|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2011-06-06, 12:49 | #631 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
14go czerwca jadę na pierwszą wizyte (konsultacje) do szpitala do Krakowa. Czy mogę mieć pewność, że nie zatrzymają mnie tam? Byłam już w czterech szpitalach ale zawsze szłam ze skierowaniem i wiaomo, że mnie zatrzymywali na leczenie. A jeśli jestem umówiona na konsultacje to jak sprawa wygląda?
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
2011-06-06, 15:04 | #632 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
cześć dziewczyny.
co tam? piszę, gdyż nie wiem już- dlaczego nie mam okresu- wagę mam w normie, jem wszystko, a okresu nie widać i nie słychać lekarze, mówią, że w końcu zaskoczy. ale ile można czekać. czuję się ok, ale martwi mnie fakt, gdyż od lipca chciałabym się starać o dziecko do wesela zostało półtora miesiąca ogólnie dostałam prace od 1 lipca zaczynam. i tak poza tym wszystko ok.
__________________
Świat nie jest taki zły Turcja Alanya- 2007 Tunezja Sousse- 2008 Egipt Hurghada- 2009 Turcja Marmaris- 2010 Grecja Rodos Egipt Sharm el sheikh- 2011 Izrael Jerozolima i Betlejem Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012 Grecja Kreta 2013- ? |
2011-06-06, 15:52 | #633 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 370
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Ja również idę do pracy od lipca, to będzie moja pierwsza .
mpati86 - skoro lekarze uważają, że w końcu okres przyjdzie, to chyba nie pozostaje nic innego jak ich posłuchać . Bądź dobrej myśli |
2011-06-06, 18:21 | #634 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 129
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
|
|
2011-06-07, 14:08 | #635 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cześć dziewczyny
Chwalę się, piękna pogoda, kiełbaski, ognisko na plaży (choć wiem że nie można), mój psiak Candy wzięty ze schroniska 2 miesiące temu zazdrośćcie mi morza edit : aaaaa i mam zamiar wakacje spędzić tak :
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj Edytowane przez nicka01 Czas edycji: 2011-06-07 o 14:11 |
2011-06-07, 15:40 | #636 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Udanych wakacji
|
2011-06-07, 16:25 | #637 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
ojjj ja tez mam podobne plany na wakacje zazdroszczę Nicka, zazdroszczę, ale juz niedługo sama będę się wylegiwać nad morzem
|
2011-06-07, 16:37 | #638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Powiało optymizmem u Was.Fajnie.
U mnie niestety tylko pesymizm ostatnio. Znowu sie cofam. Znowu zle robie. Nie radze sobie z niczym,wszystko mi sie wali. Jest mi tak strasznie smutno. Czuje w srodku pustke,wypalenie i brak siły do czegokolwiek. Nawet nie wiem po co to pisze
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
2011-06-07, 18:58 | #639 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
Stanie w miejscu niczego nie zmienia. Ja też jestem chora, nie mówię, że przestałam rzygać, głodzić się czy coś tam innego. Odchudzaj się, głódź się, tnij etc, ale nie trać życia. Masz tylko jedno. Tyle imprez Cię już pewnie omineło... Słuchaj, może to zbyt śmiała propozycja jak na wizaz, ale w tym momencie zapraszam Cię do mnie do Koszalina. Od jutra będę iunstruktorką jazdy konnej w nad morskiej stadninie, gwarantuje darmowy nocleg, darmową jazde konną i mega le to mega imprezy. Odezwij się na prv jeżeli masz ochotę mnie odwiedzić.
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
2011-06-07, 19:01 | #640 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
nie wiem jak zareagować i odebrać to zdanie
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
2011-06-07, 20:16 | #641 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
2011-06-07, 20:24 | #642 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 14
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
ja tkwię w błędnym kole. już od pół roku... ;/
|
2011-06-07, 20:40 | #643 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
Ja piernicze, kobieto - nie wiem nawet jak skomentować to co napisałaś, taką to ma moc rażenia. Rozumiem że Ty nie tracisz życia, tylko jak powieje nudą to hajda za żyletkę i tniesz sobie łowickie wzorki na rękach ?! ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Atenida - mieszkasz w Lublinie, który stoi pod szyldem najprężniejszej psychologii klinicznej w kraju i ma jednego z najlepszych psychologów specjalizujących się w leczeniu zaburzeń odżywiania, jakim jest dr.Kopacz (nie robię reklamy, zwłaszcza po tym jak u niego sesja zaliczeniowa wyglądała :P po prostu doceniam kwalifikacje). Na Abramowicach z kolei masz całą grupę wsparcia, gdzie można przychodzić z zewnątrz, nikt Cię tam nie pojmie i nie zamknie w szpitalu z miejsca - możesz iść. Mogłabym też podać parę miejsc i nazwisk, ale to by już zahaczało o reklamę, to wolałabym priv. Tak więc nic tylko korzystać. |
|
2011-06-08, 07:27 | #644 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
Cytat:
Proste. ---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ---------- Idź na spacer. To chyba możesz zrobić ?
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
||
2011-06-08, 07:44 | #645 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
-mogą się skończyć podcięciem sobie żył trwałymi bliznami, oszpeceniem, wdarciem się zakażenia lub przymusowym pobytem w szpitalu psychiatrycznym ze względu na zagrożenie samouszkodzeniem lub odebraniem sobie życia w przypadku cięcia się, -głodzenie się może ją doprowadzić do śmierci lub wyniszczenia organizmu lub, jak wyżej, przymusowym pobytem w szpitalu psychiatrycznym ze względu na zagrożenie życia, -wymioty wyniszczą jej organizm i wyczyszczą portfel ?! Nie naginaj sobie stwierdzenia, że ważniejsze od objawów jest leczenie powodu. Jest ważniejsze ale nie wtedy, kiedy objawy mogą spowodować, że na kolejne spotkanie terapeutyczne badana nie przyjdzie, bo po prostu umrze w wyniku powikłań po "tylko objawach" |
|
2011-06-08, 08:54 | #646 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
Myślisz że chory o tym nie wie ? Cytat:
http://forum.glodne.pl/przeczytaj-za...sz-vt2813.html Anoreksja czy bulimia to nie udar mózgu ani zawał. Dzień, tydzień ... miesiąc nawet czekania nie zrobi najpewniej żadnej różnicy * * pomijając ekstremalne przypadki stojące nad grobem z powodu skrajnego wyniszczenia organizmu - ale to się raczej rzuca w oczy i ciężko to z czymkolwiek pomylić. (tym zajmuje się szpital) Nie wiem czy Ty rozumiesz co ja mam na myśli - c Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że jedzenie nie jest problemem? Celem nie jest pozbycie się objawów, ale pozbycie się problemu, przez który są one Ci potrzebne. Nie masz pracować nad tym, żeby jeść normalnie, tylko nad tymi aspektami swojego życia, które uniemożliwiają Ci normalne jedzenie. Nie powinnaś unikać czegokolwiek, ani wyrzucać czegoś ze swojego jadłospisu- nie tędy droga. Jak terapia zacznie przynosić efekty, to nawet nie zauważysz, kiedy Twój sposób odżywiania się wyprostuje. Teraz natomiast możesz popracować nad myśleniem o jedzeniu, spróbować zamienić objawy czy obsesyjne myślenie na inne czynności: wyjść na spacer, obejrzeć serial, spotkać się z kimś. Ale nic na siłę. Objawy są Ci do czegoś potrzebne, nie próbuj z nimi walczyć., nie koncentruj się na nich, nie koncentruj się na jedzeniu w ogóle. Niech to sobie będzie gdzieś obok Ciebie. Objawy ed nie pojawiają się znikąd. Są zazwyczaj potrzebne, kiedy przerasta nas jakiś problem, kiedy nie umiemy sobie poradzić z codziennością, albo zdarzeniem, z którym trudno się pogodzić. Właśnie po to w leczeniu ed jest potrzebna psychoterapia- żeby dojść do tego, co stanowi Twój problem, przegadać go i rozwiązać, a potem znaleźć nowy sposób na radzenie sobie z innymi problemami, które w życiu są nieuniknione. Nie staraj się robić nic na siłę i pozwól sobie na małe kroki. Nie da się w tydzień czy miesiąc przeorganizować całe swoje życie, zmienić przyzwyczajeń. Jeszcze nie raz poczujesz, jakie [złudne] poczucie bezpieczeństwa daje Ci choroba i że nie do końca chcesz się z nią rozstać. Wielokrotnie poczujesz się zmęczona tym, że tyle godzin terapii nie przynosi tak szybko rezultatów. Musisz być na to przygotowana, musisz o tym wiedzieć teraz, kiedy jesteś na początku swojej nowej drogi. Bo ta droga wcale nie jest taka łatwa i przyjemna, a na jej końcu wcale nie stoi szczęście, tylko szara rzeczywistość, z którą będziesz już umiała się zmierzyć. Zamiast się zastanawiać co działa nie tak jak trzeba i dlaczego, zastanawiam się jak to powinno być i co zrobić żeby tak właśnie było. Albo z innej beczki. Natura nie znosi próżni, mówi stare przysłowie. Nie da się zrezygnować ze sposobu na kanalizowanie emocji czy choćby zabijania nudy, i nie zaproponować sobie niczego w zamian. No nie da się. Więc moim skromnym zdaniem, to najlepiej zacząć trenować normalne życie. Podglądać, pytać - masz fajnie bo zawsze możesz spytać nas, próbować. Po jakimś czasie sama zobaczysz, że stanowczo lepiej jest skupić się nad rozwiązaniem problemu co się urodził w pracy bo o czymś zapomniałaś, niż lecieć do lodówki. Bo jest szansa że coś wymyślisz, i będą realne efekty. I że lepiej jak się cieszysz z życia to iść i się spotkać ze znajomymi, i turlać ze śmiechu cały wieczór. A jak się nudzisz (i nie możesz iść spać, bo jesteś w pracy) to z pewnością możesz zgromadzić masę mniej lub bardziej użytecznej wiedzy, którą potem w wolnej chwili wykorzystasz Zaburzenia mają być. Jesteś chora i masz się leczyć, a w trakcie leczenia jedzenie będzie szalało Ci nad głową i pod nogami, ale Ty jak woda - opłyniesz je. Weźmiesz w siebie wszystko co stanie Ci na drodze - wody nie da się zatrzymać. Chcesz mojej rady - jeśli się objadłaś to idź na spacer, jeśli się nie objadłaś to też idź na spacer. Żyj, bo skupiając się na chorobię sprawiasz, że jesteś tylko chora. Bądź żywa Kup sobie kwiatka i patrz jak rośnie albo maluj obrazki - nie umiesz? Naucz się. To jest TWOJE życie. Tu i teraz, będzie takie jakie sobie zrobisz. Kto ma być zadowolony z Twojego życia? Ja? Zacznij pracować na swoje całkiem zwyczajne i fajne dla Ciebie życie. Tylko Ty możesz to zrobić, bo TY rządzisz.
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj Edytowane przez nicka01 Czas edycji: 2011-06-08 o 09:03 |
||
2011-06-08, 10:06 | #647 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
zmieniając temat : do dziewczyn z Warszawy:
czy któraś z Was leczyła się u dr Marty Noryśkiewicz bądź leczyła się w szpitalu na ul. Dolnej 42? zbieram opinie.. btw Nicka- ja bym chętnie skorzystała z Twojego zaproszenia jest meeega kuszące
__________________
ćwiczę zdrowo się odżywiam dbam o siebie i swoich bliskich ZJEDZ TĘ ŻABĘ ! Edytowane przez polny mak Czas edycji: 2011-06-08 o 10:08 |
2011-06-08, 13:22 | #648 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
|
2011-06-08, 14:33 | #649 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Nicka - Ty swoje, a ja swoje.
To fajnie że wiesz, że nie leczy się diety, tylko to co do niej doprowadziło. A teraz skup się jeszcze raz na fakcie, że trupa ciężko się terapeutyzuje, więc nie zaleca się cięcia i głodzenia w trakcie terapii. Gwoli ścisłości - zaradza się objawom, które znikną dopiero po zaleczeniu problemu, tak aby nie doprowadziły pacjenta do przedwczesnego zgonu. Wiesz.. radzi się mu nie ciąć, czasami zamyka w szpitalu, żeby mieć na niego oko, gdyby jednak ktoś doradził mu nie przejmować się tym, że ma BMI niskie i się dalej głodzi, zapisuje się leki hamujące lub pobudzające apetyt, uczy technik relaksacji kiedy przyjdzie ochota na robienie sobie krzywdy by zniwelować napięcie.. Takie rzeczy. Jeśli nadal masz jakieś "ale" co do takiego myślenia, to poproszę inne dziewczyny o pomoc, bo ja Ci tego widać racjonalnie nie wytłumaczę. |
2011-06-08, 14:57 | #650 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
|
|
2011-06-09, 15:42 | #651 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
to korzystając z okazji zapytam.
jak sobie z tymi objawami radzić, jak je łagodzić nie popadając w kolejne? chodzi mi o złapanie równowagi między 'dietą odchudzającą' a przejedzeniem, bo ostatnio to wygląda tak, że jeśli jem to jem ładnie dietetycznie, ekologicznie (ortorektycznie?) a jeśli nie mam zajęcia/nie wiem co chce zjeść a jestem głodna/ nie jestem głodna ale przyszedł czas/ nie mam tego co chce zjeść to hulaj dusza jutra nie ma... nie żebym przesadzała ale każda próba odpuszczenia sobie choć troszkę konczy się gastrycznym fiaskiem, a mnie 'już od tego głowa pęka' mam mobilizować wolną wolę do tego (taaaaaak zaczelam chodzic na terapie ale zanim przejde przez wszystkie problemy to muszę zdobić trochę siły by się z nimi uporać!) czy czymś się zająć, a jeśli czymś to czym? Co mogę robić by nie czuć wyrzutów, ze trace czas?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
2011-06-10, 11:19 | #652 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
hmmm.....
a ja nie myślę o sobie w kategoriach chora, nie chora, zdrowa, zaburzona itp. uważam, że jestem całkiem normalna osobą, choć mam swoje obsesyjki, ale uważam, że każdy coś tam ma- w tym osoby, które nigdy nie miały problemu z ed. znam np. chłopaka, który nie je masła od zawsze- brzydzi się go- tak mówi; albo koleżanka, która nie wyjdzie na dwór nie wymalowana nawet tylko wstawić do garażu auto itp; znam też dziewczynę, która jest wręcz uzależniona od błyszczyka do ust; znam panią; która od lat nie je kolacji. i oni nawet nie myślą, że są dziwni, inni, zaburzeni. i a też nie zwracam uwagi na objawy- choć czasami męczą- to, że nie zjem nic po 20stej, bo nie umiem- trudno; to; że muszę poćwiczyć- trudno. póki co tak mam. uważam, że życie samo pewne rzeczy zweryfikuje. np. weżmy przykład- przyjmijmy, że wstaje o 5 by poćwiczyć do godziny 7. i choćby nie wiadomo co- codziennie ćwiczę. no tak ale mieszkam sama. a jak zamieszkam z mężem, wyobrażacie sobie żebym kogos budziła nad ranem; albo idę na 7 do pracy wracam o 16 stej i mam małe dziecko w domu, które chce mamy, które muszę ubrać, wykapać, nakarmic, oprać, przewinąć, iść na spacer; nakarmić. ponadto zakupy domowe, sprzątanie, opłacić rachunki, poprasować, przygotować obiad na drugi dzień, przygotować się do pracy, być matka i żona i hmmm.......... będę miała jeszcze czas na 2 godz. ćwiczeń, masażer, zabiegi wyszczuplające, masaże- i tak każdego dnia. będzie mnie stać na mleko sojowe za 15 zł i ryby codziennie, albo orzechy i wszystko w najlepszym gatunku. hmmm..... wątpie. boję się tego jak to wszystko będzie- ale wiem, ze zycie samo napisało nam scenariusz i ja jestem szczęśliwa mimo wszystko. objawy objawami, życie życiem. dziewczyny nie ważne- ja dam radę. tylko niech okres sie pojawi, bo tym sie martwie najbardziej.
__________________
Świat nie jest taki zły Turcja Alanya- 2007 Tunezja Sousse- 2008 Egipt Hurghada- 2009 Turcja Marmaris- 2010 Grecja Rodos Egipt Sharm el sheikh- 2011 Izrael Jerozolima i Betlejem Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012 Grecja Kreta 2013- ? |
2011-06-10, 13:22 | #653 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 572
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
|
|
2011-06-10, 16:04 | #654 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cześć dziewczyny.
właśnie zobaczyłam ten wątek i natknęło mnie ,aby napisać tu. Cóż,ile ja bym dała,aby znowu być dawną osobą,która w żaden sposób nie myślała o jedzeniu,aczkolwiek nie lubiłam swojej figury,ale nie przejmowalam się też w żaden sposob,bo duzo osob mowilo mi ze jestem szczupła.ale ja jak to ja,musiałam sie odchudzac... no i poszło mi na psychikę.Juz jestem od 2 miesiecy po odchudzaniu,staram sie normalnie zyc ,jesc,ale nadal czuje blokade.Za 2.5 tygodnia jestem umówiona z psychologiem,rodzice moi wiedzą co mi jest,nie moglam dusic tego w sobie,bo juz nie dawalam rady z tym sama.myslalam o jedzeniu,ciagle mysle,aczykolwiek wydaje mi się,że nieco mniej.Może to jest kwestia czasu? Nie wiem przez odchudzanie wpadalam w bulimie,ale gdy od razu kolezanka powiedziala mi ,ze moge to meic,zaczelam czytac i sie przestraszylam,rzucilam odchudzanie. Ale do tej pory mam ochotę na wszystko dosłownie z jedzenia.Przeszkadza mi to okropnie,do tej pory czuję blokadę np. nie pic herbaty w czasie posilku bo słabiej sie trawi,wiem,ze to głupie,ale mam taka jeszcze.Czasami pije,ale rzadko.Jem czarny chleb zazwyczaj,ale i biały...no i reszte nawyków zwiazanych z odchudzaniem porzucilam i ciesze sie.Moze jak mowilam potrzebuje czasu? Nie wiem,mam nadzieje,ze wyjde z tego z psychologiem,ale czasami mysle sobie,ze nadal bede miala na wszystko ochote,bede zwracala uwage na jedzenie,bede myslala o jedzeniu.Nie chce tak myslec,ale po prostu boje sie ze z tym psycholog mi nie pomoze. WIem,ze jeszcze nie powinnam tak gadac,b ojeszcze nei byłam,ale ja nei chce wracac juz,nei chce ciagle,aby moje myslenie dotyczylo jedzenia,juz wolalabym myslec non stop o chłopaku jakimś,bo to o wiele przyjemniejsze W sumie mogę stwierdzić,ze od poczatku zmienilo sie troche ,bo mniej mysle o jedzeniu,staram sie juz tak nie ograniczac,ale boje sie,ze przez ta moja ochote na wszystko,MOGŁABYM ZJESC CAŁĄ LODÓWKĘ.mam takie mysli,przez to. ale nie objadam sie... ale czy mi no minie? Boję się okropnie . Czasami nie wiem czy ja odczuwam chęc zjedzenia,czy to głod fizyczny,nie wiem. Chcę wierzyć,ze minie mi to w zupełności. Moze ktoś był w podobnym przypadku i moze powiedziec,ze mu to minęło??? ehhm,wszystko zrobilabym teraz aby nie powracac do odchudzania. tym bardziej,ze gruba nie bylam. |
2011-06-11, 13:38 | #655 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Dla dorosłych... Tak mi się wydaje... (we wrześniu skończę 22lata)
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" Edytowane przez Delli Czas edycji: 2011-06-11 o 13:50 |
2011-06-11, 18:49 | #656 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
w czwartek zakończyłam 10-miesięczną terapię. nie była to do końca moja samodzielna decyzja, powiedziałabym, że raczej zmusiła mnie do tego sytuacja finansowa, jakkolwiek sprowokowało mnie to do kilku refleksji:
żyję, życie pozbawia mnie powodów do utrzymywania bliskich kontaktów z objawami, które zastępowały mi właśnie życie. nie muszę pół-życ, nie muszę się zamykac w sobie, a siebie w domu, bo kiełkowało we mnie pragnienie doświadczania, które realizuję dopiero od niedawna, wychodzę z domu, do szkoły, na trening, plażę, kawę, spacer, z kimś, czasem okej, później problem, ale tak jest, doświadczam wszystkiego, nie uciekam, nie tracę, bywa ciężko, ciężej niż gdybym znowu schowała się w chorobie. piszę ,,schowała się", ale wiem, że słowa ,,się" nie mogę rozwinąc jako ,,siebie", bo to byłoby niewiele więcej niż 10% ze mnie, częśc ogołocona z marzeń, ambicji, planów i osobowości. nie jest idealnie, pewnie nie będzie nigdy, ale jest zwyczajniej, normalniej? nie ze wszystkim sobie radzę, łatwo mi wpaśc w wir porównywania się i wartościowania siebie na podstawie osiągnięc i porażek, trudno mi odróżni źle znoszę stres itp. ale to chyba do wypracowania? |
2011-06-11, 19:00 | #657 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
a ja jestem bezradna już na całej linii
mam wokół siebie egoistów i tyle .. chce coś zmienić ale zawsze jest ale a) muszę czekać na spotkanie u nowego psychologa b) jak chce gdzieś wyjść to słyszę wymówki od a-z wiem ,że samotność odgrywa tu ważną role ,że to tak odreagowuje ,że mało jem i myślę dlaczego nie mam się z kim spotkać? Przecież jestem młoda. Moja wiara trochę opadła ale nie przestane wychodzić sama na spacer czy do centrum chociaż mogę pobyć gdziekolwiek poza domem. Być może kiedyś na razie jestem w stanie depresyjnym bo ta cholerna samotność nieźle daje mi w kość. ---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- Cytat:
Myślę ,że tak jest wiele osób po zaburzeniach które żyją normalnie. Na początku twierdziłam ,że to zostawi po sobie piętno na całe życie. Mam kuzynkę która jest tego żywym przykładem ,że można. Chce w to wierzyć bo gdyby nie to pewnie bym się już poddała. Mam mamę dla której warto żyć i to mnie trzyma.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
2011-06-11, 20:26 | #658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 572
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Koleżanka mi mówiła, że na oddziale dla dorosłych, w przeciwieństwie do młodzieżowego, raczej Cię nie zatrzymają. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale koleżanka była kilka razy w tym szpitalu, więc chyba się orientuje.
|
2011-06-12, 07:40 | #659 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Deli - na pewno w tym wieku trafisz na oddział dla dorosłych, gdzie przeprowadzą badania i mogą, ale nie muszą zaproponować Ci pozostanie u nich. A czy zechcesz iść to Twoja wola. Przymusowo zostałabyś tam skierowana tylko na wniosek sądu lub gdybyś zagrażała sobie i innym (np. każdy kto próbuje popełnić samobójstwo jest kierowany ze szpitala prosto na oddział psychiatryczny, albo jakbyś biegała za ludźmi z siekierą ).
|
2011-06-12, 09:14 | #660 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V
Cytat:
bardzo dobry personel i specjaliści. Trzeba się przemóc,ale warto. Na terapię można chodzić ambulatoryjnie. |
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.