zacząc studia w wieku 25 lat ??

[secrets]

dziewczyny mam watpliwosci chcialabym zaczac studia zaoczne a koncze w tym roku 25 lat i tu pojawia sie pytanie czy nie jestem za " stara " na studia, czy zdarzają sie na waszych uczelniach ludzie w moim wieku lub starsi ?
obawiam sie czy zostane przyjeta do "grupy mlodych "

niestety życie tak mi sie ułożylo ze nie moglam pojsc na studia zaraz po LO niestety w moim miescie nie ma zadnej uczelni tam gdzie chce isc mam 130 km, dodam ze mam męza prace wiec w grę wchodza tylko studia zaoczne.

powiedzcie prosze czy jest sens zaczynac takie zycie w wieku 25 lat

Czy jest ktos kto mial podobną sytuacje lub znacie kogos takiego, bardzo prosze o Wasze opinie, beda dla mnie niezwykle cenne.

[Kohnelia20]

wydaje mi się ze nie masz się czym martwić ja też studiuje zaocznie co prawda mialam 19 lat jak zaczynalam ale na moim kierunku jest chyba z 40 osób co mają do 50 lat nawet!! więc wydaje mi się że zupelnie nie masz się czym martwic!!mlodziutka jestes a studia warto miec

[Dotka90]

Ja studiuję dziennie na II roku, generalnie wszyscy jesteśmy w wieku 21-25, jedna kobitka jest po 30tce, nie miała problemu z akceptacją, wszyscy ją lubią, jest pomocna, załatwia nam różne sprawy, angażuje się w sprawy uczelniane.
Natomiast na zaocznych średnia wieku jest zdecydowanie wyższa Koleżanka mojej mamy ma 40tkę i studiuje, druga ma 52lata, też studiuje.

[secrets]

Dodam ze chcialabym pojsc na UAM do Poznania

[mlodziudka85]

Masz 25 lat, więc studia skończysz mając ok 30 lat. Pozostaje Ci jeszcze 30 lat pracy do emerytury. Także odpowiedź wydaję mi się oczywista.

[Fela Von Helvete]

U mnie to samo, na dziennych (inżynierskich, drugi rok) wiek się waha od "standardowego" (czyli studia bezpośrednio po szkole średniej) do bodajże 25-26 lat, a na zaocznych to już w ogóle

Poza tym na studia idziesz się uczyć a nie szukać akceptacji w grupie

[advena85]

Napisane przez secrets

dziewczyny mam watpliwosci chcialabym zaczac studia zaoczne a koncze w tym roku 25 lat i tu pojawia sie pytanie czy nie jestem za " stara " na studia, czy zdarzają sie na waszych uczelniach ludzie w moim wieku lub starsi ?
obawiam sie czy zostane przyjeta do "grupy mlodych "

niestety życie tak mi sie ułożylo ze nie moglam pojsc na studia zaraz po LO niestety w moim miescie nie ma zadnej uczelni tam gdzie chce isc mam 130 km, dodam ze mam męza prace wiec w grę wchodza tylko studia zaoczne.

powiedzcie prosze czy jest sens zaczynac takie zycie w wieku 25 lat

Czy jest ktos kto mial podobną sytuacje lub znacie kogos takiego, bardzo prosze o Wasze opinie, beda dla mnie niezwykle cenne.

Wybierasz się w zaświaty? 25 lat, to świetny czas, jak tylko znajdę pracę też planuję wybrać się na studia, więc do dzieła kobieto!

[Meitsa]

Jak to się mówi, na naukę nigdy nie jest za późno i szczerze dziwi mnie, że uważasz się za zbyt starą. Na studiach zaocznych dużo jest osób w wieku 30+ gdyż ich praca wymaga wyższego wykształcenia i zakład pracy każe im się dalej kształcić jeżeli chcą awansować. U mnie na informatyce jest pani i kilku panów w średnim wieku i dogadują się z młodymi

[wjani]

No pewnie ,że powinnaś zacząć nie jesteś za stara. Ja zaczęłam studia właśnie w twoim wieku. I co mało na moim kierunku to ja byłam najmłodsza w grupie hehe. Ważne, że chcesz się dalej kształcić i to się liczy. A czas studiów to super okres w moim zyciu. Zycze powodzenia

[mushroomhunter]

Napisane przez secrets

dziewczyny mam watpliwosci chcialabym zaczac studia zaoczne a koncze w tym roku 25 lat i tu pojawia sie pytanie czy nie jestem za " stara " na studia, czy zdarzają sie na waszych uczelniach ludzie w moim wieku lub starsi ?
obawiam sie czy zostane przyjeta do "grupy mlodych "

niestety życie tak mi sie ułożylo ze nie moglam pojsc na studia zaraz po LO niestety w moim miescie nie ma zadnej uczelni tam gdzie chce isc mam 130 km, dodam ze mam męza prace wiec w grę wchodza tylko studia zaoczne.

powiedzcie prosze czy jest sens zaczynac takie zycie w wieku 25 lat

Czy jest ktos kto mial podobną sytuacje lub znacie kogos takiego, bardzo prosze o Wasze opinie, beda dla mnie niezwykle cenne.

Mój tata zaczął studia mając lat czterdzieści-parę. Ja sama miałam na roku koleżankę pod czterdziestkę i parę osób po trzydziestce, więc nie widzę problemu, no może poza dojazdami;].

[secrets]

dziewczyny dziekuje za cieple slowa, naprawde licza sie dla mnie Wasze opinie

[Kiara49b]

mój tata zaczynal swoj drugi kierunek mając 41 , więc się nie martw ; p

[mushroomhunter]

Spooko;]. Zawsze jest sens się uczyć, nawet dla siebie samej .

[purple]

25 lat to przecież młody wiek, jak najbardziej odpowiedni na studia U mnie w grupie jest jeden Pan, który na moje oko ma około 60+ i nie ma problemu

[ulau]

U mnie na studiach też dużo ludzi minimum 30+ , ja tam chyba jedna z najmłodszych. Pójdziesz na studia i zobaczysz że się jeszcze okazać może że będziesz jedną z najmłodszych

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Moja mama zaczela studia w wieku 47 lat. I jakos nie miala problemów.
Takze ja nie wiem nad czym Ty sie zastanawiasz. Młoda jesteś przeciez.

[secrets]

pozostaje jednak kwestia czy sobie poradzę- wiadomo od poniedzialku do piatku pracuję wieczorem pewnie bym juz jechala i zostawala do niedzieli w poznaniu a kiedy nauka, kierunek jaki mnie interesuje to administracja na wydziale prawa i administracji orientujecie sie moze czy to bardzo trudny kierunek

[Kohnelia20]

o akurat ja to studiuje wiesz ogolnie przygotuj się na dużo teori jest dużo zagadnien prawnych mi się podoba

[EvaBS]

Nad czym sie jeszcze zastanawiasz ? Na studia nigdy nie jest za późno.
Ja studia rozpoczęłam kiedy wszystkie moje koleżanki właśnie kończyły, czyli w wieku 24. wcześniej pracowałam i bałam się że nie wystarczy mi na studia... niestety.
Studiuję zaocznie, pracuję, i poznałam mnóstwo nowych ludzi. Na uczelni trochę wyglądam już jak młodszy wykładowca, szczególnie jak przychodzą nowi wykładowcy i nie są jeszcze zorientowani kto kim jest
Nie chwaląc się, na studiach idzie mi dużo lepiej niż w liceum czy szkole podstawowej ( kończyłam wg starego systemu). Mam stypendium naukowe, ale wiem że studiuję to co lubię i czuję się na prawdę świetnie na uczelni. Nie mam żadnych problemów z koleżankami, które sa młodsze i nie chciałby mnie akceptować, że jestem starsza. Na roku są o wile starsze Panie ode mnie, które w wieku ok 40 rozpoczęły studia mając dzieci, męża w domu który w niedzielę czeka na dobry obiad. W takiej sytuacji może być nieco trudniej studiować ale nigdy, że nie nie zaakceptują Ciebie.

[secrets]

Napisane przez Kohnelia20

o akurat ja to studiuje wiesz ogolnie przygotuj się na dużo teori jest dużo zagadnien prawnych mi się podoba

o prosze, a gdzie studiujesz?? czyli duzo wkuwania na pamieć no ale powiedz idzie to przeżyc?? skoro juz sie zgadalysmy to powiedz wszystko bede wdzieczna

[inlovee]

Jesteś młodziutka,tym bardziej na zaocznych

Napisane przez secrets

pozostaje jednak kwestia czy sobie poradzę- wiadomo od poniedzialku do piatku pracuję wieczorem pewnie bym juz jechala i zostawala do niedzieli w poznaniu a kiedy nauka, kierunek jaki mnie interesuje to administracja na wydziale prawa i administracji orientujecie sie moze czy to bardzo trudny kierunek

Ja studiuję,tyle że dziennie.Jest dużo praw i w ogóle czasem jak dowalą w sesji to tragedia,ale u nas na zaocznych rozdzielają im fajnie egzaminy,nie będzie xle,powodzenia

[mmm3m]

Napisane przez secrets

dziewczyny mam watpliwosci chcialabym zaczac studia zaoczne a koncze w tym roku 25 lat i tu pojawia sie pytanie czy nie jestem za " stara " na studia, czy zdarzają sie na waszych uczelniach ludzie w moim wieku lub starsi ?
obawiam sie czy zostane przyjeta do "grupy mlodych "

niestety życie tak mi sie ułożylo ze nie moglam pojsc na studia zaraz po LO niestety w moim miescie nie ma zadnej uczelni tam gdzie chce isc mam 130 km, dodam ze mam męza prace wiec w grę wchodza tylko studia zaoczne.

powiedzcie prosze czy jest sens zaczynac takie zycie w wieku 25 lat

Czy jest ktos kto mial podobną sytuacje lub znacie kogos takiego, bardzo prosze o Wasze opinie, beda dla mnie niezwykle cenne.

Ja studiowałam z ludźmi, którzy mogli być moimi dziadkami. w Dodatku wbrew pozorom można z nimi sobie pożartować Zaoczniaki maja właśnie tę przewagę, że łatwiej spotkac rózne grupy wiekowe a przez to łatwiej się z kimś dogadać (jeśli np. wolisz dojrzalsze towarzystwo lub młodsze).

[impegata]

U mnie na studiach dziennych jest pare mężatek(niemłodych), pare osób z licencjatami, a nawet magisterkami z innych kierunków, parę dziewczyn z dzieciakami i żadna nie miała problemów z akceptacją. Jak tak o nich myślę, to nawet wręcz przeciwnie, bardzo fajne i lubiane dziewczyny Na wieczorowych są osoby po 40 i też są ok. Każdy ma inne "losy" i nikt nikogo przez to nie ocenia Wniosek: na studia nigdy nie jest za późno Powodzeniaaaa!!

[skazana_na_bluesa]

mama mojej kolezanki, wiek +-47 lat, w zeszlym roku zaczela studia zaoczne... jakies jeszcze pytania...?

[BJean]

u mnie na dziennych wiek 21-26 lat

moja znajoma studiuje zaocznie średnia wieku 21-64 (Pan Kazik)
z opowiesci moich znajomych to taka srednia wieku to 40 lat.
Rozrzut jest spory że tak powiem.


Kształć się! Przebywaj z osobami młodszymi i starszymi, WARTO! Twoje 25 lat to bardzo mało! Jestes strasznie młoda, nad czym sie zastanawiasz?!?!

za jakis czas mozesz smialo zaczynac kolejny kierunek np. w wieku 30+

[mon88]

Studiuję dziennie i zaocznie i powiem Ci, że zarówno na jednych studiach jak i na drugich są ludzie w Twoim wieku
A na zaocznych to już w ogóle - połowa osób grubo po 25 roku życia, pełno 40latków a i nawet 50latkowie się zdarzają
U mnie na kierunku w ogóle nie było problemu, razem się uczyliśmy, na piwo poszliśmy, pogadaliśmy, bez względu na wiek
Nie ma się nad czym zastanawiać - na własny rozwój nigdy nie jest za późno!!! Jak masz teraz warunki na naukę to raz dwa zapisz się na studia, bo za parę lat moga pojawić się inne trudności, które Ci to uniemożliwią...

[secrets]

dzieki dziewczyny
wczesniej czyli zaraz po szkole nie mialam pieniedzy aby pojsc na studia tzn wiem ze zalapalabym jakas prace ale rodzice byli w ciezkiej sytuacji i nie pomogliby mi finansowo wiec zrezygnowalam, teraz oboje z mezem mamy prace wiec z pieniedzmi nie bedzie problemu bo damy rade, dziekuje

[Shandusia]

Pewnie juz jesteś przekonana, ze to nie za późno ale ja utwierdzę Cię w przekonaniu że warto Na studiach dziennych były osoby w moim wieku, za to na studiach zaocznych już średnia wieku to pewnie ok 30 lat w tym spora ilość osób między 40-50 rokiem życia

[rnm]

chyba jako jedyna się wyłamię i zapytam - po co...

na początku pomyślałam, że studia są Ci potrzebne "dla papierka", bo np. pracodawca wymaga. no ale wtedy to nie administracja... bo ani nie jest łatwo, ani przyjemnie

później pomyślałam, że dla rozwijania pasji, ale przecież rzadko kiedy studia rozwijają zainteresowana (taaak, mam bardzo złe doświadczenia i generalnie uczelnia potrafiła obrzydzić mi nawet ulubione dziedziny).

wiek nie jest absolutnie żadną przeszkodą, bo i na medycynie zdarzają się ludzie po 30 jeśli masz zapał, chęci, pieniądze, to idź. zastanów się tylko czy to jest Ci potrzebne. studia to fajny czas, można poznać ludzi itp. ale to też przerąbana sesja letnia i zimowa. nauki na administracji jest dużo (często bezsensownej nauki). jestem osobą, która nie rozumie dzisiejszego zjawiska parcia na mgr oraz swoistej masowości studiów. no ale to jestem ja...

na poprawę humoru z rana - obrazek:
http://blip.pl/user_generated/update...es/1080351.jpg

[Pluma_]

Napisane przez rnm

na poprawę humoru z rana - obrazek:
http://blip.pl/user_generated/update...es/1080351.jpg

Haha, bardzo prawdziwy obrazek!

Właśnie Autorko, dlaczego właściwie chcesz iść na studia? Ważne by poznać dokładne cele takich decyzji. Papierek, chęć poznawania studenckiego życia, rozwijanie zainteresowań, perspektywy na lepszą pracę?

Ja jestem jak najbardziej za poszerzaniem horyzontów. Jeśli masz samozaparcie,wiele chęci do pracy i zdobywania nowej wiedzy, idź! Pozyskiwanie doświadczenia na różnych płaszczyznach życia jest zawsze wartościowe i procentuje.
Tylko dobrze gdybyś wyliczyła Sobie konkretne aspiracje i wiedziała w jakim celu idziesz na studia.