Dietowanie studentek :)

[masija]

Dzień dobry
A co tu tak cicho przez ten weekend?
Czyżbyśmy tylko z Monią się nie uczyły i byczyły?

Dzisiaj na śniadanie 2 kromki z szynką, pomidorem i cebulą+herbata. przed chwilą kawka (ech, pasowałoby przestać bo mój cellulit się powiększa, ale ona jest taka pyszna..)
Na obiad planuję naleśniki z jogurtem nat.+trochę cukru dla osłody

Kochane widziałyście gdzieś jakieś fajne torebki? H&M, new yorker? Wygodne (nie do noszenia na zgięciu łokcia) pojemne ale mimo wszystko trochę elegantsze?

Chociaż.. jutro mam nadzieję, dam radę pojechać do Tesco. Są teraz promocje, kupony rabatowe no i dostałam -10zł na kolekcję, więc.. może tam coś kupię

Napisane przez Moni_sss91

w sumie ostatnio nie śledziłam wywiadów etc. z jego udziałem, tylko przelotnie jakieś wpadły mi w oko. Ale na koniec spektaklu pani pracująca w teatrze weszła na scenę i przekazała mu jakiegoś miśka od fana, którego dostała wcześniej. Jego reakcja? zaskoczenie i taki ciepły uśmiech. Jeśli to nie była gra, to jak najbardziej na plus

No cóż, jak zobaczyłam ciociny sernik i moje ukochane michałki to zmiękłam totalnie ...

Mam nadzieję, że w takim razie to nie poza tylko najprawdziwsza prawda

nie ładnie, nie ładnie..

A dużo zjadłaś?

[feVer87]

cześć dziewczyny. Dawno mnie na wizazu nie było eh..ale teraz wracam z zapytaniem czy mogłabym się do was przyłączyć?
potrzebuję sobie gdzieś skrobać i zacząć działać, bo póki co moja dzisiejsza waga wskazała 57.40 a chciałabym zejść do 46/47(: [mam 162cm] czyli całkiem sporo przede mną. ogólnie zamierzam stosować się do zasad zdrowej diety i ćwiczyć w miarę możliwośći a od początku semestru wykupię sobie karnet na basen lub fitness czy siłownię.

[Moni_sss91]

Napisane przez masija

nie ładnie, nie ładnie..

A dużo zjadłaś?

2,5 kawałka

ale jestem już w Warszawie i zaraz lecę do lidla uzupełnić moją lodówkę Tutaj będzie o wiele łatwiej

[cu.Kinia]

Napisane przez masija

Kochane widziałyście gdzieś jakieś fajne torebki? H&M, new yorker? Wygodne (nie do noszenia na zgięciu łokcia) pojemne ale mimo wszystko trochę elegantsze?

Chociaż.. jutro mam nadzieję, dam radę pojechać do Tesco. Są teraz promocje, kupony rabatowe no i dostałam -10zł na kolekcję, więc.. może tam coś kupię

Ja ostatnio zamówiłam taką na allegro: http://allegro.pl/torba-atmosphere-x...440055130.html

Jeszcze na nią czekam, ale oczarowała mnie tymi motylkami.
Dziewczątka, czyli Wy sobie pozwalacie na jakieś słodkości podczas diety? Ja postanowiłam sobie, że przystopuję, ale nie wytrzymuję...

[masija]

Napisane przez Moni_sss91

2,5 kawałka

ale jestem już w Warszawie i zaraz lecę do lidla uzupełnić moją lodówkę Tutaj będzie o wiele łatwiej

Ekhm, ekhm.. wybaczam bo sama właśnie wcięłam 3 naleśniki z jogurtem i cukrem

Ja jutro pójdę do Biedry bo dzisiaj jeszcze nie wychodzę z domu.
A jeszcze jakieś jedzenie tam mam
A zazdroszczę Ci Lidla! Tam jest o wiele więcej rzeczy które przy diecie by mi pomogły.. Nie to co w Biedrze Nigdy nie lubiłam i nie umiałam tam kupować.

Napisane przez feVer87

cześć dziewczyny. Dawno mnie na wizazu nie było eh..ale teraz wracam z zapytaniem czy mogłabym się do was przyłączyć?
potrzebuję sobie gdzieś skrobać i zacząć działać, bo póki co moja dzisiejsza waga wskazała 57.40 a chciałabym zejść do 46/47(: [mam 162cm] czyli całkiem sporo przede mną. ogólnie zamierzam stosować się do zasad zdrowej diety i ćwiczyć w miarę możliwośći a od początku semestru wykupię sobie karnet na basen lub fitness czy siłownię.

Oczywiście, że tak Witamy
Mam nadzieję, że uda Ci się z nami zrzucić te kg
A na którym roku jesteś?

Napisane przez cu.Kinia

Ja ostatnio zamówiłam taką na allegro: http://allegro.pl/torba-atmosphere-x...440055130.html

Jeszcze na nią czekam, ale oczarowała mnie tymi motylkami.
Dziewczątka, czyli Wy sobie pozwalacie na jakieś słodkości podczas diety? Ja postanowiłam sobie, że przystopuję, ale nie wytrzymuję...

Pewnie, że tak Kochana, nie ma co się znowu aż tak katować.
Ja tj. pisałam wcześniej-jeżeli nachodzi mnie ochota na słodkie to staram się ją hamować ale jeżeli wiem, że nie wytrzymam i przez to powiedzmy na drugi dzień miałabym się rzucić na wszystko-kupuję coś słodkiego ale staram się, żeby to nie było baardzo tuczące.
Przykład? Ostatnio nachodziło mnie na chipsy.
Stałam przed półką 10min. Przemogłam się, kupiłam sobie Activię i Fantasię. Zjadłam Fantasię a Activie do dzisiaj stoją nietknięte.

Nawet nie wiesz jak bardzo byłam z siebie dumna


A co do torebki to ja nie lubię takich.
I wzorów i kształtu. Ale dziękuję

[kasiulala1222]

Hej dziewczynki moj weekend nie wygladal tak jak powinien zjadlam 2 kawalki ciasta robotki mamy... ale pocieszam sie tym ze nie jadlam bialego chleba ani ziemniankow... a dzisiaj to jakos sporo zjadlam:
sniadanie 1: parowka + salatka
sniadanie 2: 2 banany + kawalek ciasta mamy
obiad: zraz + buraki
no i jeszcze skusilam sie gdzies tak na 3 ciasteczka z czekolada

[mariposa88]

Napisane przez masija

Dzień dobry
A co tu tak cicho przez ten weekend?
Czyżbyśmy tylko z Monią się nie uczyły i byczyły?

Ja się nie uczę Początek semestru, więc nawet nie ma czego Jakoś nie chce mi się siedzieć przed kompem. Niedługo TŻ ma przyjechać i całe szczęście, bo nie wiem co ze sobą zrobić i kusi mnie żeby zjeść coś dobrego

Napisane przez feVer87

cześć dziewczyny. Dawno mnie na wizazu nie było eh..ale teraz wracam z zapytaniem czy mogłabym się do was przyłączyć?
potrzebuję sobie gdzieś skrobać i zacząć działać, bo póki co moja dzisiejsza waga wskazała 57.40 a chciałabym zejść do 46/47(: [mam 162cm] czyli całkiem sporo przede mną. ogólnie zamierzam stosować się do zasad zdrowej diety i ćwiczyć w miarę możliwośći a od początku semestru wykupię sobie karnet na basen lub fitness czy siłownię.

Witaj Też planuję się wybrać wreszcie na basen w przyszłym tygodniu. Ostatnio byłam chyba w podstawówce

Napisane przez cu.Kinia

Ja ostatnio zamówiłam taką na allegro: http://allegro.pl/torba-atmosphere-x...440055130.html

Jeszcze na nią czekam, ale oczarowała mnie tymi motylkami.
Dziewczątka, czyli Wy sobie pozwalacie na jakieś słodkości podczas diety? Ja postanowiłam sobie, że przystopuję, ale nie wytrzymuję...

A mi się podoba Tylko jakoś mi nie pasuje do mojego stylu. No i wolę takie na ramię, są wygodniejsze.

Ja jak mam ochotę to jem coś słodkiego, tylko wiadomo, w granicach rozsądku czyli np. kilka kostek czekolady, a nie cała tabliczka Nie można sobie tak wszystkiego odmawiać

[feVer87]

Napisane przez masija

Oczywiście, że tak Witamy
Mam nadzieję, że uda Ci się z nami zrzucić te kg
A na którym roku jesteś?

Na jednych studiach już skończyłam licencjat, a teraz jestem na drugich i zaczęłam jakby od nowa. Ale planuję zarówno na tym jak i na drugim skończyć magisterkę, także jeszcze postudiuję.

Napisane przez kasiulala1222

Hej dziewczynki moj weekend nie wygladal tak jak powinien zjadlam 2 kawalki ciasta robotki mamy... ale pocieszam sie tym ze nie jadlam bialego chleba ani ziemniankow... a dzisiaj to jakos sporo zjadlam:
sniadanie 1: parowka + salatka
sniadanie 2: 2 banany + kawalek ciasta mamy
obiad: zraz + buraki
no i jeszcze skusilam sie gdzies tak na 3 ciasteczka z czekolada

Dużo słodyczy trochę! ale w sumie jest weekend i wiadomo jak to w domu

Napisane przez mariposa88

Witaj Też planuję się wybrać wreszcie na basen w przyszłym tygodniu. Ostatnio byłam chyba w podstawówce

Ja jak mam chwilę to chodzę, bardziej dla relaksu niż dla samych ćwiczeń, bo bardzo mnie basen- szczególnie nurkowanie odpręża

U mnie dziś zdrowo i trochę pocwiczylam:
*35min na rowerze
*250 skokow na skakance
* 25 pompek(straszny cienias jestem w pompkach-mam słabe ręce)
* rozciąganie
+ zimny prysznic+wsmarowalam w siebie balsam ujędrniający.

Mam nadzieję, ze codziennie uda mi się coś poćwiczyć..małymi krokami..

[Moni_sss91]

Napisane przez masija

Ekhm, ekhm.. wybaczam bo sama właśnie wcięłam 3 naleśniki z jogurtem i cukrem

Napisane przez masija

Ja jutro pójdę do Biedry bo dzisiaj jeszcze nie wychodzę z domu.
A jeszcze jakieś jedzenie tam mam
A zazdroszczę Ci Lidla! Tam jest o wiele więcej rzeczy które przy diecie by mi pomogły.. Nie to co w Biedrze Nigdy nie lubiłam i nie umiałam tam kupować.

Nie ma czego zazdrościć do najbliższego Lidla mam 20 minut tramwajem, a do bieedronki 5 minutek na pieszo, ale strasznie marna jest Dzisiaj obskoczyłam i Lidl i Biedronkę, nawet o carrefour zachaczyłam. Lodówka jest pełna serków wiejskich, kefirków, grejpfrutów , warzywek Tylko kurczę nie mogłam dorwać rucoli ani roszpunki zamiast tego kupiłam szpinak i sałatę lodową. W ogóle, nie spodziewałam się, ze mix sałat posypany żurawiną suszoną i polany sosem ( przyprawa knorr do sosu greckiego + oliwa z oliwek+ woda) będzie miał taki efekt baaardzo mi smakowało

Napisane przez feVer87

U mnie dziś zdrowo i trochę pocwiczylam:
*35min na rowerze
*250 skokow na skakance
* 25 pompek(straszny cienias jestem w pompkach-mam słabe ręce)
* rozciąganie
+ zimny prysznic+wsmarowalam w siebie balsam ujędrniający.

Mam nadzieję, ze codziennie uda mi się coś poćwiczyć..małymi krokami..

[Malenka321]

hej dziewuszki;* nie było mnie bo miałam weekendowy zjazd wiec nie mialam komp ale jutro was ponadrabiam. Moje jedzenie bylo tragiczne!! strasznie malo jadlam bo nie bylo kiedy;/ ale jutro sie juz poprawiam

[masija]

Napisane przez kasiulala1222

Hej dziewczynki moj weekend nie wygladal tak jak powinien zjadlam 2 kawalki ciasta robotki mamy... ale pocieszam sie tym ze nie jadlam bialego chleba ani ziemniankow... a dzisiaj to jakos sporo zjadlam:
sniadanie 1: parowka + salatka
sniadanie 2: 2 banany + kawalek ciasta mamy
obiad: zraz + buraki
no i jeszcze skusilam sie gdzies tak na 3 ciasteczka z czekolada

Oj, Kochana nie ładnie.. i ta parówka.. Sama je lubię ale staram się ich nie jeść

Napisane przez mariposa88

Ja się nie uczę Początek semestru, więc nawet nie ma czego Jakoś nie chce mi się siedzieć przed kompem. Niedługo TŻ ma przyjechać i całe szczęście, bo nie wiem co ze sobą zrobić i kusi mnie żeby zjeść coś dobrego

Wiem, wiem żartuję Chociaż.. ja powinnam siedzieć i pisać pracę
Hah na Ciebie też TŻ ma takie działanie?
U mnie właśnie tak jest, że jak jesteśmy razem to się jeszcze bardziej powstrzymuję bo nie chcę wyjść na cieniasa i odmawiam ze zdwojoną siłą smakołyków

Napisane przez feVer87

Na jednych studiach już skończyłam licencjat, a teraz jestem na drugich i zaczęłam jakby od nowa. Ale planuję zarówno na tym jak i na drugim skończyć magisterkę, także jeszcze postudiuję.

U mnie dziś zdrowo i trochę pocwiczylam:
*35min na rowerze
*250 skokow na skakance
* 25 pompek(straszny cienias jestem w pompkach-mam słabe ręce)
* rozciąganie
+ zimny prysznic+wsmarowalam w siebie balsam ujędrniający.

Mam nadzieję, ze codziennie uda mi się coś poćwiczyć..małymi krokami..

Ładnie z ćwiczeniami
Ja już się cieszę na jutro jak zacznę znowu na steperze

Oj, to Kochana coś czuję, że będę Cię wykorzystywała do pomocy przy pracy

Napisane przez Moni_sss91

Nie ma czego zazdrościć do najbliższego Lidla mam 20 minut tramwajem, a do bieedronki 5 minutek na pieszo, ale strasznie marna jest Dzisiaj obskoczyłam i Lidl i Biedronkę, nawet o carrefour zachaczyłam. Lodówka jest pełna serków wiejskich, kefirków, grejpfrutów , warzywek Tylko kurczę nie mogłam dorwać rucoli ani roszpunki zamiast tego kupiłam szpinak i sałatę lodową. W ogóle, nie spodziewałam się, ze mix sałat posypany żurawiną suszoną i polany sosem ( przyprawa knorr do sosu greckiego + oliwa z oliwek+ woda) będzie miał taki efekt baaardzo mi smakowało

Aa to chyba, że tak
Mmm.. a co to za smakołyki Nie gryzie Cię słono słodki smak?
No i czy to był posiłek??

[Moni_sss91]

Napisane przez masija

Aa to chyba, że tak
Mmm.. a co to za smakołyki Nie gryzie Cię słono słodki smak?
No i czy to był posiłek??

był! kurczak maminy był do tego smaki się nie gryzą, bo ta przyprawa ma trochę cukru (no niestety) w sobie, więc wszystko fajnie się komponuje. Pewnie sama bym nie wpadła na takie połaczenie, ale moja kuzynka jest mistrzem w prostym (!) udziwnianiu potraw

[masija]

Napisane przez Moni_sss91

był! kurczak maminy był do tego smaki się nie gryzą, bo ta przyprawa ma trochę cukru (no niestety) w sobie, więc wszystko fajnie się komponuje. Pewnie sama bym nie wpadła na takie połaczenie, ale moja kuzynka jest mistrzem w prostym (!) udziwnianiu potraw

No! To masz szczęście! Bo inaczej na goły tyłek!

W takim razie muszę kiedyś spróbować, chociaż średnio przepadam za żurawiną

Lecę spać, chociaż księżyc chyba w pełni więc się pomęczę ale..
Dobranoc

[Malenka321]

hej dziewuszki ja dojadam owsianke i lece do dziecka

[mariposa88]

Cześć dziewczyny Dzisiaj poniedziałek, więc się zważyłam i muszę się pochwalić W niecały tydzień prawie kilogram w dół

[QUOTE=masija;25236762]Oj, Kochana nie ładnie.. i ta parówka.. Sama je lubię ale staram się ich nie jeść


Wiem, wiem żartuję Chociaż.. ja powinnam siedzieć i pisać pracę
Hah na Ciebie też TŻ ma takie działanie?
U mnie właśnie tak jest, że jak jesteśmy razem to się jeszcze bardziej powstrzymuję bo nie chcę wyjść na cieniasa i odmawiam ze zdwojoną siłą smakołyków
QUOTE]

Parówka od czasu do czasu nie zaszkodzi, byle miała dużą zawartość mięsa
A u mnie to różnie bywa. Czasem jak przyjdzie i zaczyna marudzić, że zjadłby chipsy, albo coś słodkiego to mi narobi ochoty i też się skuszę A wczoraj to tak z nudów chciałam iść do lodówki, więc jak przyszedł to mi przeszło

[Narrhien]

Hej, dziewczyny, ja tylko daję znać że jestem na "wygnaniu", czyli u dziadka na wsi i internet tutaj jest trudno dostępny i powolny, dlatego nie bardzo mam jak pisać W weekend będę już bardziej rozmowna

Pozdrawiam wszystkie!

[Malenka321]

ja na wadze mam 52,5 ale to pewnie przez te studia. jeny jak ja wam zazdroszcze tego nie uczenia. Co z tego, że sesje skończyłam w tamtym tyg bez poprawek ze średnią na 4,5 skoro już w tym tyg 4 kolokwia a dopiero po 15 wróciłam z pracy?? ech masakra i niech ktoś powie, że dzienni mają gorzej

[kasiulala1222]

masija - wiem wiem ale ja w sumie lubie chociaz jakis czas nie jadlam bo ogladalam ten program jak sie robi parowki i tak mi sie odechcialo na jakis czas jesc blee ale ogolnie to byl 2 dzien... bo w sobote mialam zakladany aparat na zeby i tak jakos mnie zabki bolaly i nawet chleba nie moglam ugryzc wiec wzielam parowke a wiec prosze mi wybaczyc ;P

dzisiaj:
sniadani : 5wafli ryzowych (jeden ma 18kalorii) + jogurt
obiad : makaron z sosem + buraki + kotlet

wiem wiem nie powinnam tego makaronu no ale coz ;P a dzisiaj mam ochote poskakac na skakance! i chyba to uczynie... ale w ogole to bym chciala sloneczka! zeby moc juz biegac a nie tak zimno z -20

[caaalajaa]

Może i dla mnie znajdzie się miejsce ? Zawsze to w grupie studentek łatwiej

[Malenka321]

Napisane przez caaalajaa

Może i dla mnie znajdzie się miejsce ? Zawsze to w grupie studentek łatwiej

milo cie powitac

[kasiulala1222]

caaalajaa - witamy! oczywiscie ze w 'kupie' razniej a napiszesz cos o sobie? wzrost waga itd..

feVer87 - zmotywowalas mnie dzisiaj do skokow na skakance ;D kupilam sobie jakis czas temu specjalnie skakanke... skakalam a pozniej juz mi sie odechcialo ;P no ale obiecuje ze bede teraz codziennie skakac ;D wiec dzisiaj 300 skokow na skakance ;P

dziewczynki co myslicie o mini stepperze? bo tak mam zamiar kupic jakos niedlugo ale zastanawiam sie czy to dobre w ogole ;D

kolacja: grahamka z salami i pomidorem... nie bic za salami

[caaalajaa]

no więc tak, jestem studentką 2 roku edukacji techniczno-informatycznej.. szczęśliwie zakochaną i właśnie ta miłość tak mnie utuczyła trochę.. jedzenie pyszności, wspólne gotowanie, pizza którą mój Tż uwielbia(szczególnie jak ja zrobię) i tak z 54 które były na początku zrobiło się 59...
Mam 162 cm wzrostu, moim celem jest osiągnięcie 50 kg, ujędrnienie ciałka mam nadzieję że mi się to uda daje sobie czas do wakacji a raczej do końca czerwca, mamy z Tż wesele, nie znam do końca jego rodzinki dalszej.. i chcę się dobrze zaprezentować ;D
Na uczelni w poniedziałki mam 1,5 godziny basenu.. od przyszłego tygodnia, poza tym kupiłam sobie dużą piłkę do ćwiczeń, mam zamiar ćwiczyć na niej ze 3-4 razy w tygodniu.. jak tylko zrobi się troszeczkę cieplej to chcę zacząć biegać, jeździć na rolkach, rowerze..
Diety jako tako nie stosuję, myślałam o dukanie, ale mama się buntuje że będzie mi musiała oddzielnie wszystko kupować, a nie oszukujmy się jest to nawet droga dieta..
Ograniczam słodycze, napoje gazowane, cukier.. chleb zamieniłam na ciemny i staram się pić dużo wody.
Chciałabym jeść 5 posiłków dziennie w równych odstępach o tych samych porach, ale wiadomo jak to jest na studiach nie zawsze da radę..
Jutro np. jestem na uczelni cały dzień... od 8 do 8..
rano przed wyjściem o 6.30 zjem owsiankę z miodem, potem o 10 kanapkę z razowca z szynką jajkiem ogórkiem i pekińską, obiad koło 14.. tu mam problem.. mam w szkole barek.. ale wiadomo nie kontroluje tam składników ani tego jak posiłek jest przygotowywany.. wybiorę sałatkę grecką chyba bo to wydaje mi się najzdrowsze.. wezmę pomarańczę i mam nadzieję że dotrwam do wieczora.. na kolację zjem wieśniaka i wydaje mi się że to troszeczkę za mało... powinnam zjeść coś większego między obiadem a kolacją, ale nie mam pomysłu.. może jutro w drodze na uczelnię uda mi się coś kupić)

ujj rozpisałam się trochę.. dziękuję za przyjęcie, będę wdzięczna za jakiekolwiek rady
teraz zmykam szybciutko umyć się i spać bo rano muszę wstać.. a tak mi się nie chce(
Dobranoc

[Asiaa90]

Dobry wieczór
a ja jestem załamana... tydzień diety.. powoli łapią mnie smaki na normalne jedzenie a tu na złość Tż mówi, że ma dużo takich żniżek do magdonalda... nawet o 50 %

i walczę ze sobą

ogólnie to straciłam troszke cm... więc jestem z tego zadowolona

[mariposa88]

Napisane przez kasiulala1222

dziewczynki co myslicie o mini stepperze? bo tak mam zamiar kupic jakos niedlugo ale zastanawiam sie czy to dobre w ogole ;D

kolacja: grahamka z salami i pomidorem... nie bic za salami

Też mam stepper, ale stoi nieużywany Wydaje mi się, że żeby były jakieś efekty musiałabyś ćwiczyć dosyć długo, a to straszliwie nudne jest, nawet przy telewizorze
Uwielbiam salami Też wczoraj jadłam na kolację

Napisane przez caaalajaa

no więc tak, jestem studentką 2 roku edukacji techniczno-informatycznej.. szczęśliwie zakochaną i właśnie ta miłość tak mnie utuczyła trochę.. jedzenie pyszności, wspólne gotowanie, pizza którą mój Tż uwielbia(szczególnie jak ja zrobię) i tak z 54 które były na początku zrobiło się 59...

Ze mną było tak samo. Jak zaczęłam się z TŻ spotykać to zaczęły sie wspólne wieczory przy filmie, z piwkiem i z chipsami, jakieś wyjścia na pizzę I jeszcze on mi cały czas powtarzał, że świetnie wyglądam, że po co się ma odchudzać, to korzystałam

Napisane przez Asiaa90

Dobry wieczór
a ja jestem załamana... tydzień diety.. powoli łapią mnie smaki na normalne jedzenie a tu na złość Tż mówi, że ma dużo takich żniżek do magdonalda... nawet o 50 %

i walczę ze sobą

ogólnie to straciłam troszke cm... więc jestem z tego zadowolona

Jak tak Cię kusi, to może idź raz i zjedz coś małego? Chociaż to bardzo niezdrowe, ale może dzięki temu złapiesz nowe chęci do diety. Ja tak czasem mam, że jak zjem coś, czego nie powinnam, to później mam podwojoną motywację

[masija]

Dzień dobry Kochane

Co do parówek to moim zdaniem one nie są zbyt dobre na redukcję. Jasne, że trzeba patrzeć na skład ale mimo wszystko jest to jakiś tam tylko zapychacz. Można raz na jakiś czas ale nie za często. Jeśli nas kusi... A tak? Na każdy posiłek biaałkoo!!!

A ja coś nie mogę jeść. Od 2, 3 dni mam tak, że muszę się zmuszać do jedzenia. Nie wiem czemu tak jest, nigdy tak nie miałam..:|

callajaa witaj
A myślałaś o tym, żeby sobie zrobić właśnie na obiad jakaś sałatkę z kurczaka i zapakować do pojemnika? Zawsze to jakieś rozwiązanie.

Asiaa zjedz coś innego niezdrowego, w miarę zdrowego ale na pewno nie Mc'a! Jak masz ochotę na coś z fast foodów zróbcie sobie z TŻtem tortillę. Pyszna i zdrowa i może być dietetyczna

kasiulaa każda forma aktywności jest dobra.
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1280&bih=610 Ja mam coś takiego.

Tutaj mam coś ciekawego, szczególnie ostatni post :
http://www.sfd.pl/stepper_czy_jest_sens_-t6173.html

[Asiaa90]

Myślałam zrobić sobie tortille ale bez ciasta to juz nie to samo.. a ciasto chyba jest nie zbyt dobre ?

[masija]

Asia a co jest teraz zdrowe..
Nie popadajmy w paranoję.
Tortilla z Delecty na 100g ma 297kcal. W opakowaniu jest 8 naleśników. Możesz też zrobić je sama.
Proszę:
http://www.delecta.pl/produkty/Wraps-tortilla-maxi.php

Jeżeli chcemy już naprawdę dietetycznie-robimy tortillę sałatową.
Zamiast zawijać w placki, zawijamy w 2,3 ułożone na sobie liście sałaty.

Dziewczyny odchudzanie nie ma być katorgą.
Asia uważam, że jeżeli kusi Cię, żeby zjeść coś niezdrowego to chyba lepiej zrobić taką tortillę z niezdrowym ciastem niż iść do Mc'a..



Ja już po obiedzie. Znowu spaghetti z tuńczykiem z makaronem penne. Nie chce mi się jeść

[Asiaa90]

w sumie jak zjem na obiad jedna taka tortille (ciasto) do tego mieso z kurczaka pelno warzyw to zle nie będzie

ok to rezygnuję z maka na rzecz tortilli

[masija]

Napisane przez Asiaa90

w sumie jak zjem na obiad jedna taka tortille (ciasto) do tego mieso z kurczaka pelno warzyw to zle nie będzie

ok to rezygnuję z maka na rzecz tortilli

Ufff...



Ja lecę się zbierać bo dzisiaj idziemy do kumpla na sushiii - a więc zdrowo Tylko że %....

[kasiulala1222]

Hej dziewczynki uff nareszcie mam normalny plan zajec i normalnie moge jesc obiady i w ogole ah bo tak to w pierwszym semestrze mialam na 13 do 21 ;/ a teraz na rano do 16 wiec jest dobrze
sniadanie 1: 2 male kawaleczki chleba ciemnego z dzemem
sniadanie 2: 3wafle ryzowe + banan + jogurt
obiad : zupa ogorkowa z 1 kawalkiem chleba ciemnego
no i dodatkowo troszke zupy pomidorowej bo bylam u kolezanki i mi wcisnela ;P wrr

dzisiaj znowu skakanka? zobaczymy

masija i mariposa88 - wiem wiem, ze kazda forma ruchu jest dobra ;P w sumie boje sie, ze tez tak bedzie iz kupie i hmm pare dni pocwicze a pozniej bedzie sobie tylko stal ;P no musze jeszcze sie zastanowic