XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-15, 15:44   #2791
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
To chyba te same paluchy, o których pisze Hania

Misku, nie wydziwiasz. Po prostu walczysz o swoje i bardzo dobrze



Hihi... jak to niewiele człowiekowi do szczęścia trzeba w takich miejscach jak szpital
potrzeba niewiele - najlepiej własnego domu i swojego łóżka - nawet jeśli miałoby to być leżenie przed tv.

Życie szpitalne jest dobijające, zwłaszcza dla kogoś aktywnego, ja w domu nie potrafię robić jednej rzeczy tylko, a co dopiero nie robić nic konkretnego przez 3 dni. Nauczę się internetu na pamięć, przeczytam, co mam i może jakoś zleci
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 16:03   #2792
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

.... ze szpitalnego łóżka - towarzystwo 3 babć, oczywiście znam już ich historię choroby. Tym razem chyba mnie tu nie polubili na oddziale, bo:
1) nie chciałam się przebierać gdzieś w tłumie przy wejściu i w przeciągu w piżamę, zanim weszłam na oddział
2) zażądałam badania w odosobnieniu a nie na sali, gdzie co chwilę ktoś wchodzi, ktoś zagląda itp.
3) powiedziałam, że mają nie kłuć mi dłoni, krew mogą pobierać skąd chcą, ale nie tak, żeby było potem widać, bo wtedy wszyscy się wypytują, co jest, co się stało, na co jestem chora itp.
4) przyszli studenci zagraniczni i jak usłyszałam jak nasz lekarz duka i tłumaczy im moje objawy i historię choroby, sama im wszystko wytłumaczyłam

Muszę się rozłączyć, bo nie mam gniazka, więc kompa niosę do pielęgniarek i jak się załaduje, to dopiero się znów podłączę.
Miśku, nie daj się!!

Moherom tez się nei daj!!
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 16:03   #2793
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Misku, 3 dni to nie tak długo! Dasz radę. Pośpij,odpocznij, poczytaj!
Pokłóć się z kimś - to zawsze pomaga
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 16:32   #2794
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Misku...najważniejsze to żeby ten pobyt coś wyjaśnił, coś dał- za to mocno kciukam!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 17:22   #2795
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

dzięki dziewczyny
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 20:21   #2796
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cześć dziewczyny
Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Mnie by taki sms dodatkowo wkurzył. Odebrałabym to jako zrucenie winy na mnie za całą zaistniałą sytuacje...
Ja też. Jeśli to nie moja wina, to sie nie odzywam, bo kontakt z osobnikiem mnie dodatkowo wkurza.

Jak moja wina, to przepraszam.
L_V ja mam identycznie a sms o tej treści zadziałałby na mnie jak czerwona płachta na byka.

Co do "walętynek" o moje były mocno średnie, mieliśmy bardzo poważną rozmowę z mężem, wiele rzeczy sobie wygarnęliśmy, padło nawet słowo "rozwód" więc totalnie nieromantycznie Dziś jest już lepiej, lubię takie oczyszczające rozmowy Za to mój mąż ma jedną poważną wadę (znaczy jedną z wielu nie powie od razu co go boli tylko wyciąga jakąś pierdołę po dłuższym czasie kiedy ja totalnie już nie wiem o co chodzi :/ Ja lubię wszystko wyjaśniać na bieżąco.

Haniu faktycznie Twoje sto lat strasznie krótkie było

Miśku trzymam kciuki, żeby czas szybko zleciał w szpitalu a wyniki były dobre. I nie daj się tam stłamsić

Butter szukanie pracy jest frustrujące i wymaga cierpliwości. Trzymam kciuki, żeby sprawnie poszło i żebyś znalazła pracę która Cię usatysfakcjonuje nie tylko finansowo

Witam nowe dziewczyny na wątku

Asiuk początki z dzieckiem są trudne. Zastanawiasz się co robić z Ewą jak nie śpi i nie płacze, hmmm ja zazwyczaj się gapiłam na swoją córeczkę i zastanawiałam na cholerę mi to było Na szczęście ten okres szybko mija i zaczynasz domyślać się o co Twojemu dziecku chodzi i te uśmiechy, które Ci śle wynagradzają wiele A na początku to sory ale to takie małe "warzywko" tylko głośne bardzo :P Co do diety to próbuj co dwa trzy dni wprowadzać coś nowego ale w ilości znikomej i obserwuj jak Ewa będzie na to reagowała. Ja w tym momencie jem wszystko nawet cytrusy

Teraz co u mnie, każdy dzień wygląda prawie tak samo, tylko czasem w innych godzinach robię jakieś rzeczy. Zaczynam zapominać co się kiedy wydarzyło bo dzień jest podobny do poprzedniego. Za to niedługo kończy mi się macierzyński i w związku z tym czeka mnie rozmowa z szefowymi. Nie wiem czy mam grać z nimi w otwarte karty i informować że biorę wychowawczy i do nich nie wracam czy też grać na zwłokę. Mam zamiar szukać pracy jako nauczycielka a jeśli rozstałabym się z nimi w przyjacielskich stosunkach to mogłyby być pomocne przy szukaniu roboty. A druga sprawa to i tak się dowiedzą że roznoszę cv, nauczyciele to plotkarze

I posmęcę jeszcze że chcę już WIOSNY!!!!!!!!!!!
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 21:14   #2797
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

.... ze szpitalnego łóżka - towarzystwo 3 babć, oczywiście znam już ich historię choroby. Tym razem chyba mnie tu nie polubili na oddziale, bo:
1) nie chciałam się przebierać gdzieś w tłumie przy wejściu i w przeciągu w piżamę, zanim weszłam na oddział
2) zażądałam badania w odosobnieniu a nie na sali, gdzie co chwilę ktoś wchodzi, ktoś zagląda itp.
3) powiedziałam, że mają nie kłuć mi dłoni, krew mogą pobierać skąd chcą, ale nie tak, żeby było potem widać, bo wtedy wszyscy się wypytują, co jest, co się stało, na co jestem chora itp.
4) przyszli studenci zagraniczni i jak usłyszałam jak nasz lekarz duka i tłumaczy im moje objawy i historię choroby, sama im wszystko wytłumaczyłam

Muszę się rozłączyć, bo nie mam gniazka, więc kompa niosę do pielęgniarek i jak się załaduje, to dopiero się znów podłączę.
Współczuję pobytu w szpitalu. A co Ci jest?

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dziewczyny, planuję zrobić urodziny TŻ w konwencji ciasto, kawa, a później przekąski typowe do winka, ewentualnie drinków. Myślę o kiełbaskach w cieście, małych zawijaskach z ciasta francuskiego. To jednak robię zazwyczaj, a może Wy macie pomysły na coś nowego? Będę wdzięczna
Może jakąś sałatkę?

Jutro zaczyna mi się semestr letni na uczelni, tak się nie chce iść...
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 21:25   #2798
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Hej

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No no szczególnie że dziś jest - 11
My walentynek nie obchodzimy- w sumie jak żadnego święta
..ale wczoraj mąż poczuł nagłą potrzebę walentynkowania- z winem w nowych kieliszkach! No i poszło wino..po czym kupiliśmy sobie w prezencie po spodniach na necie

A dziś rano tak sie pożarliśmy że nie mam ochoty z nim gadać w najbliższym stuleciu
U nas było -7

My mieliśmy romantyczną kolację przy winku dodatkowo na deser kupiłam cudnie tandeciarski mały różowy torcik w kształcie serca przepyszny był

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja powiedziałam wczoraj <tak na poważnie> że pora sie starać o dziecko- a mąż na to że czekał na taką deklarację od roku...ale teraz to ja nie chcę mieć z nim żadnych dzieci!

Pierdoły...które ostatnio się nawarstwiły i dziś rano wyprowadziły mnie z równowagi.
Znowu zachowuje się jakbym była jego sprzątaczką...bo niby nie ma czasu bo pracuje, więc ja też nie mam czasu bo pracuję i jest w domu non stop syf. Dziś o 6 rano coś mu odbiło i zaczął szukac swojej piżamy- co lepsze obudził mnie z pytaniem gdzie jest!! najpierw przez sen mu tłumaczyłam- ale kur....jakby cokolwiek w domu robił to by wiedział gdzie co ma!! Sfochał, po czym rano mi zrobił aferę o to że czystą koszulę mu piorę!! Kuźwa jakby nie leżała od tygodnia na pralce tylko w szafie to bym czystej koszuli nie wyprała.

Znowu bije mi po oczach jego egoizm, rozpuszczenie przez mamusię , nieporadność i lenistwo!!
my się o takie rzeczy sprzeczamy regularnie

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ej no co Ty...włosy nie ręka - odrosną, jakby się okazało, że źle się czujesz w krótkich Ja myślałam, że jak się obetnę to będzie dramat - mam pulchną twarz, bardzo pulchną... bałam się, że będzie się wydawała jeszcze grubsza... a nie usłyszałam nigdy tylu komplementów, jak od kiedy mam nową fryzurę... i czuję się w takich włosach super. I wbrew pozorom o wiele mniej czasu poświęcam włosom teraz, niż jak miałam długie.

Ja rzadko wpadam, bo jakoś nie mam humoru - jestem zdołowana brakiem pracy, siedzeniem w domu, żywotem kury domowej...Nie chcę Was zanudzać, bo wiem, że większość z Was ma o wiele więcej zmartwień.

W czwartek byłam na rozmowie w dużej, bardzo dużej firmie. Zawsze chciałam pracować w dużej, korporacyjnej firmie. Wczoraj zadzwonili - zaprosili mnie na drugą rozmowę. Byłam dziś rano. Oczywiście na razie nic nie wiadomo...ale jak teraz myślę o tym to nie wiem czy się zdecyduję, nawet jak coś zaproponują...bo to jest w cholerę daleko. Dojazd jest masakryczny, a praca zaczyna się o 7:30. Więc znowu się zastanawiam i nie wiem...
A nikt inny do tej pory się nie odezwał...
No i to tyle co u mnie ...
Butter ja też mam do pracy prawie 30km, ale autkiem. Sama jadę ok.40min, jak chcę obniżyć koszty dojazdu to umawiam się z kimś i jeździmy razem, raz jedno raz drugie. Wtedy dojazd zajmuje mi ok.godziny (też zaczynam o 7.30 ).

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Cześć Mogę się do Was dołączyć?
cześć

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
U mnie dylemat dotyczy takiej długości <załącznik> Sorki za nie najlepsze zdjęcie, ale żadnego porządnego nie znalazłam. Zwykle poddaję je jakimś zabiegom, więc są estetyczniejsze;-)

Czyli pracodawcy zaczynają się odzywać
Super, że masz już drugą rozmowę za sobą, trzymam kciuki!
A resztą będziesz się martwić jak już będziesz miała decyzję.

Siedzenie w domu może być dobijające, to zaczynanie dnia od przeglądania ofert i wysyłanie cv, ale poza tym może oddawać się hobby, rozwijać się Działaj, bo ten czas niebawem się skończy

Poza tym jak masz ochotę, to posmęć sobie, nawet każdego dnia Będziemy dawać Ci kopa
Ładne te twoje włosy i gęste Ale dla mnie za długie.Jak nie chcesz całkiem ścinać to może chociaż skróć Ja marzyłam o takich do komunii
A tak poważnie pisałam ostatnio, że przez całe liceum miałam do pasa, ale proste i lekko wycieniowane w szpic (potem ścięłam szpic na prościutkie).Teraz mam do połowy pleców, po ślubie dalej mam zamiar ścinać, bo jestem coraz starsza i potrzebuję zmiany

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość


Fajne włosy Co do długości to kiedyś przeczytałam wypowiedź fryzjera, żeby nie mieć włosów dłuższych niż za łokcie, chyba, że ma się 12 lat.

Jeżeli chodzi o Walentynki to my byliśmy wczoraj w restauracji, ojadłam się tak, że mnie aż brzuch bolał. Potem oglądnęliśmy film fantasy, thriller "Ciemny świat" ("Tjomnyj mir"- rosyjski). Jednak film mi się nie podobał, dla mnie za straszny. Dałam TŻtowi słodycze, a on mi dwie róże
dobre

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Na szczęście lubimy taką samą temperaturę. Zresztą takie głupoty by nas nie poróżniły


Wtedy jego Mama jedzie do sanatorium. Zresztą powiedział, że mu wystarczy miesiąc, a mi to na rękę, bo nie będę musiała przenosić wszystkich rzeczy.

Bardzo męcząca podróż, ale miasto ładne, tylko kiepsko się chodziło po chodnikach, pełno lodu, śniegu i wody.

Są tu jakieś niezamężne i bez dzieci?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Tp strasznie dużo, jeszcze te 30 km... Lepiej poszukaj czegoś innego.

Witaj
Też mi się kiedyś tak wydawało

Ja jestem niezamężna i bez dzieci podbiegająca pod starą pannę


Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

.... ze szpitalnego łóżka - towarzystwo 3 babć, oczywiście znam już ich historię choroby. Tym razem chyba mnie tu nie polubili na oddziale, bo:
1) nie chciałam się przebierać gdzieś w tłumie przy wejściu i w przeciągu w piżamę, zanim weszłam na oddział
2) zażądałam badania w odosobnieniu a nie na sali, gdzie co chwilę ktoś wchodzi, ktoś zagląda itp.
3) powiedziałam, że mają nie kłuć mi dłoni, krew mogą pobierać skąd chcą, ale nie tak, żeby było potem widać, bo wtedy wszyscy się wypytują, co jest, co się stało, na co jestem chora itp.
4) przyszli studenci zagraniczni i jak usłyszałam jak nasz lekarz duka i tłumaczy im moje objawy i historię choroby, sama im wszystko wytłumaczyłam

Muszę się rozłączyć, bo nie mam gniazka, więc kompa niosę do pielęgniarek i jak się załaduje, to dopiero się znów podłączę.
Trzymaj się tam

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Haniu, i bardzo dobrze, że już ok. Nie ma co się wykłócać

Dziewczyny, planuję zrobić urodziny TŻ w konwencji ciasto, kawa, a później przekąski typowe do winka, ewentualnie drinków. Myślę o kiełbaskach w cieście, małych zawijaskach z ciasta francuskiego. To jednak robię zazwyczaj, a może Wy macie pomysły na coś nowego? Będę wdzięczna
Wątróbka zawinięta w boczek wędzony (złapana wykałaczką), smażona w soku z ananasa z puszki

niuniu ja też chcę wiosny!
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 07:14   #2799
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cześć środowo!
Słońce nas rozpieszcza
Znów mam etap siedzenia po nocach, ale lepiej to znoszę niż ostatnio.

Wczoraj mąż mnie zaskoczył, przygotował pyszną kolację, był szampan i kwiaty

Miskowa, cierpliwości i konkretnych, dobrych wyników życzę

Butter, może po prostu koreczki z fajnymi składnikami?

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość

Ładne te twoje włosy i gęste Ale dla mnie za długie.Jak nie chcesz całkiem ścinać to może chociaż skróć Ja marzyłam o takich do komunii
A tak poważnie pisałam ostatnio, że przez całe liceum miałam do pasa, ale proste i lekko wycieniowane w szpic (potem ścięłam szpic na prościutkie).Teraz mam do połowy pleców, po ślubie dalej mam zamiar ścinać, bo jestem coraz starsza i potrzebuję zmiany


Wątróbka zawinięta w boczek wędzony (złapana wykałaczką), smażona w soku z ananasa z puszki
Otóż to - rozpuszczone to noszę naprawdę "od święta" Ale bez przesady, nie jestem jakąśtam rusałką
Bywają krótsze o 10-15 cm, zależy jak się fryzjerowi uda, zwykle są wycieniowane, albo wystopniowane, to akurat takie zdjęcie saute
Czasem nawet prostuję.

No właśnie - ja też potrzebuję zmiany, nie chce mi się już szaleć z jakimiś francuskopodobnymi dobierańcami etc.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 09:51   #2800
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

hej,

Apropo włosów...stała klientka mnie dziś zabiła..nie wiedziała mnie z pół roku i dziś walnęła komplementem "przepraszam pani Aniu że tak bezpośrednio - ale w tych włosach to już zupełnie jak gówniara pani wygląda"
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 09:53   #2801
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
hej,

Apropo włosów...stała klientka mnie dziś zabiła..nie wiedziała mnie z pół roku i dziś walnęła komplementem "przepraszam pani Aniu że tak bezpośrednio - ale w tych włosach to już zupełnie jak gówniara pani wygląda"

Hehehehehehe


Dzień dobry.

ładne słońce.


Mam juz czarną ściane w salonie i sypialni. wyszło zaj*****cie.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 09:59   #2802
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Hehehehehehe


Dzień dobry.

ładne słońce.


Mam juz czarną ściane w salonie i sypialni. wyszło zaj*****cie.
Ładne słońce ale zimnica okrutna.

Z czym łączysz czarny?
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 10:17   #2803
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ładne słońce ale zimnica okrutna.

Z czym łączysz czarny?

Z białym

W obydwu pomieszczeniach drewniana podłoga (palisander). Białe listwy nascienne, z mdf-u, dosyć wysokie, na 10cm.

W salonie na czarnej scianie będzie wisiał czarny telewizor, chodzilo o to, zeby jak najmniej się wyrózniał. pod nim niska długa szafka rtv, tez czarna. Reszta mebli - sofa, fotele, stół + krzesła białe.

W sypilanie czarna ściana jest tą scianą gdzie stoi łózko. łozko biale. Szafa bedzie biała (jeszcze nie wiem czy szkło czy mdf).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg blackwhitelarrylaslo2.jpg (42,3 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg blackwalllilidiallo.jpg (26,7 KB, 31 załadowań)
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 10:26   #2804
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Z białym

W obydwu pomieszczeniach drewniana podłoga (palisander). Białe listwy nascienne, z mdf-u, dosyć wysokie, na 10cm.

W salonie na czarnej scianie będzie wisiał czarny telewizor, chodzilo o to, zeby jak najmniej się wyrózniał. pod nim niska długa szafka rtv, tez czarna. Reszta mebli - sofa, fotele, stół + krzesła białe.

W sypilanie czarna ściana jest tą scianą gdzie stoi łózko. łozko biale. Szafa bedzie biała (jeszcze nie wiem czy szkło czy mdf).
hehe... czyli będzie idealnie - biało- czarno
A w kuchni szafki czarne czy białe ??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 10:30   #2805
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cześć

L_V, ściana jest pomalowana na czarno czy to tapeta?

Haniu, mi też wszyscy mówią, że w krótkich włosach wyglądam jeszcze młodziej - więc teraz chyba na jakieś 13 lat

Gosiu, Ty niezamężna i niedzieciata, ale z perspektywą ślubną - więc się nie liczysz do grupy, o którą Hajja pytała ... hihihih
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 10:44   #2806
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Haniu, mi też wszyscy mówią, że w krótkich włosach wyglądam jeszcze młodziej - więc teraz chyba na jakieś 13 lat
Mnie ostatnio zapytano o dpwód jak kupowałam wino w Lidlu
Okazało się że nie miałam, więc krzyczę do TŻ "daj dowód" na co Pani "Pan nie musi Pan wygląda"
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 10:54   #2807
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
hehe... czyli będzie idealnie - biało- czarno
A w kuchni szafki czarne czy białe ??

Białe na wysoki połysk z czarnymi uchwytami. czarne sprzety i czarny blat. Biała podłoga.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Cześć

L_V, ściana jest pomalowana na czarno czy to tapeta?
Ściana pomalowana na czarno, farbą do elewacji decoralu.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:26   #2808
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość

Dzień dobry.

ładne słońce.


Mam juz czarną ściane w salonie i sypialni. wyszło zaj*****cie.
U mnie niestety dziś nie ma słońca

Nigdy jeszcze nie widziałam czarnej ściany.

Przeniesiono u mnie na studiach zajęcia ze środy na czwartek i teraz mam zajęcia tylko w czwartek i w piątek. 5 dni wolnego

Mam do Was pytanie odnośnie odcienia błyszczyka. Jaki odcień powinien mieć błyszczyk, żeby nie podkreślał żółtawego koloru zębów? Zimny, czy ciepły?
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:28   #2809
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
U mnie niestety dziś nie ma słońca

Nigdy jeszcze nie widziałam czarnej ściany.

Przeniesiono u mnie na studiach zajęcia ze środy na czwartek i teraz mam zajęcia tylko w czwartek i w piątek. 5 dni wolnego

Mam do Was pytanie odnośnie odcienia błyszczyka. Jaki odcień powinien mieć błyszczyk, żeby nie podkreślał żółtawego koloru zębów? Zimny, czy ciepły?
chyba ciepły
Tak mi sie wydaje,ze zimny odcien bardziej uwypukli zóławe zęby.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:29   #2810
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

cześć

od dwóch godzin mają być wszyscy na baczność, bo jest obchód na oddziale i profesor chodzi w związku z czym ma być porządek, do tego stopnia, że zabrali mi moje nie ruszone śniadanie (czyli wykwintnie dziś - dwie kromki białego chleba i kawałek masła, bo oczywiście tu podają tylko mięso). Do zdrowia dojść tu nie idzie, bo tak sobie myślę, że gdyby ktoś taki jak ja tu leżał dłużej i tak by go żywili, to przecież murowana anemia, brak witamin, wypadanie włosów itd.

W każdym razie moje wyniki się nie zmieniły. Pomysłu na rozwiązanie za bardzo nie mają, z operacją trzeba poczekać, może za pół roku.
Zaczynam mieć takie myśli, żeby pogadać z moją lekarką, że chcę zajść w ciążę, więc muszę jak najszybciej być poustawiana ze wszytkim, może to ich zmobilizuje.

Ale jestem monotematyczna ostatnio

Tż mięknie i twierdzi, że chyba teraz nigdzie nie pojedzie, bo ja nie chcę Więc jest szansa, że jednak będziemy razem.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:30   #2811
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość

Mam do Was pytanie odnośnie odcienia błyszczyka. Jaki odcień powinien mieć błyszczyk, żeby nie podkreślał żółtawego koloru zębów? Zimny, czy ciepły?
Ciepły
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:39   #2812
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cześć!

Hajja Hawwa, witamy. Ładne masz imię

Dzięki, dziewczyny, za pocieszenie. Nie chcę robić z siebie cierpiętnicy, w końcu sama chciałam Zresztą pokarało mnie - młoda drze się teraz non stop (o dziwo, na chwilę zasnęła), noc była straszna. Ryczę razem z nią Z bezsilności i wściekłości Zapomniałam Wam napisać, że mój chłop bardzo chętnie robi wszystko przy małej, jedynie mnie woła do założenia pampersa (ale sam młodej tyłek wytrze i posmaruje ): kąpie ją, masuje brzuszek, nosi, karmi butelką, ubiera...

Walentynki nas nie dotyczą, więc mieliśmy dzień jak co dzień.

L_V, ciekawi mnie to Twoje mieszkanie. Liczę na foty, jak wszystko będzie zrobione
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:44   #2813
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
L_V, ciekawi mnie to Twoje mieszkanie. Liczę na foty, jak wszystko będzie zrobione

To teraz zaczełam się bac.

L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:45   #2814
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
chyba ciepły
Tak mi sie wydaje,ze zimny odcien bardziej uwypukli zóławe zęby.
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ciepły
Zawsze myślałam, że zimny.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Hajja Hawwa, witamy. Ładne masz imię

Dzięki, dziewczyny, za pocieszenie. Nie chcę robić z siebie cierpiętnicy, w końcu sama chciałam Zresztą pokarało mnie - młoda drze się teraz non stop (o dziwo, na chwilę zasnęła), noc była straszna. Ryczę razem z nią Z bezsilności i wściekłości Zapomniałam Wam napisać, że mój chłop bardzo chętnie robi wszystko przy małej, jedynie mnie woła do założenia pampersa (ale sam młodej tyłek wytrze i posmaruje ): kąpie ją, masuje brzuszek, nosi, karmi butelką, ubiera...
Dziękuję

To super, że mąż razem z Tobą opiekuje się dzieckiem
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:51   #2815
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

od dwóch godzin mają być wszyscy na baczność, bo jest obchód na oddziale i profesor chodzi w związku z czym ma być porządek, do tego stopnia, że zabrali mi moje nie ruszone śniadanie (czyli wykwintnie dziś - dwie kromki białego chleba i kawałek masła, bo oczywiście tu podają tylko mięso). Do zdrowia dojść tu nie idzie, bo tak sobie myślę, że gdyby ktoś taki jak ja tu leżał dłużej i tak by go żywili, to przecież murowana anemia, brak witamin, wypadanie włosów itd.

W każdym razie moje wyniki się nie zmieniły. Pomysłu na rozwiązanie za bardzo nie mają, z operacją trzeba poczekać, może za pół roku.
Zaczynam mieć takie myśli, żeby pogadać z moją lekarką, że chcę zajść w ciążę, więc muszę jak najszybciej być poustawiana ze wszytkim, może to ich zmobilizuje.

Ale jestem monotematyczna ostatnio

Tż mięknie i twierdzi, że chyba teraz nigdzie nie pojedzie, bo ja nie chcę Więc jest szansa, że jednak będziemy razem.
Jedzenie szpitalne takie było, jest i będzie..dlatego chorym donosi sie wałówy z owocami, rosołkami itp.

Kurde...wiedzą co Ci ejst a pomysłu nie mają?!?! Co to za lekarze kurna

Ty masz problemy podłoża hormonalnego??
Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Hajja Hawwa, witamy. Ładne masz imię

Dzięki, dziewczyny, za pocieszenie. Nie chcę robić z siebie cierpiętnicy, w końcu sama chciałam Zresztą pokarało mnie - młoda drze się teraz non stop (o dziwo, na chwilę zasnęła), noc była straszna. Ryczę razem z nią Z bezsilności i wściekłości Zapomniałam Wam napisać, że mój chłop bardzo chętnie robi wszystko przy małej, jedynie mnie woła do założenia pampersa (ale sam młodej tyłek wytrze i posmaruje ): kąpie ją, masuje brzuszek, nosi, karmi butelką, ubiera...

Walentynki nas nie dotyczą, więc mieliśmy dzień jak co dzień.

L_V, ciekawi mnie to Twoje mieszkanie. Liczę na foty, jak wszystko będzie zrobione
Wiedziałam że tylko moi znajomi mają niedrące się dzieci
Moje też będzie się darło- na bank. Ja byłam najbardziej wrzeszczącym dzieckiem w okolicy (Dzierucha na mnie mówili- i brat i siostra i rodzice i nawet sąsiedzi) Mąż też lubił pokrzyczeć...więc wątpię aby nasz potomek był potulny i cichutki

Super że masz takiego pomocnego męża!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 11:51   #2816
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Białe na wysoki połysk z czarnymi uchwytami. czarne sprzety i czarny blat. Biała podłoga.

Ściana pomalowana na czarno, farbą do elewacji decoralu.
Hmmm...no to jestem ciekawa jak to będzie wyglądać

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

od dwóch godzin mają być wszyscy na baczność, bo jest obchód na oddziale i profesor chodzi w związku z czym ma być porządek, do tego stopnia, że zabrali mi moje nie ruszone śniadanie (czyli wykwintnie dziś - dwie kromki białego chleba i kawałek masła, bo oczywiście tu podają tylko mięso). Do zdrowia dojść tu nie idzie, bo tak sobie myślę, że gdyby ktoś taki jak ja tu leżał dłużej i tak by go żywili, to przecież murowana anemia, brak witamin, wypadanie włosów itd.

W każdym razie moje wyniki się nie zmieniły. Pomysłu na rozwiązanie za bardzo nie mają, z operacją trzeba poczekać, może za pół roku.
Zaczynam mieć takie myśli, żeby pogadać z moją lekarką, że chcę zajść w ciążę, więc muszę jak najszybciej być poustawiana ze wszytkim, może to ich zmobilizuje.

Ale jestem monotematyczna ostatnio

Tż mięknie i twierdzi, że chyba teraz nigdzie nie pojedzie, bo ja nie chcę Więc jest szansa, że jednak będziemy razem.
Misku, to dobrze, że TŻ mięknie. Ja co prawda wcześniej się w tym temacie nie wypowiadałam, ale uważam, że to głupi pomysł - pewnie jak zdecydowana większość...

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Hajja Hawwa, witamy. Ładne masz imię

Dzięki, dziewczyny, za pocieszenie. Nie chcę robić z siebie cierpiętnicy, w końcu sama chciałam Zresztą pokarało mnie - młoda drze się teraz non stop (o dziwo, na chwilę zasnęła), noc była straszna. Ryczę razem z nią Z bezsilności i wściekłości Zapomniałam Wam napisać, że mój chłop bardzo chętnie robi wszystko przy małej, jedynie mnie woła do założenia pampersa (ale sam młodej tyłek wytrze i posmaruje ): kąpie ją, masuje brzuszek, nosi, karmi butelką, ubiera...

Walentynki nas nie dotyczą, więc mieliśmy dzień jak co dzień.

L_V, ciekawi mnie to Twoje mieszkanie. Liczę na foty, jak wszystko będzie zrobione
Asiuk, super, że TŻ tak pomaga! To bardzo dużo pewnie dla Ciebie teraz

Ty pewnie działasz teraz w trybie maluszka - dzień pomieszany z nocą... Trzymaj się Kochana
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 12:06   #2817
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
To teraz zaczełam się bac.

Słusznie


Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość

To super, że mąż razem z Tobą opiekuje się dzieckiem
Trafiłam na taki świetny egzemplarz

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Wiedziałam że tylko moi znajomi mają niedrące się dzieci
Moje też będzie się darło- na bank. Ja byłam najbardziej wrzeszczącym dzieckiem w okolicy (Dzierucha na mnie mówili- i brat i siostra i rodzice i nawet sąsiedzi) Mąż też lubił pokrzyczeć...więc wątpię aby nasz potomek był potulny i cichutki

Super że masz takiego pomocnego męża!!
Wiesz co, my z T. byliśmy aniołkami jako dzieci, więc może u Ciebie też będzie odwrotnie Zresztą, ja po cichu liczę, że te brzuszkowe dolegliwości szybko miną i Ewa stanie się bardziej przyjazna

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Asiuk, super, że TŻ tak pomaga! To bardzo dużo pewnie dla Ciebie teraz

Ty pewnie działasz teraz w trybie maluszka - dzień pomieszany z nocą... Trzymaj się Kochana
Czasem zostawiam mu ją na rękach, a sama idę coś porobić, posprzątać. Czasem na siebie warczymy, jak atmosfera jest już na maksa napięta, ale generalnie jest fajnie
W nocy nie wiem, co się dzieje. Przeważnie budzę się z przeświadczeniem, że wzięłam młodą do łóżka i ją przygniotłam.

Miśku, daj im popalić w tym szpitalu! I nadal trzymam kciuki za Ciebie.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 12:38   #2818
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Asiuk trzymam kciuki niedlugo to sie skonczy i Ewcia bedzie juz fajna kontaktowa dziewczynka. Mai na brzuszek nic nie pomagalo ani masaze ani esputikon pomogl debridat zreszta do tej pory bierze

I powiem szczerze ze nie wiem kto taki madry wymyslil ze okres noworodkowy jest najpiekniejszy normalnie takiego czleka to tylko

ja moge urodzic jeszcze 5tke dzieci ale niech je ktos zabierze na ten pierwszy miesiac

ide zjesc golabki
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 13:03   #2819
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Wiesz co, my z T. byliśmy aniołkami jako dzieci, więc może u Ciebie też będzie odwrotnie Zresztą, ja po cichu liczę, że te brzuszkowe dolegliwości szybko miną i Ewa stanie się bardziej przyjazna

Czasem zostawiam mu ją na rękach, a sama idę coś porobić, posprzątać. Czasem na siebie warczymy, jak atmosfera jest już na maksa napięta, ale generalnie jest fajnie
W nocy nie wiem, co się dzieje. Przeważnie budzę się z przeświadczeniem, że wzięłam młodą do łóżka i ją przygniotłam.
Jak będzie spokojne to pomyśle że mi je podmienili w szpitalu

To "generalnie jest fajnie" jest bardzo pocieszające!!
Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość

I powiem szczerze ze nie wiem kto taki madry wymyslil ze okres noworodkowy jest najpiekniejszy normalnie takiego czleka to tylko
a ktoś tak w ogóle uważa Bo ja spotykam sie tylko z płaczącymi matkami, ojcami niewiedzącymi co sie dzieje, nazywającymi swoje dzieci warzywem z którym nie ma kontaktu i ogólniej panice wszystkich w rodzinie
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 13:07   #2820
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

Kurcze to ja znam same fajne noworodki
Za to mega upierdliwe w moim otoczeniu są dzieci raczkujace.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.