|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-03-19, 16:07 | #901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Starapanna nie przejmuj się. Na początku dziecko zjada 2-3 łyżeczki, nie więcej. Musi się rozkręcić, zasmakować.
Mój Pascalcio wcale nie chce jeść łyżeczką. Muszę mu dać w butelce, inaczej nie zje. |
2011-03-19, 16:08 | #902 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 680
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Może spróbuj Sudocrem. U nas można kupić w każdym większym sklepie.
|
2011-03-19, 16:15 | #903 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
|
2011-03-19, 16:36 | #904 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ---------- Maka ziemniaczana jest super. Jesli bedzie to ok U nas na odparzenie zadne kremy nie pomogly, tylko wlasnie maka. Ale to nie regula, w koncu kazda pupcia jest inna Ale maki uzywamy do dzisiaj.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
|
2011-03-19, 20:05 | #905 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Paula, Weronika dziekuje za odpowiedz. Daje malemu kiedy jest glodny i po kilku lyzeczkach juz nie chce, zaczyna plakac, a za pol godziny chce cycusia. Mam wrazenie, ze zyc nie moze bez niego.
__________________
Aniołku, nigdy o Tobie nie zapomne http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgekp8qz8sz.png |
2011-03-20, 09:03 | #906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam
naked21 my niestety też mamy takie plamki na policzkach ;/ Raz są ładniejsze a raz tragiczne. Lekarka nam mówiła, że to od mojej diety, ale eliminowałam dużo produktów i dalej się nic nie zmieniało więc mi się wydaje że to też może być azs Na spacerku jak jesteśmy te plamki wydają się ładniejsze więc też tak jak Ty pisałaś... Nie wiem czym to jej smarować bo nic nie pomaga:/ Kupiłam nie dawno Oilatum i zacznę ją w tym kąpać mam nadzieje, że troszkę się polepszy. U Nas ze spaniem było na początku strasznie ciężko, do 4 miesięcy niunia spała mi tylko 2 razy po 30 min w ciągu dnia i zawsze albo przy cycusiu usypiała albo na rączkach. Później wszystko się samo zmieniło i śpi teraz po 2 razy po 2h w ciągu dnia i sama usypia bez żadnego problemu, tak samo jest w nocy po przebudzeniu i zjedzeniu cyca kładę ja do łóżeczka i zaraz sama śpi A na odparzenia stosujemy tylko Sudocrem i nam pomaga! Weronisia tak czytam co piszesz o tych problemach Twojego synka i jest mi strasznie przykro ileż to może trwać:/ Nie wiem czy kiedyś to pisałaś, ale nie pamiętasz od czego to się zaczęło?? Cały czas trzymam za Wa kciuki!! Edytowane przez eff8 Czas edycji: 2011-03-20 o 09:07 |
2011-03-20, 09:25 | #907 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Czy ktoras z Was stosuje syrop KETOTIFEN??? Podobno uzywa sie jego przy AZS i roznego typu alergicznych wysypkach. Pediatra nam przepisala, a ja mam jakies opory przed zastosowaniem, bo ani u nas nie ma AZS ani prawie zadnej wysypki. Podalam malemu 2 razy i jedyne co zauwazylam, to to, ze o wiele ladniej je (przez chorobe mial mniejszy apetyt). Ktos na internecie sie wypowiedzial o tym jako "syrop odczulajacy" . Ciekawa jestem czy ktos uzywa i jak sie sprawdza.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
|
2011-03-20, 10:41 | #908 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Od środy daję mu tylko mleko z kleikiem ryżowym. Raz dałam jeszcze troszkę banana. Ale generalnie dostaje tylko mleko, żadnych obiadków. Skoro to nie jest wina mleka, to może jednak ma jakieś bakterie.... no zobaczymy we wtorek jak będą wyniki. A kupka nie jest taka wodnista. On miał dosłownie wodę ze śluzem i pianą. na dodatek miałam wrażenie, że ta woda jest tłusta. Teraz kupka jest bardzo rzadka, ale to już nie jest woda. Bardziej idzie w stronę rzadkiej papki. Nie ma już piany. Śluz jest nadal i to dużo. To że nie jest taka wodnista bardzo mnie cieszy. Może w końcu się to skończy? A pupcia jest nadal w tragicznym stanie. Bąbel na bąblu. Smarowałam Bepantenem (znalazłam otwartą aptekę) i było ciut lepiej. Po dzisiejszej nocy znowu masakra. Chyba mu dzisiaj powietrzę tą pupkę. Mąki ziemniaczanej nie zdobyłam, ale popytam polskie koleżanki, może mają w domu. A tą mąką to po prostu posypać suchą pupke czy jak? Moge na to założyć pampersa? Ja mąki nigdy nie stosowałam, zawsze pomagał Bepanthen. A! I nie uwierzycie! Mój mąż właśnie poszedł na spacer z Pascalkiem Pierwszy raz w życiu poszedł sam z dzieckiem. A przypominam: mamy ich trójkę Jestem w totalnym szoku. Tak se palnęłam, że mógłby pójść z małym, a ja przygotuję obiad. I on chętnie poszedł Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-03-20 o 10:42 |
|
2011-03-20, 12:05 | #909 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam w niedzielne popołudnie
pewo wszystkie sie teraz wylegujecie po obiadku Ja tez ..schabowe dziś serwowaliśmy.. Wczoraj bylismy u teściów , bo kuzyn meza z Francji przyjechał..czcigodna teściowa z tej okazji dała dyspenze na alkohol wszystkim..(ogólnie jest post i zakazała wszystkim pic alkohol w poście, w zeszłym roku dała taka dyspenze na swoje urodziny) brr..kobieta jets nienormalna...:b rzydal: Siedzilismy u nich z 6 godzi i jak już 7 wybiła ubrałam dzieciaki i oznajmiłam mężowi cze czas do domku wracać..ten oczywiśćie wielce zbulwersowany..no bo po tych kilku kielonkach to szumiało mu w łebku..no nic ..po pół godziny stania w progu doczekałam sie ze zdioł swoje dupsko z krzesła... Po drodze oczywiscie nie obyło sie bez pretensji..że czemu to już do domu..no jasne..on sie glebnie na łózko i pójdzie spać, a ja dzieci wykąpać, Domikowi grysik ugotować, uśpic... alez sie pokłóciliśmy.... A dziś domik ma kolejny "zły dzień" i wył z 30 minut nn stop...mąż do mnie z zpretensjami "ze dziecko tak źle wychowałam" nosz kurka ..to niech se chowa sam jak taki mądry...a i jeszcze mi oznajmił (niby w żartach) ze mam oddać mu karte płatnicza bo za dużo trace kasy, a jak chce budowy to mam oszczędzać.."musi mnie utemperować" tak to nazwał...rzuciłam mu ją w twarz i jak naraznie mam go dość do końca dnia czemu on jets albo słodki ąz do bólu albo do bólu upierdliwy..niech sie chlop troche wypośrodkuje... No nic..Weronisia..ee..no nie pogada..mąż z dzieckiem na spacerze moj tez nigdy nie był z zadnych z dzieciaków ale moze terz przy trzecim tak sie zdeklaruje wziąc na spacer hihi sorry ze ja dziś tylko o sobie.. chciałam sie wygadac a nie mam komu pomarudzić a i nie pochwaliłam sie jeszcze..Patryk w nocy z piatku/soboty spał 12 h z jadna pobudką na wcisnięcie smoka a dzis w nocy tez1 pobudka o 3 ale tez bez karmienia sie obyło
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2011-03-20, 12:46 | #910 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 615
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Mój dziś też rzucił hasło" spacer" i do tej pory nie ruszył tyłka aby na ten spacer pójść a mały już ucina sobie drzemkę więc potem będzie za późno na spacer. JA nie wiem, że jak my kobiety nie powiemy aby poszli na ten spacer to faceci nigdy sami nie wyjdą z taką inicjatywą. Masakra poprostu. |
|
2011-03-20, 16:08 | #911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dziewczyny czy jest tu mama dzieciaczka który nie używa smoczka? Jak wtedy radzicie sobie z usypianiem?
|
2011-03-20, 16:27 | #912 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 615
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Molina Mój mały nie ciągnie smoka ani w nocy ani w dzień. Jeśli chodzi o usypainie to właśnie jestem drugi dzień na nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku. Zawsze kładę małemu pieluszkę do której się przytula i zasypia. Na razie zasypia po 4-5 odłożeniu do łóżeczka ale jestem dobrej myśli.
|
2011-03-20, 16:30 | #913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Moja Marysia nie używa smoka. No i ciężko jest Do tej pory mała musiała possać pierś przed zaśnięciem, nie zasypiała przy niej (staram sie na to nie pozwalać), ale tak się wycisza. Czas jednak powoli to zmieniać, od 1 lipca wracam do pracy no i wole nie myśleć, na jakie pomysły będą wpadać babcie, żeby ją uśpić w dzień Ale coś czuje, że ciężka przeprawa przede mną....
|
2011-03-20, 17:18 | #914 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam
Cytat:
Dzięki za info dot. inhalatora . Cytat:
Ja na tragiczną pupę -to puder linomag,a jak nie miałam to też mąkę ziemniaczaną.Bepanten też używam,ale on raczej chroni przed siuśkami,czy kwaśną kupką ,żeby nie pogarszało się podrażnienie.A maka ładnie wysusza odparzenia.Ciężko ci będzie teraz opanować stan pupy,bo Paskalek cały czas robi rzadkie kupki.Ale bądż dzielna,niedługo to się skończy ,może we wtorek coś wymyślą po wyniku kupki. Cytat:
gabisun,spóżnione 100lat. Dużo szczęścia,zdrowia i radości z córeczki . A u nas lepiej ze zdrówkiem,Mała już mało kaszle,apetyt wraca,a najważniejsze humor lepszy.Poprawa nastąpila po antybiotyku,co sugeruje że jednak był konieczny.Cieszy mnie to bardzo,bo nie jestem zwolennikiem podawania antybiotyków na wszelki wypadek i miałam opory,ale z zapaleniem oskrzeli u tak malutkiego dziecka wolałam nie ryzykować ,zaufałam lekarzowi. ---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Molina,moja starsza smoczka do ust nie brała,ale za to przy piersi usypiała do roku czasu ,a ja cichutko po uśnięciu do łóżeczka ją odkładałam.A to ci dopiero pomogłam .
__________________
Edytowane przez kliwia7 Czas edycji: 2011-03-20 o 17:22 |
|||
2011-03-20, 17:33 | #915 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
kaska1980, Natala84
Ja właśnie też mam ten problem. Moja mała usypiała i nadal usypia przy piersi i choć wiele osób to odradza ja stwierdziłam, że skoro dziecko w naturalny sposób tak zasypia to jest OK. Próbowaliśmy dawać smoczek i był spokój przez 1 cały dzień i pół wieczoru. Zasypiała sama w łóżeczku przy dźwiękach kkaruzelki. Jedynie co to trzeba było lecieć jak jej się wypluł. Ale późnym wieczorem dostała jakichś boleści (chyba źle połykała powietrze ssając smoczek) że ja podziękowałam, a i ona do dziś nie chce smoczka. Nawet jak jej dam to traktuje go jak zabawkę, weźmie do buzi, wypluwa, wkłada sobie znów wypluwa. Do łóżeczka jak ją położę jak nie śpi to robi straszny raban. Kliwia ekstra perspektywa . Co prawda chcę z nią zostać do czasu aż skończy roczek ale chciałabym już teraz znaleźć jakiś sposób. Edytowane przez Molina Czas edycji: 2011-03-20 o 17:36 |
2011-03-20, 20:39 | #916 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam po weekendzie (już prawie). U nas spokojnie i bez zmian.
Wczoraj Daguisa pierwszy raz jadła obiadek słoiczkowy, bo wyjeżdżaliśmy a zapomniałam ugotować. Po prawie dwóch miesiącach jedzenia papek własnej roboty- kupny jadła bez problemu i nawet smakowało a miałam obawy, że nie tknie. Cytat:
Cytat:
Ja też nie wierzę. Nawet tu na wątku choruje dużo dzieci cyckowych. Cytat:
W sumie dla takiego malucha wiele przepisów nie trzeba. U nas podstawowa zupa to: 2 marchewki średnie, 2 ziemniaki średnie, mała pietruszka, do tego mięso, łyżeczka oliwy, miksuję to z niewielką ilością wywaru z warzyw (mięso gotuję osobno). U mnie to jest porcja na 2 dni czyli ok 360ml. Do takiej zupy podstawowej dokładam na zmianę: brokuł lub kalafior lub buraka lub większą ilość korzenia pietruchy. Mamy więc 4 rodzaje zup. Planuję wprowadzić też wariacje z kukurydzą i selerem. Raz w tygodniu robię też papkę: 3 ziemniaki, 3 kulki liściastego szpinaku i 90 ml mleka - wychodzi porcja na 2 dni- i są to nasze obiady bezmięsne. Wiem, że dziewczyny robią też pomidorówkę z ryżem, na bazie pomidorów z puszki. Cytat:
Cytat:
Weronisia ja myślę, że jeśli nie ma jeszcze wyników to znaczy że jest "szansa" że coś wyhodowali i teraz robią próby antybiotykowe. Bo zazwyczaj jest u nas tak, że każą dzwonić za 3 dni, bo jeśli nic nie wyhodują to wiadomo szybko. A jeśli coś wyhodują to robią dalsze badania i patrzą na co to ustrojstwo reaguje a na co jest odporne.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
|||||
2011-03-21, 06:29 | #917 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Kliwia dziękuję za życzonka
Szczęśliwa u nas mała też jadła bez problemu kupny obiadek, ale różnica jest taka, że ten własnej roboty bym zjadła sama, a kupny jest obrzydliwy i jeszcze plamy nie chcą z tego zejść, barwią czymś czy co Młoda dzisiaj podniosła się na czworaka słyszę, że jakaś wnerwiona, idę do niej a na czworaka i buja się do przodu i do tyłu i nie wie co ma z tym fantem zrobić no ale zaraz klapła wczoraj też ładnie usiadła na leżaczku i była tym bardziej zdziwiona niż ja więc może jednak usiądze zanim zacznie dobrze raczkować |
2011-03-21, 07:09 | #918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisia no no no... tatuś na spacerze oby tak dalej trzymam kciuki za pupkę, u nas na odparzenia pomógł Tormentiol, ale nie wiem czy u was jest...
aaneczka1984 miałaś przeboje z tż.... gabisun ojjj gratulacje czuję że już niedługo ruszy w świat spóźnione - życzenia dla wczorajszych półroczniaków - dużo zdrówka szczęścia i uśmiechu dla Jagódki (Anilkadro) i Maji (kotekk81) i dzisiejsze najserdeczniejsze życzonka dla aneczkowego Patryka dużo dużo zdrówka! Czekooladowaa czy twój Kubuś też ma półurodzinki? bo na liście jest tak dziwnie wpisane i nie wiem czy ma 21 ale jest pomyłka kolejności, czy kolejność jest ok ale literówka w dacie... jak dziś to NAJLEPSZEGO!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2011-03-21 o 07:59 |
2011-03-21, 07:57 | #919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
witam
U nas kataru cd., w środe miałyśmy iść na ostatnie szczepienie 5w1, ale chyba sobie darujemy bez sensu, bo to już 8 tygodni właśnie mija od poprzedniego, ale trudno, nie będę ryzykować. Gabisun, gratuluje czworaków No teraz to się pewnie zacznie podbój mieszkania Moja Marysia od wczoraj podejmuje dziwne próby czegoś Tzn leżąc na brzuchu podciąga nóżki pod brzuch i ciagnie pupę w góre. Tyle że nos wtedy wbija w ziemie, zabawnie to wygląda Ale potrafi w ten sposób przesunąć się troszkę do przodu... Czy to próby pełzania? Chyba coś wcześnie, dopiero skończyła 5 miesięcy.... do tej pory przemieszczała się na plecach, odpychając się nogami od podłoża, ale tego kazano nam ją oduczać, tyle, że coś opornie nam to idzie :/ |
2011-03-21, 08:18 | #920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Martucha dziękuję
|
2011-03-21, 08:23 | #921 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Martucha bo ty masz najstarszego szkraba- prosze napisz mi schemat jakim go akrmisz bo z tego co pamietam podawalas kaszki
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html |
2011-03-21, 08:31 | #922 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
7-8 - 210 mleka z kaszką manna - 210 wody więc z kaszką i mlekiem wychodzi koło 230 10-11 - owoce - robię sama ale to wychodzi około 125 bo robie na 2 dni i pakuje do małego słoiczka plus w między czasie chrupki kukurydziane plus herbatka 100 13-14 - obiad ok 180-200 - z mięskiem czasem rybka plus pół żółtka co drugi dzień plus soczek 16-17 - kaszka mleczno ryżowa - 200 wody - jemy kaszkę łyżeczką 20-21 czasem 22 jak zaśnie głębiej - mleko 210 z kleikiem ryżowym czasem w nocy chce mleko to też 210 z kleikiem ryżowym - jak je o 20 mleko to chce go koło 2, a jak je o 22 to w ogóle nie chce ale je potem o 7 śniadaniowe mleko
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
2011-03-21, 08:40 | #923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Molina my nie używamy smoka, ale za to moje niunia kciuka pcha do buzi ;/ Nawet chciałam jej zamienić i spróbować dawać smoczek ale wypluwała, palec smaczniejszy Pewnego wieczoru po prostu położyłam ją jak zaczęła trzeć oczka do łóżeczka, oczywiście pieluszka tetrowa do przytulania też jest i ona bez marudzenia sama zasnęła i teraz tak jest cały czas - tylko że właśnie ona ssie kciuka i nie ma jak jej tego oduczyć, mam nadzieje, że sama wyrośnie :P
Weronisia ja jak moja córcia ma tylko trochę czerwoną pupę to jej wietrze, często leży z gołą i nie dość że to uwielbia to jej bardzo pomaga |
2011-03-21, 08:56 | #924 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 615
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
U nas mały robi to samo. Leżąc na brzuchu unosi pupę wysoko ale jeszcze nie wie, że trzeba też rączki przesunąć. Na pleckach jak leży to nie podnosi tyłka i nie odpycha się do tyłu nóżkami. I chyba widzę, żę skoro Wasm kazano tego nawewru oduczać to chyba dobrze, że mój tak nie robi. A my dziś kończymy 5 miesięcy. Ale ten czas leci |
|
2011-03-21, 08:57 | #925 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html |
2011-03-21, 09:01 | #926 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam i ja po dłuższej przerwie.
Pojawiło się sporo nowych mamuś i ciężko nadążyć Ja ostatnio zabiegana strasznie jestem. Załatwiamy chrzciny (w mojej starej parafii, więc potrzebowaliśmy też pozwolenia z obecnej), jeździliśmy za fotelikiem samochodowym dla młodego, bo w nosidło juz się w barkach i łokciach nie mieści taki z niego paker . No i, jak co weekend, siedzieliśmy u moich rodziców. A, no i mąż miał urlop w piątek, więc też dzień miałam z głowy. Zero wolnego. Masakra z tymi chłopami. Jak go nie ma, to mam choć trochę czasu dla siebie, a jak ten w domu siedzi, to juz kompletnie nie mam wolnego No, ale sporo spraw już załatwionych, sprzeczka z teściową (o chrzciny i chrzestnych ) zaliczona, więc wszystko idzie tak jak się spodziewałam Fotelik jedziemy dziś kupić i to by było chyba na tyle pilnych spraw. (nie)stety pogoda ma być w tym tygodniu wiosenna, więc pewnie znów wsiąknę na spacerach Weronisia, zazdroszczę, że mąż poszedł sam z Pascalkiem. Ja też się chyba przy 3 dziecku doczekam ...z tym że planujemy tylko 2 A biegunka u Twojego maluszka nie będzie chyba miała nic współnego z jedzeniem, czy mlekiem. Tak mi się wydaje, po tym, co pisałaś. W każdym razie trzymam kciuki, by szybko przeszła. A na pupcię, to najlepsze wietrzenie. Jeśli macie ciepło w domu, to niech i kilka godzin dziennie leży z gołą pupcią. Połóż go na czymś, co może ubrudzić siuśkami, czy kupką i niech wietrzy tyłeczek. Bo nawet jak mu wysmarujesz czymś pupcię, to przy następnej kupie wszystko pójdzie na marne. Nie będzie gorzej, ale lepiej też nie. gabisun, bardzo spóźnione WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji urodzin Super, że Kinga odkryła pozycję na czworaka Do Wielkanocy będzie już sprawnie zwiedzać mieszkanie A z tym siadaniem, to ponoć dzieci zaczynają siedzieć ładnie miedzy 6, a 10 miesiącem, więc ja się nie przejmuję. Borysek siedzi super ...ale u mnie na udach jak ma równe podłoże, to się gibie i szybko leci na bok Ale, kiedyś się nauczy |
2011-03-21, 09:02 | #927 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
kukurydziane
o takie http://www.hipernet24.pl/nowy/prodin...?item_id=31084
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2011-03-21, 09:07 | #928 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Zaczełam 3 tygodnie temu podawać jabłko i dziś już jesteśmy na etapie ziemniak+marchew czyli zupka od jakiego momentu mogę podac owoca i zupke?Amelia cycka je co 1,5h
---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- starapanna-u mnie to samo było teraz zjada pol sloiczka ale wiekszosc robie sama tylko miarowo wlewam do słoiczka i patrze ile zje. |
2011-03-21, 09:19 | #929 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
malwina1204 ja po tygodniu dawalam juz deser i obiadek
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html |
2011-03-21, 09:28 | #930 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
wanilia-więc dziś podam jabłko i obiadek
do kobiet karmiących piersią:Jak często karmicie ???Bo Amelia je co 1,5h +jeden posiłek <zupka lub owoc> ---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
Ami jak lezy na brzuchu dupcia w gorze caly czasa jak lezy na plecach noge na noge i probuje sie przekrecic na brzuszek pare razy jej wyszło ale nie nalegam na niej ma czas.CHodz nie lubi lezec na plecach TYLKO NON STOP NA BRZUSZKU;p |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.