10 kwietnia 2010 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-10, 16:45   #1
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426

10 kwietnia 2010


Ta data będzie mi się kojarzyć z jednym - Smoleńsk. Pamiętam dokładnie co robiłam wtedy gdy dowiedziałam się o Katastrofie. Słoneczna sobota, robiłam porządki w szafce, wtedy włączyłam radio, tak koło 10 i słucham i nie wierzę, myslę sobie wypadek lotniczy (swego czasu miałam manie oglądania tragedii lotniczych, gdzies w tv leciała cała seria o katastrofach w przestworzach) słucham dalej i nie wierzę, mówią że samolot prezydencki, jeszcze nie podaja potwierdzonych danych, potem juz jest jasne....nie żyją. Nagle poczułam taki żal, smutek i nawet oczy miałam w łzach (nie wiem dlaczego, przecież to obcy ludzie)
Włączyłam tv i cały dzień nie ruszyłam się z przed telewizora. Zadzwoniłam koło 12 do rodziców....nie wiedzieli o niczym.



Jak Wy dowiedzieliście się o katastrofie? co poczuliście?
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 16:53   #2
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: 10 kwietnia 2010

Cytat:
Napisane przez tipsiara Pokaż wiadomość
Ta data będzie mi się kojarzyć z jednym - Smoleńsk. Pamiętam dokładnie co robiłam wtedy gdy dowiedziałam się o Katastrofie. Słoneczna sobota, robiłam porządki w szafce, wtedy włączyłam radio, tak koło 10 i słucham i nie wierzę, myslę sobie wypadek lotniczy (swego czasu miałam manie oglądania tragedii lotniczych, gdzies w tv leciała cała seria o katastrofach w przestworzach) słucham dalej i nie wierzę, mówią że samolot prezydencki, jeszcze nie podaja potwierdzonych danych, potem juz jest jasne....nie żyją. Nagle poczułam taki żal, smutek i nawet oczy miałam w łzach (nie wiem dlaczego, przecież to obcy ludzie)
Włączyłam tv i cały dzień nie ruszyłam się z przed telewizora. Zadzwoniłam koło 12 do rodziców....nie wiedzieli o niczym.



Jak Wy dowiedzieliście się o katastrofie? co poczuliście?
może będzie ciekawy wątek o ile ktoś nie wpadnie i nie wniesie tu polityki.

ja byłam w pracy.dowiedziałam się z radia.
pierwsze myśli to szok i niedowierzanie.myślałam,ż e znajomy nomen omen "jajcarz" robi sobie kolejny żart ,a tu szok-prawda.
zadzwoniłam do mamy,ale ona już wiedziała.cały dzień słuchałam wiadomości.
pomimo sympatii i antypatii była mi szkoda ludzi i ich rodzin
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:03   #3
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: 10 kwietnia 2010

Mi powiedział TŻ, obudził mnie ok 13 (no co, sobota nie?) i myślałam, że robi sobie jaja... Wstałam i poszłam do rodziców a oni oglądali tv i już wiedziałam, że nie jaja. Zrobiło mi się dziwnie i poczułam się... zagrożona? Zginął prezydent naszego kraju i chociaż go nie lubiłam ani trochę to politycznie sytuacja mocno nie fajna.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:07   #4
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: 10 kwietnia 2010

o tak też poczułam zagrożenie, zwłaszcza ze niektórzy redaktorzy wysnuwali takie wnioski. Pamiętam, we wszystkich stacjach, polskich i nie tylko, cały czas mówili o katastrofie. Nagle w Marii Kaczyńskiej dostrzegłam cudowną kobietę, ciepła i miłą, czego do tamtej pory jakoś nie widziałam, rola mediów widać w tym była ogromna.
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:07   #5
beasz26
Raczkowanie
 
Avatar beasz26
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 253
Dot.: 10 kwietnia 2010

Co czułam? Najpierw szok potem ogromny smutek.
A najgorsze to były powroty trumien i "Marsz żałobny" Szopena w tle. Do tej pory jak sobie przypomnę mam mokre oczy

Edytowane przez beasz26
Czas edycji: 2011-02-10 o 17:09
beasz26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:07   #6
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: 10 kwietnia 2010

ja byłam w pracy, klienci powiedzieli nam o tym co się stało... tyle pamiętam. również mimo sympatii i antypatii - żal mi było ludzi. martwiłam się o sytuację państwa... i też pamiętam Chopena...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017



Edytowane przez martha330
Czas edycji: 2011-02-10 o 17:09
martha330 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:09   #7
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja akurat szłam na zajęcia, wtedy wiadomo było tylko tyle, że samolot miał awarię. Kiedy już dotarłam do szkoły, dowiedziałam się, że wszyscy nie żyją.

Pamiętam, że najbardziej uderzyła mnie śmierć marszałka Płażyńskiego, który był praktycznie moim sąsiadem...a najbardziej przerażające było czytanie listy zmarłych, bodajże w TVN24...
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-10, 17:12   #8
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: 10 kwietnia 2010

Cytat:
Napisane przez beasz26 Pokaż wiadomość
Co czułam? Najpierw szok potem ogromny smutek.
A najgorsze to były powroty trumien i "Marsz żałobny" Szopena w tle. Do tej pory jak sobie przypomnę mam mokre oczy
Jak się dowiedziałaś? pamiętasz?
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:16   #9
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja siedziała w domu na necie i pierwsze doniesienie usłyszałam z radia RMF FM około 9 godziny .
Potem zaczęłam szukać na necie informacji, prawie nic nie było, jakieś szczątkowe. I w sumie stwierdziłam, że to chyba nic takiego, że rozdmuchują sprawę, że pewnie nic się nie stało...

A potem poszłam oglądać TV i już wiedziałam, że to prawda, że to się naprawdę dzieje. Bardzo przykre wydarzenie. Łzy mi w oczach stanęły, jakoś dziwnie mi było.

Napisałam do TŻ smsa i nie chciał uwierzyć (akurat był poza zasięgiem mediów).
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:21   #10
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja dowiedziałam się od mamy - Po obudzeniu się rano około 10 poszłam do pokoju rodziców, a tam mama wpatrzona w telewizor, szok w oczach i mówi, że nie żyje prezydent, jego żona i w ogóle wszyscy którzy byli w tym samolocie. Przez kilka pierwszych chwil czułam że to żart- to było dla mnie takie....abstrakcyjne. Mimo że nie przepadałam za prezydentem to mimo wszystko czułam smutek.Zadzwoniłam od razu do TŻta i powiedziałam co się stało. Potem zaczęły się też telefony od rodziny, wszyscy bardzo to przeżywali
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:23   #11
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: 10 kwietnia 2010

Byłam w drodze do zoo, na otwarcie nowego domu dla mojego pupila-Hipci Anieli. Wszystko miało być z wielką pompą. Miałam robić sesję zdjęciową z kolegą fotografem. Padał deszcz. Byłam 2 przystanki od zoo, kiedy zadzwonił kolega z informacją, że samolot z delegacją runął, ale część osób przeżyła, ale prezydent na pewno nie. W końcu skończyło się na tym, że w zoo było kilkoro dzieciaków wesoło biegających między rodzicami. Ja siedziałam na nowej kanapie, w nowym domku Hipci i sprawdzałam w necie w telefonie co tak naprawdę się stało. Smutny to był dzień.
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-10, 17:25   #12
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: 10 kwietnia 2010

Moi znajomi poszli wtedy na wesele, nikt się nie bawił
Zespół nawet nie miał śmiałości zagrać coś weselszego...
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:30   #13
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: 10 kwietnia 2010

Najbardziej przykre w tej tragedii jest to, co działo się potem, ale o tym już może nie będę pisać.

Ja dowiedziałam się od razu po obudzeniu, akurat byłam na weekend w domu i mama mi powiedziała. Najbardziej żal mi było pracowników samolotu, najmniej prezydenta. Może to zabrzmi podle, ale nigdy go nie lubiłam. Oczywiście nie życzyłam mu śmierci i przykro mi było, że ktokolwiek zginął w taki sposób, ale nie płakałam po nim. Niestety, wielu ludzi wykazało się obłudą totalną, najpierw najeżdżając na Kaczyńskiego, a potem płacząc i nazywając go bohaterem. Ale to już inna historia...
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:34   #14
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: 10 kwietnia 2010

Co się działo po tej tragedii to już inna historia i.... w innym wątku.
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:47   #15
Dorcia91
Zakorzenienie
 
Avatar Dorcia91
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Oz
Wiadomości: 3 482
Dot.: 10 kwietnia 2010

W sklepie, rodzaju "4 5 i6", klienci chodzą między półkami a tu nagle z radia... ta informacja... wszyscy zastygli słuchając z niedowierzaniem...
__________________
Moje 3 miłości:
MB
IS


Mój blog KLIK
Dorcia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:49   #16
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: 10 kwietnia 2010

Nie chciało mi się pójść na zajęcia w drugiej szkole, więc zostałam w domu. Oglądałam Dzień Dobry TVN i nagle przełączyli się na TVN24 i nadali komunikat o katastrofie, ale chyba nie było wtedy jeszcze zbyt wiele pewnego, bo w pierwszym momencie nawet się nie zorientowałam, że stało się coś złego Dopiero po jakimś czasie wszystko do mnie dotarło...
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 17:51   #17
Flames
Zakorzenienie
 
Avatar Flames
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 804
Dot.: 10 kwietnia 2010

Byłam w pracy, ok. godziny 10 przyszła szefowa i powiedziała mi, że był wypadek samolotu prezydenckiego. Włączyłam radio i z każdą podawaną informacją coraz trudniej było w to wszystko uwierzyć..
__________________

Flames jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:01   #18
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja bylam na uczelni, na zajeciach... Akurat wychodzilismy z sali wykladowej, kolega szedl korytarzem i powiedzial nam, co uslyszal w radiu.. nikt mu nie chcial uwierzyc... a jednak to prawda byla...
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:01   #19
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja wstałam koło 9 rano i "do śniadania". bo byłam sama, włączyłam komputer. Weszłam na onet.pl, a tam czarno itp. Myślałam, że jakiś haker sobie jaja robi. Weszłam na wp, włączyłam tv i dopiero do mnie dotarło.
Zadzwoniła do taty a reszta dnia była smutna i przerażająca.
Bardzo żal mi było wszystkich ofiar i przede wszytskim ich rodzin.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-10, 18:09   #20
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja spałam
Mama wróciła od kosmetyczki i wpadła do mojego pokoju przerażona i pytała czy wiem co się stało. Nie wiedziałam, ale jak mnie poinformowała to poczułam coś dziwnego, jakby zginęli jacyś bliscy ludzie.

U mnie pogoda była tego dnia straszna. Zimno, pochmurno, okropnie wiało.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:11   #21
Tetrix
Rozeznanie
 
Avatar Tetrix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
Dot.: 10 kwietnia 2010

Hm,to był mój pierwszy dzień w nowej pracy. Słuchaliśmy z szefem radia, śpiewaliśmy razem, cieszyłam się z super atmosfery i kontaktu z przełożonym. I nagle informacja o wypadku. Myśleliśmy, że rozdmuchują jakąś błahą sprawę. Siedzieliśmy w milczeniu kilkanaście minut. Potem zajęłam się obowiązkami nie odzywając do nikogo. Dziwne to było wszystko. Najbardziej irytowały mnie osoby, które manifestowały obojętność,a wręcz zadowolenie. Ja rozumiem, że się można nie przejąć, ale żeby natychmiast obrócić to w okazję do przylansowania się swoim ciętym dowcipem? Mogli się zamknąć i dać innym ochłonąć.
__________________

Tetrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:29   #22
spititout
Raczkowanie
 
Avatar spititout
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 244
Dot.: 10 kwietnia 2010

Było jakoś przed 10, miałam iść z mamą na zakupy, już prawie wychodziłyśmy, przyszedł tata, blady jak ściana i powiedział co się stało. Jemu powiedział sąsiad, bo słuchał jakichś aktualności w samochodzie. Mama się rozpłakała, ja - jeden wielki szok. Nie od razu smutek, po prostu nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę, oglądałam te wszystkie relacje i nie docierało to do mnie. Później już każda spotkana osoba o tym mówiła, sąsiadki wyliczały kto jeszcze zginął, jak to się stało. Najbardziej mnie denerwowały komentarze na temat pary prezydenckiej, sama nie pałałam do braci Kaczyńskich sympatią, ale jakiś szacunek się należy, a niektóre rzeczy można po prostu przemilczeć...
Pamiętam jeszcze powroty trumien, oglądanie filmików z wspomnieniami o tych, którzy zginęli - też dopiero wtedy dostrzegłam, jaką Maria Kaczyńska była ciepłą, dobrą kobietą. I 10 kwietnia było mi strasznie głupio, bo rano miałam złożyć koleżance życzenia na urodziny, a prawie cały dzień spędziłam przed telewizorem albo przed komputerem, czytając kolejne wiadomości.
__________________
The only thing you can rely on
Is that you can't rely on anything
Don't go and sell your soul for self-esteem
Don't be plasticine


Edytowane przez spititout
Czas edycji: 2011-02-10 o 18:32
spititout jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:38   #23
annonim
Rozeznanie
 
Avatar annonim
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 982
Dot.: 10 kwietnia 2010

Obudził mnie sms: "Kaczka spadła. Nie mamy prezydenta".
__________________
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans...
annonim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:49   #24
Oleczka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Gryfice
Wiadomości: 8 320
GG do Oleczka
Dot.: 10 kwietnia 2010

To się stało po osiemnastce jednej z moich przyjaciółek, spałyśmy u koleżanki i nagle ona przybiegła do pokoju i totalnie przeistoczyła fakty - zamiast samolotu wypadek pociągu , a zamiast śmierci prezydenta śmierć premiera. Dopiero gdy wróciłam do domu to zdałam sobie sprawę z tego co się stało i w sumie cały czas sprawdzanie Onetu lub Tvn24 w poszukiwaniu nowych informacji. A gdy wieczorem wyszłyśmy na spacer to na mieście było strasznie pusto i cicho...
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia.
Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka.
Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda.
Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna.
Spróbuj się domyślić gdzie to mam.
Oleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 18:58   #25
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: 10 kwietnia 2010

Nigdy nie lubiłam prezydenckiej pary... wtedy spałam, wpadł tata i mnie obudził jak tylko się dowiedział. Chciałam zadzwonić do tżta który był w pracy ale nie mogłam.
kilka dni przed katastrofą oglądałam powtórki jakiegoś programu, gdzie pani Kaczyńska wypowiada się o kobietach wracających do pracy po urodzeniu dziecka, była taka ciepła i zainteresowana tematem że aż mi się ciepło zrobiło.
Było mi strasznie smutno.
Ale szybko mi przeszło bo zrobili z tego cyrk. Pierwsze problemy pojawiły się już przy pogrzebie.
Weszłam na gg
-wiesz że nie mamy prezydenta?

Nie wiadomo było kto nie żyje, myślałam o Jarudze Nowackiej i o Tusku, ale przecież jego miało tam nie być. Poczułam się zagrożona, myślałam o zamachu. Cała ta atmosfera wokół przyznawania się do winy Rosjan w związku ze zbrodnią, była jakaś dziwna. Tak się złożyło że prezydent zmarł na ich terytorium. Taka była jedna z pierwszych myśli. Zamach
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 19:08   #26
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: 10 kwietnia 2010

Byłam w łazience, po porannym prysznicu. TŻ zawołał z pokoju, że była katastrofa i prezydent nie żyje. Moja pierwsza reakcja: "Boże, jaki wstyd, normalnie niczym w kraju III świata". Naprawdę tak pomyślałam.

Ale ilość osób, które zginęły, uświadomiłam sobie w pełni, kiedy przylatywał samolot i następował niekonczący się ciąg trumien.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 19:15   #27
dziewczynka87
Rozeznanie
 
Avatar dziewczynka87
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 605
Dot.: 10 kwietnia 2010

zawsze po śniadaniu jak się ubieram włączam radio. włączyłam i słyszę: w razie śmierci prezydenta obowiązki przejmuje marszałek. Bronisław Komorowski jedzie już do Warszawy". schodzę na dół i pytam tetę: prezydent nie żyje? on: co Ty mówisz? nic nie wiem." właączyliśmy tv i już było wiadomo, że to się stało.
a co czułam/ zaskoczenie, wielkie zaskoczenie....
potem szłam po zakupy, a pod kościołem stało sporo ludzi i się modlili
dziewczynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 19:19   #28
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja spałam i obudził mnie sms od koleżanki, właśnie z wiadomością, że rozbił się samolot i prawdopodobnie prezydent nie żyje. Szybko włączyłam tv i dowiedziałam się, że wszyscy nie żyją. Było mi strasznie przykro.
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 19:26   #29
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: 10 kwietnia 2010

Ja się dowiedziałam dość późno, koło 14stej, bylismy z mężem na spacerze, od rana zero kompa czy telewizji i radia. Dostałam smsa od siostry, czy wiem, że spadł samolot i z wypisanymi niektórymi nazwiskami. Nie mogliśmy uwierzyć, w drugim smsie napisała mi ile osób zginęło, staliśmy na środku scieżki i nie wiedzieliśmy co powiedzieć.
Potem poszliśmy szybko do auta, bo mysleliśmy, że może w radio coś powiedzą... i mieliśmy rację, jak właczylismy radio to akurat minister Westerwelle składał kondolencje rodzinom ofiar.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-02-10 o 19:27
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 19:39   #30
Schoko
Wtajemniczenie
 
Avatar Schoko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 517
Dot.: 10 kwietnia 2010

Byłam akurat z koleżanką na fitnessie, po zajęciach poszłyśmy do szatni się przebierać, słyszałam, jak wtedy jakaś babka coś mówiła do drugiej 'prezydent nie żyje', czy coś takiego, nie zwróciłam na to większej uwagi, w końcu ludzie różne rzeczy gadają, a mogło być to kompletnie wyrwane z kontekstu.
Później poszłyśmy na kotajle, spotkałyśmy kolejną znajomą... Usiadłyśmy na kanapie przerażone, bo właśnie zaczęły się wiadomości w radiu. Nie mogłam w to wszystko uwierzyć, byłam przestraszona i strasznie zdołowana. Całą drogę powrotną do domu słuchałam radia, nie wiedziałam kompletnie co się dzieje.
__________________

Schoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.