ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015 - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-15, 19:28   #181
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
I nie przejmuj się takim gadaniem Każda z nas to w inny sposób przeżyje lub przeżyła i nie ma się co sugerować reakcją na taki ból nogi, jeszcze pewnie to jakaś pielęgniarka była, z tego co zauważyłam, to niektóre z nich lubią takie porównania
No właśnie ja nie mam pojęcia, jak przeżyję poród. Na samą myśl robi mi się słabo.
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 19:39   #182
Cassi
Zadomowienie
 
Avatar Cassi
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: okolice 3miasta
Wiadomości: 1 288
GG do Cassi
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27536864]No właśnie ja nie mam pojęcia, jak przeżyję poród. Na samą myśl robi mi się słabo.[/QUOTE]

Szczerze mówiąc - mi też, ale sobie to tak tłumaczę, że potem mnie czeka cudowna nagroda za ten wysiłek
__________________
‎"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)"

1 kwietnia 2012 Martusia
Cassi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 19:52   #183
qa008
Raczkowanie
 
Avatar qa008
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 50
GG do qa008
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Witam wszystkie planujące Jesteśmy z Mężem niemal dwa lata po ślubie, najpierw ja bardziej chciałam dzidziusia, później żadne, ale teraz, kiedy coraz więcej maluszków wokół, Mężowi kompletnie "odbija" Myslę, że zrobię mu niezłą niespodziankę na rocznicę (w sierpniu). Muszę się najpierw troszkę przygotować: zdrowsza dieta, witaminy... Podsumowując: Ania-sierpień 2011.
qa008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 20:12   #184
Malenska
Zadomowienie
 
Avatar Malenska
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 149
GG do Malenska
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Dzień dobry


Możecie mnie też dopisać ja na 90 % zaczynam starania a dokładniej wracam do nich od czerwca 2012 aczkolwiek wszystko będzie zależało od opinii mojego neurochirurga. W styczniu tego roku miałam operację kręgosłupa i powinnam odczekać minimum 1,5 roku a ten czas mija w czerwcu zobaczymy co powie lekarz ale poproszę o wpisanie na listę

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Witam, więc tak, nie byłam na badaniu, bo pani z laboratorium zasugerowała mi wizytę u lekarza, więc się w końcu zdecydowałam, po licznych badaniach doktor stwierdził, że albo jest to baaardzo wczesna ciąża, albo nie ma jej wcale. Przepisał duphaston i kazał za tydzień powtórzyć betę. Tyle. Powiedział jeszcze że dla niego ciąża może być na jakieś 30%. A, no i jeśli beta za tydzień będzie wyższa to ok, mamy ciążę, a jeśli nie to "poronienie biochemiczne".

Nie poronienie biochemiczne tylko ciąża biochemiczna w sensie pojawia się we krwi betahcg ale niskie a ciąży nie ma.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Ale bika trzymam kciuki
Malenska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 20:13   #185
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

oj, tak. Ja też mam wrażenie, że niektórzy się wywyższają ze swoim bólem. Ja jestem akurat wrażliwa na ból i często zdarza mi się słyszeć, że ktoś poród przeżył itd.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 20:17   #186
Malenska
Zadomowienie
 
Avatar Malenska
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 149
GG do Malenska
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Aha zapomniałam dodać Paulina 26 lat
Malenska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 20:17   #187
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
oj, tak. Ja też mam wrażenie, że niektórzy się wywyższają ze swoim bólem. Ja jestem akurat wrażliwa na ból i często zdarza mi się słyszeć, że ktoś poród przeżył itd.
Dziewczyny kazdy poród jest inny i nie ma sie co sugerowac opiniami

BikaTrzymam kciuki
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-15, 20:28   #188
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Witam, więc tak, nie byłam na badaniu, bo pani z laboratorium zasugerowała mi wizytę u lekarza, więc się w końcu zdecydowałam, po licznych badaniach doktor stwierdził, że albo jest to baaardzo wczesna ciąża, albo nie ma jej wcale. Przepisał duphaston i kazał za tydzień powtórzyć betę. Tyle. Powiedział jeszcze że dla niego ciąża może być na jakieś 30%. A, no i jeśli beta za tydzień będzie wyższa to ok, mamy ciążę, a jeśli nie to "poronienie biochemiczne".
trzymam kciuki juz teraz, zeby bylo dobrze

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27534393]Nie robili mi prześwietlenia

Po omdleniu pani w izbie przyjęć spytała, czy nie jestem w ciąży I zaczęła mnie straszyć, że jak z powodu bólu nogi mdleję, to zobaczę, jak poród boli, wtedy się przekonam Nie wiem, czemu kobiety uwielbiają straszyć inne porodem. Ja i tak jestem przerażona na samą myśl o tym....[/QUOTE]
no co za wredny babsztyl

wiadomo, kazdy porod jest inny, kazda przezywa go inaczej, jedna wspomina przyjscie na swiat swojego dziecka jako najwspanialsze przezycie, dla innej okazuje sie trauma.
Mysle, ze to jest raczej kwestia nastawienia, jak rowniez opieki nad rodzaca.

Dla mnie w sumie najgorszy byl bol nerek (a zdarza sie to raczej rzadko) i tylko dlatego pojechalam do szpitala, bo myslalam, ze dostalam kolki, a tam mi powiedzieli, ze rodze A poza tym mialam wspaniala opieke, wsparcie tzta i poloznej, z ktora wczesniej mialam kurs przygotowawczy.

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc - mi też, ale sobie to tak tłumaczę, że potem mnie czeka cudowna nagroda za ten wysiłek
za podejscie


__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 21:13   #189
m a y a
Raczkowanie
 
Avatar m a y a
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 59
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Kiedyś śledziłam jakiś wątek mamuś i akurat było dużo porodów na tym wątku i tak dziewczyny przychodziły i opisywały co się działo to od tamtej pory na samą myśl coś mnie skręca Ale chyba dużo zależy od atmosfery i opieki w szpitalu.

Kurcze, nie wiem co mam zrobić. Nie byłam jeszcze u gina a powinnam już była dawno wiem, ale nie mogę się zebrać. W mojej miejscowości jest tylko dwóch ginów gość - który podobno u wszystkich wynajduje choroby które po dalszych wizytach i badaniach okazuje się że nie ma, i kobieta do której też odradzają dziewczyny bo niby wredne babsko. Nie wiem czy się przełamać i iść do którego kolwiek z nich czy szukać gina gdzieś dalej? najbliższe więkrze miasto to 50-60hm jeszcze nie tak źle ale też nie wiem czy tam będzie dobry lekarz, a trzeba już pójść
__________________
I
m a y a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 21:20   #190
marao
Zadomowienie
 
Avatar marao
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 569
GG do marao
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Myślę, że powinnaś poszukać kogoś dalej, to nie ma być lekarz na jeden raz tylko na całą ewentualną ciąże to musi mieć dobre opinie i być rzetelny.
marao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 21:31   #191
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
O rany ale mam zaległości
Widze, że pedagogiczne klimaty się zrobiły lepiej nie mogłam trafić hehe Ja studiuje pedagogikę resocjalizacyjną, więc troche podobnie

Został mi już tylko ostatni egzamin i obrona, uff ledwo już z tym wszystkim wyrabiam, ale to już mój ostatni licencjacki wysiłek

Fajnie, że juz nas tyle jest, im więcj nas tym raźniej
Ja też pedagog i widzę, że podobnie... ja też się bronię licencjacko w tym roku z tymże na pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27534393]Nie robili mi prześwietlenia

Po omdleniu pani w izbie przyjęć spytała, czy nie jestem w ciąży I zaczęła mnie straszyć, że jak z powodu bólu nogi mdleję, to zobaczę, jak poród boli, wtedy się przekonam Nie wiem, czemu kobiety uwielbiają straszyć inne porodem. Ja i tak jestem przerażona na samą myśl o tym....[/QUOTE]

Ubić takie baby

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27536864]No właśnie ja nie mam pojęcia, jak przeżyję poród. Na samą myśl robi mi się słabo.[/QUOTE]

Podajmy sobie ręce

Cytat:
Napisane przez qa008 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie planujące Jesteśmy z Mężem niemal dwa lata po ślubie, najpierw ja bardziej chciałam dzidziusia, później żadne, ale teraz, kiedy coraz więcej maluszków wokół, Mężowi kompletnie "odbija" Myslę, że zrobię mu niezłą niespodziankę na rocznicę (w sierpniu). Muszę się najpierw troszkę przygotować: zdrowsza dieta, witaminy... Podsumowując: Ania-sierpień 2011.
Witaj!

Cytat:
Napisane przez m a y a Pokaż wiadomość
Kiedyś śledziłam jakiś wątek mamuś i akurat było dużo porodów na tym wątku i tak dziewczyny przychodziły i opisywały co się działo to od tamtej pory na samą myśl coś mnie skręca Ale chyba dużo zależy od atmosfery i opieki w szpitalu.

Kurcze, nie wiem co mam zrobić. Nie byłam jeszcze u gina a powinnam już była dawno wiem, ale nie mogę się zebrać. W mojej miejscowości jest tylko dwóch ginów gość - który podobno u wszystkich wynajduje choroby które po dalszych wizytach i badaniach okazuje się że nie ma, i kobieta do której też odradzają dziewczyny bo niby wredne babsko. Nie wiem czy się przełamać i iść do którego kolwiek z nich czy szukać gina gdzieś dalej? najbliższe więkrze miasto to 50-60hm jeszcze nie tak źle ale też nie wiem czy tam będzie dobry lekarz, a trzeba już pójść
Niezbyt te opinie... chyba wolałbym szukać gdzie indziej.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-15, 22:18   #192
m a y a
Raczkowanie
 
Avatar m a y a
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 59
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Macie racje, pewnie tak zrobię..
a tymczasem dobranoc, jutro wstaje o świcie więc trzeba się wyspać
__________________
I
m a y a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 22:56   #193
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Witam, więc tak, nie byłam na badaniu, bo pani z laboratorium zasugerowała mi wizytę u lekarza, więc się w końcu zdecydowałam, po licznych badaniach doktor stwierdził, że albo jest to baaardzo wczesna ciąża, albo nie ma jej wcale. Przepisał duphaston i kazał za tydzień powtórzyć betę. Tyle. Powiedział jeszcze że dla niego ciąża może być na jakieś 30%. A, no i jeśli beta za tydzień będzie wyższa to ok, mamy ciążę, a jeśli nie to "poronienie biochemiczne".
Trzymam kciuki!!!!!

Cytat:
Napisane przez marao Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj wyniki odebrałam z krwi i co się okazało zapomnieli mi oznaczyć przeciwciał na różyczkę i muszą mnie drugi raz kuć Normalnie porażka, raz mnie odesłali z kwitkiem bo nie wiedzieli co to cytomegali, a później, zapomnieli o badaniu. A tak po za tym to chyba nie jest źle.
na przyszłość radziłabym zmienić laboratorium...... ale cieszę się, że wyniki ok!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 04:57   #194
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27536864]No właśnie ja nie mam pojęcia, jak przeżyję poród. Na samą myśl robi mi się słabo.[/QUOTE]
też się tak bałam, mnie nawet mama straszyła jaki to ból, że do końca życia go będę pamiętać zapomniałam chwilkę po porodzie nie jest to nic przyjemnego, ale do przeżycia. Gryzłam położną po rękach - tyle z dziwactw moich porodowych. Położne się cieszyły, bo pierwsza pacjentka która nawet nie krzyknęła i nie pisnęła ja tylko po cichu sobie stękałam hehehehehe Nie słuchajcie jak was tak straszą
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 06:21   #195
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
No to gratuluje cichego porodu ja się pocieszam trochę tym, ze słyszałam, ze poród boli tak samo albo mniej niż kamienie nerkowe, a to przezywalam już wielokrotnie bo mam rodzinne predyspozycje
A powiedzcie mi dziewczyny, jak to było, kiedy postanowilyscie się starać i następował ten pierwszy raz czy było inaczej niż normalnie? Stres, albo coś w tym stylu?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 08:45   #196
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ariana77 Pokaż wiadomość
mogę się jeszcze przyłączyć? ariana77, lat 34, starania od lutego 2011- czyli dziecko planowane na 2012
Witamy Już dopisałam do listy

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27534393]Po omdleniu pani w izbie przyjęć spytała, czy nie jestem w ciąży I zaczęła mnie straszyć, że jak z powodu bólu nogi mdleję, to zobaczę, jak poród boli, wtedy się przekonam Nie wiem, czemu kobiety uwielbiają straszyć inne porodem. Ja i tak jestem przerażona na samą myśl o tym....[/QUOTE]Durne gadanie, przecież wiadomo, że ból jest (a czy ogromny czy do przeżycia, zależy przecież od każdej kobiety indywidualnie). Czasami może się okazać, że jednak większą traumą dla kobiety będzie leczenie kanałowe niż poród, bo przy porodzie wydajemy na świat człowieka - to inny rodzaj bólu, bo towarzyszy niesamowitemu przeżyciu. Dlatego kompletnie idiotycznym dla mnie jest porównywanie czegoś tak pięknego, to "zwykłego" rodzaju bólu.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Witam, więc tak, nie byłam na badaniu, bo pani z laboratorium zasugerowała mi wizytę u lekarza, więc się w końcu zdecydowałam, po licznych badaniach doktor stwierdził, że albo jest to baaardzo wczesna ciąża, albo nie ma jej wcale. Przepisał duphaston i kazał za tydzień powtórzyć betę. Tyle. Powiedział jeszcze że dla niego ciąża może być na jakieś 30%. A, no i jeśli beta za tydzień będzie wyższa to ok, mamy ciążę, a jeśli nie to "poronienie biochemiczne".
Trzymam kciuki za te 30% Bika, ale jeśli się nie udało, to się nie udało i nic nie zrobisz. Ja w lutym przeszłam ciążę biochemiczną, wiedziałam jeden dzień, ale przeżyłam to strasznie Brałam jeszcze Duphaston, który nie pomógł, także banalnie to zabrzmi, ale widocznie rzeczywiście może takie zarodki są zbyt słabe/chore, żeby przetrwać, więc tak jest lepiej.

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
Ja to w większości przypadków odbieram jako taką hm.. "wyższość"(?), że ona tyle potrafiła znieść, a ja np. dre się u dentysty i że cuduje....
No chyba właśnie o to chodzi, bo też nie widzę innego wytłumaczenia. Ale z drugiej strony, tyle kobiet urodziło i żyje, to czym tu się "podniecać"? Dla każdej z nas dzień porodu będzie osobistym triumfem, bo wyda się na świat człowieka, ale co to obchodzi obcych ludzi, którzy będą oceniać nas przez pryzmat - "wrzeszczała, jak opętana czy rodziła w skupieniu".

Nie lubię głupiego gadania

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27536864]No właśnie ja nie mam pojęcia, jak przeżyję poród. Na samą myśl robi mi się słabo.[/QUOTE]
Ja się nie mogę doczekać Bardziej nastawiam się pod kątem czegoś tak niesamowitego jak wydania na świat cząstki siebie
Może to słabe porównanie (nie może, ale na pewno), ale od 6 lat mam tak strasznie bolesne miesiączki, że ciężko mi uwierzyć, że będę się darła wniebogłosy na porodówce. Wiadomo, różne są przypadki, ale mam raczej wysoki próg bólu.

Cytat:
Napisane przez qa008 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie planujące Jesteśmy z Mężem niemal dwa lata po ślubie, najpierw ja bardziej chciałam dzidziusia, później żadne, ale teraz, kiedy coraz więcej maluszków wokół, Mężowi kompletnie "odbija" Myslę, że zrobię mu niezłą niespodziankę na rocznicę (w sierpniu). Muszę się najpierw troszkę przygotować: zdrowsza dieta, witaminy... Podsumowując: Ania-sierpień 2011.
Cytat:
Napisane przez Malenska Pokaż wiadomość
Aha zapomniałam dodać Paulina 26 lat
Dopisane

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Dziewczyny kazdy poród jest inny i nie ma sie co sugerowac opiniami

BikaTrzymam kciuki
Dokładnie. Nie ma sensu porównywać.

Cytat:
Napisane przez m a y a Pokaż wiadomość
Kurcze, nie wiem co mam zrobić. Nie byłam jeszcze u gina a powinnam już była dawno wiem, ale nie mogę się zebrać. W mojej miejscowości jest tylko dwóch ginów gość - który podobno u wszystkich wynajduje choroby które po dalszych wizytach i badaniach okazuje się że nie ma, i kobieta do której też odradzają dziewczyny bo niby wredne babsko. Nie wiem czy się przełamać i iść do którego kolwiek z nich czy szukać gina gdzieś dalej? najbliższe więkrze miasto to 50-60hm jeszcze nie tak źle ale też nie wiem czy tam będzie dobry lekarz, a trzeba już pójść
Jakbym o sobie czytała Z tymi bolesnymi miesiączkami muszę leciec (n-ty raz zresztą), bo nie da się już tego znieść, a każdy lekarz mówi, żem zdrowa jak ryba i że taka moja uroda ("po pierwszym porodzie pani przejdzie")

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
też się tak bałam, mnie nawet mama straszyła jaki to ból, że do końca życia go będę pamiętać zapomniałam chwilkę po porodzie nie jest to nic przyjemnego, ale do przeżycia. Gryzłam położną po rękach - tyle z dziwactw moich porodowych. Położne się cieszyły, bo pierwsza pacjentka która nawet nie krzyknęła i nie pisnęła ja tylko po cichu sobie stękałam hehehehehe Nie słuchajcie jak was tak straszą
Właśnie o to mi chodzi. Wydaje mi się (ale tylko wydaje), że traumy po porodzie mają zazwyczaj kobiety właśnie z niskim progiem bólu, które jeszcze dodatkowo mają ciężkie porody - długie, kiedy dziecko się nie odpowiednio obróci, etc.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 08:56   #197
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi dziewczyny, jak to było, kiedy postanowilyscie się starać i następował ten pierwszy raz czy było inaczej niż normalnie? Stres, albo coś w tym stylu?
Jasne, ze bylo inaczej. W koncu bylo sie w ciazy
I tez troche stresu bylo, zwlaszcza jak mi w 9 tyg gin powiedzial, ze do 12 tyg moge jeszcze poronic , a potem miedzy 28-36 tc mialam zakaz stosunkow, bo mialam czeste i dosc silne nieregularne skurcze, szyjka zaczela mi sie rozwierac w 34 tc, znow mnie gin straszyl, ze moge nie donosic nawet do 38 tc. A urodzilam 2 tygodnie po terminie
Poza tym to ciagle myslenie, co mozna, czego nie mozna, obawa, zeby nie urodzic za wczesnie, albo za pozno, zeby nie bylo komplikacji itd itp. Ale mysle, ze to akurat przezywa kazda kobieta spodziewajaca sie dziecka

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Jakbym o sobie czytała Z tymi bolesnymi miesiączkami muszę leciec (n-ty raz zresztą), bo nie da się już tego znieść, a każdy lekarz mówi, żem zdrowa jak ryba i że taka moja uroda ("po pierwszym porodzie pani przejdzie")
.
a nie podejrzewaja u ciebie endometriozy?
Bo to wlascie bardzo czesto przyczynia sie do bardzo bolesnych @.
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 09:08   #198
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
a nie podejrzewaja u ciebie endometriozy?
Bo to wlascie bardzo czesto przyczynia sie do bardzo bolesnych @.
Sama się nad tym zastanawiałam, jak poczytałam o objawach, ale jak piszę, byłam u kilku ginekologów, niektórzy o endometriozie wspominali, ale suma summarum, wszystko jest w porządku pojęcie względne trochę.

Moja siostra i mama tez miały bolesne miesiączki, ale ja już jestem rodzinnym hardcorem pod tym względem.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 10:01   #199
ariana77
Raczkowanie
 
Avatar ariana77
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 247
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
No to gratuluje cichego porodu ja się pocieszam trochę tym, ze słyszałam, ze poród boli tak samo albo mniej niż kamienie nerkowe, a to przezywalam już wielokrotnie bo mam rodzinne predyspozycje
A powiedzcie mi dziewczyny, jak to było, kiedy postanowilyscie się starać i następował ten pierwszy raz czy było inaczej niż normalnie? Stres, albo coś w tym stylu?

na początku staraliśmy się bezstresowo, bo nie było jakiegoś specjalnego liczenia dni, temp itd., Po prostu postanowiliśmy że już czas i tyle. Może jedynie czasem człowiek pomyślał, ze może coś z tego będzie i było dzięki temu jeszcze lepiej. Wiedziałam po śluzie kiedy są dni płodne i tyle, przytulanki tylko wtedy kiedy faktycznie oboje mieliśmy ochotę, a nie wtedy kiedy wskazywał akurat test owulacyjny itp, jednak z każdą przychodzą @ było oczywiście rozczarowanie. W ostatnim miesiącu już było więcej stresu, ale nawet nie tyle w trakcie starania, co teraz jak mi się @ zbliża. Choć przy staraniu trochę też, bo tu już w grę weszły testy owulacyjne i wiadomo kiedy najlepszy moment. My akurat oboje mamy taka naturę że jak czegoś zapragniemy to byśmy chcieli już,a tu się tak nie da. Jak czytam ile czasu dziewczyny się starają co niktóre i nic z tego to aż się zaczym bać. Na dodatek już nie jesteśmy tacy młodzi. Przedetem nie bardzo mieliśmy warunki na dziecko, ale chyba tez nie byliśmy na nie gotowi. Teraz trochę żałujemy że nie zaczęliśmy starań wcześniej, no ale czasu się nie cofnie. Teraz to jest stres największy bo już bym chciała test robić, choć wiem, ze powinnam poczekać jeszcze chwilę, bo przed terminem @ rzadko który test pokaże ciążę. Nie mówiąc, że doszukuję się we wszystkim objawów ciąży - i to jest chyba najgorsze , jak człowiek się łudzi wydaje mu się że to już, a tu nic z tego. Więc siedzę teraz jak na rozżarzonych węglach czekając na wyrok - będzie @ czy nie będzie. Na dodatek we wczesnej ciąży ponoć kobieta odczuwa bóle jak przed @, więc dodatkowy mętlik w głowie.



Co do obaw o poród, to ja wyznaję zasadę - teraz się tym nie będę przejmować. Jak zajdę w ciążę to wtedy i tak nie będzie innego wyjścia jak urodzić , a bać to się pewnie bedę bała przed samym porodem. Lepiej teraz myśleć o przyjemniejszych sprawach.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Sama się nad tym zastanawiałam, jak poczytałam o objawach, ale jak piszę, byłam u kilku ginekologów, niektórzy o endometriozie wspominali, ale suma summarum, wszystko jest w porządku pojęcie względne trochę.

Moja siostra i mama tez miały bolesne miesiączki, ale ja już jestem rodzinnym hardcorem pod tym względem.

mam koleżnkę która tez ma bardzo bolesne @. Normlanie w pierwszy dzień to jest nie do życia - z domu nie może wyjść. Ale dwójkę dzieci już ma i nie miała problemów z zajściem.

Mnie całe szczęście boli tylko w pierwszy dzień lub dzień wcześniej i to tak bardziej ćmi niż boli, tabletek na ból nie muszę łykać całe szczęście. Nigdy tez nie maiłam, żadnych problemów ginekologicznych, no może oprócz jednej małej nadżerki, którą czopkami wyleczyłam. nawet grzybice pochwy mnie się nie imają . Każda z nas jest inna i każda inaczej przechodzi @
ariana77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-16, 10:33   #200
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ariana77 Pokaż wiadomość
Co do obaw o poród, to ja wyznaję zasadę - teraz się tym nie będę przejmować. Jak zajdę w ciążę to wtedy i tak nie będzie innego wyjścia jak urodzić , a bać to się pewnie bedę bała przed samym porodem. Lepiej teraz myśleć o przyjemniejszych sprawach.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------




mam koleżnkę która tez ma bardzo bolesne @. Normlanie w pierwszy dzień to jest nie do życia - z domu nie może wyjść. Ale dwójkę dzieci już ma i nie miała problemów z zajściem.

Mnie całe szczęście boli tylko w pierwszy dzień lub dzień wcześniej i to tak bardziej ćmi niż boli, tabletek na ból nie muszę łykać całe szczęście. Nigdy tez nie maiłam, żadnych problemów ginekologicznych, no może oprócz jednej małej nadżerki, którą czopkami wyleczyłam. nawet grzybice pochwy mnie się nie imają . Każda z nas jest inna i każda inaczej przechodzi @
No dokładnie, po co się przejmować sprawami, które jeszcze nie mają miejsca?
Chociaż jak na wątku staraczkowym przeczytałam, że dziewczyna się dopiero stara, a już ma 3/4 wyprawki (jak nie całą), to zwątpiłam

Ja mam właśnie pierwsze 2 dni nie do życia. Ale wtedy tabletki idą masowo, bo ból jest nie do wytrzymania, lecą już wszystkie objawy: ból podbrzusza, krzyża, głowy, zębów, nóg, jestem cała napuchnięta, biegunka, wymioty, itd. Absolutny "armagiedon"
Zazwyczaj dostawałam receptę na ketonal forte, ale średnio chciałam się tym truć, zwłaszcza, że słyszałam podzielone opinie nt. tych tabletek.
Lepiej przemęczyć się na zwykłych.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 10:42   #201
ariana77
Raczkowanie
 
Avatar ariana77
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 247
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

ja zanim nie będę w ciąży, ani nawet na samym jej początku nie zamerzam kupowac żadnych wyprawek, ubranek, butelek, smoczków itp, nie chciałbym zapeszyć - będę mieć na to czas jeszcze parę miesięcy, mieszkam w dużym mieście więc nie będę mieć z tym żadnego problemu, zreszą nawet siedząc w domu można coś zamówić prze z net- nawet taniej pewnie wyjdzie. Wykańczamy teraz dom, ale pokoju dla dziecka też na razie nie urządzam, na wszystko będzie czas, w końcu przemalowanie pokoju i kupienie mebelków nie zajmuje aż tyle czasu. gdybym miała kupowac już teraz ubranka ,malowac pokój itp. to chyba bym juz całkiem zwariowała, przy każdym nadchodzącym @.
ariana77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 11:44   #202
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Jeśli chodzi o bóle, to ja tez niestety z tych fatalnych dwóch pierwszych dni. I u mnie leci wtedy zawsze ketonal forte plus spasmolina, bo żadna z tych rzeczy nie działa na mnie bez drugiej wtedy. Niestety, ale truć się muszę bo inaczej leżę i ryczę A tak mogę chociaż usiąść.

Ja za bardzo chyba się boję, że będą problemy z ciążą, staraniami albo coś w tym stylu i jak pomyślę, że mielibyśmy się kochac tak do końca, bez uważania to mnie aż spina ze strachu. Mimo, że dziecko jest naszym wspólnym pragnieniem już od dawna..
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 12:03   #203
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
No dokładnie, po co się przejmować sprawami, które jeszcze nie mają miejsca?
Chociaż jak na wątku staraczkowym przeczytałam, że dziewczyna się dopiero stara, a już ma 3/4 wyprawki (jak nie całą), to zwątpiłam

Ja mam właśnie pierwsze 2 dni nie do życia. Ale wtedy tabletki idą masowo, bo ból jest nie do wytrzymania, lecą już wszystkie objawy: ból podbrzusza, krzyża, głowy, zębów, nóg, jestem cała napuchnięta, biegunka, wymioty, itd. Absolutny "armagiedon"
Zazwyczaj dostawałam receptę na ketonal forte, ale średnio chciałam się tym truć, zwłaszcza, że słyszałam podzielone opinie nt. tych tabletek.
Lepiej przemęczyć się na zwykłych.
lo matko, ty to masz z tym @

Ja mam spokoj, zazwyczaj tylko 1 dzien lub dzien przed troche mnie pobolewa brzuch, troche biegunki, a potem 4-5 dni dosc lekkiego krwawienia i spokoj

Cytat:
Napisane przez ariana77 Pokaż wiadomość
ja zanim nie będę w ciąży, ani nawet na samym jej początku nie zamerzam kupowac żadnych wyprawek, ubranek, butelek, smoczków itp, nie chciałbym zapeszyć - będę mieć na to czas jeszcze parę miesięcy, mieszkam w dużym mieście więc nie będę mieć z tym żadnego problemu, zreszą nawet siedząc w domu można coś zamówić prze z net- nawet taniej pewnie wyjdzie. Wykańczamy teraz dom, ale pokoju dla dziecka też na razie nie urządzam, na wszystko będzie czas, w końcu przemalowanie pokoju i kupienie mebelków nie zajmuje aż tyle czasu. gdybym miała kupowac już teraz ubranka ,malowac pokój itp. to chyba bym juz całkiem zwariowała, przy każdym nadchodzącym @.
ja w pierwszej ciazy zaczelam robic wyprawke dopiero jak bylam w 7 miesiacu ciazy.
A teraz to pewnie niewiele bede kupowac poza malutkimi smoczkami i ewentualnie paroma ciuszkami jesli bylby chlopiec (bo tak to mam wiekszosc na dziewczynke)
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 12:07   #204
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
No to gratuluje cichego porodu ja się pocieszam trochę tym, ze słyszałam, ze poród boli tak samo albo mniej niż kamienie nerkowe, a to przezywalam już wielokrotnie bo mam rodzinne predyspozycje
A powiedzcie mi dziewczyny, jak to było, kiedy postanowilyscie się starać i następował ten pierwszy raz czy było inaczej niż normalnie? Stres, albo coś w tym stylu?
u nas nie...byliśmy świeżo po ślubie (podróż poślubna), wiedziałam kiedy mam owulację a i tak tenterenten na wakacjach co chwilę więc stresu absolutnie żadnego

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Witamy Już dopisałam do listy

Durne gadanie, przecież wiadomo, że ból jest (a czy ogromny czy do przeżycia, zależy przecież od każdej kobiety indywidualnie). Czasami może się okazać, że jednak większą traumą dla kobiety będzie leczenie kanałowe niż poród, bo przy porodzie wydajemy na świat człowieka - to inny rodzaj bólu, bo towarzyszy niesamowitemu przeżyciu. Dlatego kompletnie idiotycznym dla mnie jest porównywanie czegoś tak pięknego, to "zwykłego" rodzaju bólu.


Trzymam kciuki za te 30% Bika, ale jeśli się nie udało, to się nie udało i nic nie zrobisz. Ja w lutym przeszłam ciążę biochemiczną, wiedziałam jeden dzień, ale przeżyłam to strasznie Brałam jeszcze Duphaston, który nie pomógł, także banalnie to zabrzmi, ale widocznie rzeczywiście może takie zarodki są zbyt słabe/chore, żeby przetrwać, więc tak jest lepiej.


No chyba właśnie o to chodzi, bo też nie widzę innego wytłumaczenia. Ale z drugiej strony, tyle kobiet urodziło i żyje, to czym tu się "podniecać"? Dla każdej z nas dzień porodu będzie osobistym triumfem, bo wyda się na świat człowieka, ale co to obchodzi obcych ludzi, którzy będą oceniać nas przez pryzmat - "wrzeszczała, jak opętana czy rodziła w skupieniu".

Nie lubię głupiego gadania

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------


Ja się nie mogę doczekać Bardziej nastawiam się pod kątem czegoś tak niesamowitego jak wydania na świat cząstki siebie
Może to słabe porównanie (nie może, ale na pewno), ale od 6 lat mam tak strasznie bolesne miesiączki, że ciężko mi uwierzyć, że będę się darła wniebogłosy na porodówce. Wiadomo, różne są przypadki, ale mam raczej wysoki próg bólu.




Dopisane


Dokładnie. Nie ma sensu porównywać.


Jakbym o sobie czytała Z tymi bolesnymi miesiączkami muszę leciec (n-ty raz zresztą), bo nie da się już tego znieść, a każdy lekarz mówi, żem zdrowa jak ryba i że taka moja uroda ("po pierwszym porodzie pani przejdzie")


Właśnie o to mi chodzi. Wydaje mi się (ale tylko wydaje), że traumy po porodzie mają zazwyczaj kobiety właśnie z niskim progiem bólu, które jeszcze dodatkowo mają ciężkie porody - długie, kiedy dziecko się nie odpowiednio obróci, etc.
kiedy ja właśnie z tych słabych jestem hehehehe ciążę miałam problematyczną (pessar), poród był dla mnie wybawieniem
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 13:09   #205
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

czyli to nie każdy tak panikuje jak ja?
Mi jakoś ciężko się przestawić psychicznie, żeby nagle, po 9 latach przestać się obawiać a mieć nadzieję na ciążę :P
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 13:22   #206
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o bóle, to ja tez niestety z tych fatalnych dwóch pierwszych dni. I u mnie leci wtedy zawsze ketonal forte plus spasmolina, bo żadna z tych rzeczy nie działa na mnie bez drugiej wtedy. Niestety, ale truć się muszę bo inaczej leżę i ryczę A tak mogę chociaż usiąść.

Ja za bardzo chyba się boję, że będą problemy z ciążą, staraniami albo coś w tym stylu i jak pomyślę, że mielibyśmy się kochac tak do końca, bez uważania to mnie aż spina ze strachu. Mimo, że dziecko jest naszym wspólnym pragnieniem już od dawna..
Skąd ja to znam
Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych przez 3 miesiące miałam jeszcze takie szopki, że bez IP i zastrzyków rozkurczowych nie funkcjonowałam. Także z całego serca zazdroszczę tym z Was, które mają okres do przejścia

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
lo matko, ty to masz z tym @

Ja mam spokoj, zazwyczaj tylko 1 dzien lub dzien przed troche mnie pobolewa brzuch, troche biegunki, a potem 4-5 dni dosc lekkiego krwawienia i spokoj
To jest właśnie moje skryte marzenie
Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
u nas nie...byliśmy świeżo po ślubie (podróż poślubna), wiedziałam kiedy mam owulację a i tak tenterenten na wakacjach co chwilę więc stresu absolutnie żadnego

kiedy ja właśnie z tych słabych jestem hehehehe ciążę miałam problematyczną (pessar), poród był dla mnie wybawieniem
Baobabek, może jednak masz wyższy próg bólu niż Ci się wydaje
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 13:27   #207
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cześć
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 15:33   #208
Malenska
Zadomowienie
 
Avatar Malenska
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 149
GG do Malenska
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Witam dziewczynki


Ja w kwestii starań też się mogę wypowiedzieć, gdyż przed moją operacją starałam się 6 lat o dzidziusia i nie wychodziło i napawa mnie strachem to że teraz muszę 1,5 roku odczekać i znów wrócić do walki, ale staram się myśleć pozytywnie i wierzyć, że w końcu się uda.
Malenska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 16:24   #209
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc - mi też, ale sobie to tak tłumaczę, że potem mnie czeka cudowna nagroda za ten wysiłek
Mnie nawet ta "nagroda" średnio przekonuje, nawet ostatnio miałam małą sprzeczkę z TŻ, bo mi zarzucił, że strach jest u mnie silniejszy niż chęć zostania mamą

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
wiadomo, kazdy porod jest inny, kazda przezywa go inaczej, jedna wspomina przyjscie na swiat swojego dziecka jako najwspanialsze przezycie, dla innej okazuje sie trauma.
Mysle, ze to jest raczej kwestia nastawienia, jak rowniez opieki nad rodzaca.
Z tą opieką to właśnie różnie bywa. Można kiepsko trafić.

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
też się tak bałam, mnie nawet mama straszyła jaki to ból, że do końca życia go będę pamiętać zapomniałam chwilkę po porodzie nie jest to nic przyjemnego, ale do przeżycia. Gryzłam położną po rękach - tyle z dziwactw moich porodowych. Położne się cieszyły, bo pierwsza pacjentka która nawet nie krzyknęła i nie pisnęła ja tylko po cichu sobie stękałam hehehehehe Nie słuchajcie jak was tak straszą
Czasem trudno nie słuchać, bo człowiek nawet nie pyta, a i tak kobiety przerzucają się tekstami typu: Ja rodziłam 12 godzin. A druga: Eee, to jeszcze nic, ja to 20! Itd.
Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Ja się nie mogę doczekać Bardziej nastawiam się pod kątem czegoś tak niesamowitego jak wydania na świat cząstki siebie
Może to słabe porównanie (nie może, ale na pewno), ale od 6 lat mam tak strasznie bolesne miesiączki, że ciężko mi uwierzyć, że będę się darła wniebogłosy na porodówce. Wiadomo, różne są przypadki, ale mam raczej wysoki próg bólu.
Też mam bolesne miesiączki. Jako nastolatka się tak nie męczyłam, a teraz Ale nie sądzę, żeby mi to pomogło przeżyć poród

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Ja mam właśnie pierwsze 2 dni nie do życia. Ale wtedy tabletki idą masowo, bo ból jest nie do wytrzymania, lecą już wszystkie objawy: ból podbrzusza, krzyża, głowy, zębów, nóg, jestem cała napuchnięta, biegunka, wymioty, itd. Absolutny "armagiedon"
Zazwyczaj dostawałam receptę na ketonal forte, ale średnio chciałam się tym truć, zwłaszcza, że słyszałam podzielone opinie nt. tych tabletek.
Lepiej przemęczyć się na zwykłych.
A ja właśnie Ketonal biorę, bo inne nie pomagają
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 18:04   #210
Cassi
Zadomowienie
 
Avatar Cassi
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: okolice 3miasta
Wiadomości: 1 288
GG do Cassi
Dot.: ODLEGŁE PLANOWANIE - dzidziuś 2012/2015

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27555738]Mnie nawet ta "nagroda" średnio przekonuje, nawet ostatnio miałam małą sprzeczkę z TŻ, bo mi zarzucił, że strach jest u mnie silniejszy niż chęć zostania mamą


Z tą opieką to właśnie różnie bywa. Można kiepsko trafić.



Czasem trudno nie słuchać, bo człowiek nawet nie pyta, a i tak kobiety przerzucają się tekstami typu: Ja rodziłam 12 godzin. A druga: Eee, to jeszcze nic, ja to 20! Itd.

Też mam bolesne miesiączki. Jako nastolatka się tak nie męczyłam, a teraz Ale nie sądzę, żeby mi to pomogło przeżyć poród


A ja właśnie Ketonal biorę, bo inne nie pomagają [/QUOTE]

Szkoda, że tak to u niego wygląda, bo za bardzo Ci tym nie pomaga, ale próbuj mu tłumaczyć dlaczego tak się boisz, to może w końcu zrozumie Twój punkt widzenia

Licytacja, kto da więcej? do tego pasuje zaśłyszany kiedyś przeze mnie tekst: "Co ty wiesz, o rodzeniu dzieci? Ja się łącznie prawie dwa dni męczyłam i jakoś nie narzekam"

Ja miałam kiedyś taki okres w wieku 16-17 lat, że miałam bardzo bolesne miesiączki, ale na szczęście mi to przeszło i teraz tylko w pierwszym dniu mnie boli, chociaż czasem, jak mnie tam "ściśnie" to aż mnie skręci z bólu ;/
__________________
‎"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)"

1 kwietnia 2012 Martusia
Cassi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.