2011-07-02, 00:47 | #421 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 244
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Nealinne
narciarka ty chyba myślisz że on tak chwilowo zmienił się dla tego auta, a ja myślę że on właśnie pokazał jaki jest naprawę kiedy w grę wchodzą pieniądze i jego zachcianki
__________________
Mężczyzna nie musi być piękny, Wystarczy, że wdzięczny ma gest, Gdy głos ma milusi, być piękny nie musi, Chociaż wcale nie szkodzi, gdy jest |
2011-07-02, 02:33 | #422 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ja nie mam nic przeciwko oplacaniu wnuczce wakacji... Ale babcia daje ta kase na WAKACJE a nie na samochod twojego Tz. Uwazaj lepiej na niego bo w koncu dolozysz mu niezla sumke do jego furki a ty nic a nic z tego nie bedziesz miala. Malzenstwem nie jestescie wiec samochod tak czy tak bedzie na niego. Jedyne do czego pewnie sie przydasz to do oplacania paliwka dla jego nowej zabawki...
A tak w skrocie to masz bardzo beszczelnego faceta i nie wiem czemu z nim jestes...
__________________
|
2011-07-02, 06:01 | #423 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ej dziewczyny! Zbastujcie!
Autorka jest młodziutka, od początku było widać, że chłopaka nie zostawi. Tłuczenie jej do głowy i tłumaczenie nic nie daje, widocznie dziewczyna potrzebuje jeszcze czasu by pewne rzeczy zauważyć. Widocznie przejrzenia na oczy nie da się przyspieszyć.
__________________
Bridezilla |
2011-07-02, 07:11 | #424 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
ja bym mimo wszystko go zostawila, bo nic dobrego na przyszlosc po nim nie wrozy, jest mlody, wiec rozumiem, ze to jego 1szt samochod czy tak? na 1szy samochod mozna kupic auto za 5 tys max, tym bardziej, ze pewnie ma prawko od niedawna i nie ma doswiadczenia w jezdzie, wiec po co drozsze auto? dla szpanu pewnie, widac od razu, ze mlody, moj TŻt ma 25 lat i wlasnie 1sze auto postanowil kupic tansze, wlasnie do 5 tys zl, jak jego koledzy, zeby pocwiczyc, a zarabia lepiej od TŻta narciarki, niech sie ten twoj chlop wezmie za robote konkretna i wtedy drogie auto kupuje, bo tu widze ani studiow ani checi do pracy. chyba jest jakis niedojzaly. nie ma sie co brac za dzieciaka mimo, ze jestes mloda, moj TŻt w tym wieku byl znacznie powazniejszy i dojzalszy. powodzenia.
|
2011-07-02, 09:48 | #425 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Sama też zbieram na pierwszy samochód, mam faceta ale w życiu nie potraktowałabym go jako źródła mojego dochodu To ma być mój samochód, sama chcę go opłacić z własnej kasy w 100%. Kasy nawet od rodziców bym nie chciała brać, bo wiem jakie są czasy i że im się też nie przelewa a co dopiero od rodziny mojego TŻta
Autorko, przejrzyj na oczy zanim będzie za późno Ja bym ze zwykłym sępem długo nie wytrzymała. Ba, wogóle to nie układ dla mnie.
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa!
|
2011-07-02, 10:04 | #426 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Jakoś niewierze, że ci wszystko stawiał za każdym razem, gdy wychodziliście wspólnie, bo z tego, co pisałaś później wynika coś zupełnie innego. Aż pozwolę sobie przytoczyć twoją rozmowę z Cytrynową Pannicą Cytat:
Cytat:
|
|||
2011-07-02, 10:21 | #427 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Jak dla mnie to już po temacie. Przeciętny schemat. Dziewczyna zakłada wątek i żali się jaki burak jest z jej chłopaka. Dostaje odpowiedzi, rady. Najpierw mówi, że otworzyły jej się oczy a później zaczyna go bronić, tłumaczyć i dalej tkwi w związku z misiem pysiem.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2011-07-02, 10:48 | #428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 45
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Narciarka za bardzo Cie nie rozumiem. Żalisz się na forum jak to Twojemu facetowi tylko zależy na samochodzie, jak ma gdzieś wspólne wakacje z Tobą, jak musisz mu kupować coś w zamian za zabranie go do restauracji. Następnie, kiedy osoby, które mają z pewnością więcej doświadczenia w życiu niż Ty, dają Ci do zrozumienia, że to jest chore, to zaczynasz bronić swojego chłopaka, tłumaczyć, że tak poza tym jest idealnie itp. W takim bądź razie po co zaczęłaś ten wątek skoro, po przeczytaniu 15 stron widzę, nie dasz sobie kompletnie wytłumaczyć, że taka sytuacja jest chora? Jest takie powiedzenie, żeby oceniać człowieka na podstawie czynów, nie słów, ale dla mnie, w tym wypadku, mówienie, że Cię Twój chłopak wszędzie zawiezie jak mu dasz na paliwo jest bardzo niepokojące. Życzę Ci z całego serca, żebyś na studiach poznała ludzi z jakimiś wartościami, pomysłami na życie i ambicjami, może wtedy uda Ci się przejrzeć na oczy, że tkwisz w bagnie. Nie znam Was, ok, ale uważam, że patrząc na Wasze problemy, które mieliście, na problem, który macie teraz, to może być już tylko gorzej.
|
2011-07-02, 11:04 | #429 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-07-02, 11:25 | #430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
2011-07-02, 11:30 | #431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
|
2011-07-02, 11:33 | #432 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
To tak w skrócie
1) on na żaden samochód samodzielnie nie zbiera - on tylko kombinuje skąd by ty załatwić kasę na ten samochód a żeby samemu nic nie robić no bo co to jest za zbieranie jak on praktycznie całą kwotę od kogoś dostaje 2) sytuacją z bluzką jest po prostu przekomiczna żeby własnemu facetowi płacić ciuchami za wycieczkę to Ty jego sponsorem jesteś w takim układzie normalnie galerianek Ci się trafił a jak chciałaś mu coś dać w prezencie to było samej kupić i mu dać a nie czekać aż łaskawy pan zażyczy sobie coś za 100zł albo po chwili mu się wizja zmieni na drogi alko 3) sprawa z wakacjami to już jest szczyt ja sobie tam nie wyobrażam jak można brać od cudzej babci pieniędzy na wyjazd i grosza do tego nie dokładać a do tego jeszcze 500zł wołać na swoje zachcianki to jest po prostu buractwo, chamstwo w czystej postaci a te jego teksty o tym jak to on dobrze robi... przykre, że pozwalasz komuś się tak do siebie odnosić Cytat:
Cytat:
autorkę jeszcze rozumiem - to jej babcia, chce jej zrobić prezent no ale na boga, że jej babcia fundowała wakacje 21 letniemu leniowi z zadatkami na finansowego tyrana.. to to już nie jest dla mnie normalne a żeby jeszcze ten twój miły chociaż wdzięczny był twojej babci za taki gest ale nie - on jest po prostu skończonym chamem i pewnie jakby mógł to by się sam poszedł do twojej babci prosić o kasę za wizytę Cytat:
a resztę zostaw sobie jako prezent od babci do wnuczki bo sorry - ale tak właśnie wygląda realny podział funduszy w tym układzie zresztą - może się zapytaj babci co sądzi o tak wspaniałym pomyśle rozdysponowania kasy którą dała na wakacje wnuczce i zaznaczam - pieniądze dostajecie w prezencie na wakacje więc ze zwykłej kultury wypadałoby je na to właśnie wydać bo branie od kogoś prezentu na jakiś konkretny cel a potem robienie sobie z niego użytku uważam również za problem z taktem Cytat:
ty naprawdę nie widzisz jaka komiczna jest twoja sytuacja? w sumie, pisałaś że idziesz na architekturę a jemu póki co ze studiami oraz pracą średnio idzie? No w sumie - pomysłowy koleżka. Znalazł sobie dziewczyn poniekąd z przyszłością - no bo jak studia skończysz i znajdziesz fajną pracę to biedna nie będziesz - i sobie będzie żył na jej utrzymaniu po kres dni. Dobre dobre
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
||||
2011-07-02, 11:54 | #433 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Chodziło o to że od 2-3 miesięcy oszczędza dlatego np za wakacje nie zapłaci i ja zapłaciłam za tą restauracje. Ale takie drobne rzeczy jak lody, gazety, zakupy za ok 20 zł to mi funduje i nie pozwoli sobie za to oddać albo żebym ja placiła. ------------------- Rozmawiałam o tej całej sytuacji z rodzicami i babcią. Tata stwierdził że: on się mojemu tż-etowi nie dziwi, że chce kupić porządny samochód bo sam dojeżdża codziennie te 80-90km w dwie strony do pracy do innego miasta od 18 lat i wie jak samochody tańsze potrafią być zawodne na takich trasach. Bo co innego jeżdżenie 80-90km a co innego po mieście. Jeśli komuś się samochód zepsuje a musi dojechać do miejsca pracy które jest w jego mieście to wsiada do autobusu/tramwaju i jedzie a mój tż-et by musiał brać w takiej sytuacji wolne na żądanie za które można wylecieć z pracy bo połączenia nie ma z jego wsi do miejsca pracy żeby dojechać na 7 rano do pracy. Mama stwierdziła, że: powinnam się cieszyć, że mój tż-et zbiera na porządny samochód, chce się czegoś dorobić itd, że razem z tatą dojeżdża codziennie do pracy do innego miasta i wie że samochód musi mój tż-et mieć niezawodny i porządny i dobrze że na taki zbiera i że jak nam braknie na wakacje to ona nam dołoży Babcia natomiast powiedziała: żeby mój tż-et wziął sobie na samochód część pieniędzy z tych które miały być na wakacje a ona nam jeszcze na wakacje dołoży, że samochód to jest kupno na lata i żeby kupił sobie porządny tym bardziej że codziennie będzie nim dojeżdżał tyle kilometrów a ja razem z nim. Bo będę od października dojeżdżać razem z tż-etem do tego innego miasta o ile będziemy jechać mniej więcej na tą samą godzinę i od razu mówie, że płacić mu za ropę za tą jazdę nie będę i powtarza to nawet mój tż-et od dawna
__________________
jesteśmy razem już... |
|
2011-07-02, 11:58 | #434 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
No cud malina, chłopak, to O CO CHODZI, skoro taki męski cud ci się trafił, trzymaj się go i nie puszczaj.
|
2011-07-02, 12:02 | #435 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-07-02, 12:05 | #436 |
Zakorzenienie
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ale z tego co czytałam to Twój facet nie mówił o DOBRYM samochodzie, tylko o samochodzie za CO NAJMNIEJ 17 tys.
Chyba można kupić DOBRY samochód PONIŻEJ tej MARNEJ kwoty? Ale dobra, jeśli wszyscy chcecie być kasą zapomogową i Caritasem dla Twojego zaradnego misia, to już nie mój problem.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2011-07-02, 12:05 | #437 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
wykorzystywać? Przecież zarobek za tyle pieniędzy to był jej pomysł. I może starszą ale jest nowocześniejsza niż moi rodzice
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-07-02, 12:05 | #438 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Ech, kobieto. Albo próbujesz nam zamydlić oczy, albo masz bardzo naiwnych i lekkomyślnych rodziców. Ciężko uwierzyć mi w to drugie, bo naprawdę nie znam dorosłego człowieka, który bez wahania oddawałby obcej osobie niemało pieniędzy, tylko po to, by ten jeździł dobrym samochodem. Rzeczywiście, samochód znacznie ułatwia życie, ale raczej tylko wtedy, gdy nas na niego stać. Twój facet nie potrafił uzbierać połowy pieniędzy na ten zakup, za to bez skrupułów potrafił wyłudzić pieniądze od każdego, kto stanął na jego drodze. Śmiech na sali, naprawdę. Jak widać, cieszy Cię, że Twój facet jest cwany i radzi sobie w życiu Twoim kosztem. Przykre. Mnie by to martwiło.
__________________
Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-07-02 o 12:09 |
|
2011-07-02, 12:06 | #439 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
temat uważam za zamknięty i dziękuję za wszystkie odpowiedzi
opinia mojej rodziny jest dla mnie najważniejsza
__________________
jesteśmy razem już... Edytowane przez narciarka Czas edycji: 2011-07-02 o 12:09 |
2011-07-02, 12:07 | #440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
dobra, nie mój cyrk, nie moje małpy. przestaję wierzyć w prawdziwość tego wątku. autorko, radź sobie sama.
|
2011-07-02, 12:09 | #441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Jasna sprawa. Skoro dała już tyle to grając na jej dobroci można wyłudzić jeszcze więcej, żeby facet mógł kupić samochód, na który sam nie może zapracować
|
2011-07-02, 12:10 | #442 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Nie rozumiem jak można zbierać na auto na które go nie stac Nie rozumiem dlaczego nie lapie sie pracy na pelen etat od razu jesli ma propozycje . i jak mozna zebrac o pieniadze o rodziców??? Dorosły 21 letni facet, przyszły mąz i ojciec dzieci. Jak on sobie poradzi w zyciu? Zawsze samochody i wakacje beda sponsorowane przez Twoją rodzinę? A co bedzie jak kupi drogie auto, a okaże sie ze nowa praca mu nie odpowiada, albo co gorsza on nie będzie odpowiadał pracodawcy i po trzech miesiącach nie podpiszą z nim umowy??? Po on sie pcha w auto na które póki co go nie stac???? Dla mnie to wszystko jest chore
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA Edytowane przez Madaaa Czas edycji: 2011-07-02 o 12:13 |
|
2011-07-02, 12:10 | #443 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
A swoją drogą, powiedziałaś rodzicom, że nie dostałaś od swojego faceta nawet marnego kwiatka na dzień kobiet? Wspominałaś, że kazał Ci kupować różne drogie rzeczy za jedną podwózkę? Wątpię. P.S. Mówisz, że będziesz jeździć tym autem ze swoim facetem? No, żebyś się nie zdziwiła, jak Cię wsadzi w autobus i pomacha na pożegnanie.
__________________
Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-07-02 o 12:12 |
|
2011-07-02, 12:12 | #444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Dziewczyno i tak ty, nikt z nas, będzie ponosił koszty (dosłownie i w przenośni) zycia z kimś takim. Jesteście siebie warci i tyle.
|
2011-07-02, 12:12 | #445 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
2011-07-02, 12:12 | #446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
No to chłopakowi się poszczęściło, kto by nie chciał takich sponsorów?
|
2011-07-02, 12:15 | #447 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Następne. Twoja mama powiedziała, że on się chcę "dorobić". No dobre sobie. Jak dorobić? Bo narazie dorobione do samochodu jest bardzo mało, większość wysępił, a teraz bezczelnie ciągnie kasę od Twojej babci. Niech te kasę babcia Tobie lepiej da, idz na jakiś kurs, czy coś, a nie wali kasę w auto, które nawet w najmniejszej części nie będzie Twoje. I nie mów, że 90 km, to jest "trasa", bo to też jest przezabawne. Ja do Włoch (2000km) jechałam starym Peugeotem, bezawaryjnie... Więc się da. |
|
2011-07-02, 12:16 | #448 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
A nikogo z twojej rodziny nie dziwi, że twój chłopak dorabia się samochodu nie ze swojej pracy tylko z pieniędzy swojej matki, swoich dziadków i jeszcze z emerytury twojej babci? Od dawna, czyli od wczoraj? Bo jeszcze ostatnio twierdził, że jak będziesz chciała żeby cie gdzieś podwiózł to będziesz musiała mu samochód zatankować. |
|
2011-07-02, 12:16 | #449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
czy mama i tata wiedzą,że zamiast porządnego schabowego będą mieli satyfakcję,że przyszły zięć jest taki zaradny . matko,ale inteligenty chłopak.brawo dla jego sprytu.takim to w życiu jest łatwo edit-policz sobie ile kilometrów będziesz dojezdźać,bo musisz wiedzieć ile na paliwo musisz mu zwrócić Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2011-07-02 o 12:18 |
|
2011-07-02, 12:17 | #450 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
tak wiedzą, że rok temu nic nie dostałam od niego na dzień kobiet bo w tym roku dał mi bukiet róż tak powiedziałam
__________________
jesteśmy razem już... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.