecieliśmy do tunezji. A poza tym elektrolit.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 23:54   #587
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dokładnie, na biegunkę najlepsza Smecta. Poza tym ścisłe jedzonko -
marchewka, ziemniaczki.

Matylda zrobiła się terrorystką. Staje w pokoju i jęczy, żeby z nią iść się bawić. Sama nie che. Trzeba z nią siedzieć, a ona wtedy układa klocki, "czyta", skacze na osiołku czy inne rzeczy i zerka jednocześnie, czy się na nią patrzy. Jak nie ja to TZ musimy jej towarzyszyć. Robota w domu mi przez palce przecieka przez to.
Ciągle ma głupi nawyk wiewióry - chowa dolna wargę pod górne zęby (przez to dziwnie układa usta jak mówi). Albo wkłada palce do buzi. Upominamy i tłumaczymy, a ona swoje. Nie wiem, co robić...może jak wyjdą jej trojki ( a już widzę, że powolutku się szykują - widać białe w dziąsełkach) to sytuacja się zmienia.
Dziewczyny, jak u was sytuacja z mlekiem wygląda? Nadal podajecie modyfikowane w proszku? Zastanawiałam się od, kiedy wprowadzić Matyldzie zwykle mleko. Je śmietanę i jogurty.
Ospy na razie nie widać, ale codziennie ją oglądam. Myślę, że to tylko kwestia czasu...
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 07:41   #588
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)


bratek 06 - ja podpisuję się po dziewczynami Smecta najlepsza. Wypróbowaliśmy ją w czasie grypy jelitowej.

Co do ospy to faktycznie okres ospowy teraz mamy więc powodzenia życzę w unikaniu. My na szczęście już w tamtym roku ją przeszliśmy. Jednak takie maluchy aż tak źle jej nie przebywają więc może to jakieś pocieszenie.

Mleko już hoho u nas zwykłe jest. Z modyfikowanych produktów nic nie podaję.

A moje dziecie dziś wstało przed 5.00 Po 5.20 była już po śniadaniu i poszła spać prawie do 8.00.

mumi24 - nie zmuszaj Boryska wszystko w swoim czasie, mnie też mówili że jak Martyna mokre majtki poczuje to się odzwyczai ale u nas to za nic się nie sprawdziło latała mokra i w nosie to miała. Puszczałam ją bez majtek, sadzałam na nocnik i pewnego dnia booommm zaczęła korzystać a teraz tylko z ubikacji korzysta nocnika już nie ma. Jedyny problem że znowu w nocy zaczęła sikać do łóżka i ubieramy papmpka na noc. Nie wiem skąd ta zmiana znowu???
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 08:23   #589
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość
Jedyny problem że znowu w nocy zaczęła sikać do łóżka i ubieramy papmpka na noc. Nie wiem skąd ta zmiana znowu???

Monika spokojnie - poczytaj trochę publikacji np. tu str. 2 http://www.edziecko.pl/male_dziecko/1,79338,1323743.html?as=2 &startsz=x
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-13, 09:49   #590
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam

widze ze duzo nie naskrobalyscie wiec nie mam duzo do nadrabiania


mialam miec leniwy tydz i poszlam na tyg zwolnienie... okazalo sie z moje zwolnienie skonczylo sie pobytem w szpitalu... bo zaczely mi sie saczyc wody plodowe teraz mam sie oszczedzac, tylko ciekawe jak przy Kamilku
na usg potwierdzili mi córeczke
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 09:55   #591
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez AMILAMIJA Pokaż wiadomość
Dokładnie, na biegunkę najlepsza Smecta. Poza tym ścisłe jedzonko -
marchewka, ziemniaczki.

Matylda zrobiła się terrorystką. Staje w pokoju i jęczy, żeby z nią iść się bawić. Sama nie che. Trzeba z nią siedzieć, a ona wtedy układa klocki, "czyta", skacze na osiołku czy inne rzeczy i zerka jednocześnie, czy się na nią patrzy. Jak nie ja to TZ musimy jej towarzyszyć. Robota w domu mi przez palce przecieka przez to.
Ciągle ma głupi nawyk wiewióry - chowa dolna wargę pod górne zęby (przez to dziwnie układa usta jak mówi). Albo wkłada palce do buzi. Upominamy i tłumaczymy, a ona swoje. Nie wiem, co robić...może jak wyjdą jej trojki ( a już widzę, że powolutku się szykują - widać białe w dziąsełkach) to sytuacja się zmienia.
Dziewczyny, jak u was sytuacja z mlekiem wygląda? Nadal podajecie modyfikowane w proszku? Zastanawiałam się od, kiedy wprowadzić Matyldzie zwykle mleko. Je śmietanę i jogurty.
Ospy na razie nie widać, ale codziennie ją oglądam. Myślę, że to tylko kwestia czasu...
witam w klubie przygryzaczy wargi
Alan robi to samo juz od miesiaca....
Juz brak mi słow bo upominam go na kazdym kroku
ale u nas to tez nic nie daje
To jakby taki tik..............:brzydal :
I tez przez to niewyraznie mowi..................... ..

Mleko u nas juz od pol roku normalne..........
od ponad miesiaca daje na zmiane z kozim..........

I tez zasmakowalismy pierwszych buntów dwulatka..............:br zydal:
Masakra.............. Jak cos mu sie nie spodoba (czy to do jedzenia, czy zabawy)
to ryk i jak próbuje mu tłumaczyc, pomóc lub w inny sposób ingerowac to jeszcze gorszy ryk..... Wiec go zostawiam w takiej sytuacji az sie wyryczy bo niewiem co mam robic jak zagadywanie nie dziala............ Czasami dziala jak sobie zaczne cos spiewac.......
Ale jak mu piosenka nie podejdzie to tez wiekszy ryk
Pieknie

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
Witam

widze ze duzo nie naskrobalyscie wiec nie mam duzo do nadrabiania


mialam miec leniwy tydz i poszlam na tyg zwolnienie... okazalo sie z moje zwolnienie skonczylo sie pobytem w szpitalu... bo zaczely mi sie saczyc wody plodowe teraz mam sie oszczedzac, tylko ciekawe jak przy Kamilku
na usg potwierdzili mi córeczke
ojejku kochana........
Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i staraj sie lezec jak najwiecej
chociaz wiem ze to bedzie ciezkie.................. ...........
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 11:45   #592
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam dziewczynki po króciutkiej przerwie
Ja tak na szybko, bo mam trochę sprzątania, Natalia zasnęła, a mąż na korepetycjach więc mam chwilkę dla Was, ale to tak tylko z grubsza napisze co u nas, bo muszę jeszcze się spakować bo po obiadku wybywamy na wieś do rodzinki
My od mamusi wróciliśmy dokładnie tydzień temu, ale jakoś nie miałam kiedy do was zajrzeć, tak ten tydzień szybko zleciał...
my nadal jesteśmy w Łodzi
Mumi
pytałaś czy decyzja już podjęta z tym Opolem..tak..decyzja podjęta, nawet umowa podpisana od 1. listopada ale póki co mąż jest na miejscu, bo ma tzw pracę w domu, a więc cały czas jesteśmy razem w domku, więc póki co ta praca mi bardzo odpowiada
Natalia mówi już chyba wszystko, trajkocze całymi dniami, nawet jak zasypia to sobie coś po cichu mówi jest niesamowita i muszę ją pochwalić, bo odkąd wróciliśmy do łodzi Natusia przepięknie bawi się sama, zajmuje się sobą, oczywiście są momenty w ciągu dnia, kiedy przyjdzie do mnie i powie "mamusiu psitul, mocio kocham" ale ja to uwielbiam
Czytam że nam się dzieciaczki co po niektóre pochorowały, zdróweczka więc życzę, odpukać moja Natalia od urodzenia poprzestała na dwóch "chorobach" kaszel+ katar, na szczęście zawsze Flavamed pomagał i oby tak zostało duże buziaki dla chorowitków i miłego weekendu życzę (w zasadzie jego końcówki)
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 19:55   #593
mumi24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez AMILAMIJA Pokaż wiadomość
Matylda zrobiła się terrorystką. Staje w pokoju i jęczy, żeby z nią iść się bawić. Sama nie che. Trzeba z nią siedzieć, a ona wtedy układa klocki, "czyta", skacze na osiołku czy inne rzeczy i zerka jednocześnie, czy się na nią patrzy. Jak nie ja to TZ musimy jej towarzyszyć. Robota w domu mi przez palce przecieka przez to.
Ciągle ma głupi nawyk wiewióry - chowa dolna wargę pod górne zęby (przez to dziwnie układa usta jak mówi). Albo wkłada palce do buzi. Upominamy i tłumaczymy, a ona swoje. Nie wiem, co robić...może jak wyjdą jej trojki ( a już widzę, że powolutku się szykują - widać białe w dziąsełkach) to sytuacja się zmienia.
Dziewczyny, jak u was sytuacja z mlekiem wygląda? Nadal podajecie modyfikowane w proszku? Zastanawiałam się od, kiedy wprowadzić Matyldzie zwykle mleko. Je śmietanę i jogurty.
Ospy na razie nie widać, ale codziennie ją oglądam. Myślę, że to tylko kwestia czasu...
U nas terroryzm na całego,Borys ciągnie mnie za rekę i każe siadać koło siebie na dywanie ,wtedy dopiero się bawi no i jest awanti jak muszę stanąć do kuchni
mały też zagryza wargę i robi kaczora, mimo że ma wszystkie 4-ki i nic narazie nie idzie, ale nie zwracam na niego uwagi bo ma tendencje robić mi na złość
mleczko jeszcze pijemy modyfikowane, śmietanę jogurt, kefir też daję i nic się nie dzieje, ale poczekam jeszcze chwilę z normalnym mleczkiem

Bratku Tak jak mówią dziewczyny smecta po troszku, gotowana marchew (normalizuje) kasze
a jak już poważniej to dawałam nifuroksazyt w syropie..(taki żółty) ale to już musisz bite 5 dni dawać no i skonsultować sie z lekarzem
trzymam kciuki żeby małemu przeszło

Cytat:
Napisane przez Lucygaj Pokaż wiadomość
Mumi pytałaś czy decyzja już podjęta z tym Opolem..tak..decyzja podjęta, nawet umowa podpisana od 1. listopada ale póki co mąż jest na miejscu, bo ma tzw pracę w domu, a więc cały czas jesteśmy razem w domku, więc póki co ta praca mi bardzo odpowiada
Natalia mówi już chyba wszystko, trajkocze całymi dniami, nawet jak zasypia to sobie coś po cichu mówi jest niesamowita i muszę ją pochwalić, bo odkąd wróciliśmy do łodzi Natusia przepięknie bawi się sama, zajmuje się sobą, oczywiście są momenty w ciągu dnia, kiedy przyjdzie do mnie i powie "mamusiu psitul, mocio kocham" ale ja to uwielbiam
No to super!! powodzenia Wam zyczę z całego serca, a Natalka rozbrajająca...ja się póki co rozpływam jak moje chłopaczysko przychodzi niespodziewanie i daje mi buzi albo tuli
rozkoszne są te małe urwisy

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
mialam miec leniwy tydz i poszlam na tyg zwolnienie... okazalo sie z moje zwolnienie skonczylo sie pobytem w szpitalu... bo zaczely mi sie saczyc wody plodowe teraz mam sie oszczedzac, tylko ciekawe jak przy Kamilku
na usg potwierdzili mi córeczke
Uważaj na siebie i odpoczywaj ile sie da...gratuluję córuni


A mnie dzisiaj w nocy coś trzasnęło, zaczęły boleć mięśnie, temperatura, ale wzięłam tabcin i nie jest gorzej, jestem mega rozbita....mam nadzieję ze jutro bedzie lepiej bo imieniny teściówki są i pojadłabym dobrych rzeczy

A i moje szczęście dzisiaj pierwszą noc śpi w nowym łóżeczku....nie złożyliśmy jeszcze do końca, a on już sie na stelażu sadzał...chyba mu się podoba...i jest naprawdę spore, bez problemu wyspałabym się razem z nim....jak urządzę sypialny kącik wkleję fotkę
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009

http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414
mumi24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 20:50   #594
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

dzięki Kochane za rady biegunkowe
mamy smectę w domu, ale Kubuś omija ją szerokim łukiem, uda mi się dać mu kilka łyżeczek i na tym koniec, ale wodę pije litrami, apetyt ma, tylko my mu go ograniczamy podając lekkostrawne posiłki. A największa tragedia dla niego to to, że nie dostaje mleczka do snu i rano (zalecenie lekarki). Jest mu tak przykro, bo jak tylko słyszy wieczorkiem lub rankiem odgłos mieszania mleczka w butelce, to aż cały się trzęsie a tu nic, mleczka nie ma. Mi chyba jednak jeszcze bardziej smutno, gdy widzę jego rozżaloną buźkę Dzisiaj było już lepiej, więc jutro powoli i ostrożnie wracamy do normalnego jedzonka i zobaczymy, co się będzie działo. Mam nadzieję, że będzie dobrze

Stokrotko- uważaj na siebie Kochana!!!
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 06:31   #595
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

U nas na wątku jak zwykle czystka
Ja mam chyba jakąś depresję jesienną :/ wszystko mnie wkurza, nic mi się nie chce, byle bzdura doprowadza mnie do szału - mam wyrzuty sumienia, ale często odbija się to na Norbusiu
Jutro jedziemy na pierwsze zajęcia z rytmiki, baaaardzo jestem ciekawa, czy Norbertowi się spodoba
A wczoraj się spotkałam z koleżanką, która 2 tyg. temu urodziła córeczkę i normalnie w szoku jestem - ja już na prawdę nie pamiętam, żeby Norbert był kiedykolwiek taki maleńki
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 10:02   #596
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
U nas na wątku jak zwykle czystka
Ja mam chyba jakąś depresję jesienną :/ wszystko mnie wkurza, nic mi się nie chce, byle bzdura doprowadza mnie do szału - mam wyrzuty sumienia, ale często odbija się to na Norbusiu
Jutro jedziemy na pierwsze zajęcia z rytmiki, baaaardzo jestem ciekawa, czy Norbertowi się spodoba
A wczoraj się spotkałam z koleżanką, która 2 tyg. temu urodziła córeczkę i normalnie w szoku jestem - ja już na prawdę nie pamiętam, żeby Norbert był kiedykolwiek taki maleńki
Koniecznie napisz jak było na rytmice....

Ja tez ostatnio mialam na rekach miesieczne malenstwo i normalnie
balam sie trzymac go na rekach takie to malutkie i kruchutkie bylo
Tez nie pamietam ze Alan taki malutki byl...................... ..

Ide szykowac obiad i od razu kolacje bo gosci mamy na wieczór
a nie lubie stac przy garach jak ktos do nas przyjdzie takze
przygotuje teraz a potem sie odgrzeje
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 20:13   #597
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej dziewczyny,

przepraszam że nie ozdywałam się cały tydzień, ale mam gorący czas teraz w związku z planowaniem i zakładaniem działalności. SZczerze, jeszcze was nie poczytałam, więc nie wiem co u was, ale obiecuję nadrobić zaległości

A my myślimy nad nazwą dla mojej działalności, stąd moja prośba na Klubie, zajrzyjcie tam i proszę was o opinię

Do jutra obiecuję wszystko nadrobić i napiszę co u nas poza tym
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 06:49   #598
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witajcie Mamusie
Stokrotka uważaj na siebie i odpoczywaj
Zdrówka dla wszystkich chorujących Mam i Maluszków

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość

Ja tez ostatnio mialam na rekach miesieczne malenstwo i normalnie
balam sie trzymac go na rekach takie to malutkie i kruchutkie bylo
Tez nie pamietam ze Alan taki malutki byl...................... ..
Ja też już nie pamiętam jaka malutka była Paulinka, przy okazji robienia porządków jak czasem wejdą mi w ręce jej najmniejsze ubranka (mam takie zostawione na pamiątkę najmniejszy kaftanik i śpiochy) to nie mogę uwierzyć, że była taka maleńka.
U nas nic nowego. Nocki różne, czasem ładnie całe przespane, czasem z pobudkami, ale wtedy kładę się koło niej i usypia dalej. W długi wekend poleniuchowaliśmy. W sobotę wstałyśmy o 9, jak dla nas to mega szok
Pogoda ładna więc spacerowaliśmy, wczoraj to było tak ciepło, że szok normalnie. Z jedzeniem różnie, jak mała ma humor to zje. Wczoraj np. ona leżała pod stołem i oglądała bajkę a ja obok niej i karmiłam Paulinkę zupką, bo inaczej nie chciała. No cóż mam tylko nadzieję, że nie potrwa to długo, bo naprawdę jest to dołujące.
Żeby nie zapeszyć mam wrażenie, że moje dziecko ostatnio od paru dni jakieś grzeczniejsze się zrobiło, humory oczywiście ma, ale nie szaleje już tak po całym domu.
Ok, zmykam pracować.
Miłego dnia
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 09:07   #599
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej mamuśki

stokrotko..wiem że to teraz bardzo trudne, ale uważaj na siebie kochana i oszczędzaj się ..Sprzedaj synka rodzicom na dzin lub dwa i wylegiwuj sie w łózeczku
No i jeszcze raz szczerze gratuluje córeczki
Ja też za kilka lat będę miała
A tak apropo..masz już jakieś propozycje imon??

Roxi..mnie też wszystko nerwuje ...buu... i ostatnio jakoś częściej krzycze na Dominika...ale naprawde to ciecie potrafi byc frustrujące...wczoraj wlazł mi na parapet,a okno było otwarte..no szok..a później wlazł na ta deseczka w krzesełku do karmienia i zadowolony skakał na niej..o mało zawału nie dostałam...!!
dziś od rana znów parapet zaliczył...a i do tego zdeptał mi moja karpatkę
No masakra jakaś..
Jak coś chce ..musi to mieć..inaczej wrzask straszny..
Wieczoram musze z nim w łózeczku usypiać..tak strasznei się do mnie przytula i nie pozwala odejść....
Straszny zazdrośik się z niego zrobił...

Oj mój Patryczek też juz "dorasta' zaczynamy włazic w ciuszki 74!!
Kawał chłopa z nigo
Budzi mi sie 2-3 razy w nocy..więc nie jest źle

mumi..ciesze sie że łózeczko się podoba..bo bałąm sie że źle doradziłam..koniecznie wstaw fotki pokoiku


dodaje foty mojego syneczka
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 09:38   #600
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej
moi faceci jeszcze śpią choć słyszę, że Kuba się już kręci... tak sobie dziś pofolgowaliśmy

Wszystkim schorowanym życzę zdrówka U nas zapalenie gardła szybko przeszło po antybiotyku. 2 dni Kuba jeszcze pomarudził ale apetyt szybko odzyskał i znów jest moich kochanym Kubusiem

Roxi - Norberci naprawdę jest świetny.. uśmiałam się z jego tekstów niesamowicie...

Aneczko - słodziutki Patryczek, a co do mleczka to się nie przejmuj, każde dziecko jest inne... a Dominiś pewnie tak się zachowuje, bo chce zwrócić na siebie twoją uwagę i jak go kładziesz to nie chce cię wypuścić, to normalne, gdy pojawia się drugie dziecko, możę porozmawiaj z nim

Bratku - dobrze, że już biegunka Kubusiowi przechodzi - lekarz dla Kuby też smectę i Nifuroksazyd przepisywał, no cóż też nie chciał tego pić, ale smectę mieszałam mu w łyżeczce soczku.

Ami - u nas też terroryzm Kubuś ciągnie swoje ofiary (jak pojawi się na horyzoncie babcia, ciocia ja mam przynajmniej spokój) do pokoju, sadza na podłodze i każe się bawić, albo po prostu patrzeć jak się bawi. Choć muszę przyznać, że coraz częściej sam się sobą zajmie. A fochy i wymuszanie płaczem nie przechodzi u nas, nie bawię się w zgadywanie, ingnoruję... mówię "wypłacz się, a potem pogadamy" i chwila moment jest spokuj

KAmi - gratuluję fuchy proboszcz wiedział co robi dasz sobie z tym radę, a Tosi zdrówka życzę

Kubuś od kilku dni nie śpi w ciągu dnia i chyba tak już będzie, bo usypiam go na siłę czasem nawet z godzinę, a wieczorem wcześniej jak 22 nie szedł spać. Więc zrezygnowałam ostatecznie... ale jest różnie, czasami spokojnie wytrzymuje cały dzień, czasem po południu już marudzi... myślę, że to mu się unormuje.

My pijemy mleczko modyfiowane jeszcze i pewnie jeszcze je popijemy Kubuś nie wyobraża sobie rozpocząć i zakończyć dnia bez swojego mleka bananowego, nie wiem czy mu zwykłe zasmauje

No i zaczeliśmy naukę nocniczka, Kubuś lata bez pieluszki, 1-2 godziny w ciągu dnia (takie sesje mu robię), ale mówi kiedy siuku chce, nawet sam podchodzi do nocnika i wypina siusiaka, ale chcę go nauczyć siusiać na siedząco, bo kupy to nie ma mowy do nocnika zrobić. Ale powoli na wszystko przyjdzie czas. Najważniejsze że sygnalizuje siku i nie boi się siedzieć na nocniku

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi na Klubie i czekam na więcej opinie

O lecę jakieś śniadanie późne zrobić... ale mam lenia dziś!!!!
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.