Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[Normalnie_Nienormalna]

Na dziś:
-sprzątanie
-obiad
-zakupy
-film
-mycie naczyń
-notatki na gecie

''Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą, a błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi''

Jeżeli chodzisz- to chodź. Jeżeli siedzisz- to siedź.
Zazwyczaj postępujemy na odwrót, nie żyjemy chwilą.
Stale wykonujemy kilka czynności jednocześnie:
na przykład w trakcie pracy zastanawiamy się, jakie zakupy musimy zrobić, wracając do domu.
Idąc ulicą, załatwiamy rozmaite sprawy przez telefon.
Przy kolacji oglądamy dziennik telewizyjny.
Bezustannie wyprzedzamy siebie o jeden krok.
Nie żyjemy chwilą. Nie koncentrujemy się na niej.
Nie jesteśmy świadomi własnego ''ja''.
To prawdziwa przyjemność wieść aktywne życie.
Ważna jest jednak również umiejętność zażywania spokoju i oddawania się medytacji.
Pierwszym krokiem w tym kierunku jest zdolność koncentrowania się na tym, co akurat robimy.
W ten sposób nauczymy się dostrzegać piękno chwili, odczuwać radość z faktu, że żyjemy- tu i teraz.
między jednym tchnieniem a drugim.
Dlatego muszę się nauczyć wykonywać wyłącznie jedną rzecz na raz.

Skupianie się na bieżącej chwili pozwala mi odczuwać smak życia.

[janee90]

Napisane przez Copykat

Do każdych chyba. A czy pomaga hmm... chyba za krótko używam żeby coś na 100% powiedzieć ale włosy są fajne po nim, takie odżywione.
Problem mam ogólnie tylko z wypadaniem, od kilku miesięcy strasznie mi lecą włosy, mam chyba połowę z tego co miałam kiedyś

a próbowałaś np merz special ? ja jak kiedyś miałam taki problem, to łykałam te tabletki i mi pomogło. ja za to mam strasznie suoche włosy, nie wiem czemu, bo już nie farbuje ..

plan na dziś:
-nauka egzamin (mam go jutro)
-nauka na egzamin na środę
- na koniec jakaś mała przyjemność dla mnie potem wymyślę co

[Honey7]

oii ja to od dłuższego czasu sobie postanawiam i postanawiam, że się zmienię, ale nic mi nie wychodzi, więc może w takiej grupie będzie mi raźniej ;D
podstawowy plan to znaleźć pracę, bo niestety nie dawałam rady na studiach i zrezygnowałam , wysłałam kilka CV no ale gdzie mnie bez doświadczenia przyjmą ??
zmienić styl, na bardziej kobiecy już ostatnio kupuje same takie kobiece i modne ubranka, ale chciałabym jednak wszystkie ubrania wymienić, do końca miesiąca zrobie w niej porządek i pozbędę się niepotrzebnych (nijakich) ubrań bo dzisiaj to TŻ przychodzi więc spędzę z nim czas
jedno co mi się udaje w noworocznym postanowieniu to nauka niemieckiego kupiłam sobie taką książeczkę i szczerze przyznam, że uczę się z niej i jest bardzo przyjemnie to napisane

[josephine86]

na suche wlosy mi pomogl jedwab. co prawda trwalo to jakis czas ale poprawa jest mi farbowanie strasznie przesuszylo wlosy (kolor blond).

a co to za ksiazeczka do neimieckiego bo tez chetnie bym sie podszkolila. uczylam sie neimeickiego dosc dlugo ale bez checi i wiekszego sukcesu. a teraz z perspektywy czasu bardzo tego zaluje...

plan na dzis:
- papierkowa robota

[Honey7]

Napisane przez josephine86

na suche wlosy mi pomogl jedwab. co prawda trwalo to jakis czas ale poprawa jest mi farbowanie strasznie przesuszylo wlosy (kolor blond).

a co to za ksiazeczka do neimieckiego bo tez chetnie bym sie podszkolila. uczylam sie neimeickiego dosc dlugo ale bez checi i wiekszego sukcesu. a teraz z perspektywy czasu bardzo tego zaluje...

plan na dzis:
- papierkowa robota

jest to "Niemiecki 15 minut dziennie" tylko to jest raczej dla początkujących, bo wszystko od nowa jest tłumaczone, typu dzień dobry, do widzenia, członkowie rodziny, potrawy, dialogi oczywiscie też są plusem jest to, że jest wyraz a pod nim dokładna wymowa za 19,90 w Empiku

[josephine86]

zawsze dobrze jest powtorzyc sobie podstawy. dzieki. juz od jakiegos czasu kusi mnie zeby cos z tym niemieckim zrobic bo w dzisiejszych czasach znajomosc jednego jezyka nie jest czyms nadzwyczajnym, raczej normalnym. ja znam angielski dosc dobrze a tak poza tym to tylko jezyk ojczysty (czasami wydaje mi sie ze powinnam pojsc na kurs polskiego bo czlowiek nie potrafi sie poprawnie wyslowic we wlasnym jezyku )

[verda]

Dzisiaj udało mi się:
+ pouczyć angielskiego
+ kupić baterie do kalkulatora ( po 6 latach w końcu się wyczerpały poprzednie)
+ wydrukować notatki
+ posprzątać

Mam w planach
- Naukę na egzamin 1(jutro)
- Nauka na egzamin 2(sroda)
- Liczenie projektu przejściowego

Roboty tyle ze nie wiem jak dam radę, nawet nie mam czasu za bardzo żeby tu pisać

[hekateprincess95]

Na dzisiaj:
-geografia
-kserówki ang
-ćwiczyć
-skończyć pisać esej.

A Wam dziewczyny powodzenia w nauce do egzaminów !

[Rarita]

A ja dziś mam dobry dzień rano posprzątałam w końcu cały pokój, łącznie z odsunięciem mebli (zazwyczaj nie chce mi się tego robić, więc sprzątam tak tylko żeby z wierzchu ładnie wyglądało), potem wystawiłam jedną aukcję na allegro i w ciągu 10 minut zarobiłam 70 zł będzie w sam raz na interaktywny kurs niemieckiego poza tym od lutego idę na włoski (w końcu podjęłam decyzję).
Przerobiłam dziś już wszystkie słówka i zostało mi jeszcze trochę gramatyki, pojeździłam trochę na rowerku stacjonarnym, niedługo powinien przyjść TŻ ale może jeszcze wcześniej zdążę chociaż paznokcie pomalować bo je zaniedbałam trochę ostatnio... w każdym razie dziś jest pozytywnie

[biala17a]

Witajcie dziewczyny ale dawno mnie tu nie bylo, widzę że dużo nowych osób się przylączyło ... jakis czas nie mialam internetu, pozniej troche chorowalam a teraz to juz sesja mnie goni na studiach. Musze się pochwalić, w koncu sie odważyłam i umówiłam do okulisty na dobieranie soczewek Jutro przed poludniem idę sie uczyć, jak sie je zakłada, sciąga i tak dalej i musze przyznac że mam troche stresa... Może któraś z was nosi soczewki i sie podzieli doświadczeniem? czy trudno się uczy je zakładać i ściagac? mam takie obawy że rano ubiorę a pod wieczór nie dam rady ściągnąć...

[mikia20]

Napisane przez biala17a

Witajcie dziewczyny ale dawno mnie tu nie bylo, widzę że dużo nowych osób się przylączyło ... jakis czas nie mialam internetu, pozniej troche chorowalam a teraz to juz sesja mnie goni na studiach. Musze się pochwalić, w koncu sie odważyłam i umówiłam do okulisty na dobieranie soczewek Jutro przed poludniem idę sie uczyć, jak sie je zakłada, sciąga i tak dalej i musze przyznac że mam troche stresa... Może któraś z was nosi soczewki i sie podzieli doświadczeniem? czy trudno się uczy je zakładać i ściagac? mam takie obawy że rano ubiorę a pod wieczór nie dam rady ściągnąć...

Ja noszę od ok 5 lat. Umiem je już zakładać bez lusterka :P

Wiesz, wprawa to podstawa. No i naturalna umiejętność grzebania sobie w oku
Soczewka lubi np zwinąć się pod powieką i trzeba ją paznokciem wydrapać...

Zastanów się dobrze nad tym, czy miewasz jakieś infekcje, zapalenia spojówek, czy łatwo Ci się podrażniają oczy. Wtedy musisz mieć zawsze okulary w pogotowiu.

Kiedyś zawsze przy sobie nosiłam i pojemniczek na soczewki, i okulary. Teraz jak zakładam rano tak zdejmuję przed spaniem, wychodzę z domu bez asortymentu.

[Fanata]

Napisane przez biala17a

Musze się pochwalić, w koncu sie odważyłam i umówiłam do okulisty na dobieranie soczewek Jutro przed poludniem idę sie uczyć, jak sie je zakłada, sciąga i tak dalej i musze przyznac że mam troche stresa... Może któraś z was nosi soczewki i sie podzieli doświadczeniem? czy trudno się uczy je zakładać i ściagac? mam takie obawy że rano ubiorę a pod wieczór nie dam rady ściągnąć...

Napisane przez mikia20

Ja noszę od ok 5 lat. Umiem je już zakładać bez lusterka :P

Wiesz, wprawa to podstawa. No i naturalna umiejętność grzebania sobie w oku
Soczewka lubi np zwinąć się pod powieką i trzeba ją paznokciem wydrapać...

Zastanów się dobrze nad tym, czy miewasz jakieś infekcje, zapalenia spojówek, czy łatwo Ci się podrażniają oczy. Wtedy musisz mieć zawsze okulary w pogotowiu.

Kiedyś zawsze przy sobie nosiłam i pojemniczek na soczewki, i okulary. Teraz jak zakładam rano tak zdejmuję przed spaniem, wychodzę z domu bez asortymentu.

Dokładnie, trzeba nabrać wprawy i na tym cała sztuka się kończy. Ja przestałam mieć problemy z zakładaniem po około miesiącu noszenia, bo zakładanie jest w sumie najbardziej problematyczne, zdejmowanie to hop i już
I dokładnie tak samo miałam, że nosiłam przy sobie z początku cały zestaw w postaci pudełka i płynu (okulary sprawiłam sobie po roku, bo wcześniej nie miałam). Do tego też trzeba się przyzwyczaić, że trzeba się naprawdę postarać, żeby musieć zdjąć soczewki w ciągu dnia.
Co do okularów, jeśli wcześniej nie nosiłaś, to polecam zrobić od razu. Ułatwiają trochę życie w domu, można od soczewek odpocząć, ponieważ nie powinno się ich nosić cały czas.
Jest z resztą na wizażu cały wątek o soczewkach, a na youtube masa filmów pokazujących zdejmowanie i zakładanie. Myślę, że i po polsku są
Mała wskazówka co do zakładania: zadbaj o to, żeby lustro było dokładnie naprzeciw Twojej twarzy, inaczej oko będzie się przymykać i gorzej będzie umieścić soczewkę (ja musiałam próbować przy lusterku stojącym na niskim biurku, super do uczenia się zakładania w trudnych warunkach). Obetnij też paznokcie, mi zrobił to lekarz, bo stwierdził, że mam za długie i sobie oczy podrapię

[Copykat]

Napisane przez janee90

a próbowałaś np merz special ? ja jak kiedyś miałam taki problem, to łykałam te tabletki i mi pomogło. ja za to mam strasznie suoche włosy, nie wiem czemu, bo już nie farbuje ..

plan na dziś:
-nauka egzamin (mam go jutro)
-nauka na egzamin na środę
- na koniec jakaś mała przyjemność dla mnie potem wymyślę co

Merza akurat nie probowałam, na razie biorę Revalid. Kiedyś mi pomagał ale teraz też nie działa

Napisane przez josephine86

na suche wlosy mi pomogl jedwab. co prawda trwalo to jakis czas ale poprawa jest mi farbowanie strasznie przesuszylo wlosy (kolor blond).

a co to za ksiazeczka do neimieckiego bo tez chetnie bym sie podszkolila. uczylam sie neimeickiego dosc dlugo ale bez checi i wiekszego sukcesu. a teraz z perspektywy czasu bardzo tego zaluje...

plan na dzis:
- papierkowa robota

Napisane przez Honey7

jest to "Niemiecki 15 minut dziennie" tylko to jest raczej dla początkujących, bo wszystko od nowa jest tłumaczone, typu dzień dobry, do widzenia, członkowie rodziny, potrawy, dialogi oczywiscie też są plusem jest to, że jest wyraz a pod nim dokładna wymowa za 19,90 w Empiku

Napisane przez josephine86

zawsze dobrze jest powtorzyc sobie podstawy. dzieki. juz od jakiegos czasu kusi mnie zeby cos z tym niemieckim zrobic bo w dzisiejszych czasach znajomosc jednego jezyka nie jest czyms nadzwyczajnym, raczej normalnym. ja znam angielski dosc dobrze a tak poza tym to tylko jezyk ojczysty (czasami wydaje mi sie ze powinnam pojsc na kurs polskiego bo czlowiek nie potrafi sie poprawnie wyslowic we wlasnym jezyku )

Też się uczyłam niemieckiego kilka lat i chciałabym do tego wrócić bo już prawie nic nie pamiętam może się skusze na tę książkę o której piszesz.

[pozytywka_]

Też chciałabym się zmienić lecz za każdym razem się poddaje...
Czuje totalną rezygnacje, nic nie ma sensu, jestem bardzo nieszczęśliwą osobą. Czytam ten wątek i mam nadzieje, że mnie to zmotywuje do działania

[verda]

Napisane przez verda

Dzisiaj udało mi się:

Mam w planach
- Naukę na egzamin 1(jutro) przejrzałam notatki
- Nauka na egzamin 2(sroda) zrobione
- Liczenie projektu przejściowego własnie się za to biorę

Roboty tyle ze nie wiem jak dam radę, nawet nie mam czasu za bardzo żeby tu pisać

A jak u was?

[beoneself]

Wróciłam do domu po 12h pracy, mam dosyć
Skąd wziąć siły na sprzątanie, robienie projektu na zaliczenie i angielski?

[Copykat]

Napisane przez verda

A jak u was?

Ja dziś wstałam o 6 żeby być na 8 w pracy i móc wyjść o 16, jutro zamierzam zrobić tak samo no i cały wieczór probuje się uczyć ale zupełnie mi nie idzie nauka o stosunkach międzynarodowych jest mega nudna

[janee90]

Napisane przez josephine86

na suche wlosy mi pomogl jedwab. co prawda trwalo to jakis czas ale poprawa jest mi farbowanie strasznie przesuszylo wlosy (kolor blond).

a co to za ksiazeczka do neimieckiego bo tez chetnie bym sie podszkolila. uczylam sie neimeickiego dosc dlugo ale bez checi i wiekszego sukcesu. a teraz z perspektywy czasu bardzo tego zaluje...

plan na dzis:
- papierkowa robota

używałam kiedyś i też mi pomagał, idę do fryzjera w piątek - zmieniam fryzurę - więc mam nadzieję , że mi zetnie te suche końcówki i moje włosy będą lepsze , a jak nie to znów zainwestuję w jedwab.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez pozytywka_

Też chciałabym się zmienić lecz za każdym razem się poddaje...
Czuje totalną rezygnacje, nic nie ma sensu, jestem bardzo nieszczęśliwą osobą. Czytam ten wątek i mam nadzieje, że mnie to zmotywuje do działania

może to jest banalne co napiszę, ale ja sobie to powtarzam przed każdym zaśnięciem . nasze życie zależy GŁÓWNIE od NAS, jeśli będziemy bierni i tylko będziemy się przejmować tym jak bardzo jest nam źle to nic się nigdy nie zmieni . dlatego postanowiłam zacząć pisać na tym wątku , pomaga mi to w organizacji mojego czasu , obecnie skupiam się na sesji, bo chcę zdać egzaminy w pierwszym terminie , aby potem miec więcej wolnego czasu i zacząć cieszyć się zyciem .

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez verda

A jak u was?

ja się nadal uczę na jutrzejszy egzamin, na środowy nic nie ruszyłam i już nie dam rady . odpoczęłam trochę , zrobiłam pranie a więc hm no mogłoby być lepiej, ale cieszę się tym co zrobiłam

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Copykat

Ja dziś wstałam o 6 żeby być na 8 w pracy i móc wyjść o 16, jutro zamierzam zrobić tak samo no i cały wieczór probuje się uczyć ale zupełnie mi nie idzie nauka o stosunkach międzynarodowych jest mega nudna

ooo a czego dokładnie się uczysz ? ja właśnie walczę z bilansem płatniczym i innymi makroekonomicznymi bzdurami ((

[Copykat]

Napisane przez janee90

ooo a czego dokładnie się uczysz ? ja właśnie walczę z bilansem płatniczym i innymi makroekonomicznymi bzdurami ((

Międzynarodowe stosunki polityczne a ekonomii też współczuję, miałam na I roku i do dziś nie wiem jakim cudem zdałam

[Rarita]

I jak tam się wam zaczął nowy dzionek? Ja dziś znów jestem pełna energii
Plan na dzisiaj:
- spakować przesyłkę
- przerobić słówka
- przerobić gramatykę
- wykupić kurs niemieckiego on-line
- przygotować wszystkie zagadnienia na egzamin
- dowiedzieć się kto w końcu ma mój indeks
- obejrzeć jakiś film

[Little brown]

Napisane przez janee90

a jaki jest Twój drugi kierunek ?

studiuję też ekonomię i jestem zadowolona z kierunku

[biala17a]

Napisane przez Fanata

Dokładnie, trzeba nabrać wprawy i na tym cała sztuka się kończy. Ja przestałam mieć problemy z zakładaniem po około miesiącu noszenia, bo zakładanie jest w sumie najbardziej problematyczne, zdejmowanie to hop i już
I

Napisane przez mikia20

Ja noszę od ok 5 lat. Umiem je już zakładać bez lusterka :P

Wiesz, wprawa to podstawa. No i naturalna umiejętność grzebania sobie w oku

Dzieki za rady Wczesniej przez wiele lat (ponad 10) nosilam coraz grubsze okulary. Dzis rano bylam na nauce zakladania, wiadomo, jak to na początku, rece sie trzesą Ale mysle że będzie dobrze, jakość widzenia jest nieporównywalna, do tego wogole nie czuje ich na oku. Moj nastepny cel to jakas nowa fryzurka - może nawet zetnę na krótko? I buty na wiosnę - ale to jak juz bedzie miala jakis nowy przyplyw kasy.

[Honey7]

a ja już dzisiaj to tylko pranie zdarzę zrobić, bo potem przychodzi TŻ i obejżymy sobie film "Loser"
i jeszcze zadzwonię do sklepu, bo znalazłam ogłoszenie o pracę , hmm ciekawe czy będą zainteresowani skoro nie mam kursu na obsługę kasy fiskalnej

[beoneself]

Uufff dzisiaj w pracy tylko 7h, jestem już w domu
Zdążę ze sprzątaniem, projektem i nauką angielskiego, nie ma wymówek
A jutro znowu będzie 12h jak dobrze pójdzie

[Little brown]

Dziewczyny, chyba będę szukać pracy. Muszę. Ostatnio ludzie nagminnie odwołują mi korki, a co gorsza- w ostatniej chwili.
Może to wyda się głupie ale za bardzo nie wiem od czego zacząć. Jak Wy znalazłyście swoją prace? Chyba napiszę CV i powysyłam mailem do jakiś firm. Dodam, że studiuję dziennie i pewnie to też może być utrudnienie. Ehhh po prostu dziś już się załamałam... Chciałabym prace w godzinach popołudniowych na pół etatu, ewentualnie elastyczne godziny.

[beoneself]

Jako kto chcesz pracować? No i czy masz jakieś doświadczenie/praktyki? (poza dawaniem korków - swoją drogą fajna sprawa).

[Little brown]

nie mam żadnego doświadczenia oprócz praktyk w szkołach i 5 lat udzielania korków z ang. Chciałabym pracować tam gdzie potrzebna jest znajomość biegła ang i podstawy ekonomii- firmy, recepcje, biura.

[Honey7]

ja dzwoniłam do tego sklepu i niestety jest potrzebny kurs kasy fiskalnej ;/ a juz myślałam, że znajdę pracę .
już nie umie wytrzymać w domu ..

[Rarita]

Podsumowanie dnia:

Napisane przez Rarita

- spakować przesyłkę - gotowe
- przerobić słówka
- przerobić gramatykę
- wykupić kurs niemieckiego on-line - nie wykupiłam, stwierdziłam że lepiej poczekać do końca sesji
- przygotować wszystkie zagadnienia na egzamin - co prawda jeszcze kilku brakuje ale nigdzie ich nie mogę znaleźć, póki co wystarczy to co mam
- dowiedzieć się kto w końcu ma mój indeks
- obejrzeć jakiś film - zaraz oglądam

Hah, takie dni mogłabym mieć co dzień

A na jutro:
- odwiedzić pocztę
- oddać książki do biblioteki
- wziąć książki z innej biblioteki
- szkolenie (od 9 do 17, chyba tam padnę)
- zrobić zakupy
- przerobić słówka
- przerobić gramatykę
- przeczytać jeszcze raz zagadnienia na egzamin

[Honey7]

zadania na dziś:
- wyprasowań ubrania i schować do szafy
- pomyć naczynia
- 15 minut niemieckiego ;D
- zrobić obiad
- no i do teściowej, bo zaprosiła mnie ;]
- no wysłać kolejne CV do potencjalnych pracodawców