Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes > Służby mundurowe

Notka

Służby mundurowe Służby mundurowe to forum, na którym dyskutujemy o pracy, szkołach i możliwości zatrudnienia w policji, straży granicznej, wojsku. Podziel się wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-07, 14:21   #91
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez AnnyP Pokaż wiadomość
A dzisiaj go musiałam puścić na służbę z grypą.
Biedny ale cóż, służba nie drużba jak to mówią...
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 11:37   #92
Kattia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Chyba byście nie chciały wiedzieć co się dzieje w Szkołach Policji, hehe ;o))) niedługo pewnie będą miały nazwę "koedukacyjne" ! Ale... w sumie trzeba wierzyć, że są wierni Ten zawód jesli chodzi o wierność - jest na prawdę - podwyższonego ryzyka hehe. POLICJANCI - panowie o wielkim sercu, potrafiący kochać wiele kobiet... Widzę to na własne oczy w naszej Komendzie... Ale cóż, powodzenia Wam życzę! ;o)
Kattia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 18:21   #93
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Tak policjant kocha wiele kobiet a taki na ten przykład prawnik albo lekarz ma jedną całe życie. Gdyby to było takie proste byłoby o wiele mniej nieszczęścia na świecie.

EDIT: ten lekarz, to może mało szczęśliwy przykład był :P
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 07:01   #94
mysza...
Raczkowanie
 
Avatar mysza...
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie / Dublin
Wiadomości: 97
Send a message via Skype™ to mysza...
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez Kattia87 Pokaż wiadomość
Chyba byście nie chciały wiedzieć co się dzieje w Szkołach Policji, hehe ;o))) niedługo pewnie będą miały nazwę "koedukacyjne" ! Ale... w sumie trzeba wierzyć, że są wierni Ten zawód jesli chodzi o wierność - jest na prawdę - podwyższonego ryzyka hehe. POLICJANCI - panowie o wielkim sercu, potrafiący kochać wiele kobiet... Widzę to na własne oczy w naszej Komendzie... Ale cóż, powodzenia Wam życzę! ;o)
Wierz mi, że wszystko zależy od tego jakim jest się człowiekiem. Trzeba szanować drugą osobę a przede wszystkim samego siebie. Jeśli znajdzie się taka co da to z pewnością znajdzie się taki co weźmie. A wiem mniej więcej co się dzieje na szkole więc mam pewien obraz kobiet które są w Policji . Oczywiście nie twierdze, że wszystkie takie są bo dla niektórych to jest praca a nie plac zabaw . Skoro tak się nabijasz to może Ty też jesteś w gronie tych co im "przeszkadzają" w byciu wiernym
__________________
Życie. Czasem człowiek zmienia zdanie, czasem zdanie zmienia człowieka.
https://instagram.com/annagujadhur/
mysza... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 12:18   #95
Kattia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Akurat pracuję w Zespole Psychologów i staram się pomóc zarówno policjantom jak i policjantkom, aby nie utrudniali sobie życia - po przez zdradę. Niestety z moich obserwacji wynika, że często wystepują w ich życiu zjawiska niewierności, alkoholizmu, przemocy... Oczywiście zgadzam się, że mimo wszystko zależy od charakteru człowieka... Ale czasem niestety środowisko w jakim się pracuje, ma zdecydowany wpływ, na dalsze postepowanie
Kattia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-12, 14:44   #96
mysza...
Raczkowanie
 
Avatar mysza...
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie / Dublin
Wiadomości: 97
Send a message via Skype™ to mysza...
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez Kattia87 Pokaż wiadomość
Akurat pracuję w Zespole Psychologów i staram się pomóc zarówno policjantom jak i policjantkom, aby nie utrudniali sobie życia - po przez zdradę. Niestety z moich obserwacji wynika, że często wystepują w ich życiu zjawiska niewierności, alkoholizmu, przemocy... Oczywiście zgadzam się, że mimo wszystko zależy od charakteru człowieka... Ale czasem niestety środowisko w jakim się pracuje, ma zdecydowany wpływ, na dalsze postepowanie
A myślisz, że lepiej by było żeby policjanci wtajemniczali swoje żony/dziewczyny w swoje problemy w pracy? Żeby szukali wsparcia w tej drugiej osobie? Pewnie nam łatwiej by było zrozumieć ich zachowania i postępowania. Ja wiem, że nie mogą nam cywilom wszystkiego mówić ale samo stwierdzenie, że ma się jakieś problemy, zwyczajna rozmowa może choć trochę pomóc obu stronom. Ja wiem, że dla wielu Policja jest całym życiem i oddają się tej pracy bezpowrotnie zapominając o tym, że w domu czeka na nich rodzina. Wielu pewnie uważa, że my cywile nigdy nie zrozumiemy ich pracy i pewnie dlatego też pojawiają się problemy, które bardzo szybko prowadzą do poszukania sobie kogoś z branży, kto ich zrozumie i będzie zadawał tylu pytań bo wie jak jest więc oboje mogą spędzać miło czas dla odreagowania stresów
Ja powiedziałam mojemu TŻ, że to on wstępując do Policji zmienia swoje życie a ja chcąc być z nim muszę się do tego dopasować ale on powinien się starać żeby nasze życie teraz nie wywróciło się do góry nogami. Powinny obydwie strony się starać a najważniejsza jest rozmowa, wspólne plany, jakieś zainteresowania i życie poza Policją, które jest związane z nami cywilami. Bo gdy zwykle szare życie przestaje ich interesować to zaczyna się źle dziać. A to jest prosta droga do rozstania albo zdrady. Policjantem jest się 24h na dobę ale nie można podporządkowywać temu całego swojego życia. To ma być praca (trudna, niewdzięczna i specyficzna) a nie życie, bo różnie bywa (można wylecieć, odejść albo inne takie) i można się kiedyś obudzić i być sam jak palec. No musi być jakaś k...a równowaga bo inaczej to d..a blada . Dlatego uważam, że do Policji powinny iść osoby silne psychicznie, które potrafią w jakiś sposób rozdzielić pracę i życie prywatne( ja wiem, że to nie jest łatwe). Albo powinny być właśnie takie osoby jak Ty, które im pomagają w tej trudnej pracy. Może powinni obowiązkowo zgłaszać się do psychologa co jakiś czas. Może to by zapobiegło wielu tragediom chociaż pewnie nie jest łatwo współpracować z nimi bo oni sami sobie poradzą . Dopiero jak im się wali życie to latają i szukają pomocy
Znam osobiście kilka przypadków rozpadów rodzin policjantów i przeraża mnie to, że mnie to też może spotkać
__________________
Życie. Czasem człowiek zmienia zdanie, czasem zdanie zmienia człowieka.
https://instagram.com/annagujadhur/
mysza... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 12:21   #97
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Żaden zawód nie daje gwarancji wierności. Zdradzają policjanci, policjantki, księgowi, urzędnicy, fryzjerzy, bankierzy itd. Można wymieniać i wymieniać. Gdyby życie było takie proste nie byłoby rozwodów. Niestety przyszło nam żyć w czasach gdzie problem goni problem i nie każdy umie sobie z tym poradzić. Środowisko ma na nas wpływ, ale to od każdego z nas zależy kiedy powie sobie STOP. Zawód policjanta jest specyficzny. Ciągle widzą przemoc, śmierć i inne rzeczy. To są przede wszystkim ludzie, nie cyborgi. Powinni mieć kontakt z psychologami, którzy szczerze chcą im pomagać. Bo drwina z ich wierności i problemów ich rodzin raczej nikomu nie pomoże...

Edytowane przez marvarid
Czas edycji: 2011-02-15 o 19:27
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-14, 23:25   #98
iram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: nosg
Wiadomości: 16
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Hejka...ja też jestem kobietą Policjanta...tylko ,że od 3,5 roku nosimy obrączki i mamy cudowną prawie 3 letnią córcię...Ja mogę się tylko wypowiadać ze strony żony policjanta ,ale tak mi sie ten zawód spodobał ,że sama złożyłam papiery i mam nadzieję ,że wkrótce będziemy małżeństwem policjantów hehe Pozdrawiam
iram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 08:40   #99
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Witamy iram
Kurczę, tak Cię mąż bez komentarza do firmy puszcza? Mój Tż uważa mnie za zagrożenie dla społeczeństwa i instytucji .
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 13:08   #100
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez iram Pokaż wiadomość
Hejka...ja też jestem kobietą Policjanta...
Witamy
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-20, 16:49   #101
iram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: nosg
Wiadomości: 16
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Kiedyś miał opory ,ale w końcu każdy sam sobie wybiera zawód
iram jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-01, 19:52   #102
mysza...
Raczkowanie
 
Avatar mysza...
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie / Dublin
Wiadomości: 97
Send a message via Skype™ to mysza...
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Hej dziewczyny
Co u was słychać?
My powoli zaczynamy się dogadywać czas pokaże czy damy radę bo niedługo znowu wyjeżdża
__________________
Życie. Czasem człowiek zmienia zdanie, czasem zdanie zmienia człowieka.
https://instagram.com/annagujadhur/
mysza... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-03, 13:52   #103
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez mysza... Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Co u was słychać?
My powoli zaczynamy się dogadywać czas pokaże czy damy radę bo niedługo znowu wyjeżdża
To super, że zaczyna się układać
U nas po staremu. Tż na kursie, ja w domu, studia, szukanie ciekawej pracy itd.
Piszcie dziewczyny co tam u Was bo nam wątek ucichł...

Edytowane przez marvarid
Czas edycji: 2011-03-03 o 21:22
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-05, 09:11   #104
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Hej, u mnie proza życia. Zima i wiosna są fajne, ze względu na brak delegacji. TŻ przynajmniej w naszym mieście siedzi a nie w stolicy albo jeszcze gdzie indziej. Osobiście czekam na wiosnę. Dopóki nie przyjdzie będę cierpieć na niechciejstwo.
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-14, 14:29   #105
czarna_re83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Hej dziewczyny.
Czy mogę do Was dołączyć?
Jestem dziewczyną policjanta, przed nami ciężka próba, wyjazd na kurs do Piły już 11 kwietnia co prawda tylko na 2 miesiące ale dla mnie to cała wieczność. Jesteśmy ze sobą od 2 lat, mieszkamy razem, on pracuje w policji 12 lat. Do grudnia zeszlego roku pracował w prewencji a teraz awansował i z racji tego musi jechać na kurs. A ja się na słuchałam co na tych kursach się dzieje:-( i panicznie się boję. I już bardzo tęsknie.
czarna_re83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 15:33   #106
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez czarna_re83 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Czy mogę do Was dołączyć?
Oczywiście, witamy
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 07:24   #107
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Czarna witamy

Ile ja bym dała, żeby mojemu w końcu dali zgodę na wyniesienie się z prewencji.... Niechby i na pół roku jechał.

Co tak zamilkłyście, dziewczyny?
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 13:08   #108
czarna_re83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Dzięki dziewczyny za przyjęcie.
Ja tam za specjalnie się nie cieszę z tego awansu, a z tego kursu to już wcale. Boję się jego wyjazdu. Tym bardziej że jesteśmy parą po przejściach.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Co taka cisza dziewczyny?

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Czy Wy wiecie jaka jest prawda o tych kursach i co tam się tak naprawdę dzieje? Dziewczyny boję się o nasz związek, że nie przetrwamy tego wyjazdu, że ktoś go omota. Może przesadzam, może za dużo się nasłuchałam, ale bardzo się boję.
czarna_re83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 06:11   #109
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

A dokąd go awansowali, tak z ciekawości?

Jedyna rada jest taka, żeby nie słuchać i próbować przetrwać. To zależy od wielu rzeczy - np. kto w danym momencie tam będzie. Mój TŻ miał koleżanki. Jedna w drugą mężate, dzieciate i tylko kombinowały, jak było wolne, żeby się najszybciej do domu do tych dzieci dostać. Wiem na pewno, że się pije. Ale ta wizja o osiemnastolatkach w lateksowych wdziankach i policyjnej czapeczce do mnie nie trafia... . A jaka jest prawda to jest jedna z najpilniej przed nami strzeżonych tajemnic.

2 miesiące bardzo szybko miną. Zrób w tym czasie jakiś mały remoncik albo coś takiego, żebyś miała o czym myśleć.

Będzie dobrze
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-17, 08:36   #110
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez AnnyP Pokaż wiadomość
Jedyna rada jest taka, żeby nie słuchać i próbować przetrwać.
Zgadzam się, Anny dobrze radzi
Chyba nigdy się nie dowiemy jak takie kursy wyglądają, musiałybyśmy same tam być i to przeżyć Ale podstawa to zaufanie, nie ma co się nastawiać na to, że coś będzie nie tak. Dwa miesiące to nie jest długo, na weekendy pewnie będzie wracał a takie rozłąki potrafią zbliżać do siebie i pogłębiać więzi Myśl pozytywnie
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 10:49   #111
czarna_re83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Hej dziewczyny.

Mój policjant awansował do kryminalnych do dochodzeniówki.
I powiem szczerze że ten awans, spowodował, że zrobił się nerwowy. Wcześniej nerwy zostawały na " ulicy".
A co do kursów to macie rację to tak strzeżona tajemnica, że aż nie do uwierzenia. Mam znajomą, która pracuję w tej samej branży, powiem szczerze, że trochę opowiadała co tam się dzieje i dlatego tak się tego boję. Ale mam nadzieję, że mój nie jest taki jak Ci z opowieści, bo tego bym nie przeżyła. A w trakcie wyjazdu po prostu rzucę się w wir pracy, nadgodziny jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Jeszcze nie wyjechał, a ja już tęsknię , mój synek też chodzi po domu i mówi że nie wie jak to będzie jak wyjedzie. Dziękuję za ciepłe i miłe słowa.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

A boję się bardzo ponieważ, mój pierwszy mąż zdradzał mnie przez cały czas. Wiem jakie teraz są dziewczyny i co im w głowach siedzi. I to że kiedyś przeżyłam coś takiego teraz wychodzi, wiem że nie wszyscy są tacy sami jak mój były mąż, ale boję się o mój związek, o mojego syna który bardzo kocha mojego faceta, który zastąpił mu ojca. Myśl, że taki kurs i jakakolwiek sytuacja mogła by to wszystko popsuć po prostu mnie paraliżuje.
czarna_re83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 08:19   #112
peppies
Raczkowanie
 
Avatar peppies
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 74
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Znam killka rodzin, gdzie mąż jest policjantem... i niestety w większości przypadków w domach dochodzi do przemocy. Mąż jest nauczony, że w pracy ma styczność z przestępcami "leje ich pałką" itp, itd, a potem niestety zapomina rozróżniać życie zawodowe od rodzinnego, wydaje mu się że jest to normalne(?). Dziewczyny nie pozwólcie żeby wasi mężczyźni o tym zapomnieli. Moja sąsiadka była z mężem 5 lat mieli razem dzieci , i przez prawie cały ten okres znęcał się nad nią zarówno fizycznie jak i psychicznie. Często bała się wychodzić z domu bo jej nie pozwalał, nie raz gdy u mnie była przychodził po nią i szarpał za włosy.Sama nie wiedziałam co robić, ale na szczęście odeszła od niego i mieszka obecnie u mamy. Również w telewizji były reportaże o takich rodzinach, gdzie tatuś jest policjantem i używa przemocy wobec rodziny np. pobił żonę pałą policyjną po pracy.
Osobiście nigdy nie wyszłabym za policjanta, ale nie wszyscy są przecież tacy sami. Chciałam tylko pokazać, że mundur to nie zawsze jest cos super i seksi.

Trzymajcie się kobietki. Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia,
peppies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 17:20   #113
Chylkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 63
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Więc i ja dołącze
Witam
Mój narzeczony jest policjantem od jakiś 2 lat. Na początku naszej znajomości był w OPP w Warszawie... Przechodziliśmy przez szkolenia, rozłąki ... i daliśmy rade, chociaż nie ukrywam że bywało ciężko, i często dochodziło do kłótni z byle powodu...
Cytat:
Znam killka rodzin, gdzie mąż jest policjantem... i niestety w większości przypadków w domach dochodzi do przemocy. Mąż jest nauczony, że w pracy ma styczność z przestępcami "leje ich pałką" itp, itd, a potem niestety zapomina rozróżniać życie zawodowe od rodzinnego, wydaje mu się że jest to normalne(?). Dziewczyny nie pozwólcie żeby wasi mężczyźni o tym zapomnieli.
Też znam wiele rodzin gdzie mąż jest policjantem, ale w żadnej rodzinie nie było takich problemów. Poza tym ojciec mojego TŻ też był policjantem i NIGDY nie było przemocy z jego strony. Uważam że ludzi nie można tak szufladkować, bo policjant to "sadysta, człowiek z problemami" i kto wie co jeszcze. Policjant to człowiek jak każdy inny, nie wszyscy są tymi "stereotypowymi glinami".
Moj TŻ lubi swoją pracę, mówi że nie mógłby siedzieć za biurkiem, lubi ją, ponieważ każdy dzień jest inny i zawsze coś się dzieje.
Chylkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-23, 05:54   #114
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Witamy Chylkaa
Cytat:
Napisane przez Chylkaa Pokaż wiadomość
Też znam wiele rodzin gdzie mąż jest policjantem, ale w żadnej rodzinie nie było takich problemów. Poza tym ojciec mojego TŻ też był policjantem i NIGDY nie było przemocy z jego strony. Uważam że ludzi nie można tak szufladkować, bo policjant to "sadysta, człowiek z problemami" i kto wie co jeszcze. Policjant to człowiek jak każdy inny, nie wszyscy są tymi "stereotypowymi glinami".
Popieram w 100%. Ojciec mojego TŻ - jeden z najbardziej opanowanych ludzi, jakich znam. W znajomych rodzinach też zero przemocy. Znęca się nad nimi psychicznie rynek pracy,bo z tej policyjnej pensji muszą utrzymać siebie i dzieci.
A poza tym telewizja kłamie. Wiadomo, że sprzeda się tylko ten co leje żonę. Ten co spokojnie sobie żyje nie wzbudzi zainteresowania.
Zakładam jakieś stowarzyszenie walki ze stereotypami... Z tego wątku wynika, że policjant na zmianę zdradza i bije.
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-23, 09:26   #115
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez AnnyP Pokaż wiadomość
Zakładam jakieś stowarzyszenie walki ze stereotypami....
Dobry pomysł
Stereotypy niestety były, są i pewnie będą. Teraz to nowe pokolenie policjantów to już troszkę inni ludzie niż ich poprzednicy. Żeby się dostać do służby trzeba spełnić więcej wymagań niż X lat temu. Nie warto przejmować się tymi stereotypami, o każdym zawodzie coś można powiedzieć złego i dobrego. Wiadomo, że każdy jest tylko człowiekiem, ma swoje problemy i wśród policjantów też się to zdarza ale nie generalizujmy, że każdy kto pójdzie do służby zejdzie na złą drogę. Ja mam to szczęście, że znam samych normalnych policjantów
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 19:17   #116
Ula89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 11
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Witajcie bardzo bym chciała się do was dołączyć Mogę?

Mój TŻ jest od 3 msc ma szkółce w Słupsku, dzieli nas ok. 500 km widujemy się co 2 tyg na początku gdy wracał na szkółkę było ciężko ale teraz jest troszke lepiej. Na szkółce ma mega dużo nauki a gdy przyjeżdża do domu to też musi się uczyć... Parą jesteśmy od 6 lat w tym półtora roku narzeczeństwa a za rok ślub. Do dziewczyn które obawiają się zdrad: Spokojnie nie każdy/a plicjant/ka są skłonni do zdrad. Owszem TŻ opowiada mi o przypadkach... ale nie ma co się za w czasu nakręcać.

Mam do was pytanie jak radzicie sobie z ich złym humorem... mój często narzeka, że strasznie ich tam gnębią a gdy go pocieszam i mówę, że wszystko będzie dobrze to rzuca tekst "Ciebie tu nie ma nie wiesz jak to jest".

P.S. ciesze się, że w końcu znalazł forum na którym są dziewczyny, narzeczone i żony policjantów a nie tylko zawistne forumowiczki wypisujące że każdy policjant to babiarz.
Ula89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 19:42   #117
marvarid
Rozeznanie
 
Avatar marvarid
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 820
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cytat:
Napisane przez Ula89 Pokaż wiadomość
Witajcie bardzo bym chciała się do was dołączyć Mogę?
Pewnie, że możesz
Mój Tż raczej ma dobry humor, częściej to ja mu coś tam marudzę ale jeśli wiem, że miał zły dzień i przez to nie ma humoru to zwyczajnie staram się przeczekać. Następnego dnia już jest dobrze
marvarid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 20:32   #118
Ula89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 11
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Mój Tż raczej ma dobry humor, częściej to ja mu coś tam marudzę ale jeśli wiem, że miał zły dzień i przez to nie ma humoru to zwyczajnie staram się przeczekać. Następnego dnia już jest dobrze

Masz racje niestety często o tym zapominam... Ja podchodzę do wszystkiego emocjonalnie i gdy słyszę jak mu ciężko to zamiast dać mu spokój na siłę staram się mu wmówić, że nie jest tak źle. Faktycznie lepiej przeczekać... to silny facet nawet jak jednego dnia sobie po marudzi to na drugi dzień już jest wszystko OK

Już nie mogę się doczekać kiedy skończy tą szkółkę bo zamieszkamy razem
Ula89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 19:06   #119
Ilo_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Venezuela
Wiadomości: 1
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Cześć kobietki. W sumie nie jestem żadna dziewczyną, narzeczona a tym bardziej zoną policjanta. Ale pracuje jako pracownik cywilny w policji i zastawiało mnie zawsze to jak żony, dziewczyny maja stosunek do zawodu swojego wybranka. przeczytałam cały wątek zgadzam się na pewno z tym że to ciężki zawód, wymaga dużego poświecenia.
Szczerze to zazdroszczę Wam że trafiłyście na policjantów, pomimo wszystko. Wiadomo zdarzają się wyjątki ale to już niech zostanie tajemnica służbowa.
Więc głowa do góry i taka mała rada ode mnie: bądźcie wyrozumiałe dla swoich partnerów. -wiem co mówię
Ilo_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-27, 07:55   #120
AnnyP
Rozeznanie
 
Avatar AnnyP
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 685
Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów

Witamy Ula
Marvarid chyba ma dobrą taktykę pt. przeczekać. Ten tekst "nic nie wiesz, bo cię tu nie ma" pamiętam aż za dobrze. W sumie nic nie działało. A jak człowiek zęby zaciśnie i przeczeka to się najmniej denerwuje.

Witaj Ilo_ . Uwierz mi, że czasem mam ochotę podpalić firmę. Pracujesz tam to wiesz, jaki rodzaj sprawiedliwości jest preferowany tamże. Do stresu, strachu o niego i uważania na stan psychiczny - przywykłam - na ile to możliwe. Do tego stopnia, że nie umiałabym być z nie-mundurowym.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości a propos wyrozumiałym. W szczególności dlatego, że rzadko kiedy ktoś jest dla nich wyrozumiały.

Poza tym, kobietki, wiosna idzie, słonko świeci, na świecie jest coraz piękniej.
AnnyP jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Służby mundurowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.