2011-07-02, 14:05 | #481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
ja mysle dziewczyny ze nei ma co sie produkowac.
czemu az tak Wam zalezy zeby autorke przekonac? to nie Wy bedziecie sponsorowac jej chlopaka. a jesli cala jej rodzina che wydawac na niego kase, to wolna droga. swoja droga, ja w te rzekome opinie rodzicow i babci nie wierze, bo to trzeba byc z kosmosu zeby dwojce doroslych, zdrowych ludzi, ktorzy spokojnie moga do pracy isc sponsorowac samochod i wakacje. ja na swoje wakacje zarabialam od 17 roku zycia, wiec tym bardziej w gowie mi sie nie miesci. ale nie moj cyrk. Edytowane przez yoona Czas edycji: 2011-07-02 o 14:06 |
2011-07-02, 14:06 | #482 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
To mogłaś od razu zapytać rodzinę, a nie zawracać głowę Wizażankom
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2011-07-02, 14:07 | #483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Płd.
Wiadomości: 12 956
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Dokładnie Uwierzyłabym jeszcze, że im wszystko szczerze powiedziała, gdyby to było na samym początku tego wątku, gdy i nam tu szczerze pisała. Teraz autorka broni swojego tżta, tłumaczy każde jego zachowanie. Jakoś nie wierzę, ze poszła i rodzinie powiedziała wszystko, bez wybielania i przeinaczania faktów...
__________________
"Przepraszam wszystko, że nie mogę być wszędzie. Przepraszam wszystkich, że nie umiem być każdym i każdą."
|
2011-07-02, 14:07 | #484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
oj dziewczyny rajcujecie się jak dzieci tym tematem w kółko pisząc to samo i widząc, że autorka wątku i tak ma gdzieś to co piszecie
co do opinie jej rodziny to w dzisiejszym świecie mnie wcale nie zdziwi, że oni znają całą prawdę i faktycznie tak zareagowali Edytowane przez PlastikowaBiedronka Czas edycji: 2011-07-02 o 14:08 |
2011-07-02, 14:11 | #485 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
A chłopak? no coż są różni ludzie, różne priorytety. |
|
2011-07-02, 14:12 | #486 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ehh .. Autorka pewnie za miesiąc założy wątek pod innym nickiem. O tym jak to chłopak obiecywał jej darmowe podwózki prosto z serca ..
Żenada...
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
2011-07-02, 14:37 | #487 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
|
2011-07-02, 15:14 | #488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Nie dinozaur, na szczęście jeszcze są tacy ludzie, którzy myślą tak jak ty, ale autorka i jej chłopak do nich nie należą. Dla niego w szczególności liczy się tylko kasa, na dodatek łatwa, bo po co ciężko pracować i sobie zarobić na samochód jak można wziąć pieniądze od emerytowanej babci swojej dziewczyny. A skoro owa dziewczyna nie widzi w tym nic niestosownego to znaczy, że jest taka sama.
|
2011-07-02, 16:01 | #489 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Cytat:
Ciekawi brzmi też to, że chłopak ma nagraną pracę, czyli dochody (2 tyś) w perspektywie i nie mógłby się z kimś, np. z Twojej rodziny, skoro to taki fajny kandydat na zięcia, dogadać w sprawie pożyczki tego, co mu brakuje, i oddać z pierwszych wypłat zamiast desperacko teraz zbierać forsę od kogo się da i na skutek zbierania na samochód, za przeproszeniem, odwalać takie maniany, jak opisałaś. Po to, żeby być kilkaset zł do przodu (bo nie kilka tysięcy). Ale co kto lubi, również pozdrawiam. Poza tym to rzeczywiście jest talent tak zmobilizować swoją rodzinę i nawet rodzinę dziewczyny, żeby na pierwsze auto za jakieś 20 tyś zbierać sobie w np. 3 czy 4 miesiące (własnych środków1/3, reszta od bliskich). |
||
2011-07-02, 16:09 | #490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Odniose sie tylko do pierwszego posta, bo nie chce mi sie czytac tylu stron.... Naprawde wolałabym byc do konca zycia sama, niz facetem, który mnie wykorzystuje i traktuje jak dojna krowę. Wg mnie głupia jestes,ze sie tak frajerujesz i zle na tym wyjdziesz, zobaczysz za jakis czas sama.
|
2011-07-02, 16:10 | #491 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Też tak myślę bo argumenty rodziny jakoś dziwnie podobne do tych już podawanych przez autorkę
__________________
Bridezilla |
2011-07-02, 16:25 | #492 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Widzę, że wyrasta nowe pokolenie "zastaw się a postaw się". Facet zarabia grosiki, 700 zł w dzisiejszych czasach to nic. Nie wystarczy nawet na baaaardzo skromne życie a chłopak chce "drogi" samochód, pije whisky i myśli o drogich ciuchach. Nawet nie ma perspektyw i raczej nie zacznie zarabiać 20 tys zł. Czarno to widzę. Rodzina nie nauczyła go podstawowych zasad, kultury mieszkaniowej, tego jak racjonalnie wydawać pieniądze. Potem widzimy osiedla Ferdków Kiepskich z zaparkowanymi BMW przed rozpadającym się blokiem. Przyznam, że przy takich zarobkach ledwo stać go na bilet miesięczny i wielu na jego miejscu raczej wsiądzie na rower aby zaoszczędzić.
|
2011-07-02, 16:46 | #493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ale on nie musi oszczędzać. Ma swojego sponsora i garść naiwnych wokół siebie, którzy ładują w niego każdy grosz, (bo przecież chłopak na dobre auto zbiera) więc wydaje pieniądze bez zastanowienia.
__________________
Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-07-02 o 16:48 |
2011-07-02, 18:06 | #494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cyrk na kółkach, słowo daję.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 |
2011-07-02, 21:29 | #495 |
Rozeznanie
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
hahaah się uśmiałam!
Prawdziwa z niej Narciara a wiecie po czym poznalam? Po tych przyciemnianych goglach co nosi na oczach ,bo nie widzi żadnego problemu .No problem!No sorka bo już mnie nerw bierze na tą dziewuchę . Ja pikole. Boże! Widzisz to i nie grzmisz.To jest tak jak z tą przyslowiową świnią -pluj jej w ryj ona powie ,że deszcz pada. Brak słów i ręce opadają .Mam nadzieję,ze w przyszlości niedalekiej albo moze i dalekiej sciągnie te swoje gogle i wreszcie zobaczy jak burak puścil ją w trąbę bo tak napewno będzie na 100%. A taki był fajny ,amerykański .Szkoda..... Nic tylko wspólczuć płytkiego myslenia autorki i winszować burakowi,ze się w życiu dobrze ustawi a potem ....same wiecie co potem . Ale ok narciarko jak Ci tak dobrze to męcz sie nadal w tym pseudo suer związku az kiedyś w koncu obudzisz sie z ręką w nocniku i stwierdzisz ,ze zmarnowalas najlepsze lata sponsorując i znosząc humory tego pasożyta
__________________
Jeśli nie chce Ci się zrobić czegoś dla siebie -zrób coś dla innych.
Edytowane przez kamila.bg Czas edycji: 2011-07-02 o 21:33 |
2011-07-02, 21:40 | #496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-07-02, 22:41 | #497 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 908
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Nie możecie zamieszkać razem, bo nie macie kasy??? i już się zaczyna Pewnie usłyszysz,ze jak CI NA TYM TAK ZALEŻY to kup mieszkanie i opłacaj koszty utrzymania, bo on aktualnie zbiera na zimowe opony i nowe felgi.... Potem jak będzie dziecko, to on nie będzie miał na wózek, łóżeczko, bo zbiera na nowy lakier i dvd do autka jego miłości a jak będziesz marudzić, to na bank usłyszysz PRZECIEŻ TO TY CHCIAŁAŚ DZIECKA A JA SIĘ DLA CIEBIE ZGODZIŁEM czyt. odp..... się ode mnie, zawracasz mi d.... pierdołami. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Normalnie zdolny chłopak a że wyzyskuje naiwnych ale to powinna zrobić autorka wątku, której strasznie mi jest żal pomimo złości na nią za taką ciemnotę i niesłuchanie rad ludzi którzy widzieli już takie cudne związki, bądź same je przeżyły i tracą jak widać swój czas ostrzegając ją przed bagnem w które tak na różowo wkracza....
__________________
Konto nieaktywne-wtajemniczeni wiedzą |
||||
2011-07-02, 22:53 | #498 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
a kto Ci powiedział że moja babcia jest biedna? moi dziadkowie mają bardzo wysokie dochody z firmy i jak sami mówią ogromną przyjemność sprawia im fundowanie czegoś innym wiedząc że to sprawi im radość bo jak mówią z ludźmi trzeba się dzielić
---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- dobrze jestem głupia nic o mnie nie wiecie więc Wasza opinia na mój temat mnie zupełnie nie interesuje no chyba że chcecie podnieść sobie samoocene to piszcie dalej o mnie i moim tż-ecie co chcecie nie prosiłam o ocene mnie, mojego tż-ta czy tego na co wydaje pieniądze moja babcia prosiłam tylko o zdanie na temat tego czy słusznie się zdenerwałam
__________________
jesteśmy razem już... Edytowane przez narciarka Czas edycji: 2011-07-02 o 22:59 |
2011-07-02, 22:53 | #499 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Biedna w sensie. Ze nie bez kasy . Tegoroczna maturzystka ? .. Jeśli zdałaś maturę z polaka .. To naprawdę gratuluję. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
|
2011-07-02, 22:55 | #500 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
i ciesze się że tym wątkiem zapewniłam wam rozrywkę
---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ---------- ale jaka ona biedna skoro cieszy się że komuś sprawia przyjemność? bo o to mi chodziło
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-07-02, 22:59 | #501 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Dobrze, że go bronisz, sama oceniasz swój związek, ale wg mnie przemyśl to sobie na spokojnie sama, bo nie da się nie odnieść wrażenia, że ulegasz zaślepieniu. I naprawdę to, że Twoi dziadkowie są bardzo zamożnymi ludźmi, Ty sama jak rozumiem nie należysz do najbiedniejszych, do tego wybierasz się na niezłe studia, któe dają szansę zapewnić Ci kiedyś niezłe zarobki, wszystko to stanowi zagrożenie, że Twój chlopak jest z Tobą dla kasy. Pozdrawiam. |
|
2011-07-02, 23:03 | #502 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-07-02, 23:04 | #503 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
dziadkowie mojego tż-ta są bogatsi niż ja a że żyją sobie sami we dwójkę to tż-etowi dużo dają pieniędzy, rozmawiałam z jego dziadkiem i się okazało że on wtedy kazał przyjechać mojemu tż-etowi bo chciał mu jeszcze trochę pieniędzy dać. Nie bój się nie ulegam zaślepieniu a już napewno mój chłopak nie jest ze mną dla kasy również pozdrawiam
__________________
jesteśmy razem już... |
|
2011-07-02, 23:06 | #504 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
przeczytaj moje wszystkie wypowiedzi bo wyjaśniłam o co mi chodziło
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-07-02, 23:09 | #505 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
On zbiera na samochód (dodaj zbiera od innych) Naprawdę mi Cię żal. Nie wiem kogo chcesz oszukać. To,że ktoś daje nie oznacza,że się rzuca jak sęp Ja też mam bogatych dziadków ze strony matki, ale mój facet by się wstydził coś od nich brać, mimo,że proponują i wciskają. Twój facet jest obleśny czy Ci się to podoba czy nie A se bądź z nim jak na nikogo lepszego Cię nie stać |
|
2011-07-02, 23:09 | #506 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-07-02, 23:11 | #507 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Ja nie rozumiem Cię autorko. Najpierw się żalisz, potem mówisz że faktycznie, przejrzałaś na oczy i strasznie Ci przykro że Twój facet okazał się pijawką, a teraz go bronisz jakby był ósmym cudem świata. Tylko po co? No ale to nie ja się z nim spotykam więc mi to wisi.
__________________
Włosomaniaczka Obecnie: ~60 cm Cel I: do ziemi Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania. |
2011-07-02, 23:18 | #508 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
nie uważam że jest ósmym cudem świata bo nie jest, każdy ma swoje wady, popełnia błędy itd. On zrobił źle i przecież zdaje sobie z tego sprawę. Obiecał, że tak więcej nie postąpi a ja mu dałam szansę żeby sprawdzić czy faktycznie tak będzie. Jeśli słowa nie dotrzyma to wtedy faktycznie skończy się ten związek rozstaniem.
__________________
jesteśmy razem już... Edytowane przez narciarka Czas edycji: 2011-07-02 o 23:19 |
2011-07-02, 23:37 | #509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Srali muchy będzie wiosna
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2011-07-02, 23:41 | #510 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Swoją drogą, skoro nagle cała rodzina taka krezusowa [mała wioseczka, co to nawet jeden autobus nie przejeżdża, pracy nic, a tu nagle sami bogacze i właściciele firm], to po co to całe zbieranie? Wystarczyło by pożyczyć i tu i tam, iść do pracy, odpracować, oddać. A Twoje pytanie też takie jakieś coraz bardziej abstrakcyjne się wydaje... Żerować na rodzinie nikt nikomu nie zabrania. No, może honor, ale to jak wiadomo, na wymarciu.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes Edytowane przez Linaewen Czas edycji: 2011-07-02 o 23:42 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:10.