My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-21, 17:07   #2011
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Maxior czy Ty jesteś nienormalny? Pokaż mi gdzie napisałam że jestem silną niezależną kobietą i sama się utrzymuję?
Proszę:

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
dzięki isa

hihi, mnie podobnie... No ale zawsze znajdzie się jakiś dociekliwiec. Bo w końcu wizażanki to rozpiszczone utrzymanki swoich bogatych rodziców, nie wiedziałaś?
Czyli rozumiem z wypowiedzi że ty nie jesteś rozpieszczona i utrzymywana, a teraz nagle jesteś ? i kto tu jest żałosny

Potrafisz tylko czepiać sie trolowania dla odwrócenia uwagi od tego że udowodniłem ci kłamstwo, typowe, ja przynajmniej nie zgrywam pozera żal.pl

Podejrzewam że przynajmniej połowa kobiet tutaj jest na utrzymaniu rodziców bądź faceta, no ale kto sie przyzna
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 18:06   #2012
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

No przecież napisałam, że wszystkie wizażanki to rozpieszczone utrzymanki swoich rodziców, czytać nie umiesz?

Wspaniale że udowodniłeś mi kłamstwo, czuję się trafiona w samo serce i nie wiem jak dalej będę z tym żyć, o obrońco prawdy Wszystko o wizażankach się wydało, dobra robota teraz już możesz spokojnie iść gdzie indziej szukać prawdy życiowej
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 18:08   #2013
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
Podejrzewam że przynajmniej połowa kobiet tutaj jest na utrzymaniu rodziców bądź faceta, no ale kto sie przyzna

jesteś straszny... a może strasznie śmieszny...? skąd Ty masz te statstyki??

Co tu jest do "przyznawania się"? Poza tym wizaż jest tak dużym forum, że i rozpiętość wiekowa jest jaka jest - ja nie widzę nic dziwnego w tym, że dziewczyny, które się uczą / studiują są na utrzymaniu rodziców. A moje kilkuletnie istnienie na FW i zawarte tu znajomości (z dziewczynami w przedziale 25-40 lat) przeczą temu, co piszesz - ok. 80-90% forumowiczek, które znam jest czynna zawodowo i daleka od bycia na utrzymaniu męża
Zresztą nie wydaje mi się w porządku ocenianie kogokolwiek za "bycie na utrzymaniu", kiedy nie zna się przyczyn takiej sytuacji... Za dużo już widziałam, żeby uprawiać takie gówniarskie zachowania. Ja ze względu na częściowy etat i bardzo małe zarobki też pewnie pochodzę pod te, które wg Ciebie żerują na mężu... ale cóż są w życiu ważniejsze rzeczy, dla mnie należy do nich opieka nad synkiem i nie mam z tego powodu wyrzutów, że w 90% zarabia na nas mąż (on też z tym nie ma problemu)

Wiem, wiem... sorki dziewczyny za off'a - niech ten wątek już wskoczy na swoje utarte i ZGODNE z tematem tory
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 18:12   #2014
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Maxior czy Ty jesteś nienormalny? Pokaż mi gdzie napisałam że jestem silną niezależną kobietą i sama się utrzymuję? I to że mam telefon na mamę to nie znaczy że za niego nie płacę
No ale spoko, rozumiem śledzisz posty sprzed lat i wygrzebujesz jakieś rzeczy, sam wyciągasz wnioski które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, luzik Cóż, trolle można znaleźć na każdym forum żenada
Papiszu wygrzebuje i interpretuje po swojemu tak, żeby pasowało pod teoreyjke No ten "mój" cytat to mnie wręcz rozbroił, bo nie wiem ile kobiet w ogóle same sobie bez czyjejkolwiek pomocy kupiło auto. Większość znanych mi kobiet prosi o pomoc męża, ojca, przyjaciela.
Jakbym ja sobie sama kupić miała to bym kupiła pewnie za parę lat starego punciaka albo tigrę, bo zebrać się trzeba było, podejść w odpowiedni sposób do tematu, aż uznałam, że facet ma lepszy dryg do tego i zaufałam, poszedł, kupił (co z tego, że za kasę, którą ciężko razem zarabiamy, tak samo jak jego auto zostało kupione za wspólnie zarobione pieniądze, w sumie to zarobiłam na pół jednego auta i pół drugiego auta, tak dla formaności i jasności- Maxiorze, bo moim kolegą nie jesteś i nie będziesz, więc proszę, nie zwracaj się tak do mnie), praktycznie sam wszystko załatwił, bo mi nie po drodze było. I to, że mi mąż auto kupił nie jest jednoznaczne, że nie zarobiłam na nie, ale ktoś, kto nie potrafi zrozumieć, jak wcześniej już dało się zauważyć, pewnych kwestii związanych z finansami w związkach, tego nie ogarnie w żaden sposób.

Z mojej strony ignor, bo w dyskusję z trollami wchodziła więcej nie będę, szczegolnie, że uważam, iż łażenie po wątkach typowo społecznosciowych i szukanie haka na kogos, wyrywanie wypowiedzi z kontekstu, aby komuś "dowalić" jest naprawdę conajmniej przykre, żeby nie nazwać tego inaczej.

A ty dalej idź szukać nieścisłości, alleluja, jak po swojemu pointepretujesz, to zobaczysz, jak to strasznie wygląda, wszyscy się lansują, wszyscy!!
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.

Edytowane przez hihi
Czas edycji: 2010-11-21 o 18:26
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:17   #2015
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
Karolcie ja tylko pisze i cenię prawdę, nie lubię lansu i kłamstwa

ale na feldze to wyważone już masz ? żebyś bidulko po całej drodze nie fruwała
ej, ty mnie za blondynkę masz?
Jasne, że jak kupuję oponę i daję założyć ją na felgę (w dodatku stalówkę - bo na zimę), to trzeba ją wyważyć :P
Nie przekładam opon chałupniczo w garażu, ale kto wie...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 22:41   #2016
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Pojadę w środę rano wymienić te oponki.

Moja pierwszą jazdę odbyłam sama i nie było źle ale drugą już niestety z tatą i to byl koszmar. Popłakałam się dostałam graczki (chyba z nerwów) i się przesiadłam, a teraz śmigam sama i nawet mnie ojciec chwali, nie można się przejmować tylko śmigać.

Wiecie co nie wiedziałam że na studiach tyle zadają, a to juz 2 rok.

Widze ze tu niezły OT był.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 21:34   #2017
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

TŻ mi chciał jutro alarm zakładać (na potrzeby AC), a ja wykumałam, że mam immobiliser... Sprawdziłam metodą na folię aluminiową lipa jest tylko taka, że mam jeden kluczyk, chciałabym go dorobić, a z tego co czytam będzie to kosztowało ok 200zł, jakaś masakra poprostu któraś z was może dorabiała taki kluczyk?
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-24, 06:02   #2018
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Hej dziewczyny Jest u Was już śnieg? U mnie ma padać dziś i do końca tygodnia codziennie może prószyć. Trochę się obawiam, ale w sumie zimówki mam, płyn do spryskiwaczy zimowy też, szczotkę na długim kiju do odśnieżania też i skrobaczkę Więc chyba jakoś dam radę?
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 06:25   #2019
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Jest u Was już śnieg? U mnie ma padać dziś i do końca tygodnia codziennie może prószyć. Trochę się obawiam, ale w sumie zimówki mam, płyn do spryskiwaczy zimowy też, szczotkę na długim kiju do odśnieżania też i skrobaczkę Więc chyba jakoś dam radę?
W Poznaniu dzisiaj deszcz... Ja zimówki założyłam dopiero wczoraj - 1,5 h czekałam w kolejce do wulkanizatora ale tak to już jest, jak się robi wszystko na ostatnią chwilę...
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 07:53   #2020
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

U mnie śniegu brak bardziej mnie TŻ nastraszył, że zamiast borygo gdzieś tam, mam wodę, coś tam pozamarza i popęka no ale narazie temperatury na plusie...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 11:54   #2021
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Gdzieś tam czyli w chłodnicy . Straj się jednak używać płynu do chłodnicy bo ta woda nawet latem nie jest najlepszym pomysłem.

Zaraz jadę wymienić oponki. Zobaczymy ile postoje.

Na granicy Polsko-Niemieckiej sypie śnieg, wiem z pierwszej ręki.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-24, 12:18   #2022
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

W Niemczech to w ogóle wczoraj śnieżyce pokazywali U mnie nadal cisza, śniegu ani widu

Za to dostałam SMS z systemu powiadamiania w gminie, że od dziś do jutra do 15.00 remont wiaduktu i w związku z tym będzie ruch wahadłowy na drodze No powiedzcie mi co oni kurde robią, jak kilka dni temu oddali w tym miejscu nowy kawałek asfaltu a dziś go zdzierają i kładą od nowa?
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 13:09   #2023
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cześć dziewczynki
Troszkę mnie nie było ale to przez przyszłoroczną Komunię młodego (a właściwie wszelakie przygotowania do niej),kurs językowy i całe to zamieszanie z wyjazdem na stałe do męża już w te wakacje

Mam mały problem z Mondkiem,nie do końca natury mechanicznej (chyba)...a mianowicie którędyś dostaje mi się do auta woda a ściślej na wykładzinę pod nogami pasażerów siedzących z tyłu,z przodu sucho,drzwi otwartych nie zostawiłam,okna też,sporo ostatnio padało więc chyba jest gdzieś jakiś przeciek
Byłam z tym u mechanika ale niewiele mi poradził,powiedział wprost że cytuję :"to jest jak szukanie igły w stogu siana"...
Posprawdzał uszczelki w drzwiach,progi i doradził żebym najpierw wysuszyła auto (dobre,ciekawe tylko jak???) i potem obserwowała skąd leci
Kurde,jestem blondynką ale bez przesady.....nie można zrobić niczego więcej,nie wiem,posprawdzać czy nie są pozatykane jakieś odpływy,bo domniemywam że takowe są....może to wina uszczelki w szybie drzwi a niekoniecznie samych drzwi....
Ręcę normalnie opadają,pogoda wręcz sprzyja do suszenia auta
Zresztą przecież sama nic nie wysuszę,nie mam garażu a nawet gdybym miała to bałabym się wyciągać tą wykładzinę że jej potem nie włoże jak trzeba na miejsce....i chyba trzeba najpierw demontować fotele,coś chyba kiedyś o tym czytałam......
Macie jakieś propozycje,sugestie...pli ssss będę wdzięczna za każdą radę
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 14:07   #2024
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

U mnie dziś zaobserwowałam śnieg Ale tak tyci tyci,bo bardziej to padał śnieg z deszczem ;P
Ja mam na razie 2 opony zimowe
Ale auto dalej niesprawne Najpierw padła pompa paliwowa,ale dalej auto nie chce zapalać...
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 14:40   #2025
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

u mnie tez dzis ciut sniegu bylo, ale tak z 0.5 grama

AGNES - mam to samo, doslownie opisalas moj problem JAkby przeszukal watek , to chyba sie "zwierzalam". Mechanik - to samo co Tobie - nic nie widzi. Zaobserwowalam, ze to jakby spod drzwi mi cieknie mala struzka. A jesli zaparkuje w odwrotna stronę, to wtedy zazwyczaj nie mam tej wody.
Niesamowicie mnie to drazni.
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 14:46   #2026
Michasia222
Zadomowienie
 
Avatar Michasia222
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
Troszkę mnie nie było ale to przez przyszłoroczną Komunię młodego (a właściwie wszelakie przygotowania do niej),kurs językowy i całe to zamieszanie z wyjazdem na stałe do męża już w te wakacje

Mam mały problem z Mondkiem,nie do końca natury mechanicznej (chyba)...a mianowicie którędyś dostaje mi się do auta woda a ściślej na wykładzinę pod nogami pasażerów siedzących z tyłu,z przodu sucho,drzwi otwartych nie zostawiłam,okna też,sporo ostatnio padało więc chyba jest gdzieś jakiś przeciek
Byłam z tym u mechanika ale niewiele mi poradził,powiedział wprost że cytuję :"to jest jak szukanie igły w stogu siana"...
Posprawdzał uszczelki w drzwiach,progi i doradził żebym najpierw wysuszyła auto (dobre,ciekawe tylko jak???) i potem obserwowała skąd leci
Kurde,jestem blondynką ale bez przesady.....nie można zrobić niczego więcej,nie wiem,posprawdzać czy nie są pozatykane jakieś odpływy,bo domniemywam że takowe są....może to wina uszczelki w szybie drzwi a niekoniecznie samych drzwi....
Ręcę normalnie opadają,pogoda wręcz sprzyja do suszenia auta
Zresztą przecież sama nic nie wysuszę,nie mam garażu a nawet gdybym miała to bałabym się wyciągać tą wykładzinę że jej potem nie włoże jak trzeba na miejsce....i chyba trzeba najpierw demontować fotele,coś chyba kiedyś o tym czytałam......
Macie jakieś propozycje,sugestie...pli ssss będę wdzięczna za każdą radę
ja miałam podobnie tylko, że ja jeżdzę oplem. Na początku myśleliśmy, że przez okno lub szyberdach, a okazało się, że jakaś część, która zbiera wodę z samochodu jak pada deszcz była zapchana, jakaś rurka czy coś. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale u mnie pomogło i od tamtej pory mam sucho. Pozdrawiam i mam nadzieję, że to pomoże
__________________
brak podpisu
Michasia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 15:33   #2027
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
Troszkę mnie nie było ale to przez przyszłoroczną Komunię młodego (a właściwie wszelakie przygotowania do niej),kurs językowy i całe to zamieszanie z wyjazdem na stałe do męża już w te wakacje

Mam mały problem z Mondkiem,nie do końca natury mechanicznej (chyba)...a mianowicie którędyś dostaje mi się do auta woda a ściślej na wykładzinę pod nogami pasażerów siedzących z tyłu,z przodu sucho,drzwi otwartych nie zostawiłam,okna też,sporo ostatnio padało więc chyba jest gdzieś jakiś przeciek
Byłam z tym u mechanika ale niewiele mi poradził,powiedział wprost że cytuję :"to jest jak szukanie igły w stogu siana"...
Posprawdzał uszczelki w drzwiach,progi i doradził żebym najpierw wysuszyła auto (dobre,ciekawe tylko jak???) i potem obserwowała skąd leci
Kurde,jestem blondynką ale bez przesady.....nie można zrobić niczego więcej,nie wiem,posprawdzać czy nie są pozatykane jakieś odpływy,bo domniemywam że takowe są....może to wina uszczelki w szybie drzwi a niekoniecznie samych drzwi....
Ręcę normalnie opadają,pogoda wręcz sprzyja do suszenia auta
Zresztą przecież sama nic nie wysuszę,nie mam garażu a nawet gdybym miała to bałabym się wyciągać tą wykładzinę że jej potem nie włoże jak trzeba na miejsce....i chyba trzeba najpierw demontować fotele,coś chyba kiedyś o tym czytałam......
Macie jakieś propozycje,sugestie...pli ssss będę wdzięczna za każdą radę
Pojedź na dobrą myjnię ciśnieniową i zobacz czy aby na pewno woda nie dostaje się gdzieś przy szybach, drzwiach... a auto wysuszysz wysypując i często zmieniając... koci żwirek lub piasek. Z racji, że o całkiem suchy piach teraz ciężko, kup żwirek.
Mi w bagażniku rozlało się trochę benzyny. Capi cały samochód. Więc też muszę uzbroić się w cierpliwość do wywietrzenia smrodu. Ilość była malutka, ale smród jest powalający.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 16:18   #2028
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

karolca, jeśli masz cierpliwosc, to kup... też koci, neotralizator zapachów może choć trochę pomoże. to w proszku jest, wysyp, zostaw, a pozniej odkurz.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 18:37   #2029
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Sa przecież pochłaniacze wilgocie też możesz użyć. Faktycznie jedź na myjnie i sprawdz uszczelkki mnie sie w jednym miejscu leje po szyie z tyłu ale to tak odrobinke i też na myjni wykryłam.

U mnie śniegu całkiem sporo. Oponki wymienione czekałam moze 20 min
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-24, 19:05   #2030
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

byłam dziś w wulkanizacji po śruby do felg i nie chciałabym wymieniać opon w najbliższym tygodniu Warto mieć drugi komplet felg, jak nie alusków to stalówki i problem z wizytą u panów wulkanizatorów z głowy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 19:37   #2031
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja mam letnie na alu a zimówki na stalówkach ale i tak nie chce mi się z tym bawić tyle czasu jak zmiana kół z wywarzeniem itd 20 zł
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-24, 21:14   #2032
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez krowa118 Pokaż wiadomość
Gdzieś tam czyli w chłodnicy . Straj się jednak używać płynu do chłodnicy bo ta woda nawet latem nie jest najlepszym pomysłem.
Ja póki co nie używałam nic, bo samochód mam równo tydzień, zresztą sama to bym nawet płynu do spryskiwaczy nie wlała

Cytat:
Napisane przez krowa118 Pokaż wiadomość
Ja mam letnie na alu a zimówki na stalówkach ale i tak nie chce mi się z tym bawić tyle czasu jak zmiana kół z wywarzeniem itd 20 zł
Ja sobie w ogóle nie wyobrażam samemu kół zmieniać, ale w ogóle jak czytam różne fora, co ludzie sami wyczyniają, to mi włosy dęba stają
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 05:07   #2033
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez krowa118 Pokaż wiadomość
Ja mam letnie na alu a zimówki na stalówkach ale i tak nie chce mi się z tym bawić tyle czasu jak zmiana kół z wywarzeniem itd 20 zł
yyyy.... po co wyważać koła na feldze, które już są wyważone?


Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Ja póki co nie używałam nic, bo samochód mam równo tydzień, zresztą sama to bym nawet płynu do spryskiwaczy nie wlała

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam samemu kół zmieniać, ale w ogóle jak czytam różne fora, co ludzie sami wyczyniają, to mi włosy dęba stają
Kierowca powinien SAM umieć zmienić koło, sprawdzić i dolać olej i inne płyny zapewniające życie autku. No i ewentualnie wyjąć aku, podpiąć kable rozruchowe, wymienić żarówkę (chociaż są samochody, w których samemu nie da się tego zrobic).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 07:38   #2034
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

gdyż wyważamy koła co jakis czas (chyba co 10 tyś), a ja ich nie wyważam regularnie wiec wywazyłam przed wymiana. Teraz letnie niby miałam wyważone a jednak cos było nie tak i mam przednie opony do wywalenia.

Zreszta zakłądajac że nie wyważamy to wymiana kól 7 zł a ja musiałabym to robic na mrozie i jednak troche to zajmuje. Jak kto woli, nie ma nakazu wymieniania kół u wulkanizatora.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"

Edytowane przez krowa118
Czas edycji: 2010-11-25 o 07:42
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 13:15   #2035
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Kierowca powinien SAM umieć zmienić koło, sprawdzić i dolać olej i inne płyny zapewniające życie autku. No i ewentualnie wyjąć aku, podpiąć kable rozruchowe, wymienić żarówkę (chociaż są samochody, w których samemu nie da się tego zrobic).
A gdzie tego uczą? ja nic nie wiem o takich powinnościach olej to sobie mogę sprawdzać, nic mi to nie da bo nawet nie wiem jaki olej byłby odpowiedni do mojego silnika. Takimi rzeczami poprostu zajmuje się za mnie TŻ, na chwilę obecną nie czuję potrzeby posiadania takich wiadomości i nie znam osoby która by sobie sama zmieniała koła (nie mówiąc oczywiście o sytuacjach awaryjnych), pod blokiem zresztą nie ma nawet do tego warunków. Jak ktoś ma garaż, nadmiar wolnego czasu i zamiłowanie do brudzenia sobie rączek to proszę bardzo ja do takich osób nie należę i poza tym nie żyję na bezludnej wyspie, jak będzie trzeba wymienić zarówkę i TŻ nie będzie pod ręką to mam milion innych osób, które mogę poprosić o pomoc.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 14:26   #2036
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
AGNES - mam to samo, doslownie opisalas moj problem JAkby przeszukal watek , to chyba sie "zwierzalam". Mechanik - to samo co Tobie - nic nie widzi. Zaobserwowalam, ze to jakby spod drzwi mi cieknie mala struzka. A jesli zaparkuje w odwrotna stronę, to wtedy zazwyczaj nie mam tej wody.
Niesamowicie mnie to drazni.
Mnie też i jeszcze potęguje to fakt że kompletnie nie mam jak tego wysuszyć
Przeszukam wątek,dzięki


Cytat:
Napisane przez Michasia222 Pokaż wiadomość
ja miałam podobnie tylko, że ja jeżdzę oplem. Na początku myśleliśmy, że przez okno lub szyberdach, a okazało się, że jakaś część, która zbiera wodę z samochodu jak pada deszcz była zapchana, jakaś rurka czy coś. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale u mnie pomogło i od tamtej pory mam sucho. Pozdrawiam i mam nadzieję, że to pomoże
Sugerowałam to mechanikowi ale nawet nie raczył spojrzeć
Podjadę jutro na inny warsztat....

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Pojedź na dobrą myjnię ciśnieniową i zobacz czy aby na pewno woda nie dostaje się gdzieś przy szybach, drzwiach... a auto wysuszysz wysypując i często zmieniając... koci żwirek lub piasek. Z racji, że o całkiem suchy piach teraz ciężko, kup żwirek.
Mi w bagażniku rozlało się trochę benzyny. Capi cały samochód. Więc też muszę uzbroić się w cierpliwość do wywietrzenia smrodu. Ilość była malutka, ale smród jest powalający.
Dobry pomysł z tym żwirkiem,nie wpadłabym na to
Z myjnią nie sprawdzałąm ale jak padał deszcz to woda stała mi właśnie w progach z tyłu....
Z tą benzyną nie zazdroszczę

Dzięki dziewczyny za rady
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 17:10   #2037
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
A gdzie tego uczą? ja nic nie wiem o takich powinnościach olej to sobie mogę sprawdzać, nic mi to nie da bo nawet nie wiem jaki olej byłby odpowiedni do mojego silnika. Takimi rzeczami poprostu zajmuje się za mnie TŻ, na chwilę obecną nie czuję potrzeby posiadania takich wiadomości i nie znam osoby która by sobie sama zmieniała koła (nie mówiąc oczywiście o sytuacjach awaryjnych), pod blokiem zresztą nie ma nawet do tego warunków. Jak ktoś ma garaż, nadmiar wolnego czasu i zamiłowanie do brudzenia sobie rączek to proszę bardzo ja do takich osób nie należę i poza tym nie żyję na bezludnej wyspie, jak będzie trzeba wymienić zarówkę i TŻ nie będzie pod ręką to mam milion innych osób, które mogę poprosić o pomoc.
Bo uważam, że trochę samodzielności zawsze się przydaje. Opony wymieniałam na parkingu przed pracą gdy zeszło powietrze, przed blokiem gdy zeszło powietrze, na ulicy, gdy opona zeszła z felgi (o zgrozo, i jeszcze padał śnieg i było minus 20 stopni).
Ale ja lubię czuć się niezależna a jak muszę oddać auto do mechanika to patrzę mu na ręce.

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Mnie też i jeszcze potęguje to fakt że kompletnie nie mam jak tego wysuszyć
Przeszukam wątek,dzięki




Sugerowałam to mechanikowi ale nawet nie raczył spojrzeć
Podjadę jutro na inny warsztat....



Dobry pomysł z tym żwirkiem,nie wpadłabym na to
Z myjnią nie sprawdzałąm ale jak padał deszcz to woda stała mi właśnie w progach z tyłu....
Z tą benzyną nie zazdroszczę

Dzięki dziewczyny za rady
Mam nadzieję, że sobie poradzisz z tym przeciekiem, bo to jest męczące. A wilgoć w aucie nie jest dobra.

W aucie jeszcze śmierdzi ale chyba trochę mniej. albo to ja się przyzwyczaiłam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 18:06   #2038
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Mnie też i jeszcze potęguje to fakt że kompletnie nie mam jak tego wysuszyć
Przeszukam wątek,dzięki

Dzięki dziewczyny za rady
chyba nie musisz bo nie pamietam, ze któras odpowiedz w czyms pomogla.
Chwilowo bedzie chyba snieg, wiec nie spodziewam sie juz tej wody. A w najblizszym czasie planuje kupno garazu, JA rozwiaze ten problem w taki sposob
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-26, 10:22   #2039
fraise
Raczkowanie
 
Avatar fraise
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 448
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Mnie też i jeszcze potęguje to fakt że kompletnie nie mam jak tego wysuszyć
Przeszukam wątek,dzięki




Sugerowałam to mechanikowi ale nawet nie raczył spojrzeć
Podjadę jutro na inny warsztat....



Dobry pomysł z tym żwirkiem,nie wpadłabym na to
Z myjnią nie sprawdzałąm ale jak padał deszcz to woda stała mi właśnie w progach z tyłu....
Z tą benzyną nie zazdroszczę

Dzięki dziewczyny za rady
Agness, rok temu w moim aucie TŻ zauważył stojącą wodę pod dywanikami (październik, padające deszcze). Było jej bardzo dużo. Ale moja auto ma szyberdach i to on okazał się przyczyną problemu - kanaliki odprowadzające wodę z szyberdachu były zapchane. Dzielny TŻ poradził sobie z tą sytuacją. Przejeździłam zimę, było ok. Na wiosnę, koło kwietnia tego roku sytuacja się powtórzyła. Tym razem okazało się, że kanalik się rozłączył.
Żaden mechanik nie potrafił pomóc, w serwisie chcieli całe belki, pod którymi biegną kanaliki, rozbierać, ciąć
Są różne wypowiedzi w necie na temat mokrej podłogi w aucie, może to Ci pomoże?
Trzymam kciuki!

A tak w ogóle to cześć wszystkim
fraise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-26, 10:51   #2040
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Fraise, a jakie masz auto? Będę wypatrywać
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.