Mam Sponsora - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-09, 18:44   #211
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Dot.: Mam Sponsora

Zgadzam się z Elfoną w stu procentach, choć dosadnie o tym "związku" opowiedziała
To bardzo, bardzo smutne że wielu ludzi praktykuje sponsoring, gdyż jest on upokarzający dla obu stron. Dla mężczyzny dlatego, że anyway płaci za "miłość" i wyłączność. A tym bardziej dla dziewczyny, która jest sterowana i blokowana w życiu prywatnym. Ona raczej powinna być otwarta na kontakty w swojej kategorii wiekowej (co nie znaczy iż neguję związki z dużą różnicą wieku), bo pewnego dnia spotkałaby bratnią duszę z którą mogłaby godnie żyć.
A ten pan, to nie tylko krzywdzi żonę zdradami i naraża ją na "brzydkie choroby", ale i okrada ją z pieniędzy domowych. Bo to jej i dzieciom należy się to co on ma, a nie jakiejś dziewczynie spoza rodziny. Jest egoistą i choć być może ma swoje zalety, moim zdaniem nie jest wart jako partner funta kłaków.
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 18:52   #212
elfona
Raczkowanie
 
Avatar elfona
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
Dot.: Mam Sponsora

Biedronilla - nie twierdzę, że dziewczyna jest bez winy, bo nie jest i coś mi się wydaje, że zycie juz jej wymierzyło karę, bo sie chyba zdurzyła jednak w tym sponsorze. Nigdy nie bedzie między nimi znaku równości, bo jak by nie patrzec ona jest wolna to pan obiecywał komus miłośc i wiernośc to pan wychowuje dzieci dla, których ma byc wzorem a ma to gdzieś. Troche taką sytuację znam z autopsji, ojciec mojej koleżanki miał długoletni romans z pewną wolna panią i moja koleżanka zawsze mówiła, że ona ma żal do ojca bo to on był ich rodziną, on miał byc dla nich a ta kobieta cóż, ona się sama do niego nieprzyplątała on usilnie o nią zabiegał. Tyle, że autorka chce miec normalną rodzinę w przyszłości i tu jest pytanie - a jak pan małżonek sobie utrzymankę znajdzie, co wtedy? ma prawo miec jakiekolwiek pretensje? Przecież jego nowa "niunia" powie - " to jest tylko układ ja nie chcę rozbijac rodziny ale z mojej pracy nie jestem w stanie się utrzymac" , dziewczyno to co robisz to nie jest tylko za kasę ani nawet "tu i teraz", kiedys Ty mozesz byc tą "żoną"
elfona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 18:54   #213
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mam Sponsora

Przejrzałam większość tego wątku i jestem w szoku - kochane wizażanki.
Forum od zawsze kulturalne, dyskusje na różnorakie tematy na wysokim poziomie, a ja tu widzę autorkę wyzywaną od ku*wy? Nawet jeśli jest to troll, drugiego człowieka nie powinno się tak nazywać - kobieta sprzedająca własne ciało to prostytutka.

Swoją drogą o ile wątek zawierający w treści pytanie "mam 13 lat i rozdziewiczyłam się świeczką. Czy mogę być w ciąży", albo "czy guz pod kolanem to ciąża pozamaciczną?" jest PROWOKACJĄ tak ten wątek wydaje się być starsznie realny w obliczu dzisiejszych czasów - mam wrażenie, że wizażanki w ostatnich czasach szukają wszędzie postów, z których można się pośmiać i nie odpowiadać kiedy to autorom zależy na odpowiedzi, bo te pseudo-prowokacje są ich prawdziwymi problemami.

Co do postawy Twojego sponsora wizażanko pozostaje Ci tylko poważna rozmowa wyjaśniająca jego stanowisko w stosunku do Ciebie. Bo jak widzisz wiele wysuniętych teorii zupełnie Ci nie pasuje, ale może jednak on się dobrze tuszuje? A może lepiej byłoby to zakończyć, zerwać kontakt i poszukać mężczyzny, z którym mogłabyś stworzyć prawdziwą rodzinę?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:07   #214
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez elfona Pokaż wiadomość
Do Doris1981 - nie wiem ale mnie jest żal tej dziewczyny, haniebny sobie sposób na zarabianie wybrała tyle, ze jej natura jednak jakoś nie potrafi sie w tym do konca odnaleźc, przykro czytac te jej posty, bo to jednak nie jest zima suka rozbijajaca zwiazek ale skrzywdzona istota, którą nadal krzywdzi ten jej Pan.
(...)
Efono, mnie również jest jej żal i chyba zauważyłaś, że ja jej za zimną suk*, czy inne takie, nie uważam (a nie głaskam po główce każdej dziewczyny, która wikła się w takie historie). Mądrością, czy rozsądkiem się nie popisała, zechciała iść w życiu na skróty i teraz ma, ale najważniejsze jest to, aby jak najszybciej wróciła na właściwy tor. I nie oszukiwała się, że on jest jakimś księciem z bajki z grubym portfelem. W razie problemów facet ją kopnie mocno i boleśnie, najwyżej rzuci kasą na pożegnanie i zamknięcie jej buzi.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
(...)
Co do postawy Twojego sponsora wizażanko pozostaje Ci tylko poważna rozmowa wyjaśniająca jego stanowisko w stosunku do Ciebie. Bo jak widzisz wiele wysuniętych teorii zupełnie Ci nie pasuje, ale może jednak on się dobrze tuszuje? A może lepiej byłoby to zakończyć, zerwać kontakt i poszukać mężczyzny, z którym mogłabyś stworzyć prawdziwą rodzinę?
Facet płaci za jej czas, uległość, zainteresowanie i seks - wg zawartej ustnie umowy. Co dokładnie ona ma z nim wyjaśniać??
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:10   #215
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość


Facet płaci za jej czas, uległość, zainteresowanie i seks - wg zawartej ustnie umowy. Co dokładnie ona ma z nim wyjaśniać??
Jakim prawem planuje jej przyszłość i ingeruje w jej przyszłe kontakty z innymi mężczyznami?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:13   #216
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Jakim prawem planuje jej przyszłość i ingeruje w jej przyszłe kontakty z innymi mężczyznami?
Takim, że płaci i możliwe, że wyłączność jest dla niego ważna (z różnych powodów: aby się nie nawinąć na jej "amanta" / nie złapać od innego pana jakiejś choroby / nie stracić fajnego układu / świat jest mały - żeby się nie okazało, że pan amant do zna i może zdemaskować / aby nie poczuć się mniej atrakcyjny).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:22   #217
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mam Sponsora

Ale z tego co wyczytałam w umowie nie było o tym mowy, więc nie jest to zobowiązanie, którego autorka musi przestrzegać. Żeby nie czuć się zagrożoną chyba powinna z nim porozmawiać, prawda?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-09, 19:24   #218
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Ale z tego co wyczytałam w umowie nie było o tym mowy, więc nie jest to zobowiązanie, którego autorka musi przestrzegać. Żeby nie czuć się zagrożoną chyba powinna z nim porozmawiać, prawda?
Powinna to ona coś całkiem innego...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:35   #219
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mam Sponsora

To jest jej życie i jej sprawa - każdy ma nad nim całkowitą kontrolę.
Jedna kobieta nie będzie się sprzedawać, inna nie będzie widziała w tym nic złego. Nie mi oceniać. Ja mogę doradzić to, co uważam za słuszne.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:49   #220
elfona
Raczkowanie
 
Avatar elfona
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Takim, że płaci i możliwe, że wyłączność jest dla niego ważna (z różnych powodów: aby się nie nawinąć na jej "amanta" / nie złapać od innego pana jakiejś choroby / nie stracić fajnego układu / świat jest mały - żeby się nie okazało, że pan amant do zna i może zdemaskować / aby nie poczuć się mniej atrakcyjny).
Popisac sie przed kumplami jak to on "młódkę" ma na wlasnośc , (poczucie własności jest najczesciej bardzo ważne dla faceta), a gdyby sie spotykała z innymi mogły by byc komentarze w stylu - "Ty ja sponsorzysz a inny korzysta" albo "nawet kochanka mu rogi przyprawia" faceci boja się kpin bardziej niż czegokolwiek innego, a skoro on ją gdzies tam jawnie przedstawia więc i jego kumple pewnie maja takie "sekrety". Jak wiadomo na "siłę" się nie da takiego stanu "wierności " utrzymac więc gośc ma "miód" postawił

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

A dziewczyna powinna zrozumiec, że w tym układzie to ona jest "coś"- laleczka, zabaweczka, niunia, maskotka , a nie "ktoś" - kobieta kochana przez swojego faceta. To jest właśnie prawdziwa cena jaką się płaci za sponsoring
elfona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 19:53   #221
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Mam Sponsora

A ja jestem daleka od twierdzenia, że dziewczyna jest w tym układzie biedną, niewinną ofiarą, krzywdzoną przez ostatniego łajdaka. On jej na siłę nie trzyma w tym układzie, nie szantażuje, nie grozi, nie zmusza do prostytucji. Ona nie jest też biedną, naiwną nastolatką w ciężkiej sytuacji uwiedzioną i manipulowaną przez faceta w średnim wieku i wmanewrowaną w sponsoring (w takim przypadku byłoby mi jej żal i też potępiałabym łajdaka żerującego na cudzej krzywdzie). Ale tak nie jest. Ona jest 23 letnią kobietą świadomą rzeczywistości, która w każdej chwili może odejść. Ale tego nie zrobi, bo ten układ daje im obojgu pewne korzyści. Oboje na tym korzystają i są siebie warci. Facet ma młodą kobietę u boku i przeżywa 2 młodość a ona ma łatwą kasę, której by tak szybko i tak łatwo nigdzie nie zarobiła na tym etapie życia. Nie żal mi jej, bo ma to, na co zgadza się. Nie żal mi ludzi, którzy idą na łatwiznę w życie, uzależniają się finansowo od innych, zamiast stanąć na własnych nogach.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-09, 20:30   #222
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez elfona Pokaż wiadomość
Biedronilla - nie twierdzę, że dziewczyna jest bez winy
A ja nie twierdzę, że jest winna. Ot, taki sobie sposób na życie wybrała, jej brocha. Daleka jestem jednak od żałowania jej w jakikolwiek sposób, bo świadomie wyboru dokonała, z własnej i nie przymuszonej woli robi to, co robi.

Natomiast co do faceta to już jego i jego żony sprawa.

Może być tak, że żona wie o układzie jej męża i przymyka oko na to, dla 'świętego spokoju'. Jakoś dziwne, że spotkania jego i pieniądze wydawane przez męża na sposoring umykają jej uwadze....

Edytowane przez Biedronilla
Czas edycji: 2010-12-09 o 20:36 Powód: błąd
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 20:39   #223
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Faceci facetami, ale i kobiety - sama to zresztą wspominałaś - mają swoje za uszami. Niestety, ale postawa w stylu: mamy dziecko, Ty już mi jesteś głównie potrzebny do przynoszenia pensji / Ja już nic nie muszę, ani starać się, ani zabiegać / MY [czyli: ja] nie potrzebujemy seksu etc. zdarza się i to często. A facet? Face wybiera - jego zdaniem, ale i często przy milczącym przyzwoleniu partnerki - mniejsze zło: nie odchodzi, a znajduje miłe chwile na boku.
Ja bym tutaj się zastanowiła dlaczego ona nagle nie potrzebuje seksu..przecież to samo z siebie się nie dzieje. I jeśli dopatrywać się tutaj winy to nie w kobiecie, o ile już to bardziej pośrodku bym ją ulokowała..Może mają to dziecko/dzieci, ona goni resztkami sił aby o nie zadbać, nierzadko też pracuje przecież zarobkowo nie mniej niż ten biedny ON. A co on takiego robi aby w tych warunkach codziennej harówki ONA miała tę ochotę na igraszki w sypialni? Szuka sobie młodszych, wolnych, pozbawionych rozstępów i zahamowań pań? No właśnie.
Co do tezy, że związek jest albo udany albo nieudany zgadzam się dziewczyny z Wami, bez odstępstw, półśrodków, wygodnickich układów itp.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Jakim prawem planuje jej przyszłość i ingeruje w jej przyszłe kontakty z innymi mężczyznami?
Prawem niepisanego (albo pisanego) układu między nimi. Atorka napisała, że taka jest umowa, na którą oboje przysali.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 21:00   #224
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Mam Sponsora

Ma układ, za kasę i trzeba go przestrzegać. Nie musi się zgadzać na wszystkie żądania sponsora, ale wtedy kończy się układ. Nie oceniam autorki, jej wybór. Gościu ma prawo wymagać, jeśli to umowa o racę (a w jakimś sensie tak). Nie spełniasz warunków - wylatujesz z pracy.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
To moze by jeszcze umowe podpisac .
A godzi sie na 2/3 wieczory w tygodniu gdzie ludzie za 8/9 godzin dziennie dostaja marne 1000 zl.
To niech "ludzie" poszukają sponsora, jak autorka. Nie po to się go ma, by żyć na takim poziomie nędzy, jak bez niego...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 22:08   #225
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Mam Sponsora

Dziewczyna jest sponsorowana, bo ma złą sytuację materialną- można zrozumieć. Ale, na Boga, niech robi to z jakimś starym kawalerem,a nie z żonatym facetem! Tego już nie jestem w stanie zrozumieć.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-09, 22:17   #226
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Dziewczyna jest sponsorowana, bo ma złą sytuację materialną- można zrozumieć. Ale, na Boga, niech robi to z jakimś starym kawalerem,a nie z żonatym facetem! Tego już nie jestem w stanie zrozumieć.
Różnica niewielka, w obu przypadkach mówimy o sprzedawaniu swojego ciała. Czy prostytuować się za kasę z kawalerem to jakiś lepszy rodzaj prostytucji?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 06:39   #227
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Ja bym tutaj się zastanowiła dlaczego ona nagle nie potrzebuje seksu..przecież to samo z siebie się nie dzieje. I jeśli dopatrywać się tutaj winy to nie w kobiecie, o ile już to bardziej pośrodku bym ją ulokowała..Może mają to dziecko/dzieci, ona goni resztkami sił aby o nie zadbać, nierzadko też pracuje przecież zarobkowo nie mniej niż ten biedny ON. A co on takiego robi aby w tych warunkach codziennej harówki ONA miała tę ochotę na igraszki w sypialni? Szuka sobie młodszych, wolnych, pozbawionych rozstępów i zahamowań pań? No właśnie.
(...)
Tak, tylko większość facetów po iluś tam próbach, pytaniach, dają sobie spokój z próbowaniem. Lub - bardzo często słyszę takie słowa - stwierdzają, że jeśli to ma być seks "z łaski", po wielkim proszeniu się z ich strony, to oni dziękują za coś takiego. Idą tam, gdzie czują się chciani / pożądani. Niestety, jeżeli kobieta nie potrafi się otworzyć przed własnym partnerem, to nie może też wymagać, że on będzie x lat latał za nią i szukał powodów, czemu ona nie chce. Czasami to zmęczenie, jakaś blokada, ale często po prostu "nie i już" - tym bardziej uważam, że związek niekoniecznie musi trwać do końca życia, nie każdy związek powinien. Jest grupa kobiet używająca seksu jako kary / nagrody / narzędzia wywierania presji, nacisku - przykre, ale prawdziwe.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 07:56   #228
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
A ja jestem daleka od twierdzenia, że dziewczyna jest w tym układzie biedną, niewinną ofiarą, krzywdzoną przez ostatniego łajdaka. On jej na siłę nie trzyma w tym układzie, nie szantażuje, nie grozi, nie zmusza do prostytucji. Ona nie jest też biedną, naiwną nastolatką w ciężkiej sytuacji uwiedzioną i manipulowaną przez faceta w średnim wieku i wmanewrowaną w sponsoring (w takim przypadku byłoby mi jej żal i też potępiałabym łajdaka żerującego na cudzej krzywdzie). Ale tak nie jest. Ona jest 23 letnią kobietą świadomą rzeczywistości, która w każdej chwili może odejść. Ale tego nie zrobi, bo ten układ daje im obojgu pewne korzyści. Oboje na tym korzystają i są siebie warci. Facet ma młodą kobietę u boku i przeżywa 2 młodość a ona ma łatwą kasę, której by tak szybko i tak łatwo nigdzie nie zarobiła na tym etapie życia. Nie żal mi jej, bo ma to, na co zgadza się. Nie żal mi ludzi, którzy idą na łatwiznę w życie, uzależniają się finansowo od innych, zamiast stanąć na własnych nogach.
mysle dokaldnie tak samo, trudna sytuacja materialna?? a kto sie takowa nie borykal?? w zyciu roznie bywa...wszystko zalezy od tego jak czlowiek sobie z problemami radzi...jedni dupa drudzy glowa - nie ma co czarowac...sponsoring to wygodnictwo plynace z przeswiadczenia ze nalezy mi sie wiecej za wszelka cene...
ja tam wole byc niz miec...no ale co kto lubi
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 07:59   #229
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Dziewczyna jest sponsorowana, bo ma złą sytuację materialną- można zrozumieć. Ale, na Boga, niech robi to z jakimś starym kawalerem,a nie z żonatym facetem! Tego już nie jestem w stanie zrozumieć.
W sponsoring najczęściej "bawią się" żonaci panowie, więc... Poza tym to nie jest sposób na życie (nie dla większości kobiet; nieliczne mają taką psychikę i podejście do świata, że im to nie szkodzi) - na pewno nie powinien być, więc tu nie ma wybierania mniejszego zła, że jak kawaler to już praktycznie wszystko OK. Sprzedawanie siebie za kasę na pewno dobrze jej na dłuższą metę nie zrobi - ani psychicznie, ani nawet fizycznie (nie ma pewności z kim ten pan jeszcze się zadaje).

Kasa raz jest, raz jej nie ma, a łatwa kasa szybko korumpuje. Dziewczyna skrzywi sobie obraz świata, rzeczywistości, zarabiając tyle praktycznie za nic. Potem ciężko będzie grzecznie pracować te ustawowe osiem godzin dziennie, od poniedziałku do piątku, pod okiem szefa, czy szefowej, dostając za to np. 2,500 zł.

A bajka z panem sponsorem może się skończyć z dnia na dzień.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-10, 09:18   #230
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Nasz uklad to nie tylko seks, ale tez wspolne wyjscia,wyjazdy...szczerz e mowiac nasza znajomosc wyglada bardzo partnersko i gdyby nie aspekt finansowy to moglabym powiedziec, ze traktuje mnie on jak swoja kochanke/dziewczyne...i teraz pytanie- dlaczego?
Wydaje mi się, że facet, z którym się spotykasz, ma takie podejście do sprawy, jakie ci daje odczuć. Tzn. nie traktuje cię jak pierwszej lepszej prostytutki (na którą mógł sobie śmiało pozwolić finansowo, a nawet na kilka różnych), bo nie sam sex był wyznacznikiem tego jak postępuje.

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Dlaczego stara sie mnie w sobie rozkochac?
Dlaczego traktuje mnie lepiej niz tego oczekiwalam, dlaczego jest sklonny do wyrzeczen byleby zrobic na mnie pozytywne wrazenie, stale utrzymuje ze mna kontakt, robi mi prezenty, pamieta prawie kazda drobnostke o ktorej wspomnialam, placi mi wiecej niz sie umawialismy, spotyka sie ze mna czasem bez seksu, pomaga w kazdym problemie, mowi mi o sprawach prywatnych, nazywa moim chlopakiem i nie chce abym sobie znalazla kogokolwiek innego ani teraz ani w przyszlosci?
Najwyraźniej zaangażował się w jakiś sposób w ten układ.
Ty spełniasz jego warunki, a on traktuje cię najlepiej jak potrafi.
Być może potrzebował właśnie takiej osoby jak ty - przyjaciółki, powierzycielki, osoby zaufanej - która będzie dla niego odskocznią od życia, które prowadzi w domu/ w pracy/ wśród rodziny.

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Dlaczego on to wszystko robi skoro moze zrobic "swoje", chwilke pogawedzic by bylo milo, zaplacic i wyjsc?
Dlaczego on to robi skoro twierdzi, ze nie zostawi zony (ja tego nawet nie chce i nigdy nie namawialam), bo poza seksem dobrze sie rozumieja?
Dlatego, że ma takie podejście.
A wolałabyś by załatwił sprawy seksualne, odwrócił się na pięcie i wyszedł bez słowa? Nie.
Zaoferował ci układ, w którym rozmawia się z człowiekiem, buduje się z nim jakąś tam więź i to jest dodatkowy motor napędowy tego układu. Inaczej mógłby pójść następnym razem do kogoś innego, albo jak wspomniałam wyżej - do kobiety, która uprawia najstarszy zawód świata.

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Po co to wszystko, bo zaczynam sie gubic....?
Wiem, że to może zabrzmieć w zaistniałej sytuacji fałszywie, ale czasami seks nie jest najważniejszy. Czasami równie ważna jest bliskość między dwojgiem ludzi.
Może właśnie ten facet pogubił się w swoim związku i szuka czegoś takiego w tobie.

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Prosze, by udzial w dyskusji wziely te dziewczyny, ktore chca sie wypowiedziec na konkretnie opisany temat i zadane pytanie, a nie te ktore beda mnie sprowadzac na dobra droge badz tez pisac jaka jestem "straszna"...ja to juz przerabialam i to wszystko wiem.
Zawsze znajdą się krytykantki Tak już jest stworzony ten nasz świat. Nie wszystkim podoba się to samo.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dziewczyna skrzywi sobie obraz świata, rzeczywistości, zarabiając tyle praktycznie za nic. Potem ciężko będzie grzecznie pracować te ustawowe osiem godzin dziennie, od poniedziałku do piątku, pod okiem szefa, czy szefowej, dostając za to np. 2,500 zł.
O ile dobrze przeczytałam dziewczyna pracuje, więc jakieś pojęcie o pracy i zarabianiu już ma.

Ale odnośnie skrzywienia sobie obrazu rzeczywistości zgadzam się w stu procentach. Nie mam na myśli wyłącznie tej relacji. Uważam, że wszelkie sytuacje, w których dojrzymy coś "niezdrowego" mogą poważnie szkodzić osobom biorącym w nich udział. Począwszy od toksyczności, bluszczowatości, przez brak partnerstwa, kończąc na sponsoringu, aseksualności partnera.


Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A bajka z panem sponsorem może się skończyć z dnia na dzień.
Bajka ze sponsorem, czy nawet z narzeczonym z prawdziwego zdarzenia może szybko się skończyć. Bo nigdy nie wiemy, co wydarzy się jutro.
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 10:52   #231
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez makarona Pokaż wiadomość
(...)
O ile dobrze przeczytałam dziewczyna pracuje, więc jakieś pojęcie o pracy i zarabianiu już ma.
(...)
Bajka ze sponsorem, czy nawet z narzeczonym z prawdziwego zdarzenia może szybko się skończyć. Bo nigdy nie wiemy, co wydarzy się jutro.
Jakieś pojęcie ma, ale nie do końca mnie to "pojęcie" przekonuje wobec faktu, że na boku i to w taki sposób dorabia i to takie pieniądze - wydaje mi się, że trudno jej będzie z czasem w pełni doceniać i szanować tą stałą, legalną pracę, wobec tego, że zarabia w niej dużo mniej.

Wiadomo, że wszystko się może skończyć z dnia na dzień - nawet życie, ale ona jednak liczy na tą kasę - że będzie, opiera na niej w dużej mierze swoje plany, codzienność. To nie jest umowa o pracę, że okres wypowiedzenia, jakaś ochrona prawda. Facet może któregoś dnia przestać odbierać telefon i zonk - a tu się liczyło na kolejne dwa tysiączki. Niech robi ze swoim ciałem, co chce, z psychiką również, ale chodzi mi o to, że na dłuższą metę takie życie to ułuda, coś mocno niepełnego. To może trwać rok, może trać i 20 lat - owszem, ale jak potem wrócić do zwykłej, szarej rzeczywistości?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 13:25   #232
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Różnica niewielka, w obu przypadkach mówimy o sprzedawaniu swojego ciała. Czy prostytuować się za kasę z kawalerem to jakiś lepszy rodzaj prostytucji?
Ja oczywiście nie pochwalam tego co robi- ale już powstrzymałam się od kazań, bo sama napisała,że nie o to prosi i wie co robi. Jej sprawa. . Otóż dla mnie różnica taka, że będąc z kawalerem niszczy tylko siebie-sprzedaje swoją godność, a z żonatym- rozwala czyjeś małżenstwo, rodzinę... To chyba jasne.Dla mnie to ostatnie dno, jak już się staczać to samemu, a nie wciągać w to kogoś, kto jest ojcem dzieci i mężem jakiejś kobiety.


.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle

Edytowane przez magica
Czas edycji: 2010-12-10 o 13:26
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 13:25   #233
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Mam Sponsora

Doris chyba się niepotrzebnie troszczysz o Autorkę wątku. Nie będzie ten to będzie inny i tyle. Póki kobieta ładna i atrakcyjna (a tak moze być i do 50-tki) to może tak zarabiac. A jak ma głowe na karku to się ustawi do końca zycia.

Kilka lat temu poznałam osobiscie prostytutkę, pracowała w Gliwicach w jednym z lepszych klubów, w sezonie (lato) wyjeżdżały na miesiąc do Niemiec (własciciel klubu organizował im hotel etc..) zarabiała wtedy w granicach 12,000 zł. miesięcznie, w pozostałych miesiącach 5,000-7,000 zł. W ciagu 8 mcy zarobiła tyle kasy, że kupiła sobie własnościową kawalerkę w Gliwicach. Jak ją poznałam pracowała juz 1,5 roku w zawodzie i miała juz tyle uzbierane kasy, że wkrótce zamierzała kupic drugie małe mieszkanie na prywatne spotkania.

Była zatrudniona oficjalnie w jakiejś prywatnej firmie (opłacała temu włascicielowi ZUS od swojej "pensji"), oczywiście tam nie pracowała tylko raz na tydzień podjechała (taxi) i podpisała hurtem listę obecności. Jak się ją spytałam, czy zbiera na emeryturę - to się zasmiała
Była zatrudniona tylko po to żeby w razie choroby móc korzystać ze szpitala.

Oprócz tego panna studiowała - zaocznie - na jakiejś prywatnej małej uczelni.

Panna była tak zorganizowana, że masakra. Jedyny problem - nie miała prawa jazdy i wszedzie jeździła taksówkami (no ale przy takiej kasie to nie problem.)
Poznałam ją bo razem z koleżanką zakładałyśmy jej włosy (przedłużałyśmy). No i przez pół dnia sobie pogadałysmy. Panna miała dziecko (małą córeczkę). Gdzieś mogła mieć koło 6-8 mcy. Spytałam jak sobie wtedy radziła??? Co z pracą??
Okazało się, że na ten czas znalazła sobie miłego mecenasa (prawnika) który własnie lubił to robić z ciężarnymi (stawka za noc 2,000). No cóż...

a co ze zdrowiem?
z wenerykami etc...

usłyszałam:
co 6 tygodni mają obowiązkowe WSZYSTKIE badania
klient przed stosunkiem musi się cały wykapać
tylko seks z prezerwatywą
nie wolno klientom całować prostytutkę w usta, ani uprawiać seksu oralnego - jedynie ona może uprawiac taki seks ale klient w gumie.
więc generalnie ryzyko praktycznie zerowe.
Zresztą akurat w tym klubie były takie stawki, że biedota tam nie chodzi (270 zł. godzina - w tym 15 minut kąpiel).

Przekrój klienteli: ponad 90% żonaci, reszta wolna (w tym kilku księży) czyli kawalerowie (wieczorki kawalerskie ) osoby niepełnosprawne raz na czas.

pytałam jak to znosi psychicznie
odpowiedziała, że ją to wali.
Klienci są czyści (bo się kąpią) więc to nie problem. Nic jej nie zagraża (kamery w pokojach) + ochrona na korytarzu + bramki przy wejściu.
W czasie seksu potrafi sobie cos tam mysleć i zupełnie się odciąć psychicznie. Mówiła, że traktuje to jak czynność fizjologiczną
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 13:29   #234
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Mam Sponsora

dobrarada to straszne co napisałaś,tzn.ciekawe,ale z drugiej strony dla mnie straszne.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 13:38   #235
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
Doris chyba się niepotrzebnie troszczysz o Autorkę wątku. Nie będzie ten to będzie inny i tyle. Póki kobieta ładna i atrakcyjna (a tak moze być i do 50-tki) to może tak zarabiac. A jak ma głowe na karku to się ustawi do końca zycia.

Kilka lat temu poznałam osobiscie prostytutkę, pracowała w Gliwicach w jednym z lepszych klubów, w sezonie (lato) wyjeżdżały na miesiąc do Niemiec (własciciel klubu organizował im hotel etc..) zarabiała wtedy w granicach 12,000 zł. miesięcznie, w pozostałych miesiącach 5,000-7,000 zł. W ciagu 8 mcy zarobiła tyle kasy, że kupiła sobie własnościową kawalerkę w Gliwicach. Jak ją poznałam pracowała juz 1,5 roku w zawodzie i miała juz tyle uzbierane kasy, że wkrótce zamierzała kupic drugie małe mieszkanie na prywatne spotkania.

Była zatrudniona oficjalnie w jakiejś prywatnej firmie (opłacała temu włascicielowi ZUS od swojej "pensji"), oczywiście tam nie pracowała tylko raz na tydzień podjechała (taxi) i podpisała hurtem listę obecności. Jak się ją spytałam, czy zbiera na emeryturę - to się zasmiała
Była zatrudniona tylko po to żeby w razie choroby móc korzystać ze szpitala.

Oprócz tego panna studiowała - zaocznie - na jakiejś prywatnej małej uczelni.

Panna była tak zorganizowana, że masakra. Jedyny problem - nie miała prawa jazdy i wszedzie jeździła taksówkami (no ale przy takiej kasie to nie problem.)
(...)
Przekrój klienteli: ponad 90% żonaci, reszta wolna (w tym kilku księży) czyli kawalerowie (wieczorki kawalerskie ) osoby niepełnosprawne raz na czas.
(...)
Heh, masz rację (z tym niepotrzebnym troszczeniem się, a z drugiej strony, może to dziewczynie przynajmniej da do myślenia, a jak nie jej, to innej - która jeszcze nie wpakowała się w taki układ?).

Co do tej "Twojej" () prostytutki, to niestety mniejszość - kobieta dobrze radząca sobie w życiu i traktująca swoje zajęcie z takim dystansem, odkładająca tą kasę.

A wiesz co dalej z tą historią? Jak się potoczyły jej losy?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-12-10 o 13:44
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 15:58   #236
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
Doris chyba się niepotrzebnie troszczysz o Autorkę wątku. Nie będzie ten to będzie inny i tyle. Póki kobieta ładna i atrakcyjna (a tak moze być i do 50-tki) to może tak zarabiac. A jak ma głowe na karku to się ustawi do końca zycia.

Kilka lat temu poznałam osobiscie prostytutkę, pracowała w Gliwicach w jednym z lepszych klubów, w sezonie (lato) wyjeżdżały na miesiąc do Niemiec (własciciel klubu organizował im hotel etc..) zarabiała wtedy w granicach 12,000 zł. miesięcznie, w pozostałych miesiącach 5,000-7,000 zł. W ciagu 8 mcy zarobiła tyle kasy, że kupiła sobie własnościową kawalerkę w Gliwicach. Jak ją poznałam pracowała juz 1,5 roku w zawodzie i miała juz tyle uzbierane kasy, że wkrótce zamierzała kupic drugie małe mieszkanie na prywatne spotkania.

Była zatrudniona oficjalnie w jakiejś prywatnej firmie (opłacała temu włascicielowi ZUS od swojej "pensji"), oczywiście tam nie pracowała tylko raz na tydzień podjechała (taxi) i podpisała hurtem listę obecności. Jak się ją spytałam, czy zbiera na emeryturę - to się zasmiała
Była zatrudniona tylko po to żeby w razie choroby móc korzystać ze szpitala.

Oprócz tego panna studiowała - zaocznie - na jakiejś prywatnej małej uczelni.

Panna była tak zorganizowana, że masakra. Jedyny problem - nie miała prawa jazdy i wszedzie jeździła taksówkami (no ale przy takiej kasie to nie problem.)
Poznałam ją bo razem z koleżanką zakładałyśmy jej włosy (przedłużałyśmy). No i przez pół dnia sobie pogadałysmy. Panna miała dziecko (małą córeczkę). Gdzieś mogła mieć koło 6-8 mcy. Spytałam jak sobie wtedy radziła??? Co z pracą??
Okazało się, że na ten czas znalazła sobie miłego mecenasa (prawnika) który własnie lubił to robić z ciężarnymi (stawka za noc 2,000). No cóż...

a co ze zdrowiem?
z wenerykami etc...

usłyszałam:
co 6 tygodni mają obowiązkowe WSZYSTKIE badania
klient przed stosunkiem musi się cały wykapać
tylko seks z prezerwatywą
nie wolno klientom całować prostytutkę w usta, ani uprawiać seksu oralnego - jedynie ona może uprawiac taki seks ale klient w gumie.
więc generalnie ryzyko praktycznie zerowe.
Zresztą akurat w tym klubie były takie stawki, że biedota tam nie chodzi (270 zł. godzina - w tym 15 minut kąpiel).

Przekrój klienteli: ponad 90% żonaci, reszta wolna (w tym kilku księży) czyli kawalerowie (wieczorki kawalerskie ) osoby niepełnosprawne raz na czas.

pytałam jak to znosi psychicznie
odpowiedziała, że ją to wali.
Klienci są czyści (bo się kąpią) więc to nie problem. Nic jej nie zagraża (kamery w pokojach) + ochrona na korytarzu + bramki przy wejściu.
W czasie seksu potrafi sobie cos tam mysleć i zupełnie się odciąć psychicznie. Mówiła, że traktuje to jak czynność fizjologiczną
o kurcze, strasznie mnie to zaciekawilo, napisz cos jeszcze

Np ta dziewczyna ma chlopaka, meza? No i kto jest z dzieckiem gdy ona "pracuje"? I np te dziewczyny musza lykac tabletki antykoncepcujne, czy te prezerwatywy to jedyne zabezpieczenie?
Moze naiwnie pytam, ale temat bardzo ciekawy a jestem w nim totalnie zielona ;p
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 16:03   #237
login_haslo
Raczkowanie
 
Avatar login_haslo
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 66
Dot.: Mam Sponsora

Hej wszystkim a w szczegolnosci Makaronie Tak to ja Weszlam tu z ciekawosci po otrzymaniu Twojej wiadomosci na nk i zobacz jaki temat sie trafil

Ja troche na temat sponsoringu wiem, wiec sie wypowiem. Tez mam sponsora, starszego ode mnie o ponad 20 lat i bez oporow moge powiedziec, ze sie nim zauroczylam, on mna tez, a przynajmniej tak sadzi i ja to widze. Wiekszosc pewnie powie, ze to niemozliwe, ale slub nie gwarantuje wiecznej milosci dwojga ludzi.

Moj sponsor tez ma dorosle dziecko i zone, ktora nie pracuje no bo po co skoro maz przynosi kokosy do domu. Ktos tu napisal, ze facet roztrwania pieniadze ktore naleza sie dzieciom i rodzinie...smieszne.
Zona dajmy na to mojego sponsora ma zapewnione wszystko co zechce i jego dziecko tez. Nikt mi nie wmowi, ze zonie po slubie nalezy sie cala wyplata meza- co za bzdura. Jesli jej sie niby nalezy cala jego wyplata to jemu sie nalezy seks, a tego mu nie daje bo ma slabe libido, nie chce sie jej itp.

Argument, ze dziewczyna w kazdej chwili moze zostac z niczym jest kiepski, bo jesli pozna "normalnego" faceta, to on tez moze urwac kontakt z dnia na dzien i znowu nie bedzie miec na kogo liczyc. Ona moze liczyc na tego faceta, ktory bedzie cos do niej czul, a tak sie sklada, ze mezczyzna zonaty tez ma uczucia i tez mozna na niego liczyc- zalezy na kogo sie trafi.

Ja nie mam wyrzutow sumienia, ze spie z zonatym facetem. Jesli jego zonie to przeszkadza to niech zrobi cos aby nie chcial jej zdradzac, a nie odwroci sie na tylku i mysli ze jej sie wszystko nalezy,bo sie z nia ozenil i dziecko mu urodzila. Ze swojej str moge powiedziec ze "odbic" go jej nie chce, ale to jak im sie uklada w zwiazku to ich sprawa.

Autorko, moim zdaniem Twoj sponsor jednak cos do Ciebie czuje. Nie mowie ze to milosc, ale cos jednak go ruszylo.
Ladnych dziewczyn chetnych na sponsoring jest masa i ten Pan nie musi odgrywac dziwnych rol by Ciebie przy sobie zatrzymac. Na Twoje miejsce moze miec 20 innych i nie musi robic kompletnie niczego poza placeniem, zeby one same sie do niego cisnely. Tu najwyrazniej chodzi o cos wiecej niz samo to by sie z Toba pokazac. Kilka osob pisalo, ze on to gra bo chce seksu i Cie od siebie uzaleznic emocjonalnie. A w normalnych zwiazkach tak nie jest? Faceci nie staraja sie poczatkowo az do przesady, by nas zauroczyc i zatrzymac przy sobie, wyeliminowac konkurencje i chodzic z nami do lozka (za darmo)?

Kiedys mialam chwile ciszy z moim sponsem (nie mylic z "klotnia") i przekonalam sie, ze moge na niego liczyc nawet bez ukladu.

Mam dobrze platna prace i nie musze miec sponsora, a jednak chce z nim byc, bo on majac zone i swiadomosc tego, ze jest na gorszej pozycji w "zdobyciu" mnie niz wolni faceci, stara sie podwojnie by bylo mi z nim dobrze... i jest swietnie.
Nikt tak jak on mnie nigdy na rekach nie nosil, tyle dla mnie nie robil, nikt tak bardzo jak on nie staral sie mnie poznac, zrozumiec, pokazac mi wszystko czego wczesniej nie znalam, nikt nie pamietal tak dokladnie jak on wszystkiego czego powiedzialam, co lubie i nikt tak jak on mi w oczy nie patrzyl z rozszczesliwiona twarza. Zabijcie mnie, ale dla mnie ta znajomosc z zonatym facetem to najpiekniejsze chwile w zyciu i nie bede tego zalowac nawet jesli sie zle skonczy. Bo...TAK- mozna sie nawet w takim ukladzie zauroczyc.

Edytowane przez login_haslo
Czas edycji: 2010-12-10 o 16:07
login_haslo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 17:33   #238
kotekblond
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 66
Dot.: Mam Sponsora

Zapewne zdajecie sobie sprawę z tego, ze nasza autorka skoro ma sponsora- na pewno jest ładna i atrakcyjna. Wyszydzacie ją z zazdrości czy o co chodzi? Dla dziewczyny, która ma większe potrzeby seksualne i jeszcze może dostać kasę za przyjemności -posiadanie sponsora to super sprawa.
A tak serio, to uważam autorko,że zaczynasz się zakochiwać , bo w innym wypadku by Cię to nie interesowało. Jak chcesz jeszcze zarobić to chociaż nie daj po sobie nic poznać
Rób jak uważasz dziewczyno, pamiętaj jednak, ze łatwo przyzwyczaić się do dużej kasy, a kiedy już uroda i sponsor przeminie-zginiesz w nudnej pracy za mniejsze pieniądze.

A do reszty, to napiszę, że te forum jest po to, byśmy mogły wzajemnie sobie radzić i się wspierać. Od razu atakujecie i oceniacie zamiast się zastanowić jakie motywy kierują ludźmi, ze robią rzeczy, które robią
kotekblond jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 18:01   #239
login_haslo
Raczkowanie
 
Avatar login_haslo
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 66
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Otóż dla mnie różnica taka, że będąc z kawalerem niszczy tylko siebie-sprzedaje swoją godność, a z żonatym- rozwala czyjeś małżenstwo, rodzinę... To chyba jasne.
no tak niszczy tylko siebie, bo dziewczyna ktora sie sprzedaje za pieniadze to dno, a kawaler ktory placi za seks jest cacy? Gratuluje pogladow.Jesli mezczyzna decyduje sie na sponsoring, to w jego rodzinie juz dawno sie cos sypie, bo w szczesliwym zwiazku zdrad sie nie szuka, a poza tym np ja niczyjej rodziny nie rozwalam- na meza go nie chce.

Cytat:
Dla mnie to ostatnie dno, jak już się staczać to samemu, a nie wciągać w to kogoś, kto jest ojcem dzieci i mężem jakiejś kobiety.
?? biedny maz dal sie namowic dziewczynie na sponsoring Na ramons jeszcze mozna tak powiedziec- "zawrocila mu siksa w glowie" itp, ale jesli chodzi o sponsoring to facet podejmuje decyzje sam,a potem szuka kandydatki do takiego ukladu.

Kolejna kobieta, ktora o wszystko obwinia kochanki/sponsorowane, a na faceta zlego slowa nie powie. Jeszcze napisze, ze sponsorowana stacza zdradzajacego meza na dno. Do tanga trzeba dwojga.

Edytowane przez login_haslo
Czas edycji: 2010-12-10 o 18:05
login_haslo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-10, 18:04   #240
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Lucka91 Pokaż wiadomość
o kurcze, strasznie mnie to zaciekawilo, napisz cos jeszcze

Np ta dziewczyna ma chlopaka, meza? No i kto jest z dzieckiem gdy ona "pracuje"? I np te dziewczyny musza lykac tabletki antykoncepcujne, czy te prezerwatywy to jedyne zabezpieczenie?
Moze naiwnie pytam, ale temat bardzo ciekawy a jestem w nim totalnie zielona ;p
jak Cię to interesuje o proszę bardzo:

kto był z dzieckiem? nie mam pojęcia bo nie pytałam, a ona nic nie mówiła. Wiem tylko, że to dziewczynka - dziecko planowane i to na dodatek z jednym z klientów. Ale czy ojciec wie o nim - tego nie mówiła. Zresztą na temat dziecka nie mówiła nic. Nie chciała.

Jest panną, chłopaka nie ma i nie chce mieć.
Łykała tabletki + prezerwatywa.

Co ciekawe:
pytałam jak sobie radzi w czasie miesiaczki - czy ma wtedy wolne?
Otóż, akurat ona miała bardzo słabe miesiączki (3 dniowe i marniutkie) i wtedy normalnie pracuje, może 1 dzień bierze wolny - ale w pozostałe dni pracuje. Ustawione miała tak tabletki, że w srodku tygodnia miała okres i wtedy jak musiała koniecznie iść pracować - zakłada tampon przecięty nozyczkami wzdłuż. Ponoć nie do wyczucia dla faceta.

Miała około 8 dni wolnych w miesiacu - jak chciała. Jak nie chciała mieć dni wolnych wtedy normalnie szła do klubu. Na codzień - śpi do przedpołudnia, do pracy wychodziła koło 17-18 pod wieczór. W klubie jest do max 5 rano i to rzadko. Klub zabiera 45% jej wynagrodzenia.

Pytałam jak to funkcjonuje:
przychodzi facet i co?

otóż - przychodzi facet do agencji, wybiera sobie pannę która mu się podoba, płaci u jakiegoś pracownika (barmana?) i dostaje paragon!
i to fiskalny (jej część to usługa barmańska a część klubu to drink - troszkę drogo )
potem idą do pokoju, potem facet się kąpie (15 minut), potem 45 minut robią swoje (ilość i metoda według życzeń klienta) a potem klient się ubiera i wychodzą. zawsze ona musi wyjść pierwsza z pokoju. Jakby klient wyszedł pierwszy a ona by się nie pojawiła - to wpada ochrona i robi się cyrk.

mówiła, że najbardziej nie lubi wieczorków kawalerskich bo potrafiła na takich imprezach współzyć z 8 facetami w ciągu wieczoru. Dlatego jak czytam czasami o tych róznych wieczorkach na wizazu to mnie śmiech ogarnia. Mówiła, że takie imprezy są najgorsze - bo faceci zachowują się jak wieprze. Wkładają wszędzie łapy i ogólnie syf na maxa. Zresztą mówiła, że najgrosi są młodzi - są ordynarni i wulgarni, potrafią mieć dziwne zyczenia oraz księża (maksymalne wymysły). A najlepsi są żonaci - że przychodzą i proszą o seks oralny albo analny bo zona absolutnie nie wchodzi w taką zabawę.

Za wieczorek kawalerski - 2000 zeta (dla niej), za całą noc klient w agencji płaci 800-1000 zł. To wszystko informacje z mniej więcej 2003 roku. Wtedy się zajmowałyśmy tym przedłużaniem włosów. Nie wiem jak jest teraz bo nie korzystam z usług a i włosów nie przedłużam.

Szczerze mówiąc naprawdę to było bardzo interesujące spotkanie. Kontrowersyjna osoba ale rozmowa z nią była ciekawa i to bardzo.
Poza tym myślałam, że ona będzie jakoś dziwnie wyglądać etc... a tu zwykła panna, zero makijazu, dżinsy i podkoszulek, buty sportowe. Zero blacharstwa. Nawet paznokcie miała zwykłe i krótkie.
Nie lubi makijazu bo na codzień się musi nieco podmalować, aczkolwiek z reguły mają prostytutki makijaż permanentny - bo czasami Klienci chcą aby się panna z nimi kąpała no i by się wszystko rozmazało.

opowiadała, że ma klienta który płaci za całą noc, dwa razy bzyknie a potem ona po prostu musi zgasić światło i z nim spać do rana
i że nie może wyjść z pokoju, spać się jej nie chce - bo odzwyczajona, książki nie poczyta bo ciemno.... porazka
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:05.