|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2011-03-16, 11:58 | #1681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
bella a co u Ciebie? Dawno nie zaglądałaś, wszystko dobrze?
I gdzie Lilka i Słoneczko |
2011-03-16, 12:07 | #1682 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Dobrze,robiłam dziś rano wyniki,w tym krzywa cukrowa-ble... Kupiłam dziewczynom skarpetki i oglądałam takie maleńkie śpioszki z kaftanikiem,chyba 50... Śpioszki były rozpinane w kroku... I chyba je kupię,znajomona mamy na w sklepie...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2011-03-16, 12:29 | #1683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
ja mam jutro glukozę.. itp.. jakos dam radę..
my już po przeprowadzce..wymęczyła mnie strasznie..teraz moja mała przeziębiona więc mam okazję sobie przypomnieć jak to jest wstawać w nocy co 2h i spać na czuwaniu.. |
2011-03-16, 12:39 | #1684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
bella dobrze że wszystko OK, odzywaj sie częściej, bo się martwiłam
skorpionec super, że już na nowym jesteście, to parapetówkę trzeba zrobić szkoda tylko że Iga chora i wstawać w nocy musisz, szybkiego powrotu do zdrowia życzę ---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- bella co do ciuszków to kupuj już systematycznie, bo później ciężko to ogarnąć. Ja mam już w zasadzie wszystkie ciuszki, teraz czas na akcesoria |
2011-03-16, 12:43 | #1685 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
ja właśnie wyszłam dziś ze szpitala, miałam grypę i niestety sama nie miałam już sił na walkę w domu .... teraz już w domciu na szczęście .... mam tylko nadzieję że z synusiem wszystko będzie dobrze Marinko1 wiem że Ty byłaś na grypsko w szpitalu, nie bałaś sie tych leków... ja pytałam lekarza czy bezpieczne są dla dzidziusia i potwierdził że tak ale jakoś mnie to nie uspokaja |
2011-03-16, 13:26 | #1686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Dobrze że już w domku jesteś, a lekami sie nie stresuj, na pewno podają tylko te dozwolone w ciąży, ale w większych dawkach i pewnie dawali Ci kroplówki na wzmocnienie, żeby organizm zaczął walczyć z chorobą
|
2011-03-16, 15:39 | #1687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Marinko1 wiem że Ty byłaś na grypsko w szpitalu, nie bałaś sie tych leków... ja pytałam lekarza czy bezpieczne są dla dzidziusia i potwierdził że tak ale jakoś mnie to nie uspokaja[/QUOTE]
Słoneczko a świńską miałaś? Nie, nie bałam się. Chciałam tylko z tego jak najszybciej wyjść, a nie leczona grypa (tj. bez antybiotyków, zastrzyków itp.) to jest dopiero zagrożona dla dziecka, więc ja byłam jak najbardziej za tym całym leczeniem antybiotykami i innymi specyfikami. Słoneczko na zakażnym leżałaś czy ginekologii?
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
|
2011-03-16, 16:03 | #1688 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
scorpionec pisałaś o problemach z odklejającym się łożyskiem, możesz napisać jakie były objawy i jak to był rodzaj bólu, acha i czy lekarz widział to na usg?
|
2011-03-16, 16:25 | #1689 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
oj dziewczynki mialam ciezki dzien...popsztykalam sie z moja przyjaciolka az mam nerwe do teraz wygarnelysmy sobie pare rzeczy i jest mi teraz bardzo przykro bo widze po ludziach ze nikomu teraz zaufac nie mozna...po prostu nie mam juz sil...czy nuikomu juz nie mozna ufac??ja widze ze teraz chyba warto ufac tylko mezowi bo ludzie sa wredni...eh...wiedzialam ze to zycie jest okrutne;(mam nadzieje ze moje nerwy nie wplynely na moja kochana dzidzie
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-16, 17:42 | #1690 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Malinko nie przejmuj się, ochłoniecie troszkę i wszystko będzie dobrze
Cytat:
Edytowane przez Sloneczko555xxx Czas edycji: 2011-03-16 o 17:44 |
|
2011-03-16, 18:55 | #1691 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
moze i ochlonie ale ja watpie ze ochlone po tym co uslyszalam,prawda jest taka ze kazdy ostatnio mnie trakjtuje inaczej odkad wiedza ze jestem w ciazy...dla kazdego byloby najlepiej jakbym nigdy nie miala dzieci i moze zaczela zebrac;(
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-16, 20:09 | #1692 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Cytat:
to nie boli i nie ma żadnych objawów.. ale u mnie byle wysiłek np dłuższy spacer to było zaraz krwawienie.. no i w przypadku przodującego konieczna jest cesarka.. bo dziecko nie ma możliwości urodzić się przed łożyskiem które zasłania ujście i to dla malucha niebezpieczne.. u mnie nie zasłanialo szyjki i mogłam urodzic naturalnie.. Cytat:
Nie, nie bałam się. Chciałam tylko z tego jak najszybciej wyjść, a nie leczona grypa (tj. bez antybiotyków, zastrzyków itp.) to jest dopiero zagrożona dla dziecka, więc ja byłam jak najbardziej za tym całym leczeniem antybiotykami i innymi specyfikami. Słoneczko na zakażnym leżałaś czy ginekologii?[/QUOTE] grypy nie leczy się antybiotykami bo to wirusówka.. a antybiotykami leczy się infekcje bakteryjne tak czy siak to paskudna choroba a w ciązy to już w ogóle.. |
||
2011-03-16, 20:57 | #1693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Scorpionec ja nie twierdzę że miałam antybiotyk na grypę, zapewne antybiotyk przepisywali mi na zapalenie gardła bo to też przy okazji tej grypy miałam ....a co dawali w szpitalu to nie wiem
|
2011-03-17, 07:16 | #1694 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
scorpionec to coś mi się pomieszało może na innym forum któraś z dziewczyn o tym pisała, ale czemu skojarzyłam z Tobą
Jak się mieszka na nowym? malinka ludzie czasami się kłucą, ale jeśli obrażałyście się na wzajem to nie jest to przyjaźń Przyjaciele sobie doradzają, mówią szczerze że coś jest nie tak zwracają sobie uwagę na różne rzeczy ale nigdy się nieobrażają wzajemnie. |
2011-03-17, 10:09 | #1695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Hej, to ja może z innej beczki, bo ostatnio schizuję. Jak to jest u was z seksem w ciąży?
Bo ja cały czas mam głupie wrażenie, że demoralizuje dziecko bo słyszy i czuje co się dzieje. Że wyrośnie z niego jakiś zboczeniec albo gwałciciel albo nie wiem co jeszcze. Przez to ochota przekształca się w brak ochoty a nawet oziębłość. Cholercia próbowałam znaleźć coś na ten temat na necie ale nie znalazłam.
__________________
|
2011-03-17, 10:19 | #1696 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 174
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Cytat:
__________________
planowany t.p ok 26.07.2011 |
|
2011-03-17, 11:16 | #1697 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
U nas jest podobnie lęk przed tym,że może się coś stać maleństwu
chociaż mój lekarz w Pl. powiedział,że jeżeli jest możliwość powstrzymania się to lepiej nie współżyć i dmuchać na zimne ... bo po tak długim okresie starań lepiej się powstrzymać jakby miało się coś stać ....może miał tez to na myśli,że mam nisko osadzone łożysko ale jutro wizyta więc może się dowiemy czy podskoczyło do góry a z drugiej strony to nie za bardzo mam ochotę na sex chociaż wczoraj mnie naszła i chciałam nawet zaryzykować no ale mój mężulek nie dał się przekonać i nawet obraziłam się na niego,że go już nie pociągam i już mnie nie kocha (oczywiście w żartach) bo od 6 miesięcy mnie nie tknął a jak sobie pomyślę,ze jeszcze następne 6 takich będzie to normalnie po roku to chyba od nowa dziewica będę
__________________
Camilla jest już z nami 24.06.2011 |
2011-03-17, 12:18 | #1698 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
My nie mamy problamów, ja się nie boje (co prawda seks jest bardzo delikatny), ani nie mam żadnych schiz. Ciąża przebiega prawidłowo, z łożyskiem ok.
Jedyny problem to to, ze sobie z mężem naprzemian chorujemy Jadę dzisiaj oglądać wózki
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2011-03-17, 13:25 | #1699 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Marina a Ty wyrosłaś na zboczeńca? Przecież Twoi rodzice też się kochali jak czekali na Ciebie O to bym się nie martwiła
Ja za to jak Edzia mam post Na początku strasznie się bałam skurczy macicy jakie może wywołać orgazm i poronienia. Powiedziałam o tym TZ i nawet raz nie zaproponował. Później jakoś czas leciał i ochoty nie miałam, a TZ nadal nie brał się do działania, doszedł mój duży brzuch-dyskomfort, jakieś bóle podbrzusza i TZ miał wątpliwości czy nic się nie stanie i tak wyszło, że też po roku będę dziewicą |
2011-03-17, 18:10 | #1700 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
kochane ja po wizycie dziewczynka po raz trzeci zostala dziewczynka !pani doktor mowila ze widac zabke dokladnie
dala mi skierowanie na glukoze kazala wziasc cytrynke..badania ok i nastepna wizyta za miesiac
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-17, 18:19 | #1701 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Cytat:
TŻ już wrócił do domu. Jestem oszalała ze szczęścia. Mamy wyniki histopatologiczne i być może nie jest źle. Zapowiada się pierwszy stopień co prawda złośliwego guza ale w 96% wyleczalny maksymalnie. Wybieramy się do onkologa w przyszłym tygodniu. Oby miał dla nas dobre wieści. Trzymajcie kciuki.
__________________
|
|
2011-03-17, 20:00 | #1702 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
marina trzymamy kciuki!
co do seksu to ja mam ochote non stop ale tz miał lęki bo w I ciązy mieliśmy zakaz (przez te łożysko)..ale juz ok.. dzis byłam na glukozie 75gr wcisnełam pół cytryny i wypiłam ze smakiem czułam sie bosko.. zrobiłam zakupy trochę pogadalam z dziewczyną która tez miala to badanie...nawet oddalam jej pól cytrynki co mi zostało |
2011-03-18, 07:56 | #1703 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
My dzis Z Amelka zaczelysmy 25 tydz
---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ---------- wy ta glukoze pijecie naraz???
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-18, 10:11 | #1704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
A ja przyłączam sie do grona ciążowych dziewic :P
Zero ochoty na seks i bariera. A co do antybiotykow, to wiem o tym, tylko, że ja mialam jeszcze zapalenie oskrzeli prócz tej grypy. Więc miałam tgo mnóstwo. A jeśli chodzi o glukozę, mi wyszła cienka granica do cukrzycy miałam 138, a norma do 140, i lekarz kazał mi nie jeść słodkiego, słodyczy, a ja przez całą ciążę nawet nie wziełam czekoladki do ust, ciastka, cukierka...dosłownie nic, tak się zaparłam bo bałam się nadprogramowych kg...I zawsze byłam bardzo szczupła, choć wiem, że nie ma to wpływu na glukozę w ciąży. No i anemia doszła jeszcze i ogromne problemy z potasem ( od zawsze ;/)
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
|
2011-03-18, 12:04 | #1705 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
glukozę trzeba wypic w ciągu 5 minut
|
2011-03-18, 12:17 | #1706 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Ale nudy...dziewczynki co wy robicie ciekawego zeby wam sie nie nudzilo bo ja umieram
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-18, 16:54 | #1707 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 102
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
U nas z seksem różnie na początku były obawy gdyż jestem po poronieniu .... Pani doktor powiedziała jak nic nie boli to kochać się bez obaw! Mąż ma ochotę za to ze mną różnie raz jest a czasami nie ma ....
Ja też już miałam glukozę miesiąc temu i jest dobrze wszystko w normie. U nas w ogóle wszystko dobrze chodź ostatnio w boczku pobolewa ale pewnie dlatego,że maleńka rośnie i kopie
__________________
Mój Aniołek *13.08.2010* Nasza kochana perełka jest już z nami LILIANNA |
2011-03-18, 17:10 | #1708 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
http://allegro.pl/opaska-z-atlasowa-...496232843.html
podoba wam sie taka opaseczka?
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019 |
2011-03-18, 18:00 | #1709 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 102
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Cytat:
__________________
Mój Aniołek *13.08.2010* Nasza kochana perełka jest już z nami LILIANNA |
|
2011-03-19, 00:21 | #1710 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Mamusie czerwcowo-lipcowe 2011-raczki nieboraczki
Dziewczyny wiem, że jestem upierdliwa jak komar w letnią noc z tymi moimi pytaniami ale mam pytanie. Znowu.
Jestem w 24 tygodniu i jednym dniu teraz już drugim dniu dwudziestego piątek i bardzo boli mnie kość ogonowa. Boli jak siedzę a najbardziej jak leżę na lewym boku. Już się śmieję, że rozrasta mi się tylko lewa strona tyłka a prawa nie. Ale żarty żartami. W nocy budzę się bo mnie ta kość ogonowa boli. Jak dotykam jej to czuje lekki ból. Czy mam się czym niepokoić? Wizytę mam dopiero 29 marca i powiem o tym lekarzowi ale niepokoje się. Może powinnam udać się już teraz bo mi się nogi rozłażą ?!?!?!
__________________
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:47.