życie bez miłości :( part 2. - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-05, 11:02   #2311
Alsmetty
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Mam 22 lata,m,kończe stuudia w zasadzie nie mam jeszcze pomysłu na siebie.Musze pobyć troche sama, nie chce szukac faceta...robiłam to i to było błędem..lepiej byc samą niż czuć,że druga osoba tak na prawdę nie kocha.. to jeszcze bardziej upokarza..
Moze faktycznie milosc przychodzi niespodziewanie...wtedy kidy stwierdzamy,ze jest nam samemu dobrze..
Wiem jaka jestem..może ktoś to doceni..
Dziekuje za Waszą reakcje.. była mi potrzebna
Alsmetty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 17:36   #2312
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez WithLove Pokaż wiadomość
Może za bardzo chcesz mieć drugą połówkę?
Być może, ale bycie samej przestaje być fajne.
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 17:48   #2313
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Potrzebuje pilnie Waszej rady !!!


Sylwestra spedziłam ze znajomymi, dwie znajome koleżanki sprowadziły mi niby do pary jakiegoś kolege z pracy ;] można powiedziec na siłe swatanie. Zamieniłam z gościem czysto grzecznościowe pare zdań. Potem nagle zniknał wszyscy go szukali okazało się że on nei lubi takich sylwestrowych i w ogole imprez i jest chorobliwie nieśmiały. Przyszedł podobno temu bo widział mnie na jakims portalu spolecznosciowym i mu sie spodobalam. Dziewczyny bez mojej wiedzy dały mu moj numer i dzis on pisał z prosba o spotkanie :/ Dziewczyny stwierdziły że możemy do siebie pasować tylko że go trzeba rozruszac. a co ja jestem jakims rozrusznikiem? On mi sie niespecjalnie podoba.
Jestem na nie wku...
ale nic już nic zrobię jak z tego wybrnąć z klasą ???
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 20:11   #2314
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

gosiaska no to rzeczywiście masz problem... W sumie szkoda go spławiać jakimiś tekstami, że masz mało czasu albo coś w tym stylu. Ja jak sie widziałam na jednej imprezie z chłopakiem, a potem on napisał czy bysmy sie nie spotkali to napisałam wprost, że nie jestem zainteresowana. Moim zdaniem to nei ma co kręcić. No ale szkoda żeby się chłopak zraził do dziewczyn w sumie, skoro taki niesmiały.
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 11:07   #2315
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Sztuka spławiania to naprawdę trudna rzecz. Niby nie chce się nikogo urazić ale z drugiej strony trudno się z kimś męczyć i robic komuś nadzieje. Delikatna kobieta ma problem z powiedzeniem jasno i dosadnie spadaj...
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-08, 17:22   #2316
Neskaaaa90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 332
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

A może warto iść? Na jakąś niezobowiązującą kawę, czy ciasto. Po prostu pogadać. Nie wiesz, kim jest, jaki jest, może nóż widelec i łyżka okaże się miłością Twego życia.
A jeśli spotkanie nie wypali, to po 2h się zmyjesz i mu wtedy ostatecznie powiesz, że chyba nie pasujecie do siebie.
Oj, i po problemie.

Ajajaj!
Wczoraj mi kolega powiedział, że jestem strasznie niedostępna. Że niby można ze mną pożartować, spędzić miło czas, ale on się mnie boi bo nigdy nie wiadomo z czym wyskoczę.
Już ja udowodnię światu, że ze mnie bardzo wesołe i urocze dziecko jest. Żadne tam niedostępne i chłodne.
__________________
Neskaaaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-08, 20:57   #2317
agas39
Zadomowienie
 
Avatar agas39
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 305
Dot.: życie bez miłości :( part 2.


Ja mam problem ;/ kolega zaprosił mnie na ślub brata. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że ja muszę na ten ślub jechać 300 km, on jest świadkiem i pewnie będzie miał pełno obowiązków. Pomijam fakt, że on siedzieć będzie koło pary młodej a ja nie wiadomo gdzie, pewnie z jego rodziną której notabene nie znam. Nie wiem gdzie będę spać, bo w bursie jest przecież cisza nocna. Może podobno mi załatwić nocleg w akademiku. Tylko wiecie co jak ja dojadę do kościoła skoro nie znam miasta a później na to wesele. No i prezent, podobno chcą kasę, no i ile im dać??
Ech...
agas39 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-09, 00:34   #2318
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

No a ja Wam dziewczyny powiem ze postawilam wszystko na jedną kartę...

Powiedziałam temu dobremu koledze ze go lubię... Nie wiem czy to dobrze czy ze.. powiedział, że chyba sobie żartuje na co ja mu ze nie...
Zadzwonił i mówił ze jutro pogadamy.. Moj kuzyn mówi ze to dobry znak.. ja nie jestem pewna...

Zorbie tak żeby z nim pogadać w poniedziałek w cztery oczy...
Trzymajcie kciuki
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 09:53   #2319
wiedzma_com_pl
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma_com_pl
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez agas39 Pokaż wiadomość

Ja mam problem ;/ kolega zaprosił mnie na ślub brata. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że ja muszę na ten ślub jechać 300 km, on jest świadkiem i pewnie będzie miał pełno obowiązków. Pomijam fakt, że on siedzieć będzie koło pary młodej a ja nie wiadomo gdzie, pewnie z jego rodziną której notabene nie znam. Nie wiem gdzie będę spać, bo w bursie jest przecież cisza nocna. Może podobno mi załatwić nocleg w akademiku. Tylko wiecie co jak ja dojadę do kościoła skoro nie znam miasta a później na to wesele. No i prezent, podobno chcą kasę, no i ile im dać??
Ech...
Ja zamierzam wziąć osobę towarzyszącą na ślub bardzo bliskiej koleżanki i już się dowiedziałam, że siedzę właśnie nieopodal państwa młodych, na przeciwko mając brata pana młodego z żoną. Osoba towarzysząca dostanie miejsce koło mnie i w sumie wszystkim się to wydawało bardzo oczywiste.

Skoro kolega Cię zaprosił na ślub do obcego miasta to powinien, albo po Ciebie przyjechać i pojedziecie razem, albo przynajmniej transport załatwić. Istnieją taksówki

No nie wiem... Ty nie jesteś zaproszona na ślub, tylko towarzyszysz. Nie czułabym się zobligowana do dawania prezentu, prezent winien dać Twój ślubny partner. Na Twoim miejscu szarpnęłabym się co najwyżej na kwiaty


A jak Cię to męczy i nie masz ochoty na taką imprezę, to odmów koledze - nic na siłę.

A w ogóle to cześć, podczytuję Was od dość dawna, bo też jestem wiecznym singlem i mi tu jakoś swojsko
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"!

robisz mi nieporządek w chaosie...

2012:
książki: 11/52
filmy: 36/104
wiedzma_com_pl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 10:11   #2320
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Magdutka, Bioivo I Neskaaa dziękuje za podpowiedzi. Zapropnowalam zamiast kina kawe ale niezbyt był na kawe chetny dziwne ;]

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez agas39 Pokaż wiadomość

Ja mam problem ;/ kolega zaprosił mnie na ślub brata. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że ja muszę na ten ślub jechać 300 km, on jest świadkiem i pewnie będzie miał pełno obowiązków. Pomijam fakt, że on siedzieć będzie koło pary młodej a ja nie wiadomo gdzie, pewnie z jego rodziną której notabene nie znam. Nie wiem gdzie będę spać, bo w bursie jest przecież cisza nocna. Może podobno mi załatwić nocleg w akademiku. Tylko wiecie co jak ja dojadę do kościoła skoro nie znam miasta a później na to wesele. No i prezent, podobno chcą kasę, no i ile im dać??
Ech...
Ja myślę że to strona zapraszająca powinna się wykazać i zapewnić Ci przedślubne warunki techniczne
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 11:21   #2321
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

A ja się załamuję.... Bo w telefonie jedna wielka głucha cisza....
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-09, 15:22   #2322
agas39
Zadomowienie
 
Avatar agas39
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 305
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Ja należę do osób bardzo zaradnych w życiu, mam trochę czasu więc pewnie mapa i miasto nie będzie mi obce.

Ten chłopak był ze mną na mojej studniówce, wtedy ja wszystko organizowałam również nocleg notabene u mnie w domu. O nic nie musiał się martwić.

On często o czymś zapomina i boje się że on po prostu nie pomyśli o tym, że ten dojazd mój do kościoła i z kościoła na wesele będzie dla mnie trudny. Wiem, że powinnam mu to powiedzieć, ale jakoś nie mam odwagi.

Co do siedzenia to para młoda tak zdecydowała, wiem że to tak trochę dziwnie ale cóż poradzę.

Ja zapewne dramatyzuję i przesadzam, ale ja lubie wiedzieć co i jak będzie. Jednak muszę na każdą sytuację być przygotowana.

Pytałam się go co mam kupić na prezent, albo co para młoda by chciała. Odpowiedział, że chcą kasę. Zamiast kwiatów mają być przybory szkolne.
agas39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 16:39   #2323
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez agas39 Pokaż wiadomość

Pytałam się go co mam kupić na prezent, albo co para młoda by chciała. Odpowiedział, że chcą kasę. Zamiast kwiatów mają być przybory szkolne.

No to akurat jest dla mnie dziwne. Nie dość że Cię zaprasza to jeszcze mówi co masz kupić na prezent. Twoja rodzina czy co? To trochę tak jakby zaprosić kogoś na studniówkę i kazać mu za siebie płacić. No chyba, że czegoś tu nie rozumiem A z tymi przyborami szkolnymi to żart?

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2011-01-09 o 16:53
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 17:16   #2324
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Neskaaaa90 Pokaż wiadomość
Ajajaj!
Wczoraj mi kolega powiedział, że jestem strasznie niedostępna. Że niby można ze mną pożartować, spędzić miło czas, ale on się mnie boi bo nigdy nie wiadomo z czym wyskoczę.
Już ja udowodnię światu, że ze mnie bardzo wesołe i urocze dziecko jest. Żadne tam niedostępne i chłodne.
No a co takiego wg niego robisz, że jesteś niedostępna? Nie wieszasz się na nim czy co? Co to teraz za faceci ciągle boją się jakiś kobiet.
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 17:19   #2325
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Hipnagogia, przybory szkolne pewnie dlatego, że je potem zawiozą do jakiegoś domu dziecka albo innego ośrodka... Teraz pary młode często tak robią..
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 17:32   #2326
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
No a co takiego wg niego robisz, że jesteś niedostępna? Nie wieszasz się na nim czy co? Co to teraz za faceci ciągle boją się jakiś kobiet.
Ha, ha, ha!! Dokładnie to samo sobie pomyślałam.
Jak dla mnie dziwne jest stwierdzenie, że można z dziewczyną swobodnie pogadać ale równoczesnie jest zbyt niedostępna.
Gdzie te czasy, kiedy to kobiety tajemnicze i niedostępne intrygowały mężczyzn. A teraz faktycznie jest tak, że większośc szuka łatwego łupu, który sam siądzie na kolankach i od razu poda usteczka (bo taka, Boże broń, na pewno nie odrzuci)
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 18:17   #2327
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Magdutka Pokaż wiadomość
Hipnagogia, przybory szkolne pewnie dlatego, że je potem zawiozą do jakiegoś domu dziecka albo innego ośrodka... Teraz pary młode często tak robią..

No proszę to ja nie wiedziałam, chyba dawno na weselu nie byłam
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-09, 19:08   #2328
WithLove
Raczkowanie
 
Avatar WithLove
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 327
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Marta_88 Pokaż wiadomość
Być może, ale bycie samej przestaje być fajne.
Z pewnością, ale niczego na siłę nie zyskasz. Po prostu musisz być bardziej cierpliwa. Nie da się mieć kogoś na zawołanie. Nie szukaj miłości, zaczekaj aż sama do Ciebie przyjdzie.
__________________



You could get your heart broken or you could have the greatest love affair the world has ever known.
But you're never gonna know unless you try.
WithLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 18:16   #2329
201609081836
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 180
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez agas39 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Ja należę do osób bardzo zaradnych w życiu, mam trochę czasu więc pewnie mapa i miasto nie będzie mi obce.

Ten chłopak był ze mną na mojej studniówce, wtedy ja wszystko organizowałam również nocleg notabene u mnie w domu. O nic nie musiał się martwić.

On często o czymś zapomina i boje się że on po prostu nie pomyśli o tym, że ten dojazd mój do kościoła i z kościoła na wesele będzie dla mnie trudny. Wiem, że powinnam mu to powiedzieć, ale jakoś nie mam odwagi.

Co do siedzenia to para młoda tak zdecydowała, wiem że to tak trochę dziwnie ale cóż poradzę.

Ja zapewne dramatyzuję i przesadzam, ale ja lubie wiedzieć co i jak będzie. Jednak muszę na każdą sytuację być przygotowana.

Pytałam się go co mam kupić na prezent, albo co para młoda by chciała. Odpowiedział, że chcą kasę. Zamiast kwiatów mają być przybory szkolne.
troche dziwne skoro to on cie zaprasza do swojej rodziny to powinien zalatwic dojazd, nocleg i wyjasnic co i jak,i prezent kupic owszem jak juz to powinnas kupic te przybory(u mnie np. chcieli ksiażki) ale żeby kase dawac to juz przesada, jak np u mnie w rodzinie dziewczyna z daleka przyjechała to miała nocleg u chłopaka w domu a inna w resteuracji tam gdzie sie odbywalo przyjecie

Edytowane przez 201609081836
Czas edycji: 2011-01-10 o 18:18
201609081836 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 13:50   #2330
bozyciesamosieuklada
Raczkowanie
 
Avatar bozyciesamosieuklada
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Neskaaaa90 Pokaż wiadomość
A może warto iść? Na jakąś niezobowiązującą kawę, czy ciasto. Po prostu pogadać. Nie wiesz, kim jest, jaki jest, może nóż widelec i łyżka okaże się miłością Twego życia.
A jeśli spotkanie nie wypali, to po 2h się zmyjesz i mu wtedy ostatecznie powiesz, że chyba nie pasujecie do siebie.
Oj, i po problemie.

Ajajaj!
Wczoraj mi kolega powiedział, że jestem strasznie niedostępna. Że niby można ze mną pożartować, spędzić miło czas, ale on się mnie boi bo nigdy nie wiadomo z czym wyskoczę.
Już ja udowodnię światu, że ze mnie bardzo wesołe i urocze dziecko jest. Żadne tam niedostępne i chłodne.
no tak ale jak wtedy nie jesteś sobą? ja też próbowalam się odblokować, ale raczej śmiesznie to wygląda :P



Cytat:
Napisane przez agas39 Pokaż wiadomość

Ja mam problem ;/ kolega zaprosił mnie na ślub brata. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że ja muszę na ten ślub jechać 300 km, on jest świadkiem i pewnie będzie miał pełno obowiązków. Pomijam fakt, że on siedzieć będzie koło pary młodej a ja nie wiadomo gdzie, pewnie z jego rodziną której notabene nie znam. Nie wiem gdzie będę spać, bo w bursie jest przecież cisza nocna. Może podobno mi załatwić nocleg w akademiku. Tylko wiecie co jak ja dojadę do kościoła skoro nie znam miasta a później na to wesele. No i prezent, podobno chcą kasę, no i ile im dać??
Ech...
raczej nie kupuje prezentu osoba towarzysząca... no i on powinien Ci załatwić nocleg i wszystko. skoro Cię zaprasza to jego problem. pogadaj z nim , co się będziesz męczyć?

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Ha, ha, ha!! Dokładnie to samo sobie pomyślałam.
Jak dla mnie dziwne jest stwierdzenie, że można z dziewczyną swobodnie pogadać ale równoczesnie jest zbyt niedostępna.
Gdzie te czasy, kiedy to kobiety tajemnicze i niedostępne intrygowały mężczyzn. A teraz faktycznie jest tak, że większośc szuka łatwego łupu, który sam siądzie na kolankach i od razu poda usteczka (bo taka, Boże broń, na pewno nie odrzuci)

doookkładnie! ja też czekam i czekam i się doczekać nie mogę na kolesia który z uporem maniaka 'podbijał' [brzydkie słowo w sumie] do mnie ;P
no i się nie doczekam pewnie w najbliższym czasie.
w sumie ja szukam takiego co np. by wziął i się nie pytał. a nie jakieś podchody i domysły ;P


hm. schudłam od miesiąca 6 kg! :P great success! ;P to powiem wam może poprawić humor. w sumie jem, bo jem, ale tylko gotowane rzeczy albo chleb z wędliną, czy cuś. jestem na ostrej diecie po operacji xD bez słodyczy i bez alkoholuu! huah!
bozyciesamosieuklada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 14:17   #2331
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
No to akurat jest dla mnie dziwne. Nie dość że Cię zaprasza to jeszcze mówi co masz kupić na prezent. Twoja rodzina czy co? To trochę tak jakby zaprosić kogoś na studniówkę i kazać mu za siebie płacić.
Dokładnie... pogadaj z nim
Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Jak dla mnie dziwne jest stwierdzenie, że można z dziewczyną swobodnie pogadać ale równoczesnie jest zbyt niedostępna.
Gdzie te czasy, kiedy to kobiety tajemnicze i niedostępne intrygowały mężczyzn. A teraz faktycznie jest tak, że większośc szuka łatwego łupu, który sam siądzie na kolankach i od razu poda usteczka (bo taka, Boże broń, na pewno nie odrzuci)
No właśnie, trochę jedno drugiemu zaprzecza... hmm...
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:17   #2332
Neskaaaa90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 332
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Myślicie, że łatwo tak faceta zrozumieć? Jak mi to wytłumaczył, chodziło o to, że jestem świetną kumpelą, ale bał się zaproponować coś więcej, bo wydawałam mu się taka konserwatywna, otoczona straszną blokadą.
Uhm, być może to prawda.

Tak czytam te wątki o tż i um... czy ja naprawdę jestem tak odrażająca z wyglądu i charakteru że dosłownie nikt się o mnie nigdy nie stara?
__________________
Neskaaaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:22   #2333
BlackAmelia
Przyczajenie
 
Avatar BlackAmelia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 11
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Neskaaaa90 Pokaż wiadomość
Myślicie, że łatwo tak faceta zrozumieć? Jak mi to wytłumaczył, chodziło o to, że jestem świetną kumpelą, ale bał się zaproponować coś więcej, bo wydawałam mu się taka konserwatywna, otoczona straszną blokadą.
Uhm, być może to prawda.

Tak czytam te wątki o tż i um... czy ja naprawdę jestem tak odrażająca z wyglądu i charakteru że dosłownie nikt się o mnie nigdy nie stara?
Taa, też kiedys usłyszałam cos podobnego na swój temat. To było jakis czas temu ale często o tym mysle i próbuje zrozumieć dlaczego innym ludziom wydaje się taka a nie inna. Ja sama jakos nie czuje żebym stwarzała jakąs barierę. Nie mam specjalnie ochoty żeby się zmieniać na siłę, z drugiej strony trochę szkoda, że nigdy nie udaje mi się tak po prostu zrobić na facecie super wrażenia już za pierwszym razem.
BlackAmelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 22:28   #2334
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Dokładnie i te wielce starania by nie wypaść źle, by się przypodobać, ja już mam to gdzieś, nie będę udawać kogoś kim nie jestem. Jeżeli żadnemu to się nie podoba - trudno. Po moich przeżyciach z byłym obiektem westchnień mam już dość niejasnych sytuacji, zastanawiania się co robię nie tak, co mam zmienić, planowanie nie wiadomo czego...koniec !
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 23:15   #2335
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Neskaaaa90 Pokaż wiadomość
Myślicie, że łatwo tak faceta zrozumieć? Jak mi to wytłumaczył, chodziło o to, że jestem świetną kumpelą, ale bał się zaproponować coś więcej, bo wydawałam mu się taka konserwatywna, otoczona straszną blokadą.
Uhm, być może to prawda.

Tak czytam te wątki o tż i um... czy ja naprawdę jestem tak odrażająca z wyglądu i charakteru że dosłownie nikt się o mnie nigdy nie stara?

To samo dotyczy mnie. Miałam kilku kolegów, którzy mieli dla mnie "szacun" i mniej lub bardziej dyskretnie podziwiali mój dekold . Ale równocześnie dawali do zrozumienia, że gdybym była bardziej ehhhh...(i tu zwykle jest westchnienie). I też nie wiem co jest nie teges.
Tzn.nie to że byłam nimi jakoś szczególnie zainteresowana damsko-męsko, ale też nikt próbował mnie poderwać. Więc co tak naprawdę wnioskują z mojego codziennego zachowania.
Cytat:
Napisane przez BlackAmelia Pokaż wiadomość
Taa, też kiedys usłyszałam cos podobnego na swój temat. To było jakis czas temu ale często o tym mysle i próbuje zrozumieć dlaczego innym ludziom wydaje się taka a nie inna. Ja sama jakos nie czuje żebym stwarzała jakąs barierę. Nie mam specjalnie ochoty żeby się zmieniać na siłę, z drugiej strony trochę szkoda, że nigdy nie udaje mi się tak po prostu zrobić na facecie super wrażenia już za pierwszym razem.
No właśnie. Gdyby koleżanki mnie nie uświadomiły myślałabym, że podrywanie nieznajomej w autobusie, w bibliotece czy sklepie to wymysł amerykańskich filmowców. Ale podobno takie rzeczy zdarzają się im od czasu do czasu.
Zresztą dużo filmów romantycznych mówi o dobijaniu sie do dziewczyn opornych, zgorzkniałych i ogólnie pozornie niezainteresowanych. A bohater poprzez szereg działań kruszy lód serca u wybranki. Bajka
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 23:33   #2336
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Spoko, mnie też w życiu nikt nie podrywał ani się nie starał a na to że spotka mnie przygoda rodem z komedii romantycznej już nawet nie liczę xD
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 09:08   #2337
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez WithLove Pokaż wiadomość
Z pewnością, ale niczego na siłę nie zyskasz. Po prostu musisz być bardziej cierpliwa. Nie da się mieć kogoś na zawołanie. Nie szukaj miłości, zaczekaj aż sama do Ciebie przyjdzie.
Myślę, że masz rację. Postaram się zmienić to co siedzi w mojej główce
Kiedyś bliska koleżanka mi powiedziała, że jestem tak fajną osobą, że to jest po prostu niemożliwe, żebym kogoś nie znalazła Tego trzeba się trzymać

(choć czasem dołek może przyjść i wtedy napiszę coś na wizażu, żeby się wyżalić )
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:36   #2338
Klarisha
Raczkowanie
 
Avatar Klarisha
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 40
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Hej dziewczyny! Dawno już nie pisałam w tym wątku ale chcę się z wami czymś podzielić.

Od początku tego roku przeszła mi totalnie ochota na facetów. Tzn. nie to że nie interesują mnie intymne sprawy, nic z tych rzeczy! Po prostu to czy siedzi koło mnie w autobusie przystojnyczy czy brzydki facet nie robi dla mnie różnicy, samo flirtowanie, te uśmieszki, złudne nadzieje na jakieś randeczki mnie nie wzrusza, a wręcz śmieję się sama z siebie jaka bywałam naiwna. Przestałam się starać o kogokolwiek, wyrzuciłam nr gg chłopaków którzy mi się podobali, w żaden sposób się z nimi nie kontaktuję i .....wisi mi to. Przed zajęciami na uczelni moja bliska koleżanka spytała mnie jak tam sprawy z TYM chłopakiem za którym szalałam, a ja odp, że mi przeszło, nawet się nie przejęłam na myśl o nim, totalny zwis. Nie wiem czy to chwilowe zwątpienie w płeć przeciwną ale jedno jest pewne - dość mam tego myślenia o facetach. Może nawet się na nich trochę "obraziłam" ale cóż z tego. W tym roku postanowilam zająć sie sobą, zacząć ćwiczyć, lepiej się ubierać, czytać więcej książek itp. a jedyny mężczyzna który zajmuję w moim sercu szczególne miejsce to tata .

Ps. Miałyście kiedyś tak? Chętnie poznam wasze doświadczenia.
Klarisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:17   #2339
Marta_88
Zadomowienie
 
Avatar Marta_88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Klarisha Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Dawno już nie pisałam w tym wątku ale chcę się z wami czymś podzielić.

Od początku tego roku przeszła mi totalnie ochota na facetów. Tzn. nie to że nie interesują mnie intymne sprawy, nic z tych rzeczy! Po prostu to czy siedzi koło mnie w autobusie przystojnyczy czy brzydki facet nie robi dla mnie różnicy, samo flirtowanie, te uśmieszki, złudne nadzieje na jakieś randeczki mnie nie wzrusza, a wręcz śmieję się sama z siebie jaka bywałam naiwna. Przestałam się starać o kogokolwiek, wyrzuciłam nr gg chłopaków którzy mi się podobali, w żaden sposób się z nimi nie kontaktuję i .....wisi mi to. Przed zajęciami na uczelni moja bliska koleżanka spytała mnie jak tam sprawy z TYM chłopakiem za którym szalałam, a ja odp, że mi przeszło, nawet się nie przejęłam na myśl o nim, totalny zwis. Nie wiem czy to chwilowe zwątpienie w płeć przeciwną ale jedno jest pewne - dość mam tego myślenia o facetach. Może nawet się na nich trochę "obraziłam" ale cóż z tego. W tym roku postanowilam zająć sie sobą, zacząć ćwiczyć, lepiej się ubierać, czytać więcej książek itp. a jedyny mężczyzna który zajmuję w moim sercu szczególne miejsce to tata .

Ps. Miałyście kiedyś tak? Chętnie poznam wasze doświadczenia.


Tak, ze 2 lata temu miałam coś podobnego. Zakończyłam znajomość z pewnym chłopakiem. Nie wiem czemu, ale wtedy byłam jakaś bez chęci na jakiekolwiek bliższe relacje z płcią przeciwną. Potrzebowałam odpoczynku. Po roku leniuchowania stwierdziłam, że jednak czegoś mi brak i fajnie by było móc się pospotykać, w ogóle zacząć budować z kimś związek.

Może u Ciebie jest podobnie, ale zamiast "odpoczynku" jest to stan "obrażenia" Jeżeli tego potrzebujesz to się nie opieraj bądź w takim stanie. Za jakiś czas powinno Ci przejść
Marta_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 20:08   #2340
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość

No właśnie. Gdyby koleżanki mnie nie uświadomiły myślałabym, że podrywanie nieznajomej w autobusie, w bibliotece czy sklepie to wymysł amerykańskich filmowców. Ale podobno takie rzeczy zdarzają się im od czasu do czasu.
Zresztą dużo filmów romantycznych mówi o dobijaniu sie do dziewczyn opornych, zgorzkniałych i ogólnie pozornie niezainteresowanych. A bohater poprzez szereg działań kruszy lód serca u wybranki. Bajka
no w sumie niektóre i moje różne koleżanki też mi mówiły, że zdarzają im się podrywy i w kawiarniach i w księgarniach i galeriach handlowych, ale ci dżentelmeni niekoniecznie im pasują

no ale że jakiś facet by podrywał zgorzkniałą babkę? w to nie mogę uwierzyć.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Dokładnie i te wielce starania by nie wypaść źle, by się przypodobać, ja już mam to gdzieś, nie będę udawać kogoś kim nie jestem. Jeżeli żadnemu to się nie podoba - trudno. Po moich przeżyciach z byłym obiektem westchnień mam już dość niejasnych sytuacji, zastanawiania się co robię nie tak, co mam zmienić, planowanie nie wiadomo czego...koniec !
też tak zawsze myślę. ale właśnie zawsze, bo potem się zjawia nagle jakiś fajny typ i bum i po moim planie ale i tak już się lepiej pilnuje

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez bozyciesamosieuklada Pokaż wiadomość
doookkładnie! ja też czekam i czekam i się doczekać nie mogę na kolesia który z uporem maniaka 'podbijał' [brzydkie słowo w sumie] do mnie ;P
no i się nie doczekam pewnie w najbliższym czasie.
w sumie ja szukam takiego co np. by wziął i się nie pytał. a nie jakieś podchody i domysły ;P


hm. schudłam od miesiąca 6 kg! :P great success! ;P
gratulacje i życzę utrzymania wagi

a co do gł. tematu... też już nie lubię się bawić w żadne podchody, to było jeszcze fajne jak miałam kilkanaście lat, ale na Boga ile można? wziąłby się taki facet i zdecydował jakoś bardziej
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-01-13 o 20:09 Powód: lit.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.