|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-02-26, 12:10 | #4891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Pomidora dziękuję bardzo trzymam kciuki za neurologa, no i super że wszytko ok z nereczką a w ogóle gratuluje sprzedaży janiołów. Mam nadzieję że Tymol dziś mniej krzyczy
dra dziękuję a co do dysgrafi to ja tak mocno to uprościłam więc samo pisanie to nie wszystko Klarissa udanego wyjazdu! anilkadro ojj to ja już nie kumam o co chodzi z tymi słoikami aaneczka nie i tu i tu jest PO a nawet mają takie błędy że na kaszce jest po 7mce a na stronie po 9 mce wszystko im koncertowo wytknęłam ciekawe co napiszą ninaad to pewnie na fb bo ja nic nie widziałam aaneczka ta jedna jest już z mlekiem a tą 2 trzeba dać do gotującego mleka ale dziękuję już nalazłam tą co chciałam ycnan przytulam!! będzie dobrze tylko się nie dołuj... może odstaw wszytko na zero i popatrz czy się poprawi jak tak to wiesz ze coś z jedzeniem jak nie to coś d skóry... byłaś u dermatologa bo nie pamiętam.. przepraszam jak przegapiłam.. wysyłam mnóstwo przytulasków i pamiętaj jesteś najlepszą mamą dla Boryska jaką mógł sobie wymarzyć!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2011-02-26, 13:50 | #4892 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
|
|
2011-02-26, 14:32 | #4893 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Moj maly dzisiaj sie zajadal chrupkami, zaraz wrzuce zdjecia Smakowalo mu bardzo, nie zakrztusil sie ani razu (az bylam w szoku, bo siedzialam obok gotowa ). Czasami jakos odgryzal kawalek, pozniej ssal w tej buzi i ssal, az wreszcie polykal. Ogolnie wszystko mielismy w kawalkach oslinionych chrupek.
Lece nadrabiac ---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Bibet nie zwrocilam uwagi na te miesiace. Ciekawe Martucha napisz co Cie odpisza Dzidzia_aim Ja jestem za tym, ze matka wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka. Wiec jesli chce mu dac polizac lizaka to niech da. Przeciez nic mu sie nie stanie Wszystko jest dla ludzi. A nie chciala wiecej tego lizaka? My mamy z malym taki problem, ze jak raz dostanie cos do polizania, to najpierw sie denerwuje, ze nie dostal wiecej a po chwili jest ryk... Ale z niego zarlok straszny, wszystko by zjadl, nawet obrzydliwe lekarstwo. Pomidora rob wiecej aniolkow, ja co prawda nie komentuje ale zagladam na Twojego bloga, cudne prace! Ile ja bym dala za taki talent Chcialam malemu uszyc "przytulanke-szmacianke" zeby sie przytulal do niej zamiast do pieluszki, ale jakos nie mam sily ruszyc tylka Malwina sciagam ze sloiczkow bardzo czesto, ale wiem jakie moje dziecko ma gusta i lubie mu czasami rozne "roznosci" szykowac. Np. Baaardzo mu zasmakowal szpinak z brazowym ryzem i mlekiem zmieszanym z kaszka Nestle Zdrowy Brzuszek (na ulatwienie trawienia, po 4 miesiacu). Weronisia wspolczuje, ale walcz, w koncu bedzie zjadal z lyzeczki. Zeby sie za bardzo do butli nie przyzwyczail A tych pomidorow tez sprobuje niedlugo. Tylko zal mi otwierac litrowy sloik, kiedy dam tylko troche i zastanawiam sie czy po otwarciu moge czesc zamrozic... Ycnan a swedzi go ta wysypka? Bo my mamy wysypke non stop, zwlaszcza na szyjce, na ciele juz bardziej taka kaszka, ale pediatra kazala nic nie uzywac i czekac az przejdzie, bo "taka natura skazowca"... Ale u Was pewnie co innego... W kazdym razie trzymam kciuki zeby jak najszybciej sie poprawilo, badz silna! Gabisun a moze na brzuchu jest alergia na proszek? Ja sie nie znam, wiec pytam Hagar pytalam i pielegniarki i pediatry i nawet poloznej, wszystkie zgodnie powiedzialy, ze najpierw trzeba sprobowac zageszczac kleikiem. Jesli to nie pomoze, to znaczy ze mam zarloczka i jak najbardziej moge mu wiecej dawac, bo dziecko jest inteligentne i samo wie ile ma ochote zjesc. To tak jak z mlekiem Tylko moj to wyjatkowy zarlok, on sie potrafi wyklocac, ze 210ml mleka to za malo (je tyle odkad skonczyl 4 miesiace) ale staram sie z nim walczyc i wiecej juz nie dawac.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2011-02-26, 14:41 | #4894 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Moj zarloczek
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2011-02-26, 17:00 | #4895 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dziękuję, kochane, za pocieszenie Dziś już mam humor lepszy. Jakoś dam radę, a we wtorek idę po skierowanie do alergologa. Niech Boryska zobaczy, to powie, czy to w ogóle jest alergia pokarmowa, czy może coś innego.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
martucha84, byłam dziś w zdrowej żywności i przechodziłam koło KCK i tak na szybo cyknęłam telefonem, zdjęcia Na dowód, że już z babcią u nas wisicie |
||||
2011-02-26, 17:02 | #4896 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
A to moja Borysinka Tego zdjęcia chyba tutaj nie wstawiałam
|
2011-02-26, 18:52 | #4897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Paula cudny jest a mój jak je chrupka to wygląda tak samo jest cały uwalonyyy słodko dam znać co mi napiszą
ycnan słodki jest faktycznie łatwo powiedzieć "proszę uważać" ehs... wowwww serio wiszę dziękujeeeee ---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- iii znowu zapomniałam : LENKA ucałuj Martynkę od cioci i Pata i złóż jej życzonka na pół roku - dużo zdrówka i uśmiechu
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2011-02-26, 19:49 | #4898 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
wiem ale ta z lubelli co dałam link nie trzeba gotowac tylko na gotowaną wode .(.bo mozesz na wode a nie mleko!!) wrzucasz i sama "puchnie" miałam tez z KUPCA i te cza gotowac kila minut Domikowi ja robie na mleku i zagotowuje mleko wszucam kasze i wyłączam..tylko po chwili mieszam zeby sie nie zbryliła.. Paula ..słodki ten twój zarłoczek..mój Domik sie mi przypomina, bo on był wszystkozerny\ A Borysek to taki przystojniak ze juz go jako ziecia chce.. córa sie zrobi a nasza martucha to pamieta o wszystkich Lenka wszystkiego NAJ z okazji 6 mc
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2011-02-26 o 19:55 |
|||
2011-02-27, 07:44 | #4899 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
aaneczka1984, no, to zabieraj się za robienie tej córy. Sądząc po wyglądzie Twoich chłopaków, to Borysek może być zainteresowany
Wracając do mojego małego alergika, to poszłam wczoraj do sklepu ze zdrową, podobno eko, żywnością, i kupiłam Boryskowi marchewę, ziemniaczki i jabłuszka. Ceny niewiele wyższe od cen na bazarku. A jak rozmawiałam z mamą, to ona w warzywniaku nawet więcej czasem płaci. A ja myślałam, że kupę kasy takie warzywka kosztują A tu wyszło taniej niz bym mrożonki kupowała Tak więc wczoraj Borysek dostał eko marchewkę i skrobane jabłuszko (lekko kwaskowe, więc się krzywił na początku, ale potem wcinał, aż miło ), dziś do tego dołączę ziemniaczka, bo w końcu się zatrzymamy na marchewce i mi dziecko padnie z braku witamin ;P Żeby nie było, to kiedy Weronisia napisała, że alergikom masła nie wolno dawać, to je odstawiłam i dodaję oliwę. Dziś jedziemy z Boryskiem w odwiedziny do mojej babuszki (tej, co ma raka "nie wiadomo w końcu czego" :/). Ostatnio widziała nas w listopadzie, więc troszkę się zdziwi na widok "dorosłego" Borysa ) A, nie pisałam Wam, ale moja mamcia była ostatnio u chirurga z ramieniem, które ją boli od, bodajże, już 2 lat. Lekarz w przychodni dał jej skierowanie, bo wymacał jakiś guzek. No i się okazało, że mama ma tłuszczaka najprawdopodobniej W czwartek, tłusty czwartek, ma mieć biopsję. Niby to jest z zasady nowotwór niezłośliwy, ale jak mama ma to od ponad dwóch lat, to mogło się zezłośliwić. Także czeka nas troszkę nerwów, niestety. A mamcia cała zestresowana, bo ma ten guzek nie tyle na wierzchu, co w mięśniu i się boi, że to może nie tłuszczak, tylko mięsak. I w ogóle z deczka podłamana chodzi |
2011-02-27, 08:14 | #4900 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Martucha super jest ta fotka
Klarissa udanego wyjazdu Paula 210 wow Mój Franek po 3 h przerwy je może 110 ml czasem 130, a przybiera aż nadto Ycnan nie dołuj się kochana, Z uczuleniem nie pomogę bo sama walczę. A z mamą będzie dobrze Trzymam mocno kciuki i przytulam U nas to uczulenie do dupy. Niby miało być od czekolady a ja jej nie jem już dwa tygodnie a pojawiały się nowe ogniska Mały nocy nie sypia dobrze. Wstaję do niego od 23 do pierwszego karmienia o 2 chyba z 10 razy bo od 2 do 5.30 już śpi ładnie chodze na rzęsach a wieczorami jeszcze tą prace piszę. on się non stop wierni, macha nerwowo głową, przekręca i tym podobne a ja nie śpię bo ciągle do niego zaglądam Już sama nei wiem może go swędzi. Za radom dziewczyn z fb dałam mu wczoraj fenistil i dziś te podaję zobaczymy. Ale jak coś to we środę idę do lekarza, wraca już moja pani dr to zobaczymy co ona powie. Szkoda mi malca bo widzę że ten sen go męczy. Dostaje jabłko i jak to na nie jest uczulony to będę w szoku, choć obstawiam bebilon ale nie chce go sama odstawić bo muszę coś podać w zamian i pewnie będzie to pepti. I jeszcze doszły takie objawy (bo ja to uczulenie, problemy ze snem wiąże w całość) że mały kaszle (ale nie chorobowo) tylko tak jakby się przyduszał, dławił nie wiem jak to nazwać może on alergik na coś? Aha z basenu nici bo ja przeziębiona, a mały z tą wysypką się nie nadaje musimy odłożyć pływanie na później I jeszcze pytanie do mam wierzących w skoki?? Bo Franek niby jest w tym najdłuższym bo leci mu 19-sty tydzięń. Jak to się objawia? Edytowane przez IlonaN2 Czas edycji: 2011-02-27 o 08:27 |
2011-02-27, 08:58 | #4901 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
witajcie kochane!
mam pytanie jaki wprowadzilyscie pierwszy posiłek waszym maluchom i kiedy? moja mała skończyła 4 miesiace i sie zastanawiam nad wprowadzeniem czegos nowego dodam ze karmie w sposób mieszany tzn mleko modyfikowane 3x a reszcte piersia! i czy na zupki ze słoiczków nie jest za wczesnie na takiego maluszka? pozdrawiam |
2011-02-27, 08:58 | #4902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
czesc dziewczeta
dzis kolejny dzien z tych pt. "nie wiem jak sie nazywam" wczoraj bylismy w Ikei i bylo tyle ludzi ze masakra chcialam kupic Mai ochraniacz do lozeczka ale braklo ale chociaz tego ich hot-doga zaliczylam i loda hahaha Ilona strasznie wspolczoje tej alergii szkoda ze maly sie meczy, musisz isc jak najszybciej z nim do lekarza, bo czasem uczulic moga takie rzeczy o ktorych bysmy nawet nie pomyslaly. wszystkim dzieciaczka-polroczniaczka (i nie tylko oczywiscie ) zyczymy wszystkiego najlepsiejszego - ciocia i Maja aaa i kupilam jej kaszke manne http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl...zna_manna.aspx i dzis podalam do jabluszka z bananem i zjadla az jej sie uszy trzesly i teraz mam pytanie kiedy dac nastepna "porcje"?? slyszalam ze na poczatku wprowadza sie po lyzeczce dwa dni w tygodniu? i jak potem zwiekszac? ilosc kaszki czy wiecej dni w tygodniu?? |
2011-02-27, 09:29 | #4903 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
ycnan szczerze to myślałam że te eko faktycznie droższe, miłej wizyty u babci, no i zdrówka dla niej i dla twojej mamy
IlonaN2 dziękuję, trzymam za was kciuki, a co do skoków to u nas był marudny budził się więcej w nocy hmm czasem jadł dużo czasem potrafił nie jeść.. nie wiem ja już totalnie zgłupiałam czy to skoki czy to zęby czy co... czekajaca na fasolke ja dawałam jabłko potem marchew potem jabłko marchew itd po 4 mce kotekk81 nam lekarka kazaa zacząć od łyżeczki i zwiększyć do dwóch (przez te 2 mce podawania) no i nie 2 razy w tygodniu a co dziennie więc nie wiem.. no i kolej na Asie Bordowa ucałuj Asie od cioci i Patryczka i życz jej wszystkiego dobrego, uśmiechu i zdrowia z okazji półurodzinek
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2011-02-27, 11:03 | #4904 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Martucha- czyli ten gluten podaje sie przez 2 miesiace? bo juz sie zakrecilam. Na pocztaku luzeczka a kiedy zwiekszylas do dwoch? Ja daje codziennie- ok ? czy za czesto? czekajaca na fasolke26 ja po 4 miesiacu wprowadzilam deserki/owocki i zupki sloiczkowe teraz juz sama gotuje. Na poczatek daj jabluszko i marchew a potem reszte..... U mnie jadl juz wszytsko w 4 miesiacu to co jest w sloiczkach "po czwartym" IlonaN2ja w skoki nie wierze. Mysle ze to albo to uczulenie albo zeby. No albo brzuszek
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2011-02-27 o 15:54 |
|
2011-02-27, 15:54 | #4905 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A Pascalkowi kiepsko idzie jedzenie łyżeczką. Właściwie wcale nie idzie. Wzdryga się i wypluwa. Woli być głodny niż zjeść z łyżeczki. Mam nadzieję, że jakoś w końcu zaskoczy. Cytat:
Oliwię dajesz i smakuje mu? Ja nie cierpię oliwy. A w słoiczkach dodają olej rzepakowy, ponoć lepszy dla dzieci od oliwy i ja też dodaję rzepakowy. Kotek81 ja nie daję po łyżeczce. Pascal zjada na raz 80ml obiadku warzywno-mięsnego. Owoców mu nie daję, jedynie łyczka soczku jabłkowo-bananowego. Ycnan, Paula śliczne chłopaki Klarissa jak tam twoje zmagania z włosami? Przeszła ci ochota na ścinanie? Ja już się zdecydowałam. Umówiłam się z fryzjerką na wtorek na 14.00 i ścinam moje włosy. Mam nadzieję, że nie pożałuję. A poza tym jakby co włosy to nie ręce - odrosną Wczoraj cyknęłam fotkę na uwiecznienie moich włosów przed ścięciem. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek takie zapuszczę. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-27 o 15:57 |
||
2011-02-27, 16:32 | #4906 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisia mi zal by bylo wlosow Fajne ma Pascalek te buciki na zdjeciu Co do jedzenia lyzeczka to podawaj mu aby sie nauczyl. Tak po troszku moz3esz dawac skrobane jabluszko. Czyli bierzesz obrane jablko i skrobiesz sobie lyzeczka. Zje malo, ale pozna ze lyzeczka jest do jedzonka
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2011-02-27 o 16:34 |
2011-02-27, 16:35 | #4907 | |||||
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Słodki Widac chrupeczki były pychaaaa Słodziak Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nigdy bym nie powiedziała, ze masz już trójke dzieciaczków, naprawde super wyglądasz Czekamy na zdjecie w nowej fryzurce. U nas nic ciekawego się nie dzieje, więc nie ma o czym pisac. W nocy standardowo wstawałyśmy co 2.5-3 h. Mój mąż w sobote i dzis w domku więc mam więcej czasu dla siebie. No może z nowości to tyle, że Wiktoria pięknie mówi sylaby: ta-ta-ta-ta. Już wcześniej mówiła ale tak bardziej :te-te jej wychodziło, a teraz już pięknie i wyraźnie :ta. Męczę ją żeby ma-ma powiedziała, ale jak narazie bez rezultatów Wstawiam pare zdjec z wczoraj i dziś |
|||||
2011-02-27, 16:47 | #4908 |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Kurcze coś schrzaniłam, może teraz się wgrają
|
2011-02-27, 16:51 | #4909 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
-------------------------- martucha84 i IlonaN2 dziękuję, wyjazd był super Cytat:
Cytat:
Śliczne zdjęcie. Cytat:
Moja Natusia nauczyła się bawić stópkami i ciągle to uskutecznia (tutaj fotka z naszego wyjazdu - ja ją ułożyłam do spania, a ona wzięła się za zabawę), ale największym hitem jest to, że już 2 razy powiedziała "mama" chociaż sądzę, że to było przypadkiem No i moje dziecko niemal całkowicie wyłysiało, z jej bujnej czuprynki nie zostało prawie nic.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||||
2011-02-27, 17:28 | #4910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dzidzia_aim dzięki za komplementy
A twoja Wikunia jest prześliczna, jak laleczka Klarissa, fajnie mała łapie za stópki. Mój Pascal jeszcze nie jarzy, że ma stopy Wanilianaa ja mu tak robiłam z jabłuszkiem, ale też niezbyt zainteresowany. Ja się nie poddaję, w końcu musi się nauczyć. Przecież do starości nie będzie jadł z butelki Codziennie mu daję łyżeczką, mimo że nie chce. Jak już nic z tego, to potem przelewam jedzonko do butli i daję z butli. Co do włosów, to mi też troszkę szkoda. Ale ja tak wyglądam odkąd sięgnę pamięcią. Zawsze miałam długie włosy, zawsze pasemka i ... znudziło mi się. Włosy mi nie wypadają strasznie, ale przeszkadzają mi. Nie cierpię ich związywać, więc noszę rozpuszczone. Gdy się pochylam nad małym, to moje włosy są na jego twarzy, łapie za nie i nie chce puścić itp. Chyba czas na zmiany. Zdaję sobie sprawę z tego, że jak zetnę włosy, to się postarzeję, ale chcę zaryzykować. Jak mi się nie spodoba, to znowu będę zapuszczać Wykupiłam program z fryzurami i się bawię Już znalazłam kilka fryzur, które mnie interesują i wydrukowałam sobie moje zdjęcia w tych fryzurach i we wtorek pójdę z nimi do fryzjerki, pokażę, niech oceni co się dla mnie nadaje. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-27 o 17:32 |
2011-02-27, 17:29 | #4911 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
dziękuje wam za odpieiwdz , ale powiedzcie mi jeszcze jak dawałyście słoiczki- zupki po 4 miesiacu to ile mam małej dać pół słoiczka czy mniej?
|
2011-02-27, 17:35 | #4912 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Jeśli zje ci od razu te 2-3 łyżeczki, to możesz na drugi dzień dać więcej. Ale raczej na to nie licz. Pierwsze próby nie są łatwe i te 2-3 łyżesczki to max i dziecko więcej nie chce |
|
2011-02-27, 17:47 | #4913 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Temat lizaka zostawmy juz może, bo napisałyśmy z Aaneczką, ze nasze dzieci polizały nie zjadły lizaka a afera sie zrobiła że hoho Uroczą masz córcię, ślicznotka Moja już długo bawi się stópkami Fajnie, że wyjazd się udał. Cytat:
Dziekujemy również Co do fryzury to myśle, że jeśli dobierzecie odpowiednia to wcale krótkie wlosy nie muszą Cię postarzac Może na początek daj tak 3-4 łyżeczki, potem już poł słoiczka. |
||
2011-02-27, 18:13 | #4914 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
jaka słodka księżniczka a co ona ma na rącze? bransoletkę? Cytat:
no i Natalka rewelacja.. jak fajnie się bawi stópkami zazdroszcze tego gadania.. nasz mały nic nie gada... aż jutro zapytam pediatry bo idziemy na szczepienie...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|||
2011-02-27, 18:32 | #4915 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
A ty na pewno coś znajdziesz fajnego, niekoniecznie krótsze włosy ci dodadzą lat Cytat:
Cytat:
Ja gdzieś kiedyś czytałam, że dzieciaki uczą się etapami - czyli jak już nauczy się gaworzyć to przestaje, bo uczy się czegoś innego, nowego i te stare umiejętności tak jakby chwilowo nie używa. Ale potem do tego wraca. Moja też więcej gaworzyła mając 3 miesiące niż teraz.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||||
2011-02-27, 18:37 | #4916 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
|
|
2011-02-27, 19:09 | #4917 |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Tak bransoletke ma
Wasze dzieciaczki nie dostaly na chrzciny bransoletek złotych?? Pytam bo u nas w rodzinie to tradycja niemalże u męza zresztą też Wogóle czesto widzę na rączkach maluszków bransoletki własnie. |
2011-02-27, 19:10 | #4918 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
dzidzia-am ..twoja córa to Twoja kopia..obie sliczne a oczka identycznee..takie 2 migdałki
Klarissa..cora śliczna.z reszta to zadna sensacja skoro mamusia taka piękna no i jeszcez raz dodam..Patryczek polizał lizaczka a nie zjadł Dominis mu wsadził do buzi..co miałam zrobic..ale jak dla mnie nie dawanie słodyczy dziecku do 2 roku zycia tak jak Weronisia zrobiła jest niewykonalne ale nie krytykuje nikogo ..kazdy robi jak uważa ja jestem straaasznie w domu krytykowana bo zabrałam Domikowi smoka jak ten 2 lata skonczył..no mowie wam..do dzis mama po kryjomu mu daje..rozmowy nie pomagają..a dzis jak tesciowa chciała mu wcisnąć to wygarnełam jej ze to moje dziecko, ja mu nie daje i nie zycze sobie zeby ona dawała mu Patryka smok Klarissa..a ja juz długie włosy miałam pozniej obciełąm, miałam czerne, rude , blądmozaika
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2011-02-27 o 19:11 |
2011-02-27, 19:21 | #4919 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Jak już tak o włosach zaczęłyśmy to chyba też się wybiorę do fryzjera, ale ja tylko na farbe Zawsze włosy mam czarne, ale ostatnio strasznie wypłowiały a czasu na fryzjera brak niestety. Pozatym mój mąż codziennie wychodzi z domu o 7 rano a wraca przewaznie 18 -19 więc małej nie mam z kim zostawic. Jak już sobote ma wolną to mi szkoda czasu zeby isc bo wole spędzic go z nim i Wiktoria. Może uda sie cos zorganizowac bo cholernie zle już się czuje. |
|
2011-02-27, 19:28 | #4920 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Aż tu tydzień temu zaczelam mu pokazywać fryzurki w necie, wykupiłam program , wkleiłam moja fotke i ... stwierdził, że w krótkich tez nie jest źle. Mało tego ! Sam wybrał mi fryzure w czerwonych włosach ! No a ja nie jestem odwazna a tym bardziej na czerwień. Samo ściecie przeżywam strasznie. Wiem jak wygladam w długich i podoba mi sie. Strasznie sie boje, ze odmiana mi sie nie spodoba. Ale ze mąż już sie nie sprzeciwia, to stwierdziłam, ze do odwaznych swiat neleży No chyba, że do wtorku sie rozmyślę ze strachu dzidzia ja tez jestem sama w tych godzinach, a wiec praktycznie cały dzień. Nie mam tu nawet rodziny. Pasemka od lat robi mi moja sasiadka, która przychodzi do mnie. A tym razem na sciecie ide do fryca bo sasiadka nie umie nic poza farbowaniem. Pascala biore ze soba. Sciecie z ułożeniem ma się zamknąć w 45 minutach. Mam nadzieje, ze tyle on wytrzyma a postaram sie zeby akurat spał. Albo wezme moja córke do pomocy, to go w razie czego weźmie na rece. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-27 o 19:33 |
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:55.