2011-01-05, 11:02 | #2311 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Mam 22 lata,m,kończe stuudia w zasadzie nie mam jeszcze pomysłu na siebie.Musze pobyć troche sama, nie chce szukac faceta...robiłam to i to było błędem..lepiej byc samą niż czuć,że druga osoba tak na prawdę nie kocha.. to jeszcze bardziej upokarza..
Moze faktycznie milosc przychodzi niespodziewanie...wtedy kidy stwierdzamy,ze jest nam samemu dobrze.. Wiem jaka jestem..może ktoś to doceni.. Dziekuje za Waszą reakcje.. była mi potrzebna |
2011-01-05, 17:36 | #2312 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
|
2011-01-05, 17:48 | #2313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Potrzebuje pilnie Waszej rady !!!
Sylwestra spedziłam ze znajomymi, dwie znajome koleżanki sprowadziły mi niby do pary jakiegoś kolege z pracy ;] można powiedziec na siłe swatanie. Zamieniłam z gościem czysto grzecznościowe pare zdań. Potem nagle zniknał wszyscy go szukali okazało się że on nei lubi takich sylwestrowych i w ogole imprez i jest chorobliwie nieśmiały. Przyszedł podobno temu bo widział mnie na jakims portalu spolecznosciowym i mu sie spodobalam. Dziewczyny bez mojej wiedzy dały mu moj numer i dzis on pisał z prosba o spotkanie :/ Dziewczyny stwierdziły że możemy do siebie pasować tylko że go trzeba rozruszac. a co ja jestem jakims rozrusznikiem? On mi sie niespecjalnie podoba. Jestem na nie wku... ale nic już nic zrobię jak z tego wybrnąć z klasą ???
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
2011-01-05, 20:11 | #2314 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
gosiaska no to rzeczywiście masz problem... W sumie szkoda go spławiać jakimiś tekstami, że masz mało czasu albo coś w tym stylu. Ja jak sie widziałam na jednej imprezie z chłopakiem, a potem on napisał czy bysmy sie nie spotkali to napisałam wprost, że nie jestem zainteresowana. Moim zdaniem to nei ma co kręcić. No ale szkoda żeby się chłopak zraził do dziewczyn w sumie, skoro taki niesmiały.
|
2011-01-07, 11:07 | #2315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Sztuka spławiania to naprawdę trudna rzecz. Niby nie chce się nikogo urazić ale z drugiej strony trudno się z kimś męczyć i robic komuś nadzieje. Delikatna kobieta ma problem z powiedzeniem jasno i dosadnie spadaj...
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
2011-01-08, 17:22 | #2316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 332
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
A może warto iść? Na jakąś niezobowiązującą kawę, czy ciasto. Po prostu pogadać. Nie wiesz, kim jest, jaki jest, może nóż widelec i łyżka okaże się miłością Twego życia.
A jeśli spotkanie nie wypali, to po 2h się zmyjesz i mu wtedy ostatecznie powiesz, że chyba nie pasujecie do siebie. Oj, i po problemie. Ajajaj! Wczoraj mi kolega powiedział, że jestem strasznie niedostępna. Że niby można ze mną pożartować, spędzić miło czas, ale on się mnie boi bo nigdy nie wiadomo z czym wyskoczę. Już ja udowodnię światu, że ze mnie bardzo wesołe i urocze dziecko jest. Żadne tam niedostępne i chłodne.
__________________
|
2011-01-08, 20:57 | #2317 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Ja mam problem ;/ kolega zaprosił mnie na ślub brata. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że ja muszę na ten ślub jechać 300 km, on jest świadkiem i pewnie będzie miał pełno obowiązków. Pomijam fakt, że on siedzieć będzie koło pary młodej a ja nie wiadomo gdzie, pewnie z jego rodziną której notabene nie znam. Nie wiem gdzie będę spać, bo w bursie jest przecież cisza nocna. Może podobno mi załatwić nocleg w akademiku. Tylko wiecie co jak ja dojadę do kościoła skoro nie znam miasta a później na to wesele. No i prezent, podobno chcą kasę, no i ile im dać?? Ech... |
2011-01-09, 00:34 | #2318 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
No a ja Wam dziewczyny powiem ze postawilam wszystko na jedną kartę...
Powiedziałam temu dobremu koledze ze go lubię... Nie wiem czy to dobrze czy ze.. powiedział, że chyba sobie żartuje na co ja mu ze nie... Zadzwonił i mówił ze jutro pogadamy.. Moj kuzyn mówi ze to dobry znak.. ja nie jestem pewna... Zorbie tak żeby z nim pogadać w poniedziałek w cztery oczy... Trzymajcie kciuki |
2011-01-09, 09:53 | #2319 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Skoro kolega Cię zaprosił na ślub do obcego miasta to powinien, albo po Ciebie przyjechać i pojedziecie razem, albo przynajmniej transport załatwić. Istnieją taksówki No nie wiem... Ty nie jesteś zaproszona na ślub, tylko towarzyszysz. Nie czułabym się zobligowana do dawania prezentu, prezent winien dać Twój ślubny partner. Na Twoim miejscu szarpnęłabym się co najwyżej na kwiaty A jak Cię to męczy i nie masz ochoty na taką imprezę, to odmów koledze - nic na siłę. A w ogóle to cześć, podczytuję Was od dość dawna, bo też jestem wiecznym singlem i mi tu jakoś swojsko
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"! robisz mi nieporządek w chaosie... 2012: książki: 11/52 filmy: 36/104 |
|
2011-01-09, 10:11 | #2320 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Magdutka, Bioivo I Neskaaa dziękuje za podpowiedzi. Zapropnowalam zamiast kina kawe ale niezbyt był na kawe chetny dziwne ;]
---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ---------- Cytat:
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
|
2011-01-09, 11:21 | #2321 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
A ja się załamuję.... Bo w telefonie jedna wielka głucha cisza....
|
2011-01-09, 15:22 | #2322 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Ja należę do osób bardzo zaradnych w życiu, mam trochę czasu więc pewnie mapa i miasto nie będzie mi obce.
Ten chłopak był ze mną na mojej studniówce, wtedy ja wszystko organizowałam również nocleg notabene u mnie w domu. O nic nie musiał się martwić. On często o czymś zapomina i boje się że on po prostu nie pomyśli o tym, że ten dojazd mój do kościoła i z kościoła na wesele będzie dla mnie trudny. Wiem, że powinnam mu to powiedzieć, ale jakoś nie mam odwagi. Co do siedzenia to para młoda tak zdecydowała, wiem że to tak trochę dziwnie ale cóż poradzę. Ja zapewne dramatyzuję i przesadzam, ale ja lubie wiedzieć co i jak będzie. Jednak muszę na każdą sytuację być przygotowana. Pytałam się go co mam kupić na prezent, albo co para młoda by chciała. Odpowiedział, że chcą kasę. Zamiast kwiatów mają być przybory szkolne. |
2011-01-09, 16:39 | #2323 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
No to akurat jest dla mnie dziwne. Nie dość że Cię zaprasza to jeszcze mówi co masz kupić na prezent. Twoja rodzina czy co? To trochę tak jakby zaprosić kogoś na studniówkę i kazać mu za siebie płacić. No chyba, że czegoś tu nie rozumiem A z tymi przyborami szkolnymi to żart? Edytowane przez Hipnagogia Czas edycji: 2011-01-09 o 16:53 |
|
2011-01-09, 17:16 | #2324 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
|
|
2011-01-09, 17:19 | #2325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Hipnagogia, przybory szkolne pewnie dlatego, że je potem zawiozą do jakiegoś domu dziecka albo innego ośrodka... Teraz pary młode często tak robią..
|
2011-01-09, 17:32 | #2326 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Jak dla mnie dziwne jest stwierdzenie, że można z dziewczyną swobodnie pogadać ale równoczesnie jest zbyt niedostępna. Gdzie te czasy, kiedy to kobiety tajemnicze i niedostępne intrygowały mężczyzn. A teraz faktycznie jest tak, że większośc szuka łatwego łupu, który sam siądzie na kolankach i od razu poda usteczka (bo taka, Boże broń, na pewno nie odrzuci)
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
|
2011-01-09, 18:17 | #2327 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
|
2011-01-09, 19:08 | #2328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 327
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Z pewnością, ale niczego na siłę nie zyskasz. Po prostu musisz być bardziej cierpliwa. Nie da się mieć kogoś na zawołanie. Nie szukaj miłości, zaczekaj aż sama do Ciebie przyjdzie.
__________________
You could get your heart broken or you could have the greatest love affair the world has ever known.
But you're never gonna know unless you try. |
2011-01-10, 18:16 | #2329 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 180
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Edytowane przez 201609081836 Czas edycji: 2011-01-10 o 18:18 |
|
2011-01-11, 13:50 | #2330 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
doookkładnie! ja też czekam i czekam i się doczekać nie mogę na kolesia który z uporem maniaka 'podbijał' [brzydkie słowo w sumie] do mnie ;P no i się nie doczekam pewnie w najbliższym czasie. w sumie ja szukam takiego co np. by wziął i się nie pytał. a nie jakieś podchody i domysły ;P hm. schudłam od miesiąca 6 kg! :P great success! ;P to powiem wam może poprawić humor. w sumie jem, bo jem, ale tylko gotowane rzeczy albo chleb z wędliną, czy cuś. jestem na ostrej diecie po operacji xD bez słodyczy i bez alkoholuu! huah! |
|||
2011-01-11, 14:17 | #2331 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-01-11, 18:17 | #2332 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 332
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Myślicie, że łatwo tak faceta zrozumieć? Jak mi to wytłumaczył, chodziło o to, że jestem świetną kumpelą, ale bał się zaproponować coś więcej, bo wydawałam mu się taka konserwatywna, otoczona straszną blokadą.
Uhm, być może to prawda. Tak czytam te wątki o tż i um... czy ja naprawdę jestem tak odrażająca z wyglądu i charakteru że dosłownie nikt się o mnie nigdy nie stara?
__________________
|
2011-01-11, 20:22 | #2333 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
|
|
2011-01-11, 22:28 | #2334 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Dokładnie i te wielce starania by nie wypaść źle, by się przypodobać, ja już mam to gdzieś, nie będę udawać kogoś kim nie jestem. Jeżeli żadnemu to się nie podoba - trudno. Po moich przeżyciach z byłym obiektem westchnień mam już dość niejasnych sytuacji, zastanawiania się co robię nie tak, co mam zmienić, planowanie nie wiadomo czego...koniec !
|
2011-01-11, 23:15 | #2335 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
To samo dotyczy mnie. Miałam kilku kolegów, którzy mieli dla mnie "szacun" i mniej lub bardziej dyskretnie podziwiali mój dekold . Ale równocześnie dawali do zrozumienia, że gdybym była bardziej ehhhh...(i tu zwykle jest westchnienie). I też nie wiem co jest nie teges. Tzn.nie to że byłam nimi jakoś szczególnie zainteresowana damsko-męsko, ale też nikt próbował mnie poderwać. Więc co tak naprawdę wnioskują z mojego codziennego zachowania. Cytat:
Zresztą dużo filmów romantycznych mówi o dobijaniu sie do dziewczyn opornych, zgorzkniałych i ogólnie pozornie niezainteresowanych. A bohater poprzez szereg działań kruszy lód serca u wybranki. Bajka
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
||
2011-01-11, 23:33 | #2336 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Spoko, mnie też w życiu nikt nie podrywał ani się nie starał a na to że spotka mnie przygoda rodem z komedii romantycznej już nawet nie liczę xD
|
2011-01-12, 09:08 | #2337 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Kiedyś bliska koleżanka mi powiedziała, że jestem tak fajną osobą, że to jest po prostu niemożliwe, żebym kogoś nie znalazła Tego trzeba się trzymać (choć czasem dołek może przyjść i wtedy napiszę coś na wizażu, żeby się wyżalić ) |
|
2011-01-13, 13:36 | #2338 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Hej dziewczyny! Dawno już nie pisałam w tym wątku ale chcę się z wami czymś podzielić.
Od początku tego roku przeszła mi totalnie ochota na facetów. Tzn. nie to że nie interesują mnie intymne sprawy, nic z tych rzeczy! Po prostu to czy siedzi koło mnie w autobusie przystojnyczy czy brzydki facet nie robi dla mnie różnicy, samo flirtowanie, te uśmieszki, złudne nadzieje na jakieś randeczki mnie nie wzrusza, a wręcz śmieję się sama z siebie jaka bywałam naiwna. Przestałam się starać o kogokolwiek, wyrzuciłam nr gg chłopaków którzy mi się podobali, w żaden sposób się z nimi nie kontaktuję i .....wisi mi to. Przed zajęciami na uczelni moja bliska koleżanka spytała mnie jak tam sprawy z TYM chłopakiem za którym szalałam, a ja odp, że mi przeszło, nawet się nie przejęłam na myśl o nim, totalny zwis. Nie wiem czy to chwilowe zwątpienie w płeć przeciwną ale jedno jest pewne - dość mam tego myślenia o facetach. Może nawet się na nich trochę "obraziłam" ale cóż z tego. W tym roku postanowilam zająć sie sobą, zacząć ćwiczyć, lepiej się ubierać, czytać więcej książek itp. a jedyny mężczyzna który zajmuję w moim sercu szczególne miejsce to tata . Ps. Miałyście kiedyś tak? Chętnie poznam wasze doświadczenia. |
2011-01-13, 14:17 | #2339 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Tak, ze 2 lata temu miałam coś podobnego. Zakończyłam znajomość z pewnym chłopakiem. Nie wiem czemu, ale wtedy byłam jakaś bez chęci na jakiekolwiek bliższe relacje z płcią przeciwną. Potrzebowałam odpoczynku. Po roku leniuchowania stwierdziłam, że jednak czegoś mi brak i fajnie by było móc się pospotykać, w ogóle zacząć budować z kimś związek. Może u Ciebie jest podobnie, ale zamiast "odpoczynku" jest to stan "obrażenia" Jeżeli tego potrzebujesz to się nie opieraj bądź w takim stanie. Za jakiś czas powinno Ci przejść |
|
2011-01-13, 20:08 | #2340 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
no ale że jakiś facet by podrywał zgorzkniałą babkę? w to nie mogę uwierzyć. ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
a co do gł. tematu... też już nie lubię się bawić w żadne podchody, to było jeszcze fajne jak miałam kilkanaście lat, ale na Boga ile można? wziąłby się taki facet i zdecydował jakoś bardziej
__________________
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi zakupoholizm pomniejszony If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Edytowane przez Miss Puppet Czas edycji: 2011-01-13 o 20:09 Powód: lit. |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.