Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-15, 18:50   #2161
Eweczka173
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 370
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Kolejny dzień diety udany
Na uczelni też względnie dobrze, po uczelni miałam siedzieć do wieczora i się uczyć, ale po nauczeniu się 1/3 tekstu wpadłam na cudowny pomysł pójścia na zakupy i przetracenia stypendium
już myślałam, że nic nie kupię, ale kupiłam sobie koszulę i jestem w niej zakochana, a oprócz tego mnóstwo kosmetyków
jak to zakupy uszczęśliwiają
ale teraz cóż, ściągam soczewki, zakładam okulary i idę się dalej uczyć.
a jak Wam minął dzień?
Eweczka173 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 20:27   #2162
Rarita
Wtajemniczenie
 
Avatar Rarita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

U mnie bardzo fajnie, niby sporo zrobiłam, ale jak ma wolny dzień to zawsze wieczorem wpadam w panikę, że go zmarnowałam, że nie zrobiłam tyle, ile powinnam i na siłę szukam czegoś, co mogłam zrobić a nie zrobiłam...
Dlatego muszę sobie znów wymyślić listę na jutro (przynajmniej jak realizuje punkt po punkcie to mam takie poczucie satysfakcji):
- wstać o 7,30
- prysznic, peeling, balsam
- zabiegi upiększające na twarzyczkę:brzyd al:
- siłownia (o 9 się umówiłam z kumpelą więc muszę się wyrobić)
- słówka z palabrasa
- powtórki z Super Memo
- 2 rozdziały książki po angielsku
- dwa odcinki serialu po angielsku
- jeden rozdział z samouczka niemieckiego
- zrobić prezentację na HS
- przeczytać 2 rozdziały "Hebanu" Kapuścińskiego
- nauczyć się na kolokwium z angielskiego (!)
- wpis na lang-8
- kurs IT
- zakupy spożywcze

Zazwyczaj im więcej mam na liście tym łatwiej mi się zmobilizować do zrobienia tego, więc może się uda
Do jutra dziewczyny, trzymajcie się!
Rarita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 20:53   #2163
janee90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 256
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Eweczka173 Pokaż wiadomość
Dziękuję. I też tak myślę...
A w ogóle, Coma, dzięki Tobie i Twojemu blogowi motywuję się
zresztą wszystkie mnie motywujecie

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------



Ja swoje stypendium dostanę w środę i też wybieram się na zakupy, bo tak dawno nic sobie nie kupiłam ...
to prawda z tą motywacją ! Coma twój blog po prostu jest fantastyczny!

ja kupiłam sobie 2 pary spodni z H&M - czarne i beżowe i kurtkę beżową na wiosnę mam zamiar jeszcze kupić beżową marynarkę

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez janee90 Pokaż wiadomość
to prawda z tą motywacją ! Coma twój blog po prostu jest fantastyczny!

ja kupiłam sobie 2 pary spodni z H&M - czarne i beżowe i kurtkę beżową na wiosnę mam zamiar jeszcze kupić beżową marynarkę
a odnośnie dzisiejszego dnia :
- byłam na francuskim
- pouczyłam się angielskiego (2/14 rozdziałów książki)
- poczytałam książkę
- zrobiłam 10/10 kartek z informatyki na uczelnie - a więc koniec
__________________
nothing is impossible!

rozwijam się
czytam
edukuję
dbam o siebie
bloguję

http://makingmyworldbetter.blogspot.com/
janee90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 20:54   #2164
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

potrzebuję pomocy...

nie wiem co wybrać - dziennikarstwo w Łodzi zaocznie czy w Warszawie dziennie?

zawsze mam problem z podejmowaniem decyzji, widzę milion plusów i minusów i nie mogę wybrać... a nie chcę znowu wybrać źle i mieć kolejny rok w plecy...


dziennikarstwo w stolicy da mi większe szanse, więcej redakcji, ciekawsze specjalizacje... ale te dwugodzinne dojazdy
najlepiej byłoby zaocznie, ale na UW kosztują 2x więcej niż w Łodzi, a na to mnie nie stać..

nie wiem co zrobić..
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 21:16   #2165
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez janee90 Pokaż wiadomość
to prawda z tą motywacją ! Coma twój blog po prostu jest fantastyczny!
(...)
To Wy jesteście fantastyczne dziękuję

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość
potrzebuję pomocy...

nie wiem co wybrać - dziennikarstwo w Łodzi zaocznie czy w Warszawie dziennie?

zawsze mam problem z podejmowaniem decyzji, widzę milion plusów i minusów i nie mogę wybrać... a nie chcę znowu wybrać źle i mieć kolejny rok w plecy...


dziennikarstwo w stolicy da mi większe szanse, więcej redakcji, ciekawsze specjalizacje... ale te dwugodzinne dojazdy
najlepiej byłoby zaocznie, ale na UW kosztują 2x więcej niż w Łodzi, a na to mnie nie stać..

nie wiem co zrobić..
To ja się może wstawię za Stolycą już piszę dlaczego

- przede wszystkim redakcje, jest ich cała masa (szczególnie siedziby tych największych),
- staże, praktyki itp. (przez cały rok są ogłaszane są nabory),
- gdybyś chciała dorobić do drogich (to fakt) studiów praca dla studentów leży na ulicy (oczywiście mówię o tych mniej wybrednych studentach, bo jak ktoś będzie chciał od razu biurko szefa i piękną sekretarkę to się przeliczy ),
- na UW są też wieczorowe, poza tym i te i te charakteryzują się sporą elastycznością godzinową (wiem ze słyszenia), więc tym łatwiej o pogodzenie zajęć z pracą/ zdobywaniem doświadczenia zawodowego,
- niektórzy mówią, że UW jest przereklamowane, ale ja nie raz poczułam jego renomę na własnej skórze przede wszystkim zawsze jest wielki respect i życzliwość u pracodawców (często sami kończyli UW), spotkałam się również z praktykami (NGOs) oferowanymi tylko studentom UW (czyli można mniemać, że "ważne" instytucje współpracują z tymi lepszymi uczelniami - oczywiście mniemam i uogólniam ), generalnie jest sporo możliwości dla tych ambitniejszych
- nie zaprzeczam, że na Uniwerku jest też wielki bałagan, ale jak to na każdej uczelni w tym kraju
- niektórzy ludzie to naprawdę straszne "mózgi", zarówno studenci jak i wykładowcy... można się zdołować własną małością, ale też czerpać od nich inspirację
- dwugodzinne dojazdy? A nie rozważasz wynajęcia pokoiku/ akademika? Pomyśl ile stracisz życia na te dojazdy w ciągu studiów... dojazdy ograniczają Cię też w związku z praktykami/ zajęciami dodatkowymi itp.
- zresztą... jak się spojrzy na Twoje pytanie to odpowiedź nasuwa się sama gdzie znajdziesz większe centrum dziennikarskich wydarzeń (i możliwości) jak nie w Warszawie?

__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2011-03-15 o 21:19
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 21:57   #2166
Koralyn
Raczkowanie
 
Avatar Koralyn
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 322
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

udało się, dziś:

- nauka języka od 14.00 do 21.00 z małymi przerwami, huh pęką mi mózg
- dieta dotrzymana,
- basen niestety nie bo cały czas leje deszcz,
- a teraz idę czytać książkę.
__________________
74 kg...72 kg...70 kg...66 kg... 63 kg....59... ---> 55 kg (3 kg do schudnięcia)

BEZGLUTENOWO:
https://naturebe.wordpress.com/

Edytowane przez Koralyn
Czas edycji: 2011-03-15 o 22:03
Koralyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 22:07   #2167
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Heloł .
Na dziś skromny wpis, jakoś nie mam weny na tasiemca.
Plany życiowe...hmm...skończyć studia, znaleźć w najbliższym miesiącu pracę i jako ewentualny bonus akcji "zmiana mojej maluczkości" natrenowanie na bieg 10km w czerwcu (bez wielkich ambicji, czyli byle przebiec i nie umrzeć przy tym ).
enex jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 22:13   #2168
Aerith
Organizatorka
 
Avatar Aerith
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 924
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Czesc dziewczyny rzadko tu zagladam
Zalatwilam sobie praktyki. Generalnie nie jest to szczyt moich marzen i ani troche nie zwiazane z moimi zainteresowaniami ale zobaczymy co z tego wyniknie. Mam zajac sie zarzadzaniem fundacja, a po praktykach facet powiedzial, ze zalatwi mi staz i chetnie zatrudnil by mnie na stale gdybym sie sprawdzila i by mi to odpowiadalo. Z jednej strony zalezy mi na odbyciu praktyk, z drugiej jednak facet powiedzial, ze szuka kogos na stale do wspolpracy, a ja nie jestem przekonana czy tego chce 'na przyszlosc' mimo, ze perspektywy rozwoju sa ciekawe

eh, mimo, ze juz po rozmowie to stresuje sie bardziej niz przed nia. Ze sie zupelnie nie sprawdze i do niczego sie nie nadaje

Ogolnie to ostatnio udaje mi sie wstawac o wpol do 9
Troche za duzo wydajemy z TZem i musimy zaczac planowac sobie posilki i robic raz w tygodniu konkretne zakupy, bo zbankrutujemy na jedzeniu
__________________
zakupy
rozliczenia

zamówienia zagraniczne




Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic.
Aerith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 06:30   #2169
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Coma KUSISZ!
kurcze.. napisałaś wszystko to, co sama myślę..
ale nie chcę mieszkać w Warszawie, tym bardziej teraz, na 1 roku.. tutaj mam mieszkanie, rodzinę, wszystko... a tam.. sama nie wiem. trochę się boję..
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 06:47   #2170
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość
Coma KUSISZ!
kurcze.. napisałaś wszystko to, co sama myślę..
ale nie chcę mieszkać w Warszawie, tym bardziej teraz, na 1 roku.. tutaj mam mieszkanie, rodzinę, wszystko... a tam.. sama nie wiem. trochę się boję..
Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała Coma - Warszawa to jednak Warszawa, większe możliwości.

A co do Twoich obaw to myślę, że większość z Nas miała/ma pewne obawy związane z wyprowadzką z domu, pamiętam, że mi samej było smutno kiedy zostawiałam rodziców, znajomych itd. w rodzinnym mieście, ale wydaje mi się, że studia to najodpowiedniejszy czas, żeby spróbować się usamodzielnić. Na studiach poznasz nowych znajomych, zaprzyjaźnisz się z kimś i od razu będzie Ci raźniej.

Moje plany na dziś:
-pójść na zajęcia
-dać ogłoszenie w sprawie pokoju
-niemiecki
-poczytać książkę
-kupić prezenty na urodziny
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 09:23   #2171
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Też polecam stolicę, mimo że studiuję całkiem gdzie indziej. Ale gdybym miała wybór i mieszkała względnie niedaleko, jak Ty, to pewnie nie wahałabym się długo. Wierz mi, dwugodzinne dojazdy to wcale nie tak długo Gdybyś miała pokój w akademiku to z łatwością na weekendy będziesz jeździć do domu. Te kilka dni da się wytrzymać (ja mam tak zorganizowane i nawet jakoś z TŻem nam się układa mimo że cały tydzień ja tu, on tam ). W moim akademiku jest mnóstwo osób, które dojeżdżają do domu nie dwie, nie trzy, ale pięć czy sześć godzin. Odwagi!

Trzymajcie kciuki za mnie, dziewczyny, moim to be or not to be jest dzisiaj zdanie kolosa! Musi się udać
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-16, 09:40   #2172
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość
Coma KUSISZ!
kurcze.. napisałaś wszystko to, co sama myślę..
ale nie chcę mieszkać w Warszawie, tym bardziej teraz, na 1 roku.. tutaj mam mieszkanie, rodzinę, wszystko... a tam.. sama nie wiem. trochę się boję..
Do odważnych świat należy

może to oklepane, ale przeczytaj to sobie kilkanaście razy i powieś nad łóżkiem - sama stwierdzisz, że to banalna recepta na życie strach to normalna część egzystencji człowieka, sztuka w tym żeby się przełamać i pokonać przeciwności

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała Coma - Warszawa to jednak Warszawa, większe możliwości.

A co do Twoich obaw to myślę, że większość z Nas miała/ma pewne obawy związane z wyprowadzką z domu, pamiętam, że mi samej było smutno kiedy zostawiałam rodziców, znajomych itd. w rodzinnym mieście, ale wydaje mi się, że studia to najodpowiedniejszy czas, żeby spróbować się usamodzielnić. Na studiach poznasz nowych znajomych, zaprzyjaźnisz się z kimś i od razu będzie Ci raźniej.
(...)
No właśnie ja do Wwy przyzwyczajałam się z 1,5 roku zanim odważyłam się wyjść z cienia i wziąć byka za rogi, miałam straszny kompleks niższości wobec innych (przeprowadzka z malutkiej miejscowości) począwszy od spraw finansowych, po zwykłą przebojowość - wydawało mi się, że wszyscy są fajniejsi ode mnie

Ale zaczęło się układać... znalazłam pracę, mieszkałam rok w akademiku, później wynajęłam samodzielny pokój. Po ogarnięciu tych najważniejszych i podstawowych rzeczy tj. spraw mieszkaniowych, finansowych, uczelnianych, postanowiłam się zmienić. Od tego czasu zaczęła się też moja "samorealizacja" na wielu polach życia

Idę zaraz do psychologa, będzie sprawdzał czy nadaję się na kuratora... wymyślam pytania jakie może mi zadać i sama się dziwię własnej pomysłowości
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2011-03-16 o 09:48
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 09:54   #2173
wiedzma_com_pl
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma_com_pl
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja też bym wybrała stolicę, ze względu na różnorakie możliwości rozwoju, pracy, kontaktów itd... Ale decyzja należy do Ciebie

Zwlekłam się z łóżka zgodnie z planem przed 7:00, wydepilowałam nogi tą straszną maszyną do tortur, czego nie zdążyłam uczynić wczoraj, przeczytałam 10 stron książki, zjadłam śniadanie, wzięłam prysznic i nastawiam się psychicznie do wyjścia na zajęcia, ale tak mi się nie chce, że szok w trampkach. Proseminarium mam, więc raczej wypadałoby się tam pokazać... Jak ludzie to robią, że wszystko im się chce?
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"!

robisz mi nieporządek w chaosie...

2012:
książki: 11/52
filmy: 36/104
wiedzma_com_pl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 10:12   #2174
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

hmm.. czytając Was zaczynam mieć pewność

tylko.. o te dwugodzinne dojazdy chodziło mi, że w jedną stronę, codziennie, żeby mieszkać w Łodzi i codziennie do Warszawy..
myślicie, że może mi się udać?


PS trzymam kciuki



Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Do odważnych świat należy

może to oklepane, ale przeczytaj to sobie kilkanaście razy i powieś nad łóżkiem - sama stwierdzisz, że to banalna recepta na życie strach to normalna część egzystencji człowieka, sztuka w tym żeby się przełamać i pokonać przeciwności
w moim przypadku często zastanawiam się na ile to odwaga, a na ile głupota
rzuciłam niezłe studia niemal bez powodu, teraz chcę podbijać świat mając na koncie 5zł, napaliłam się na Warszawę jak głupia, od wczoraj siedzę z nosem w necie i oglądam oferty szkół, pracę, kursy, mieszkania...
nawet spać nie mogłam z podniecenia i myślenia o tym co może być, a dzisiaj mam strasznie ciężką noc w pracy... a nawet nie wiadomo czy się dostanę na UW
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 14:06   #2175
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Un_Girl - tyle, że na dziennikarstwo na uw jest jeden z najwyższych progów w kraju, trzeba mieć bardzo dobrze zdana mature, powyzej 80% ze wszystkich przedmiotow na rozszerzeniu, to nie jest takie hop-siup
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 14:38   #2176
Koralyn
Raczkowanie
 
Avatar Koralyn
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 322
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Aerith Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny rzadko tu zagladam
Zalatwilam sobie praktyki. Generalnie nie jest to szczyt moich marzen i ani troche nie zwiazane z moimi zainteresowaniami ale zobaczymy co z tego wyniknie. Mam zajac sie zarzadzaniem fundacja, a po praktykach facet powiedzial, ze zalatwi mi staz i chetnie zatrudnil by mnie na stale gdybym sie sprawdzila i by mi to odpowiadalo. Z jednej strony zalezy mi na odbyciu praktyk, z drugiej jednak facet powiedzial, ze szuka kogos na stale do wspolpracy, a ja nie jestem przekonana czy tego chce 'na przyszlosc' mimo, ze perspektywy rozwoju sa ciekawe
Kochana, moje doświadczenie jest takie: bierz jak dają i nawet się nie zastanawiaj Jak skonczyłam studia pracodwacy "zabijali" się o mnie, miałam kilka propozycji pracy, czasami nawet ktoś dzwonił a ja mówiłam, że już niekatualne. Nie miałam żadnego super swiadectwa ani nic. Poszukiwałam mojej pierwszej pracy (w Warszawie) Pamietam, ze odrzuciłam nawet oferte w duzym wydawnictwie za świetną kasę tylko dlatego, że nie była to praca "moich marzen". A pozniej, popracowałam to tu, to tam. I nagle te oferty sie skonczyly. Nie wiem czemu w moim przypadku tak było, że gdy nie mialam doswiadczenia pracodawcy chcieli mnie wszedzie zatrudniac a jak już trochę go nabyłam to sie zmienilo. Teraz zaluje, ze nie odpowiedzialam na te oferty, obecnie od roku nie mam pracy Wiec moja rada jest taka: wszedzie zdobywa sie jakies doswiadczenie i pomaga ono w przyszlosci. Wiec jesli ktos oferuje ci wspolprace naprawde warto 10000 razy sie zastanaowic zanim ja odrzucisz. A na pewno nie rob tego, gdy nie masz nic konkretnego w zanadrzu. Powiedz, ze chcialabys wspolpracowac, a jak juz zaczniesz to pozniej zawsze mozesz poszukac czegos innego i to doswiadczenie na pewno ci w tym pomoze
__________________
74 kg...72 kg...70 kg...66 kg... 63 kg....59... ---> 55 kg (3 kg do schudnięcia)

BEZGLUTENOWO:
https://naturebe.wordpress.com/
Koralyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 15:34   #2177
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
Un_Girl - tyle, że na dziennikarstwo na uw jest jeden z najwyższych progów w kraju, trzeba mieć bardzo dobrze zdana mature, powyzej 80% ze wszystkich przedmiotow na rozszerzeniu, to nie jest takie hop-siup
hmm.. może się uda
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 16:17   #2178
janee90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 256
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
To Wy jesteście fantastyczne dziękuję



To ja się może wstawię za Stolycą już piszę dlaczego

- przede wszystkim redakcje, jest ich cała masa (szczególnie siedziby tych największych),
- staże, praktyki itp. (przez cały rok są ogłaszane są nabory),
- gdybyś chciała dorobić do drogich (to fakt) studiów praca dla studentów leży na ulicy (oczywiście mówię o tych mniej wybrednych studentach, bo jak ktoś będzie chciał od razu biurko szefa i piękną sekretarkę to się przeliczy ),
- na UW są też wieczorowe, poza tym i te i te charakteryzują się sporą elastycznością godzinową (wiem ze słyszenia), więc tym łatwiej o pogodzenie zajęć z pracą/ zdobywaniem doświadczenia zawodowego,
- niektórzy mówią, że UW jest przereklamowane, ale ja nie raz poczułam jego renomę na własnej skórze przede wszystkim zawsze jest wielki respect i życzliwość u pracodawców (często sami kończyli UW), spotkałam się również z praktykami (NGOs) oferowanymi tylko studentom UW (czyli można mniemać, że "ważne" instytucje współpracują z tymi lepszymi uczelniami - oczywiście mniemam i uogólniam ), generalnie jest sporo możliwości dla tych ambitniejszych
- nie zaprzeczam, że na Uniwerku jest też wielki bałagan, ale jak to na każdej uczelni w tym kraju
- niektórzy ludzie to naprawdę straszne "mózgi", zarówno studenci jak i wykładowcy... można się zdołować własną małością, ale też czerpać od nich inspirację
- dwugodzinne dojazdy? A nie rozważasz wynajęcia pokoiku/ akademika? Pomyśl ile stracisz życia na te dojazdy w ciągu studiów... dojazdy ograniczają Cię też w związku z praktykami/ zajęciami dodatkowymi itp.
- zresztą... jak się spojrzy na Twoje pytanie to odpowiedź nasuwa się sama gdzie znajdziesz większe centrum dziennikarskich wydarzeń (i możliwości) jak nie w Warszawie?

popieram !
__________________
nothing is impossible!

rozwijam się
czytam
edukuję
dbam o siebie
bloguję

http://makingmyworldbetter.blogspot.com/
janee90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-16, 17:08   #2179
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Wróciłam od psychologa, okazało się, że jestem (jednak) zrównoważona psychicznie

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość
hmm.. może się uda
To mi się podoba pozytywne myślenie przede wszystkim Wiadomo, że progi na UW są wysokie, ale co z tego? W razie czego są też są wieczorowe, na których progi są duuużo niższe Nie doradzałabym tylko tych dojazdów, bo się zamęczysz. Wystarczy, że będziesz musiała załatwić coś dalej niż w Centrum i z 2h dojazdu zrobi się 3.. bez sensu. Będziesz strasznie ograniczona, o zmęczeniu nie wspomnę.
Jakby co, to u mnie prawdopodobnie pokój się zwolni od nowego roku akademickiego - cena bardzo przystępna
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2011-03-16 o 17:10
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-17, 12:20   #2180
Koralyn
Raczkowanie
 
Avatar Koralyn
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 322
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

No i jak dziewczyny? U mnie wczoraj dobrze ale nie super. Tylko 2 godzinki nauki języka, dieta dotrzymana tak średnio a to przez zbyt słoną zupę, którą mi się ugotowało (zawsze jak zjem coś słonego póżniej dopada mnie apetyt). Ale dziś będzie lepiej. Dziś dzień zakupów

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:
Napisane przez wiedzma_com_pl Pokaż wiadomość
Ja też bym wybrała stolicę, ze względu na różnorakie możliwości rozwoju, pracy, kontaktów itd... Ale decyzja należy do Ciebie

Zwlekłam się z łóżka zgodnie z planem przed 7:00, wydepilowałam nogi tą straszną maszyną do tortur, czego nie zdążyłam uczynić wczoraj, przeczytałam 10 stron książki, zjadłam śniadanie, wzięłam prysznic i nastawiam się psychicznie do wyjścia na zajęcia, ale tak mi się nie chce, że szok w trampkach. Proseminarium mam, więc raczej wypadałoby się tam pokazać... Jak ludzie to robią, że wszystko im się chce?
Wiedzmo, a z ilu kg "schodzisz", że tak pozwolę sobie na offtopa? Może mnie domotywujesz nieco...
__________________
74 kg...72 kg...70 kg...66 kg... 63 kg....59... ---> 55 kg (3 kg do schudnięcia)

BEZGLUTENOWO:
https://naturebe.wordpress.com/
Koralyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 13:29   #2181
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Jakby co, to u mnie prawdopodobnie pokój się zwolni od nowego roku akademickiego - cena bardzo przystępna
heheh.. jakbyś potrzebowała najgorszej współlokatorki świata to jestem chętna




ojej dziewczyny!
tyle się rozjaśniło w ciągu jednej nocy...
wracałam z pracy z centrum Łodzi do mojego mieszkania(w Łodzi, żeby nie było, 15-20 min samochodem)..... od 4.40 do 6.20! 1h 40min!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i od razu odechciało mi się dojazdów do Warszawy
więc to odpada
zaoczne i wieczorowe chyba też odpadają, bo mnie nie stać na aż tak duży wydatek(2x więcej niż w Łodzi), a żyć z czegoś też muszę
więc chyba się wyprowadzę...
wczoraj miałam bardzo miłą rozmowę z moim szefem i myślę, że mógłby pomóc mi z pracą w Warszawie, więc nie jest źle



plan na dziś:
- praca
- odpoczynek odpoczynek odpoczynek...
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-17, 16:34   #2182
Rarita
Wtajemniczenie
 
Avatar Rarita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ajjjjjjjjjjj dziewczyny nie jest dobrze... wczoraj masakra:
Cytat:
Napisane przez Rarita Pokaż wiadomość
- wstać o 7,30 wstałam o 7,50
- prysznic, peeling, balsam zrobione
- zabiegi upiększające na twarzyczkę:brzyd al: zrobione
- siłownia (o 9 się umówiłam z kumpelą więc muszę się wyrobić) zrobione, najlepszy element dnia muszę się zmobilizować i chociaż co najmniej dwa razy w tygodniu
- słówka z palabrasa zrobione
- powtórki z Super Memo zrobione
- 2 rozdziały książki po angielsku zrobione
- dwa odcinki serialu po angielsku nie zrobione
- jeden rozdział z samouczka niemieckiego zrobione
- zrobić prezentację na HS zrobiłam może ze dwa slajdy, masakra
- przeczytać 2 rozdziały "Hebanu" Kapuścińskiego nie zrobione
- nauczyć się na kolokwium z angielskiego (!) ehhhh uczyłam się rano w autobusie
- wpis na lang-8 nie zrobione
- kurs IT nie zrobione
- zakupy spożywcze zrobione
Poszłam spać po południu i przespałam 4 godziny, oczywiście nie wystarczyło mi czasu na resztę. Dzisiaj dopiero co wróciłam z uczelni i jestem wyczerpana, na dodatek od twistera mam takie zakwasy od dwóch dni że nie jestem w stanie się ruszać! A to takie fajne ćwiczenie bo w trakcie nie czuje się wysiłku, za to jak się przesadzi to
No cóż, powtórzę trochę słówek i poczytam coś sobie, może jutro będę mieć więcej energii
Rarita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 10:59   #2183
theoneandonly
Wtajemniczenie
 
Avatar theoneandonly
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość
potrzebuję pomocy...

nie wiem co wybrać - dziennikarstwo w Łodzi zaocznie czy w Warszawie dziennie?

zawsze mam problem z podejmowaniem decyzji, widzę milion plusów i minusów i nie mogę wybrać... a nie chcę znowu wybrać źle i mieć kolejny rok w plecy...


dziennikarstwo w stolicy da mi większe szanse, więcej redakcji, ciekawsze specjalizacje... ale te dwugodzinne dojazdy
najlepiej byłoby zaocznie, ale na UW kosztują 2x więcej niż w Łodzi, a na to mnie nie stać..

nie wiem co zrobić..

A ja bym Ci radziła dobrze się zastanowić . Zawsze jest taka opcja, że studia możesz zrobić w Łodzi a po studiach przenieść się do Warszawy. 2h dojazdy to sporo czasu, na dłuszą metę może Cię to bardzo wyeksplatować a dojazdy też sporo kosztują.
Kolejna rzecz to to, że studia wieczorowe na UW są bardzo drogie i szczerze mówiąc nie wiem czy tego warte. Już wolałabym iść na dzienne niż płacić takie pieniądze, a o samym UW slyszałam też dużo negatywnych opinii.
Musisz wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw
theoneandonly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 13:13   #2184
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Moje zdanie jest takie, że dojeżdżam na uczelnię 2 godziny w jedną stronę, czasem nawet 2,5 godziny. I mnie to nie zmęczyło, żyję, mam się dobrze. Jak usłyszałam, ile płacą za wynajem moi znajomi, to wydaję połowę z tego. Moim zdaniem UŁ też może być ciekawy. Wiadomo, możliwości w Warszawie jest więcej - ale wszystko zależy od tego, co chcesz robić po studiach Na Wawie świat się nie kończy.
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 14:07   #2185
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

aż wam zazdroszczę jak tak piszecie plany na cały dzień ja to chora jestem i muszę cały czas w łóżku leżeć ;/ mam nadzieję, że do końca tygodnia wyzdrowieję bo mam dosyć tego leżenia
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 17:14   #2186
Un_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Un_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 144
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Moje zdanie jest takie, że dojeżdżam na uczelnię 2 godziny w jedną stronę, czasem nawet 2,5 godziny. I mnie to nie zmęczyło, żyję, mam się dobrze. Jak usłyszałam, ile płacą za wynajem moi znajomi, to wydaję połowę z tego. Moim zdaniem UŁ też może być ciekawy. Wiadomo, możliwości w Warszawie jest więcej - ale wszystko zależy od tego, co chcesz robić po studiach Na Wawie świat się nie kończy.

kurcze... teraz znów myślę o dojazdach
a co do UŁ - już próbowałam i już więcej nie chcę(chyba, że zaocznie)

Cytat:
Napisane przez theoneandonly Pokaż wiadomość
A ja bym Ci radziła dobrze się zastanowić . Zawsze jest taka opcja, że studia możesz zrobić w Łodzi a po studiach przenieść się do Warszawy. 2h dojazdy to sporo czasu, na dłuszą metę może Cię to bardzo wyeksplatować a dojazdy też sporo kosztują.
Kolejna rzecz to to, że studia wieczorowe na UW są bardzo drogie i szczerze mówiąc nie wiem czy tego warte. Już wolałabym iść na dzienne niż płacić takie pieniądze, a o samym UW slyszałam też dużo negatywnych opinii.
Musisz wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw
wiem, wiem... hmmm...



już sama nie wiem co mam robić.
od rana boli mnie brzuch, nie mam siły się ruszać, a jeszcze do pracy muszę iść.. najadłam się apapu i nic nie działa.. eh ;/

wczoraj bardzo pokłóciłam się z mamą o te studia...
czuję, że mogę jechać, że nic mnie już tu nie trzyma, wręcz przeciwnie..
usłyszałam, że i tak to nic nie da, nie dostanę się, nie znajdę pracy, że do niczego się nie nadaję i w ogóle... tylu przykrych rzeczy w życiu nie usłyszałam...
Un_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 17:21   #2187
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Un_Girl Pokaż wiadomość

(...)
wczoraj bardzo pokłóciłam się z mamą o te studia...
czuję, że mogę jechać, że nic mnie już tu nie trzyma, wręcz przeciwnie..
usłyszałam, że i tak to nic nie da, nie dostanę się, nie znajdę pracy, że do niczego się nie nadaję i w ogóle... tylu przykrych rzeczy w życiu nie usłyszałam...
Rodzice to najlepsi demotywatorzy. Gdybym brała sobie do serca to co wygadywali, nie poszłabym na studia do Warszawy, tylko została na pipidówie...
To Twoje życie, więc nikt nie ma prawa decydować za Ciebie...
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 18:30   #2188
Eweczka173
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 370
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja bym również obstawiała Warszawę i UW

Dziś:
-sprzątanie
-angielski
-oddałam książki
-spotkanie z chłopakiem właśnie wróciłam, mój ukochany dał mi piękną różę i śliczny łańcuszek z zawieszką w kształcie serduszka i to całkowicie bez okazji... Kochany jest
-a teraz myślę, czy dokończyć ten dzień jako mało twórczy i naukowy, czy jednak się za coś wziąć.
Eweczka173 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 19:29   #2189
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

O mój Bożeee! Przeczytałam pierwszy post tego wątku i on po prostu...po prostu jest o mnie!
Od dłuższego czasu nie byłam aktywna na wizażu...ale tak coś czuję, że powinnam tu dołączyć - tylko nie wiem czy mnie przyjmiecie?

Będę musiała nadrobić trochę, bo tak dokładnie nie wiem w jaki sposób się wspieracie.
Ale ja już od dawna mam wrażenie, że po prostu sobie żyję...ale zasadniczo nie robię kompletnie nic z tym swoim życiem. Nawet nie wiem czy coś z tym się da zrobić. Cierpię na galopującą prokrastynacje...to aż przykre, ale czasem nie mogę się nawet zabrać za to, żeby wziąć kąpiel i nie wiem...zrobić sobie maseczkę, a zamiast tego biorę ultra błyskawiczny prysznic, bo nie chce mi się...Tak powoli się za wszystko zabieram, za takie sprawy, które dla innych są kompletną, codzienną rutyną - i nie widzą w tym żadnego problemu. No w zasadzie jakbym miała to wszystko opisać, to bez mała powieliłabym post autorki wątku
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 20:59   #2190
witch_18
Zakorzenienie
 
Avatar witch_18
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja przez ostatnio tydzień nie miałam jakoś motywacji do niczego,ale pora wrócić na dobre tory.Tylko przydałoby się wydłużyć dobę,choć już śmieją się ze mnie,że moja to ma na pewno więcej niż 24h
__________________
książki: 27/100 w 2018
blog: inulec reads
instagram: inulec87
zapraszam
witch_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.