Polecamy - odradzamy :)

[kostka.kr]

Napisane przez kasiulka

jak dla mnie żadne - mam takie ustrojstwo, kosztowało 70 zł raz użyte i poleciało w diabły. Dla mnie to troche wyciąganie pieniedzy z kieszeni niedoswiadczonych rodziców, tak naprawde tylko pierwsza kąpiel moze byc trudna, potem juz z górki i można sie bez tego obyc, a dziecku na czyms takim wcale nie jest wygodnie. Takie jest moje zdanie

Moje również. W 100 % !!!

[Mariqa]

A czy używałyście gumowej, fakturowanej podkładki na dno wanienki?
Ostatnio za nią zatęskniłam , bo moja trzylatka coś marudzi w kąpieli. Nawet zaczęłam jej wlewać do wanny o wiele mniejszą ilość wody co zwykle. Jakiś taki okres lękowy przechodzi.
Wracając do tej podkładki- kształt podłużny, nieco owalny, z dość grubego tworzywa / chyba guma, ale nie taka "gumowa" tylko bardziej sztywna/ Przykleja się toto za pomocą odpowiednich przyssawek do dna wanienki, coby ją unieruchomić.
Cała mata jest w takie wyżłobione stożkowo płaskie dziurki, które tworzą świetne podłoże antypoślizgowe.
Na tą matę przez pierwsze chyba 2-3 miesiące kładłam jeszcze tetrówkę lub ręcznik. Później okazały się zbędnie. Bo kiedy dziecię podrosło i umiało wyartykułować swoje potrzeby i powiedzieć "nie", nie uskarżało się na dyskomfort, czy uwieranie. Teraz jak wspomniałam, chętnie bym na krótki okres taką matę zastosowała pod zadek córki. I szkoda że ją kupiłam dopiero dla drugiego dziecka. Uważam, że to przydatna rzecz, bo bobas nie ślizga się z pieluchą, czy po gładkim dnie wanny / szczególnie, gdy używamy bardzo natłuszczających emulsji do kąpieli /

[Anchela]

Dla mnie największym chyba hitem jest przewijak łazienkowy montowany do ściany z Ikea Moja córeczka bardzo go lubi, wszystkie płacze się na nim kończą Ma sporo kieszonek i dlatego wszystko jest po ręką - pieluchy, kremy dp pielegnacji, nozyczki itp.
Kit - lezaczek do wanienki- raz użyty. Dobrze ze go sama nie kupowalabym bo tylko byłabym wkurzona ze wydałam kase na cos tak nieprzydatnego.

[masiek]

Postanowiłam zabrać głos w tej dyskusji jako dużo starsza siostra, ciocia i niania, bo już troche wiem.
A więc jeśli chodzi o wózek, to unikać dużych, ciężkich powyżej 14 kilo, nie ważne czy sięmieszka wysoko czy nisko czasem na ulicy pojawiają się dziwne schodzki, wzniesienia i trzeba pokonać takie przeszkody a gdy wózek waży około 16kg +waga dziecka to czasem i 25kg to może być spory problem szczególnie gdy nie ma nikogo do pomocy w pobliżu.
Radze też zwracać uwagę na kółka, szczególnie małe potrafią utknąć w studzience, szczelinie w chodniku czy zapaść się w piasek np. na placu zabaw.
W spacerówce dobrze też sprawdzić jak zapinają się szelki. Np. w Inglesi esspresso łatwo się zapina ale gorzej z rozpięciem.
Co do zabawek
to uwaga na wiaderka muszą mieć taki obwód, żeby dziecko nie włożyło na głowę!!!

Na razie tyle mi przychodzi do głowy jak coś zauważe to dopiszę.

[soley1]

Napisane przez mimi1000

Wiele już zostało powiedziane ale podzielę się moimi doświadczeniami (Asia ma rok i 8 miesięcy i nie ma skłonności alergicznych):

1. pieluszki - ja używałam Papmersów - ogólnie ok, choć początkowo rzadkie kupki niestety wypływały na plecy - ale tylko w nocy i na spacer, poza tym polecem tetrowe tradycyjne pieluszki (często zmieniane - oczywiście więcej roboty, ale za to kosztowo trochę lepiej do prania sprawdziłyśmy Lovelę - prałam tylko na początku w 90 stopniach a potem już w 60 a czasami w 40, zawsze z dodatkowym płukaniem, co do pieluszek to wykorzystywałam też takie ceratkowe majteczki, chyba firmy Sandra - zapobiegają przemoczeniu ubranek, są w kilku rozmiarach, na guziczki i na rzepy,

2. body to rewelacja, pod warunkiem, że jest duży otwór na główkę, najlepiej rozpinany na ramieniu - oczywiście podstawa to ubranka z czystej bawełny, polecam również pajacyki zapinane z przodu i w nogawkach oraz śpiszki rozpinane w nogawkach - nie trzeba wszystkiego zdejmować do zmiany pieluszki

3. gadżety typu karuzela (intensywne kolory) i tablica edukacyjna (to nie to samo co mata) sprawdziły się dobrze

4. bezkonkurencyjne "wyposażenie" to elektroniczna niania i łóżeczko turystyczne - tu warto zainwestować w lepszą jakość jeśli ktoś ma duże mieszkanie, ogród, często wyjeżdża itp. - używamy do tej pory

5. fotelik samochodowy - bez wyjątków nawet na krótkie trasy

6. pogryzione brodawki - młoda była tak drapieżna, że na początku przy karmieniu wyłam z bólu, smarowałam maścią Medeli (do kupienia w szpitalach i w necie) ale mam mieszane uczucia, natomiast jeśli chodzi o odciągacz to absolutnie elektryczny właśnie Medela (najpierw przerobiłam ręczny bo chciałam oszczędzić, ale co się namęczyłam to moje))

7. kosmetyki sprawdzone przez nas to Bambino, na zimę krem Penaten na mróz, a w lecie Klorane z dużym filtrem - ale w aptekach jest duży wybór

8. i podstawa: ograniczajcie zapędy dziadków i cioteczek w kupowaniu nadmiernej ilości zabawek niedostosowanych do wieku dziecka - zajmują sporo miejsca i zazwyczaj idą w kąt, a maluch i tak woli zwykły garnek i drewnianą łyżkę z kuchni))

Tak,tak z tymi zabawkami to swieta prawda. U mnie do tej pory w kacie leza zabawki na ktore mala jest jeszcze za mala , ma 3 lata, a dostala je majac kilka miesiecy. Tragedia i zawalacz mieszkania. Nie wiem czy kiedykolwiek bedzie sie tym bawic. Przeciez kazde dziecko ma inny gust

[plusik_99]

Ostatnio koleżanka poleciła mi chusteczki z Lidla. Używa ich przy swoim Synku. Wypróbowałam i są rewelacyjne. Wcześniej używałam Nivea i Jonhsona i te z Lidla są chyba nawet lepsze! Firmy Frotto, o połowe tansze

[kedith]

Do Pani "aghaty c" - a także innych osób
Witam. Mam pytanie -skoro nie natłuszczałaś dziecku ciałka oliwką - to czym? Czy zupełnie niczym nie smarowałaś jego ciałka - oprócz oczywiscie tyłeczka. Moja malutka dostałą wysypki na twarzy i zastanawiam się czym ją smarować? A skoro oliwka często uczula - to także czym smarować resztę ciałka - poza pupką oczywiście. Proszę o poradę. Dziękuję.

[Mariqa]

Można użyc emulsji natłuszcającej do kąpieli np Balneum hermal, Oilatum, Hascosan itp- wówczas dodatkowa pielegnacja może okazać się zbędna. Ale dla dzieci z wyjątkowo suchą skórą polecam np. emulsję Lipikar LRP, krem Oilatum dla alergików.
Zapewne inne mamy mają swoje typy

[kasiulka]

ja mojej Oliwki nie smaruje niczym - nie używam zadnych kremów, oliwek, zasypek, nic - tylko krem z apteki do pupci. Aha, kąpiemy sie w żelu SVR provegol, bez mydla - jest swietny, córcia ma śliczną skórkę. Robię tak za radą mojej lekarki która powiedziała zeby nie nadużywac a wrecz ograniczac kosmetyki jesli nie ma potrzeby.
A ta wysypka na buzi to moze jakas alergia pokarmowa ?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Mariqa

Zapewne inne mamy mają swoje typy

ja mam podobne typy nie zamierzam kupować całej serii kosmetyków, ani nawet jej połowy. Nie wiadomo czy nie uczulą, to po pierwsze, a po drugie to po co rozpieszczać taką delikantą skórkę, która jeszcze przez długie lata nie będzie potrzebowała serii kosmetyków.
Mam zamiar kupić Oliatum czy Balneum, a czas pokaże czy trzeba coś dokupić. No i jakis linomag czy sudokrem na ewentualne otarcia i mydlo Bambino

[ch_aga]

Do mycia ciałka dla alergików polecam Emolium. Jest dużo fajniejsze niż Oilatum a skóra synka jest tak cudowna w dotyku, że szok Głaciutka i mięciutka jak aksamit a nawet bardziej
Pozdrawiam

[andek]

Witam Kasiulka!! Mam 5 miesięczna coreczkę, moze niezbyt duże doświadczenie, ale wystarczające aby wyeliminowac kilka nieprzydatnych "rzeczy". U nas niesprawdziły sie tzw pajacyki z duzymi nadrukami na brzyszkach. Takie nadruki zazwyczaj sa duże, a od wewnetrznej strony są wykończonę dość ostro i to drapie maluszka. Takie pajacyki często sa zapinane z tyłu na dwa guziki co jest bzdurą, ponieważ bardzo cieżko jest je załózyć dziecku. wszystko gromadzi się na szyjce. Najlepszym rozwiązaniem są pajace zapinane na całej dlugości na guziczki lub zamek. Jesli chodzi o karuzelę, to rewelacyjny zakup. Nasza niunia jest nia zachwycona. My osobiscie mamy Fischer Price, zakupilismy na Allegro. Ma delikatne muzyczki, projektor, jest podswietlana od dołu. POLECAM. Tylko przy zakupie takich zabawek trzeba liczyć się z częsta wymiana baterii. Starczają na krótki czas. Najlepszym rozwiązaniem jest ładowarka z akumulatorkami. POzdrawiam serdecznie.

[miss dare]

ja jeszcze nie z własnego doświadczenia tylko cudzesowego, ale że zbieram jak najwięcej tych informacji to podaję co wiem

1. wanienka - te profilowane, głębokie, takie niby na 2 strony do siadania i td to bez sensu się okazują i lepiej takie tradycyjne kupować

2. kosmetyki do pielęgnacji - bardzo deilkatne jest takie parafinkowe coś zaraz po narodzinach, i oczywiście jeśli rodziców stac na to - kosmetyki La Roche-Posay z serii lipikar

3. czapeczka - bez wiązania pod bródką!

4. karuzela - baaaaaaaaaaaardzo się przydaje, najlepiej taka z pozytywką, ułatwia bardzo przewijanie

5. pojemnik na pieluchy - taki który z pieluszek robi takie serdelki - wrzyca siępieluszkę, kręci zakrętką i tam się robi taki sznur kiełbasek

6. frida - taki przyrząd do czyszczenia noska, lepszy dużo od zwykłej gruszki - jest to taka rureczka z filtrem przez którą się wysysa glutki, można najpierw taki gęstszy katar rozrzedzić Otrivinem z solą morską w sprayu - dla niemowląt jest taki inny niż dla dorosłych więc, żeby ktos nie pstryknął tym zwykłym!

7. krążek, ringo etc. - to dla mamusi po naturalnym porodzie - taki do siadania, jak wszystko jeszcze tam jest obolałe. przyda sie też taki zestaw z siateczkowymi majteczkami, bo zwykłych nie pozwolą w szpitalu założyć

zbieram cały czas informacje i się edukuję

[masiek]

A ja zwrócę jeszcze raz uwagę na zabawki. Najlepiej czytać wszystkie oznaczenia, a nie kupować zabawek bez oznaczenia "CE" przy oznaczeniu CE jest też opis dla jakiej gupy wiekowej jest zabawka i z czego wykonana. Zabawki beż tego oznaczenia, albo nie zostały sprawdzone albo nie dostły tego certyfikatu.

[AaniaA]

Napisane przez masiek

A ja zwrócę jeszcze raz uwagę na zabawki. Najlepiej czytać wszystkie oznaczenia, a nie kupować zabawek bez oznaczenia "CE" przy oznaczeniu CE jest też opis dla jakiej gupy wiekowej jest zabawka i z czego wykonana. Zabawki beż tego oznaczenia, albo nie zostały sprawdzone albo nie dostły tego certyfikatu.

a teraz niestety na rynku jest mase zabawek z chin, ktore sa badziewiem - bardzo glosne, niedostowane do wieku dzieci, marnie wykonane, itd.

[wiewioreczka75]

spam

[Jupi]

pieluszkowe zapalenie skory- tylko i wylacznie masc Tormentiol- rewelacja!

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Jupi

pieluszkowe zapalenie skory- tylko i wylacznie masc Tormentiol- rewelacja!

Nie chcę siać paniki, ale produkty z kwasem borowym takie jak Tormentiol są od 2002r. zakazane dla dzieci poniżej 3 lat. Bor się odkłada w organizmie (a zbieramy go takze z zatrutego środowiska) i w przypadku malutkich dzieci jego skumulowanie może prowadzić do śmierci.
W przypadku Aphtinu mającego bardzo duże stężenie kwasu borowego zakaz dotyczy dzieci do 11 lat.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...244&a=41614244

[LEW]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Nie chcę siać paniki, ale produkty z kwasem borowym takie jak Tormentiol są od 2002r. zakazane dla dzieci poniżej 3 lat. Bor się odkłada w organizmie (a zbieramy go takze z zatrutego środowiska) i w przypadku malutkich dzieci jego skumulowanie może prowadzić do śmierci.
W przypadku Aphtinu mającego bardzo duże stężenie kwasu borowego zakaz dotyczy dzieci do 11 lat.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...244&a=41614244

Też o tym słyszałam. U mojej córki sprawdził się sudocream

[Boz]

U mojego pierwszego synka sudocrem był rewelacyjny a u drugiego w ogóle nie działał, a wyleczył mu pupę Pentacrem. Tak że trzeba próbować.

[Jupi]

hmmm, no to ciekawe, bo mi lekarz polecil tormentiol
i aphtin tez mialam zalecony od lekarza!!

[Minia78]

dziwne bo mi również lekarz zalecał stosowanie Tormentiolu.

[BabciaWeatherwax]

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA http://www.dziennik-ustaw.azz.pl/poz-2228.html
z dnia 27 grudnia 2005 r zmieniające rozporządzenie w sprawie list substancji niedozwolonych lub dozwolonych z ograniczeniami do stosowania w kosmetykach oraz znaków graficznych umieszczanych na opakowaniach kosmetyków

Kwas borowy, borany i tetraborany
Boric acid, borates and tetraborates

1. Nie stosować dla dzieci poniżej 3. roku życia
2. Nie stosować na uszkodzoną lub podrażnioną skórę

Dziewczyny, przykro mi to mówić, ale Wasi lekarze nie są niestety na bieżąco.
Tormentiol mozna z powodzeniem zastąpić maścią pięciornikową Ziaji, która ma ten sam skład za wyjątkiem kwasu borowego:
http://www.ziaja.com.pl/pl/?a=prod2&idProd=168

[kasia1361]

wITAM JA RÓWNIEZ NIE SMAREJE MAŁEGO OLIWKA ,CO DZIWNE MIAŁA NATŁUSZCZAC A WYSUSZAŁA JEGO SKÓRE(BAMBINO)DO KĄPIELI WLEWAM ZWYKŁA PARAFINE CIEKŁA TO TAK SAMO JAK OILATUM A KOSZT 3ZL PO KĄPIELI SMARUJE MAŁEGO KREMEM CUTIBAZA (7ZŁ)SKÓRA GŁADZIUTKA I BEZ PODRAZNIEN JAK KĄPIE MAŁEGO NA DRGI DZIEŃ TO MA CIAŁKO JAKBYM PRZED CHWILĄ SMAROWAŁA KREMEM,A CO DO CCHUSTECZEK MIALAM SPOSOBNOŚĆ UZYWAC TYCH Z LIDLA ŚWIETNE I NIEDROGIE,A LEZACZEK DO WANIENKI TOTALNA POMYŁKA RAZ MOZE DWA UZYTY ZOSTAŁ NIE WYGODNY

[Alien]

Mi pediatra tez polecila Tormentiol i u nas się on najlepiej sprawdza.
Buniu czyli ta maść Zaji moze być stosowana u niemowląt tak samo jak Tormentiol a raczej zamiast niego ?

Jak w aptece pytałam się o coś na plesniawki to jednogłosnie słyszalam Apthin, wiec co podawać zamiast niego ?

[_dAria86]

do mam których dzieci nie mają problemów ze skórą a które szukają mydełka, które nie szczypie w oczka -> johnsons junior do mycia rąk i buzki, mydło w ,,płynie,, konzystencja piankowa, zapach cukierkowy, dobrze sie pieni i nawilża skóre a do tego nie szczypie w oczy-próbowałam na sobie, stosuje od kiedy zuzka skończyła 8miesięcy, wczesniej mydliłam na bambino i nivea

[BabciaWeatherwax]

Alien, tak wynika z porad specjalisty na forum Kosmetyki Dziecięce

Skład maści pięciornikowej złożonej (Tormentillae unguentum compositum): 100 g zawiera: 3 g wyciągu płynnego z kłącza pięciornika, 2 g ichtiolu, 20 g tlenku cynku
Działanie:
Ściągające, wysuszające skórę, przeciwzapalne.
Preparat pobudza ziarninowanie i gojenie ran.
Wskazania:
Trudno gojące się drobne skaleczenia, ziarninujące małe ranki.

Tormentiol ma bardzo podobne działanie, ale zawiera bor:
SKŁAD: maść - wyciąg z kłącza pięciornika, sulfobitumin amonowy, czteroboran sodowy, tlenek cynku, podstawa maściowa.
WSKAZANIA:
trudno gojące się rany, skaleczenia, otarcia naskórka, ropne choroby skóry.

Zamiast Aphtinu można spróbować pędzlowania wit.C w ampułkach (lub zwykłym Cebionem) albo Nystatyną, ale to ostatnie już ze zlecenia lekarza bo to antybiotyk przeciwgrzybiczny.

[Alien]

Ja u nas pytałam się w aptece o ta maśc z Ziaji i nie mają.

A moze jest jeszcze inna zastepcza masc o własciowsciach i podobnym skaldzie jak Tormentiol ?


A jakie pasty do zebów dla dzieci powyzej 1 roku zycia najlepiej stosowac ???

[BabciaWeatherwax]

Maść pięciornikową robi nie tylko Ziaja, warto popytać. Jakby co to służę pomoca w zakupie
O zamienniku niestety nie wiem.

Jeśli chodzi o pasty, to od 12 do 24 miesięcy dzieci ze względu na to, ze nie potrafią wypluwać piany (a fluor jest toksyczny w nadmiarze) powinny używać past o połowie zawartości fluoru past dziecięcych -tj. dziecięce mają 500 jednostek, dla roczniaków powinno być 250 jednostek. Jest chyba jedna taka pasta na polskim rynku, nie chciało mi się jej szukać, więc używam 2 past: bezfluorowej Nenedent (do kupienia w aptece), a 3 razy w tygodniu wieczorem Elmex dla dzieci z fluorem. Jak Jędrek skończy 18 mcy to fluorowej będziemy używać codziennie wieczorem, a rano Nendent - aż do 2 lat. Chyba, ze szybciej sie nauczyć skutecznie płukać buzię po myciu zębów

[watka]

Dla małego, szczupłego noworodka, czyli mniejszego niż rozmiar 56 (do 54 cm/3-3,5 kg), pasują pajacyki Mothercare w rozmiarze Tiny Baby (w sześciopaku). Niestety są tylko białe, ale na to jakiś wesoły kaftanik jako sweterek - my tak chodziłyśmy przez kilka tygodni. Przydadzą się też ściągaczowe luźne skarpetki żeby łapać nogawki za dużych ubranek.
- 10 pieluch flanelowych to podstawa. Dwie pieluchy do wycierania po kąpieli są delikatniejsze od ręcznika z kapturkiem
- smarowanie oliwką wydłuża ubieranie po kąpieli i dzidziuś się wychładza, lepszy jest emolient do kąpieli (u mnie konkurencję Oilatum z Emolium wygrywa zdecydowanie Emolium , szkoda że nie mają dużych opakowań)
- śpiworek do fotelika samochodowego dopóki maleństwo tonie w kombinezonie
Poza tym sprawdziły się:
- wanienka najprostsza supermarketowa koniecznie ze stojakiem. Ale od razu duża, nie mała! To samo materacyk-przewijak - musi mieć 70 cm długości, bo z 60 dziecko wyrasta po 3 miesiącach
- komoda z przewijakiem Tassa z Ikei - pakowna, wygodna i można pomalować na dowolny piękny kolor
- pierwsze zabawki: plakaty z prostymi kontrastowymi wzorami, pasami, duże dmuchańce-zwierzatka - najlepiej panda, Teletubiś - z "twarzą" do kontemplowania, pozytywki, "brama" z wiszącymi zabawkami, potem karuzelka
- leżaczek z regulowanym oparciem i pasami do przypinania potrzyma dziecko tam, gdzie ty nie możesz - w kuchni, łazience; świetnie tę rolę w mieszkaniu spełnia też wózek-spacerówka
- aha, jeszcze "podkłady higieniczne" do przewijania Tena (ewent. Seni) ze sklepu medycznego, choć okropnie nieekologiczne , nie są jednorazowe, świetne w domu i w terenie
- od pierwszego dnia warto mieć w domu czopki uspokajające Viburcol (placebo dla rodziców ), spray do noska Disnemar i aspirator do noska Frida - z zatkanym noskiem maleństwo ma trudności ze ssaniem.

Wartościowe książki, których czytanie (jeszcze przed porodem!) nie wpędza we frustrację:
Małgorzata Krupa, Jesteś całym moim światem. O ciąży, porodzie i małym dziecku, W-wa 1997
Malwina Okrzesik, Janusz Okrzesik, Piersią spoko. Poradnik mamy karmiącej, Kraków 2006
William Sears, Martha Sears, The Baby Book. Everything you need to know about your baby - from birth to age two, New York 2003.