Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka ;)

[Connff]

Fubizka, ja też nigdy takiego nie miałam . Ironia losu, bo nawet jak byłam nastolatką właśnie tacy mi się podobali. Potwierdza to tylko teorię, że wygląd nie jest najważniejszy. Acha, no i ten co teraz jest na horyzoncie też nie za bardzo w takim typie... Tyle że brodę ma przynajmniej .

[OtTakaJa]

Ja nie mogę jeszcze być mamusią

[kimi1000]

Napisane przez OtTakaJa

Ja nie mogę jeszcze być mamusią

No wiesz, idziesz do apteki, kupujesz i masz pewność.

[OtTakaJa]

Napisane przez kimi1000

No wiesz, idziesz do apteki, kupujesz i masz pewność.

Za wcześnie.

[kimi1000]

Napisane przez elvegirl

Zdecydowanie wolę jak mi sylwetkę rzeźbi woda, rowerowe klimaty mi nie podpasowały.

Ja uwielbiam rower właśnie za sposób w jakirzeźbi pośladki. Jak miałam lat i jeżdziłam prawie codziń miałam mega odstający tyłek.

Tak w ogóle to straciłam juz kg, chociaz po wczorajszym grilu, to już chyba nie tyle.
Od piwa jeszcze mi szumi, a wypiłam tylko i to niecałe.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Za wcześnie.

Jakie miałas dni?
Zresztą taka diagnowa przez neta, to jak wróżenie ze szklanej kuli.
Moja znajoma ostatnio panikowała, przekonana, że wpadła, okres jej sie spóźniał. I co, lipa.

[OtTakaJa]

Napisane przez kimi1000

Jakie miałas dni?
Zresztą taka diagnowa przez neta, to jak wróżenie ze szklanej kuli.
Moja znajoma ostatnio panikowała, przekonana, że wpadła, okres jej sie spóźniał. I co, lipa.

Jak na razie nie panikuję. Dni płodne a jakże. Okres od stycznia mam jak w zegarku co do dnia. A tu wczoraj zonk, jakiś tydzień po owulacji dostałam dziwne plamienie. Ale spokojnie, w ciążę się tak łatwo nie zachodzi. Chyba.

[Fubizka]

Napisane przez kimi1000

Moja znajoma ostatnio panikowała, przekonana, że wpadła, okres jej sie spóźniał. I co, lipa.

Na tym wątku już prawie wszystkie miały panikę w tamtym miesiącu Patrzcie - tagi

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...92-aaaaaa.jpeg

PS. Czy tylko u mnie wcięło ten przycisk od wstawiania obrazków?

[kimi1000]

Napisane przez Fubizka

Na tym wątku już prawie wszystkie miały panikę w tamtym miesiącu Patrzcie - tagi

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...92-aaaaaa.jpeg

PS. Czy tylko u mnie wcięło ten przycisk od wstawiania obrazków?

O mamusiu, ja chcę tą szafę. Może nie wszystkie, ale parę szpilek i sandałków by sie przydało. Kupiłam ostanio świetne szpilki. Zjeździłam za nimi pół Śląska.

Nie wstawiam obrazków, więc nawet nei zauważyłam.

[Malla]

Napisane przez Fubizka

Na tym wątku już prawie wszystkie miały panikę w tamtym miesiącu Patrzcie - tagi

OtTakaJa - masz plamienie w tydzień po owulacji i już panikujesz, że to ciąża? Kobietoooooo

[elvegirl]

Jeszcze trochę i z tych z możliwością będę jedyna, która żyje bez stresu ciążowego

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez kimi1000

O mamusiu, ja chcę tą szafę.

Ja też, ale nie na szpilki

[OtTakaJa]

Napisane przez Malla

OtTakaJa - masz plamienie w tydzień po owulacji i już panikujesz, że to ciąża? Kobietoooooo

Nie panikuję. Przeżywam

[Fubizka]

A ja czuję, że jeszcze kilka ciepłych dni i będę mogła założyć moje szpileczki, które dawno temu Wam pokazywałam na rozstaniowym!

[OtTakaJa]

Malla Ty szalona jesteś

[magdalenabellacoza]

Była któraś z Was w sytuacji, gdzie ma się dwie koleżanki, a jedna dostaje wysypki na drugą? I nie chce mieć styczności z tą drugą? A ta 'druga' o tym nawet nie wie?
Niby rozumiem tę alergię, bo ta druga zaczęła się do mnie odzywać, gdy zerwał z nią chłopak () i tą pierwszą to denerwuje, ale niestety mam za dobre serduszko i nie potrafię jej olać. Ale chciałabym się spotykać z obiema, a nie wybierać albo robić rozkład, z którą spędzać czas...
Przepraszam, że Wam tu truję, ale ta sytuacja mnie irytuje niesamowicie

[martuska2o]

Przepłakałam pół nocy i nie wyglądam. Masakra.

[Malla]

magdalenabellacoza - moje 2 przyjaciółki się pożarły, rozwaliło to naszą licealną paczkę

martuska2o - co się stało?

[martuska2o]

Malla:
A szkoda słów.. myślałam, że już tak świetnie się 3mam. Spotkałam dup.ka i rozum zrobił sobie przerwę.
Wyglądam i czuję się koszmarnie.
Do tego na piątkowej imprezie miałam okazję bliżej poznać pana z siłowni i szkoda gadać.
Zaczynam się zastanawiać czy zawsze muszę trafiać na jakiś popaprańców. Jak nie niedojrzały, chory psychicznie to alwaro od 7 boleści

[mrytka]

Uff ja na szczęście nie mam możliwości i ta panika ciążowa mnie omija
Ale żeby nie żyć za spokojnie, to panikuje jak cholera przed maturą ustną z polskiego Mimo, że uczę się na nią całkiem sporo, umiem wszystko powiedzieć, doczytuję ważne informacje o tych moich utworach, to mam wrażenie, że nie zdam
I jestem zła, że mam ją tak późno, bo o wiele bardziej chciałabym wstać rano i mieć to jak najszybciej z głowy, a nie po południu dopiero

[lily92920]

Napisane przez elvegirl

No i takie podejście Cię kiedyś zgubi

Napisane przez Malla

Czemu?

Bo miałam już milion razy zapalenie jajnika i babka mi powiedziała, że bardzo możliwe, że mam już zrosty...

Napisane przez Connff

A, bo widzicie, my się nie zrozumiałyśmy odnośnie wąsów. Taki zarost jaki ma Depp na zdjęciu (swoją drogą Deppa też bardzo lubię, ale troszkę za delikatny jest dla mnie) to dla mnie BRODA - z wąsami, ale broda. Wolę zresztą właśnie taką pełną brodę niż samą brodę bez wąsów. A wąsy dla mnie to sam zarost pod nosem, no wiecie .

No tak, takie brodo-wąsy są jeszcze ok, ale np. takie wąsy jak u Adama Małysza są fee!
Wąsy – tłusty nawis pod nosem. Wąs może być obcięty, co daje wrażenie łysego wara. Mogą je posiadać osobniki męskie oraz stare babcie (purty), które nie dosięgają ręką do wąsa i nie mogą go golić.


Jesli już mowa o włosach, wąsach i brodach, to co powiecie na inne zarośniete miejsa u facetów? Lubicie? Ja uwielbiam tzw. ścieżke miłości! I ogólnie to nie lubie jak faceci golą co innego niż buzie. Mój kolega goli pachy. Dla mnie to jakieś takie niemęskie!

Napisane przez Connff

Fubizka, ja też nigdy takiego nie miałam . Ironia losu, bo nawet jak byłam nastolatką właśnie tacy mi się podobali. Potwierdza to tylko teorię, że wygląd nie jest najważniejszy. Acha, no i ten co teraz jest na horyzoncie też nie za bardzo w takim typie... Tyle że brodę ma przynajmniej .

Ale metal też jest w zupełnie w innym typie niż Wam pokazałam. Jest zupełnie inny niż eks, a mimo to mnie kręci. Facet musi mi wpaść w oko, no cóż... Tak jak szpile - pomimo tego, że ich nie nosze, to niektóre mi sie mega podobają! Tak samo z facetami różnych typów urody!

Napisane przez Fubizka

A ja czuję, że jeszcze kilka ciepłych dni i będę mogła założyć moje szpileczki, które dawno temu Wam pokazywałam na rozstaniowym!

Napisane przez martuska2o

Malla:
A szkoda słów.. myślałam, że już tak świetnie się 3mam. Spotkałam dup.ka i rozum zrobił sobie przerwę.
Wyglądam i czuję się koszmarnie.
Do tego na piątkowej imprezie miałam okazję bliżej poznać pana z siłowni i szkoda gadać.
Zaczynam się zastanawiać czy zawsze muszę trafiać na jakiś popaprańców. Jak nie niedojrzały, chory psychicznie to alwaro od 7 boleści

Jesteś taka ładną kobietą, napewno jeszcze poznasz swojego księcia...

Napisane przez mrytka

Uff ja na szczęście nie mam możliwości i ta panika ciążowa mnie omija
Ale żeby nie żyć za spokojnie, to panikuje jak cholera przed maturą ustną z polskiego Mimo, że uczę się na nią całkiem sporo, umiem wszystko powiedzieć, doczytuję ważne informacje o tych moich utworach, to mam wrażenie, że nie zdam
I jestem zła, że mam ją tak późno, bo o wiele bardziej chciałabym wstać rano i mieć to jak najszybciej z głowy, a nie po południu dopiero

Ogarniesz! Jak ja zdałam, to Ty też zdasz! Nic nie ryj!

[martuska2o]

Napisane przez lily92920

Jesteś taka ładną kobietą, napewno jeszcze poznasz swojego księcia...

Taaaaaaaaaaaaaaaa, i jedno i drugie TAAAAAAAAAAA.


A pachy wolę ogolone

[lily92920]

Napisane przez martuska2o

Taaaaaaaaaaaaaaaa, i jedno i drugie TAAAAAAAAAAA.

No tak! Nie pier*ol!

[Malla]

Martuś - rozmawiałaś z nim czy tylko się widzieliście?

Mrytka - przykro mi, ale zdasz na maxa

[Connff]

Napisane przez lily92920

Bo miałam już milion razy zapalenie jajnika i babka mi powiedziała, że bardzo możliwe, że mam już zrosty...

Jesli już mowa o włosach, wąsach i brodach, to co powiecie na inne zarośniete miejsa u facetów? Lubicie? Ja uwielbiam tzw. ścieżke miłości! I ogólnie to nie lubie jak faceci golą co innego niż buzie. Mój kolega goli pachy. Dla mnie to jakieś takie niemęskie!




Ale metal też jest w zupełnie w innym typie niż Wam pokazałam. Jest zupełnie inny niż eks, a mimo to mnie kręci. Facet musi mi wpaść w oko, no cóż... Tak jak szpile - pomimo tego, że ich nie nosze, to niektóre mi sie mega podobają! Tak samo z facetami różnych typów urody!

Uu, biedna Ty - oddam Ci moje, do tej pory działają bez zarzutu, a jak na razie nie mam zamiaru ich używać .

Ach, włosy u facetów - toż to mój ulubiony temat! Jak łatwo się domyśleć po moich faworytach lubię włosy bardzo . Uwielbiam brunetów, z gęstymi włosami obowiązkowo. Owłosiona klatka piersiowa - cudownie! Ręce, nogi, brzuch - to chyba nie muszę się wypowiadać, bo wiadomo. Dopuszczam przycinanie włosów pod pachami z racji na higienę. O, i jeszcze - tylko się nie śmiejcie - mam wielką słabość do owłosionych, kwadratowych, silnych dłoni.

Jedyne, czego absolutnie nie toleruję i nawet troszkę mnie brzydzi, to owłosiony tył. Włosy na plecach, co gorsza sterczące zza koszulki... Brrr... A teraz jak na złość po eksie, który był praktycznie łysy poza nogami i ścieżką na brzuchu pojawiają się sami faceci z pięknymi włosami na klacie i... plecach . Załamka .

Mi się trochę typ zmienił przez lata. Kiedyś miałam świra na punkcie długich, czarnych włosów (eks ma przepiękne w dalszym ciągu, no ale to przecież element wizerunku scenicznego ). Od paru lat przeszło na brodę, a już ostatnio zaczęli mi się podobać faceci z ciemnym zarostem i w okularach (o co chodzi?! ).

[Fubizka]

Mi się też podobają faceci z pełnym owłosieniem, ale bez przesady, na plecach też mnie brzydzi. Zapowiedziałam swojemu, że jak mu na plecach wyrosną, to czeka go wosk

Czy zna ktoś jakiś skuteczny sposób na odwyk od wyciskania? Potrafię się w ten sposób doprowadzić do mega ciężkiego stanu policzków (o dziwo z wiekiem w strefie T przestały mi wyskakiwać)

[martuska2o]

Napisane przez Malla

Martuś - rozmawiałaś z nim czy tylko się widzieliście?

Mrytka - przykro mi, ale zdasz na maxa

Niestety rozmawialiśmy. Sama żem sobie winna.

[Malla]

Martuśka - i jak przebiegła rozmowa?

[mrytka]

Napisane przez lily92920

Ogarniesz! Jak ja zdałam, to Ty też zdasz! Nic nie ryj!

Napisane przez Malla

Mrytka - przykro mi, ale zdasz na maxa

Koło 16 się zamelduję z relacją (oby pozytywną)

[lily92920]

Napisane przez Connff

Ach, włosy u facetów - toż to mój ulubiony temat! Jak łatwo się domyśleć po moich faworytach lubię włosy bardzo . Uwielbiam brunetów, z gęstymi włosami obowiązkowo. Owłosiona klatka piersiowa - cudownie! Ręce, nogi, brzuch - to chyba nie muszę się wypowiadać, bo wiadomo. Dopuszczam przycinanie włosów pod pachami z racji na higienę. O, i jeszcze - tylko się nie śmiejcie - mam wielką słabość do owłosionych, kwadratowych, silnych dłoni.

Jedyne, czego absolutnie nie toleruję i nawet troszkę mnie brzydzi, to owłosiony tył. Włosy na plecach, co gorsza sterczące zza koszulki... Brrr... A teraz jak na złość po eksie, który był praktycznie łysy poza nogami i ścieżką na brzuchu pojawiają się sami faceci z pięknymi włosami na klacie i... plecach . Załamka .

Ja właśnie nie lubie owłosionych klat, takie dywany mi nie pasują, o plecach nie wspomne, nienawidze tego. Za to kocham mechate pupy! O rękach, nogach nie wspomne - muszą być! No i nie lubie jak facet jest TAM wytegowany Musi mieć futro! No bo jaaak?!


Metal właśnie ma długie włosy, takie za ramiona! Wcześniej mi sie nie podobali faceci z aż tak długim włosiem, jednak teraz zaczęłam na nich zwracać większą uwagę!

Napisane przez Fubizka

Czy zna ktoś jakiś skuteczny sposób na odwyk od wyciskania? Potrafię się w ten sposób doprowadzić do mega ciężkiego stanu policzków (o dziwo z wiekiem w strefie T przestały mi wyskakiwać)

Jest na wizazu wątek odwykowy!

[Connff]

Napisane przez Fubizka

Mi się też podobają faceci z pełnym owłosieniem, ale bez przesady, na plecach też mnie brzydzi. Zapowiedziałam swojemu, że jak mu na plecach wyrosną, to czeka go wosk

Czy zna ktoś jakiś skuteczny sposób na odwyk od wyciskania? Potrafię się w ten sposób doprowadzić do mega ciężkiego stanu policzków (o dziwo z wiekiem w strefie T przestały mi wyskakiwać)

To chyba (?) zazdroszczę, bo ja właśnie ze strefą T się męczę, na policzkach nigdy nic mi nie wyskakiwało. A od początku roku, od kiedy odstawiłam tabletki to jest masakra jakaś. Zawsze miałam całkiem ładną cerę, raz na jakiś czas jakiś mi coś wyskoczyło (ale porządne za to ), a teraz... szkoda gadać. Już i tak trochę się uspokoiło, ale jednak tęsknię sobie do tabletek :/.

Ja nie wyciskam, tylko się drapię. Też do niczego, zwłaszcza że robię to zupełnie nieświadomie, np. uczę się i... drapię . Koszmar.

Napisane przez mrytka

Koło 16 się zamelduję z relacją (oby pozytywną)

Oczywiście, że pozytywną, nie wymyślaj głupot .

Napisane przez lily92920

Ja właśnie nie lubie owłosionych klat, takie dywany mi nie pasują, o plecach nie wspomne, nienawidze tego. Za to kocham mechate pupy! O rękach, nogach nie wspomne - muszą być! No i nie lubie jak facet jest TAM wytegowany Musi mieć futro! No bo jaaak?!


Metal właśnie ma długie włosy, takie za ramiona! Wcześniej mi sie nie podobali faceci z aż tak długim włosiem, jednak teraz zaczęłam na nich zwracać większą uwagę!

Eks ma cudowne włosy do połowy pleców. Znajomi się śmiali, że my to wszystko mamy na opak w związku (bo ja noszę dość krótkie włosy, w porywach do ramion - w dłuższych wyglądam koszmarnie ).

[elvegirl]

Mrytka - będzie dobrze i nie pitolić mi tu




Męskie owłosienie - uwielbiam Mam nawet o tyle problem, że niewielu facetów z klatami bez włosów jest w stanie wzbudzić we mnie zachwyt, hyhy.
Na plecach - pojedyńcze mogą być, skubanie pęsetą to też ciekawa gra wstępna
Na głowie - nie mam konkretnych upodobań
Pod pachami - a to już kwestia gustu i higieny, byle nie wystawały z t-shirta