|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-04-11, 10:47 | #4021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
asia - pewnie neurologicznie niedomaga, to nawet zaleca sie wtedy takie mnitory. na tym brzuszkowym watku starsze dziecko jednej mialo jais problem ze w nocy zapominalo o oddychaniu (tez jakis ciezki porod itd.) i jedyne wybawienie to wlasnie monitor oddechu. ja sie nie stresuje - w razie co to szybko sie kupi i bedzie.
|
2011-04-11, 10:48 | #4022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Kmat trzymam kciuki za ciebie i maleństwo .
Asia ja tez nie pomogę, nigdy nie myślałam o monitorze oddechu, ale w przypadku twojej kolezanki maleństwa pewnie to najlepsze wyjście. O 10 usypiałam Szymona, ale michał go po minucie obudził swoim wrzaskiem. Zaraz zwonu spróbuję go uspać a potem może na spacer się wybierzemy, fajna pogoda dzisiaj. Ma być nawet 18 stopni. Wczoraj przeglądałam szafę, nie mam w czym chodzić, wszytsko za duże, zniszczone, stare, znudzone. Od 1,5 miesiąca jem normalnie i waga o dziwo stoi w miejscu, ani drgnie. Trzeba się wybrać na jakieś zakupy i do fryzjera bo nie moge już patrzeć na moje włosy, tylko znowu pomysłów brak na jakieś zmiany... A w piatek byla moje koleżanka z synem tym co wiecznie zarazę jakąś sprzeda moim dzieciakom, dziś napisała, że Kuba chory i najprawdopodobniej grypa jelitowa. No i już się boję o moje dzieci. masakra będzie jak znowu moje chłopaki cos załapały.
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-11 o 10:53 |
2011-04-11, 11:17 | #4023 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
dziś mam mjuz lepszy nastrój, mimo pogody za oknem, wiatr ucichł, za to pada...
musimy wymysleć prezent na chrzest dla chrześniaczki teżeta, nie wiemy czy lepiej kase, czy łańcuszek, czy co wiem że Ramona dostanie kapelusik z Dorą, i chyba lale Dore - ciekawe czy to ją przekona do zabawy lalkami Cytat:
Cytat:
moja szwagierka ma takie coś pod materac - ale kupiła tak dla swojego spokoju, i raz jej zadziałało Cytat:
trzymamy kciuki za maleństwo, pozdrów kmat co ona tak do ciebie wpada zawsze jak jej dzieci mają się rozchorować? |
|||
2011-04-11, 11:22 | #4024 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Monia a co to znaczy, ze urodził się Artur w zamartwicy...ile miał punktów?
szukam jakis histori, które mogła bym opowiedziec koleżance, zeby ja pocieszyć... ---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- o rany! Co do was przychodzi to potem oni chorzy...moze u was cos łapie ..żartuje oczywiście
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
2011-04-11, 11:28 | #4025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Kuba już od wczoraj chory, u nas jeszcze nie ma objawów, mam nadzieję, że nie będzie. Michał ma ładny apetyt od rana.
Gothika łyżeczka z grawerem, grzechotka, smoczek z grawerem. Może być także bransoletka czy łańcuszek z grawerem. Od chrzestnego fajnie jak pamiątka jest a nie kasa, przynajmiej moim zdaniem. My rok temu daliśmy łyżeczkę srebrną z grawerem i do tego kasę. Łyżeczkę zamawialiśmy na allegro i dużo taniej niż u jubilera: https://picasaweb.google.com/maciek....27434942023042 jeszcze etui do tego było. A kasę albo zabawkę to można na roczek A szymon od chrzestnego tez łyżeczkę dostał: https://picasaweb.google.com/maciek....15120282150386
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-11 o 11:32 |
2011-04-11, 11:33 | #4026 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
z tego co pamietam 6 w skali apgar... mial minusa za kolor skóry, odychanie, akcje srca (mial niezrosniete komory sie okazalo) i cos jeszcze... chyba za temperature. zaraz go mi wzieli na mierzenie, wazenie , zero lezenia na brzuchu czy piersi... potem pedem na oddzial neonatologiczny bo siniał i trzeba go bylo dogrzać. ale potem (poza zółtaczka meeegaśną) to bylo juz ok. a tylko 15 minut go parłam! no ale ępowina sie owinął 2x wiec niefajnie...
gothika - kmat ma jakos na koniec lipca poród wiec jeszcze troche do porodu asia - ten angelcare niby jest najbardziej czuły wiec go polecam i ja i Pół watku mamusiek lipiec-sierpien (niektore juz uzywaly na swoich starszych i chwala sobie) Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2011-04-11 o 12:03 |
2011-04-11, 12:36 | #4027 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
U nas pogoda lipna.Od czwartku wieje,zimno,deszcze wisi w powietrzu.W niedziele sernik nie wyszedł,znajomi nie przyjechali. wybralismy sie do sali zabaw z Marcelem.Takie miejsca sa dobre na niepogode.
KMAT trzymaj sie!Najlepszego dla Was. GOTHIKA kurcze idz do lekarza .Moze potrzebne bedzie jakies badanie USG czy cos.A propo USG-w czwartek ide prywatnie(na fundusz)na USG dopochwowe. Zakupy na caly tydzien-nie potrafie tak.U mnie w domu tez tak nie bylo.Skąd mam wiedziec na co bede miala ochote za kilka dni ,co na obiad itp.Znajomi tez skonczyli robic takie wielkie zakupy bo duzo jedzenia sie marnowalo. Mieszkalam wczesniej przy markecie .Obok jest przystanek.Da sie zauwazyc ,ze kobiety wracajace z pracy 15-16 ida prosto po jaies drobne zakupy.Moja mama tez wracajac z pracy cos tam zawsze kupowala jak bylismy mali. ONA przypomnialas mi o łyzeczce z grawerem.Fajny prezent.Marcel dostal taka ale lezy schowana i chyba powiesimy ja na scianie.Tylko jakos w ramke trzeba by bylo. |
2011-04-11, 12:47 | #4028 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
ja wyszłam zniesmaczona z małego sklepiku z butami. miałam nadozeję że tam kupie skórzane buty w super cenie i porażka... takie ceny ze szok!!! normalnie jak w galerii tego tk maxxa Ci zazdroszczę bo czasem mozna fajne rzeczy tanio upolować. Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2011-04-11, 13:35 | #4029 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A mnie się nie podobają te wszystkie łyżeczki, smoczki itp.
Jesli już bym miała kupować, to łańcuszek i jednak kase. Na monitorach oddechu się nie znam. Wprawdzie pytałam się lekarza po operacji, czy kupić. To zapytała mnie, po co? Powiedziała mi, że wpadnę w obłęd, bo będe tylko nasłuchiwac czy wszystko jest ok i nic nie piszczy. Już w szpitalu na tydzień przed wyjściem do domu? kazała wszystko poodłączać, bo stwierdziła, ze co Andrzej śpi, to ja oka nie spuszczam z monitora Ale to była mądra kobieta i wiedziałą, kiedy coś potrzebne a kiedy już nie. Asiu zdrówka dla dzidzi koleżanki. Opowiedz jej o Arturze i Andrzejku. Młody miał 6 pkt i lezał miesiąc pod respiratorem. 10sekund bez tlenu i granatowy. Nam się udało świetnie. Koleżance i maluszkowi też sie wszystko ułozy dobrze. Trzymam kciuki. Stella miałam kase i zakupy jakies zrobiłam, ale ja zdecydowanie wole mniejsze powierzchnie handlowe A tk maxx dla mnie to jeden wielki grzebalnik. Chyba, ze w radomiu tak to zrobili. ja wolę porzadek w sklepie a nie hurtem ciuchy na wieszkach. bez ładu i składu. A my z Andrzejkiem byliśmy dzisiaj w muzeum na wystawie przyrodniczej. Sale były przerobione na środowisko w jakim żyją dane zwierzęta. Były walczące dinozaury, żubr. Była sala zamieniona w las i tylko przez środek prowadziła wąska ścieżka. Czułam się jakbym naprawde była w lesie, bo i odgłosy ptaków i szelest lisci i zza kazdego drzewa wystawał jakiś zwierz. Potem był komputer z odgłosami ptaszków. dziecko naciskało paluszkiem zdjęcie ptaszka i wyskakiwał jego opis a z głosników leciał głos ptaszka. Pogadałam sobie z kustoszem i babka mówiła, że moze raz na pół roku ktoś przychodzi sam z dzieckiem na jakas wystawe. A tak albo ze szkoły, albo wogóle. Mnie się bardzo podobało, chociaż stara baba ze mnie a Andrzej chyba się żubra wystraszył i tak z rezerwą podchodził potem do wszystkiego ale wyłączał światła gdy wychodziliśmy sali, jajeczka liczył w gablotach i pokazywał jak motylki skrzydełkami machają. Myślę, że jakaś miła odmiana po tych wszystkich typowo dziecięcych zakątkach. Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2011-04-11 o 13:38 |
2011-04-11, 13:51 | #4030 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A my bylismy w niedziele w teatrze na przedstawieniu dla dzieci. Szymon siedział jak zachipnotyzowany. Bardzo mu się podobało ale kilka razy się przestaraszył jak jakieś głośne efekty były. Na pewno jeszcze się wybierzemy ale tym razem nie będziemy kupować biletu dla Szymona - dzieci nie musza mieć biletu jeżeli siedzą u rodziców na kolanach - bo i tak całe przedstawienie musział go mieć na kolach bo inaczej by nic nie widział.
Funieczka - fajna wycieczka, a mój Szymon uwielbia żubry. |
2011-04-11, 13:54 | #4031 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
ale pogrzebać na ciuchach chyba lubisz? ja teraz mam piatki na grzebanie ostatnio polowania uważam za udane... ale jak szukam pytam się czy kupiąlbym to normlanie... w sklepie za normalna cenę... jesli tak biore jesli nie odkładam bo poźniej wszytsko leży albo trafia na allegro. |
|
2011-04-11, 13:59 | #4032 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
W sklepach z używaną odzieżą trzeba się trzymać za mordę i ostrą selekcję robić, bo człowiek wraca do domu z reklamówka łachów a i tak wiekszość ląduje na dnie szafy nieużywane. Ja ostatnio na ciuchach zaopatruję dzieci. Chociaż coraz rzadziej. Jakoś nie mam czasu i weny.
|
2011-04-11, 14:03 | #4033 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
to Stefcia zerwała zaręczyny z Thorgilem?
masz kontakt z Martuccą? Funieczk, sonia - fajnie tak wyjść z dzieckiem gdzieś indziej jak na plac zabaw, u nas takich rzeczy nie ma ale zrobiłam dobry obiad, zajadałam się jak nigdy - ryba dla mnie, dla reszty pierś w porach pod majonezem, ale dodałam teraz pieczarki - ale się wszystko dopełniało! mniam, polecam znaleźlismy taka pozytywkę, narazie bardzo nam się podobahttp://allegro.pl/pozytywka-elf-swar...544895547.html |
2011-04-11, 14:30 | #4034 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A ja sie jeszcze zastanawiam czy nie wybrać się do teatru na Kopciuszka, albo Czerwonego kapturka. Tylko czy on nie jest za mały?Poza tym bilety sa drogie. Ja bym zapłaciła 26zł Andrzej 18zł. Za tę kasę moglibyśmy zaszaleć na basenie. Bo w każdy wtorek organizuje basen dzien dziecka i ceny sa skandalicznie niskie
Gothika poszukaj może jakiegoś domu kultury. W bibliotekach są organizowane zajęcia dla dzieci. Moze zabierz Ramonkę do kawiarni na ciastko? Wystrójcie się i powiedzcie Tz-towi, że wychodzicie na babskie popołudnie To tez będzie dla niej jakas rozrywka. Ja z Andrzejem poszłam kiedyś na lody do knajpy. Wprawdzie w lecie i na dworze, ale chyba dobrze się bawił, bo nie marudził, nie chciał wiac. Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2011-04-11 o 14:33 |
2011-04-11, 14:40 | #4035 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
U nas na stronie teatru jest opis przedstawień i informacja dla dzieci od jakiego wieku jest przeznaczone przedstawienie. Teraz będą grać jakies przedstawienie od 6 lat , wcześniej była piękna i bestia też dla starszych dzieci. Czekałam chyba ze 2 miesiące na jakiś teatrzyk dla najmłodszych dzieci.
Kopciuszek chyba jest ok, ale czerwonego kapturka bym się obawiała jak bedą przestawione drastyczne sceny np pożeranie babci i kapturka. |
2011-04-11, 15:18 | #4036 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Sonia bylas w teatrze na słoniku? Zamierzam pojsc z mala w najblizsza niedziele. Bylam juz z Natka w kinie ale lipa,bo mala owszem zachwycona ale kreci sie jak owsik, lata po kinie Niektore dzieci w jej wieku siedza jak zaczarowane ale moja do nich nie nalezy Ciekawa jestem czy w teatrze jej sie spodoba
|
2011-04-11, 17:47 | #4037 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka fajne to muzeum, lubie takie miejsca i muzea.
Jak mieszkalismy w poprzednim miejscu to mialam 3 muzea i chodzilam z Sebastiankiem,bo wejscie do nich jest co laska, czyli mozesz wejsc za darmo. Jestesmy tez stalymi bywalcami w niedalekim miasteczku w muzeum, zawsze moj maz ucina sobie pogawedke ze starszym gosciem ktory zajmuje sie tym muzeum.Muzeum jest kolo fajnego parku z placem zabaw nad jeziorem, maja fajna wielka makiete z jezdzaca ciuchcia dlatego jezdzimy tam. Gothika o tak fajnie isc w inne miejsce niz plac zabaw, my chodzimy na basen, do biblioteki na zajecia, do szkoly na zajecia, jak pisalam wyzej muzeum z ciuchcia, a w jednym parku maja tez taki domek eko, maja tam wystawe z wypchanych zwierzatek, organizujac takie zabawy, zajecia przyrodnicze dla dzieci, a w galerii sztuki tez robia zajecia jakies ale to dla starszych dzieci sporo organizuja wszedzie roznych rzeczy A ja mam normalnie burze mozgu, co chwila mi przychodza do glowy jakies koncepcje dotyczace mojego biznesu, mysle nad nazwa, jak ma wygladac, i takie rozne plany dzialania normalnie od tego myslenia to spac po nocach nie moge Zaczelam czytac jak napisac biznes plan i takie tam, adresy gdzie moga mi pomoc doradzic co i jak no rozne takie, mowie wam wciagnelo mnie na maksa
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2011-04-11 o 17:58 |
2011-04-11, 17:59 | #4038 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Gothika ciekawe jak to jest z takimi pozłacanymi rzeczami, czy nie robią się czarne po jakims czasie, jednak to ma być pamiątka na lata. Michał od chrzestnej dostał złoty łańcuszek z krzyzykiem i też fajny prezent. Dla mnie prezent od crzestnych właśnie powinien być pamiątką, przynajmiej ja tak uważam. Chrześnicy męża daliśmy kasę, ale dokupiliśmy łyżeczkę, by nie sama kasa była, zamówiliśmy taką tańszą za około 100 zł.
Ja bym jednak coś srebrnego, albo zlotego wybrała.
__________________
|
2011-04-11, 18:22 | #4039 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
I po pięknej pogodzie, dziś już dużo chłodniej i wieje.
U mnie tk maxx jest taki sobie, wszystkiego pełno nawalone, trzeba się nieźle nagrzebać, żeby coś wynaleźć, ceny też dość wysokie, a to niby outlet, rzadko można znaleźć dobre rzeczy za rozsądną cenę, wolę inne sklepy. W sumie to chyba ze 2x tam coś tylko kupiłam. Basiu piaskownica fajna, bo można zamknąć, ale trochę mała, mogłaby być większa. |
2011-04-11, 18:46 | #4040 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Caterin zazdroszczę. U nas nie ma aż tylu rozrywek dla dzieci. A jeśli sa, to każdy rznie ile może, bo wie, że ludzie przyjdą.
A mnie jakoś nastrój spadł. Mam nadzieję, że nie dopada mnie jakiś dół. Mam przed soba kilka ciężkich dni i muszę normalnie funkcjonowac a nie snuć się jak zombie. Mój zakup ostatni. Sweterek identyczny a koszula w czerwoną krateczkę, ale zdjęcia nie mogłam znaleźć a robić mi się nie chciało. |
2011-04-11, 18:57 | #4041 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka sweterek bardzo mi sie podoba
|
2011-04-11, 21:01 | #4042 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
to i u nas brak rozrywek, biblioteka orgaznizowała jakieś przedstawienia dla dzieci ale już nie...i tylko są zajęcia (czytanie i malowanie) dla dzieci ale się nie wybrałyśmy bo godziny takie że Ramona śpi.
I w dodatku chyba zamykają tą lodziarnie/kawiarenke/ na powietrzu gdzie są domki dla dzieci i w tamtym roku często z Ramoną chodziłyśmy. Funieczka - a mi się koszula podoba Ja w końcu na chrzciny chyba zakładam białą pódnicę tulipan/ołówek i żakiet czerwony, i jakaś bluzka. I buty muszę kupić, a że materiał to taki len to i buty muszę chyba poszukać jakichś przewiewnych i najlepiej jasnych/białych i w rozmiarze 41, już widzę jak coś znajdę :/ Ona - jeszcze w końcu nie wiemy co kupimy, teżet przegladał alegro i już ma kręćka byłyśmy na spacerku w deszczu, Ramona pierwszy raz się chlapała w kałuży ktoś wie jak filmik przekręcić by był w pionie a nie poziomie?
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2011-04-11 o 21:11 |
2011-04-11, 21:56 | #4043 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
ale wiesz trzeba być czujnym konkurencja nie śpi... ostatnio miałam kontakt z Martuccą, wiem zę duzo czasu nadal poswieca na forum o fitnesie jest tam moderatorem wiec nie ma czasu za duzo. zdjęć małego nie widziałam... i tak naprawdę tylko tyle wiem... dla mnie pozytywka lux Stefka moja chciałaby miec takie cudo na pewno... kocha pozytywki.. i wiesz co? zastanawiam sie czy to nie bezie jeden z typów urodzinowych... |
|
2011-04-11, 22:11 | #4044 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Gothika tez mialam problem z przereconymi filmikami, chyba monia mi cos polecial, ale nie pamieta co za program
hm to u was tak zimno ze Ramonka czapke nosi
__________________
https://getthefocus.net/ |
2011-04-12, 07:01 | #4045 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Caterin zimno, zimno. Ja wczoraj Andrzejowi założyłam zimowa kurtkę, pod spód bawełaniną bluzeczkę i było idealnie.
GOTHIKA a może czerwone buty? http://allegro.pl/fabryka-stylu-czer...557290542.html http://allegro.pl/bershka-czerwone-s...539745248.html Nad tymi z bereshki sama sie zastanawiałam, bo mają fajną wysokość obcasa na codzień. A białe pantofle dla mnie sa mało eleganckie. Dla mnie zarezerwowane dla panien młodych i dziewczynek na komunię. Oczywiście mówię o pantoflach. Wiadomo jednak, że co kto lubi. Jaki Andrzej sie zrobił niegrzeczny. Dotyka wszystkiego, czego mu nie wolno. Jak wołam, że nie mozna tego ruszać, nawet nie zwraca uwagi. Taka mam ochote wlac mu klapa. Tłumaczenia nie pomagają. Kary kąta nie rozumie. |
2011-04-12, 07:21 | #4046 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
mała stopka - wszystkiego Naj Naj Naj
Funieczka, no co ty - chcesz bym nie przeżyła chrzcin? każesz mi w takich butach chodzić muszę poszukać czegoś na mniejszym obcasie, o czerwonych też myślałam, tylko mój żakiet jest bladoczerwony dziś o dziwo słońce wyszło, ciekawe na jak długo, może zdążymy wyjść na jakiś spacer to czekam na monie by powiedziała czym to zrobić, ten filmik
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2011-04-12 o 07:43 |
2011-04-12, 07:31 | #4047 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Karola - tak byłam na słoniku. A w jakim kinie byłaś z Natalką, na normalnym seansie? Wiem że w większych miastach są specjalne seanse dla małych dzieci, ale u nas chyba nie ma.
A jak Wam się mieszka w nowym mieszkanku, już się ogarnełaś? Mala stopka - 100 lat!!! |
2011-04-12, 07:52 | #4048 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
MAŁA STOPKA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
|
2011-04-12, 07:56 | #4049 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
gothika - tym programem http://www.dobreprogramy.pl/VirtualD...ows,13335.html Virtual Dub. w video masz filtry. w filtrach masz obracanie o zadany kąt (rotare) i robisz add.. robisz tez jakas kompresje (tez w video) i robisz zapisz jako avi (save as avi). i wsio
dobrze ze cierpliwa jestes ale fajnie byc taka pomocna nie wiem jak wy ale ja strasznie sie ciesze jak komus pomagam... sama sie tym dowartosciowuje wtedy Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2011-04-12 o 07:59 |
2011-04-12, 09:38 | #4050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
dzięki kobietki za życzonka
muszę się Wam pochwalić, że mężuś stanął na wysokości zadania i kupił bilety do opery na dzisiaj i załatwił opiekę dla małej... no naprawde sie postarał na to idziemy: http://www.opera.poznan.pl/page.php/1/0/show/105/ Funieczka te buty czerwone te pierwsze co podałaś, z odkrytym palcem czadowe Edytowane przez mala_stopka Czas edycji: 2011-04-12 o 09:55 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.