Żonki 2009 cz.XXVIII

[gold-fish]

Napisane przez martucha84

jeszcze raz gratuluje, mam nadzieję że z junkersem też pójdzie szybciej, a powiedz mi ty serio nie dajesz innych owoców nic a nic arbuza brzoskwiń?? bo u nas dużoooo owoców to podstawa i sie dziwie

aż mnie zaciekawiłaś, poszukałam na necie i w wielu przepisach jest tylko jeden owoc , nawet na wikipedii taki jest opis jakby było dużo owoców to to juz jest sałatka z alkoholem tak czy siak juz mam ochotę

[india83]

ława i płytki "na żywo"

[gold-fish]

piękne te płytki

[anika222]

Napisane przez ktosia86

Smakowicie się prezentuje A jak chodzi o coś słodkiego to polecam placek wg przepisu Ewy Wachowicz, bez pieczenia, szybko się robi




Fajnie Kiedy idziecie? My idziemy 17-ego



Miałam takie samo podejście, choć żal mi było strasznie. Ale na colę czy pepsi od czasu do czasu sobie pozwalałam

my 10-go na 12 w samo południe

Napisane przez india83

teraz mam dylemat jakie zasłony do sypilani - sliwkowe czy szare?

prosze na razie nie przyglądac sie jaka mam posciel hihi... w przyszlosci planuje narzure w kolorze zasłon

Sliwkowe ja mocno ozywiaja (i chyba to mi bardziej odpowiada) a szare utrzymuja w harmonii... hmm kolejny trudny wybór

no jasne ze sliwkowe

mam ostatnio faze na sliwkowe

Napisane przez *Agatek*

Cześć Ropuchy!

ale zeby tak z grubej rury?????

Napisane przez gold-fish

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa

mialam pisac trzymam kciuki a napisze gratulejszyn

Napisane przez india83

ława i płytki "na żywo"

noooooo płytki slicze stolik zreszta tez ale juz widze ten kurz miedzy półeczkami na nim to moje zboczenie hahaha



laski ja mam dzis sadny dzien
załatwilismy paszporta młodziezy wrociłam do domu i jazde mam od poludnia no tak ryczy ale tak ryczy ze szok... az mi sie samej płakac chce
dopiero dziadek uspił na serduchu

dziasło opuchniete czerwone widac biała krope
juz by zebol mogł wyjsc bo sie umorduje to moje dziecie

[zaaaabcia]

Napisane przez india83

no nie!! dzis przezywam jakis koszmar, urlop a musze wstwac o 7 w nocy w biurze na przecieko mojego domu włączał się alarm- o godz. 1, 3, 5,7.... za pierwszym razem tak sie przestraszyłam, ze poderwałam sie na łozku i wrzeszcze do meza go szarpiac:alrm, ktos jest w naszym domu!!!! (my mamy taki sam)

no a teraz sasiadce kłada kostke od 7.30 tzn napierw kuja beton przy zamkietych oknach jest taki hałas jakby ktos nam dom rozwalał

trzeba sie dzis ewakuowac z domu

jejku wspolczuje ... oby ta noc byla przespana

Napisane przez kolanka

Żabcia - jestem w szoku, że nie zamykacie domu, jak jesteście w pracy i na noc. Przecież tam też są złodzieje - nie oglądałaś filmu "Kevin sam w domu" hihihi

No nie zamykamy
Hahaha no zapomnilam o Kevinie

Napisane przez Katunia:)

buziaki dla wszystkich
odezwe sie niedlugo i ponadrabiam co u was
tesknie

myslalam o Tobie ostatnio

Napisane przez *Agatek*

Cześć Ropuchy!

no to zes mnie z rana przywitala

Napisane przez Gucia0987

Ty, Ty bo żabcia się obrazi

no wlasnie ...

Napisane przez gold-fish

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa

suuuper

Napisane przez india83

ława i płytki "na żywo"

orginalne plytki
jak dla mnie lawa moglaby byc troszke wieksza

[india83]

Napisane przez gold-fish

piękne te płytki

dziekuje, ale one beda tylko w jednym pasie, bo w całej lazience od takich oczopląsu mozna by dostac

Napisane przez anika222

my 10-go na 12 w samo południe



no jasne ze sliwkowe

mam ostatnio faze na sliwkowe



ale zeby tak z grubej rury?????




mialam pisac trzymam kciuki a napisze gratulejszyn


noooooo płytki slicze stolik zreszta tez ale juz widze ten kurz miedzy półeczkami na nim to moje zboczenie hahaha



laski ja mam dzis sadny dzien
załatwilismy paszporta młodziezy wrociłam do domu i jazde mam od poludnia no tak ryczy ale tak ryczy ze szok... az mi sie samej płakac chce
dopiero dziadek uspił na serduchu

dziasło opuchniete czerwone widac biała krope
juz by zebol mogł wyjsc bo sie umorduje to moje dziecie

no kurz to nam się wszedzie zbiera, wiec jak sie bedzie czyscic to przeciez i tak wszystko na raz
a Natusia jaka biedna, mam nadzieje, ze jej szybko te ząbale wyjda. ukochaj ja od wizazowych cioc

Napisane przez zaaaabcia

jejku wspolczuje ... oby ta noc byla przespana



No nie zamykamy
Hahaha no zapomnilam o Kevinie



myslalam o Tobie ostatnio



no to zes mnie z rana przywitala



no wlasnie ...



suuuper



orginalne plytki
jak dla mnie lawa moglaby byc troszke wieksza

na poczatku chwilismy wstawic jakies z kawiatami, ale te nam wpadły w oko wlansie przez te swoja oryginalnosc

no czyli podzielasz zdanie mojego małza

[Ana***]

Napisane przez martucha84

z tych starych korzystam tylko podczas zajęć dowolnych - jak się bawią w dom rysują itd - ale tylko wtedy gdy się schodzą czyli przed śniadaniem albo po podwieczorku czyli jak się oczekują na rodziców, bo jest tych dzieci wtedy mniej,
jak bym puszczała im muzykę podczas zabawy po zajęciach głównych w oczekiwaniu na obiad to byłby duży hałas, bo są wszystkie bawią się gadają jest pełno emocji jak to dzieci i wtedy muzyka i oni stworzyłyby na prawdę harmider
ale rano czy po południu bardzo chętnie słuchamy muzyki i są to właśnie te stare przeboje

Dobra podpowiedź ale to im tak puszczasz, że sobie lecą czy ich uczysz jakichś piosenek, pokazujesz ruchowo?
A korzystasz z nich też w czasie zajęć?
Nie chcę się tłumaczyć, ale moje praktyki w przedszkolu to była poracha

Napisane przez india83

ława i płytki "na żywo"

Śliczna ta ława aczkolwiek ja wolałabym taką zwykłą prostą al'a stolik

Napisane przez anika222

laski ja mam dzis sadny dzien
załatwilismy paszporta młodziezy wrociłam do domu i jazde mam od poludnia no tak ryczy ale tak ryczy ze szok... az mi sie samej płakac chce
dopiero dziadek uspił na serduchu

dziasło opuchniete czerwone widac biała krope
juz by zebol mogł wyjsc bo sie umorduje to moje dziecie

Bidulka się umęczy... ciotka tuli Nasie

[ktosia86]

Napisane przez india83

(...)
super Marcelinka grzeczna z nowym kumplem, fajnie, ze bioderka sa ok
(...)

Napisane przez martucha84

super że ok
imprezujcie należy wam się
(...)

Dzięki

Napisane przez gold-fish

mamy licznik! mamy gaz! jeszcze nie możemy się wprowadzać bo dzisiaj ma przyjsć serwisant junkersa (nie chce zaskoczyć płomień) ale mam nadzieję, że to jakaś mała usterka i wieczorem będzie zrobione
najważniejsze ze jest gaz bo jakby gazownia znalazła jakiś błąd w instalacji to by się znowu zaczęło świętuję

tak Marta, te owoce w plasterkach tak sobie pływają na powierzchni

Super, że choć jedno z głowy

Napisane przez Gucia0987

Uciekam dziewczynki. proszę jutro o kciuki i postaram się jak najszybciej odezwać.

Kciuki są!

Napisane przez anika222

my 10-go na 12 w samo południe



no jasne ze sliwkowe

mam ostatnio faze na sliwkowe



ale zeby tak z grubej rury?????




mialam pisac trzymam kciuki a napisze gratulejszyn


noooooo płytki slicze stolik zreszta tez ale juz widze ten kurz miedzy półeczkami na nim to moje zboczenie hahaha



laski ja mam dzis sadny dzien
załatwilismy paszporta młodziezy wrociłam do domu i jazde mam od poludnia no tak ryczy ale tak ryczy ze szok... az mi sie samej płakac chce
dopiero dziadek uspił na serduchu

dziasło opuchniete czerwone widac biała krope
juz by zebol mogł wyjsc bo sie umorduje to moje dziecie

Biedna Natusia, oby szybko jej wyszedł ten ząbek.

India świetna ta ława

[neska22]

India - mnie się wszystko podoba

Natusiu bidulko nasza!!!! oby szybko wylazł ten ząb!!

[baja_86]

Powoli się żegnam, bo dziś już pewnie nie zajrzę. Ruszamy jutro o wschodzie słońca i jedziemy wczasować. Nie piszcie za dużo co bym za dużo zaległości nie miała.
Udanego spotkania śląskim wizażankom życzę i buziaki dla wszystskich

[anika222]

własciwie to chyba kurna dwie dolne jedynki bo takie białawe sie robi...

ehhhh chyba ze jestem przewrazliwiona i to nie sa zeby

ale chłodny gryzak pomaga bardzo

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez baja_86

Powoli się żegnam, bo dziś już pewnie nie zajrzę. Ruszamy jutro o wschodzie słońca i jedziemy wczasować. Nie piszcie za dużo co bym za dużo zaległości nie miała.
Udanego spotkania śląskim wizażankom życzę i buziaki dla wszystskich

trzymamy kciuki za pogode ... oby bya piekna... odezwij sie czasem i szczesliwej podrózy

[neska22]

BAja udanego wypoczynku!!

[*Agatek*]

Napisane przez Gucia0987

Uciekam dziewczynki. proszę jutro o kciuki i postaram się jak najszybciej odezwać.

Napisane przez gold-fish

mamy licznik! mamy gaz! jeszcze nie możemy się wprowadzać bo dzisiaj ma przyjsć serwisant junkersa (nie chce zaskoczyć płomień) ale mam nadzieję, że to jakaś mała usterka i wieczorem będzie zrobione
najważniejsze ze jest gaz bo jakby gazownia znalazła jakiś błąd w instalacji to by się znowu zaczęło świętuję

tak Marta, te owoce w plasterkach tak sobie pływają na powierzchni

super!!!!

Napisane przez bzyczka1

padnę zaraz....okna nam przeciekają pierwszy raz się zdarzyło żeby przez zamknięte i uszczelnione okna woda nam się lała no masakra...to wyobraźcie sobie jak u mnie leje i zacina po oknach. No nic szykuję się i wychodzę, mam nadzieję że nie utonę po drodze

o jaa... normalnie natura mnie zaskakuje, z roku na rok, coraz gorzej

Napisane przez india83

ława i płytki "na żywo"

hmm.. ława super mogłaby być 2x taka duża (jak dla mnie) ale płytki- o nie, nie mój gust

Napisane przez anika222

ale zeby tak z grubej rury?????

Ojj teraz najgorszy okres- ząbkowanie, jedynie możesz ją podrapać po podniebieniu, to troszkę jej ulży a kremy-maście na to próbowałaś jakieś??

Napisane przez zaaaabcia

no to zes mnie z rana przywitala

hihihi, trzeba było, jakoś się pozaczepiać troszkę

[anuulaa]

Witam po długiej nieobecności, mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie

[ktosia86]

Napisane przez baja_86

Powoli się żegnam, bo dziś już pewnie nie zajrzę. Ruszamy jutro o wschodzie słońca i jedziemy wczasować. Nie piszcie za dużo co bym za dużo zaległości nie miała.
Udanego spotkania śląskim wizażankom życzę i buziaki dla wszystskich

Udanego wypoczynku!

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez anuulaa

Witam po długiej nieobecności, mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie

No nareszcie! Gdzie byłaś jak Cię nie było?

[zaaaabcia]

Napisane przez india83

na poczatku chwilismy wstawic jakies z kawiatami, ale te nam wpadły w oko wlansie przez te swoja oryginalnosc

no czyli podzielasz zdanie mojego małza

i dobry wybor z plytkami

tak

Napisane przez baja_86

Powoli się żegnam, bo dziś już pewnie nie zajrzę. Ruszamy jutro o wschodzie słońca i jedziemy wczasować. Nie piszcie za dużo co bym za dużo zaległości nie miała.
Udanego spotkania śląskim wizażankom życzę i buziaki dla wszystskich

udanego wypoczynku kochana

Napisane przez *Agatek*

hihihi, trzeba było, jakoś się pozaczepiać troszkę

zeby mi to bylo ostatni raz

Napisane przez anuulaa

Witam po długiej nieobecności, mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie

hey! co tam slychac

A ja dzisiaj musze dac znac matce blizniakow jaka decyzje podjelam ...

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez zaaaabcia

(...)
A ja dzisiaj musze dac znac matce blizniakow jaka decyzje podjelam ...

A jaką podjęłaś?

[anuulaa]

Napisane przez ktosia86

No nareszcie! Gdzie byłaś jak Cię nie było?

Ktosiu, tutaj tak dużo się dzieje i tak dużo piszecie, że nie jestem w stanie nadążyć, a jak już mnie dłużej nie ma to tym bardziej nie jestem w temacie Czasami jak wracam z pracy to już nic mi się nie chce, a czas ucieka nie wiem gdzie Ciekawa jestem co u Was.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Mój mąż miał operację kolana 2 mce temu. Może pamiętacie jak Wam opowiadałam o jego kontuzji. Po jakim czasie wrócił do pracy i chcieliśmy się starać o odszkodowanie, po dłuższym czasie poszliśmy do jego lekarza po opinie, a on po zbadaniu powiedział, że z nogą coś jest jednak nie tak i trzeba zrobić rezonans. Po nim okazało się, że musi mieć artroskopię. Musiał leżeć w szpitalu w Lubinie, więc nawet w innym mieście. Smutno mi było samej w domu przez kilka dni. 6 tygodni chodził o kulach i dopiero teraz od poniedziałku idzie do pracy po tak długim zwolnieniu. Ale już się czuje pewniej po operacji. Mam nadzieję, że już nic się nie stanie, bo już miał w życiu 3 operacje na tym samym kolanie a niestety zawsze jest ryzyko, że kontuzja się odnowi.
No i wreszcie kupiliśmy sobie autko, którego tak nam brakowało

[ktosia86]

Napisane przez anuulaa

Ktosiu, tutaj tak dużo się dzieje i tak dużo piszecie, że nie jestem w stanie nadążyć, a jak już mnie dłużej nie ma to tym bardziej nie jestem w temacie Czasami jak wracam z pracy to już nic mi się nie chce, a czas ucieka nie wiem gdzie Ciekawa jestem co u Was.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Mój mąż miał operację kolana 2 mce temu. Może pamiętacie jak Wam opowiadałam o jego kontuzji. Po jakim czasie wrócił do pracy i chcieliśmy się starać o odszkodowanie, po dłuższym czasie poszliśmy do jego lekarza po opinie, a on po zbadaniu powiedział, że z nogą coś jest jednak nie tak i trzeba zrobić rezonans. Po nim okazało się, że musi mieć artroskopię. Musiał leżeć w szpitalu w Lubinie, więc nawet w innym mieście. Smutno mi było samej w domu przez kilka dni. 6 tygodni chodził o kulach i dopiero teraz od poniedziałku idzie do pracy po tak długim zwolnieniu. Ale już się czuje pewniej po operacji. Mam nadzieję, że już nic się nie stanie, bo już miał w życiu 3 operacje na tym samym kolanie a niestety zawsze jest ryzyko, że kontuzja się odnowi.
No i wreszcie kupiliśmy sobie autko, którego tak nam brakowało

Dużo zdrówka dla męża Fajnie, że macie już autko, bez tego to czasem jak bez ręki. No i mam nadzieję, że będziesz tu częściej

[201803111825]

Treść usunięta

[zaaaabcia]

Napisane przez ktosia86

A jaką podjęłaś?

odchodze ...

Ona sama zapytala mnie co mysle robic od wrzesnia bo daje mi mnej godzin bo dzieciaki sa w szkole ze jest ze mnie zadowolona ale zrozumie mnie jesli bede chciala szukac czegos innego .. wiec po wszystkich za i przeciw doszlam do wniosku ze jednak poszukam czegos innego bo godziny pracy to od 12-17:30 ja wole jednak isc na rano i wrocic kolo 14-15 obiad normalne w domu zrobic itp .. takze dzisiaj jej powiem co i jak ale pewnie jeszcze przez pare tyg bede u niej pracowac dopoki nie znajdzie kogos na moje miejsce .. A do mnie znowu pisala mama 4miesiecznego chlopczyka czy zgodzilabym sie na mniejsza stawke i po przeliczeniu wychodzi mi wiecej godzin niz w obecnej pracy i wieksza kasa .. a jak nic nie znajde to od wrzesnia ide spowrotem do szkoly ...

Napisane przez anuulaa

----------

Mój mąż miał operację kolana 2 mce temu. Może pamiętacie jak Wam opowiadałam o jego kontuzji. Po jakim czasie wrócił do pracy i chcieliśmy się starać o odszkodowanie, po dłuższym czasie poszliśmy do jego lekarza po opinie, a on po zbadaniu powiedział, że z nogą coś jest jednak nie tak i trzeba zrobić rezonans. Po nim okazało się, że musi mieć artroskopię. Musiał leżeć w szpitalu w Lubinie, więc nawet w innym mieście. Smutno mi było samej w domu przez kilka dni. 6 tygodni chodził o kulach i dopiero teraz od poniedziałku idzie do pracy po tak długim zwolnieniu. Ale już się czuje pewniej po operacji. Mam nadzieję, że już nic się nie stanie, bo już miał w życiu 3 operacje na tym samym kolanie a niestety zawsze jest ryzyko, że kontuzja się odnowi.
No i wreszcie kupiliśmy sobie autko, którego tak nam brakowało

O to faktcznie troche sie u Was dzialo .. dobrze ze maz juz czuje sie lepiej i wraca do pracy Duzo zdrowka dla Niego

a jakie autko kupiliscie?

[anuulaa]

Dziękuję, przekażę mu

No ja też mam nadzieję, że będę miała więcej czasu tu zaglądać.

Tak w ogóle to pochwalę się, że jeszcze w tym roku zostanę 2 razy ciocią. Za niecały miesiąc rodzi moja siostra, będzie miała drugą córeczkę. A na przełomie listopada/grudnia mój brat wcale już nie tak młody bo ma 34 lata, zostanie tatusiem. I też będzie miał córeczkę. Tak się składa, że u nas w rodzinie same dziewczynki się rodzą. Bo będzie tak:
siostra -2 córy
brat I - 2 córy
brat II - 1 córka

Mój tato zawiedziony, bo tak pragnie wnuka, a tu same dziewuchy się rodzą i z każdą ciążą ma nadzieję, że wreszcie jakiś chłopczyk będzie W ogóle tak fajnie się wesoło robi, tyle pociechy dają dzieciaczki

[zaaaabcia]

Napisane przez anuulaa

Dziękuję, przekażę mu

No ja też mam nadzieję, że będę miała więcej czasu tu zaglądać.

Tak w ogóle to pochwalę się, że jeszcze w tym roku zostanę 2 razy ciocią. Za niecały miesiąc rodzi moja siostra, będzie miała drugą córeczkę. A na przełomie listopada/grudnia mój brat wcale już nie tak młody bo ma 34 lata, zostanie tatusiem. I też będzie miał córeczkę. Tak się składa, że u nas w rodzinie same dziewczynki się rodzą. Bo będzie tak:
siostra -2 córy
brat I - 2 córy
brat II - 1 córka

Mój tato zawiedziony, bo tak pragnie wnuka, a tu same dziewuchy się rodzą

Moze u was bedzie syn

[Ana***]

Napisane przez baja_86

Powoli się żegnam, bo dziś już pewnie nie zajrzę. Ruszamy jutro o wschodzie słońca i jedziemy wczasować. Nie piszcie za dużo co bym za dużo zaległości nie miała.
Udanego spotkania śląskim wizażankom życzę i buziaki dla wszystskich

Jeszcze raz życzę pogody, wypoczynku i szczęśliwej podróży! Aparatu nie zapomnijcie

Napisane przez anuulaa

Witam po długiej nieobecności, mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie

Nareszcie! Kochana już nieraz o Tobie myslałam

Napisane przez zaaaabcia

A ja dzisiaj musze dac znac matce blizniakow jaka decyzje podjelam ...

iii???

Napisane przez anuulaa

Ktosiu, tutaj tak dużo się dzieje i tak dużo piszecie, że nie jestem w stanie nadążyć, a jak już mnie dłużej nie ma to tym bardziej nie jestem w temacie Czasami jak wracam z pracy to już nic mi się nie chce, a czas ucieka nie wiem gdzie Ciekawa jestem co u Was.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Mój mąż miał operację kolana 2 mce temu. Może pamiętacie jak Wam opowiadałam o jego kontuzji. Po jakim czasie wrócił do pracy i chcieliśmy się starać o odszkodowanie, po dłuższym czasie poszliśmy do jego lekarza po opinie, a on po zbadaniu powiedział, że z nogą coś jest jednak nie tak i trzeba zrobić rezonans. Po nim okazało się, że musi mieć artroskopię. Musiał leżeć w szpitalu w Lubinie, więc nawet w innym mieście. Smutno mi było samej w domu przez kilka dni. 6 tygodni chodził o kulach i dopiero teraz od poniedziałku idzie do pracy po tak długim zwolnieniu. Ale już się czuje pewniej po operacji. Mam nadzieję, że już nic się nie stanie, bo już miał w życiu 3 operacje na tym samym kolanie a niestety zawsze jest ryzyko, że kontuzja się odnowi.
No i wreszcie kupiliśmy sobie autko, którego tak nam brakowało

Zdrówka dla męża!
Ja miałam mieć we wakacje operacje na kolano, ale póki co zrezygnowałam, bo jakoś przestało boleć i obawiam się, że operacja i tak nie pomoże i właśnie, że będą nawroty.

Aniu a jak w pracy? jakieś plany macierzyńskie?

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

iii???

jednak odchodze ... wyzej napisalam co i jak

[anuulaa]

Zabciu, kupiliśmy Renault Megane rocznik 97, srebrne. Na nasze potrzeby w sam raz, muszę wreszcie zacząć jeździć, bo prawko mam od 6 lat, a prawie zero doświadczenia. Teraz mam takie opory, zdecydwanie pewniej się czuję jak TŻ prowadzi.

Aniu, w pracy ok, czuję się już swobodniej, zdecydowanie lepiej się pracuje niż wcześniej na początku, bo mam większą wiedzę i jest po prostu łatwiej.A plany są bliżej niż dalej

[ktosia86]

Napisane przez anuulaa

Dziękuję, przekażę mu

No ja też mam nadzieję, że będę miała więcej czasu tu zaglądać.

Tak w ogóle to pochwalę się, że jeszcze w tym roku zostanę 2 razy ciocią. Za niecały miesiąc rodzi moja siostra, będzie miała drugą córeczkę. A na przełomie listopada/grudnia mój brat wcale już nie tak młody bo ma 34 lata, zostanie tatusiem. I też będzie miał córeczkę. Tak się składa, że u nas w rodzinie same dziewczynki się rodzą. Bo będzie tak:
siostra -2 córy
brat I - 2 córy
brat II - 1 córka

Mój tato zawiedziony, bo tak pragnie wnuka, a tu same dziewuchy się rodzą i z każdą ciążą ma nadzieję, że wreszcie jakiś chłopczyk będzie W ogóle tak fajnie się wesoło robi, tyle pociechy dają dzieciaczki

No właśnie Aniu, tak jak Żabcia pisze, może Wy sprawicie dziadkowi wnuka Fajnie,że siostra będzie miała drugą dzidzię, pamiętam jak przed Twoim ślubem były problemy dlatego teraz radość tym większa

Żabciu moim zdaniem dobrą decyzję podjęłaś

Wiecie jaką moje dziecko odkryło dla siebie idealną kołysankę? 30 seconds to mars - vox populi W życiu bym nie pomyślała

[anuulaa]

Ktosiu, tylko, że mi też się marzy kiedyś córka, a mężowi z kolei syn hehe
A jak Twoje dzieciątko się chowa? Marcelinka jest grzeczna czy raczej daje Wam w kość?

[ktosia86]

Napisane przez anuulaa

Ktosiu, tylko, że mi też się marzy kiedyś córka, a mężowi z kolei syn hehe
A jak Twoje dzieciątko się chowa? Marcelinka jest grzeczna czy raczej daje Wam w kość?

To musi być parka w takim razie
A co do Marcelinki, to odpukać wg nas jest bardzo grzeczna. Ma oczywiście dni marudy, ale kto ich nie ma? Z ta różnicą, że dorosły ma jak wyładować emocje, a takie dzieciątko tylko poprzez płacz. Ogólnie to z każdym dniem jest fajniejsza i coraz więcej się śmieje