2010-12-09, 18:44 | #211 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Mam Sponsora
Zgadzam się z Elfoną w stu procentach, choć dosadnie o tym "związku" opowiedziała
To bardzo, bardzo smutne że wielu ludzi praktykuje sponsoring, gdyż jest on upokarzający dla obu stron. Dla mężczyzny dlatego, że anyway płaci za "miłość" i wyłączność. A tym bardziej dla dziewczyny, która jest sterowana i blokowana w życiu prywatnym. Ona raczej powinna być otwarta na kontakty w swojej kategorii wiekowej (co nie znaczy iż neguję związki z dużą różnicą wieku), bo pewnego dnia spotkałaby bratnią duszę z którą mogłaby godnie żyć. A ten pan, to nie tylko krzywdzi żonę zdradami i naraża ją na "brzydkie choroby", ale i okrada ją z pieniędzy domowych. Bo to jej i dzieciom należy się to co on ma, a nie jakiejś dziewczynie spoza rodziny. Jest egoistą i choć być może ma swoje zalety, moim zdaniem nie jest wart jako partner funta kłaków. |
2010-12-09, 18:52 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
|
Dot.: Mam Sponsora
Biedronilla - nie twierdzę, że dziewczyna jest bez winy, bo nie jest i coś mi się wydaje, że zycie juz jej wymierzyło karę, bo sie chyba zdurzyła jednak w tym sponsorze. Nigdy nie bedzie między nimi znaku równości, bo jak by nie patrzec ona jest wolna to pan obiecywał komus miłośc i wiernośc to pan wychowuje dzieci dla, których ma byc wzorem a ma to gdzieś. Troche taką sytuację znam z autopsji, ojciec mojej koleżanki miał długoletni romans z pewną wolna panią i moja koleżanka zawsze mówiła, że ona ma żal do ojca bo to on był ich rodziną, on miał byc dla nich a ta kobieta cóż, ona się sama do niego nieprzyplątała on usilnie o nią zabiegał. Tyle, że autorka chce miec normalną rodzinę w przyszłości i tu jest pytanie - a jak pan małżonek sobie utrzymankę znajdzie, co wtedy? ma prawo miec jakiekolwiek pretensje? Przecież jego nowa "niunia" powie - " to jest tylko układ ja nie chcę rozbijac rodziny ale z mojej pracy nie jestem w stanie się utrzymac" , dziewczyno to co robisz to nie jest tylko za kasę ani nawet "tu i teraz", kiedys Ty mozesz byc tą "żoną"
|
2010-12-09, 18:54 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Mam Sponsora
Przejrzałam większość tego wątku i jestem w szoku - kochane wizażanki.
Forum od zawsze kulturalne, dyskusje na różnorakie tematy na wysokim poziomie, a ja tu widzę autorkę wyzywaną od ku*wy? Nawet jeśli jest to troll, drugiego człowieka nie powinno się tak nazywać - kobieta sprzedająca własne ciało to prostytutka. Swoją drogą o ile wątek zawierający w treści pytanie "mam 13 lat i rozdziewiczyłam się świeczką. Czy mogę być w ciąży", albo "czy guz pod kolanem to ciąża pozamaciczną?" jest PROWOKACJĄ tak ten wątek wydaje się być starsznie realny w obliczu dzisiejszych czasów - mam wrażenie, że wizażanki w ostatnich czasach szukają wszędzie postów, z których można się pośmiać i nie odpowiadać kiedy to autorom zależy na odpowiedzi, bo te pseudo-prowokacje są ich prawdziwymi problemami. Co do postawy Twojego sponsora wizażanko pozostaje Ci tylko poważna rozmowa wyjaśniająca jego stanowisko w stosunku do Ciebie. Bo jak widzisz wiele wysuniętych teorii zupełnie Ci nie pasuje, ale może jednak on się dobrze tuszuje? A może lepiej byłoby to zakończyć, zerwać kontakt i poszukać mężczyzny, z którym mogłabyś stworzyć prawdziwą rodzinę?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-12-09, 19:07 | #214 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ---------- Cytat:
|
||
2010-12-09, 19:10 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Mam Sponsora
Jakim prawem planuje jej przyszłość i ingeruje w jej przyszłe kontakty z innymi mężczyznami?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-12-09, 19:13 | #216 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Takim, że płaci i możliwe, że wyłączność jest dla niego ważna (z różnych powodów: aby się nie nawinąć na jej "amanta" / nie złapać od innego pana jakiejś choroby / nie stracić fajnego układu / świat jest mały - żeby się nie okazało, że pan amant do zna i może zdemaskować / aby nie poczuć się mniej atrakcyjny).
|
2010-12-09, 19:22 | #217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Mam Sponsora
Ale z tego co wyczytałam w umowie nie było o tym mowy, więc nie jest to zobowiązanie, którego autorka musi przestrzegać. Żeby nie czuć się zagrożoną chyba powinna z nim porozmawiać, prawda?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-12-09, 19:24 | #218 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
|
2010-12-09, 19:35 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Mam Sponsora
To jest jej życie i jej sprawa - każdy ma nad nim całkowitą kontrolę.
Jedna kobieta nie będzie się sprzedawać, inna nie będzie widziała w tym nic złego. Nie mi oceniać. Ja mogę doradzić to, co uważam za słuszne.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-12-09, 19:49 | #220 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- A dziewczyna powinna zrozumiec, że w tym układzie to ona jest "coś"- laleczka, zabaweczka, niunia, maskotka , a nie "ktoś" - kobieta kochana przez swojego faceta. To jest właśnie prawdziwa cena jaką się płaci za sponsoring |
|
2010-12-09, 19:53 | #221 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Mam Sponsora
A ja jestem daleka od twierdzenia, że dziewczyna jest w tym układzie biedną, niewinną ofiarą, krzywdzoną przez ostatniego łajdaka. On jej na siłę nie trzyma w tym układzie, nie szantażuje, nie grozi, nie zmusza do prostytucji. Ona nie jest też biedną, naiwną nastolatką w ciężkiej sytuacji uwiedzioną i manipulowaną przez faceta w średnim wieku i wmanewrowaną w sponsoring (w takim przypadku byłoby mi jej żal i też potępiałabym łajdaka żerującego na cudzej krzywdzie). Ale tak nie jest. Ona jest 23 letnią kobietą świadomą rzeczywistości, która w każdej chwili może odejść. Ale tego nie zrobi, bo ten układ daje im obojgu pewne korzyści. Oboje na tym korzystają i są siebie warci. Facet ma młodą kobietę u boku i przeżywa 2 młodość a ona ma łatwą kasę, której by tak szybko i tak łatwo nigdzie nie zarobiła na tym etapie życia. Nie żal mi jej, bo ma to, na co zgadza się. Nie żal mi ludzi, którzy idą na łatwiznę w życie, uzależniają się finansowo od innych, zamiast stanąć na własnych nogach.
|
2010-12-09, 20:30 | #222 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Mam Sponsora
A ja nie twierdzę, że jest winna. Ot, taki sobie sposób na życie wybrała, jej brocha. Daleka jestem jednak od żałowania jej w jakikolwiek sposób, bo świadomie wyboru dokonała, z własnej i nie przymuszonej woli robi to, co robi.
Natomiast co do faceta to już jego i jego żony sprawa. Może być tak, że żona wie o układzie jej męża i przymyka oko na to, dla 'świętego spokoju'. Jakoś dziwne, że spotkania jego i pieniądze wydawane przez męża na sposoring umykają jej uwadze.... Edytowane przez Biedronilla Czas edycji: 2010-12-09 o 20:36 Powód: błąd |
2010-12-09, 20:39 | #223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Co do tezy, że związek jest albo udany albo nieudany zgadzam się dziewczyny z Wami, bez odstępstw, półśrodków, wygodnickich układów itp. ---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Prawem niepisanego (albo pisanego) układu między nimi. Atorka napisała, że taka jest umowa, na którą oboje przysali. |
|
2010-12-09, 21:00 | #224 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Mam Sponsora
Ma układ, za kasę i trzeba go przestrzegać. Nie musi się zgadzać na wszystkie żądania sponsora, ale wtedy kończy się układ. Nie oceniam autorki, jej wybór. Gościu ma prawo wymagać, jeśli to umowa o racę (a w jakimś sensie tak). Nie spełniasz warunków - wylatujesz z pracy.
---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ---------- To niech "ludzie" poszukają sponsora, jak autorka. Nie po to się go ma, by żyć na takim poziomie nędzy, jak bez niego... |
2010-12-09, 22:08 | #225 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mam Sponsora
Dziewczyna jest sponsorowana, bo ma złą sytuację materialną- można zrozumieć. Ale, na Boga, niech robi to z jakimś starym kawalerem,a nie z żonatym facetem! Tego już nie jestem w stanie zrozumieć.
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2010-12-09, 22:17 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mam Sponsora
Różnica niewielka, w obu przypadkach mówimy o sprzedawaniu swojego ciała. Czy prostytuować się za kasę z kawalerem to jakiś lepszy rodzaj prostytucji?
|
2010-12-10, 06:39 | #227 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
|
|
2010-12-10, 07:56 | #228 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
ja tam wole byc niz miec...no ale co kto lubi
__________________
|
|
2010-12-10, 07:59 | #229 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Kasa raz jest, raz jej nie ma, a łatwa kasa szybko korumpuje. Dziewczyna skrzywi sobie obraz świata, rzeczywistości, zarabiając tyle praktycznie za nic. Potem ciężko będzie grzecznie pracować te ustawowe osiem godzin dziennie, od poniedziałku do piątku, pod okiem szefa, czy szefowej, dostając za to np. 2,500 zł. A bajka z panem sponsorem może się skończyć z dnia na dzień. |
|
2010-12-10, 09:18 | #230 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Cytat:
Ty spełniasz jego warunki, a on traktuje cię najlepiej jak potrafi. Być może potrzebował właśnie takiej osoby jak ty - przyjaciółki, powierzycielki, osoby zaufanej - która będzie dla niego odskocznią od życia, które prowadzi w domu/ w pracy/ wśród rodziny. Cytat:
A wolałabyś by załatwił sprawy seksualne, odwrócił się na pięcie i wyszedł bez słowa? Nie. Zaoferował ci układ, w którym rozmawia się z człowiekiem, buduje się z nim jakąś tam więź i to jest dodatkowy motor napędowy tego układu. Inaczej mógłby pójść następnym razem do kogoś innego, albo jak wspomniałam wyżej - do kobiety, która uprawia najstarszy zawód świata. Wiem, że to może zabrzmieć w zaistniałej sytuacji fałszywie, ale czasami seks nie jest najważniejszy. Czasami równie ważna jest bliskość między dwojgiem ludzi. Może właśnie ten facet pogubił się w swoim związku i szuka czegoś takiego w tobie. Cytat:
Cytat:
Ale odnośnie skrzywienia sobie obrazu rzeczywistości zgadzam się w stu procentach. Nie mam na myśli wyłącznie tej relacji. Uważam, że wszelkie sytuacje, w których dojrzymy coś "niezdrowego" mogą poważnie szkodzić osobom biorącym w nich udział. Począwszy od toksyczności, bluszczowatości, przez brak partnerstwa, kończąc na sponsoringu, aseksualności partnera. Bajka ze sponsorem, czy nawet z narzeczonym z prawdziwego zdarzenia może szybko się skończyć. Bo nigdy nie wiemy, co wydarzy się jutro.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
||||||
2010-12-10, 10:52 | #231 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Wiadomo, że wszystko się może skończyć z dnia na dzień - nawet życie, ale ona jednak liczy na tą kasę - że będzie, opiera na niej w dużej mierze swoje plany, codzienność. To nie jest umowa o pracę, że okres wypowiedzenia, jakaś ochrona prawda. Facet może któregoś dnia przestać odbierać telefon i zonk - a tu się liczyło na kolejne dwa tysiączki. Niech robi ze swoim ciałem, co chce, z psychiką również, ale chodzi mi o to, że na dłuższą metę takie życie to ułuda, coś mocno niepełnego. To może trwać rok, może trać i 20 lat - owszem, ale jak potem wrócić do zwykłej, szarej rzeczywistości? |
|
2010-12-10, 13:25 | #232 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
.
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle Edytowane przez magica Czas edycji: 2010-12-10 o 13:26 |
|
2010-12-10, 13:25 | #233 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mam Sponsora
Doris chyba się niepotrzebnie troszczysz o Autorkę wątku. Nie będzie ten to będzie inny i tyle. Póki kobieta ładna i atrakcyjna (a tak moze być i do 50-tki) to może tak zarabiac. A jak ma głowe na karku to się ustawi do końca zycia.
Kilka lat temu poznałam osobiscie prostytutkę, pracowała w Gliwicach w jednym z lepszych klubów, w sezonie (lato) wyjeżdżały na miesiąc do Niemiec (własciciel klubu organizował im hotel etc..) zarabiała wtedy w granicach 12,000 zł. miesięcznie, w pozostałych miesiącach 5,000-7,000 zł. W ciagu 8 mcy zarobiła tyle kasy, że kupiła sobie własnościową kawalerkę w Gliwicach. Jak ją poznałam pracowała juz 1,5 roku w zawodzie i miała juz tyle uzbierane kasy, że wkrótce zamierzała kupic drugie małe mieszkanie na prywatne spotkania. Była zatrudniona oficjalnie w jakiejś prywatnej firmie (opłacała temu włascicielowi ZUS od swojej "pensji"), oczywiście tam nie pracowała tylko raz na tydzień podjechała (taxi) i podpisała hurtem listę obecności. Jak się ją spytałam, czy zbiera na emeryturę - to się zasmiała Była zatrudniona tylko po to żeby w razie choroby móc korzystać ze szpitala. Oprócz tego panna studiowała - zaocznie - na jakiejś prywatnej małej uczelni. Panna była tak zorganizowana, że masakra. Jedyny problem - nie miała prawa jazdy i wszedzie jeździła taksówkami (no ale przy takiej kasie to nie problem.) Poznałam ją bo razem z koleżanką zakładałyśmy jej włosy (przedłużałyśmy). No i przez pół dnia sobie pogadałysmy. Panna miała dziecko (małą córeczkę). Gdzieś mogła mieć koło 6-8 mcy. Spytałam jak sobie wtedy radziła??? Co z pracą?? Okazało się, że na ten czas znalazła sobie miłego mecenasa (prawnika) który własnie lubił to robić z ciężarnymi (stawka za noc 2,000). No cóż... a co ze zdrowiem? z wenerykami etc... usłyszałam: co 6 tygodni mają obowiązkowe WSZYSTKIE badania klient przed stosunkiem musi się cały wykapać tylko seks z prezerwatywą nie wolno klientom całować prostytutkę w usta, ani uprawiać seksu oralnego - jedynie ona może uprawiac taki seks ale klient w gumie. więc generalnie ryzyko praktycznie zerowe. Zresztą akurat w tym klubie były takie stawki, że biedota tam nie chodzi (270 zł. godzina - w tym 15 minut kąpiel). Przekrój klienteli: ponad 90% żonaci, reszta wolna (w tym kilku księży) czyli kawalerowie (wieczorki kawalerskie ) osoby niepełnosprawne raz na czas. pytałam jak to znosi psychicznie odpowiedziała, że ją to wali. Klienci są czyści (bo się kąpią) więc to nie problem. Nic jej nie zagraża (kamery w pokojach) + ochrona na korytarzu + bramki przy wejściu. W czasie seksu potrafi sobie cos tam mysleć i zupełnie się odciąć psychicznie. Mówiła, że traktuje to jak czynność fizjologiczną |
2010-12-10, 13:29 | #234 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Mam Sponsora
dobrarada to straszne co napisałaś,tzn.ciekawe,ale z drugiej strony dla mnie straszne.
__________________
|
2010-12-10, 13:38 | #235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Co do tej "Twojej" () prostytutki, to niestety mniejszość - kobieta dobrze radząca sobie w życiu i traktująca swoje zajęcie z takim dystansem, odkładająca tą kasę. A wiesz co dalej z tą historią? Jak się potoczyły jej losy? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-12-10 o 13:44 |
|
2010-12-10, 15:58 | #236 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Np ta dziewczyna ma chlopaka, meza? No i kto jest z dzieckiem gdy ona "pracuje"? I np te dziewczyny musza lykac tabletki antykoncepcujne, czy te prezerwatywy to jedyne zabezpieczenie? Moze naiwnie pytam, ale temat bardzo ciekawy a jestem w nim totalnie zielona ;p
__________________
Narysujesz mi coś? |
|
2010-12-10, 16:03 | #237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 66
|
Dot.: Mam Sponsora
Hej wszystkim a w szczegolnosci Makaronie Tak to ja Weszlam tu z ciekawosci po otrzymaniu Twojej wiadomosci na nk i zobacz jaki temat sie trafil
Ja troche na temat sponsoringu wiem, wiec sie wypowiem. Tez mam sponsora, starszego ode mnie o ponad 20 lat i bez oporow moge powiedziec, ze sie nim zauroczylam, on mna tez, a przynajmniej tak sadzi i ja to widze. Wiekszosc pewnie powie, ze to niemozliwe, ale slub nie gwarantuje wiecznej milosci dwojga ludzi. Moj sponsor tez ma dorosle dziecko i zone, ktora nie pracuje no bo po co skoro maz przynosi kokosy do domu. Ktos tu napisal, ze facet roztrwania pieniadze ktore naleza sie dzieciom i rodzinie...smieszne. Zona dajmy na to mojego sponsora ma zapewnione wszystko co zechce i jego dziecko tez. Nikt mi nie wmowi, ze zonie po slubie nalezy sie cala wyplata meza- co za bzdura. Jesli jej sie niby nalezy cala jego wyplata to jemu sie nalezy seks, a tego mu nie daje bo ma slabe libido, nie chce sie jej itp. Argument, ze dziewczyna w kazdej chwili moze zostac z niczym jest kiepski, bo jesli pozna "normalnego" faceta, to on tez moze urwac kontakt z dnia na dzien i znowu nie bedzie miec na kogo liczyc. Ona moze liczyc na tego faceta, ktory bedzie cos do niej czul, a tak sie sklada, ze mezczyzna zonaty tez ma uczucia i tez mozna na niego liczyc- zalezy na kogo sie trafi. Ja nie mam wyrzutow sumienia, ze spie z zonatym facetem. Jesli jego zonie to przeszkadza to niech zrobi cos aby nie chcial jej zdradzac, a nie odwroci sie na tylku i mysli ze jej sie wszystko nalezy,bo sie z nia ozenil i dziecko mu urodzila. Ze swojej str moge powiedziec ze "odbic" go jej nie chce, ale to jak im sie uklada w zwiazku to ich sprawa. Autorko, moim zdaniem Twoj sponsor jednak cos do Ciebie czuje. Nie mowie ze to milosc, ale cos jednak go ruszylo. Ladnych dziewczyn chetnych na sponsoring jest masa i ten Pan nie musi odgrywac dziwnych rol by Ciebie przy sobie zatrzymac. Na Twoje miejsce moze miec 20 innych i nie musi robic kompletnie niczego poza placeniem, zeby one same sie do niego cisnely. Tu najwyrazniej chodzi o cos wiecej niz samo to by sie z Toba pokazac. Kilka osob pisalo, ze on to gra bo chce seksu i Cie od siebie uzaleznic emocjonalnie. A w normalnych zwiazkach tak nie jest? Faceci nie staraja sie poczatkowo az do przesady, by nas zauroczyc i zatrzymac przy sobie, wyeliminowac konkurencje i chodzic z nami do lozka (za darmo)? Kiedys mialam chwile ciszy z moim sponsem (nie mylic z "klotnia") i przekonalam sie, ze moge na niego liczyc nawet bez ukladu. Mam dobrze platna prace i nie musze miec sponsora, a jednak chce z nim byc, bo on majac zone i swiadomosc tego, ze jest na gorszej pozycji w "zdobyciu" mnie niz wolni faceci, stara sie podwojnie by bylo mi z nim dobrze... i jest swietnie. Nikt tak jak on mnie nigdy na rekach nie nosil, tyle dla mnie nie robil, nikt tak bardzo jak on nie staral sie mnie poznac, zrozumiec, pokazac mi wszystko czego wczesniej nie znalam, nikt nie pamietal tak dokladnie jak on wszystkiego czego powiedzialam, co lubie i nikt tak jak on mi w oczy nie patrzyl z rozszczesliwiona twarza. Zabijcie mnie, ale dla mnie ta znajomosc z zonatym facetem to najpiekniejsze chwile w zyciu i nie bede tego zalowac nawet jesli sie zle skonczy. Bo...TAK- mozna sie nawet w takim ukladzie zauroczyc. Edytowane przez login_haslo Czas edycji: 2010-12-10 o 16:07 |
2010-12-10, 17:33 | #238 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 66
|
Dot.: Mam Sponsora
Zapewne zdajecie sobie sprawę z tego, ze nasza autorka skoro ma sponsora- na pewno jest ładna i atrakcyjna. Wyszydzacie ją z zazdrości czy o co chodzi? Dla dziewczyny, która ma większe potrzeby seksualne i jeszcze może dostać kasę za przyjemności -posiadanie sponsora to super sprawa.
A tak serio, to uważam autorko,że zaczynasz się zakochiwać , bo w innym wypadku by Cię to nie interesowało. Jak chcesz jeszcze zarobić to chociaż nie daj po sobie nic poznać Rób jak uważasz dziewczyno, pamiętaj jednak, ze łatwo przyzwyczaić się do dużej kasy, a kiedy już uroda i sponsor przeminie-zginiesz w nudnej pracy za mniejsze pieniądze. A do reszty, to napiszę, że te forum jest po to, byśmy mogły wzajemnie sobie radzić i się wspierać. Od razu atakujecie i oceniacie zamiast się zastanowić jakie motywy kierują ludźmi, ze robią rzeczy, które robią |
2010-12-10, 18:01 | #239 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 66
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
Cytat:
Kolejna kobieta, ktora o wszystko obwinia kochanki/sponsorowane, a na faceta zlego slowa nie powie. Jeszcze napisze, ze sponsorowana stacza zdradzajacego meza na dno. Do tanga trzeba dwojga. Edytowane przez login_haslo Czas edycji: 2010-12-10 o 18:05 |
||
2010-12-10, 18:04 | #240 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mam Sponsora
Cytat:
kto był z dzieckiem? nie mam pojęcia bo nie pytałam, a ona nic nie mówiła. Wiem tylko, że to dziewczynka - dziecko planowane i to na dodatek z jednym z klientów. Ale czy ojciec wie o nim - tego nie mówiła. Zresztą na temat dziecka nie mówiła nic. Nie chciała. Jest panną, chłopaka nie ma i nie chce mieć. Łykała tabletki + prezerwatywa. Co ciekawe: pytałam jak sobie radzi w czasie miesiaczki - czy ma wtedy wolne? Otóż, akurat ona miała bardzo słabe miesiączki (3 dniowe i marniutkie) i wtedy normalnie pracuje, może 1 dzień bierze wolny - ale w pozostałe dni pracuje. Ustawione miała tak tabletki, że w srodku tygodnia miała okres i wtedy jak musiała koniecznie iść pracować - zakłada tampon przecięty nozyczkami wzdłuż. Ponoć nie do wyczucia dla faceta. Miała około 8 dni wolnych w miesiacu - jak chciała. Jak nie chciała mieć dni wolnych wtedy normalnie szła do klubu. Na codzień - śpi do przedpołudnia, do pracy wychodziła koło 17-18 pod wieczór. W klubie jest do max 5 rano i to rzadko. Klub zabiera 45% jej wynagrodzenia. Pytałam jak to funkcjonuje: przychodzi facet i co? otóż - przychodzi facet do agencji, wybiera sobie pannę która mu się podoba, płaci u jakiegoś pracownika (barmana?) i dostaje paragon! i to fiskalny (jej część to usługa barmańska a część klubu to drink - troszkę drogo ) potem idą do pokoju, potem facet się kąpie (15 minut), potem 45 minut robią swoje (ilość i metoda według życzeń klienta) a potem klient się ubiera i wychodzą. zawsze ona musi wyjść pierwsza z pokoju. Jakby klient wyszedł pierwszy a ona by się nie pojawiła - to wpada ochrona i robi się cyrk. mówiła, że najbardziej nie lubi wieczorków kawalerskich bo potrafiła na takich imprezach współzyć z 8 facetami w ciągu wieczoru. Dlatego jak czytam czasami o tych róznych wieczorkach na wizazu to mnie śmiech ogarnia. Mówiła, że takie imprezy są najgorsze - bo faceci zachowują się jak wieprze. Wkładają wszędzie łapy i ogólnie syf na maxa. Zresztą mówiła, że najgrosi są młodzi - są ordynarni i wulgarni, potrafią mieć dziwne zyczenia oraz księża (maksymalne wymysły). A najlepsi są żonaci - że przychodzą i proszą o seks oralny albo analny bo zona absolutnie nie wchodzi w taką zabawę. Za wieczorek kawalerski - 2000 zeta (dla niej), za całą noc klient w agencji płaci 800-1000 zł. To wszystko informacje z mniej więcej 2003 roku. Wtedy się zajmowałyśmy tym przedłużaniem włosów. Nie wiem jak jest teraz bo nie korzystam z usług a i włosów nie przedłużam. Szczerze mówiąc naprawdę to było bardzo interesujące spotkanie. Kontrowersyjna osoba ale rozmowa z nią była ciekawa i to bardzo. Poza tym myślałam, że ona będzie jakoś dziwnie wyglądać etc... a tu zwykła panna, zero makijazu, dżinsy i podkoszulek, buty sportowe. Zero blacharstwa. Nawet paznokcie miała zwykłe i krótkie. Nie lubi makijazu bo na codzień się musi nieco podmalować, aczkolwiek z reguły mają prostytutki makijaż permanentny - bo czasami Klienci chcą aby się panna z nimi kąpała no i by się wszystko rozmazało. opowiadała, że ma klienta który płaci za całą noc, dwa razy bzyknie a potem ona po prostu musi zgasić światło i z nim spać do rana i że nie może wyjść z pokoju, spać się jej nie chce - bo odzwyczajona, książki nie poczyta bo ciemno.... porazka |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:05.