co sie ze mna dzieje ???

[Smirnoffka]

.

[pabi28]

Może po prostu jestes przemęczona, jeżeli jest taka mozliwość weź dłuższy urlop, wyjedźcie może gdzieś, albo po prostu spędźcie ten czas razem. Idą święta będziesz mogła trochę odpocząć

[Smirnoffka]

no troche nie bardzo urlop mi sie zacznie dopiero w styczniu a przy nm sie nie zawsze da odpoczac... jestem z nim happy i wogole ale czasami mam ochote mu przywalic nawet jedno dotkniecie mnie palcem mnie drazni ...

[Imperfecta]

Ty go na pewno kochasz?

[Gwiazdaa]

Chyba nie bardzo... a nie możesz z nim normalnie pogadać? Powiedzieć,że zamiast kilku godzinnych szaleństw w łóżku wolisz jakieś pieszczoty i spać? Albo ,żeby w ogóle nie wychodzić do klubu tylko zostać w domu i się polenić? Jeśli z nim nie porozmawiasz to kiedyś w końcu mu przywalisz.

[201608251020]

Napisane przez Smirnoffka

mam pytanie od pewnego czasu jestem zwiazana z chlopakiem polowalam na niego i go zdobylam jego milosc i wzajemnie ale ostatnio mniej wiecej tydzen czasu ciagle chce go unikac i to robie wracam z pracy i jestem zmeczona mam ciagle zly humor brak dobrgo samopoczucia mowie mu o tym ale on udaje ze sie nic nie stalo... wiem ze go to boli ale ja nie potrafie sobie sama odpowiedziec co mi jest... co mam robic ??

Ja tak miewam czasami, ale nie tydzień. Góra 2 dni. Po prostu czasem człowiek bywa 'marudny', bo stresy, praca, ogólne przemęczenie... Teraz jeszcze brak słońca. Może idź na solarium? Mówię serio, tam się łapie 'sztuczne promienie' które pomagają jakoś rozpędzić nastroje depresyjne

[LadyMK]

chyba się wypala miłość. Nic na to nie poradzisz, możesz tylko sprawdzić to jeszcze robiąc kilka dni przerwy od siebie. Zobaczysz czy tak czujesz się lżej czy tęsknisz. I nie patrz na to, że czujesz tęsknotę za bliskością. Ty musisz czuć tesknotę za tą konkretną osobą
Każdy chyba to w swoim życiu przechodzi

[Imperfecta]

Napisane przez LadyMK

chyba się wypala miłość. Nic na to nie poradzisz, możesz tylko sprawdzić to jeszcze robiąc kilka dni przerwy od siebie. Zobaczysz czy tak czujesz się lżej czy tęsknisz. I nie patrz na to, że czujesz tęsknotę za bliskością. Ty musisz czuć tesknotę za tą konkretną osobą
Każdy chyba to w swoim życiu przechodzi

i chyba najbardziej o to w tym chodzi.. Ja miałam to samo zaczął mnie denerwować jak nikt inny, im bardziej on się starał tym bardziej mnie denerwował, musiało dużo czasu minąć żebym się w końcu zorientowała ze to nie miłość a jakieś chore przyzwyczajenie..

[olusia25212]

Ja też tak miałam i teraz żałuje, że nie potrafiłam cieszyć się taki szczęściem jakim on był. Powinnaś się zastanowić jak on jest dla Ciebie ważny, a jest ! Walczyłaś o niego, teraz jest tak, że przestałaś się starać bo juz jest twój... Nie prawda. Musisz walczyć o każdy dzień, bo jak się rozejdziecie to po jakimś czasie zrozumiesz to samo co ja. pozdrawiam i odp. co tam u was !

[Smirnoffka]

nie nie tu nie chodzi o to ze to nie milosc bardzo bardzo go kocham ale po prostu czasem czuje taka monotonnosc ze mnie szlak trafia

[chauffeur]

Zróbcie coś nowego razem. Coś, czego jeszcze nie robiliście.
Wspólne gotowanie, odwrócenie ról jeśli chodzi o obowiązki, organizowanie sobie miłych wieczorów, nocek filmowych. Pomyśl, czy nie masz jakiś zaległości typu "zawsze chciałam wejść na najwyższy budynek w moim mieście" albo "zawsze chciałam mieć rybkę" "dawno nie byłam w teatrze" i zróbcie to. Razem. Może zaczniesz bardziej eksperymentować w kuchni, może uda Wam się pożyczyć od kogoś gitarę i wspólnie próbować nauki (w internecie jest mnóstwo kursów) albo może potrzebujesz oderwania od niego? Może jest tak, że robicie wszystko razem i dlatego brakuje Ci takiej prywatnej pasji? Zastanów się nad zajęciami Jogi, basenem, może jakieś wyszywanie lub robótki ręczne?
Może jakieś urozmaicenie w sypialni? Przejdźcie się razem do sex shopu - gwarantuję, że sama wycieczka to zabawa

A jeśli moje rady nie pomogą to może masz jakąś depresję lub rzeczywiście go nie kochasz?