Zazdrośnice XIII - chociaż za oknem ciągła plucha, my się śmiejemy od ucha do ucha :)

[Parvanti]

Napisane przez sweetish

Parvanti
powinnaś jeść 5 posiłków dziennie!!!! To niezdrowo rezygnować z kolacji.
Mi kiedys udało sie kilkanascie kg zrzucic a jadłam 5 posiłków co 3 godziny, oczywiscie w małych porcjach! Dieta to nie musza byc az takie wyrzeczenia!!
Piszesz, że nigdy duzo nie jadłas.. Jak wiec to mozliwe, ze masz duzo nadprogramowych kilogramów? Własnie qw tym tkwi sęk- powinnas jes regularne posiłki co kilka godzin, małe ilosci, zroznicowane,-wtedy kg szybciej spadną (oczywiscie jak dodasz do tego wysiłek fizyczny)/

Co do Twojego uczulenia -jak ono sie przejawia?

Sweet ja to wszystko wiem, ale zazwyczaj jak wracam z zajęć obiad jem późno, ok. 17-18 nawet i już nie ma miejsca na kolację. A skąd u mnie za dużo kg? Chyba trochę mam w genach, po Mamie, a też na pewno od słodyczy, które uwielbiam i których jadłam sporo, a także makaronów, białego pieczywa, ogólnie węglowodanów.
Myślę, że wcale szybko nie chudnę, więc nie mam co się martwić na razie. Jem dużo warzyw, pełnoziarniste pieczywo, chude mięso. Na razie nie ćwiczę nic, ale niedługo kupuję hula-hop i będę chociaż sobie kręcić. I ja nie czuję się źle, nie czuję głodu zazwyczaj, więc nie będę chyba na siłę wmuszać w siebie jedzenia. Dziś miałam długi spacer i pewnie to mi tak zaostrzyło apetyt.

I odkąd schudłaś utrzymujesz wagę? Ile czasu Ci to zajęło, żeby zrzucić tyle?

Uczulenie przejawia się tym, że ucho mi puchnie, czasem też pojawiała się wydzielina, ogólnie ta dziurka zaczynała się mazać po włożeniu czegoś nie złotego więc wyjęłam kolczyki i wszystko zarosło.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Parvanti

TŻ też mi wbija do głowy, że jak się ludzie jednak dobiorą to nic ich nie złamie, że trzeba też się starać o związek itd. itp. Jak się nie pozabijamy w tym wspólnym mieszkaniu to już chyba będę bardziej optymistycznie myśleć, bo na razie to taki związek który nie wymaga zbytnich starań czy wysiłków, a każde z nas ma tak naprawdę swoje życie. Zresztą upływający czas będzie najlepszą odpowiedzią na to, czy moje obawy były słuszne...


oczko - ale ja zawsze mało jadłam w ogóle...Więc z czegoś zrezygnować muszę. Jak mam jabłko pod ręką czy mandarynkę to czasem zjem wieczorem. Ogólnie nie czuję się z tym źle, tylko dziś mam jakiś kryzysowy dzień.

Akurat jabłko czy mandarynka to najgorsza rzecz jaką można na kolację zjeść, bo jabłka są wbrew pozorom dość kaloryczne, a to prawie sam cukier, którego już nie zdążysz spalić.

Natomiast jak sobie zrobisz jajko sadzone, to to tylko 80kcal, w dodatku sporo białka, które się w organizmie nie odkłada, tylko nadmiar jest wydalany - w żaden sposób Ci się to nie odłoży, a nie będziesz głodna.

Teraz masz wygłodzony organizm, który rano wszystko co zjesz będzie usiłował odłożyć, przewidując kolejną klęskę głodu wieczorowo

Spokojnie możesz na kolację zjeść np. miseczkę chudego twarożku z przyprawami, albo rzodkiewką czy szczypiorkiem, jajko na twardo, albo jajko sadzone bez tłuszczu. Nawet na pół godziny przed snem.

[Parvanti]

Cholerka, ok, to dziś mogę zjeść, ale mi się zazwyczaj nie chce nic jeść wieczorem...I rano wcale nie jestem wygłodzona, ale śniadanie jem, bo wiem, że jest ważne. Ostatnio wstałam o 13 i też mi się jeść nie chciało.

A co do owoców to muszę jakieś jeść...Jabłek mam pod dostatkiem w domu, po prostu będę je zjadać na II śniadanie skoro mają aż tyle cukru jak mówisz.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Parvanti

Cholerka, ok, to dziś mogę zjeść, ale mi się zazwyczaj nie chce nic jeść wieczorem...I rano wcale nie jestem wygłodzona, ale śniadanie jem, bo wiem, że jest ważne. Ostatnio wstałam o 13 i też mi się jeść nie chciało.

A co do owoców to muszę jakieś jeść...Jabłek mam pod dostatkiem w domu, po prostu będę je zjadać na II śniadanie skoro mają aż tyle cukru jak mówisz.

Jak najbardziej powinno się jeść owoce, po prostu nie na kolację

I jak nie jesteś głodna, to nie jedz. Ale dziś sama mówisz, że Cię ssie, i "musisz wytrzymać" ;> Na diecie się nigdy nie powinno być głodnym, tak naprawdę.

[Parvanti]

Napisane przez cholernarejestracja

Jak najbardziej powinno się jeść owoce, po prostu nie na kolację

I jak nie jesteś głodna, to nie jedz. Ale dziś sama mówisz, że Cię ssie, i "musisz wytrzymać" ;> Na diecie się nigdy nie powinno być głodnym, tak naprawdę.

Dziś mnie ssie i już wcześniej też tak raz miałam. Wiem, że nie powinno się być głodnym bo można się potem rzucić na jedzenie Aczkolwiek teraz zaczęłam się zastanawiać po tym co mi napisałaś Ty i sweet i myślę, że za dużo na obiad pożeram(to pora dnia kiedy zawsze mi się chce jeść) i mogłabym kosztem mniejszego obiadu zjadać jeszcze potem odrobinę na kolację, tym bardziej, że chodzę spać ok. 1-2. Dzięki za pomoc

[nafiyqa]

Cholerko, znasz jakas strone internetowa (oczywiscie oprocz wizazu ), na ktorej sa napisane takie proste, zolnierskie zasady nt. zywnosci?
Chodzi mi wlasnie o cos takiego, ze nie powinno sie jesc owocow wieczorem, ktore potrawy sa kaloryczne, itp.

[cholernarejestracja]

Znam, dopiero powstaje, jestem jej autorką

A tak serio - niestety, nie ma czegoś takiego. Zawsze się wkradną jakieś bzdurki o dietach-cud, itp...najlepiej przeczytać podwieszone wątki na dietetyce na wizażu właśnie

[kamila2006]

Napisane przez cholernarejestracja

Kolczykiem? O mamo To ja sobie zawsze przekłuwałam igłą, taką apteczną, a dopiero później wygotowany kolczyk wkładałam Chyba bym zemdlała, jakbym miała takim tępym/zaostrzonym kolczykiem przebijać...

kolczyk "przekówka" zakonczony jest takim szpikulcem przecież :P

Mandy pierscionek cudowny . ja tez taki chce

[wilczyca]

dokopałam się do wieści o zaręczynach w wątku

jestem zdziwiona jak dziewczyny, bo miałaś dopiero co sporo wątpliwości, ale mam nadzieję, że się Wam ułoży, zasługujesz na faceta, który Cię będzie kochał gratuluję

[paprif]

Napisane przez kamila2006

kolczyk "przekówka" zakonczony jest takim szpikulcem przecież :P

Mandy pierscionek cudowny . ja tez taki chce

Hehe
Mandy, bardzo ładny

[Parvanti]

Napisane przez kamila2006

Mandy pierscionek cudowny . ja tez taki chce

Zaraz Gwiazdka, pisz list do Mikołaja Chyba, że to musi być zaręczynowy...

[cholernarejestracja]

Na marginesie, to chyba Janis ostatnio wrzuciła link do piosenki z Notre Dame de Paris - strasznie mi się wszyła ściągnęłam sobie cały musical, muszę znaleźć trochę czasu żeby obejrzeć

[nafiyqa]

Cholerko, kiedys tez justynkavip o nim pisala, nie wiem czy pamietasz

A kamila, zapomnialam Ci odp - tak, zamierzam nosic te kolczyki. Wiocha czy co?
Kiedys to byl objaw mojego buntu, obecnie sentyment

[Janis_]

Właśnie dotarłam do Krakowa, zaraz się rozpakuję i zmykam do spania, bo straaaasznie zmęczona jestem

Cholero tak, to jak wrzucałam ten link Zdecydowanie ta piosenka uzależnia, cały musical również Zobaczyć to na żywo ehhh marzenie

[cholernarejestracja]

Napisane przez nafiyqa

Cholerko, kiedys tez justynkavip o nim pisala, nie wiem czy pamietasz

A kamila, zapomnialam Ci odp - tak, zamierzam nosic te kolczyki. Wiocha czy co?
Kiedys to byl objaw mojego buntu, obecnie sentyment

O musicalu? Musiało mi umknąć...

Janis, jak tylko znajdę chwilę to oglądam, mam wersję dvd zajmującą ponad 7GB

[sweetish]

Napisane przez nafiyqa

Cholerko, kiedys tez justynkavip o nim pisala, nie wiem czy pamietasz

A kamila, zapomnialam Ci odp - tak, zamierzam nosic te kolczyki. Wiocha czy co?
Kiedys to byl objaw mojego buntu, obecnie sentyment

Pamiętasz justynkęvip?

---------- Dopisano o 02:44 ---------- Poprzedni post napisano o 02:37 ----------

Napisane przez Parvanti

Sweet ja to wszystko wiem, ale zazwyczaj jak wracam z zajęć obiad jem późno, ok. 17-18 nawet i już nie ma miejsca na kolację. A skąd u mnie za dużo kg? Chyba trochę mam w genach, po Mamie, a też na pewno od słodyczy, które uwielbiam i których jadłam sporo, a także makaronów, białego pieczywa, ogólnie węglowodanów.
Myślę, że wcale szybko nie chudnę, więc nie mam co się martwić na razie. Jem dużo warzyw, pełnoziarniste pieczywo, chude mięso. Na razie nie ćwiczę nic, ale niedługo kupuję hula-hop i będę chociaż sobie kręcić. I ja nie czuję się źle, nie czuję głodu zazwyczaj, więc nie będę chyba na siłę wmuszać w siebie jedzenia. Dziś miałam długi spacer i pewnie to mi tak zaostrzyło apetyt.

I odkąd schudłaś utrzymujesz wagę? Ile czasu Ci to zajęło, żeby zrzucić tyle?

Uczulenie przejawia się tym, że ucho mi puchnie, czasem też pojawiała się wydzielina, ogólnie ta dziurka zaczynała się mazać po włożeniu czegoś nie złotego więc wyjęłam kolczyki i wszystko zarosło.

Tak w skrócie- kilkanascie kilogramów zrzuciłam w praktycznie 4 miesiace. Odżywiałam sie regularnie, mniej wiecej co 3 godziny. Starałam sie nie łączyć węglowodanów z białkami. Piłam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo niegazowanej wody mineralnej. Zrezygnowałam z soków kartonowych, smażenia. Ograniczyłam cukier,słodycze (choć nie zrezygnowałam z nich całkowicie). Chodziłąm na saunę. 4 razy w tygodniu aerobik. Do tego rowerek kilkadziesiat minut każdego dnia po zajeciach aerobowych lub przed dla rozgrzewki.
Waga przez bardzo długi czas sie utrzymywała. Później(po roku mniej wiecej), gdy wróciłam do starych nawykow żywieniowych, zrezygnowałam z aerobiku, kilogramy wróciły (ale nie wszystkie). To mnie akurat nie dziwi, bo zajadałam wszystkie stresy i w ogóle nie przykładałam wagi do tego, co akurat znajduje sie na moim talerzu. Nie był to na pewno zaden efekt jojo.

[gwiazdeczka172]

Hej baby.
U mnie dobrze, weekend z TŻtem udany, z teściową nawet hehe nie było najgorzej.
Wstałam niedawno, patrzę sama w domu, mama zostawiła mi kartkę że jest z dziadkiem u lekarza, a ja oczywiśćie nic nie wiem, bo mama komórki nie ma, taka anty technologiczna jest

Niedługo Wam pokażę dzieło moje i TŻta z soboty. Tort naleśnikowy, jak jeść to jeść haha

[Honey_Girl]

Witam, niedawno wstałam.

Pogoda jest okropna, nie mogę się dobudzić.. gdzie nie pójdę tam zasypiam chyba się muszę kawy napić.

I jeszcze zajęcia do 20

[Red Lipstick]

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej baby.
U mnie dobrze, weekend z TŻtem udany, z teściową nawet hehe nie było najgorzej.
Wstałam niedawno, patrzę sama w domu, mama zostawiła mi kartkę że jest z dziadkiem u lekarza, a ja oczywiśćie nic nie wiem, bo mama komórki nie ma, taka anty technologiczna jest

Niedługo Wam pokażę dzieło moje i TŻta z soboty. Tort naleśnikowy, jak jeść to jeść haha

Super, że wszystko się układa. I czekamy na tort!

Napisane przez Honey_Girl

Witam, niedawno wstałam.

Pogoda jest okropna, nie mogę się dobudzić.. gdzie nie pójdę tam zasypiam chyba się muszę kawy napić.

I jeszcze zajęcia do 20

U mnie też pogodowa tragedia. Do tego jest strasznie zimno! Miałam dziś iść na pocztę, ale chyba dam sobie spokój i pójdę jutro. W dodatku nauka mnie goni.

Napisane przez sweetish

Tak w skrócie- kilkanascie kilogramów zrzuciłam w praktycznie 4 miesiace. Odżywiałam sie regularnie, mniej wiecej co 3 godziny. Starałam sie nie łączyć węglowodanów z białkami. Piłam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo niegazowanej wody mineralnej. Zrezygnowałam z soków kartonowych, smażenia. Ograniczyłam cukier,słodycze (choć nie zrezygnowałam z nich całkowicie). Chodziłąm na saunę. 4 razy w tygodniu aerobik. Do tego rowerek kilkadziesiat minut każdego dnia po zajeciach aerobowych lub przed dla rozgrzewki.
Waga przez bardzo długi czas sie utrzymywała. Później(po roku mniej wiecej), gdy wróciłam do starych nawykow żywieniowych, zrezygnowałam z aerobiku, kilogramy wróciły (ale nie wszystkie). To mnie akurat nie dziwi, bo zajadałam wszystkie stresy i w ogóle nie przykładałam wagi do tego, co akurat znajduje sie na moim talerzu. Nie był to na pewno zaden efekt jojo.

A propo odchudzania, to też kiedyś przez to przechodziłam. Jadłam 5 posiłków dziennie, z tym, że o dokładnych godzinach. Jadłam ogólnie bardzo mało i z zegarkiem w ręku czekałam do następnej pory posiłkowej. U mnie to podchodziło pod paranoję. Dziś już jem normalnie (a nawet sporo jeżeli chodzi o przegryzki czy słodycze ), a waga nie wróciła.

[Honey_Girl]

Napisane przez Red Lipstick

U mnie też pogodowa tragedia. Do tego jest strasznie zimno! Miałam dziś iść na pocztę, ale chyba dam sobie spokój i pójdę jutro. W dodatku nauka mnie goni.

U mnie też zimno i w ogóle.
A co do nauki .. to też mam duużo do czytania.

[gwiazdeczka172]

Red, ależ proszę:
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3513

[Caroline1920]

Czesc Wam
wrocilam po weekendzie...dni mi minely super z TZtem
u mnie pogoda rozniez masakryczna, nawet mi sie z lozka nie chce wstac...

Mandy tez jestem w szoku tak jak dziewczyny ale gratuluje, oby sie Wam udalo

[paprif]

Napisane przez Caroline1920

Czesc Wam
wrocilam po weekendzie...dni mi minely super z TZtem
u mnie pogoda rozniez masakryczna, nawet mi sie z lozka nie chce wstac...

Mandy tez jestem w szoku tak jak dziewczyny ale gratuluje, oby sie Wam udalo

Ja dzisiaj zostałam w domu i grzeję się w łóżku... ból nie chce przejść

[Red Lipstick]

Napisane przez Honey_Girl

U mnie też zimno i w ogóle.
A co do nauki .. to też mam duużo do czytania.

Zaraz chyba zasnę .

Napisane przez gwiazdeczka172

Red, ależ proszę:
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3513

Mniam, ja chce taki!

[Honey_Girl]

Napisane przez Red Lipstick

Zaraz chyba zasnę .

Nie śpij.

Ja idę się uczyć, miłego dnia

[Caroline1920]

Napisane przez paprif

Ja dzisiaj zostałam w domu i grzeję się w łóżku... ból nie chce przejść

oj wspolczuje, zycze szybkiego powrotu do zdrowia

dziewczyny co myslicie o takim kolorku?
http://www.moda.com.pl/moda/common/v...YgUHJlc3NbfF0x

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Bo taka prawda, niestety.


O jakie pyszności, smacznego.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------



Ja już z najgorszego wyszłam ale przestałam wierzyć w słowo ,,miłość''
Takie coś istnieje tylko w bajkach.

(jeśli o takie moje myślenie Ci chodzi)

nie mow tak malenka

Napisane przez Honey_Girl

Witam, niedawno wstałam.

Pogoda jest okropna, nie mogę się dobudzić.. gdzie nie pójdę tam zasypiam chyba się muszę kawy napić.

I jeszcze zajęcia do 20

u mnie tak samo, pozatym glowa mnie boli...

Napisane przez paprif

Ja dzisiaj zostałam w domu i grzeję się w łóżku... ból nie chce przejść

a moze jednak wybierz sie do lekarza, mnie w sumie tez boli ucho nadal ale bylam wczoraj na polu

jej ale ja potrzebuje MĘŻCZYZNY, chcialam naladowac latarke, potem ja wyciaglam i w gniazdku zostala ta jedna metalowa koncowka, z tego gniazdka czasem ida iskierki, a ja je potrzebuje i nie wiem co robic, wlozylam ponownie latarke i nadal ja laduje ale jak wyciagne to i tak to metalowe zostaje....

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Caroline1920

oj wspolczuje, zycze szybkiego powrotu do zdrowia

dziewczyny co myslicie o takim kolorku?
http://www.moda.com.pl/moda/common/v...YgUHJlc3NbfF0x

mi sie takie kolorki podobaja

[sweetish]

chcialam naladowac latarke, potem ja wyciaglam i w gniazdku zostala ta jedna metalowa koncowka, z tego gniazdka czasem ida iskierki, a ja je potrzebuje i nie wiem co robic, wlozylam ponownie latarke i nadal ja laduje ale jak wyciagne to i tak to metalowe zostaje....

Eve,
ale z Ciebie dziecinka kochana

[evelineau]

Napisane przez sweetish

Eve,
ale z Ciebie dziecinka kochana

a wiesz, ze maz mi mowi tak samo
ale dlaczego tak myslisz? chodzi o te zdrobnienie(kolorki, iskierki), nawet nie zauwazylam ich

[sweetish]

16. LISTOPADA W KRAKOWIE
ZAGINĘŁA

MAŁGORZATA SZABATOWSKA


lat 31, 160cm wzrostu, niebieskie oczy, blizna nad prawym okiem

okoliczności zaginięcia i wątek poświęcony tej sprawie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=484640

jej zdjęcia w załączniku (zaczerpnięte z portalu zaginieni.pl)

informacje o zaginięciu na portalu zaginieni.pl- http://zaginieni.pl/baza-danych-osob...03231303130323

plakat do rozwieszenia w okolicy- wersja do druku ze strony zaginieni.pl KLIK


Proszę o zamieszczenie tych informacji na profilu NK, Facebook itp.
zwłaszcza te osoby, które są z województwa małopolskiego. Miejmy nadzieję, że szybko się odnajdzie.