2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.III

[aaneczka1984]

Napisane przez forssiczka

no, ludzie mieli ubaw, ale on jest bardzo kontaktowy chłopak, jak jego tata. a oto mój 5,5 miesieczny rozbójnik

przystojniaczek

Napisane przez Weronisia

Wspominałam już rano, że mam migrenę. No i mam ją nadal. 3 tabletki i spacer nie pomogły. Ledwo widzę na oko.


Wpadłam wam powiedzieć, że u nas wiosna w pełni. Pascalek jeżdzi w spacerówce, bo było za gorąco.
Wklejam dzisiejszą fotkę. I idę się położyć póki on śpi, a reszta poza domem.

Weronisia co to za spacerowke masz?? fajna bo z przekładana rączką..ja nie mam przekładanej i jak wiatr wieje to ciezko wyjsc na spacer, boo na małego wieje...
A Pascalek to faktycznie okrąglutki w długosci tez nadrobi,,,w koncu mamusia i tatus wysocy

Napisane przez Paula SHIN

Troche czasu nie pisalam
W srode dowiedzielismy sie, ze zwalczylismy chorobe inhalacjami
A dzisiaj nie ugotowalam obiadu i podalam sloiczek, po ktorym maly ma biegunke...
Ugotowalam marchew, wsadzilam do siateczki i je. Zobaczymy co bedzie dalej.

oo witamy koleżanke
ciesze sie z ete inhalacje pomogły.nie musiałas małego lekami faszerowac
a co obiadkow ze słoiczka..to co podałas, ze dostał biegunki??

Napisane przez forssiczka

eff8, Klarissa dziękuję


dziewczyny, czy ma znaczenie, jaką kaszkę podam, jesli do tej pory nic oprócz swojego mleka nie podawałam (no, kleik ze 2x)? chodzi mi o to, czy trzeba szukać jakiejś o jak najprostszym składzie, czy jakakolwiek po 4 mcu może byc (z owocami itp)? bo już powiem szczerze w kość mi nocne pobudki dają, mógłby choć ze 3h ciągiem pospać

jaką kolwiek..ja mam spory zapas kaszek bo Patryczek je na sniadanko, a zeby mu urozmaicic to podaje rozne smaki..lubi bardzo bananową i malinową z Nestle

martucha..o ty skąpcu dzieciom nie dać ale nic..miałam taki do mikrofai popcorn i zrobiłam bo smaka narobiłaś

[dzidzia_aim]

Napisane przez forssiczka

no, ludzie mieli ubaw, ale on jest bardzo kontaktowy chłopak, jak jego tata. a oto mój 5,5 miesieczny rozbójnik

Ale fajny chłopczyk

Napisane przez Weronisia

U Pascala dziś lepiej. Zrobił tylko dwie rzadkie kupki, a to jakaś nowość No ale dzień się jeszcze nie skończył, więc kto wie.. może jeszcze nadrobi..

Wpadłam wam powiedzieć, że u nas wiosna w pełni. Pascalek jeżdzi w spacerówce, bo było za gorąco.
Wklejam dzisiejszą fotkę. I idę się położyć póki on śpi, a reszta poza domem.

Super Pascalek wygląda Musze powiedziec, że kompletnie nie widac ze tak się biedny meczy juz tyle czasu Przystojniacha mały
Migreny współczuje

Napisane przez Paula SHIN

Troche czasu nie pisalam
W srode dowiedzielismy sie, ze zwalczylismy chorobe inhalacjami
A dzisiaj nie ugotowalam obiadu i podalam sloiczek, po ktorym maly ma biegunke...
Ugotowalam marchew, wsadzilam do siateczki i je. Zobaczymy co bedzie dalej.

Świetnie, że inhalacje pomogły
Też ciekawi mnie jaki to był słoiczek?
Bedzie dobrze

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, czy ma znaczenie, jaką kaszkę podam, jesli do tej pory nic oprócz swojego mleka nie podawałam (no, kleik ze 2x)? chodzi mi o to, czy trzeba szukać jakiejś o jak najprostszym składzie, czy jakakolwiek po 4 mcu może byc (z owocami itp)? bo już powiem szczerze w kość mi nocne pobudki dają, mógłby choć ze 3h ciągiem pospać

Również uważam że rodzaj kaszki nie ma znaczenia,jeśli jest po 4 mscu to ok

[Natala84]

Napisane przez asia-23

Weronisia
jeśli chcesz się coś dowiedzieć w sprawie badań na mukowiscydoze jak to wszystko wyglada, co potrzeba, ale tu w Polsce odezwij się na pW.
z własnego doświadczenia moge Ci opowiedzieć co i jak.

Napisane przez kasika84

A tak z innej beczki. Poprawiły się Wam włosy? Mi nadal zdecydowanie za dużo ich wychodzi

Mnie też zdecydowanie za dużo, nic się nie poprawiło Łykam falvit mama, myje dermeną i żadnej poprawy nie widzę a najgorsze, że ciągle znajduje jakieś włosy na Marysi, w jej rączkach, łóżeczku. do szału mnie to doprowadza

Napisane przez onevittoria

Natala84 uroczy punk i jakie figlarne spojrzenie

a dziękuje ja też karuzelke zdjęłam, bo jak wyjmowałam Marysię w nocy do karmienia, to zawsze łapała te maskotki z karuzelki i puścić nie chciała
Ja też się do spacerówki przymierzam, za jakieś 2-3 tygodnie chyba się przesiądziemy

Napisane przez forssiczka

właśnie widziałam te ceny. ale jako,że to ja i tak 90% czasu spedzam z dzieckeim, to będę kupować pod swoje gabaryty, co by nie dyndało

nie znam się do końca na mei tai, ale może można zrobić tak jak w chuście? czyli jak ogony są długie, to po prostu opasać się nimi raz jeszcze? Ja tak zrobiłam przy chuście, ja mam 166cm, mąż 189cm i mamy wspólną chustę
a mały śliczny

Napisane przez Weronisia

Wpadłam wam powiedzieć, że u nas wiosna w pełni. Pascalek jeżdzi w spacerówce, bo było za gorąco.

jej, jaka piękna pogoda! no i Pascal w spacerówce wygląda super

Napisane przez Paula SHIN

Troche czasu nie pisalam
W srode dowiedzielismy sie, ze zwalczylismy chorobe inhalacjami
A dzisiaj nie ugotowalam obiadu i podalam sloiczek, po ktorym maly ma biegunke...
Ugotowalam marchew, wsadzilam do siateczki i je. Zobaczymy co bedzie dalej.

Fajnie, że infekcja już za Wami Gdzieś tam nawet po drodze pytałam, jak zdrowie synka, ale widocznie nie doczytałaś no i życzę, abyście szybko biegunkę pokonali

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, czy ma znaczenie, jaką kaszkę podam, jesli do tej pory nic oprócz swojego mleka nie podawałam (no, kleik ze 2x)? chodzi mi o to, czy trzeba szukać jakiejś o jak najprostszym składzie, czy jakakolwiek po 4 mcu może byc (z owocami itp)? bo już powiem szczerze w kość mi nocne pobudki dają, mógłby choć ze 3h ciągiem pospać

Teoretycznie jakikolwiek, ale ja osobiście szukałabym jakiegoś bezcukrowego lub z jak najniższą zawartością cukru. ale ja mam pewne zboczenie w tym względzie

ahaaaaa, przypomniało mi się. Martucha, zdaje się, że chyba Ty jakiś czas temu pytałaś o butki do chodzenia po domu. w książce Zawitkowskiego wyczytałam, że maluch powinien jak najwięcej po domu chodzić na boso, ewentualnie w skarpetkach z abs i to po różnych powierzchniach, także tych twardych (czyli terakota, parkiet itp). Podobno w ten sposób stopa najlepiej się kształtuje. Może Ci się to przyda

U mnie reszta dnia minęła sympatycznie, mąż po pracy wyciągnął mnie na zakupy czym zmobilizował mnie do zrzucenia dresu i w ten oto sposób nabyłam drogą kupna.... hahaha, nowe dresy a poza tym pooglądaliśmy na żywo spacerówki i foteliki, bo nie długo czas na zmianę

Coś Ilony dawno nie było, a ona raczej regularnie się udzielała. Oby z Frankiem wszystko ok...

[Paula SHIN]

Natala84 jeszcze do konca nie nadrobilam Wezme sie jutro, ale dziekuje bardzo za pamiec Maly jeszcze wczoraj kaszlal, ale dzisiaj juz calkowicie ok. Inhalacje odstawione. Jeszcze tylko ja sie inhaluje, zeby zwalczyc chorobsko do konca

Aaneczko podalam dynie z indykiem HiPP.

[Szczęśliwa]

Napisane przez kliwia7

No nie,Szczęśliwa,teraz to i ja jutro będę gapić się na swoje dziecko i wypatrywać ,a kto szuka ten znajdzie .

Ja nie szukałam samo się rzuciło w oczy no i mama moja która wczoraj pilnowałam małej kilka godzin (byliśmy w teatrze) zapytała mnie, czy nie zauważyłam, że mała pochyla głowę w lewą stronę. Tak więc ja zauważyłam rano a ona potwierdziła wieczorem ale dzisiaj już nic nie widzę, może wczoraj miała coś przeciążonego po nocy?

Napisane przez NIKaP-n

gabi nie mam pojęcia, czy nam takie badanie robiono? Chyba tak, to było to, co trza było podpisać?

Pobierali krew z piętki lub głowy- musiałaś zauważyć hehe

Napisane przez martucha84

[/COLOR]byliśmy wczoraj na rehabilitacji - mięliśmy mieć zakładane plastry na nogi - czy też nogę lewą... no i dupa

Niezła historia. Jak to dobrze, że żyjemy w dobie internetu i allegro. Nie damy sobie wciskać kitu

Napisane przez dzidzia_aim

Mam nadzieję, ze nie usłyszycie tego co ja. Daj znac po wizcie co Wam powiedział lekarz.

Na szczepienie i wizytę sie nie dostałam, bo jak się już dodzwoniłam do przychodni to zabrakło numerków, kolejne podejście we wtorek. Może to i lepiej, bo poobserwuję małą, dzisiaj już krzywizny nie widziałam

Napisane przez Natala84

Nauki samodzielnego zasypiania cd. Dziś walczyła tylko 20 minut, więc chyba jesteśmy na dobrej drodze :

trzymam kciuki żeby było coraz lepiej.

Napisane przez kasika84

A tak z innej beczki. Poprawiły się Wam włosy?

Niestety nadal lecą garściami

Napisane przez onevittoria

Z mojego Jaśka to ostatnio wychodzi dziecko-demolka, wszystko chce urywać, szarpie karuzelke, pałąki z maty edukacyjnej to czasem prawie fruwaja, juz nawet sie boje wyjsc do lazienki i zostawic go samego na macie, bo uwiesza sie na zabawkach i probuje siadac a te pałąki to ze stali nie sa

U nas to samo

Napisane przez forssiczka

a oto mój 5,5 miesieczny rozbójnik

słodziak

[ycnan]

Melduję się i ja po krótkiej przerwie Jakoś dużo ostatnio piszecie i jak już mam czas to przeczytam, ale nie daję rady odpisać. Zwłaszcza, że Borysek od kilku dni znów budzi się około 22 z płaczem W styczniu miał tak przez 3 tygodnie, dzień w dzień. Mam nadzieję, że teraz u szybciej minie.
A, no i dziś obudził się z płaczem o4:20 i już nie zasnął Także dłuugi dzień dziś miałam.


Weronisia i aaneczka, pisałyście o tym, ile Wasze dzieciaczki wypijają mleka... To ja nie wiem, co z moim dziecięciem jest, bo on po kąpaniu pije mm "na dobranoc" z kleikiem ryżowym i kukurydzianym i dawałam mu zawsze, zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, 210ml wody+7miarek mm. Zawsze wypijał całość i ssał dalej, więc od 3 dni dostaje 240m+8 miarek mm ...i też wypija wszystko. A po zrobieniu jest tego 270ml Najlepsze, że on dostaje obiadek około 15, owoc+cyc o 17:30 i tą butlę około 19:30-20. I tyle tego mm potem jeszcze wcina. Resztę nocy (1-2 razy) dostaje cyca. Głodomór jeden...

Napisane przez Weronisia

O. młody się właśnie obżygał... Kurcze jak nie tyłkiem to buzią

Wybacz, ale uśmiałam się jak głupia
Mam nadzieję, że Pascal nie nadrobił z ilością brzydkich kupek i jest teraz ok. A mleko może faktycznie pomoże. Dobrze, że jest smaczne, to przynajmniej dziecka nie męczysz.
Aha, Pascalek na tym drugim zdjęciu wygląda już na dużego chłopca Tzn, widać, że nie jest wysoki, ale taki ...hm... dorosły jest

Napisane przez forssiczka

a oto mój 5,5 miesieczny rozbójnik

Cudowny I przystojny, nie dziwne, ze się do panienek rwie

Paula SHIN, super, że udało się wyleczyć infekcję.
A jaki słoiczek wywołał biegunkę? Może to jednak coś innego?

martucha, GRATULUJĘ PIERWSZEGO ZĄBKA W końcu się doczekałaś
Dialog z rehabilitantką rewelacyjny Aż dziw, że się powstrzymałaś. Super, że da się jednak szybko kupić te plastry/taśmy. Trzymam kciuki, żeby szybko pomogły.


Nie pamiętam o czym tam jeszcze było ostatnio.
Aha, przestrzeganie zaleceń żywieniowych... No, aby nie wznawiać kłótni, nie wypowiem się

Jeszcze w kwestii nowej wersji pieluszek Dada - założyłam Boryskowi na noc, no i jak po 5h zmieniałam (sporo je w nocy, więc muszę go przebierać), to miał mokre łonko W dzień jest ok, bo zmieniam pieluszkę co 3-4h, a jak widać w nocy te pieluszki z Boryskowymi siuśkami nie dają sobie rady. Tak więc, niestety, ale nowa Dada u nas odpada. A szkoda, bo wszystko mi się w nich podoba. Są super, ale za mało chłonne dla Boryska. Na razie zostajemy przy Happy Flexi System. Do przetestowania zostały mi jeszcze tylko rossmanowskie Babydream i tescowe Baby Essentials (czy jakoś tak). Używa ich któraś?


Zdecydowaliśmy się sprzedać wózek (gondola+spacerówka+fotel ik). Drugi raz bym takiego nie kupiła, bo z gondoli wiele nie korzystaliśmy (a to był mróz, a to ja chorowałam-dwa razy po 2 tygodnie ), z fotelika to samo. W spacerówce jeździmy od chyba 2 tygodni, ale i tak wolę sprzedać całość i kupić porządną spacerówkę+potem może parasolkę.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Kładę się, bo zaraz zapewne moje dziecię się obudzi i i tak się z nim będę musiała położyć. Już coś pojękuje... :/

Dobrej nocki wszystkim

[ninaad]

kasika84 od jakiegoś tygodnia włosów jest wreszcie trochę mniej na szczotce Czytałam dziś w dzieciatej gazecie, że wypadanie włosów z reguły zmniejsza się między 6 a 9 m-cem po urodzeniu dziecka a jeżeli karmi się piersią to czasem jeszcze później

Z nowości- Ola od wczoraj zajada się chrupkami kukurydzianymi
a od kilku godzin mam zębate dziecko, z lekko podwyższoną temperaturą.
Idę spać, papa

[dzidzia_aim]

Szczęsliwa super, że dziś już głowka ok. Pewnie chwilowe to u Was było.

Odnośnie jeszcze tych głowek Gabisun czy jeśli wystepuje ten kręcz to głowka jest ciagle w takiej pochylonej pozycji czy tylko czasami dziecko ją tak układa??
Zastanawiam się bo też teraz Wiktorie obserwuje bacznie i dzis sporą czesc dnia miała normalnie prosto a reszte niestety krzywo

Ycnan witaj po krótkiej nieobecności
Rzeczywiście sporo mleczka wypija Borysek, ale widac tyle potrzebuje
A te pobudki z płaczem to nie wiadomo dlaczego? Biedaczek...

[forssiczka]

dzięki za miłe słowa pod adresem mojego Matthew jeszcze jutro jak znajdę, to wrzucę zdj jaką Mateusz ma minę jak "czyta"

Napisane przez Natala84

.... nowe dresy

ha ha! grunt to wygoda

Paula dobrze,ze Michałek ma się lepiej

a kaszkę kupiłam jabłkową z bobovity, też generalnie jestem antycukrowa, niczego sama nie slodzę, ale na razie mam w nosie czy tam jest cukier, byleby trochę zjadł i dał pospać w nocy

[eff8]

forssiczka ja też daję "byle jaką" kaszkę a zaczęłam od kaszki po 4 -tym miesiącu i moja Niunia też najbardziej lubi bananową
Zaczęła od małej ilości bo piła tylko 50ml a dziś sukces wypiła 140ml a i tak za niedługo chciała cyca

Napisane przez kasika84
A tak z innej beczki. Poprawiły się Wam włosy?

Niestety mi włosy nadal strasznie wylatują i są praktycznie wszędzie... A najwięcej na poduszce

Napisane przez ninaad

kasika84 od jakiegoś tygodnia włosów jest wreszcie trochę mniej na szczotce Czytałam dziś w dzieciatej gazecie, że wypadanie włosów z reguły zmniejsza się między 6 a 9 m-cem po urodzeniu dziecka a jeżeli karmi się piersią to czasem jeszcze później

Dobrze wiedzieć więc trzeba będzię uzdrowić się jeszcze w cierpliwość

Dobrej nocy

[1985ewa]

Napisane przez dzidzia_aim

a propo...u nas już czwarty ząbek na wierzchu Mamy drugą górna jedyneczke

Gratulacje

Napisane przez aaneczka1984

O widziszWeronisiu..my tu narzekamy na polską słuzbe zdrowia , a tu sie okazuje ze jednak nie taka zła

dziewczyny mam nadzieje ze nie obraziłyscie sie na mnie za to co napisałam o tym przesadzaniu w patrzenie tabel zywieniowych..
Nie chodziło mi o to ze to czytacie, czy nimi sie sugerujecie..tylko slepe patrzenie w te ml, gramy, pamietam jak ktoras napisała ze dziecko zjadło ileś tam gram owockow i pytała ile moze soczku teraz dać ..bo ileś tam ml tylko wolno.bo tak napisano w tabeli...no jakos tak to było ..nawet nie pamietam czy na wizazu czy fb? .to mnie rozsmieszyło..no bo jak wypija 100ml wiecej to swiat sie zawali czy co? ale napisałam ogólnie- zbyt ogólnie
Przrepraszam jak kogoś uraziłam

Nie masz za co przepraszac a my nie mamy na co sie obrazac. To tylko forum i kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opini
Jesli chodzi o polska sluzbe zdrowia to naprawde nie macie na co narzekac. Musialybyscie przyjechac do mnie. Tu wszystko jest normalne albo samo przejdzie

Napisane przez martucha84

byliśmy wczoraj na rehabilitacji - mięliśmy mieć zakładane plastry na nogi - czy też nogę lewą... no i dupa

siedzimy w pokoju - a wpada pani rehabilitantka i mówi "neurolog oszalała zapisuje plastry a to przecież kosztuje"
my z mężem zdziwko...
ona: no tak, plastry to jest kinesiotoping (chyba tak to się pisze)
to my znowu zdziwko..
ona: a jak z jego rozwojem co mówiła neurolog?
ja: że rozwój jest adekwatny do wieku
ona: no tak w karcie też tak zapisała że już nie rehabilitacja tylko plastyka stopy (chyba??)
ja: tak pani neurolog mówiła że tylko te plastry i stopa bo reszta jest ok
ona: ale plastry, to wszystko kosztuje przecież trzeba kupić wodę utlenioną i watę!
ja: zabijam ją wzrokiem i głęboko oddycham
mąż: zabija mnie wzrokiem i nie pozwala się odezwać
ona: kiedy macie wizyte u neurologa
ja: 1 lipca
ona: dopiero?? i dodaje - ale mu się stopy pocą przecież te plastry to góra 3 dni wytrzymają
ja: w myślach bo mąż wbija mi palce w bok żebra... to się założy nowe
ona: to najpierw sprawdzimy czy trzeba te plastry i miętosi mu stope wygina przygina dotyka full opcja - i mruczy pod nosem coś takiego "mięśnie przyśrodkowe w porządku ale boczne porażka nadwyrężone skrócone strzałka to samo dobrze że druga noga jest ok"
ja: w myślach "zabije"
ona: dalej do siebie - no tak to muszą być te plastry nie ma wyjścia bo koślawa jak nic
ja: w myślach bo mąż dalej strzeże - no eureka!
ona: no nic to trzeba założyć plastry ale państwo muszą wszystko pokryć
mąż: nie ma sprawy zapłacimy za wszystko proszę powiedzieć jakie plastry co i jak wszytko kupimy
ona: absolutnie tych plastrów nigdzie pan nie kupi, to tylko specjalista może i to sprowadzają z japonii - bo to kinesiotoping - na za tydzień powiem państwu ile kosztuje potem 2 tygodnie będą sprowadzać więc za 3-4 założymy
mąż i ja: ????????
ona: ale to jest drogie nie wiem czy państwo chcą się decydować
mąż: chcemy na pewno ile kosztuje i jaka długa ta taśma jest na ile wystarczy
ona: vat poszedł do góry przesyłki też taśma 5m starczy wam do końca rehabilitacji kosztuje koło 50-60zł
ja: szczęka mi opadła.. buhahahah no ok 50 mieć a nie mieć to dużo ale taki wstęp że myślałam że z 300zł...
mąż: na pewno się decydujemy
ona:to wszystko możecie ubierać miśka

wychodzimy z tamtąd i mówię do mężą - ja nie jestem uprzedzona.. nie jestem
mąż - weź....

wchodzimy do domu mąż wpisuje kinesiotoping czy jakoś tak i taśmy - google wypluwa milion stron mąż otwiera wszystkie z 1 strony na każdej można kupić taśmy... wchodzi na alegro można kupić taśmy - ceny od 35 do 50 zł plus przesyłka dostawa 3-6 dni!
i co ja mam myśleć?
mąż powiedział że do niej dziś dzwoni i pyta czy to jakieś kolory to specjalne - żeby nie było że coś nie tak kupiliśmy czy jakieś ma wymagania i zamówimy - kupimy tą wode utlenioną i wate buhahha i na następnych zajęciach niech zakłada....


wczoraj byłam tak zła że wolałam nie pisać

dopisek: jakby przyszła i powiedziała że pani neurolog zaleciła ale ośrodek nie ma pieniędzy kosztuje to tyle i tyle i czy pokrywamy koszty - tyle - myślę że wszyscy uniknęlibyśmy zdenerwowania... ja na prawdę wiele jej zawdzięczam bo super wyprowadziła Pata ale mam wrażenie ze odkąd jest ok to już jej się nie chce, spóźnia się 10 minut wychodzi za 5.. więc zostaje nam po 15 minut a nie 30, robi się opryskliwa... hmm ja rozumiem że trzymamy miejsce ale cholera ja żadnych plastrów nie kazałam zakładać tylko lekarka - zresztą skoro ze stopą jest nie halo to chyba jednak jest jakoś powód siedzenia tam...
(aaa no i najważniejsze - do tego czasu nie pozwolić mu wstawać! boskkko tylko że on wstaje przy wszytkim - koślawi tą stope wygina ale nie da się go zatrzymać podnosi się nawet na czworakach - o nasze nogi ściane łóżko.. nawet w łóżeczku jak wstanie.. więc naprawdę zależy nam na czasie... rewelacja)

Glupia baba

Napisane przez aaneczka1984

A i jeszcze jedno
co myslicie o TYM domku??

Bardzo fajny

Napisane przez kasika84

A tak z innej beczki. Poprawiły się Wam włosy? Mi nadal zdecydowanie za dużo ich wychodzi Kupiłam szampon w kostce Lush'a polecany na jakimś wątku (polecany przy zmianach hormonalnych), nawet fajne włosy po nim są, ale na efekty jeszcze trochę poczekam...

Mi zawsze wypadaly wlosy takze nie widze wiekszej roznicy ale to pewnie dlatego ze mam bardzo dlugie wlosy, po rozpuszczeniu do pasa dlatego bardzo je widac np na dywanie. Ja na wypadajace wlosy polecam Vitapil.

Napisane przez Weronisia

Wspominałam już rano, że mam migrenę. No i mam ją nadal. 3 tabletki i spacer nie pomogły. Ledwo widzę na oko.

Trzymam kciuki zeby migrena szybko przeszla I za Pascalka

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, czy ma znaczenie, jaką kaszkę podam, jesli do tej pory nic oprócz swojego mleka nie podawałam (no, kleik ze 2x)? chodzi mi o to, czy trzeba szukać jakiejś o jak najprostszym składzie, czy jakakolwiek po 4 mcu może byc (z owocami itp)? bo już powiem szczerze w kość mi nocne pobudki dają, mógłby choć ze 3h ciągiem pospać

Wydaje mi sie ze nie ma roznicy

Napisane przez ninaad

Z nowości- Ola od wczoraj zajada się chrupkami kukurydzianymi
a od kilku godzin mam zębate dziecko, z lekko podwyższoną temperaturą.

Za zabki

[NIKaP-n]

Napisane przez Szczęśliwa

Pobierali krew z piętki lub głowy- musiałaś zauważyć hehe

Wiesz co, w sumie to mi Go dali do pocałowania w stópkę, a potem szyli trochę czasu ranę, a ja odpływałam Mężowi Go pokazali na korytarzu i zawieźli do noworodków, a mnie na pooperacyjną
Generalnie, to masakra była, dziecko zobaczyłam kilkanaście h po porodzie na własne żądanie...
Nie wiem, czy i gdzie Go kłuli...

[gabisun]

Napisane przez NIKaP-n

Wiesz co, w sumie to mi Go dali do pocałowania w stópkę, a potem szyli trochę czasu ranę, a ja odpływałam Mężowi Go pokazali na korytarzu i zawieźli do noworodków, a mnie na pooperacyjną
Generalnie, to masakra była, dziecko zobaczyłam kilkanaście h po porodzie na własne żądanie...
Nie wiem, czy i gdzie Go kłuli...

bidulka raczej tego nie widziałaś, bo dziecko do szczepień zabierają, to było chyba w 2 dobie i trzeba byłó coś podpisać przy innych szczepionkach nawet nie pytali, były od razu po urodzeniu. Więc na pewno Pawco miała pobieraną krew z piętki, a skoro nic nie przyszłó, czyli jest zdrowy

Dzidzia przy kręczu to raczej cały czas tak główka jest ułożona

Ycnan moja teraz jakoś mniej sika w nocy i je tylko raz, bo jak zje 220ml kaszki to nie dam jej przecież po 4 godzinach jeść, bo by jej brzuszek pękł daję jej wtedy herbatke, a cyca je dopiero koło 3-4 spróbuj tak, może on wstaje bo go suszy po obżarstwie szkoda ,że na noc pieluszki się nie sprawdziły no ale zawsze to zaoszczędzisz w dzień, wtedy przecież więcej pieluch schodzi

[martucha84]

Napisane przez aaneczka1984

martucha..o ty skąpcu dzieciom nie dać ale nic..miałam taki do mikrofai popcorn i zrobiłam bo smaka narobiłaś

też cię lubię

Napisane przez Natala84

ahaaaaa, przypomniało mi się. Martucha, zdaje się, że chyba Ty jakiś czas temu pytałaś o butki do chodzenia po domu. w książce Zawitkowskiego wyczytałam, że maluch powinien jak najwięcej po domu chodzić na boso, ewentualnie w skarpetkach z abs i to po różnych powierzchniach, także tych twardych (czyli terakota, parkiet itp). Podobno w ten sposób stopa najlepiej się kształtuje. Może Ci się to przyda

ciesze się że u was ok
i dziękuję za info uspokoiłaś mnie

Napisane przez Szczęśliwa

Niezła historia. Jak to dobrze, że żyjemy w dobie internetu i allegro. Nie damy sobie wciskać kitu

hahah dokładnie,
mam nadzieję że z krzywieniem szyjki to chwilowe..

Napisane przez ycnan

martucha, GRATULUJĘ PIERWSZEGO ZĄBKA W końcu się doczekałaś
Dialog z rehabilitantką rewelacyjny Aż dziw, że się powstrzymałaś. Super, że da się jednak szybko kupić te plastry/taśmy. Trzymam kciuki, żeby szybko pomogły.

Jeszcze w kwestii nowej wersji pieluszek Dada - założyłam Boryskowi na noc, no i jak po 5h zmieniałam (sporo je w nocy, więc muszę go przebierać), to miał mokre łonko W dzień jest ok, bo zmieniam pieluszkę co 3-4h, a jak widać w nocy te pieluszki z Boryskowymi siuśkami nie dają sobie rady. Tak więc, niestety, ale nowa Dada u nas odpada. A szkoda, bo wszystko mi się w nich podoba. Są super, ale za mało chłonne dla Boryska. Na razie zostajemy przy Happy Flexi System. Do przetestowania zostały mi jeszcze tylko rossmanowskie Babydream i tescowe Baby Essentials (czy jakoś tak). Używa ich któraś?


Zdecydowaliśmy się sprzedać wózek (gondola+spacerówka+fotel ik). Drugi raz bym takiego nie kupiła, bo z gondoli wiele nie korzystaliśmy (a to był mróz, a to ja chorowałam-dwa razy po 2 tygodnie ), z fotelika to samo. W spacerówce jeździmy od chyba 2 tygodni, ale i tak wolę sprzedać całość i kupić porządną spacerówkę+potem może parasolkę.

jaki masz ten wózek? my chcemy na naszym xlanderze poczekać do czerwca i potem kupić jakąś spacerówkę lżejszą a z czasem parasolkę
no faktycznie twój dużo je, hmm pat jak ma pieluchę po kąpieli to zmienimy mu rano i nie ma super mocno mokrej ale zaraz sika jak z konewki i po godzinie pieluchę można wykręcać więc myślę że wszytko rano wysikuje...
dziękuję za gratulacje, wczoraj dojrzałam że 2 jedynka idzie ale póki co spokojnie bo się szklista krecha robi, już przestałam patrzeć na te "góry" białe na dziąsłach a wypatruje szklanych kreseczek
dziekuję za kciuki mam nadzieję że plastry pomogą
a co do pieluch to ja chce spróbować nowe dady - póki co mamy zapas pappersów niebieskich bo moja mama co chwile nam podrzuca więc muszę jej powiedzieć zeby przystopowała, nam rossmanowe niepodeszły a tesco nie miałam

Napisane przez 1985ewa

Glupia baba

cudna puenta

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez ninaad

Z nowości- Ola od wczoraj zajada się chrupkami kukurydzianymi
a od kilku godzin mam zębate dziecko, z lekko podwyższoną temperaturą.
Idę spać, papa

cieszę się że chrupki smakują
gratuluję zęba!!!

[Weronisia]

Ludzie! Ludzie! !!!!!!!!
Jest tu kto? Czy sama do siebie tak krzyczę?

Chyba biegunka sobie poszła.
Nie chcę się za szybko cieszyć, ale....
Wczoraj wam pisałam, że zrobił dwie biegunki rano, a potem cały dzień nic.
To mało.
Całą noc nie zrobił nic.
A dziś o 9.00 zrobił tyle, że ledwo się mieściło w pampersie I nie było to rzadkie. Była papka Śluzu bardzo mało, tylko króciutkie nitki, a tych długich już nie było.
Nawet smrodku za bardzo nie było. Za to kolor.... zielony
Jeju, jak ja się cieszę! Mam nadzieję, że nie cieszę się za szybko i już biegunka nie wróci.

Kolejna pozytywna wieść, to dziś nie mam migreny A więc wasze życzenia pomogły
Zjadłam wczoraj tonę tabletek i aż dziwne, że nie zwymiotowałam... Najważniejsze, że przeszło.

A dziś przylatuje mój szwagier. I pewnie znowu dostanę migreny
Co prawda mamy 4 pokoje, ale bardzo małe i nie wiem jak się pomieścimy i czy któreś z dzieci zechce dobrowolnie oddać swój pokój wujkowi No zobaczymy jak to będzie...

Napisane przez aaneczka1984

Weronisia co to za spacerowke masz?? fajna bo z przekładana rączką..

Nie mam przekładanej

Napisane przez ycnan

Weronisia i aaneczka, pisałyście o tym, ile Wasze dzieciaczki wypijają mleka... To ja nie wiem, co z moim dziecięciem jest, bo on po kąpaniu pije mm "na dobranoc" z kleikiem ryżowym i kukurydzianym i dawałam mu zawsze, zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, 210ml wody+7miarek mm. Zawsze wypijał całość i ssał dalej, więc od 3 dni dostaje 240m+8 miarek mm ...i też wypija wszystko. A po zrobieniu jest tego 270ml Najlepsze, że on dostaje obiadek około 15, owoc+cyc o 17:30 i tą butlę około 19:30-20. I tyle tego mm potem jeszcze wcina. Resztę nocy (1-2 razy) dostaje cyca. Głodomór jeden...

Ło losie To nieźle wciąga Borysina!

[ycnan]

ninaad, gratuluję ząbka

dzidzia_aim, ano nie wiadomo dlaczego tak Borysek płacze. Jedna lekarka tylko powiedziała "oj, biedny" A druga całkowicie to olała.
Próbowalismy go wyciszać przed snem maksymalnie, ale to nie działa.

gabisun, Borysek też mało sika w nocy, ale tylko po tym mm. Przy pierwszym cyckowaniu nie zmieniam pieluszki, bo jest sucha. Dopiero nad ranem, jest nasikane. Wniosek taki, że sika dużo po jedzeniu z piersi
Ale chyba spróbuję dać herbatkę przy pierwszej pobudce nocnej (po 5-6h od tej wielkiej porcji zagęszczanego mleka mm).

martucha84, wózek obecnie mamy Coneco V3 Mustang, a kupić nie wiem jeszcze jaki kupimy. I ja chcę sprzedać już teraz, bo im później, to tym bardziej zniszczony, zużyty wózek będzie. No i będę miała już teraz radochę z wybierania nowego wózka

My dziś znów idziemy do moich rodziców. Czekam tylko, aż młody skończy drzemkę, dam mu kaszkę i spadamy. Nerwa mam od rana, bo TŻ, jak zwykle w weekendy, śpi i w d***e ma, że ja też bym chciała dłużej pospać. Jakoś mu do głowy nie przyjdzie, żeby zająć się młodym, a ja bym odespała

Na poprawę humoru byłam wczoraj obciąć włosiska na krótko tzn, tak do linii brody, a z tyłu jeszcze krócej. Zapłaciłam całe ...26zł
Teraz musze jeszcze kupić farbę, bo odrosty mi widać jak cholerka. Wstawię zdjęcie, jak już kolorek odświeżę, coby teraz nie straszyć

A dziś, też na poprawę humoru idę z mamcią do tesco, bo są przeceny nawet do 70% na wybrane ubrania. W tym i niemowlęce, więc coś młodemu kupię Z tym, ze promocja od poniedziałku już jest, więc pewnie niewiele rzeczy zostało. Jak nie będzie nic fajnego, to pójdę do Smyka i tam coś wybiorę A co

Miłego dnia, kochane

[forssiczka]

1985ewa zgadzam się z tobą co do ichniejszej służby zdrowia poszłam kiedyś do gp ledwo żywa, zaflukana, w takim stanie, że w PL z miejsca dostałabym antybiotyk, a tam pani dr zaleciła paracetamol, a jakby nie pomogło, to przyjść ponownie i o dziwo nie pomogło...



NIKaP-n Pawełkowi bankowo zrobili to bad.,bo one są wszędzie w PL obowiązkowe i pewnie dostałaś dokumenty z tym zw. wraz z książeczka zdrowia

Napisane przez ycnan

idę z mamcią do tesco, bo są przeceny nawet do 70% na wybrane ubrania. W tym i niemowlęce, więc coś młodemu kupię

ja w zeszłym tyg. kupiłam tam młodemu taką fajną granatową kurteczkę z F&F za chyba pół ceny (moze droższa, ale była jakos fajnie przeceniona) i w ogóle to bardzo lubię teskacza

aa, no i Weronisia super, ze biegunka się schowała!

[aaneczka1984]

Napisane przez Paula SHIN

Aaneczko podalam dynie z indykiem HiPP.

łeee..toż to paskudztwo

Napisane przez ycnan

Weronisia i aaneczka, pisałyście o tym, ile Wasze dzieciaczki wypijają mleka... To ja nie wiem, co z moim dziecięciem jest, bo on po kąpaniu pije mm "na dobranoc" z kleikiem ryżowym i kukurydzianym i dawałam mu zawsze, zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, 210ml wody+7miarek mm. Zawsze wypijał całość i ssał dalej, więc od 3 dni dostaje 240m+8 miarek mm ...i też wypija wszystko. A po zrobieniu jest tego 270ml Najlepsze, że on dostaje obiadek około 15, owoc+cyc o 17:30 i tą butlę około 19:30-20. I tyle tego mm potem jeszcze wcina. Resztę nocy (1-2 razy) dostaje cyca. Głodomór jeden...

o to taki samo głodomorek, jakim był mój Dominiś..on umiaru nie miał

Napisane przez martucha84

też cię lubię

!!

a ja Ciebie

Napisane przez Weronisia

Ludzie! Ludzie! !!!!!!!!
Jest tu kto? Czy sama do siebie tak krzyczę?

jezdem jezdem

Chyba biegunka sobie poszła.
Nie chcę się za szybko cieszyć, ale....
Wczoraj wam pisałam, że zrobił dwie biegunki rano, a potem cały dzień nic.
To mało.
Całą noc nie zrobił nic.
A dziś o 9.00 zrobił tyle, że ledwo się mieściło w pampersie I nie było to rzadkie. Była papka Śluzu bardzo mało, tylko króciutkie nitki, a tych długich już nie było.
Nawet smrodku za bardzo nie było. Za to kolor.... zielony
Jeju, jak ja się cieszę! Mam nadzieję, że nie cieszę się za szybko i już biegunka nie wróci.

ciesze sie, i tez mam nadzieje ze biegunka juz nie bedzie męczyła PAscalka

Kolejna pozytywna wieść, to dziś nie mam migreny A więc wasze życzenia pomogły
Zjadłam wczoraj tonę tabletek i aż dziwne, że nie zwymiotowałam... Najważniejsze, że przeszło.

za to mnie głowa boli..moza przez pogode..leje u nas


Nie mam przekładanej
!

Ale Pascalek na focie jedzie przodem do Ciebie..w spacerowkach raczej dzieciaki jaką przodem do kierunku jazdy no chyba ze jest przekładana rązcka

Napisane przez forssiczka

1985ewa zgadzam się z tobą co do ichniejszej służby zdrowia poszłam kiedyś do gp ledwo żywa, zaflukana, w takim stanie, że w PL z miejsca dostałabym antybiotyk, a tam pani dr zaleciła paracetamol, a jakby nie pomogło, to przyjść ponownie i o dziwo nie pomogło...



!

o dziwo

Co do pieluszek..to babydrim sa super, a te z tesco siostra miała i to porażka ponoć..

[gabi1985]

witam,
ja dzisiaj tylko na chwilke bo mamy po południu gości a tż w pracy i wszystko na mojej głowie. Mam tylko pytanie: ile ważyły wasze dzieciaczki jak kończyły pół roczku? bo moja waży 8400g i nie wiem czy to nie za dużo troszkę??? (urodziła się 3660g)

[gabisun]

Napisane przez gabi1985

witam,
ja dzisiaj tylko na chwilke bo mamy po południu gości a tż w pracy i wszystko na mojej głowie. Mam tylko pytanie: ile ważyły wasze dzieciaczki jak kończyły pół roczku? bo moja waży 8400g i nie wiem czy to nie za dużo troszkę??? (urodziła się 3660g)

moja ważyła 7400 a po urodzeniu 3500

[gabi1985]

Napisane przez gabisun

moja ważyła 7400 a po urodzeniu 3500

czyli chyba jednak za dużo muszę zapytać lekarza jak pójdę na szczepienie

[Weronisia]

Napisane przez ycnan

Na poprawę humoru byłam wczoraj obciąć włosiska na krótko tzn, tak do linii brody, a z tyłu jeszcze krócej. Zapłaciłam całe ...26zł

No to mamy taką samą fryzurkę na boba
tylko, że ja płaciłam 37 euro

Napisane przez forssiczka

aa, no i Weronisia super, ze biegunka się schowała!

Ciiii bo jeszcze wróci i co będzie

Gabi każde dziecko rośnie po swojemu. Sama waga nic nie mówi. Ważne jest, żeby waga pasowała do długości ciała.
A jak masz obawy, to sprawdź sobie tutaj: siatka

Napisane przez aaneczka1984

Ale Pascalek na focie jedzie przodem do Ciebie..w spacerowkach raczej dzieciaki jaką przodem do kierunku jazdy no chyba ze jest przekładana rązcka

Jak to? A nie może być spacerówka tyłem do kierunku jazdy?
To nie jest żadna tam extra spacerówka, tylko po prostu z głębokiego zrobiłam spacerówkę.
Mój głęboki wózek, to była miękka gondola, taka jakby torba, którą się wkłada w tą właśnie spacerówkę rozłożoną na płasko. Teraz tą torbę wyciągnęłam i mam spacerówkę. Ale można ją oczywiście zamontować odwrotnie i wtedy będzie przodem do kierunku jazdy. Ale ja tak na razie nie chcę, bo chcę widzieć Pascalka.
Dla porównania wklejam fotki mojego wózka z gondolą i bez oraz z odwróconą spacerówką.
A wózek nazywa się Hartan Racer S. Więcej fotek masz tu

[dzidzia_aim]

Napisane przez gabi1985

witam,
ja dzisiaj tylko na chwilke bo mamy po południu gości a tż w pracy i wszystko na mojej głowie. Mam tylko pytanie: ile ważyły wasze dzieciaczki jak kończyły pół roczku? bo moja waży 8400g i nie wiem czy to nie za dużo troszkę??? (urodziła się 3660g)

Moja córeczka ważyła 8.020 ale podniosła głowke i waga zmieniła sie na 8220 W książeczke wpisali ta wieksza wage. Po urodzeniu wazyła 3.750. A długa jest na 69 cm, urodziła sie z 50 cm.
Przestan sie zamartwiac, nie wazy za dużo.

Weronisia no kurcze ale super, że już jest oki.

[gabi1985]

Napisane przez dzidzia_aim

Moja córeczka ważyła 8.020 ale podniosła głowke i waga zmieniła sie na 8220 W książeczke wpisali ta wieksza wage. Po urodzeniu wazyła 3.750. A długa jest na 69 cm, urodziła sie z 50 cm.
Przestan sie zamartwiac, nie wazy za dużo.

to twoja znowu dużo urosła, bo moja się urodziła 56 cm a teraz ma 68. wiesz ja to o tym nie myślałam, tylko mój tż tak panikuje że za gruba przecież nie będę dziecka odchudzać, zresztą 5,5 m-ca karmiłam piersią a podobno na piersi dzieci szybciej przybierają. teraz jesteśmy na mm tylko to zobaczymy jak będzie dalej

[eff8]

Napisane przez Weronisia

Ludzie! Ludzie! !!!!!!!!
Jest tu kto? Czy sama do siebie tak krzyczę?

Chyba biegunka sobie poszła.
Nie chcę się za szybko cieszyć, ale....
Wczoraj wam pisałam, że zrobił dwie biegunki rano, a potem cały dzień nic.
To mało.
Całą noc nie zrobił nic.
A dziś o 9.00 zrobił tyle, że ledwo się mieściło w pampersie I nie było to rzadkie. Była papka Śluzu bardzo mało, tylko króciutkie nitki, a tych długich już nie było.
Nawet smrodku za bardzo nie było. Za to kolor.... zielony
Jeju, jak ja się cieszę! Mam nadzieję, że nie cieszę się za szybko i już biegunka nie wróci.

No to miejmy nadzieję, że tym razem już napewno będzie dobrze! Trzymam kciuki!!

Napisane przez gabi1985
witam,
ja dzisiaj tylko na chwilke bo mamy po południu gości a tż w pracy i wszystko na mojej głowie. Mam tylko pytanie: ile ważyły wasze dzieciaczki jak kończyły pół roczku? bo moja waży 8400g i nie wiem czy to nie za dużo troszkę??? (urodziła się 3660g)

Moja waży 7500g a urodziła się 2700g więc po przeliczeniu różnicę mają taką samą Myślę, że Twoja wcale nie jest za gruba.
Moja natomiast urodziła się ze wzrostem 51 cm a teraz ma 70cm i wydaje mi się ciut za chuda do swojej długości ale to może tylko dlatego że tak dużo urosła w szybkim czasie

[aaneczka1984]

Napisane przez gabi1985

witam,
ja dzisiaj tylko na chwilke bo mamy po południu gości a tż w pracy i wszystko na mojej głowie. Mam tylko pytanie: ile ważyły wasze dzieciaczki jak kończyły pół roczku? bo moja waży 8400g i nie wiem czy to nie za dużo troszkę??? (urodziła się 3660g)

Patryka wazyłam na wadze elektrycznej i wyszło 8800 a 21-go skonczyliśmy pół roczk urodził sie z waga 3450g

Napisane przez Weronisia

No to mamy taką samą fryzurkę na boba
tylko, że ja płaciłam 37 euro

a u nas za ścięcie bierze 15-15 zł

Jak to? A nie może być spacerówka tyłem do kierunku jazdy?
To nie jest żadna tam extra spacerówka, tylko po prostu z głębokiego zrobiłam spacerówkę.
Mój głęboki wózek, to była miękka gondola, taka jakby torba, którą się wkłada w tą właśnie spacerówkę rozłożoną na płasko. Teraz tą torbę wyciągnęłam i mam spacerówkę. Ale można ją oczywiście zamontować odwrotnie i wtedy będzie przodem do kierunku jazdy. Ale ja tak na razie nie chcę, bo chcę widzieć Pascalka.
Dla porównania wklejam fotki mojego wózka z gondolą i bez oraz z odwróconą spacerówką.
A wózek nazywa się Hartan Racer S. Więcej fotek masz tu

ja myślałam ze to zwykła spacerówka..
http://www.google.com/images?q=conec...w=1345&bih=562
ja mam cos takiego i jest własnie pzrodem do kierunku jazdy...inaczej nie da sie tego zamontować..czy przełozyc rączki..a szkoda

[gabi1985]

Napisane przez aaneczka1984

Patryka wazyłam na wadze elektrycznej i wyszło 8800 a 21-go skonczyliśmy pół roczk urodził sie z waga 3450g

Napisane przez eff8

Moja waży 7500g a urodziła się 2700g więc po przeliczeniu różnicę mają taką samą Myślę, że Twoja wcale nie jest za gruba.
Moja natomiast urodziła się ze wzrostem 51 cm a teraz ma 70cm i wydaje mi się ciut za chuda do swojej długości ale to może tylko dlatego że tak dużo urosła w szybkim czasie

dzięki jak tż wróci z pracy to mu to pokażę to może w końcu da mi spokój

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Weronisia

Ciiii bo jeszcze wróci i co będzie
trzymam kciuki żeby nie wróciła

Gabi każde dziecko rośnie po swojemu. Sama waga nic nie mówi. Ważne jest, żeby waga pasowała do długości ciała.
A jak masz obawy, to sprawdź sobie tutaj: siatka
no ja wiem właśnie, a Natalka jest cały czas na tym samym centylu więc może rzeczywiście jest ok


Jak to? A nie może być spacerówka tyłem do kierunku jazdy?
To nie jest żadna tam extra spacerówka, tylko po prostu z głębokiego zrobiłam spacerówkę.
Mój głęboki wózek, to była miękka gondola, taka jakby torba, którą się wkłada w tą właśnie spacerówkę rozłożoną na płasko. Teraz tą torbę wyciągnęłam i mam spacerówkę. Ale można ją oczywiście zamontować odwrotnie i wtedy będzie przodem do kierunku jazdy. Ale ja tak na razie nie chcę, bo chcę widzieć Pascalka.
Dla porównania wklejam fotki mojego wózka z gondolą i bez oraz z odwróconą spacerówką.
A wózek nazywa się Hartan Racer S. Więcej fotek masz tu

fajny ten wózek, ja mam używany od koleżanki, nie bylo tradycyjnej gondoli tylko taka wkładka, teraz ją wyciągnęłam i Natalka ma niby spacerówkę, ale jak już będzie dobrze siedzieć to muszę jej kupić coś lżejszego. na razie mam upatrzony taki http://allegro.pl/ultralekki-slapi-2...516976216.html

[aaneczka1984]

Napisane przez gabi1985

dzięki jak tż wróci z pracy to mu to pokażę to może w końcu da mi spokój

łeee...to mąż sie czepia to wisz co mężuniu kochany..mój starszy syn jak miał pół roku ważył 9.5kg!!!! a terz ma 2,5 roku waży 14 kg i jest normalnym zdrowym nieotyłym chłopcem

gabi..pokaz mu to

[gabisun]

Gabi a na siatce ile Ci wyszło? jeśli pediatra nic nie sugerowała, to nie ma się czym martwić

[gabi1985]

no na siatce od początku jest między ponad 75 wagowo, a wzrost 75. tylko teraz patrzyłam na tą siatkę co weronisia podała i ona tam jest na 90??? to nie wiem rózne te siatki są czy co? ja zawsze patrze na tą co mam w książeczce zdrowia i tam sobie znaczę. pediatra nic nie mówił, ale jak teraz byłam z małą w szpitalu to nie mogli jej wenflonu wkłuć bo takie ma grube rączki i jedna pielęgniarka powiedziała że pulchniutka, a druga zaraz na to że wszystkie dzieci takie są. i bądź tu mądry ale jak pójdę na następne szczepienie to dla pewności zapytam