Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-18, 08:25   #61
gatka_84
Zadomowienie
 
Avatar gatka_84
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Merys, ja sie z nim spotykałam juz w wakacje, wtedy byl sam... a ona sie w pewnym momencie pojawila rownie dobrze moglabym miec pretensje. Nie oczekiwalam ze zbuduje zwiazek na czyims nieszczesciu, on mnie zapewnial ze ona jest tylko z przypadku, ze cos do mnie czuje... nie rozumiesz tego? Nie to trudno, przykro mi, pozdrawiam.

Do jego matki i dziewczyny chce latac nawet jesli to upokorzenie, chce aby poniosl jakies konsekwencje.
Dziewczyno Ty nic nie rozumiesz. Ok mówił Ci miłe rzeczy, obiecywał ale jak można wogóle uwierzyć w takie gadanie że laska jest brzydka, ale on z nią jest bo mu dobrze ugotuje itd. No prosze Cie... i jak można godzić się na takie coś, że on Ci mówił, że jest duże prawdopodobieństwo, że z nią zerwie, ale narazie nie bo chce zobaczyć czy mu z Tobą wyjdzie. A jakby nie wyszło to by dalej był z brzydulą co mu dobrze gotuje tak? Gdybyś wg niego była taka super lepsza od tamtej to by nawet się nie zastanawiał. Jaki facet rozumując niby tak jak on wolałby by być z brzydka, beznadziejną tak jak ONA mogąc mieć piękną, mądrą czytaj TY. Gdyby tak było to by z miejsca wybrał Ciebie.Zachowaj resztki godności i sobie już daj spokój.
gatka_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:26   #62
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Co znaczy, że miałaś nadzieję na lepszą przyszłość u jego boku ? Że pieniążki ma, jest ustawiony ? Niestety. Ma też konkubinę. Taki feler.

Daj spokój tej kobiecie, zajmij się sobą. On nie chce z Tobą być, chodziło mu tylko o seks, kiedy to pojmiesz ? Nie zmieni się w tym względzie nic, nawet jak jego partnerka się o tym dowie. Nie zmieni się też nic nawet jeżeli ona od niego odejdzie. Pojmij w końcu, że gdyby faktycznie wiązał z Tobą jakieś poważniejsze plany, to już dawno odszedłby od tamtej. Nie odszedł. Ciekawe dlaczego, nie ?

Mogę zrozumieć, że byłaś naiwna na początku, dałaś się złapać na jego chwyty ale na litość boską - zacznij w końcu myśleć ! Bo zaczynam wierzyć, że faktycznie jesteś taka jak określiłaś się w tytule tego wątku.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-12-18 o 08:27
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:34   #63
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Co znaczy, że miałaś nadzieję na lepszą przyszłość u jego boku ? Że pieniążki ma, jest ustawiony ? Niestety. Ma też konkubinę. Taki feler.

Daj spokój tej kobiecie, zajmij się sobą. On nie chce z Tobą być, chodziło mu tylko o seks, kiedy to pojmiesz ? Nie zmieni się w tym względzie nic, nawet jak jego partnerka się o tym dowie. Nie zmieni się też nic nawet jeżeli ona od niego odejdzie. Pojmij w końcu, że gdyby faktycznie wiązał z Tobą jakieś poważniejsze plany, to już dawno odszedłby od tamtej. Nie odszedł. Ciekawe dlaczego, nie ?

Mogę zrozumieć, że byłaś naiwna na początku, dałaś się złapać na jego chwyty ale na litość boską - zacznij w końcu myśleć ! Bo zaczynam wierzyć, że faktycznie jesteś taka jak określiłaś się w tytule tego wątku.

Bo tamta lepiej gotuje.....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:35   #64
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Lepszą przyszlosc u jego boku - mialam nadzieje, ze bede szczesliwa z kims kogo kocham ponad zycie. tak, wierzylam w jego slowa ze od niej nie odchodzi bo chce miec pewnosc ze go nie zostawie, wiesz dlaczego? Bo po prostu sprawial wrazenie zagubionego faceta, ktory nie chce byc sam i ktory boi sie, ze ja go zostawie on zostawi tamta i zostanie na lodzie a ma 46 lat i nie chce juz byc sam... staralam sie to zrozumiec. Myslalm, ze musimy sie lepiej poznac, zbudowac jakies wzajemne zaufanie i ze wtedy moze zrozumie, ze ja go kocham i bedzie wolal byc ze mna... taka mialam naiwna nadzieje.
Uwazam ze ona powinna o tym wszystkim wiedziec. nie z checi zemsty, powinna wiedziec z kim jest... i pojde do niej no chyba, ze nie bedzie chciala ze mna rozmawiac... wtedy juz nic nie zrobie.
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:35   #65
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Merys, ja sie z nim spotykałam juz w wakacje, wtedy byl sam... a ona sie w pewnym momencie pojawila rownie dobrze moglabym miec pretensje. Nie oczekiwalam ze zbuduje zwiazek na czyims nieszczesciu, on mnie zapewnial ze ona jest tylko z przypadku, ze cos do mnie czuje... nie rozumiesz tego? Nie to trudno, przykro mi, pozdrawiam.

Do jego matki i dziewczyny chce latac nawet jesli to upokorzenie, chce aby poniosl jakies konsekwencje.
Moglas miec pretensje o co, do kogo? Do niej? Nie rozsmieszaj mnie, on Ci mowil to co chcialas uslyszec. Mieszkalas z nim przez miesiac, ze wiesz, ze byl sam? Czy piszesz to wszystko bo "on Ci tak powiedzial". Po tym wszystkim nadal wierzysz we wszystkie bajki ktore Ci serwowal.
Skupiasz sie tylko na jego (pustych) slowach, a nie na czynach.
Poza Tym, to 40+ letni facet. Jego mama ma prawdopodobnie kolo 70 lat, chcesz zeby dala mu klapsa? Ona pomysli, ze jestes jakas furiatka. On powie mamie, ze jakas studentka sie go uczepila i nie daje spokoju.
Poza tym, jego dziewczyna ma jakies powody zeby Ci wierzyc? Masz jego majtki? Zdjecia z sypialni? Czy masz zamiar pojsc do niej z golymi rekami, placzac? Dla mnie to co wyprawiasz jest nie do pomyslenia...
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:43   #66
gatka_84
Zadomowienie
 
Avatar gatka_84
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Niech on żyje swoim życiem, sam kiedyś się na tym przejedzie. A Ty naprawde daj sobie spokój. Nikt Ci tu na złość nie chce zrobić pisząc abyś zapomniała i nic juz nie robiła, ale widocznie może CI 100 osób tak radzić, a Ty dalej swoje. Rób jak uważasz skoro nie chcesz nikogo słuchać. Ośmieszysz się tylko i to na własne życzenie po raz kolejny.
gatka_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 08:45   #67
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Mam dowody, mam maile w ktorych rozmawialismy o tym seksie i o tym ze po to wyjezdzamy zeby to zrobic... mam wszystkie jego slowa komplementy zapewnienia ze chce mnie wziac w swoje ramiona, ze nie ma nic przeciwko oddaniu sie temu kierunkowi jesli uzna, ze jestesmy dla siebie.
Moge jej pokazac te maile... i da sie udowodnic, bo to tylko jego adres mailowy politechniczny i tylko on moze go uzywac. Wtedy moze uwierzy.
W wakacje byl sam... ta dziewczyne poznal w sierpniu.
Do jego mamy nie ide po to zeby dala mu klapsa tylko po to, zeby dala mi ewentualnie nr tel. do jego dziewczyny jesli jej nie zastane w domu... i wyjasnie jej sytuacje, powiem, czem ten numer chce... i tyle.

Nieprawda, ze wszyscy mi radza zebym do niej nie szla... np. moi znajomi mi radza zebym poszla, na tym forum tez wiele osob tak mi radzilo i ja tez uwazam, ze warto sprobowac zeby chociaz wiedziala z kim jest.

Edytowane przez little19
Czas edycji: 2010-12-18 o 08:47
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 08:46   #68
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Ręce opadają....
A pomyślałaś, że skoro koleś jest w wieku dojrzałym, to jego mama jest już starszą osobą, być może schorowaną? I że takie rewelacje się jej moga na zdrowiu odbić - bo przecież jak Cię emocje poniosą (a masz skłonności), to opowiesz historię Waszego romansu. I z jakiej racji Bogu ducha winna osoba ma zapłacić za to, że jej syn jest palatem i że Ty jesteś naiwna do bólu?
A może ta panienika wie o tym, że on byzka na lewo i prawo? Może mają taki układ? Bo możesz spowodować, ze oni się rozejdą, ale z drugiej strony możesz trafić na kogoś, kto Ci się w twarz roześmieje i pogoni, a przy okazji nawsadza epitetów. I dasz radę to wytrzymać? Jak się potem zemścisz?
Jak mu rozwalisz ten związek, to on sobie znajdzie następne naiwne. Niestety, sporo takich na świecie.
Otrzymałaś ostrzeżenie już wcześniej - nie podziałało. Musiałaś wsadzić palce między drzwi. I nie musiało mnie przy tym być, żeby wiedzieć, że mimo wszelkich znaków na nniebie i ziemi, ze on Cię tylko przeleci, sama mu do tego łózka wlazłaś. I że łyknęłaś bez mrugnięcia takie bzdury.
Wiesz, na czym polega dorosłość? Że jak się nawywija, to się potem ponosi konsekwencje. Więc teraz trzeba sobie uświadomić, że się właśnie walnęło głupotę i wyciagnąć z tego wnioski, zachowując przy tym godność. A nie koniecznie szukać odwetu za - wybacz - ale swoją głupotę.
I jeżeli nie lubisz, jak obce osoby się wpowiadają na temat, na który nic nie wiedzą -to nie zakładaj watku. Wniosków nie wyciągasz żadnych, więc po co mamy produkować się bez sensu?
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:11   #69
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Tylko pytanie czy nasza rozkoszna autorka nie będzie chciała potem się z nim związać
Hmmm on juz zakonczył ta znajomosc.
Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Stało się, trudno. Nic miłego, ale jakoś to przetrwasz. Zerwij po prostu całkowicie tę relację i nie dawaj temu panu niczego sobie wmawiać.

Romanaccia czy to nie Ty przypadkiem związałaś się z żonatym Włochem, wierząc w jego bajeczki? Chyyyyba Ty. A teraz inną dziewczynę od naiwnych i głupiutkich...?
He he tez sie uśmiałam Przyganiał kocioł garnkowi. Zreszta wystarczy conąć się do jej sławnych wątków
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Taaaaaa i on zrobi z niej napaloną małolatę, zadurzoną studentkę "no proszę cię kochanie, w czym niby ona miałaby być lepsza od ciebie, zakochała się i nie może przeboleć że jestem w związku i kombinuje, chcesz to przy tobie do niej zadzwonię i każę się odpieprzyć", hyh.
Jak na dowody, to nie zrobi.

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Mam dowody, mam maile w ktorych rozmawialismy o tym seksie i o tym ze po to wyjezdzamy zeby to zrobic... mam wszystkie jego slowa komplementy zapewnienia ze chce mnie wziac w swoje ramiona, ze nie ma nic przeciwko oddaniu sie temu kierunkowi jesli uzna, ze jestesmy dla siebie.
Moge jej pokazac te maile... i da sie udowodnic, bo to tylko jego adres mailowy politechniczny i tylko on moze go uzywac. Wtedy moze uwierzy.
W wakacje byl sam... ta dziewczyne poznal w sierpniu.
Do jego mamy nie ide po to zeby dala mu klapsa tylko po to, zeby dala mi ewentualnie nr tel. do jego dziewczyny jesli jej nie zastane w domu... i wyjasnie jej sytuacje, powiem, czem ten numer chce... i tyle.

Nieprawda, ze wszyscy mi radza zebym do niej nie szla... np. moi znajomi mi radza zebym poszla, na tym forum tez wiele osob tak mi radzilo i ja tez uwazam, ze warto sprobowac zeby chociaz wiedziala z kim jest.
Do matki jego??? Nie no bez przesady. Co jego matkę interesuje niby jego zycie seksualne? To juz lekko pod swirowanie pochodzi. Matce daj spokoj.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:15   #70
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Napisal mi ze niby uznal, ze nie pasujemy do siebie... po 24 godzinach spedzonych wylacznie na seksie, uznal, ze nie pasujemy do siebie, nie wiem, moze jestem nie dosc dobra w lozku;(
Jest mi przykro i zle, stracilam cala nadzieje, czuje, ze nie wytrzymam tego psychicznie, powinnam isc do psychologa/psychiatry jednak nie mam pieniedzy...

Jego mama nie jest schorowana, pracuje jako nauczycielka i ma 66 lat.
A jego dziewczyna uwazam, ze powinna wiedziec o tym wszystkim... i tyle.
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:17   #71
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Do psychologa/psychiatry można iść na NFZ i bez skierowania.

I idź. Może Ci wreszcie ktoś do rozsądku przemówi...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 09:22   #72
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

No, pójdziesz do niej z mailami i co?? Wiesz to jest sytuacja typu: prezes mnie zdenerwował to upieprzę sprzątaczce życie.
Temu facetowi to pewnie zwisa i powiewa, a ty wkurzysz jego dziewczynę, żeby się na nim zemścić?? Głupie.
Już pomijam, że na miejscu jego matki to bym ci drzwiami przed nosem trzasnęła prędzej niż podawała numery innych osób

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Aaa...no i jeszcze chcesz żeby ta laska wiedziała z kim jest. Hmm.a czemu założyłaś, że nie wie?? Może mają układ o którym nikt nie wie? Różnie to bywa, i nawet nie próbuj się bronić, że on to ci wszystko mówił. Mówił, mówił, ale niekoniecznie prawdę.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:24   #73
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Napisal mi ze niby uznal, ze nie pasujemy do siebie... po 24 godzinach spedzonych wylacznie na seksie, uznal, ze nie pasujemy do siebie, nie wiem, moze jestem nie dosc dobra w lozku;(
Jest mi przykro i zle, stracilam cala nadzieje, czuje, ze nie wytrzymam tego psychicznie, powinnam isc do psychologa/psychiatry jednak nie mam pieniedzy...

Jego mama nie jest schorowana, pracuje jako nauczycielka i ma 66 lat.
A jego dziewczyna uwazam, ze powinna wiedziec o tym wszystkim... i tyle.
A moze bylas tylko na raz? Tak trudno to pojac?
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:34   #74
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Dobra, nie bylas przy tym nie wiesz jak mowil co mowi i jak sie zachowywal, a zachowywal sie tak jakby mu bardzo zalezalo i udawal zagubionego faceta, ktory nie wie co robic i ktory boi sie zostac sam. Nie bylas przy tym wiec nie wiesz czy mozna by bylo mu uwierzyc. Sto osób na forum wiedziało, że nie można mu wierzyć, a przecież chciałaś naszej opinii, skoro napisałaś.Teraz nie jestes w takiej sytuacji, nie lubie gdy ludzie wypowiadaja sie na tematy, w ktorych sami nie uczestnicza. To po co piszesz tytaj, tu każdy ma prawo się wypowiedzieć w twoim temacie, nawet jak tego nie lubisz.kiedy moje kolezanki dawaly sie nabierac tez twierdzilam ze sa glupie i naiwne i ze nigdy w ich sytuacji bym sie tak nie dala a teraz sama sie dalam nabrac moze nawet jeszcze bardziej, wiec nie mow mi co powinnam wtedy zrobic. Nie zawsze jest tak jak sie chce. Czasem emocje i uczucia przewazaja. No ok. ale teraz my możemy twierdzić, że jesteś głupia i naiwna, bo patrzymy trzeźwo. A facet był przewidywalny do bólu. Tak, uwierzylam mu moze nie w 100% ale myslalam, ze istnieje jakas szansa, ze byc moze jest szczery i chcialam sprobowac zeby miec ewentualna szanse na lepsza przyszlosc z czlowiekiem, ktorego kocham. Nie chcialam nic zlego... ;(

Postanowilam nie spotkac sie z nim juz tylko isc do jego dziewczyny i jej powiedziec, pokazac maile jesli nie bedzie chciala mi uwierzyc, isc do kawiarni poprosic kelnerki aby ptwierdzily, ze z nim tam bylam, ze sie do mnie przytulal calowal mnie itp. moglabym nawet pojechac do tego hotelu w warszawie i poprosic aby potwierdzili kiedy bral tam pokoj hotelowy ze mna...A po co? Chcesz jej udowodnić, że naprawdę istniałaś w jego życiu? Co w ten sposób osiągniesz? A może sobie potrzebujesz udowodnić, że byłaś lepsza od niej, skoro ją oszukiwał, a z tobą wynajmował za jej plecami pokój w hotelu?
Jesli ona nie bedzie chciala mnie sluchac, pojde do jego matki bo wiem, gdzie ona pracuje... wyjasnie jej i poprosze o numer telefonu do jego dziewczyny, albo przynajmniej spokojnie z nia porozmawiam. Nie moze byc tak, zeby teraz nie poniosl konsekwencji swoich czynow. Pewnie. Tylko że to się nazywa zemsta. Chcesz się mścić z twoje rozwiane złudzenia, to się mścij. Chcesz zafundować piekło tamtej dziewczynie, dla poprawy swojego samopoczucia, to funduj. Ale nie bądź przynajmniej obłudna pisząc, że ona powinna wiedzieć, bo to sugeruje, ze robisz coś dla jej dobra. A tak nie jest. Dla jej dobra, to mogłaś się nie spotykać z jej facetem, w swoim czasie. Spotykałaś się - twój wybór, nie oceniam, bo sama mam faceta "z odzysku", ale nie wciskaj nam tu głodnych kawałków na temat twoich motywów. Bo one są brudne. Skoro dałaś się nabrać, to teraz odejdź przynajmniej z godnością, nie bądź już bardziej żałosna. Albo napisz wprost, że musisz jemu i jej dokopać, bo wtedy lepiej się poczujesz, a nie udawaj dobrych intencji wobec tej kobiety. Wplątywanie w sprawę jego matki jest obrzydliwe.
Facet nawet cię nie oszukiwał, nie ukrywał, jaki jest, to ty wyobraziłaś sobie zwykłego lowelasa na wzór mężczyzny twoich marzeń, a teraz płasisz za to, więc chociaż niech on, jego dziewczyna i matka też mają za swoje, tak to wygląda niestety. Twoje zachowanie ma bardzo niskie pobudki, nie wmawiaj nam, że jest inaczej.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Napisal mi ze niby uznal, ze nie pasujemy do siebie... po 24 godzinach spedzonych wylacznie na seksie, uznal, ze nie pasujemy do siebie, nie wiem, moze jestem nie dosc dobra w lozku;(
Jest mi przykro i zle, stracilam cala nadzieje, czuje, ze nie wytrzymam tego psychicznie, powinnam isc do psychologa/psychiatry jednak nie mam pieniedzy...

Jego mama nie jest schorowana, pracuje jako nauczycielka i ma 66 lat.
A jego dziewczyna uwazam, ze powinna wiedziec o tym wszystkim... i tyle.
Nooo, gdybyś była lepsza w łożku, to pokochałby cię nad życie...a tak, to woli tamtą. Pewnie jest lepsza w łożku, a jeszcze ugotować i posprzątać potrafi...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:41   #75
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Napisal mi ze niby uznal, ze nie pasujemy do siebie... po 24 godzinach spedzonych wylacznie na seksie, uznal, ze nie pasujemy do siebie, nie wiem, moze jestem nie dosc dobra w lozku;(
Tak, w niewłaściwy sposób zdjęłaś majtki i nie pohuśtałaś ich na dużym palcu u nogi...
Nigdy nie rozpatrywał Twojej osoby w kategorii kandydatki do stałego związku. Byłaś tylko do zaliczenia. Miał potrzebę, wykorzystał i tyle - trafił na podatny grunt, bo z kilometra widać, że się dasz wykorzystać. A Ty się dopatrujesz w tym wielkiej, utraconej miłości? Poza tym kto by chciał się z takim śmieciem wiązać?


Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
powinnam isc do psychologa/psychiatry jednak nie mam pieniedzy...
Jedno i drugiej jest w ramach nfz i powinnaś jak najszybciej skorzystać. Bo jak nie popracujesz nad sobą gruntownie, to ja Ci szczęśliwej przyszłości w jakimkolwiek związku nie wróżę.

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Jego mama nie jest schorowana, pracuje jako nauczycielka i ma 66 lat.
I to jest argument? Poza tym dorośli załatwiają swoje sprawy między sobą, do czyjejś mamy to można z jęzorem polecieć, jak Ci łopatkę w piaskownicy zabiorą.

Generalnie - rób, jak uważasz. Ostrzeżenie miałaś po raz pierwszy, teraz po raz drugi. I mam wrażenie, że nie podziała i tym razem.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 09:52   #76
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Ja tam uważam, że może iść i uświadomic tę partnerkę, z jaką szują mieszka. Nic nie straci - jeśli tamta dziewczyna o tym wie i godzi się na taki układ, to tylko ją wyśmieje, natomiast jeśli to druga naiwna i zakochana, to może przynajmniej to ją uratuje od życia u boku takiego zakłamańca.


Autorko, dużo miałam do ciebie cierpliwości, napisałam ci miłego posta, w którym bez oskarżeń napisałam, co powinnaś zrobić i dodałam otuchy, wręcz starałam się ciebie bronić przed naskakującymi Wizażankami, ale ty masz mnie i moje rady GLEBOKO w PUPIE, wolisz się przepychać słownie w Wizażankami, trwać przy swoich mrzonkach i wymyślać scenariusze rodem z harlequinów, toteż doszłam do jedynego, odpowiedniego wniosku - faktycznie, idiotka z ciebie.

Ty NIE CHCESZ pomocy.

A skoro jej nie chcesz, to rób co chcesz, pieprz sobie życie, skoro tak ci z tym dobrze.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 10:07   #77
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Ja tam uważam, że może iść i uświadomic tę partnerkę, z jaką szują mieszka. Nic nie straci - jeśli tamta dziewczyna o tym wie i godzi się na taki układ, to tylko ją wyśmieje, natomiast jeśli to druga naiwna i zakochana, to może przynajmniej to ją uratuje od życia u boku takiego zakłamańca.


Autorko, dużo miałam do ciebie cierpliwości, napisałam ci miłego posta, w którym bez oskarżeń napisałam, co powinnaś zrobić i dodałam otuchy, wręcz starałam się ciebie bronić przed naskakującymi Wizażankami, ale ty masz mnie i moje rady GLEBOKO w PUPIE, wolisz się przepychać słownie w Wizażankami, trwać przy swoich mrzonkach i wymyślać scenariusze rodem z harlequinów, toteż doszłam do jedynego, odpowiedniego wniosku - faktycznie, idiotka z ciebie.

Ty NIE CHCESZ pomocy.

A skoro jej nie chcesz, to rób co chcesz, pieprz sobie życie, skoro tak ci z tym dobrze.
Narrhien, ja nie mam w dupie Twoich rad, wrecz przeciwnie, zastosuje sie do nich i bardzo żałuję, że wczesniej nie posłuchałam, aby zerwac z nim kontakt... bardzo żałuję, że doszło do tego stosunku, pomimo, że wydawały mi się to wtedy najpiekniejsze chwile w życiu. Postanwiłam, ze więcej się z nim nie spotkam... chciał się spotkac w czwartek ale tego nie zrobię, nie pójdę tam... po prostu 2 dni temu napisalam mu maila czy rzeczywiscie chodzilo mu tylko o seks i czy chcial mnie wykorzystac i ze czuje sie jak glupia naiwna idiotka... a on mi dzis odpisal, ze nie chodzilo mu tylko o seks, ale ze zrozumial, ze nie jestem dla niego, ze to nie tak, ze cos mu nie odpowiada tylko po prostu po 24 godzinach spedzonych razem są jakies odczucia i niestety on ma takie odczucia, ze nie pasujemy do siebie...
Nie wiem czy to prawda, czy ja jestem taka beznadziejna, czy jemu naprawde od poczatku chodzilo jedynie o wykorzystanie mnie... a teraz bajeruje ze niby cos go zrazilo i dlatego nie chce ze mna byc...
Moze go zrazilo to, ze jak powiedzial mi rano o tym, ze bedzie caly tydzien ze swoja dziewczyna i nie bedzie mogl sie ze mna spotkac, to sie prawie poplakalam? I wtedy on poczul jakas presje, ale po prostu jestem wrazliwa, akurat w tej sytuacji chyba mialo prawo mi sie zrobic przykro...
Tak, jestem wsciekla na siebie, ze dalam sie zmanipulowac i wykorzystac i ze zachowalam sie jak idiotka. Powinnam byla od początku myslec trzezwo, ale to nie takie proste kiedy jest się zakochanym i silnie zatraconym w tym uczuciu... wtedy mysli sie sercem a nie rozumem.
Chcę sobie pomoc, chce isc do psychologa/psychiatry. Chociaz 2 dni po wyjezdzie caly czas mialam ochote sie zabic, myslalam o nalykaniu sie tabletek i uwazalam, ze moje zycie bez niego nie ma sensu, teraz chce sprobowac sobie jakos pomoc... nawet jesli mialoby mnie to duzo kosztowac.
Chciałabym kiedys zyc normalnie, ale nie wiem czy to będzie mozliwe... boję się, że znowu cos nie wyjdzie, znowu sie cos nie uda, znowu popełnie jakis błąd. Ze nie zakocham się więcej, ze to uczucie nie minie.
Myslalam nawet o zmianie uczelni od przyszłego semestru... tylko nie wiem czy to ma sens bo nie wiem czy ten profesor bedzie dalej pracował na politechnice, byc moze sie przeniesie gdzies... ale i tak w tym miejscu zbyt duzo przypomina mi o nim, jednak nie wiem czy w innym miejscu potrafiłabym sie szybko odnalezc...
mam tylko zamiar isc w poniedzialek do jego dziewczyny, jesli ona ze mna porozmawia nie bede chodzic do matki. Chce z nia pogadac a potem urwac z nim kontakt, wiecej go na oczy nie widziec. Najwyzej napisac mu co o nim mysle i o jego manipulacji i tyle.

czemu uwazasz, ze ja nie chce pomocy?
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 10:18   #78
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

A czemu musisz wpiep...yć się w jego sprawy z jego dziewczyną? Tylko proszę, nie pisz, że dla jej dobra, bo to śmieszne.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 10:25   #79
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

nosz normalnie rece mi opadly! po kiego grzyba chcesz isc do jego dziewczyny? nie zachowuj sie jak rozhisteryzowana idiotka!
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 10:31   #80
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Dlaczego? Juz pisalam... po pierwsze dlatego, ze uwazam, ze on wykorzystuje i ja i mnie, ją oszukuje i chce aby ona o tym wiedziala, nie dla jej dobra, tylko dlatego, zeby on poniosl konsekwencje, zeby zobaczyl jak to sie moze skonczyc, zeby mial jakąs nauczkę i tyle. A nie, ze wykorzystuje 2 osoby i jest szczesliwy, nie ponosi zadnych konsekwencji.
Dlatego chce jej o tym powiedziiec noi rowniez jak pisalam, dziewczyna powinna wiedziec z kim jest w związku.
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:02   #81
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Dziewczyny, no sorry, gdyby was facet zdradzał to chyba chciałybyście o tym wiedzieć?

Nieważne, z jakich powodów Autorka chce powiadomić dziewczynę tego pana. Może z zemsty, może nie - nieważne! Ważne, że tamta dziewczyna MA PRAWO WIEDZIEĆ o tym, że jest zdradzana, bo szczerze wątpię, żeby ów pan się przyznał.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:12   #82
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

ale jak dla mnie: jesli autorka do niej pójdzie, to po prostu bedzie się jeszcze bardziej nakręcać, rozkminiać, rozwazać, planować itd. A mogłaby się po prostu od tego odciąć. Taki zdrowy egoizm
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:14   #83
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Dziewczyny, no sorry, gdyby was facet zdradzał to chyba chciałybyście o tym wiedzieć?

Nieważne, z jakich powodów Autorka chce powiadomić dziewczynę tego pana. Może z zemsty, może nie - nieważne! Ważne, że tamta dziewczyna MA PRAWO WIEDZIEĆ o tym, że jest zdradzana, bo szczerze wątpię, żeby ów pan się przyznał.
I ty uważasz, że ona jej uwierzy?

Otworzy drzwi a tu jakaś niezbyt urodziwa panna komunikuje, że spała z jej facetem? A ona kopnie faceta w tyłek i z wdzięczności zaprosi ją na kawę?

Wg mnie to druga naiwniara i choćby przedstawiła jej ich nagie zdjęcia w łóżku to i tak powiedziałaby, że to ONA go uwiodła, to ONA jest winna, albo że zdjęcie jest przerobione w PS.
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:17   #84
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Dziewczyny, no sorry, gdyby was facet zdradzał to chyba chciałybyście o tym wiedzieć?

Nieważne, z jakich powodów Autorka chce powiadomić dziewczynę tego pana. Może z zemsty, może nie - nieważne! Ważne, że tamta dziewczyna MA PRAWO WIEDZIEĆ o tym, że jest zdradzana, bo szczerze wątpię, żeby ów pan się przyznał.
Ja tam w sumie nawet to tłumaczenie rozumiem, sama też nie chciałabym żyć w nieświadomości (inna sprawa, że nie chciałabym się też o zdradzie swojego faceta dowiedzieć od jego "nowej" pani ) ale też sobie myślę...że po co się wikłać w to wszystko jeszcze głębiej ? Pójdzie, powie - rozkręci aferę, a jak ten palant zacznie się na niej mścić na przykład ? Jeszcze jego matkę chce w to mieszać (pośrednio). Po co jej to ? Czy to pomoże jej wyjść na prostą, wyjść z tej chorej sytuacji ? No nie wydaje mi się.
Ja bym na jej miejscu po prostu dała sobie spokój. I nim, z jego partnerką i jego matką tym bardziej Niech oni tam sobie układają swoje życie jak chcą. Albo jak nie chcą, nie obchodziłoby mnie już to.
Zresztą - nie obchodziła jej tamta kiedy szła do łóżka z jej facetem, a teraz co ? Joanna d`Arc się w niej obudziła ?
Generalnie siedzi w szambie po same uszy i zamiast kombinować jak się szybko z niego wydostać żeby smrodem do szczętu nie przesiąknąć, to brnie w nie dalej i planuje kolejne ekskrementy wyławiać. No ludzie.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez marronelle Pokaż wiadomość
a tu jakaś niezbyt urodziwa panna komunikuje
A co tu uroda ma do rzeczy ? Poza tym skąd wiesz, że jest niezbyt urodziwa ?

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-12-18 o 11:19
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:21   #85
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ja tam w sumie nawet to tłumaczenie rozumiem, sama też nie chciałabym żyć w nieświadomości (inna sprawa, że nie chciałabym się też o zdradzie swojego faceta dowiedzieć od jego "nowej" pani ) ale też sobie myślę...że po co się wikłać w to wszystko jeszcze głębiej ? Pójdzie, powie - rozkręci aferę, a jak ten palant zacznie się na niej mścić na przykład ? Jeszcze jego matkę chce w to mieszać (pośrednio). Po co jej to ? Czy to pomoże jej wyjść na prostą, wyjść z tej chorej sytuacji ? No nie wydaje mi się.
Ja bym na jej miejscu po prostu dała sobie spokój. I nim, z jego partnerką i jego matką tym bardziej Niech oni tam sobie układają swoje życie jak chcą. Albo jak nie chcą, nie obchodziłoby mnie już to.
Zresztą - nie obchodziła jej tamta kiedy szła do łóżka z jej facetem, a teraz co ? Joanna d`Arc się w niej obudziła ?
Generalnie siedzi w szambie po same uszy i zamiast kombinować jak się szybko z niego wydostać żeby smrodem do szczętu nie przesiąknąć, to brnie w nie dalej i planuje kolejne ekskrementy wyławiać. No ludzie.


---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



A co tu uroda ma do rzeczy ? Poza tym skąd wiesz, że jest niezbyt urodziwa ?
O to to właśnie w tym rzecz.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:30   #86
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
a on mi dzis odpisal, ze nie chodzilo mu tylko o seks, ale ze zrozumial, ze nie jestem dla niego, ze to nie tak, ze cos mu nie odpowiada tylko po prostu po 24 godzinach spedzonych razem są jakies odczucia i niestety on ma takie odczucia, ze nie pasujemy do siebie...
Serio myślałaś że powie Ci wprost "tak, chciałem Cię tylko wyr***ać?"??? okłamywał Cię cały czas, czemu nagle miałby przestać? A nuż za jakiś czas mu się odmieni i będzie wielki come back(czyt.seks) do chętnej małolaty
Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to prawda, czy ja jestem taka beznadziejna, czy jemu naprawde od poczatku chodzilo jedynie o wykorzystanie mnie... a teraz bajeruje ze niby cos go zrazilo i dlatego nie chce ze mna byc...
Moze go zrazilo to, ze jak powiedzial mi rano o tym, ze bedzie caly tydzien ze swoja dziewczyna i nie bedzie mogl sie ze mna spotkac, to sie prawie poplakalam? I wtedy on poczul jakas presje, ale po prostu jestem wrazliwa, akurat w tej sytuacji chyba mialo prawo mi sie zrobic przykro...
No nie wierzę wszystkie wizażanki Ci napisały ze od początku chodziło mu o jedno a ty nadal obwiniasz SIEBIE?! koniecznie idź do psychologa...

A tak na marginesie - ja bym nie szła do tej dziewczyny , ewentualnie wydrukuj te maile i jej wyślij przez firmę kurierską do rąk własnych i niech ona z tym zrobi co uważa... Jak do niej pójdziesz to tylko się upokorzysz i będziesz się czuła jeszcze gorzej niż teraz...

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez marronelle Pokaż wiadomość
I ty uważasz, że ona jej uwierzy?

Otworzy drzwi a tu jakaś niezbyt urodziwa panna komunikuje, że spała z jej facetem? A ona kopnie faceta w tyłek i z wdzięczności zaprosi ją na kawę?

Wg mnie to druga naiwniara i choćby przedstawiła jej ich nagie zdjęcia w łóżku to i tak powiedziałaby, że to ONA go uwiodła, to ONA jest winna, albo że zdjęcie jest przerobione w PS.
No właśnie, też mi się wydaje że jest duża szansa że jego dziewczyna jest tak samo naiwna i "zakochana" jak autorka wątku, i w życiu nie uwierzy że misiaczek mógłby ją zdradzić...
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:47   #87
kalina121
Wtajemniczenie
 
Avatar kalina121
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
No rozwala mnie to pogrubione zdanie. Jak to skąd, przecież tyle o nim wiesz, wiesz jakie ma poglądy i jak żyje, a lecisz na parę miłych słówek. Seks w hotelu za plecami jego dziewczyny zapewne miał być dowodem na jego wielką miłość, tak?
Nie zrobił ci krzywdy, zrobiłaś ją sobie sama, dziewczyno.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------


Nie możesz po prostu wyciągnąć z tego nauki na przyszłość, a ich zostawić w spokoju? Przecież wiedziałaś, jaki jest, a teraz chcesz się mścić, bo okazał się taki naprawdę?
A zastanów się,czy ty wolałabyś dowiedzieć się o zdradzie swojego faceta(nawet w tak brutalny sposób-od dziewczyny z którą ciebie zdradził) czy żyć w nieświadomości jakim bydłem jest twój partner? No litości ,dziewczyno,...ona musi się dowiedzieć,przecież też jest w jakiś sposób wykorzystywana-jest z nią,sypia z inną(lub innymi)-co ona z tą wiedzą zrobi to jest jej sprawa,może to jej odpowiada i sama chodzi na lewo,a może rzuci go i nie będzie marnować sobie życia z takim śmieciem.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez marronelle Pokaż wiadomość
I ty uważasz, że ona jej uwierzy?

Otworzy drzwi a tu jakaś niezbyt urodziwa panna komunikuje, że spała z jej facetem? A ona kopnie faceta w tyłek i z wdzięczności zaprosi ją na kawę?

Wg mnie to druga naiwniara i choćby przedstawiła jej ich nagie zdjęcia w łóżku to i tak powiedziałaby, że to ONA go uwiodła, to ONA jest winna, albo że zdjęcie jest przerobione w PS.
Dlaczego zawsze zakładacie ,że ta dziewczyna jest też naiwna,głupiutka i zakochana ślepo w swojego Pana Profesora postawcie siebie na jej miejscu-przychodzi do was dziewczyna,opowiada,że była z nim w Warszawie, pokazuje maile,smsy,bilingi z tel(załóżmy) gdzie widać ,że coś te 2 osoby lączy- nie zastanowiło by to was,nie dało by do myślenia,no ludzie ...
Co to znaczy ona go uwiodła on ma 46 lat,to nie jest jakiś małolat,nawet gdyby nago przed nim tańczyła mógł wstać i wyjść,rozum jakiś ma ? myśli trochę?ma partnerkę i ktoś go uwiódł .... na Boga co to za farmazony
Ma prawo dziewczyna dowiedzieć się o tym(w jaki sposób ,to już niech autorka wątku decyduje)ale lepiej powiedzieć.
kalina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 11:57   #88
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
jestem glupia wiem, ale dajcie mi chociaż jakies rady co robic... ;( proszę o pomoc a nie o ocenianie
Przenieść się na studia do innego miasta, wykasować konta na wszystkich fejsiach i nk, zmienić telefon, zrobić badania na choroby weneryczne.

I nie przerywać terapii, bo jesteś niestety chora psychicznie moim zdaniem, a nie zakochana. Może wychowywałaś się w patologicznej rodzinie, itp. i stąd wynikają Twoje problemy i zaburzenia psychiczne. Zdrowa kobieta się tak nie zachowuje.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 12:11   #89
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Czemu uwazasz, ze jestem chora psychicznie? A jak zachowuje sie zdrowa psychicznie kobieta?
Ja bylam zaslepiona ta miloscia, mam moze problemy emocjonalne, ale nie musisz od razu mowic, ze jestem psychicznie chora...
Nie wiem czemu mnie tak ostro oceniacie, nigdy nie popelnialyscie bledow, nigdy nie zrobilyscie czegos czego nie powinnyscie? Moze i poszlam do lozka z zajetym facetem, ale nie w celu zoostania jego kochanką, a dlatego, ze zywalilam do niego silne uczucia i sądzilam, ze cos z tego bedzie bo sam mi dawal ogromne nadzieje...
I ja mialam nadzieje, ze mi sie z nim uda i ze będę szczęsliwa, sam mnie zapewnial, ze ona jest przypadkiem, sadzilam ze jak jej i tak nie kocha, to co z tego ze ją zdradzi... sądzilam, ze czuje cos do mnie przeciez sam mi np. mowil, ze po spotkaniach ze mna ma zawroty glowy, ze cos czuje..
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 12:15   #90
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
A jak zachowuje sie zdrowa psychicznie kobieta?
(...) bo sam mi dawal ogromne nadzieje...
(...) sam mnie zapewnial, ze ona jest przypadkiem, sadzilam ze jak jej i tak nie kocha, to co z tego ze ją zdradzi... sądzilam, ze czuje cos do mnie przeciez sam mi np. mowil, ze po spotkaniach ze mna ma zawroty glowy, ze cos czuje..
Bo zdrowa psychicznie kobieta wie, że nie należy spotykać się ani słuchać bzdur dużo starszego, zajętego mężczyzny (bo to raz, że niemoralne,a dwa, na pewno skończy się kłopotami) i że na 100% w takich wypadkach chodzi mu tylko o jedno.

Osoba zdrowa psychiczna od chorej psychicznie odróżnia się np. tym, że potrafi przewidzieć skutki pewnych sytuacji. Ty nie potrafisz.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.