Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach

[jiuna]

Napisane przez nafnaf

Zawsze możesz mu powiedzieć, że to w końcu Ty jesteś jego bajkową, złotą rybką, to po co mu inne, zwykłe ryby

o tym nie pomyślałam

Napisane przez Rilla82

O matko, faktycznie niedługo seta...
Ja zaraz mykam na aerobik (trza się wziąć za siebie, niewiele mi czasu do bikini pozostało).

też by mi sie przydaly ćwiczenia...od pół roku marze o orbitreku

[Alvesta]

Napisane przez bridgeta

Jak tak was czytam coraz bardziej doceniem stan singielski Jak się użeram to tylko z sobą i swoim lenistwem



Odkurzać ściany? O czymś takim w ogóle nie słyszałam!


Ja to ogólnie wbijam w święta, nie lubię ich, ani żadnych innych. Jadę do rodziców w pt po pracy, czyli będę ok 19.30 - na gotowe. Zresztą co to za święta, w sumie dłuższy weekend, w pon po obiedzie będę musiała się zbierać żeby nie jechać jak jest największy ruch.

masz rację, dłuższy weekend. My też musimy się zwijać w pon., bo małż ma dyżur-nockę.

[kaarooo]

Napisane przez jiuna

o tym nie pomyślałam

Ha! Rozpoczęłaś setkę to setkę stawiasz

[Alvesta]

Napisane przez Rilla82

O matko, faktycznie niedługo seta...

Napisane przez kaarooo

Ha! Rozpoczęłaś setkę to setkę stawiasz

a ja mam inne ustawienia strony i u mnie jest 75 strona ale jak padło, to padło, jiuna, lecisz

[kaarooo]

Napisane przez bridgeta

Odkurzać ściany? O czymś takim w ogóle nie słyszałam!

To ja już mówię o co biega, po pierwsze mam mieszkanie na parterze i mnóstwo pająków włazi przez nieszczelne okna, przez co robią się pajęczyny w takich miejscach, gdzie a, kurdupel nie dosięgam. Po drugie, ściany oddychają, po trzecie, jak mieszkasz na śląsku, z kopalniami, hutami, elektrowniami i elektrociepłownią po sąsiedzku, to jednak pyły zbierają się i kurz osiada, przez co ściany są strasznie brudne. Dlatego u nas się np. odkurzało ściany, by je"odświeżyć" że tak to ujmę. Bo cóż mi po czystych oknach, jak na ścianach brud jak cholera?

Może i sama o takie sprzątanie nie dbam za bardzo, ale jednak obiecał mi zanim wyskoczył z tą informacją o kawie, a kawa była ustalona na dzień nieokreślony...

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Ha! Rozpoczęłaś setkę to setkę stawiasz

jiuna stawia
hehehe to moj 13 piatek w tym przypadku nie zadzial- tak zem sie urodzila
ja tyz swiat nie lubie,a szczegolnie calego tego zamieszania przed nimi wiec zadnych porzadkow, gotowania itd...

[kaarooo]

A nie no, ja lubię akurat piec babki, więc zawsze coś tam piekę a okazja, to okazja. No i schaba pieczonego piekę i karczek, mniam

[jiuna]

Napisane przez kaarooo

Ha! Rozpoczęłaś setkę to setkę stawiasz

Napisane przez Alvesta

a ja mam inne ustawienia strony i u mnie jest 75 strona ale jak padło, to padło, jiuna, lecisz

a nie mówiłam dobra.... to pijemy

[d0lcevita]

hejka...wróciłam już z pracki i sobie dokanczam sprzatanko z weekendu ....czyl iteraz to juz z górki

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;26452543]
Dolce, idziesz z maturzystami na imprezke? ale sie kurcze odmladniasz towarzysko
[/QUOTE]

a jak dzis nawet maturzystka wpadła do mnie do pracki pożalić się jak to moja była wychowawczyni (bo chodzi do tego samego LO co ja 11 lat temu )
z ocen 3,4 i 5 chciała jej dac 2
ehhh......czasy się zmieniły, u mnie to zawsze naciągali na maturlane świadectwo
uwielbiam te problemy młodych, ambitnych i na poziomie pt "jakie studia wybrac" a nie, bo są tak dalekie od "czy moje dziecko zrobiło kupkę "

Napisane przez kaarooo

1
o pardon, dupcia...

2
A impreza z młodszymi... hmmm... hmmmmmmmmmmmm....... Baw się dobrze xD

1
no tak już lepiej
2
pobiawie sie ale to dopiero pierwszy weekend po świetach
nie licząc lanego poniedizłąku bo wtedy robię impreze u seibie

Napisane przez LouLou25

Bo z lemurami, to jest tak, ze jesli czujesz, ze lemurem nie jestes, to znaczy, ze musisz byc koala. I na odwrot.

toś mi wytłumaczyła

Napisane przez Alvesta

nie narzekam na moje 65DD\E, przynajmniej proporcjonalne do sylwetki i mieszczą się w dłoni .

moje tez się mieszczą w dłoni ale to zaledwie 6o d/f

Napisane przez Alvesta

a ja mam inne ustawienia strony i u mnie jest 75 strona ale jak padło, to padło, jiuna, lecisz

przybij piątke
to tak jak ja mam tez 75

jak tam Gipssis u Ciebie

[kaarooo]

Kochana, ale teraz to nauczyciel patrzy tak jak u nas, ma 2 ze sprawdzianu, 3 z odpowiedzi i 5 z zeszytu, u nas by powiedziała też, że 2 jej wychodzi

[d0lcevita]

Napisane przez kaarooo

Kochana, ale teraz to nauczyciel patrzy tak jak u nas, ma 2 ze sprawdzianu, 3 z odpowiedzi i 5 z zeszytu, u nas by powiedziała też, że 2 jej wychodzi

a moim zdaniem liczy się to że przez 3 lata LO miala 3 lub 4 ..... bo to w koncu swiadectwo maturlane a nie tylko te ostatnie pół roku wiedzy ...to nie studia kiedy w jeden semestr zakuwa sie, zalicza sie i zapomina

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

no to ja uciekam sie pomeczyc, milego wieczorka, tylko nie piszcie za duzo bo ciezko Was pozniej nadrobic o kondycje czas zadbac

[kaarooo]

Nie no jasne, ale może tamte oceny były np. naciągane?
Co nauczyciel to opinia

Piekę kuraki, chce któraś kąsek? :P

[bridgeta]

dzięki karooo, ale nie przepadam za mięchem.

Co do szkoły - w moim LO było ciężko o dobre oceny, skończyłam szkołę ze średnią jakieś 3,5 :/ Ale jak porównuję że tak powiem wiedzę ogólną, to wymiatam Serio, jak np oglądam z kimś Jeden z dziesięciu to nie ma na mnie mocnych

Dlatego uważam, że oceny szkolne nie są miarodajne.

[kaarooo]

A pewnie że nie są. Właściwie to nawet na studiach też nie były.
Wiedza to nie to samo co inteligencja mądrość czy spryt.
Także...

a propo ocen.. wiecie, synalek szefa mojego Łukasza chodzi po budowie, ma notesik, w notesiku imię i naziwsko każdego pracownika i chodzi codziennie.. i wystawia oceny od 1 do 6, niczym w szkole

[d0lcevita]

Napisane przez kaarooo

1
A pewnie że nie są. Właściwie to nawet na studiach też nie były.
Wiedza to nie to samo co inteligencja mądrość czy spryt.

2

a propo ocen.. wiecie, synalek szefa mojego Łukasza chodzi po budowie, ma notesik, w notesiku imię i naziwsko każdego pracownika i chodzi codziennie.. i wystawia oceny od 1 do 6, niczym w szkole

1
zgadzam się

2
bosh

[kaarooo]

Noo, teraz się śmiejemy, że na wywiadówkę będę szła

A druga sprawa... mamy nową kasjerkę. Wyobraźcie sobie, że ona pracowała już w Biedronce, Realu, Tesco, w Carrefourze i innych sklepach. Doświadczona baba. To wyobraźcie obie, że z całego koszyka, wypełnionego po brzegi zostaje Wam skasowane tylko... ćwiartka z kurczaka.
Nasza nowa koleżanka, nie zważając na czerwone lampki i komunikaty o braku papieru w drukarce kasuje i kasuje i kasuje. Jak kasa się zbuntowała, to wymieniła niby papier (są dwie rolki, jedna ta wydająca paragony, druga ta, która zostawia paragony, na rolkach, do sprawdzenia etc), chodziło o tę drugą rolkę, tę dla nas, ważniejszą. Zablokowała kasę, wydrukowała paragon z jedną pozycją "ćwiartka z kurczaka" i cały koszyk został policzony na jakieś 5 zł... Masakra!
Wiecie, ochrona stwierdziła, że napiszemy notatkę służbową, że koleżanka H. głodzi kasę fiskalną, znęca się nad kasą i oszukuje sklep. A poza tym, jeszcze jeden klient i ta kasa by chyba sama poszła po te rolki

[Alvesta]

Napisane przez kaarooo

Nie no jasne, ale może tamte oceny były np. naciągane?
Co nauczyciel to opinia

Piekę kuraki, chce któraś kąsek? :P

ja uwielbiam miecho, dawaj dawaj

Napisane przez kaarooo

Noo, teraz się śmiejemy, że na wywiadówkę będę szła

A druga sprawa... mamy nową kasjerkę. Wyobraźcie sobie, że ona pracowała już w Biedronce, Realu, Tesco, w Carrefourze i innych sklepach. Doświadczona baba. To wyobraźcie obie, że z całego koszyka, wypełnionego po brzegi zostaje Wam skasowane tylko... ćwiartka z kurczaka.
Nasza nowa koleżanka, nie zważając na czerwone lampki i komunikaty o braku papieru w drukarce kasuje i kasuje i kasuje. Jak kasa się zbuntowała, to wymieniła niby papier (są dwie rolki, jedna ta wydająca paragony, druga ta, która zostawia paragony, na rolkach, do sprawdzenia etc), chodziło o tę drugą rolkę, tę dla nas, ważniejszą. Zablokowała kasę, wydrukowała paragon z jedną pozycją "ćwiartka z kurczaka" i cały koszyk został policzony na jakieś 5 zł... Masakra!
Wiecie, ochrona stwierdziła, że napiszemy notatkę służbową, że koleżanka H. głodzi kasę fiskalną, znęca się nad kasą i oszukuje sklep. A poza tym, jeszcze jeden klient i ta kasa by chyba sama poszła po te rolki

a cóż ona taka średnio kumata... zakręcona czy jak?

[Rilla82]

Witam wieczorową porą. Ależ sobie dałam wycisk na fitnessie, ale czuję się super. (Pewnie jutro będę umierać). Zmykam oglądać dra House'a, miłego!

[LouLou25]

Napisane przez d0lcevita

uwielbiam te problemy młodych, ambitnych i na poziomie pt "jakie studia wybrac" a nie, bo są tak dalekie od "czy moje dziecko zrobiło kupkę "

tez wole takie problemy od: dziecko zrobilo kupke, robie sobie dziecko ew. szukam meza, zbieram na slub i cukier podrozal
z wiekiem chyba jakas regresja nastepuje u niektorych, ambicja i marzenia sie kurcza do wielkosci orzeszka...

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;26460492]
ja tyz swiat nie lubie,a szczegolnie calego tego zamieszania przed nimi wiec zadnych porzadkow, gotowania itd... [/QUOTE]

ja sie potykam i zyje moze niezbyt komfortowo, ale nie jest zle
cos tam jeszcze ogarne i na tym poprzestane, juz wole porzadek z ciuchami zrobic;
a gotowanie, heh, nie wiem jak w tym roku bedzie, ale u nas sie specjalnie nie gotuje na Wielkanoc, cos sie kupi, wyrzuci na stol i tyla, no i jeszcze torta z kremem w tym roku planujemy nabyc zamiast mazurka
ciekawe kto w tym roku sie zglosi do koszyka?

czy Wam tez tak Wizaz szaleje?

Dolce, cos kiedys mowilas, ze Cie duzo rzeczy zapycha. Znasz jakis lekki nawilzacz bez skladnikow zapychajacych?

[kaarooo]

Nie, babeczka wie wszystko lepiej niż inni, a fakt zmiany rolki to zgoła pikuś....

[Alvesta]

Napisane przez LouLou25

a gotowanie, heh, nie wiem jak w tym roku bedzie, ale u nas sie specjalnie nie gotuje na Wielkanoc, cos sie kupi, wyrzuci na stol i tyla, no i jeszcze torta z kremem w tym roku planujemy nabyc zamiast mazurka
ciekawe kto w tym roku sie zglosi do koszyka?

u mnie też się nie szaleje, u teściów większe rozpasanie świąteczne. ja zapodałam temat rodzicom żeby kupili jakieś babki czy keksy, bo ja po świątecznym obżarstwie (mimo wszystko, nawet jak nie jest tego dużo to się siedzi i je) wolę suche ciacho i herbatkę niż ciężkie kremy.

Z koszykiem biega najmłodsze, przynajmniej tutaj spokój od kilku ładnych lat.

Napisane przez LouLou25

czy Wam tez tak Wizaz szaleje?

no właśnie szaleje

Napisane przez Rilla82

Witam wieczorową porą. Ależ sobie dałam wycisk na fitnessie, ale czuję się super. (Pewnie jutro będę umierać). Zmykam oglądać dra House'a, miłego!

Rilla, a gdzie ty mykasz na fitness? gdzieś blisko siebie? bo albo nie pisałaś z której części miasta jesteś albo mi umknęło
ja mam kilka odcinków doktorka, coś się nie mogę zebrać, bo czuję że jak siądę to mnie wciągnie aż nie obejrzę wszystkich

[Rilla82]

Alvesta - tak, koło siebie, ale to chyba druga strona miasta niż ta, w której Ty urzędujesz (Krzyki). Ale bardzo polecam.

[bridgeta]

A ja jakoś nie mogę patrzeć na Housa, strasznie mnie wkurza ten serial i ta postać, w życiu nie dałam rady obejrzeć jednego odcinka.

Na dwójce zaczyna się ciekawy dokument o niemieckich sportsmenkach. Ciekawie się zapowiada.

Ja całe szczęście nie mam problemów z koszyczkami - odkąd są dzieciary w rodzinie mam spokój.

Co do ciast - ja ich nie lubię ani jeść ani piec więc wbijam w to wszystko. Jak u mnie chcą coś jeść to niech sobie pieką Ja i tak jadę na gotowe.

[Alvesta]

Napisane przez Rilla82

Alvesta - tak, koło siebie, ale to chyba druga strona miasta niż ta, w której Ty urzędujesz (Krzyki). Ale bardzo polecam.

o, to faktycznie, ja na Biskupinie

Napisane przez bridgeta

A ja jakoś nie mogę patrzeć na Housa, strasznie mnie wkurza ten serial i ta postać, w życiu nie dałam rady obejrzeć jednego odcinka.

Na dwójce zaczyna się ciekawy dokument o niemieckich sportsmenkach. Ciekawie się zapowiada.

ja uwielbiam House'a

dokument ciekawy nie wiedziałam że one nie były świadome co z nimi robią...

[kaarooo]

Doszłam do wniosku, ze normalny człowiek nie miewa nawet jednej setnej tego, co ja przezyłam i że przynoszę Wam wstyd... Ale jakoś przed Wami to mi się dusza otwiera i sama spowiada...
Vide klub ...

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

ja uwielbiam House'a

Ja oglądam go w sumie z przyzwyczajenia, a wymówkę mam taką, że to celem szlifowania angielskiego

[bridgeta]

Kurde, ja to porąbana jestem.. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy miałam okres... Jak brałam tabsy, to nie musiałam pisać, a że brałam w sumie... chyba z 7-8 lat to teraz jakoś nie mogę się przestawić na liczenie...

No i teraz tak myślę, że nawet nie wiem czy mi się spóźnia
Chyba pójdę jutro test kupić... Serio, stresa złapałam...

[nafnaf]

Napisane przez LouLou25

czy Wam tez tak Wizaz szaleje?

Szaleje, szalony

Napisane przez kaarooo

Doszłam do wniosku, ze normalny człowiek nie miewa nawet jednej setnej tego, co ja przezyłam i że przynoszę Wam wstyd... Ale jakoś przed Wami to mi się dusza otwiera i sama spowiada...
Vide klub ...

No ale chyba jesteśmy tu od tego, żeby się wzajemnie powysłuchiwać i powspierać, nie? Na odległość co prawda, ale razem zawsze raźniej
No i chyba często jest tak, że jakoś łatwiej jest się wyspowiadać przed tymi, których się nie zna osobiście Nie za bardzo mam aktualnie możliwości, żeby nadgonić nowe wpisy w klubie, ale z tego, co zauważyłam - i co jest wg mnie bardzo pozytywne i miłe - dziewczyny w swoich odpowiedziach nie oceniają i nie krytykują, tylko właśnie wspierają Chwała Wam za to A propos, ciekawe, jak tam Gipssis...

[LouLou25]

Napisane przez kaarooo

że przynoszę Wam wstyd...

no co Ty mowisz wstydzic to sie powinny te wszystkie dziwne przypadki na ktore trafilas w zyciu...

Napisane przez nafnaf

No i chyba często jest tak, że jakoś łatwiej jest się wyspowiadać przed tymi, których się nie zna osobiście

ja tam obciachu nie mam i mowie co mi lezy na sercu,
oczywiscie jak kogos lubie, bo ja nie, to nie
a w ogole to o ✂✂✂✂✂✂✂ach gadac nie lubie, wole powazniejsze tematy, bardziej 'problemowe'

mam nadzieje, ze sie jednak kiedys, gdzies spotkamy

o juz ziewa mi sie, slodkich i do jutra