2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[IlonaN2]

Dziewczyny dziękuję Wam

Kalex ja sama nie wiem czy to już ząb ale bolą go na 100%dziąsła Poza tym U nas noc tak sobie no ale jakoś przetrwany Dojadł o 22 o 23 już się obudził i znowu zjadł bardzo dużo Potem o 2.30 potem o 4 ale go utłamsiłam I tak naprawdę już nie usnął porządnie Zjadł po 6 i tz go zabrał a ja pospałam do 8 ...patrze a on w tym skoku najdłuższym jest (o ile one istnieją :P) Z usypianiem sa problemy, budzi się z krzykiem...A może Wy mi doradzicie czy może go brzuch po bebilonie bolec Dostaje jedną butelkę 120ml dziennie reszta to pierś Kupy nei ma od wtorku Ale mieliśmy już przerwy po 7 dni Odstawić bebilon ?
I jeszcze dodam że dziś dzień rodzinny Byliśmy we 3 na długom spacerze Mój pomysł w celu polepszenia sytuacji z TZ Wiem że to ja muszę się postarać Pogadałam z nim szczerze pomogło, ulżyło mi niesamowicie i chyba mam jakieś stany depresyjne (ale mi głupio ) no ale najważniejsze to chyba to zrozumieć tak? Martwię się za bardzo rzeczami które wcale nie są nie do pokonani np. jak Franek zgłodniej to zje to mleko z butli trudno najwyżej będzie miłą chrypę od darcia a ja muszę jechać i już , za dwa tygodnie wprowadzę mu kleiki i będzie jadł łyżeczką, koleiny problem mój doktorat Ja nie podołam oczywiście że to zrobię Prace mam napisaną w 90 % jak zacznie jeść mały kleik to będę jeździć na dwa karmienia i to poprawie Mam nadzieje że to wszytko się uda Teraz postanowiłam budzić się i powtarzać sobie że jestem najszczęśliwszą osobą bo mamy Franka, na kasę nie narzekamy, mamy mieszkano Tz ma dobrą prace a i o firmie myśli czego chcieć więcej A teraz kończę piec sernik mniam mniam Aha i jeszcze raz Wam dziękuję tu zawsze mogę liczyć a dobre rady

[Szczęśliwa]

Napisane przez Lenka*

Wrzucam foty z ostatniej sesji

Cudne te zdjęcia z misiem

[waniliaania2009]

Ale tu ostatnio pustki.....

[ninaad]

ja tu tylko na chwilę- powiedzieć, że żyjemy i mamy się jako tako.
Wczoraj przyjechałyśmy z Olą do mojej mamy i sióstr- 5,5 h autobusem, ale Ola była grzeczna. Mam tu tylko netbooka siostry i szlag mnie trafia jak piszę na tej małej klawiaturze a i czasu brak- więc raczej nie będę pisać.
Do Gdańska wracamy w piątek. Sobota i niedziela będzie na większe zakupy i ostateczne poukładanie sobie co, jak, kto itp. No a w przyszły poniedziałek- do pracy, więc też pewnie zbraknie czasu na net.
W każdym razie pozdrowienia dla wszystkich. Za jakiś czas zajrzę.

A- z nowości to nam też idą ząbki

[MisQa]

o ja, podziwiam za wyprawę autobusem, ja bym się chyba nie odważyła

laseczki a czym róznią się te smoki, nie butelkowe, 0-3 a 3-6... są jakieś większe czy to tylko naciąganie rodzicow?

[kotekk81]

Napisane przez MisQa

o ja, podziwiam za wyprawę autobusem, ja bym się chyba nie odważyła

laseczki a czym róznią się te smoki, nie butelkowe, 0-3 a 3-6... są jakieś większe czy to tylko naciąganie rodzicow?

sa wieksze tzn te co my kupujemy (z NUKA) i Maja przy tym wiekszym ma odruch wymiotny bo jest jakby dluzszy

[MisQa]

Napisane przez kotekk81

sa wieksze tzn te co my kupujemy (z NUKA) i Maja przy tym wiekszym ma odruch wymiotny bo jest jakby dluzszy

aha, dzięki

[gabisun]

Napisane przez MisQa

o ja, podziwiam za wyprawę autobusem, ja bym się chyba nie odważyła

laseczki a czym róznią się te smoki, nie butelkowe, 0-3 a 3-6... są jakieś większe czy to tylko naciąganie rodzicow?

u nas wcale nie były większe tylko ta otoczka jest większa a smoczek wymieniłam tylko ze względów higieniczynch

Na weekend zawsze świeci pustkami

Ilona dobrze, że już lepiej niedługo wiosna i mam nadzieję, że już żadna deprecha sie nie przypałęta nikomu mamy super zdrowe dzieciaczki, trzeba się z tego cieszyć, bo ludzie mają naprawdę większe problemy

Ninaad nie wiem jakiego ty masz netbooka ale mój ma normalną klawiaturę i standardowej wielkości przyciski no tylko ekran mały

[malwina1204]

Napisane przez waniliaania2009

Ale tu ostatnio pustki.....

w tygodniu może sie cos ruszy

[martucha84]

Lenka* cudne fotki

aaneczka to w twoim domu identycznie jak w książce G. Zapolskiej - istna moralność pani Dulskiej

Kalex ty to masz z tymi butelkami... istny komis nosy sposób na biznes śmieszne ale domyślam się jak dołujące..

Ilona nie wiesz jak mi miło się czytało twoją wypowiedz.. głowa do góry! przytulam

ninaad wow podziwiam podróż.... już niedługo do pracy.. hmm i co z Olą kto z nią w końcu będzie..? bo chyba nie doczytałam?

[Kalex]

Ilona-może spróbuj odstawić bebilon na 2-3 dni i zobaczysz czy jest poprawabo może to faktycznie od mleczka
U mnie w nocy znow to samo-mały budzi się i podkurcza nóżki i pierdzi I kończy się na tym,że spi z nami,a ja przez pół nocy śpię, trzymajac mu ugięte nóżki i dzięki temu i on śpi i ja Też już czekam,żeby podawać Matiemu kaszkęTaką mam nadzieje,że moze go to zapchca w nocy na dłużej


Martucha-żebyś wiedzialaz lekka to jest dołujące, z lekka wkurzające, a z lekka śmieszne

Ninaad - podziwiam za wyprawę autobusem ja z moim szkrabem nie odwazyłabym się Z jego możliwosciami wokalnymi...

[waniliaania2009]

A ja kupilam fotelik http://allegro.pl/super-krzeselko-od...423465929.html

[gabisun]

Aneczka kurcze sytuacja niefajna szkoda tylko małego...ja bym tak nie wytrzymała...przecież tak się żyć nie da a nie możecie czegoś sobie wynająć? no chyba ,ze tobie ta sytuacja aż tak nie przeszkadza ja już bym wolała mieć mniej kasy ale spokój

[elenka1]

czesc dziewczyny

ja po dluzszej nieobecnosci juz jestem na zawsze bo w nowym mieszkanku wkoncu mamy internet

strasznie malo sie tu nas zrobilo....

ilona wspolczuje perypetii zwiazanych z zabkowaniem małego

aneczka sytuacja z mama nieciekawa, wspolczuje... ja wkoncu na swoim, choc tesknie za tesciowa ktora rano przychodzila do nas a ja w tym czasie moglam spokojnie sie umyc

a z takich moich nowosci to
1) ola po raz pierwszy skosztowala dzisiaj marchewki
2) mój brat bedzie miał synka, wiec ola bedzie miala braciszka ciotecznego
3) jestesmy przerazeni sytuacja w egipcie bo nasza ciocia, siostra taty mieszka w kairze od 30 lat i dzwoni ze chce wrocic, po czym placze ze nie ma jak nawet na lotnisko sie dostac, siedzi w centrum zamieszek na 3 pietrze u swoich koleżanek bo w jej mieszkaniu na parterze zamieszkali sonbie obcy ludzie jestprzerazone, biedna... mam nadzieje ze szybko do nas dotrze

aha i mam pytanko czy pierzecie dzieci ciuszki razem ze swoimi w pralce???

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez waniliaania2009

A ja kupilam fotelik http://allegro.pl/super-krzeselko-od...423465929.html

fajne ja zaczynam sie rozgladac za fotelikiem do auta dla dziecka bo w tym okrotnym nosidelku wydaje mi sie ze jej strasznie niewygodnie, wytstajace nozki spieraja sie o fotel, mysle ze luty jeszcze przezyjemy a w marcu to juz trzeba bedzie kupic

[aaneczka1984]

Napisane przez waniliaania2009

A ja kupilam fotelik http://allegro.pl/super-krzeselko-od...423465929.html

o prawie identyczne jak moje... tyle ze moej było z firmy beebee ale normalnie identyczne...tylko kolorku mojego nie ma..
ja jetsem zadowolona z nigo tylko tych pasow to wogóle nie uzywałam, strasznie ciezko sie odpinały i jakby mi sie dziecko zakrztusiło to bym chyba w stresie nie dała rady tego odpiąć..poza tym raczej małe szanse sa zeby z niego wypaść bo jest dość głębokie..
(nie licząc zwariowanego 2-latka który potrafi sie wspiąć na nie i na tacce tańczyć)

Napisane przez martucha84

aaneczka to w twoim domu identycznie jak w książce G. Zapolskiej - istna moralność pani Dulskiej ?

oj tak

Napisane przez gabisun

Aneczka kurcze sytuacja niefajna szkoda tylko małego...ja bym tak nie wytrzymała...przecież tak się żyć nie da a nie możecie czegoś sobie wynająć? no chyba ,ze tobie ta sytuacja aż tak nie przeszkadza ja już bym wolała mieć mniej kasy ale spokój

narazie odkładamy kase zeby sobie kiedys domek wystawic..do tego czasu musiemy sie mordować ..niestety

Ja jestem tak niewyspana ze szok..Domik dalej komedie w nocy odstawia..ryczy, marudzi..nosz..ciezko z nim wytrzymać..
mam ochote sie zamknąć w pokoju i spać, spać spać...

elenka..ja piore ze swoimi..w zwykłym proszku..mloy zadnego uczulenia nie ma.

[gabisun]

Aanczeka ale na domek to wy parę dobrych lat będziecie odkładać ( no chyba, że duzo już macie odłożone ) dasz radę tyle wytrzymać? bo z tego co pisałas kiedyś to raczej takie bardzo odległe plany...

[Kalex]

Ilona-ja też w teorię skoków zbytnio nie wierzę, ale może coś w tym jest, bo zobacz-Twój Franek ma te same objawy przy spaniu co tydzień wcześniej Mati....a Mateusz jest od Twojego własnie tydzien starszy...

Wanilia-kurczę, Wy już za krzeselkami się rozglądacie i kupujecie, ja to w polu jeszcze jestem....zresztą mam jeszcze czas, Mati ma dopiero 3,5 miesiąca, więc jeszcze trochę mu brakuje,żeby usiadł w takim krześle

Elenka-ja o sytuacji w Egipcie wiem tylko z TV, ale zupelnie inaczej jest przeczytać taką relację od bliskiej komus osoby, ktora tam mieszka....nie mogę sobie wyobrazić tego,że ktoś się po prostu wprowadził i zamieszkal u Twojej cioci. Aż trudno sobie uzmyslowić, co Ona musi przeżywać!i na dodatek nie ma jak się wydostać z kraju....

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Aaneczka - nie wiem jak Ty dajesz radę tak mieszkać W rodzinnym domu mieszkaliśmy/mieszkamy z dziadkami (rodzice mojej mamy)-->no,ja na szczęści już 3 lata temu się wyprowadziłam i zostali rodzice z siostrą plus dziadkowie, i powiem Ci, że to jest jedna wielka MASAKRA oraz gehenna Dziadkowie wprowadzili się do nas jak miałam ok.7 lat (dwie siostry mamy mieszkaja w bloku, więc wiadomo-my w domku, to do nas się wprowadzili). Takie mieszkanie jest skrajnie wyczerpujące, dlatego moi rodzice kiedys sami mi powiedzieli,że oni nigdy z nami nie zamieszkają Jak chodziłam do szkoły do babcia non stop podsłuchiwała moje rozmowy z kolezankami (mielismy wtedy jedną linie tel.)-nie pomagało to,że mowiłam wprost do słuchawki:babciu,odłoż słuchawkę, nie podsłuchuj itp.
AA....w ogole bardziej fałszywych osob to nie znam....dostaję spazmow jak mam z nimi siedziec przy jednym stole i slyszę przymilające się do męża teksty babci (zapewne,aby pokazać jakaż to ona nie jest superowa) w stylu:o, jak fajnie,ze jesteście, chodźcie,siądziemy,pogada my Do tej pory zresztą wszystko chce wiedzieć i podsłuchuje-np.ktoś przyjdzie do rodziców i rozmawiają z nim na podwórku,a tu nagle zjawia się ze szczotą babcia i zamiata np.liście albo w zimie zaczyna odsnieżać

[waniliaania2009]

Kalex te krzeselka sa od 4 miesiace, bo maja takie odchylenie dla niemowlat. Ja krmie na lezaczku, ale tak sobie pomyslalam ze po co juz teraz brudzic go jak i tak bede kupowac fotelik. Wiec kupilam juz teraz

[Kalex]

Wanilia, niedoczytalam w aukcji,zaraz jeszcze raz dokładniej obejrze. taki fotelik byłby fajny, bo jak zacznę małemu podawać np.kaszki to będzie wygodniej niż np. w bujaczku

a ja dziś rano zobaczyłam u Matiego ciemieniuszkę w jednym miejscy na główce no nic, wieczorem, przed kąpielą, posmaruję mu główkę oliwką, mam nadzieję, że jak będe systematycznie jej używac to mu zejdzie

[waniliaania2009]

Napisane przez Kalex

[B]
a ja dziś rano zobaczyłam u Matiego ciemieniuszkę w jednym miejscy na główce no nic, wieczorem, przed kąpielą, posmaruję mu główkę oliwką, mam nadzieję, że jak będe systematycznie jej używac to mu zejdzie

u nas oliwka nie pomagala, ale kupilam masc AA na ciemieniuche i po 2 dniach zeszlo

elenka ja dalej piore w platkach mydlanych bo Lovella nas na pocztku uczulila. I jakos boje sie teraz sprobowac proszku. ALe chyba bede musiala w koncu

[Kalex]

ooo, dzięki za wiadomość. Zobaczę czy oliwka u nas da radę-jak nie to też mu kupię jakis specyfik

[MisQa]

odnosnie ciemieniuchy to mi polecono oliwke i zamiast dzieciecej szczotki do wlosow-szczoteczke do zebow...
u nas ta dziecięca nic prawie nie ruszyła, ta do zębów troszke tak, ale i tak sporo zostało i tez wlaśnie nad jakimś kremem sie zastanawiam-bardzo polecany jest taki Musteli ale troszke drogi jak na takie małe zuzycie...
ten z AA tanszy i nie wiem juz sama

[ninaad]

MisQa, Kalex nie było źle. Ola to naprawdę grzeczne dziecko. Bałam się tylko, że zrobi śmierdzącą kupę i zagazujemy cały autobus, ale w dzień wyjazdu nie dostała słoiczków, więc było ok
martucha z Olą będzie siedzieć mama TŻta, najprawdopodobniej do września. Później żłobek

gabisun fakt, klawisze mają standardową wielkość (z wyjątkiem spacji i strzałek- no i ctrl, alt są z tego powodu też trochę inaczej), ale są jakoś bardziej ściśnięte, a ja piszę bezwzrokowo i jest mi trudno

[Kalex]

Jak mąż wroci z pracy to wyjdę do apteki po jakiś specyfik na tą ciemieniuchę, np. ten z AA. W sumie to nie chce mi się paprać z oliwką,bo wszystko będzie tłuste.
Kurczę do tej pory nie miał ciemieniuchy i teraz mu się pojawiła-a główkę myję codziennie i czeszę kilka razy dziennie
Misqua-faktycznie ta szczoteczka dziecięca nie ruszyła za bardzo ciemieniuchy,jak mu rano czesałam włoski. Faktycznie lepiej kupić miękką szczoteczkę do zębów.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez ninaad

MisQa, Kalex nie było źle. Ola to naprawdę grzeczne dziecko. Bałam się tylko, że zrobi śmierdzącą kupę i zagazujemy cały autobus, ale w dzień wyjazdu nie dostała słoiczków, więc było ok

[aaannnnnnaaa]

Kochane reaktywowałam się na facebooku i nie wiem jak was znaleźćHelp:pro si:
Kalex u nas też ciemieniucha od jakiegoś tygodnia oliwkuję małego ale nie schodzi..jakoś późna ta ciemieniucha-prawie5 miesiąc!

Co do prania to ciągle Lovella, ale planuję przejść na vizir sensitive jak skończę paczkę
Idę do sklepu i chyba kupię kaszkę manne na ekspozycję glutenu..
Ja chyba po ugotowaniu rozmieszam ze swoim mlekiem..
Korzystam, że mama do mnie przyjechała i mam trochę luzu bo ostatnie tygodnie to była masakra...
Dziewczyny jak u Was szło z tym glutenem?Bez problemów?
Zastanawiam się na co zwrócić uwagę jakby coś było nie tak..

[elenka1]

Napisane przez Kalex

Jak mąż wroci z pracy to wyjdę do apteki po jakiś specyfik na tą ciemieniuchę, np. ten z AA. W sumie to nie chce mi się paprać z oliwką,bo wszystko będzie tłuste.
Kurczę do tej pory nie miał ciemieniuchy i teraz mu się pojawiła-a główkę myję codziennie i czeszę kilka razy dziennie
Misqua-faktycznie ta szczoteczka dziecięca nie ruszyła za bardzo ciemieniuchy,jak mu rano czesałam włoski. Faktycznie lepiej kupić miękką szczoteczkę do zębów.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

[/LEFT]

kalex a masz szczotke do włosów z naturalnego włosia???? bo taka powinna wyczesywac

ninaad zazdroszcze powrotu do pracy (ja jej dopiero bede musiala szukac) no ale wiedziałam co robie to teraz nie powinnam miec do siebie pretensji

[Kalex]

Odnośnie prania-ja piorę w Lovelli.
aaannnnnnaaa - faktycznie późno.Matuesz ma 3,5 miesiąca.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

elenka-nie wiem jaką mamzabiłas mnie tym pytaniem mam taki zestaw niebieski z Chicco(szczotka plus grzebien): http://w ww.patiimaks.pl/Product.asp...roducer=chicco edit:według tego co jest tam napisane to jest z naturalnego włosia

[MisQa]

Napisane przez ninaad

[LEFT]MisQa, Kalex nie było źle. Ola to naprawdę grzeczne dziecko. Bałam się tylko, że zrobi śmierdzącą kupę i zagazujemy cały autobus, ale w dzień wyjazdu nie dostała słoiczków, więc było ok

hehe od razu ile miejsca by się zrobiło

Napisane przez Kalex

Jak mąż wroci z pracy to wyjdę do apteki po jakiś specyfik na tą ciemieniuchę, np. ten z AA. W sumie to nie chce mi się paprać z oliwką,bo wszystko będzie tłuste.

no tłuste, tluste, a jak dziecko ma dłuższe włosy to już w ogóle masakra bo te płatki zostają we włosach i wtedy trzeba paluchami ściągać więc wszystko upaprane

[aaneczka1984]

Napisane przez gabisun

Aanczeka ale na domek to wy parę dobrych lat będziecie odkładać ( no chyba, że duzo już macie odłożone ) dasz radę tyle wytrzymać? bo z tego co pisałas kiedyś to raczej takie bardzo odległe plany...

troszke mamy, na stan surowy by starzczyło. ale teraz sie kłucimy gdzie mamy sie budowac hehe..
bo ja chce koniecznie w mojej miescinie a tz tam skąd on pochodzi i nie da sobie przegadać..droga sprawa to ta działka u tza to jeszcze pole uprawne a nie działka..nie dochodzi tam nawet droga..ale kiedyś napewno dojdzie bą sa takie plany, ale potrwa to kilka lat..
A ja mam z kolei juz działezke gotowa pod budowe, ale tz nie chce bo sie boi ze moja matka bedzie wypominała kiedys ze nam coś dała...
skomplikowane to..
poza tym szkoda teraz wynajmowac jekies mieszkanie i tracic niepotrzebnie pieniądze, bo kazda złotówka jest cenna jesli chodzi o budowe...
poza tym jakbysmy wynajmowali, to w miescie, bo u mnie we wsi nie ma niczego do wynajęcia
temat rzeka...

no nic musimy przecierpieć

[waniliaania2009]

Napisane przez aaannnnnnaaa

Kalex u nas też ciemieniucha od jakiegoś tygodnia oliwkuję małego ale nie schodzi..jakoś późna ta ciemieniucha-prawie5 miesiąc!

u nas tez nigdy nie bylo a w 4 mies sie pojawila. Ale dwa dni smarowalam AA kremem na ciemieniuche i zeszlo. A czesalam zwyklym grzebykiem bo po tym kremie w sumie samo sie wykrusza ladnie.