Urodzić dzieci już bardzo chcemy,seks uprawiamy i okna myjemy:)mamy listopad-grudzień

[JOANNA16]

Napisane przez Donuś

Kochana nie załamuj sie... Jedz jutro i dowiesz sie wszystkiego co i jak ....

jestem dzisiaj w kiepskim nastroju nastawiona na jutro byłam a tu lipa

pojade na to ktg na 12 zobacze co mi powie
wypiłam łyżkę stołową olejku rycynowego (skonczył mi się)

[_As_]

Aliszcze, jakoś damy radę

Anecka, bądź dzielna, w koncu jej się zachce i wyjdzie

niebieskaa, donuś, znalazłam takie coś odnośnie liści:

"Doskonałym napojem dla kobiet w ciąży jest napar z liści maliny - stosuje się go od wieków w Afryce, Ameryce i Azji.

Wiadomo bowiem , że liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy ; regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki. Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie."
Tekst ten pochodzi ze strony www.malinowerodzenie.pl/

[kretencja]

De, staram się gimnastykować te łapki, ale to niewiele daje.
Nie musi to być od krążenia, może jakieś nerwy Dzieć uciska Albo to przez to, że więzadła w stawach się rozluźniają Uciążliwa sprawa.

[Donuś]

Napisane przez De28

Kretencja, i gdzie twoj przepis
Oj dziewczyny, z checia bym poprowadzila, ale ja sie chyba nie nadaje jakbyscie wyprobowaly te przepisy ktore podawalam, to wszystkie raczej dosyc tuczace. Wiekszosc z serami i smietanami, lub mlekiem kokosowym. Ale moge sie dorzucic z jakimis lekkostrawnymi, bo i takie pewnie sie znajda. Wlasnie kurczak na patelni z warzywami- naszymi swoiskimi lub mieszanka chinska. Czy makaron razowy spageti z sosem smietanowo-jogurtowym na marchewce. Do tego moj maz mnie z poczatkiem roku opuszcza wiec bede sama, i pewnie czasu na wizaz tez niewiele. Ale jestem za takim watkiem, bo sama musze troche zrzucic.Przed ciaza i troche w ciazy byla silownia 2-3 razy w tygodniu, mialam kaloryfer na brzuchu a teraz ze mnie wieloryb sie zrobil.
Tak mnie te skurczyki wczoraj i w nocy wymeczyly, ze dzisiejsze przedpoludnie co chwile przesypiam Wstawie pranie, zjem cos i w kimono.I tak co godzine.A ja nigdy w dzien nie moglam spac.

no trudno ... Ale ja i tak licze na jakies ciekawe sprawdzone przepisy ...

Napisane przez kretencja

Nieźle zakręcona jestem.
Już podaję.

Przepis jest na dwie głodne osoby. Potrzeba:
1-1,5kg ziemniaków
ok.40dag półtłustego białego sera (ja lubię dać nawet trochę więcej)
masło
sól, pieprz (najlepiej świeżo mielony), mielona kolendra

Ziemniaki obieramy, kroimy w plastry o grubości ok.1cm, obgotowujemy w osolonej wodzie ok.10 minut od momentu zawrzenia (można użyć surowych, wtedy dłużej pieczemy, ale wydaje mi się, że z obgotowanych lepsze).
W naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem, układamy warstwami:
-plastry ziemniaków
-posypujemy pieprzem i kolendrą
-pokruszony ser (leciutko go solimy)
-kawałeczki masła
I jeszcze raz od nowa. W przeciętnym naczyniu żaroodpornym powinny się zmieścić dwie takie serie
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok.35-40 minut, początkowo pod przykryciem, po około 15-20 minutach zdejmujemy przykrycie
PYSZNOŚCI
Ja to jeszcze tak dziwnie jem, że po wyłożeniu na talerz (koniecznie trzeba wybrać całe rozpuszczone masełko z naczynia, ono tworzy "klimat" ) nie jem kawałków ziemniaków z serem, tylko rozgniatam sobie wszystko razem widelcem (ziemniaczki z serem i roztopionym masełkiem) na paćkę No uwielbiam to po prostu

Przepis zanotowany

Napisane przez kretencja

Kochane, żadna mi nie odpowiedziała - czy macie jakiś sposób na to drętwienie dłoni? Dramatu nie ma, ale jest to nieprzyjemne...

Ja niestety nie pomoge....

Napisane przez JOANNA16

jestem dzisiaj w kiepskim nastroju nastawiona na jutro byłam a tu lipa

pojade na to ktg na 12 zobacze co mi powie
wypiłam łyżkę stołową olejku rycynowego (skonczył mi się)

Wiem co czujesz ja tez zawsze jak sie na cos nastawie to ...
A powiedz na kiedy masz termin ?
A ty szalona juz drinki pijesz .....

Napisane przez _As_

niebieskaa, donuś, znalazłam takie coś odnośnie liści:

"Doskonałym napojem dla kobiet w ciąży jest napar z liści maliny - stosuje się go od wieków w Afryce, Ameryce i Azji.

Wiadomo bowiem , że liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy ; regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki. Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie."
Tekst ten pochodzi ze strony www.malinowerodzenie.pl/

Juz kiedys własnie to czytałam.... Mam nadzieje ze pomoga

[JOANNA16]

Napisane przez Donuś

Wiem co czujesz ja tez zawsze jak sie na cos nastawie to ...
A powiedz na kiedy masz termin ?
A ty szalona juz drinki pijesz .....

termin z om miałam na 26 pazdziernik
termin z usg na 13 listoopada

[niebieskaa]

Napisane przez _As_

Aliszcze, jakoś damy radę

Anecka, bądź dzielna, w koncu jej się zachce i wyjdzie

niebieskaa, donuś, znalazłam takie coś odnośnie liści:

"Doskonałym napojem dla kobiet w ciąży jest napar z liści maliny - stosuje się go od wieków w Afryce, Ameryce i Azji.

Wiadomo bowiem , że liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy ; regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki. Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie."
Tekst ten pochodzi ze strony www.malinowerodzenie.pl/

To ja troche pozno zaczełam je pic bo jak skonczylam 36 więc dopiero niecałe 2 tyg ale co tam przynajmniej nie szkodzą a mogą pomóc, juz sie do nich przyzwyczaiłam

ciekawe ile z Was robi masaz krocza?

[mamuska003]

Napisane przez sanderinka

Wiadomość od LISKA


"cześc jestem Olek ur się 17.11.2010 o godz. 0.40 dostałem 9 pkt. jestem długi na 51 cm i mam wagę 2800. miłego dnia"

Napisane przez kretencja

Mamuska, wywołanie oksytocyną powoduje, że skurcze rozwierające szyjkę są silniejsze i bardziej bolesne. Tłumaczyła nam to położna na SR. Za naturalną oksytocyną podążają endorfiny, które łagodzą odczuwanie bólu. Oksytocyna sztuczna, podana z zewnątrz, nie powoduje wydzielania endorfin. Dlatego bóle są gorsze.
Spróbuj naturalnych metod Pomyj okna, pochodź po schodach, uprawiaj seks (do końca - nasienie zmiękcza szyjkę), zrób sobie lewatywę

Dzięki za odpowiedz. To jak to bardziej boli to dziękuję poczekam Mogę rodzić na wiosnę. Umrę z bólu bo jestem mało odporna na ból.
Kretencja co do przytulanek to narazie nie mnogę bo mam zapalenie i muszę do poniedziałku podleczyć. Więc nici z tym Okna pomyte i nie mam co robić Może do poniedziałku się coś ruszy

[kliwia]

niebieska ja chce zacac robic masaz krocza. Gdzies mialam ladny instruktaz musze poszukac, wreczyc mezowi i rozlozyc nogi

[Patrycja_1708]

niebieskaa pewnie nie zauważyłas co napisałam??

[Donuś]

Napisane przez JOANNA16

termin z om miałam na 26 pazdziernik
termin z usg na 13 listoopada

O kurcze to rzeczywiscie juz sie przeterminowałas.... Daj znac koniecznie co ci jutro powiedzą... A moze jak ktg bedzie ok to moze przetrzymaja cie jeszcze do poniedziałku? I wtedy bedziesz mogła do tego swojego szpitala ...
A masz jakis kontakt do nas zeby w razie czego napisac sms?

Napisane przez niebieskaa

To ja troche pozno zaczełam je pic bo jak skonczylam 36 więc dopiero niecałe 2 tyg ale co tam przynajmniej nie szkodzą a mogą pomóc, juz sie do nich przyzwyczaiłam

ciekawe ile z Was robi masaz krocza?

No ja jeszcze pozniej bo zaczełam pic po 37 t.c. bo wczesniej sie bałam, było podejrzenie wczesniejszego porodu...
A co do masazu to chciałam masowac i nawet kilka dni mi sie udawało a teraz jakos mi sie niechce...

[JOANNA16]

Napisane przez Donuś

O kurcze to rzeczywiscie juz sie przeterminowałas.... Daj znac koniecznie co ci jutro powiedzą... A moze jak ktg bedzie ok to moze przetrzymaja cie jeszcze do poniedziałku? I wtedy bedziesz mogła do tego swojego szpitala ...
A masz jakis kontakt do nas zeby w razie czego napisac sms?

a no ja już sfermentowana

powiedział mi gin. że jak jest większe rozwarcie niż było i wyjdą skurcze to jadę na inny szpital rodzić a jak nie ma na tyle rozwarcia ani skurczy to wracam do domu


kontaktu nie mam do nikogo

[_paulinka2]

kretencja ja też spróbuję przepisu Twojego

niebieska no nie wiem czy się coś rozkręca czasami poboli mnie brzuś jak w okres, czasami przejdzie w krzyż, ale po 15 minutach mi przechodzi :/ no i te wody... obserwuję ale narazie nic już nie leci :/ może mam skurcze takie bezbolesne jak Anecka

amarcia chwila moment i wy będziecie się rozpakowywać nawet nie wiem kiedy to zleciało

może i ja się napije tego olejku chciałabym już napisać do Was że jest po wszystkim <MARZYCIEL> xD

[De28]

Masazu krocza jako takiego nie robie, ale nawilzam codziennie te miejsca oliwka albo olejkiem migdalowym.

Wlasnie zrobilam sobie popcorn

[_paulinka2]

a pisałam wam że u mam styczniowo-lutowych są trojaczki ? o jaaa

[dzasta110]

Napisane przez _paulinka2

a pisałam wam że u mam styczniowo-lutowych są trojaczki ? o jaaa

o jaaa potrójne szczęście

Napisane przez JOANNA16

jestem dzisiaj w kiepskim nastroju nastawiona na jutro byłam a tu lipa

pojade na to ktg na 12 zobacze co mi powie
wypiłam łyżkę stołową olejku rycynowego (skonczył mi się)

spokojnie... co się odwlecze to nie uciecze a tak na serio, wiem że już nie możesz się doczekać

Napisane przez kliwia

niebieska ja chce zacac robic masaz krocza. Gdzies mialam ladny instruktaz musze poszukac, wreczyc mezowi i rozlozyc nogi

Napisane przez niebieskaa

ciekawe ile z Was robi masaz krocza?

ja robię tzn staram się, pewnie nie jest to fachowe, ale zawsze może troszkę pomoże

[M25]

Napisane przez _As_

I jeszcze trochę:

http://gotowanie.onet.pl/18336116,1,...a,ksiazka.html


i takie bardziej frymuśne:

http://karmnikadze.blox.pl/html

Na początek powinno wystarczyć

A odnośnie Wigilii:

http://www.we-dwoje.pl/wigilia;karmi...kul,15498.html

As dzieki za fajne linki

[Donuś]

Napisane przez JOANNA16

a no ja już sfermentowana

powiedział mi gin. że jak jest większe rozwarcie niż było i wyjdą skurcze to jadę na inny szpital rodzić a jak nie ma na tyle rozwarcia ani skurczy to wracam do domu


kontaktu nie mam do nikogo

nie martw sie musisz urodzic predzej czy pozniej ...
Jak chcesz to w 1 poscie sa dyżurne dziewczyny z ktorymi mozna sie wymienic nr tel... Albo jak wolisz to wyslij mi pw z twoim numerem a ja ci odesle moj.. Bedziemy wieedziały co sie u Ciebie dzieje ...

[M25]

Napisane przez sanderinka

Wiadomość od LISKA


"cześc jestem Olek ur się 17.11.2010 o godz. 0.40 dostałem 9 pkt. jestem długi na 51 cm i mam wagę 2800. miłego dnia"

GRATULUJĘ !!!

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez irsin

Dzirewczyny, my dzisiaj konczymy miesiac juz

Ale szybko czas leci

Oj szybko szybko, my już skończyłyśmy dwa tygodnie

[Donuś]

Napisane przez M25

GRATULUJĘ !!!

A co u Ciebie ? Jak Madzia ??

[_paulinka2]

ciekawe jak tam nasza KarolinkaB

[JOANNA16]

Napisane przez dzasta110

spokojnie... co się odwlecze to nie uciecze a tak na serio, wiem że już nie możesz się doczekać

niby sie ucieknie ale mam juz dość wszystkiego ;(

Napisane przez Donuś

nie martw sie musisz urodzic predzej czy pozniej ...
Jak chcesz to w 1 poscie sa dyżurne dziewczyny z ktorymi mozna sie wymienic nr tel... Albo jak wolisz to wyslij mi pw z twoim numerem a ja ci odesle moj.. Bedziemy wieedziały co sie u Ciebie dzieje ...

wysłałam Ci PW

[_paulinka2]

dzasta hihihi potrojne szczescie ile ubranek trzeba miec dla trojki :O

[_As_]

A ja właśnie skończyłam Małemu dyndadełko nad łóżeczko Mam nadzieję, że się mu będzie podobało dzieło mamusi

[Aliszcze]

Napisane przez _As_

A ja właśnie skończyłam Małemu dyndadełko nad łóżeczko Mam nadzieję, że się mu będzie podobało dzieło mamusi

ale fajne owieczki

[JOANNA16]

Napisane przez _As_

A ja właśnie skończyłam Małemu dyndadełko nad łóżeczko Mam nadzieję, że się mu będzie podobało dzieło mamusi

ale z Ciebie zdolniacha

[kretencja]

As CUDO! Z czego to zrobiłaś?

[_As_]

Napisane przez kretencja

As CUDO! Z czego to zrobiłaś?

Fajnie, że się Wam podoba

owce- wełna do filcowania i sznurek na nogi, reszta to patyczki i linka biżuteryjna

[kretencja]

Bardzo pracochłonne jest coś takiego?

[_As_]

Napisane przez kretencja

Bardzo pracochłonne jest coś takiego?

każda owca to jakaś godzinka, może ciut więcej, a wyważenie na linkach i pocięcie patyków zajęło mi około 2h. Rozłożyłam to sobie na kilka dni, takie filcowanie wełny szalenie uspokaja, przynajmniej mnie

[VictoriaK]

Napisane przez _As_

A ja właśnie skończyłam Małemu dyndadełko nad łóżeczko Mam nadzieję, że się mu będzie podobało dzieło mamusi

bardzo zdolna jesteś, na pewno będzie zachwycone

Tylko ja mam 2 lewe rączki do wszystkiego, dosłownie.
Zaraz się zbieram na to urodzinowe przyjątko i chciałam coś upichcić naprędce. Jako, że syf malarski w domu to myślałam o szybkim cieście, a mając ogromną ochotę na mak.. zdecydowałam się na ten przepis : http://kotlet.tv/biszkoptowa-rolada-...rosty-makowiec


Szybko się uwinęłam, wszystko zapowiadało się milutko, ale przy zwijaniu okazało się jaką jestem niedorajdą. Ciasto tylko trochę kształtem przypomina walec
Obawiam się, że nawet po próbie kamuflażu polewą czekoladową nie będzie prezentowało zbyt reprezentacyjnie