Ile oszczędzacie / wydajecie pieniędzy na miesiąc?

[anka_res]

Napisane przez pumas

hehe Anka, to prawda, masz jakieś dziwne preferencje ;-)

Prawda ale cusz, takie mam i co na to poradzę

Ja mam dosyć standardowy rozmiar 36/38 ale z powodu powyższego walczę o mniej szczególnie chciałabym mieć mniejszy biust właśnie, balonów nie mam ale płaska też, niestety, nie jestem.

Ja chyba w ogóle mózgowo jestem facetem może dlatego nie doceniam standardowych oznak kobiecości.

[neuilly.]

Napisane przez anka_res

poszłam za ciosem i kliknęłam też kolczyki bordeaux. Ruina, mówię Wam

Ruina nie ruina, jeżeli coś nam się podoba nie ma co się przekonywać - trza od razu kupić, potem będziem myśleć, że kupił kto inny .
Myślałam, że kolczyki granatowe sobie kupisz ale - z TŻem to nie jest zły pomysł . U mnie jest zawsze z okazji urodzin i świąt wish list a na niej konretna rzecz jaką TŻ ma mi kupić, nie lubię niespodzianek ponieważ rzadko trafiają w mój gust .

Napisane przez anka_res

Przy okazji. Pytanie do Neuilly - czy Ty może wiesz jak to dokładnie jest z tymi wisiurkami. Wiem, że są małe i duże ale dałabym sobie rękę uciąć (to nie były omamy!!!) że widziałam też taki jeszcze trochę większy, na łańcuszku, nie na rzemyku. Co jest grane, ile w końcu jest rozmiarów wisiurka galeta?

Dwa. Na bank. Na łańcuszku w realu jeszcze nie widziałam galeta (chyba, że jeden jedyny raz w kolorze bordeaux rok temu i biały pararelle ) inne galety na łańcuszkach nie wystepują, ja nigdzie nie spotkałam. Jest dużo ostatnio kamieni na łańcuszkach zwłaszcza w limitowanych kolekcjach ale to nie jest kształt galeta (sama oglądałam indian saphire) one mogą mieć podobny kształt ale nie są takie jak galety. Chociaż wiesz, może w butikach w których ja kupuję ich nie ma. Właśnie sprawdziłam strony s i tam jest ten pararelle w różnych kolorach, może to widziałaś

Gabisolis - nie wiem, kiedy będzie wyprzedaż swarovskiego, chyba koniec lipca tak mi się wydaje. Ale on i tak przecenia tylko niektóre rzeczy z kolekcji jeszcze nigdy nie widziałam przecenionych galetów w jakiejkolwiek postaci albo kolczyków lunar . Będę polowała na przeceny w necie, przesyłka do Polski jest free. Jak będą to dam znać.


Wy tu o tych biustach. Ja wolę mieć rozmiar normal. Natomiast faktem jest, że na dziewczynach - wieszakach każdy ciuch dobrze leży. A ja lubię wysportowane ciała - lekki zarys mięśni musi być, ale nie przerost tylko tak, żeby było widać żem fit

[beatiska]

:figa: tyle z mojego oszczędzania. Właśnie podliczyłam ile wydałam na obronę. 250 zł poszło się walić :/ łagodnie mówiąc. Już nie myślę co mogłabym sobie za to kupić. Jeszcze jak się nie obronię, to się chyba załamię.

Studia stacjonarne - niepłatne. Cóż za ironia... ;/ Jestem wkurzona. Już pomijam fakt, że ja jeszcze na siebie zarabiam, ale co maja powiedzieć studenci z biedniejszych rodzin? Kiedyś to nie wiem, czy rodzice by mi tyle dali na obronę... Poszłabym chyba z zeschniętym kwiatkiem, a dyplom spłacałabym na raty. Zwłaszcza, ze to taki jednorazowy głupi wydatek. No i oczywiście wyszłoby mnie więcej, gdyby nie przychylność mojej promotorki, która uznała, żebyśmy dla niej, ani dla recenzenta nie oprawiali w twardą oprawę pracy, bo to jest zbędny dla nas wydatek. Gdybym jeszcze miała oprawić te pracę, to wydałabym kolejne 30 zł. Musiałam się Wam wyżalić i ponarzekać.

[gabisolis]

neuilly. ok, fajnie, dziex, bede czekac na info dot. wyprzedazy w Swarovskim. beatiska zgadzam sie z Toba z tym dyplomem, u mnie bylo dokladnie tak samo. nie wiem skad ci biedniejsi mieli hajs, niektorzy u nas nic nie dali, zadnych wtedy wiadomo bylo dlaczego. ja w ramach,,oszczednosci'' znowu kupilam duperele w pepco, bluzko-tunike za 25 zl, ale jest fajna, bo mi tak bebzolka nie widac ne moge wchdozic na inne watki, bo sie i znowu punkty karne zalapalamwrr.

[anka_res]

Napisane przez neuilly.

Myślałam, że kolczyki granatowe sobie kupisz ale - z TŻem to nie jest zły pomysł . U mnie jest zawsze z okazji urodzin i świąt wish list a na niej konretna rzecz jaką TŻ ma mi kupić, nie lubię niespodzianek ponieważ rzadko trafiają w mój gust .

U nas też zupełnie nietrafione rzeczy dostawałam i zaprzestaliśmy po pół roku takich niespodzianek.

Co do galetów, rozumiem że wisiurek bordowy duży jest na łańcuchu. I tak się must have lista rozrasta

A Azore blue teściowa odebrała i odda mam dylemat moralny - płacić za wysyłkę, czy poczekać by mi przywieźli w lipcu. Sprawa pilna niby nie jest, bo mam mały wisiurek.

[gabisolis]

anka_res zalezy jaki koszt tej wysylki, jak Ci sie bardzo spieszy, kupilam dzis jeszcze cien z Bell Satin Mat-rewelacyjny jest. duzo lepszy od tych drozszych, a mialam ich wiele. kupilam przez przypadek w kiosku za 7 zl i nie zaluje. ogolnie teraz znowu sporo wydatkow, ale na przyjemnosci, bo w weekend do aqua parku pojedziemy chyba jak czas pozowli, pozniej Dzien Taty, do tego jedziemy nad morze, wiec trzeba kupic kosmetyki do i po opalaniu, wiec zawsze cos.

[anka_res]

Pewnie ze 12 zł, ale nie spieszy mi się, szkoda i tyle wydać. Będzie za to puder My Secret

[gabisolis]

pewnie, ze tak, albo na lakier do paznokci, polecam Wam Soraya lakier szybkoschnacy, bardzo dobry i naprawde szybko schnie, polecila mi go manicurzystka i sie sprawdzil i dobra cene ma.

[neuilly.]

Napisane przez gabisolis

ne moge wchdozic na inne watki, bo sie i znowu punkty karne zalapalamwrr.

Bo Ty piszesz prosto z mostu co myślisz Szczera d*** jesteś
A na tym portalu nie brakuje "wyznawczyń" niewiadomoczego. Nie warto wdawać się w dyskusje bo zawsze kończy się to kłótniami. Ja nie znoszę wazeliniarstwa, każdy ma swoje poglądy, które wyraża na swój sposób, mogę się z nimi zgadzać bądź nie ale szanuję poglądy innych. Dlatego dobrze, że my się tu nie kłócimy

[anka_res]

Ja się z Tobą pokłócę jak mi kiedyś sprzątniesz granatowego galeta

Po całym wizażu Cię obniesę Neuilly

Już się zamykam w temacie galetów bo chyba monotematyczna się zrobiłam

[neuilly.]

Napisane przez anka_res

Co do galetów, rozumiem że wisiurek bordowy duży jest na łańcuchu.
A Azore blue teściowa odebrała i odda mam dylemat moralny - płacić za wysyłkę, czy poczekać by mi przywieźli w lipcu. Sprawa pilna niby nie jest, bo mam mały wisiurek.

Duży bordowy jest na rzemyku Mniejszy też. W zeszłym roku był jakiś średni na łańcuszku. I to była chyba limitowanka.

Ale się skołowałam! Ja byłam przekonana, że Ty zamówiłaś granowego galeta A Ty znalazłaś azora. To teraz wiem o co kaman.
Mały jest piękny, a jeszcze piekniejszy duży wisiurek rzecz jasna. Miałam go na ślubie znajomej - podczas obiadu każdy (łącznie z panna młodą) kukał i dotykał i pytał I pomysleć, że to takie cóś na rzemyku.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez anka_res

Ja się z Tobą pokłócę jak mi kiedyś sprzątniesz granatowego galeta

Po całym wizażu Cię obniesę Neuilly

o to będzie ostro
nie kuś mię

[gabisolis]

neuilly. trudno sie z Toba nie zgodzic, szczegolnie z ostatnim zdaniem ja sie kloce najczesciej na tym slubnym, tam sa czesto nawiedzone laski. poza tym nie rozumiem troche tego portalu, skoro nazywa sie wizaz, to powino byc na nim chyba moda, uroda, zdrowie, fitness itp., a nie sluby, wesela i ciaze. sa portale typu e-wesele czy dobramama, wiec po co zasmiecac forum?

[anka_res]

Ostatni, obiecuję

Dokładnie - jak mi koleżanka rzekła przez telefon, że wydała coś 150 ojro na komplet Swarovskiego, myślałam, że jej coś padło na głowę

Po czym koleżanka przyjechała, w komplecie Azore właśnie, ja szczękę pozbierałam i zaczęłam natychmiastowo się za nimi oglądać. Wyglądają na człowieku cudnie, nawet w gablocie nie są tak efektowne.

Wyjasniam - stan aktualny:

Dom: Azore blue kolczyki + wisiurek mały
Kolczyki Colorado Topaz i wisiurek mały

Teściowa: Azore blue wiusiurek duży

Tranzyt: Kolczyki bordeaux

TŻ (jeszcze nie wie) wisiurek bordeaux lub komplet granatowy.

A, czyli ten łańcuch to limitowanka....widziałam na Okęciu, niedawno, qrcze, a się akurat nigdzie nie wybieram....

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez gabisolis

ja sie kloce najczesciej na tym slubnym, tam sa czesto nawiedzone laski.

This is soooo not for me

Śluby mnie nudzą....jeszcze czyjeś to OK, pod warunkiem, że nie trzeba się tłuc 300 km w zimie...

[gabisolis]

fakt, ze ja mam dosc klotliwa i zlosliwa nature, ale nie lubie jak mi ktos kit wciska, a zauwazcie jakie one maja w ogole tytuly tych watkow, nasz sie przynajmniej nazywa normalnie, a to o kims i o czyms swiadczy, najczesciej wlasnie takie dziwactwa sa na slubach i ciazach, przyklady: Maj się kończy, czerwiec idzie, kopią nas już nasze dzidzie, Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione, Halo halo jestem w drodze, już niebawem się urodzę, Lato mamy już za pasem, wakacje spędzimy z bobasemzaraz to chyba ja urodze, a takich kwiatkow tutaj jest mnostwo, toż to wola o pomste do nieba, zgroza.
ja tez nie lubie nietrafionych prezentow, jestem konkretna, jak moja Mama, zawsze pytam albo robie wish list tak jak mowicie i to sie sprawdza, po co ma pozniej cos lezec i sie kurzyc albo mam krecic nosem.

[pumas]

buhahaha, Gabi, rozwaliłaś mnie !
Nigdy na wątki slubne nie wchodziłam, ale aż z ciekawości wejdę się pośmiać. Niektóre tematy są żenujące, niekoniecznie tylko na slubnym haha.
A co do wizazu - na poczatku taki był zamysł, ale potem forum stało sie na tyle popularne, że wszystkie tematy są tu poruszane. "naszego" wątku też nie powinno być idąc Twoim tokiem rozumowania

Byłam dziś na mini zakupach w Kauflandzie, nic nie kupiłam, a wydałam 40 zł. I tak mi się nasunęło - To wcale nie jest tani sklep!! Produkty identyczne kosztują o 1 zł więcej niż gdzie indziej. Jestem w szoku. Dziadostwo.

[neuilly.]

Napisane przez gabisolis

poza tym nie rozumiem troche tego portalu, skoro nazywa sie wizaz, to powino byc na nim chyba moda, uroda, zdrowie, fitness itp., a nie sluby, wesela i ciaze. sa portale typu e-wesele czy dobramama, wiec po co zasmiecac forum?
Maj się kończy, czerwiec idzie, kopią nas już nasze dzidzie, Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione, Halo halo jestem w drodze, już niebawem się urodzę, Lato mamy już za pasem, wakacje spędzimy z bobasem

A ja lubię ten Twój złośliwy charakterek Gabisolis, jestes na swój sposób wyjątkowa, tak jak każda z nas

Tego tyle na wizażu bo to przyciąga sporą część internautek, głównie tu są małolaty . Moim zdaniem to wynika z tego, że jest w Polsce dużo kobiet dla których mąż i dziecko jest nadal najważniejszym celem ich życia - co widać na tym forum choćby w infantylnych podpisach typu: mój mąż, jestem żonką - ujarzmioną ! . To jest najważniejsza rola ich życia. Nie rozwój osobisty. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że te dziewczyny na siłę wciskają ludziom o innych poglądach swoje prawdy objawione i nie tolerują ludzi myślących inaczej. Niech ktoś im spróbuje zniszczyć wizję idealnego małżeństwa I potem robi się nie miło i można dostać punkta




A dekorować, zamawiać salę i wybierać suknię to można bez udziału portalu i zupełnie obcych ludzi.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez pumas

Byłam dziś na mini zakupach w Kauflandzie, nic nie kupiłam, a wydałam 40 zł. I tak mi się nasunęło - To wcale nie jest tani sklep!! Produkty identyczne kosztują o 1 zł więcej niż gdzie indziej. Jestem w szoku. Dziadostwo.

No Ja też to zauważyłam, reklamują się jako tani ale wcale tacy nie są. Jak dla mnie najtańsze zakupy są w :
Auchan - Lidl - Biedronka i czasami Tesco (fajne promocje). Reszta -

[anka_res]

Napisane przez neuilly.

Moim zdaniem to wynika z tego, że jest w Polsce dużo kobiet dla których mąż i dziecko jest nadal najważniejszym celem ich życia - co widać na tym forum choćby w infantylnych podpisach typu: mój mąż, jestem żonką - ujarzmioną ! . To jest najważniejsza rola ich życia. Nie rozwój osobisty. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że te dziewczyny na siłę wciskają ludziom o innych poglądach swoje prawdy objawione i nie tolerują ludzi myślących inaczej. Niech ktoś im spróbuje zniszczyć wizję idealnego małżeństwa I potem robi się nie miło i można dostać punkta

Jezu, tak, oj tak. Już myślałam, że tylko ze mnie taki odmieniec (ale dopsz mi z tym). Mnie wychowano (i trafiło na dobry grunt) zupełnie ale to zupełnie inaczej. Że mam się uczyć, pracować, wreszcie zarabiać - to są rzeczy cenione u mnie w domu. Ba, mama, babcia - od najmłodszych lat mi powtarzały - po co mąż, po co te pieluchy, żyj sobie sama i bądź sobie panią, będziesz miała coś z życia - wiadomo, tak pół żartem - akurat nie w 100 % wyszło bo za męża wyszłam - ale wiecie chyba, o co mi cho, taka ze mnie wredota przez to

A koleżanki mam głównie w moim typie, i głównie single, aczkolwiek są i takie (i smuci mnie to) które po wyjściu za pana męża jusz nie mogom sie łumowic na kaffkę na mieście...

[Linaewen]

Ależ łatwo Wam idzie ocenianie innych. Gratulacje.
Jedyne co nas w życiu interesuje to nasze śluby i pieluchy i wyczytałyście to z tytułów wątków.
Brawo, wspaniałe z Was forumki.

[anka_res]

A to Ty jesteś z tamtego forum?

Ej no, po co te nerwy. Jeśli faktycznie interesują Cię śluby i pieluchy to przecież zaraz nie powód by się czuć dotkniętą (zwłaszcza, że sama wiesz, jak jest faktycznie). Zainteresowanie jak każde.

Moja bezdzietność z wyboru też nie wszystkim pasuje, a jednak asertywności mam w sobie na tyle, by mieć to gdzieś Moje życie, ktoś się za mnie potem nie będzie użerał z bachorem.

Twoje życie, ktoś za Ciebie nie będzie siedział na starość bezdzietnie z kotem

[Linaewen]

Napisane przez anka_res

A to Ty jesteś z tamtego forum?

Ej no, po co te nerwy. Jeśli faktycznie interesują Cię śluby i pieluchy to przecież zaraz nie powód by się czuć dotkniętą (zwłaszcza, że sama wiesz, jak jest faktycznie). Zainteresowanie jak każde.

Moja bezdzietność z wyboru też nie wszystkim pasuje, a jednak asertywności mam w sobie na tyle, by mieć to gdzieś Moje życie, ktoś się za mnie potem nie będzie użerał z bachorem.

Twoje życie, ktoś za Ciebie nie będzie siedział na starość bezdzietnie z kotem

Nie, wkurza mnie ocenianie ludzi przez pryzmat tytułów wątku. To, że chcę brać ślub nie oznacza, że jestem ograniczoną cizią, która tylko o tym myśli.

A ja mam na tyle asertywności, żeby przedstawiać swoje zdanie. Znacie nas? Nie. Wiecie o czym rozmawiamy? Nie. Śledzicie nas choćby na wizażu? Nie. Znacie nasze plany i marzenia? Nie.
Ale bierzemy ślub więc jesteśmy ograniczone.

Super podejście.

[anka_res]

Ejże, ja też brałam ślub, to co Ty mi tu nie chodzi o skłonność do brania ślubu, a raczej o stosunek do ceremonii.

Myślę, że nie powinnaś tego brać tak personalnie. Czy mogę ocenić Ciebie czy kogoś z wątku (personalnie) jako cizię zapatrzoną w śluby i pieluchy? Nie - bo, jak sama rzekłaś, nawet przez wizaż Was nie śledzę.

Czy mogę oceniać (generalnie - przykładową) dzieUczynę, która, powiedzmy, przez rok nie żyje niczym jak ślubem i nie gada o niczym innym, jak o bobasie, jak już zajdzie - jako nudną cizię? Mogę, wolno mi, bo dla mnie taka osoba byłaby właśnie masakrycznie nudna. I ja zapewne dla tej osoby też, bo bardziej interesuje mnie, bo ja wiem, rynek nieruchomości. Ale przecież nie oceniam nikogo personalnie skoro nie śledzę wątków ślubnych i dzieciowych.

A w końcu - nie musisz przecież czytać wqrzjącego Cię wątku.

[gabisolis]

neuilly. dziekuje bardzo za komplement pumas u mnie jest podobnie z Biedronka, zawsze jest cos fajnego i prawie codzienie 40 zl idzie nawet nie wiadomo na co jakby to ty.g podliczyc, to z tych ✂✂✂✂✂✂✂ fajny ciuch można by kupic. niech one sobie gadaja o tych ciazach, dzieciach, slubach, mezach itd., ale np. na portalach typu e-wesele czy dobramama. najśmieszniejsze sa te ich suwaczki ciazowo-slubne
anka_res u mnie w rodzinie malych dzieci prawie nie ma-jest tylko 1no, wszyscy dzieci mieli po 30stce i to najczesciej 1dno, wiec jak na dawne czasy, to malo i pozno, jakos nikt nigdy mnie szybko na dzieci nie namawial, nawet moja przyszla tesciowa, mimo, ze jest mila i fajna i chce zebysmy kiedys wzieli slub mowi, ze malzenstwo to zaden miód. przekonala sie o tym niestety juz wiekszosc moich kolezanek, ktore szybko za maz wyszly i zaluja, czesto sa juz po rozwodzie i samotne matki.

[Linaewen]

Generalnie możesz.
Ale generalizowanie jest ogólnie krzywdzące.
Waszego wątku nie śledzę, trafiłam tu przypadkiem.

[gabisolis]

no ja, a nie mowilam, ze urodze, po co ona tu przyszla? macic chyba. anka_res Ty z kotami, a ja z psami, jakos sie ,,podzielimy''he he. lepiej sie Dziewczyny nie wdawajcie w rozmowe-dobra rada, bo ja tam nie raz punkty zarobilam.

[anka_res]

Napisane przez Linaewen

Ale generalizowanie jest ogólnie krzywdzące.

No nie zgodzę się.

Bez jakiegoś stopnia generalizowania nie da się wyciągać wniosków ani operować na większej liczbie danych

Dobra już sie zamykam

Uwielbiam kotki gdyby maluchy były choć w połowie tak słodkie, pewnie bym już jednego miała. Mam nadzieję sobie kocurka sprawić w końcu, dla mnie to dobra opcja bo sporo pracuję, a koty są niezależne, pies by się męczył.

[Linaewen]

no ja, a nie mowilam, ze urodze, po co ona tu przyszla?

Po to samo po co ty u nas, trollu. Obsmarowujesz na za plecami to się nie dziw.

Bez jakiegoś stopnia generalizowania nie da się wyciągać wniosków ani operować na większej liczbie danych

Nie widzisz różnicy między KRZYWDZĄCYM [laski na ślubnym to głupie cizie] generalizowaniem w odniesieniu do ludzi a generalizowaniem danych to gratuluję.

[gabisolis]

Linaewen wejdz sobie na watek pt.,,kolo 30stki, a nie myslace o dzieciach'' tam poczytasz duzo,,gorsze'' rzeczy o dzieciach i slubach niz u nas. jak widzisz nikt Cie tu trollem jeszcze nie nazwal, w przeciwienstwie do mnie do waszego watku.

[anka_res]

Napisane przez gabisolis

Linaewen wejdz sobie na watek pt.,,kolo 30stki, a nie myslace o dzieciach'' tam poczytasz duzo,,gorsze'' rzeczy o dzieciach i slubach niz u nas. .

Zaintrygowałaś mnie, idę czytać

[Linaewen]

Wyrzuć mnie.

[anka_res]

Peace już, peace, bo się zaraz punkty posypią.