2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[IlonaN2]

Napisane przez Majka232

Ilona - co do Sylwestra to nigdzie nie wychodzimy. Możliwe, że do nas przyjdzie max.6 osób, a możliwe, ze będziemy tylko my i jedna para w ciąży

Mój Tż nakręcił się na wyjazd na wakacje do Chorwacji. Wg mnie Szymon będzie na to za mały. Nawet w foteliku dziecko nie powinno siedzieć zbyt długo

My jedziemy na wakacje tzn lecimy samolotem pod koniec września albo na początku października No ale samolotem 3h i jestesmy na miejscu bo planumey Cypr A wcześniej może polskie morze tyle że z Krakowa to też bardzo długo wiec w połowie drogi jedno dniowy przystanek

A co do sylwestra t widzę że tak jak my hihhi My na białą salę ...czytaj łóżko

[malwina1204]

wklejam fotki z wczorajszej kąpieli na brzuszku

[ycnan]

Ja to sklerotyczka jestem

Moja dziecina, albo zaczyna ząbkować , albo ma już głęboko w poważaniu mojego cyca Od jakiegoś tygodnia się z nim męczę. Ssie cycka 4-5minut, puszcza, wykrzywia buźkę i ryczy Jak próbuję mu dać jeszcze raz, to jakby go cyc parzył, dosłownie. Nawet nie zaciska mocno ust, tylko lekko dotknie wargami i ucieka... Po kilkunastu podejściach przystawiam go na drugiego cycka i łapie, ale też 4-5 minuty ssie i znów to samo. Próbowałam przystawiać go drugi raz na początkowego cycka, ale nie zwsze łapie. Czasem possie jeszcze minutę, dwie i znów ryczy. Czasem walczę z nim tak 30 minut, żeby jak najwięcej zjadł. A jak go borę na odbicie, to się wije i drze dalej. Ja już nie wiem o co mu kaman. Brzuch go nie boli, uszka też, smak mleka mam ten sam. Normalnie, mam dość tego darcia. I wysiadam, jak tylko widzę tą skrzywioną minę, na chwilę przed rykiem...


Jak już pisałam, dziecko mi się popsuło...

[Majka232]

Ycnan - następnym razem powiedz Tż żeby dał małemu swojego cyca to będzie szybciej.
Przypomniało mi sie - wczoraj mały tak źle chwycił sutka że zajęczałam z bólu, aż oczy zamknęłam, a Tż stał obok i sie chichrał... Nosz kurna - bardzo to było zabawne

Napisane przez IlonaN2

My jedziemy na wakacje tzn lecimy samolotem pod koniec września albo na początku października No ale samolotem 3h i jestesmy na miejscu bo planumey Cypr A wcześniej może polskie morze tyle że z Krakowa to też bardzo długo wiec w połowie drogi jedno dniowy przystanek

A co do sylwestra t widzę że tak jak my hihhi My na białą salę ...czytaj łóżko

Samolotem to tym bardziej nie chciałabym lecieć, bo sama nie lubię, a autem to zawsze można stanąć na chwilkę, odpocząć, rozprostować nogi tyle, że jak sie jedzie na 3 auta to inni mogą nie chcieć zatrzymywać sie tak często. Inni też byliby z dziećmi, ale dużo starszymi - kilkuletnimi. A z drugiej strony samolot to hop siup 3-4 godz. i na miejscu

[IlonaN2]

Napisane przez ycnan

Ja to sklerotyczka jestem

Moja dziecina, albo zaczyna ząbkować , albo ma już głęboko w poważaniu mojego cyca Od jakiegoś tygodnia się z nim męczę. Ssie cycka 4-5minut, puszcza, wykrzywia buźkę i ryczy Jak próbuję mu dać jeszcze raz, to jakby go cyc parzył, dosłownie. Nawet nie zaciska mocno ust, tylko lekko dotknie wargami i ucieka... Po kilkunastu podejściach przystawiam go na drugiego cycka i łapie, ale też 4-5 minuty ssie i znów to samo. Próbowałam przystawiać go drugi raz na początkowego cycka, ale nie zwsze łapie. Czasem possie jeszcze minutę, dwie i znów ryczy. Czasem walczę z nim tak 30 minut, żeby jak najwięcej zjadł. A jak go borę na odbicie, to się wije i drze dalej. Ja już nie wiem o co mu kaman. Brzuch go nie boli, uszka też, smak mleka mam ten sam. Normalnie, mam dość tego darcia. I wysiadam, jak tylko widzę tą skrzywioną minę, na chwilę przed rykiem...


Jak już pisałam, dziecko mi się popsuło...

Ja też przez to przechodziłam chyba tydzięń to trwało Byłam zdesperowana i już myśląłam o mm Ale przystawiał go częsciej i najle przeszło Mi się ywdawało że ja mam kryzys laktacyjny i jest mało mleka a jemu się wysilac nie chciało i drazniło go ż emu tak słąbo leci i musi ssać mocniej ....

Właśnie widziąłąm reklame w TV ze jutro w Real Pampersy za 39.95

[Majka232]

Ycnan - Szymon czasami przy cycu wierzga nóżkami, puszcza sutka co chwilę, ssie sekundę i znów puszcza i znów szuka... A było też tak, że zaczynał bardzo płakać, robił się czerwony i zazwyczaj wtedy ozn. to że chce odbić.


Dziewczyny - Wasze dzieci ulewają?
Mój synek niestety tak, nawet 2 godz. po jedzeniu. Dwa dni były pod tym względem okropne, bo po odbiciu ulewał 3 razy i to sporo
Czasami jak leży i mu się chyba odbije to zaczyna machać nóżkami i rączkami, krzywi się i zaczyna płakać. To chyba dlatego, ze mu niedobrze...

[mszu]

Szczesliwa takiej to dobrze... u nas max. to spanie do 9

ycnan...do calkowwitego manuala trza miec czas ... wiec najlepiej nadaje sie fotografowania widoczkow, kiedy wiesz ze góra, czy drzewko zaraz Ci sie nie rozryczy oczywiscie nie w kazdych warunkach oswietleniowych to sie sprawdza i niestety czasem trza kombinowac na trybie recznym

kotekk81... nasze dziecko tez kiedys spalo, bo ja staram sie duzo jezdzic... teraz jej sie cos popierd...ilo... no trudno jakos to trza bedzie to przezyc... takze nie ciesz sie na zapas bo z dzieciakami nigdy nic nie wiadomo


ilonan2... w warszawskiej ikei (w Jankach) jest taki malenki pokoik (zamykany od srodka) z umywalką, z fotelem, koszem na smieci i przewijakiem i na kotrym rozwiniety jest papier, (wiec nawet nie trzeba miec wlasnego podkładu)... moim zdaniem to standard w dzisiejszych czasach...na zachodzie juz takie cos funkcjonuje na stacjach benzynowych... w PL bedziemy musieli na to jeszcze sporo poczekac...:rol leyes:

[Pomidora]

Wróciłam
Nie oszukujmy się, ze jestem w stanie was nadrobić Ale teraz do Świąt powinnam być na bieżąco.

Impreza bardzo udana, goście siedzieli do 2.30, ja trochę już padałam, ale było naprawdę fajnie. Tymek całą imprezę spał
Teraz mam dość imprez na następny rok!

Napisane przez ycnan

Moja dziecina, albo zaczyna ząbkować , albo ma już głęboko w poważaniu mojego cyca Od jakiegoś tygodnia się z nim męczę. Ssie cycka 4-5minut, puszcza, wykrzywia buźkę i ryczy Jak próbuję mu dać jeszcze raz, to jakby go cyc parzył, dosłownie. Nawet nie zaciska mocno ust, tylko lekko dotknie wargami i ucieka... Po kilkunastu podejściach przystawiam go na drugiego cycka i łapie, ale też 4-5 minuty ssie i znów to samo. Próbowałam przystawiać go drugi raz na początkowego cycka, ale nie zwsze łapie. Czasem possie jeszcze minutę, dwie i znów ryczy. Czasem walczę z nim tak 30 minut, żeby jak najwięcej zjadł. A jak go borę na odbicie, to się wije i drze dalej. Ja już nie wiem o co mu kaman. Brzuch go nie boli, uszka też, smak mleka mam ten sam. Normalnie, mam dość tego darcia. I wysiadam, jak tylko widzę tą skrzywioną minę, na chwilę przed rykiem...


Jak już pisałam, dziecko mi się popsuło...

Piszesz o mnie i Tymciu? Mam dokładnie to samo, normalnie bym go rozniosła momentami. A dziś to już w 100%!
No nie, właśnie znowu się obudził i ryczy - ja się powieszę

[kotekk81]

Napisane przez mszu

S
kotekk81... nasze dziecko tez kiedys spalo, bo ja staram sie duzo jezdzic... teraz jej sie cos popierd...ilo... no trudno jakos to trza bedzie to przezyc... takze nie ciesz sie na zapas bo z dzieciakami nigdy nic nie wiadomo

kurcze mam nadzieje ze naszej sie nie zmieni bo w przyszlym roku nad morze bedziemy jechac i nie wyobrazam sobie tak dlugiej podrozy z maruda

[ycnan]

Napisane przez IlonaN2

Ja też przez to przechodziłam chyba tydzięń to trwało Byłam zdesperowana i już myśląłam o mm Ale przystawiał go częsciej i najle przeszło Mi się ywdawało że ja mam kryzys laktacyjny i jest mało mleka a jemu się wysilac nie chciało i drazniło go ż emu tak słąbo leci i musi ssać mocniej ....

Ale ja mleko mam. Ja on puszcza cycka, to wystarczy, że lekko ścisnę i tryska. Sprawdzam za każdym razem.

Napisane przez Majka232

Ycnan - Szymon czasami przy cycu wierzga nóżkami, puszcza sutka co chwilę, ssie sekundę i znów puszcza i znów szuka... A było też tak, że zaczynał bardzo płakać, robił się czerwony i zazwyczaj wtedy ozn. to że chce odbić.

Ja go biorę na odbicie, tylko on nawet po, dalej się drze. A czsem nie odbija mu się wcale. Tzn, trzymam go 30minut, klepę po pleckach, kładę raz na jakiś czas i znów podnoszę. Zawsze się doczekuję, ale czasem to dłuugo trwa.
Borys też ulewa. Nie ma znaczenia ile czasu minęło od karmienia. Nie są to jakieś duże ilości. Jak ma czkawkę, to zawsze coś mu poleci. No, i jak się wysila, żeby "r" powiedzieć, to ślina mu się dosłownie leje co chwilę z buźki I to takie ilości, że szok

[mszu]

ycnan, Pomidora... ej wezcie mnie nie straszcie... moze tak tylko chlopcy maja... a dziewczynyki to ominie? No co? Musze sie jakos na duchu podniesc...

malwina... a dlaczego ona w czapeczce? tak zimno macie w domu? i znowu flashem po oczach... kurde, moje dziecko wczoraj dostalo seria flashow po oczach (bo przeciez teraz kazda ciotka ma swojego cyfraka) i ewidetnie jej sie to nie podobalo... jak nie wiem jak wasze dzieci to znosza...

[falbala]

dziewczyny ponawiam pytanie, czy jest dalej w tesco promocja 2 słoiczki +1 za free hippa bo nie wiem czy jechac a mam kawałek.

[Pomidora]

Ycnan, my mamy chyba to samo dziecko Normalnie jakbym o nas czytała, łącznie z tym ulewaniam.
Jednak śpi, a dziś zrobił mi taki koncert ponad dwugodzinny, że normalnie myślałam, ze rozpłaczę sie z razem z nim pierwszy raz odkąd był noworodkiem I spać nie chce w dzień, Łatwy plan wziął w łeb, bo nie śpi prawie wcale, a jak śpi to po jedzeniu, a przed następnym jedzeniem się budzi i chce się bawić.; I nie ma, że mu włączę karuzelę czy położę na macie - nie ma tak dobrze On musi być stale w centrum uwagi. A miałam takie grzeczne dziecko

Napisane przez mszu

ycnan, Pomidora... ej wezcie mnie nie straszcie... moze tak tylko chlopcy maja... a dziewczynyki to ominie? No co? Musze sie jakos na duchu podniesc...

Podnoś się podnoś na duchu, może ciebie to nie spotka. Nam sie dzieci popsuły i już

Padło pytanie o Sylwka - my siedzimy w domu, po Świętach będziemy wiedzieć czy przyjeżdża brat z bratową. I bardzo się cieszę, bo mam dośc imprez A po 24 idę spać, o!

[malwina1204]

mszu- zawsze po kąpieli 30 minut do 1h zakładam małej czapeczke ,zdjecia robił mąz na szybko

[fem]

witam dziewczęta po weekendzie...
mam chwilkę, bo udało mi się uspic tego mojego urwisa...
ale chyba cos jest na rzeczy, bo ostatnio mamy duży prolblem z jego zasypianiem... widać, że jest zmęczony i chce mu się ewidentnie spać, ale nie może usnąć... musimy się z mężem nakombinować, żeby zasnął w dzień, bo w nocy po kąpieli nie ma problemu zasypia koło 21 przy karmieniu i śpi zwykle do 7:40 z jedna przerwą na karmienie, po której też szybko usypia... ale w dzień to trzeba się nagimnastykować... echsss... mam nadzieję, że to chwilowy kryzys spaniowy mojego synka...

co do prezentów dla maluszków jestem tego samego zdania co po niektóre z was, nie kupuje specjalnie prezentu Kubusiowi, bo wszystko co go interesuję juz ma, a poza tym moja mama juz mi zapowiedziała, że będziemy musieli wynająć ciężarówkę, żeby się ze wszystkim zabrać... tylko mnie zasatanawia jedna rzecz gdzie ja to wszystko pomieszczę w naszych kawalerkowych 30 metrach...

któraś pytałą o ilość wypijanego mleczka...
Kuba od kilku dni unormował sobie rytm co 3,5-4 h, ale mam wrażenie że zjada więcej, bo częściej zdarza się, że obje się z dwóch piersi, które czuję że są mega napełnione...
wogóle to ostatnio mam wrażenie, że przechodzę kolejny raz nawał pokarmowy, potrafię nawet z jednej piersi odciąnąć nawet 200ml... ale może dlatego że wydłużył sobie przerwy miedzy karmieniami...
generalnie nie narzekam, bo i tak miałam zrobić jakieś zapasy na święta, bo mam zamiar objeść się grzybową, makiełkami, karpiem i pierogami z kapusta i grzybami... a to niekoniecznie może mieć dobry wpływ na brzuszek mojego maluszka....ale jestem wstrętna

widzę, że sezon ząbkowania rozpoczęty na dobre ...

co do kąpania maluszka Ilonko, to Kuba uwielbia się pluskać w wodzie i staramy się z mężem przynajmniej koł 10 minut go kąpać przy okazji zabawiając i zauważyłam, że ten czas się nieraz wydłuża... jak tylko zacznie juz siadać samodzielnie to przeniose go do brodzika, bo mi cały pokój zachalapuje wierzgając swoimi kuloskami...
u nas też musi być sauna jak u Weronisi, bo inaczej to jest jeden wielki krzyk...
pierniczki TŻ bardzo oryginalne

boże Zuziczka... całe szczęście, że nic poważniejszego się nie stało... mój mąż też ostanio miał stłuczkę, ale też naszcześćie tylko zderzak poszedł... przez śliską drogę nie mógł wychamować dojeżdźając do świateł i wjechał wtył jakiegoś faceta a tamten w taksówkarza... dziękuję bogu, że nic się poważnego nie stało...

Napisane przez mszu

ycnan... kiedys zasypiala, ale wszytskim sie pochwalilam dookola ze lubi wozic dupę i ostatnio jej sie odmienilo... jak zreszta w wielu kwestiach w kotrych ja pochwalilam, chociazby w kwestii kąpieli- teraz za kazdym razem jest ledwo wloze ją do woady.... to ryk, wiec kąpiemy ja raz na 3/4 dni, a tylko tylek w zlewie podmywam codziennie i reszte myje na sucho... bo wole tak niz sluchac jej darcia

kochana... chyba musisz przestać chwalić swoje dziecię, może ona jest jedną z tych co zwracanie uwagi działa bardziej rowijająco i mobilizująco niz chwalenie...hehe...:brzyd al:

Napisane przez mszu

nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac

taki sam schemat jest u nas, przy czym jak go ktoś ma na rękach i mały wyczuję kawałak czegoś co może ssać, to sie przysysa, a po chwili orientuje się, że nic z tego nie leci i w ryk

co do zachowań dziadków, to u mnie bardziej zwariowali moi rodzice i ciągle seplenią, ściskają i całuja Kubusia, a on robi wtedy kwasne minki... mam wrażenie jakby zdziadzieli od kiedy jest z nami Kuba...
aczkolwiek nie znaczy to że źle zajmują się moim synkiem, bo moge na nich polegać w potrzebie...
natomiast bardziej dogaduję się w kwestii wychowania z teściową, bo to otwarta kobieta i nie narzuca nic na siłe, co mi sie bardzo podoba... choć nie twierdzę, że nie podobją mi sie jej niektóre zachowania...

Napisane przez martucha84

Kochana Ciociu Monisiu, i inne zainteresowane ciocie
mama w końcu dała mi upragnione brokułki, aż się wczoraj popłakałem bo tak szybko zjadłem całą zawartość słoika, no ale w zamian zrobiłam dziś rodzicom niespodziankę.
Uwaliłem cudowną shrekową kupę taką jak brokułki, ale żeby nie było im za łatwo, kupka nie tylko była w pieluszce ale i na moich plecach udach łydkach a nawet na kostce nie mówiąc o pobrudzonej piżamce i śpiworku
ale miałem ubaw jak rodzice nie potrafili się za mnie zabrać, wkońcu wylądowałem w wannie było fajnie chce jeszcze raz.
Pozdrawiam Patrol

dobre przynajmniej mu smakowały, a wy mieliście kupę roboty

Napisane przez martucha84

mam pytanie
czym czyścicie nosek dziecku?
ja mam sopelek ale Pat sie strasznie drze, i nie wiem czy się drze bo nie lubi czy coś jest nie tak? gruszka odpada, ale jak z fridą?

FRITA, ale czasem jest krzywienie się... mój synek podczas odciągania ciągnie glutki razem ze mną tzn. ja próbuje ciągnąć przez fridę a Kubuś wciąga je spowrotem... ale i tak frida wygrywa tę bitwę, bo wychodzą wszystkie, z tymże wcześniej zwilżam nosek solą morską

Napisane przez Majka232

Pytanie do karmiących cycusiem - jecie zupę pomidorową?
Ugotowałam sobie taką na przecierze pomidorowym z makaronem Durum i nie wiem czy powinnam zjeść... A w brzuchu burczy

oczywiście że jem

Napisane przez IlonaN2

o to widzę tak jak ja tyle że śniadanie zaliczyłam o 7 A teraz ugotowałam biały barszcz i zamierzam go zjeść A tak w ogóle to można jak się piersią karmi ??

Dziewczyny czy któraś z Was wybiera się na sylwestra na wychodne?

barszcz biały tez juz jadłam...
my sie wybieramy na sylwestra

Napisane przez mszu

Dziewczyny orientujecie sie moze czy któreś z sieci polskich stacji benzynowych maja cos takiego jak "pokoj malucha", gdzie ma sie mozliwosc przewiniecia i nakarmienia malucha...???
w IKEA wiem ze na pewno jest bo niedawno obczajalam , a to mi tylko kolo uszu przemknelo...

niestety nie mam pojęcia, aczkolwiek w mcdonaldach chyba w każdym są przewijaki, ale pokoju do karmienia nie ma... myslę, że podobnie będzie na stacjach benzynowych... takie pokoje to bardziej w jakiś centrach handlowych, galeriach...

Pomidora, ycnan mój Kuba właśnie tez krzyczy żeby matka wreszcie się ną zajęła, a nie przy lapku siedziała, musi być w centrum zainteresowania i kiedy nie śpi to trzeba sie nim zajmować...

zmykam poczytać i pobawić się z moim dzieckiem, bo zaraz wyjdzie z siebie

[Pomidora]

Fem, Kubuś świetnie wygląda w tym czerwonym wdzianku. A pierwsze zdjęcie z zamkniętymi oczkami super!

Wiecie, nie miałam kiedy ostatnio zaglądać i teraz, kiedy przekonałam się, ze nie tylko Tymek zwariował, to jakoś mi lżej Nie to, że źle wam życzę, ale widzę te same schematy zachowań, a już myślałam, że rzeczywiście coś mu jest albo na ciele, albo na umyśle ( no nam na umyśle to niedługo będzie ). Oby tym naszym dzieciom znowu wszystko się unormowało...

[Paula SHIN]

Napisane przez Majka232

Ycnan - Szymon czasami przy cycu wierzga nóżkami, puszcza sutka co chwilę, ssie sekundę i znów puszcza i znów szuka... A było też tak, że zaczynał bardzo płakać, robił się czerwony i zazwyczaj wtedy ozn. to że chce odbić.


Dziewczyny - Wasze dzieci ulewają?
Mój synek niestety tak, nawet 2 godz. po jedzeniu. Dwa dni były pod tym względem okropne, bo po odbiciu ulewał 3 razy i to sporo
Czasami jak leży i mu się chyba odbije to zaczyna machać nóżkami i rączkami, krzywi się i zaczyna płakać. To chyba dlatego, ze mu niedobrze...

Nasz tez ulewa, dlatego zageszczamy mu mleczko nutritonem (przy piersi tez mozna, po prostu przed jedzeniem trzeba podac papke na lyzeczce, mozna podawac od samego poczatku )

[Zuziczka]

To teraz juz nie bedzie blyskotliwie tylko konkretnie, bo mi Olo marudzi (tez mi nowosc )

Napisane przez ycnan

BTW, Zuziczka, Ty, przy skazie Olka, jesz pomidorówkę? Ze śmietaną?
IlonaN2, barszczu białego nie jadłam, ale zalewajkę na barszczu z butli - tak.
A na Sylwestra, oczywiście, że wychodzimy ...do kuchni

Ja tez moze z raz pomidorowe zjadlam. i bez smietany Ja w ogole smietany do zup nie daje Rzadko kiedy.
A czy barszcz bialy to zurek? bo ja tej zupy nie znam

Napisane przez ycnan

Moja dziecina, albo zaczyna ząbkować , albo ma już głęboko w poważaniu mojego cyca
Jak już pisałam, dziecko mi się popsuło...

No Olek ma to samo z cykiem, tyle ze juz od dawna. Ja to go nawet karmie na stojaco lub chodzaco. Pomaga jak mu na maksa szumie do ucha, no i karmienie na lezaco tez sie sprawdza.
Moje dziecko juz sie popsuc bardziej nie moze, ale Tobie i Pomi wspolczuje, bo juz mialyscie fajny komfort z dzieciakami swoimi.

Napisane przez Pomidora

Piszesz o mnie i Tymciu? Mam dokładnie to samo, normalnie bym go rozniosła momentami. A dziś to już w 100%!
No nie, właśnie znowu się obudził i ryczy - ja się powieszę

Oj bidne wy z Ania.


Moje dziecko guga, giga, gega, grucha i eja. Po kim ono takie rozgadane?
Ooo, wlasnie ryczy.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Mialam Wam napisac (szzegolnie do mam skazowych).
Wypilam wczoraj przez przypadek mleko .. w kawie.

Przyszla do nas sasiadka, starsza bardzo fajna pani, bo wlasnie wrocila od syna w australii i chciala zobaczyc olka. I tak sie zagadalam, ze sobie nalalam mleka do kawy, wypilam, a uswiadomilam to sobie jakas godzine temu (refleks szachisty normalnie).
No i Olek wcale nie jest bardziej wysypany!!!!?? (mleko bylo spozywcze, nie uht) i zglupialam. Myslicie, ze jeszcze moze mu ta skaza wyjsc pozniej po tym mleku?

a moze to wcale nie aleriga na mleko? z deczka bym sie wtedy wkurzyla, nie zaprzeczam..

Noz kurna, nie wiem o co kaman.
Olek ogolnie dalej w tradziku na polikach, cale cialko suche, oprocz tylka i stopek. Pediatra grzmi- DIETA!!
a ja zaczelam jesc ciasto, czasem troche twarozku, maslo. Sama nie wiem co robic, a na lekarzy liczyc nie moge.

a moze to AZS?

[ycnan]

Pomidora, też się "cieszę", że nie tylko moje dziecko się spsuło

Napisane przez Zuziczka

Moje dziecko guga, giga, gega, grucha i eja. Po kim ono takie rozgadane?
Ooo, wlasnie ryczy.

Czemu mnie to nie dziwi?
Biedna i Ty


Przyszła mi paczuszka z Hipp (chyba ze szpitalnej ankiety - niebieskie pudełko) i co? W środku słoiczek - pierwsze jabłka, czy jakośtak , łyżeczka, próbka mleka hipp2 i herbatki jablkowej z melisa. Plus kupony do rossemanna na 20-25% znizki Miło

[malwina1204]

My w tym roku odpuszczamy zabawe sylwestrowa,zostajemy w domku z Amelią!

pytanie do dziewczyn biorących AZALIEpojawił wam się okres???Bo mi gin mówił że moze mi sie pojawić okres lub plamienie i wczoraj dostałam plamienia myslałam ze to okres ale dzis czysto.Jka bierzecie jak macie okres bierze sie tabletki???Pytam bo gina nie zapytałam a musze wiedziec jak dostane

[elenka1]

witam po 3 dnoiowej nieobecności

w piatek dopadla mnie grypa zoladkowa.. dalej wymiotowalam niz widzialam, myslalam ze umre, trzymalo mnie do wczoraj choc sobota byla lzejsza a wczoraj to juz przechodzilo, no i w piatek przestalam karmic cycem bo musialam wziasc leki zeby mi przeslo, dzisiaj wieczorem zamierzam wrocic dokarmienia cyckiem... mala jest chetna bo jak ja przytulam to szuka... ale pokarmu mam malutko w ciagu tych 3 dni sciagalam ok 5 razy

dzisiaj bylam od 9 do 12 u fryzjera, maz zajmowal sie Ola i dala mu popalic, podobno darla sie wnieboglosy niewiadomo dlaczego no z jednej strony szkoda mi dziecka a z drugiej strony niech zobaczy jak mi dobrze w domu siedziec
pierwszy raz bylam na odrostach u chlopaka i grzebal sie strasznie no i efekt niezadowalajacy, miały byc jasniejsze a sa ciemniejsze

w niedziele chrzciny malej juz sie niemoge doczekac...
ide Was nadrobić bo przez moja grype jestem w plecy i nie wiem co tam u Was

[aaneczka1984]

He mamuski..
j a tak na szybcika dziś..

1. dostałam wczoraj okres buuu...

2. moje dziecko też mega maruder sie zrobił..teraz lezy na bujaczku i jęczy..buu, błaa, czyt. niedobra mamo weź mnie na ręce

3. upiekłam dzis pierniczki..pachna rewelacyjnie....al e zeby sobie można na nich połamać

4. wczoraj bylam z tztem na zakupach..całe 1,5 godziny z tym że droga do nieszczesnych sklepów trwałą 1 godzine
później kłótnia..i chałpa

5. kazde zdiecie wizazowego dzieciaczka jest przesliczne..nie ważne że czasem jakościowo do du.y
udały nam sie dzieciaki oj udały

6. jutro konczymy 3-m-ce

7. pomodora, ycnan..tez miałąm grzeczne dziecko..a od kilku dni..masakra jakaś

8..Sylwester...jaki sylwester...jak to moja mama mówi "teraz masz dzieci..a nie imprezy'. czyli biała sala

nosz kurka..lece..nie wiedzialam moje dziecko potrafi tak glosno sie drzec

[Pomidora]

Zuzka, miałam ci już wcześniej napisać, ale zapomniałam. Tymcia obsypało po raz drugi w życiu jak jasny gwint. Cały w kaszce, czasem czerwonej, czasem cielistej, ale ciągłej. No i skóra sucha jak nie wiem, aż się place porobiły. I lekarka powiedziała, ze żadnej oliwki broń Boże, bo to jest do nieobsypanej skóry i kazała kupić maść w aptece bez recepty - DIPROBASE. To jest taka natłuszczająca maść, całe ciałko można smarować. Uzywamy dopiero kilka dni, ale już widzę, że skóra nie jest taka sucha. Ja to AZP uważam za ostateczność, bo jak zacznie się od razu od ciężkiej artylerii, to potem na co się przerzucić, kiedy ona zawiedzie? Spróbuj, to jest 11zł, a może pomoże?

Ycnan, też dostałam tę paczkę Tylko my zaczynamy wprowadzanie w styczniu, więc jeszcze chwilę poczeka.

Elenko biedna, ale się wymęczyłaś. Dobrze, że już doszłaś do siebie

Aaneczko, czyli nie jesteśmy same z popsutymi dziećmi :/

[elenka1]

Napisane przez IlonaN2

My jedziemy na wakacje tzn lecimy samolotem pod koniec września albo na początku października No ale samolotem 3h i jestesmy na miejscu bo planumey Cypr A wcześniej może polskie morze tyle że z Krakowa to też bardzo długo wiec w połowie drogi jedno dniowy przystanek

A co do sylwestra t widzę że tak jak my hihhi My na białą salę ...czytaj łóżko

ja tez z checia bym gdzies poleciala ale bardziej stawiamy na bułgarię samolotem
a my na sylwestra umowilismy sie ze znajomymi z małymi dziecmi KINDER PARTY

Napisane przez malwina1204

wklejam fotki z wczorajszej kąpieli na brzuszku

fajna Wasza Amelcia i widze ze tez podczas pielęgnacji maluszka TV włączony tak jak u mnie

Napisane przez Majka232

Ycnan - Szymon czasami przy cycu wierzga nóżkami, puszcza sutka co chwilę, ssie sekundę i znów puszcza i znów szuka... A było też tak, że zaczynał bardzo płakać, robił się czerwony i zazwyczaj wtedy ozn. to że chce odbić.


Dziewczyny - Wasze dzieci ulewają?
Mój synek niestety tak, nawet 2 godz. po jedzeniu. Dwa dni były pod tym względem okropne, bo po odbiciu ulewał 3 razy i to sporo
Czasami jak leży i mu się chyba odbije to zaczyna machać nóżkami i rączkami, krzywi się i zaczyna płakać. To chyba dlatego, ze mu niedobrze...

moja córka ulewa jak je mleko z piersi, jak je modyfikowane to nie... normalnie po cycu za kazdym razem uleje... i czesto zdarza jej sie połknąć te rzygowinki i wtedy to jest dopiero płacz

[ycnan]

malwina1204, ja właśnie kończę pierwsze opakowanie i okresu nie mam. Przy tych tabletkach okres pojawia się w zasadzie wtedy kiedy pojawił by się i bez tabletek. Nie mają one wpływu na owulację. A że nie wywołuja krwawienia z odstawienia, to nawet tego sztucznego okresu nie ma.
Tabletki bierze się non stop. A plamienie to niby norma przy tych tabletkach.

elenka1, bidulko. Współczuję grypska
Mam nadzieję, że mleka napłynie Ci znów dużo i będziesz mogła spokojnie karmić piersią.

Moje dziecię zjadło godzinkę temu. Oczywiście, sytuacja bez zmian. Od tego czasu 3 razy chlusnął śliną i raz zwrócił kawał mleka A teraz leży i się cieszy nie wiadomo z czego. Ja zwariuję

Za to chociaż zaczął się znów lekko podnosić na brzuszku. Nisko bo nisko i wypina przy tym nadal dupkę do góry, ale zawsze to coś.

[IlonaN2]

Napisane przez Zuziczka

Mialam Wam napisac (szzegolnie do mam skazowych).
Wypilam wczoraj przez przypadek mleko .. w kawie.

a moze to wcale nie aleriga na mleko? z deczka bym sie wtedy wkurzyla, nie zaprzeczam..

Noz kurna, nie wiem o co kaman.
Olek ogolnie dalej w tradziku na polikach, cale cialko suche, oprocz tylka i stopek. Pediatra grzmi- DIETA!!
a ja zaczelam jesc ciasto, czasem troche twarozku, maslo. Sama nie wiem co robic, a na lekarzy liczyc nie moge.

a moze to AZS?

Zuzi ja do tych skaz białkowych to mama dystans Sama znam chyba 3 mamy co im lekarz kazał na diecie być bo niby skaza A mamy po jakimś czasie dołączały produkty mleczne i jakoś tak chyba cudem ta skaza mijała więc wiem że w tym temacie taż są pomyłki

Napisane przez malwina1204

pytanie do dziewczyn biorących AZALIEpojawił wam się okres???Bo mi gin mówił że moze mi sie pojawić okres lub plamienie i wczoraj dostałam plamienia myslałam ze to okres ale dzis czysto.Jka bierzecie jak macie okres bierze sie tabletki???Pytam bo gina nie zapytałam a musze wiedziec jak dostane

Ja dostałam okres po tygodniu brania tabletek Pierwsze dwa dni lekkie plamienie a potem wylew I trwa do dziś choć też już jest plamienie (a wczoraj jeszcze było ful i nawet myślałam czy do lekarza nie zadzwonić bo się trochę bałam tyle ze mnie leciało no ale dziś już jest chyba końcówka) i normalnie bierzesz dalej te tabletki w trakcie okresu i po nim Po prostu ciągle je łykasz

Moje dziecko dziś ma dzień śpiocha Je i śpi
Tz pojechał na Wigilię w pracy nie wiem kiedy wróci a mi się nudzi Ja też miałam Wigilie na uczelni ale mi się nie chciało zostawać bo nie znoszę mojego szefa katedry bleeeee
Spakowałam już nas na wyjazd i już się doczekać nie mogę Wreszcie się z siostrami zobaczę i z ich dzieciakami Prezenty kupiłam więc ciotka może przyjechać

[elenka1]

Napisane przez falbala

zapomnialam dodac, że w koncu sie wysypiam )) bo jest tylko jedno karmienie w ciągu nocy i to też z reguły nad ranem ))

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

wiec jak tylko mąż znajdzie jakas lepsza robote(to może potrwac), to zamierzam produkowac drugą dzidzie )

mój narazie nawet nie chce gadac o drugim, no ale mysle ze za 3 lata chyba ze wczesniej wygramy w TOTKA

[Zuziczka]

Napisane przez Pomidora

Zuzka, miałam ci już wcześniej napisać, ale zapomniałam. Tymcia obsypało po raz drugi w życiu jak jasny gwint. Cały w kaszce, czasem czerwonej, czasem cielistej, ale ciągłej. No i skóra sucha jak nie wiem, aż się place porobiły. I lekarka powiedziała, ze żadnej oliwki broń Boże, bo to jest do nieobsypanej skóry i kazała kupić maść w aptece bez recepty - DIPROBASE. To jest taka natłuszczająca maść, całe ciałko można smarować. Uzywamy dopiero kilka dni, ale już widzę, że skóra nie jest taka sucha. Ja to AZP uważam za ostateczność, bo jak zacznie się od razu od ciężkiej artylerii, to potem na co się przerzucić, kiedy ona zawiedzie? Spróbuj, to jest 11zł, a może pomoże?

Dzieki Pomi- chyba w koncu kupie cos takiego tez. A tak w ogole to wszystki masci ze slowem BASA sie nadaja lipobase, dermobase, diprobase itd. Olek ma tak dziwna skore na nozkach, cos jak waz w dotyku
Elenka- witaj w klubie grypowcow, u mnie tez trzymalo trzy dni, ale ja w tym czasie normalnie karmilam. Ale mialam zgona, wiec ci nie zazdroszcze Pij dzo!

[elenka1]

Napisane przez ycnan

tabletkach.

elenka1, bidulko. Współczuję grypska
Mam nadzieję, że mleka napłynie Ci znów dużo i będziesz mogła spokojnie karmić piersią.

Moje dziecię zjadło godzinkę temu. Oczywiście, sytuacja bez zmian. Od tego czasu 3 razy chlusnął śliną i raz zwrócił kawał mleka A teraz leży i się cieszy nie wiadomo z czego. Ja zwariuję

Za to chociaż zaczął się znów lekko podnosić na brzuszku. Nisko bo nisko i wypina przy tym nadal dupkę do góry, ale zawsze to coś.

właśnie otworzyłam karmi.. a na mnie to działa wiec mam nadzieje ze jeszcze dam rade napełnić dojki i moja mała bedzie mamusinym mlekiem karmiona do końca stycznia

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez Zuziczka

Elenka- witaj w klubie grypowcow, u mnie tez trzymalo trzy dni, ale ja w tym czasie normalnie karmilam. Ale mialam zgona, wiec ci nie zazdroszcze Pij dzo!

tez bym karmiła gdyby teściowa nie przyniosła mi tabletek...no a ja ledwie juz wtedy zywa bez wachania je połknęłam po czym przeczytałam na ulotce ze kobiety w ciąży i karmiące piersią nie powinny zarzywać leku a dzisiaj mąż narzeka na brzuch... oby tylko mała się nie zaraziła
ale meksyk, ja pierwszy raz w zyciu miałam grypę zołądkową

[cellaris]

Napisane przez pandziolka

u nas nocka spokojna,mały budził się 2 razy,a my z tż znowu ze sobą gadamy. wczoraj siedzieliśmy do północy żeby sobie wszystko wyjaśnić.fajnie,że się udało,bo myślałam,że ciężka atmosfera się zapowiada na święta.

To super że dogadaliście się z tż-tem . No i gratuluję spokojnej nocki.

Napisane przez Weronisia

A ja sie chce pochwalic: po kilku dniach walki z twardymi bobkami (2 tygodnie) dzis Pascalek wytloczyl jajeczniczke

klask i:

Napisane przez martucha84

my mamy meksyk na 14 mamy to eeg. od 10 patryk nie śpi coby tam zasnął drze się nosimy go na zmianę, mały się nauczył że śpi sobie o 12 i teraz dupa zasypia nam na rekach co chwile go budzimy co za beznadziejne badanie...

Oj bidulek,mam nadzieję,ze dacie radę jakoś z tym badaniem no i że wynik będzie pomyślny, na pewno będzie

Napisane przez Majka232

Dziewczyny - Wasze dzieci ulewają?
Mój synek niestety tak, nawet 2 godz. po jedzeniu. Dwa dni były pod tym względem okropne, bo po odbiciu ulewał 3 razy i to sporo
Czasami jak leży i mu się chyba odbije to zaczyna machać nóżkami i rączkami, krzywi się i zaczyna płakać. To chyba dlatego, ze mu niedobrze...

Oj MArta na początku wohóle nie ulewała, ostatnio coś się pokićkało i raz na dzień, no może dwa, jej się zdarzy,ale malutko.

Napisane przez elenka1

ja tez z checia bym gdzies poleciala ale bardziej stawiamy na bułgarię samolotem
a my na sylwestra umowilismy sie ze znajomymi z małymi dziecmi KINDER PARTY

To podobnie jak u nas, imprezka z dziećmi