|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2010-12-19, 17:07 | #4771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ś.Ś.
Wiadomości: 5 815
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;23871605]A nie można obejrzeć filmu z kimś, kto jest w związku?[/QUOTE]
Każdy ma swoje zasady, ale widząc że gostek się "zasadza" na mnie, ma dziewczynę, nie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi (czyt. mamy ustalone zasady) to ja bym nie szła. Nie chciałabym być na miejscu tej dziewczyny - nie rób drugiemu co Tobie niemiłe |
2010-12-19, 18:05 | #4772 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Nie wiedziałam, że będzie się tak zachowywał mając dziewczynę. To było spotkanie po ok rocznej przerwie (pokłóciliśmy się i nie utrzymywaliśmy ze sobą kontaktów), ja szłam do niego na film i na rozmowę. Napisałam, że zwróciłam mu uwagę i nie pozwoliłam na obejmowanie, a później wyszłam, więc zachowałam się fair (w przeciwieństwie do niego). To samo mu napisałam później w wiadomości na gg, że współczuję jego dziewczynie, że takiego partnera ma. Nie mam sobie nic do zarzucenia, bo bez przesady, nie siedzę w głowie faceta i nie wiem co sobie myśli i planuje. Mówiąc FILM ja rozumię FILM (wyjątkiem są tu przypadki, kiedy ktoś mówi, że się spotkamy na kawę, a wcześniej wspominał, że kawy nie pije ). Nie będę popadać w paranoję i szukać w każdym słowie i rozmowie z jakimkolwiek mężczyzną podtekstów... A że są palanci na świecie, to każdy wie (a w tym wątku można się dowiedzieć jeszcze ilu).
Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2010-12-19 o 18:06 |
2010-12-19, 20:24 | #4773 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dziwi mnie tylko, ze koles Cie wyzywa od roznych za kazdym razem, kiedy odmawiasz mu spotkania, wiec chyba o jedno mu chodzi. Inna rzecz, ze to nie on jest zalosny, tylko Ty. 'Podpuszczalam go'-po co? Nie ma innych facetow wokol, ze tzreba sie chwytac takich znajomosci?
|
2010-12-19, 21:11 | #4774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ś.Ś.
Wiadomości: 5 815
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;23872830]Nie wiedziałam, że będzie się tak zachowywał mając dziewczynę. To było spotkanie po ok rocznej przerwie (pokłóciliśmy się i nie utrzymywaliśmy ze sobą kontaktów), ja szłam do niego na film i na rozmowę. Napisałam, że zwróciłam mu uwagę i nie pozwoliłam na obejmowanie, a później wyszłam, więc zachowałam się fair (w przeciwieństwie do niego). To samo mu napisałam później w wiadomości na gg, że współczuję jego dziewczynie, że takiego partnera ma. Nie mam sobie nic do zarzucenia, bo bez przesady, nie siedzę w głowie faceta i nie wiem co sobie myśli i planuje. Mówiąc FILM ja rozumię FILM (wyjątkiem są tu przypadki, kiedy ktoś mówi, że się spotkamy na kawę, a wcześniej wspominał, że kawy nie pije ). Nie będę popadać w paranoję i szukać w każdym słowie i rozmowie z jakimkolwiek mężczyzną podtekstów... A że są palanci na świecie, to każdy wie (a w tym wątku można się dowiedzieć jeszcze ilu).[/QUOTE]
Jak się idzie do faceta do domu "oglądać z nim film" sam na sam to to nie ma innego kontekstu niż erotyczny/miłosny. Chyba że, tak jak napisałam, jest to dobry przyjaciel i granice były ustalone. Nie wiem czemu na siłę próbujesz udawać naiwną przecież po jego zachowaniu doskonale widziałaś czego oczekuje od Ciebie. No i Ty, tak z nim igrając i przychodząc do niego, dałaś mu zielone światło więc nie rozumiem Twojego oburzenia że się dobierał. Tylko jego dziewczyny szkoda. |
2010-12-19, 21:21 | #4775 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
A mnie w tym wszystkim najbardziej zastanawia fakt, że po pierwszej wiązance w swoją stronę, dalej utrzymywałaś z nim kontakt i pozwalałaś by traktował Cię dalej w ten sam sposób. To nawet dla zabawy nie jest śmieszne...
|
2010-12-19, 21:32 | #4776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław :*
Wiadomości: 13 926
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Popieram, bo jakby mi ktoś puścił jakąś wiązankę, to bym podziękowała za taka "znajomość" czy to koleżeńską, czy jakakolwiek inną. Uważam, że trzeba mieć swój honor, a nie dawać się wyzywać..
|
2010-12-19, 21:40 | #4777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: niemcy
Wiadomości: 404
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Zejdzcie z niej, to jest kwestia jej sumienia, nie waszego... Nie znosze wizazu za to...
__________________
Czy widząc cierpienie odwracasz wzrok...? Dalmatyńczyki w Potrzebie - ile kropek tyle nieszczęść! |
2010-12-19, 22:02 | #4778 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;23870125]
Znałam takiego, co jak zadzwonił i chciał się spotkać, a ja nie miałam czasu czy ochoty się z nim widzieć (to był "kolega"), to potrafił mnie zwyzywać od najgorszych. Po paru dniach na gg udawał, że nic się nie stało, a jak byłam zdziwiona i nawiązywałam do tematu, to agresor ponownie mu się włączał i pisał coś w stylu "musisz tak wypominać, marudzić??" . Po czym specjalnie nieraz udałam, że "już zapomniałam" i był taki milutki, pisał żeby się spotkać itd... A jak napisałam, że "wiesz co, dziś już mi się nie chce", to znowu były wyzwiska . Nieraz tak go podpuszczałam a w myślach sobie powtarzałam "ty idioto, żałosny jesteś". Raz poszłam do niego obejrzeć film, przed tym parę razy odbyliśmy rozmowę, mówił, że ma dziewczynę (widziałam nawet zdjęcie na nk). Poszłam więc, puścił jakiś film, siada na łóżko i zaczyna się do mnie przytulać. Zwróciłam mu uwagę, że co robi, a on takie zdziwienie, choćby kompletnie nie wiedział o co chodzi. Sytuacja się powtórzyła, w efekcie kiedy już zdenerwowana powiedziałam "no nie wiesz o co chodzi?? Masz dziewczynę, chyba ty powinieneś o tym pamiętac!", powiedział, że to on będzie miał coś na sumieniu a nie ja i że to nic poważnego, że to taki tylko związek "przelotny". Po tym wytrzymałam jeszcze jakieś max 10 min i powiedziałam, że idę. Za mną posypały się jakieś "kur.... szm..." i tym podobne. Dodam, że parę miesięcy później dodane były kolejne zdjęcia z dziewczyną z jego "przelotnego" związku...[/QUOTE] [1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;23871058]On ma 28 albo 29 lat (wtedy jakoś 26-27)[/QUOTE]ja tez jestem ze ślaska i zastanawiam sie czy nie poznalysmy tego samego kolegi Cytat:
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||
2010-12-19, 22:29 | #4779 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ś.Ś.
Wiadomości: 5 815
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Po prostu lepiej nie prowokować pewnych sytuacji, i nie ma argumentu "jestem singlem i mam w d****" bo kiedyś możesz być w skórze tej dziewczyny, z którym facetem się umawiasz - nawet niezobowiązująco. |
|
2010-12-20, 11:28 | #4780 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
To może i ja coś napiszę
Zerwałam z exem dla innego (podła jestem, wiem). I jestem z tym nowym, nazwijmy go X, w którym kochałam się od kiedy go poznałam,ale jakoś było zawsze tak, że się kłóciliśmy najbardziej i można powiedzieć, że nie przepadaliśmy za sobą. On gwiazda i w ogóle, ja szara myszka -ciężko mi w ogóle w to moje szczęście uwierzyć, że on we mnie się zakochał. Siedzę w domu, piszemy smsy i nagle dostaję tekst "Wiesz co, muszę Ci coś powiedzieć. Ja kogoś na stałe już mam. Sorry". Ja w ryk, już w głowie ułożyłam cały scenariusz, że to było zaplanowane by się zabawić moim kosztem itd... Dzwoni telefon, patrzę, a tu X, odrzucam połączenie, on dzwoni znowu i potem jeszcze raz, za trzecim krzyczę mu by spieprzał a on "ej, żartowałem..." nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać numeru tego mu nigdy nie zapomnę, dodam tylko, że już 4 lata jesteśmy razem ale tej mojej rozpaczy trwającej 30 sekund po tym "żarcie" nie mogę zapomnieć
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. Edytowane przez kat123 Czas edycji: 2010-12-20 o 11:30 |
2010-12-20, 17:33 | #4781 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 12
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ja byłam z kimś, kilka miesięcy. Zerwał ze mną, bo stwierdził, że nasz związek zbyt chaotycznie się zaczął. I zrobił to jeszcze przez... GADU-GADU Najlepsze jest to, że w ten sam dzień widzieliśmy się, wszystko było okej, nagle cisza przez kilka godzin i wiadomość na gg
__________________
Idź z głową w chmurze, jak Jah na górze... |
2010-12-20, 17:50 | #4782 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Rz-ów
Wiadomości: 412
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
odrazu mi sie przypomniało jak to moi dwaj "przyjaciele" sprawdzali mnie jako swoją przyjaciółke. Nazwijmy ich X i Y. Rozmawiałam przez komputer z X który twierdził, że sie strasznie pokłócił z Y a dodam, że byli to najlepsi przyjaciele. X zaczął wymyślać różne rzeczy jaki ten Y jest głupi (i gorzej) i że już nigdy sie z nim nie pogodzi. i czekał na moją reakcję, czy też się z nim zgodze i zwymyślam X. Na szczęście lubiałam ich obu i nie dałam się wkopać. Okazało się oczywiście, że siedzą przed kompem razem i wymyślają tę piękną historię nieźle sie wtedy na nich wkurzylam. żeby nie prowokować komentarzy, że to dziecinne zachowanie to dodam, że mielismy wtedy po 15-16 lat |
|
2010-12-20, 18:55 | #4783 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;23871605]A nie można obejrzeć filmu z kimś, kto jest w związku?[/QUOTE]
Można, ale to nie był żaden Twój wielki kolega - nie utrzymywaliście kontaktów dłuższy czas, nie szanowałaś go, ani on Ciebie (te wyzwiska, dziwne, agresywne zachowania - brrr), w sumie mało znany Ci facet tak naprawdę. Nieco to dziwne... Chyba tak naprawdę znowu go chciałaś podpuścić - tym razem na żywo. Ciesz się, że nie zrobił Ci nic złego, skoro miał takie dziwne zachowania. ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- Jak wyżej. Po co utrzymywać kontakt z kimś, kto nas wyzywa, jest agresywny? Nie moja bajka po prostu... Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-12-20 o 18:57 |
2010-12-22, 10:00 | #4784 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
pewnien facet zerwał ze swoją dziewczyna, bo ja stwierdził: " gdybysmy wpadli, to nie mógłbym znieść myśli, że muszę być z tobą do końca życia"...
dziewczynie szczęka opadła.
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
|
2010-12-22, 11:49 | #4785 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ja z tego samego powodu zerwalam z facetem, z ktorym bylam 4 lata... taka mysl przyszla nagle, jak olsnienie. Tyle, ze nie powiedzialam mu tego prosto w twarz...
(choc z drugiej stroiny ja nie z tych co uwazaja ze jak sie ma z kims dziecko w wyniku "wpadki" to trzeba byc razem do konca zycia i terroryzowac malucha brakiem uczucia miedzy rodzicami, dla "dobra dziecka") |
2010-12-23, 08:24 | #4786 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
2010-12-23, 09:29 | #4787 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Facecinie znaja pojecia DO KONCA ZYCIA
__________________
|
2010-12-23, 20:07 | #4788 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Uwielbiam ten wątek Przeczytałam większość opowieści ale stron jest tyle, że nie jestem pewna czy czegoś nie ominęłam.
Też chciałam opowiedzieć co nieco. Więc był sobie taki kolega. Nigdy nawet nie pomyślałam, żeby być z nim w związku, ogólnie tak sobie czasem pogadaliśmy. Był to typ faceta, który jest zbyt pewny siebie, dlatego zawsze trzymałam go na dystans. Pewnego razu chciał mnie odprowadzić po szkole do domu. Zgodziłam się, a co. Wszystko fajnie, odprowadził, stoję w bramie, żegnam się, otwieram sobie drzwi a ten się pcha razem ze mną do środka. Powiedziałam, że nie ma mowy, żeby teraz do mnie szedł, że tego nie chce... Ten zaczął mi opowiadać co zrobimy jak wejdziemy do mojego domu. Ja zszokowana - co on sobie w ogóle wyobraża Myślał chyba, że go wpuszczę i sobie orgie zrobimy w środku dnia Stanowczo mu odmawiałam, a że się dość spieszyłam to zaczęłam wchodzić na górę, ale ten wchodzi za mną, w ogóle się nie przejmując moimi reakcjami. Wchodził coraz wyżej a ja coraz bardziej wkurzona, traciłam cierpliwość, zaczęłam w końcu na niego wrzeszczeć. No nie sposób było stać na tej klatce cały dzień. Weszłam więc na samą górę (mieszkam aż na 6piętrze) wściekła, on oczywiście za mną, wchodzę do domu i na szczęście był tam mój ojciec, który coś zaczął mówić do mnie z pokoju obok. Koleś usłyszał, że ktoś jest i w końcu zwiał spod moich drzwi Ciekawe co by było gdyby akurat dom był pusty Dalej... Ten sam typ, duuużo czasu później, mówił, że się zmienił, był tak autentyczny, że nie sposób było mu nie uwierzyć. Myślę sobie, że proszę bardzo, nawet ktoś taki potrafił się zmienić... Parę razy się spotkaliśmy w mieście ot tak pogadać - wszystko fajnie, zachowywał się w porządku dłuższy czas. Któregoś razu zaproponował, żebym wpadła do niego na chwilę piwko po szkole (akurat mieszka blisko szkoły). Pomyślałam... co mi szkodzi. Jestem u niego, pijemy piwo, szukamy czegoś w necie, rozmawiamy na neutralne tematy. Przychodzi jego ojciec do domu z jakimś kolegą. Ale nie szkodzi, my piliśmy w jego pokoju i tylko po jednym piwie (w dodatku ja jakiegoś zaledwie Reddsa). Potem oczywiście musiałam odwiedzić toaletę, także wyszłam na chwilę... Za moment wracam do pokoju, patrzę a ten leży na łóżku półnagi - w samej koszulce i bez gaci (pragnę zaznaczyć, że przed moim wyjściem z pokoju był w pełni ubrany) Jeszcze zamiast zobaczyć moją mine, to ten gada, że on myślał na początek o lodziku Obrzydzen ie mnie ogarnęło, nawet silniejsze niż ten cały szok. Nawet się nie przejął, że jego ojciec jest w pokoju obok !! Oczywiście znów chyba wymarzył sobie numerek. Nic z tego, wyszłam, chociaż nawet nie chciał mnie puścić na początku. Później gdy nie chciałam mieć z nim nic wspólnego, tłumaczył, że on jest młody i chce zdobyć doświadczenie , dlatego ciągle sypia z coraz to nowymi dziewczynami i że to normalne. W dodatku mi radził to samo (tj. sypiać z kim popadnie, żeby mieć doświadczenie bo to niby takie ważne i potrzebne później w związku) Facet z kosmosu, ale już chyba nawet nie z Marsa. Nie wiem skąd takie poglądy wziął ale jaki dobry aktor... Tyle udawał, żeby mnie do łóżka zaciągnąć... Edytowane przez patrzacwniebo Czas edycji: 2010-12-23 o 20:36 |
2010-12-24, 23:04 | #4789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: niemcy
Wiadomości: 404
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Skad sie takie ciezkie przypadki biora...
__________________
Czy widząc cierpienie odwracasz wzrok...? Dalmatyńczyki w Potrzebie - ile kropek tyle nieszczęść! |
2010-12-25, 10:06 | #4790 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 105
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
patrzacwniebo powaliłaś . co za typ...
__________________
Edytowane przez avantikaa Czas edycji: 2011-01-12 o 22:44 |
2010-12-27, 01:20 | #4791 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Czytając ten tekst "jesteś fajna z ryja" czy coś takiego, przypomniało mi się jak ostatnio szlam z koleżanką korytarzem w szkole i słyszymy za sobą z ust jakiś, jak ja to nazywam cepów: "Z ryja nie za bardzo, ale fajne dupy" Myślałam że padniemy tam ze śmiechu. ^^
__________________
19.04.2009 Some people believe in God I believe in music. Some people pray I turn up the radio. |
2010-12-27, 17:38 | #4792 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 88
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
tż znajomej nie dawał ŻADNEGO znaku życia przez ponad tydzień... Nic, zero, kom nie odbierał czy tam miał ją wyłączoną. Kumple też nic nie wiedzieli. Okazało się, że po drugim dniu ciszy bał się, że będzie na niego wściekła, więc nie odzywał się dalej (dziewczyna z tych, co potrafi przyłożyć). Dziś są szczęśliwą parą : )
znam za to takie ziółko, wiem że aktualnie ma dwie dziewczyny, a jeszcze z trzema flirtuje . Gdybym po lepiej znała powiedziałabym mu jak skończył mój brat po związku na drwa fronty . |
2010-12-27, 17:53 | #4793 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
|
2010-12-27, 18:49 | #4794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
heh, przyjaciel mojego TŻa umawia się z dziewczyną, która jest narzeczoną sąsiada TŻa. TŻ oczywiście nie wie co robić - czy pogadać z przyjacielem, czy powiedzieć sąsiadowi, czy nie mówić nic...
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce |
2010-12-27, 19:10 | #4795 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Chociaż swoją drogą głupio się tak wtrącać w czyjeś życie, no ale.. |
|
2010-12-27, 23:02 | #4796 |
Przyczajenie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
>Witam wszystkie kobitki,Czytam sobie od jakiegoś czasu wasze posty i więc wypadałoby napisac o sobie..A własciwie o swojej naiwności...
Hmm..Jestem wdową od kilku lat..(Liczę sobie 38 wiosen)I postanowiłam ,że nadszedł ten czas .....Przygarnąć kropka... Garbata nie jestem,ale jednak zapracowana(własna Firma):palaPoznałam męzczyznę na sympatii...Byliśmy ze sobą 15 miesięcy...Moje > kolezanki przyłapały go jak zalogował się na portalu..Z początku kłamał,że to jego kolega podszywa się pod niego,że zalogował się dla żartu..Póżniej była zmiana wersji,że zalogował się ,żeby porozmawiać tylko z dziewczynami...Ot tak pogadać o życiu ..Bo Ja tępa blondyna nie chce dzieci i ślubu....Oczywiś cie,że nie byliśmy nawet zaręczeni...Panu podziekowałam za dalszą znajomość ..Oczywiście,że usłyszałam,że nie jestem wyrozumiała bo to nie jest jeszcze zdrada...Czy któraś z kobiet jest wstanie w to uwierzyć..??Szczyt bezczelności.....Powinnam dodac ,że pan jest 40 letnim kawalerem mieszkającym z rodzicami i dość często bezrobotnym... Jak twierdzi nie ma pracy dla inzynierów...Zawsze słyszałam ,ze zarabiam krocie bo prowadze Firme.Dlatego prawie za wszystko płaciłam Ja...Wyjście do kina ,kawiarni itp... > |
2010-12-27, 23:16 | #4797 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
|
2010-12-27, 23:27 | #4798 |
Przyczajenie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ale to jest ...Pikuś ....Przypomniałam sobie świeta ..Cudowna atmosfera i moja nastoletnia córka otwiera prezenty a tam ,,Toffifi,,ale spoko otwieram swój prezen a tam od mojego ukochanego ,,krem ido rak Duff,, I dwie kostki mydła z promocjii..Muszę powiedzieć ,że dawno się tak nie ubawiłam..)Od tamtej pory moja córka nazywała go ,,EKONOMICZNY,,)
|
2010-12-27, 23:37 | #4799 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! Edytowane przez ekscentryczna Czas edycji: 2010-12-27 o 23:39 |
|
2010-12-27, 23:38 | #4800 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 88
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
minimalista wręcz
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:29.