Zwiazki rozpoczete w 2010 roku :)

[EsTeLL25]

Dobranoc Wam

[Antolka333]

Jesteśmy (póki co) razem od początku maja 2010r, proszę o wpisanie. Miałam prosić już wczoraj ale tak mi szybko te dni uciekają, jeszcze w stresie żyję bo ostatnio ciągle zmuszają mnie do jeżdżenia samochodem a ja bardzo początkująca jestem

[2018070520180950]

Wpisze jak bedr miala dostep do neta na razie przeprowadzona jestem I net za tydzien bede miec wiec mam tylko przez telefon net:/

[martusia205]

hej ja właśnie wstałam..jest u mnie tz..spi ja nie wiedziałam,że on jest w stanie wypić tyle alko..wypliśmy wczoraj sami połówkę..a do ego on wypił z moim tatą i sąsiadem dwie 0,7 wódki..aa oni poodopadali a ten pił dalej i zatruł się na amen..do tej pory ma fazę a mieliśmy tyle planów na dziś

[agnes188]

martusia ale juz zgoda?

[martusia205]

Napisane przez agnes188

martusia ale juz zgoda?

taak..tz okazał się mądrzejszy i mi ustapił ale i tak miałam fochy,że tyle pił!

[agnes188]

e tam raz na jakis czas moze wypic ja z moim nie mam takiego problemu

[martusia205]

Napisane przez agnes188

e tam raz na jakis czas moze wypic ja z moim nie mam takiego problemu

mój to z moim tata pije ostatnio co drugi tydzień

[2018070520180950]

Ja z moim lubie do pubu sobie skoczyc nieraz ale z rodzina rzadko pije bo nie ma jak lol oni w PL wiec w domku czyt do pubu idziemy



Ach zakochalam sie w moim flacie szkoda tylko ze net za ok tydzien zaloza :/

[Black Cashmere]

Hej dziewczynki!

obiecuję, że nadrobię ostatnie Wasze posty i je skomentuje jeśli trzeba bo mam małe zaległości, za dużo pracy miałam a przez resztę czasu byłam poza domem, wiem tylko, że Kacha się nam przeprowadziła, gratuluję i zazdroszczę!

(możliwe, że my też w niedalekiej przyszłości będziemy mieszkać razem, bo coś myślimy o wyprowadzce do innego kraju, za wyższymi zarobkami, bo póki co orzemy jak nie wiem co i trudno się nam odkłada pieniądze i jak tu myśleć o wspólnej przyszłości, domu i dzieciach )

w końcu odespałam cały tydzień pracy spałam do oporu

idę umyć włosy i zaraz będę Was nadrabiać

[EsTeLL25]

Napisane przez martusia205

taak..tz okazał się mądrzejszy i mi ustapił ale i tak miałam fochy,że tyle pił!

Dobrze, że już OK

Hej Wam
Ja dzisiaj ide na grilla Już myślami jestem przy kiełbaskach i karkówcemmm
Z Tż widze sie jutroteraz będziemy się częściej widywać, więc mam nadzieje ze w końcu relacja bedzie normalna
Cieplutko dzisiaj

[2018070520180950]

Black a o jakim kraju mowa?




U mnie tez sloneczko mam bliziutko na przystanek do pracy hehe nie tak jak wtedy

[EsTeLL25]

Wylegiwałam się chwile na balkonie z tata i mówie " może się poopalamy"
Mój Kot nie chce do mieszkania wchodzić bo mu tam ciepło
Uwielbiam taka pogode..

Myśle w co się ubrać

[wywloczka]

Napisane przez Kachaaa

ale mi sie mieszkanie podoba trzeba bedzie troche poczekac kaska rzucic by umeblowac fajnie i to potrwa ale juz co kupimy to nasze super

Fajnie, że jesteś zadowolona oby tak dalej

Napisane przez EsTeLL25

Myśle w co się ubrać

ahhh te kobiece dylematy

[EsTeLL25]

Taaa
Codziennie ten sam tekst jak otwieram szafe " nie mam co ubrać"( a w szafie pełno wszystkiego)
hihi

[2018070520180950]

Ja tez tak mam - paradoks kobiecej szafy, nie ma gdzie upchac nie ma co zalozyc

[EsTeLL25]

Napisane przez Kachaaa

Ja tez tak mam - paradoks kobiecej szafy, nie ma gdzie upchac nie ma co zalozyc

Dokładnie

[Black Cashmere]

Kacha, myślimy o UK (mamy tu znajomych kilku, którzy chętnie by nam na początku pomogli), Holandii/Belgii i Norwegii, może Szwecji, ciężkiej pracy się nie boimy, bo jesteśmy do niej przyzwyczajeni, jedynie musielibyśmy lekko podszkolić angielski, bo wiadomo, jak się nie ma bezpośredniej styczności na co dzień to ta wiedza nie jest taka mega super, ale jesteśmy dobrej myśli, co do innych języków to wiadomo, na miejscu trzeba by było się ich uczyć.

Mój Tż to ma głowę jak tur do picia (ponoć ja mam nie gorszą ;p) i przepił mojego 'szwagra', ojca, wujka, ogólnie twardy zawodnik, dobraliśmy się nieźle, z resztą wspólne imprezowanie i picie wódki nas połączyło

EsTeLL25, daj facetowi szansę i nie próbuj nie tworzyć tej sztucznej bariery między Wami, ja miałam tak odrobinkę, jak tylko obecny Tż w czymś nawet drobnym przypominał mego exa ;\ to taki jakiś dziwny strach ;/ na szczęście mój M. był moim przyjacielem i znałam go praktycznie na wylot, więc przezwyciężyłam ten podświadomy strach i te moje schizy wszystkie i nie wyobrażam sobie co by było gdybym była z kimś kogo ledwo poznałam, chyba nie miałoby to racji bytu ;\ bo sama zniszczyłabym ten związek takim zachowaniem...

Mój Tż usilnie myśli nad prezentem dla mnie, wiecznie zadaje pytania co bym chciała dostać, a ja po prostu chce mieć niespodziankę, nie ma ze mną tak łatwo

u mnie ogólnie mnóstwo pracy i jeszcze raz pracy ;\ masakra total, bo się nie wysypiam, ale jakoś jeszcze daję radę, planowanie wyjazdu do Pragi i Wiednia mnie jedynie trzyma przy zdrowych zmysłach

w pt spotkałam się z kumpelą, bo musiałam czekać aż mój Tż i nasi kumple wyjdą z koncertu OSTR-ego, bo ja zawsze jestem wtedy szoferem ;D potem musiałam ululać mojego mężczyznę do snu, bo nieco przesadził z alkiem, a potem sru na 7 do pracy w sobotę

a teraz idę się ogarniać, bo za godzinkę przyjeżdża do mnie moje Szczęście

[EsTeLL25]

Napisane przez Black Cashmere

EsTeLL25, daj facetowi szansę i nie próbuj nie tworzyć tej sztucznej bariery między Wami, ja miałam tak odrobinkę, jak tylko obecny Tż w czymś nawet drobnym przypominał mego exa ;\ to taki jakiś dziwny strach ;/ na szczęście mój M. był moim przyjacielem i znałam go praktycznie na wylot, więc przezwyciężyłam ten podświadomy strach i te moje schizy wszystkie i nie wyobrażam sobie co by było gdybym była z kimś kogo ledwo poznałam, chyba nie miałoby to racji bytu ;\ bo sama zniszczyłabym ten związek takim zachowaniem...

Wiem sama przemyślałam to wszystko i stwierdziłam, że głupio postępuję i dlaczego On ma cierpieć za Exaprzecież jak bede mieć takie podejście z nikim nie ułoże sobie życia.
Staram się zapomnieć i żyć tylko tym jak jest teraz między mna a Tż
Tak to jest właśnie, ten strach i te skojarzenia z exem brrr
Dobrze, że Tż jest bardzo wyrozumiały i ma anielską cierpliwość do mnie bo nie jeden by mnie juz pogonił


To miłego dnia z Tż

[2018070520180950]

Udalo mi sie z tel na bloga zdj wstawic

[EsTeLL25]

Napisane przez Kachaaa

Udalo mi sie z tel na bloga zdj wstawic

Fajne mieszkanko Kacha
Akwarium też fajne

Ja powróciłam z grilla Najedzona i idę spać
Dobranoc Wam

[Black Cashmere]

ja też właśnie wróciłam z grilla, jestem zmęczona i najedzona, że hohoh

słodkich snów o Waszych Tż-ach!

[2018070520180950]

Dzieki

[2018070520180950]

Hej co taka cisza ja jade do pracki

[EsTeLL25]

Hej laseczki

Ja zaraz ide smażyć placki ziemniaczaneGłodn a jestem jak wilk

Pogoda się zepsuła totalnie, wczoraj siedziałam na grillu w krotkim rekawku a dzisiaj leje co za pogoda..

Zadzwonili do mnie w sprawie pracy z jednego marketu (Miałam nadzieje ze akurat z niego zadzwonia jako ostatni, ale nie mam ksiazeczki sanepidu i jutro ide do lekarza) co mi szkodzi sprobowac z ta praca..lepsze to niz siedziec w domu. A i tak prace musze mieć - wiadomo.

Milej pracki kachaa

[Niezmienna]

Napisane przez EsTeLL25

Myśle w co się ubrać

Mój odwieczny problem, otwieram szafe siadam naprzeciwko i myślę ...mimo, że szafa pełna


Dziś z resztą znów "szopingowałam". W końcu upolowałam karmelowy pasek pleciony, rurki dzinsy, śliczą bluzeczkę na wyjście i koszulę w kratkę z krótkim rekawkiem
I kolejną torebkęjestem maniaczką torbekMój Tż aż się boi jak zamieszkamy razem. Chociaż ja się boję bardziej, bo on tak naprawdę nie jest uświadomiony ile ja tego mam.


U mnie też pogoda do kitu. Wczoraj na ogródku z Tż siedzieliśmy i kawkę piliśmy a dziś zimno i leje. Nie cierpię takiej pogody, czuje się jakby jesień była a nie wiosna!

[martusia205]

no hej jak lejeee masakra ja od kuzynki wróciłam dopiero co..otwiera sklep z mężem,a że jest w drugiej ciąży(ma 23 lata i zatrudni mnie jak to się uda weekend z tz był dziwny..on wczoraj do 19 spał z krótkimi przerwami,tak się upił..ale już mu wybaczyłam to..biedny..teraz będę się nudziła..tak pada,że zapewne nie pobiegam już dziś

[EsTeLL25]

Niezmienna - ja też siadam naprzeciwko i myśle ( gapie się tepo w te ciuchy i nie wiem co załozyc)

martusia - to fajnie, może sie uda.. ja sie troche martwie bo mnie ten sklep przerażasiedział abym na kasie podejrzewam. Mam się odezwac do kierownika jak bede miala juz ta ksiazeczke

Ja sie z moim Tż nie oddzywam ( w sumie nie wiem czemu On milczy ale ja nie bede do niego dzwonic) poszedl wczoraj gdzies z kumplami wieczorem i sie narąbał jak autobus i zaczal do mnie wydzwaniać ( wgl nie moglam go zrozumiećjakiś totalny bełkot.) I juz mowie pogadamy jutro śpie sobie spie nagle znow chyba o 2 w nocy tel mi dzwoni
( Wylaczylam tel i napisalam mu pozniej esa czy sie dobrze czuje i czy mu sie nudzi - mialam ochote go zabić bo mam problemy z zasypianiemi ledwo zasnelam on do mnie wydzwanial i jakieś brechty z kumplami szok.)
A dzisiaj mial do mnie przyjechac. Do teraz sie nie odezwal.

[2018070520180950]

Wspolczuje :/ moj ma w czwartek urodziny bedziemy swietowac w czw lub piatek jak bede miec wolny wieczor jaks ie da..

Estell pewnie ze lepiej sprobowac niz w domu siedziec



Ja kilka rzeczy do mieszkanka kupilam z rana do sklepow mam blisko teraz

[martusia205]

Napisane przez EsTeLL25

Niezmienna - ja też siadam naprzeciwko i myśle ( gapie się tepo w te ciuchy i nie wiem co załozyc)

martusia - to fajnie, może sie uda.. ja sie troche martwie bo mnie ten sklep przerażasiedział abym na kasie podejrzewam. Mam się odezwac do kierownika jak bede miala juz ta ksiazeczke

Ja sie z moim Tż nie oddzywam ( w sumie nie wiem czemu On milczy ale ja nie bede do niego dzwonic) poszedl wczoraj gdzies z kumplami wieczorem i sie narąbał jak autobus i zaczal do mnie wydzwaniać ( wgl nie moglam go zrozumiećjakiś totalny bełkot.) I juz mowie pogadamy jutro śpie sobie spie nagle znow chyba o 2 w nocy tel mi dzwoni
( Wylaczylam tel i napisalam mu pozniej esa czy sie dobrze czuje i czy mu sie nudzi - mialam ochote go zabić bo mam problemy z zasypianiemi ledwo zasnelam on do mnie wydzwanial i jakieś brechty z kumplami szok.)
A dzisiaj mial do mnie przyjechac. Do teraz sie nie odezwal.

ojej! biedna... mój tz nigdy się nie upił z kumplami gdy jest ze mną..ale raz upił się na takiej uroczystości,bo jest hodowcą gołębi i zdobył tytuł mistrza,wygrał wszystko..to się nawalił..i dzwonił co chwilę i też bełkotał..a ja się wkurzałam tylko

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Kacha zazdroszczę własnego mieszkanka też bym tak chciała już..ale my musimy jeszcze poczekać..bo chcemy dom,a to jest droższe niż mieszkanie niby u mnie jest miejsce..ale z rodzicami i moim rodzeństwem mieszkać to nie to samo..w każdy weekend to przerabiam