Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-15, 20:59   #1861
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kubuś też uwielbia robić zakupy i jeździć po sklepie takim wózkiem. Oczywiście sam, bo mama przeszkadza
i po długim weekendzie....
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 21:03   #1862
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

nikt tu już nie zagląda???
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 00:20   #1863
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ja zaglądam...i ni mam co czytac...
Wczoraj spędzilam fajny dzien. Żeby nie kisić tyłka w domu wyciągnęlam moje towarzystwo świętowac. Pojechaliśmy na Stare Miasto. Spacerkiem, po deptaku...Pooglądalismy, czym dysponuje armia i oddzialy specjalne (mozna bylo poprzymierzać i pomacać). Córcia wysępiła od tatusia wieli balon (oczywiście dwa razy zmieniala zdanie i chodzili wymieniać), az w końcu stanelo na wilekiej glowie Myszki Miki Zjedlismy lody i spacerek powrotny. Zahaczyliśmy jeszcze o znjaomego i kawkę i wylądowalismy w domu dopiero weczorkiem.
Moje dziecko jest tak zgryzione przez komary, że szok. Strupek na strupku, bo oczywiście musi rozdrapać (mimo ego, że smaruję ja jakimś specyfikiem na zlagodzenie). W niedziele byliśmy na grilu u znajomych to zwialiśmu do domu z imprezką, bo nie dalo się wytrzymac, żadne smrody i plyny nie dzialają. Matylde cos udziabalo w wargę i wyglądała jak bokser po walce. Dopiero dziś jej zeszla opuchlizna. "lato z komarami.....". Nie mam mowy o wyjściu wieczorkiem na dwor albo o jakiejś pracy w ogrodzie....
Zaczynam robić pomalutku zapasy jesienno-zimowo-wiosenne i gromadzić ciuchy dla Matyldy. Dziecko mi znowu urosło...Jak ten czas leci...
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 00:33   #1864
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ja tez zagladam..

I tez musze zaczac kupowac
cos cieplejszego do ubrania dla mojego starszaczka

U mnie nudy... Nie chce Wam tu jeczec non stop..
Ale mam juz dosc...... Hormony, waga i bole wszystkiego daja sie we znaki..
z dnia na dzien to gorzej...

No ale coz... Takie uroki mojej ciazy

Dobranoc mamusie
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 08:28   #1865
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

kelllysss juz niedługo bedziesz miec nagrode za wszsytkie trudy

bratek ja zagladam ale sama z sobą pisac nie bede...

amila u nas zawsze dobrze działa OFF, teraz jest taki jakis nowy( jak dla mnie) łdnie pachnie, z wyciagiem z kukurydzy czy cos takiego, popryskasz i komar nie siada
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 13:22   #1866
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ami- Kuba też wybrałby balon z myszką miki, bo jest jej wieeelkim fanem. Do tego stopnia, że śpi z nią od kilku tygodni

Kellysss- jeszcze troszkę i Będziesz tulić śliczną córeczkę

Też muszę pomyśleć nad garderobą jesienną dla Kuby, szczególnie że w przedszkolu będzie potrzebował tego dwa razy więcej. No nic jak zwykle czekają nas wydatki
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 13:57   #1867
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

ami ..Domik tez cały zgryziony..smaruje mu to altacetem i niby ma chwilową ulgę..a te wszelekie smarowidła ANTY-komarowe nic nie daja...do domu polecam taki do gniazdka preparaty..z off czy brosa..ale na dworze nie idzie wytrzymac...jak nie było komarów to było zimno..jak jest ciepło to komary sa i nie pozwalają na dworze siedzieć

kellys..a marudź ile wlezie..ja Wam tez tu nieźle marudziłam

a ja dziś ciocią zostaąłm ponownie
szwagierka urodziła synka
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 16:50   #1868
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kellysss - jeszcze troszkę i będziesz miała kruszynkę przy sobie

Też będę musiała przejrzeć garderobę z tamtego roku a nóż będzie coś pasować jeszcze jakaś kurtka jesienna w sumie miała kilka za dużych to może się wciśnie jeszcze. Kombinezon zimowy mamy bo od kumpeki w tamtym roku odkupiłam dwa na już i jeden przyduża wy więc na ten rok będzie.

Lecę laski do okna bo właśnie straże trzy podjechały do kamienicy dalej a mała już się rwie bo słyszała "ijaija...."
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 06:33   #1869
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

kellysss już niedługo i dzieciaczek Ci wszystko wynagrodzi

aaneczka gratulacje ciociu

my z garderoby to na jesień trochę ubranek mamy bo jak rodzina chciała małej coś kupować i pytali w jakim rozmiarze to mówiłam trochę rozmiar na wyrost i teraz będzie jak znalazł, coś sie pewnie kupi ale to raczej jak cos ładnego zobaczę niż z potrzeby

nasza Paulinka też pogryziona przez komary, chodzi i opowiada jak komary ją gryzą, a co gorsza jest awantura bo na ugryzienia karze sobie naklejać plasterki, no a jak jej nakleiłam na nóżkę to znów nie da się wykąpać bo nie chce usiąść i wystawia nóżki z wanny żeby się plasterek nie zamoczył

widzę że wątek trochę się na fb przeniósł tylko że ja jakoś nie umiem tam pisać nie mogę sie połapać tam w wątkach
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 08:10   #1870
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cześć,
na fb nie pisuję, bo i nie mam jak - nie zamierzam zakładać konta
U nas w sumie nic nowego, choć mogę się pochwalić, że Hania sama zapycha na rowerze (oczywiście czterokołowcu). Sama na niego wsiada, schodzi, hamuje, skręca. Zasuwa tak, że musze za nią biegać

Komary też nas nie oszczędzają, choć zdecydowanie to ja jestem najbardziej pogryziona, młoda w miarę omijają.
Pozdrawiam
freshona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 08:27   #1871
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

No i mała siedziała wczoraj ponad pół godziny w oknie bo stały przed oknem trzy wozy strażackie. W sumie nic się nie działo - nie wiem może jakiś kawał ktoś sobie zrobił albo na strychu coś się tliło. Ogólnie byli pochodzili, posprawdzali i pojechali. Młoda frajdę miała bo strażacy chodzili, drabinę wyciągli i ogólnie jak dla niej było fajnie.
Wieczorem pojechaliśmy do parku na spacer. No i plaga komarów zaatakowała męża jakąś krew dobrą ma, dzięki temu na mnie mało który się skusił ogólnie jakoś nie narzekam w tym roku na komary.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-18, 14:17   #1872
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

a my ostatnio staliśmy w oknie ponad godzinę, bo trawę przed blokiem kosili takimi małymi traktorkami. Kuba był wniebowzięty...
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 19:35   #1873
ficcusia
Raczkowanie
 
Avatar ficcusia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tomaszów Maz./ Sługocice
Wiadomości: 95
GG do ficcusia
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

chyba wszystkie siedzicie na fb- mnie tam jakos nie ciagnie, wole wizaz. wpadlam na chwilke pochwalić sie

JULIA OD TYGODNIA spi bez pampka Mam nadzieje ze juz na dobre pożegnałyśmy sie z pieluchami
__________________
Mój skarb Julia 06 luty 2009

Edytowane przez ficcusia
Czas edycji: 2011-08-20 o 19:37
ficcusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 19:58   #1874
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

ficca gratulacje
gabrys od tygodnia probuje sikac do nocnika , jak mi sie uda to zdaze zanim posika pieluche , ale sam jeszcze nie woła
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 22:35   #1875
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

O rany jak mnie tu dawno nie było Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie hihi
Nie będę obiecywać poprawy, bo tak jakoś w okresie letnim do kompa rzadko zglądam Muszę nadrobić zaległości w czytaniu, bo trochę sie tego nazbierało Aż wsytd się przyznać ale z jakieś dwa miesiące chyba będzie jak nie zaglądałam do naszego wątku, aż zobaczcie coś mnie tknęło Czyli jakby co, to jestem z Wami Właśnie wysyłałam koleżance zdjęcia znad morza i tak o Was pomyślałam .... następnym razem napiszę coś więcej, bo teraz już mogę jedynie ziewnąc i rzec "DOBRANOC"
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 09:18   #1876
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hello

witam po weekendzie wczoraj byliśmy na działce i Kuba nie zauważył schodka przed domkiem i walnął czołem o płytki. Nabił sobie masakrycznego guza wystającego na dwa centymetry. Nieźle nas przestraszył, bo wyglądało to naprawdę nieciekawie. Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście wszystko jest dobrze. Niestety nasze dziecko wygląda jak z avatara, bo obrzęk się teraz rozlał i zajmuje pół czoła, górę nosa i powiekę nad prawym okiem. Do tego dzisiaj pierwszy raz idziemy na dwie godzinki do przedszkola. Mam nadzieję, że dzieci nie będą się z niego śmiały, bo będzie katastrofa. Stresuję się, jakbym miała jakiś ważny egzamin...


Ficcusia- na fb też już nie ma zbytniego ruchu, co niestety było do przewidzenia..., gratulujemy sukcesów pieluszkowych my nadal na noc mamy pieluszkę

Lucygaj- witamy, witamy

LucyAs- trzymam kciuki za sukcesy nocniczkowe
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 11:54   #1877
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
hello

witam po weekendzie wczoraj byliśmy na działce i Kuba nie zauważył schodka przed domkiem i walnął czołem o płytki. Nabił sobie masakrycznego guza wystającego na dwa centymetry. Nieźle nas przestraszył, bo wyglądało to naprawdę nieciekawie. Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście wszystko jest dobrze. Niestety nasze dziecko wygląda jak z avatara, bo obrzęk się teraz rozlał i zajmuje pół czoła, górę nosa i powiekę nad prawym okiem. Do tego dzisiaj pierwszy raz idziemy na dwie godzinki do przedszkola. Mam nadzieję, że dzieci nie będą się z niego śmiały, bo będzie katastrofa. Stresuję się, jakbym miała jakiś ważny egzamin...
Ałaaaa....wyobrażam sobie jak musiało go boleć. No ale nie pierwszy nie ostatni guz, takie uroki dzieciństwa chociaż nie tylko bo starzy też czasem guza załapią więc po prostu życie.
Daj znać jak po przedszkolu?? Zapewne fajnie się bawił, coś innego, nowego...
My po weekendzie też fajnie w sobotę byliśmy w TYCHY Paprocany. Zrobili tam wodny plac zabaw - fajna rzecz Potem pojechaliśmy do Pszczyny i na koniec na działkę. A w niedzielę nad wodę. Więc jak zwykle się nie nudziliśmy.

ficcusia Tyśka też długo spała bez a teraz znowu sika jak szalona w nocy pampers czasem nie wytrzymuje i przemaka nad ranem ale myślę że to przez pogodę ciepło jest to duuużżooo pije. Zobaczymy jak potem będzie jak jesień przyjdzie i nie będzie może tyle pić.
A na fb cisza zapadła jak się laski rozpisywały na początku to teraz to samo co na wizażu CICHO

lucyAS Będzie dobrze trochę czasu i załapie

Lucygaj czekamy na wieści co tam u WAS.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:03   #1878
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

bratku..biedny Kubuś..przytulam mocno!!

ficcusia..brawa za odpampkowanie

lucygaj..witamy zaginioną owieczkę

co do fb..no niestety..sama ze sobą nie moge tam pisać..a skoro (prawie) wszytskie byłyście anty..no trudno...myśle ze gdybyście sie bardziej pozytywnie do tego nastawiły to mogłoby coś z tego być ..a tu zaraz..na samym początku krytyka ze tak trudno, tak skomplikowanie, tak bezuczuciowo.. nektóre wogóle konta nei miały już pisały ze fb jest ble....

No nic... przynajmniej próbowałam
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 20:48   #1879
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

aneczka ja mysle ze te z nas co sie czuja zwiazane emocjonalnie z nasza grupa beda tu dalej pisac . reszta pewnie juz nie... szkoda , ale cóz takie zycie , wszstko sie zmienia...

u nas z nocnikiem coraz lepiej dzis całe popołudnie bez wpadki, pilnowałam w dwa razy sam zawołał ze chce siku i wyjatkowo nie po fakcie
mysle ze poszło by lepiej gdybym miała kilka dni czasu, a my duzo jezdzimy sporo czasu spedza w aucie i pieluche musze zakłdac, nie moge obsikanego dzieciaka ciaganac po urzedach czy firmach , no ale w zimie bedze luz to sie nauczy, 4 tony wegla kupione to tak palic bedziemy ze w samych majtkach ciepło bedzie ...

bratku , no najadłaś sie strachu zapewne... buziaki dla Kubusia

ja tez miał chwile grozy, bo gabrys upadł, tzn biegał i na swoich bucikach poleciał tak jakos dziwnie ze byłam pewna ze reke złamał, na szczescie najbardziej ucierpiał najmniejszy palec u nogi, reszta tylko troche

wasze dzieci tez maja tak strasznie poobijane nogi moj to wyglada jakby go kto regularnie po tych nogach lał... nie mam pojecia kiedy on te wszstkie siniaki sob ie nabija, nigdy nie płacze jak sie uderzy

lucygaj fajnie ze sie odnalazłas

nika wy to macie zdrowie... nam sie nawet czasem do parku na spacer nie chce isc
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 21:53   #1880
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Aneczko, Nika, Bratek, Lucy DZIĘKUJĘ za przywitanie

Próbowałam doczytać braki, ale nie ukrywam trochę się tego nazbierało Widzę że nasza dzielna Aneczka próbowała ze wszystkich sił wpłynąć na nasze pisanie, kombinowała z fb, motywowała....chyba Aniu jakieś fluidy wysyłane przez Ciebie zapukały i do mnie i łaskawie zajrzałam na nasz wątek Widzę, tj czytam że jesteś trochę rozżalona tym co pisały dziewczyny tzn ich nastawieniem do fb, ale wiesz kochana myślę sobie, że to poszło torem - mamy wątek, mamy siebie tutaj, więc po co nam fb My przecież takie wizażowe dziewczyny jesteśmy hihi, tutaj się poznałyśmy i chyba zapuściłyśmy korzenie, więc stąd "bunt" przed fb
Widzę jak bardzo zależy Ci na naszym istnieniu, więc dla Ciebie kochana obiecuję poprawę i regularniejsze udzielanie się Swoją drogą Aneczko za pomysł z fb !

Wasze dzieciaczki drogie koleżanki patrzac na aktualne zdjecia- podrosły, tak jak i moja Natalia zresztą Wklejam zdjęcia znad morza, to możecie zobaczyć jaka mam pannice Oprócz tego że duża, najwyższa wśród rówieśników to do tego najbardziej pyskata Komentuje zachowania niektorych dzieci na paiskownicy, np "Mamusiu ale przeciez nie mozna wchodzic na zjezdzlanie nozkami, bo tutaj sie zjezdza a nie wchodzi jak po drabinkach, to dlaczego ten chlopiec tak robi?" w ten sposob wplywa na zachowania co poniektorych rozanielonych mam, ktore zamiast patrzec na te swoje dzieci to pitu pitu przez telefon lub niebo ogladaja albo gazety czytaja, a dzieci lataja samopas. Nie wiem czy akurat tak niefortunnie taki plac zabaw wybralysmy, ale opieka nad dziecmi zadna Wierzylyscie w to, ze w nowym miescie szybko poznam nowe mamy, ale wierzcie mi ze ja ze swoja dosc duza latwoscia w nawiazywaniu kontaktow ni hu hu nie moge znalezc jakies "normalnej" mamy do pogadania, bo albo jakies takie niekontaktowe, odburkna cos pod nosem, same nie zagadaja ech jakos mi w tym moim nowym miescie tak byle jak, cierpie z powodu braku jakichkolowiek znajomych tutaj mysle ze zmieni sie to dopiero kiedys tam, jak juz pojde do pracy O ile gdzies mnie beda chcieli bo my tu przeciez wszystko na nowo zaczynamy...ech...ale o tym jeszcze nie mysle

No dobrze to jeszcze cos o moim dziecku, bo skupilam sie na sobie Natalia jest teraz na etapie ciaglego pytania czy mozna zrobic cos co wie ze zrobila zle, np stanie noga na jakies swojej malej lalce (uwielbia takie male duperele, ma takie male lalki ktore sie ubiera, do nich torebeczki, ubranka, zestawy malych sztuccy, talerzy, jedzenie, picie itp itd)nozka i za chwile pyta "mama a czy na swojej lalce to dzieci moga stawac nozka?" Jest to takie slodkie bo w ten sposob zdradza sie z tym, ze cos zrobila nie tak wczoraj np przyszla do mnie do kuchni i pyta "mama a czy podloge czasami mozna popisac kolorowym dlugopisem?" wiec odpowiadam grzecznie ze nie mozna, a potem sprawdzam gdzie jest cos do powycierania Ostatnio wlaczyl sie etap nauki literek, kolorki zna juz wszystkie, wiec chyba stwierdzila ze czas na literki i np mowi mi jak siedzi przy swoim stoliku a ja wchodze do pokoju "Ja sie teraz ucze literki N jak Lucynka" Do tego ma taki dar przekonywania, ulegam jej na kazdym kroku bo prosi o cos a tak rozkaszny sposob np dzisiaj chciala ciastko, zjadla, potem drugie i mowie ze juz nie dostanie, wiec ona mi na to "Jak mi dasz jeszcze jedno ostatnie to tak mocno cie przytule i dam ci duzego buziaka ze poczujesz sie bardzo szczesliwa, to dasz mi ciasteczko" no i co? nie dac dziecku ciastka albo dzis mowie ze czas wracac do domku z placu zabaw, a ona "To jeszcze raz zjade a potem grzecznie sobie pojdziemy i porozmawiamy, dobrze?" No i oczywiscie mama jest tylko jej do tego stopnia, ze robi mi awanture jak zagadam do jakiegos dziecka. Zagadalam kiedys do takiej dziewczynki i jak tamta z mama poszla to Natala wyczekala i mowi do mnie "nie musialas" z wyrzutem! Pytam "co nie musialam"? a ona mi na to "mowic do dziewczynki, bo Ty jestes moja mamusia a nie jej " Ech..podglada mnie bardzo, jak sie maluje to deklaruje mi ze "jak ja urosne to tez bede sie malowala kredka, tuszem i jeszcze pudrem" poki co nie uzywa tez lakierow do paznokci wiec obkleja je ciastolina i przylatuje do mnie chwalac sie "Zobacz mamy takie same pomalowane paznokcie" No mowie Wam wesolo I tym milym akcentem bede sie zegnac Ja jak to ja, nie ma mnie, nie ma, a potem jak wysmaruje wiadomosc to hoho
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Morze.jpg (54,1 KB, 26 załadowań)
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 22:00   #1881
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

O widze ze Aneczka jest "dostepna"
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:32   #1882
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej hej!
Bratku ściskam Kubka Jak w przedszkolu?
Nika - no tradycyjnie A ciebie podziwiam za to "ciekanie" bo kurcze z stawowymi problemami to ja bym chyba z łóżka nie wychodziła...
Lucynko Natalka słodziaczka Ja też nie potrafię odmówić Tośce... Ale grunt to kompromis i tak sobie tłumaczę: że to "kompromis" A ja już swoją drogą miałam eska do ciebie z przypomnieniem o nas wysłać Może to Opole to tak nie na zawsze jeszcze? Wiesz: kolejna nowa praca albo coś. Więc nie martw się brakiem towarzystwa
Ficusia dla Julki
Ja też po cichutku się pochwalę, że Tosia od tygodnia śpi bez pampersa Na razie bez niespodzianek. Oby tak dalej - myślę, ale za radą Niki pampki w szafce zostały
My byliśmy w Karpatach na kilka dni, chciałam niższe góry, co by Tosi wytrzymałość spacerową poznać, no i zaskoczenie maksymalne: żadem problem! 16 km dziennie to dla niej "pan Pikuś". Jest lepsza od Mikołaja, bo on stękał na zejściu, że nogi bolą, że zmęczony itp, a Tosia po kamieniach jak kozica. Najbardziej jej odpowiadało chodzenie szlakiem "kamiennym". Z jednego na drugi za rączkę i zachwyt pełny. Mówi: widzisz, serfuję po kamieniach! trenowałam długo w naszym ogródku!
Moja wędrowniczka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF0405.jpg (135,3 KB, 19 załadowań)
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 11:33   #1883
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucygaj - córa Ci się udała teksty mnie powalają!! A na zdjęciu taka dorosła się już wydaje.

kami1227 dla Tosi, a pampki trzymaj. Karmić ich nie trzeba więc niech poleżą jeszcze a nie jak my wszystko wywaliliśmy a potem do biedronki po nowe bo dziecku się nawrót sikania zaczął.
Co oznacza "ciekanie"??a co do stawów bolą jak cholera jestem stale na przeciwbólowych prochach i to po kilka na dzień ale muszę z łóżka wstać bo życie się kręci a nikt mi Tyśki nie odprowadzi ani nie przyprowadzi z przedszkola, nie pobawi się do czasu aż mąż wróci, obiad się nie zrobi, m1 nie posprząta itd więc sama byś się zmobilizowała i dała radę innego wyjścia nie ma!!!!Dlatego wieczory już są ciężkie i jak mogę kładę się po 20.00 -21 resztę mąż robi przy małej jak nie śpi bo ja już nie daję rady wstać. Życie... czasem Tyśka przyjdzie powie "mamo boli przyniosę Ci wody dla tabletki" albo jak już rady nie daje "mamo nie płacz gdzie podmuchać aby już Cie nie bolało" i wtedy wszystko puszcza ona dmucha a ja wiem że muszę dać radę.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 12:07   #1884
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość
Lucygaj - córa Ci się udała teksty mnie powalają!! A na zdjęciu taka dorosła się już wydaje.

kami1227 dla Tosi, a pampki trzymaj. Karmić ich nie trzeba więc niech poleżą jeszcze a nie jak my wszystko wywaliliśmy a potem do biedronki po nowe bo dziecku się nawrót sikania zaczął.
Co oznacza "ciekanie"??a co do stawów bolą jak cholera jestem stale na przeciwbólowych prochach i to po kilka na dzień ale muszę z łóżka wstać bo życie się kręci a nikt mi Tyśki nie odprowadzi ani nie przyprowadzi z przedszkola, nie pobawi się do czasu aż mąż wróci, obiad się nie zrobi, m1 nie posprząta itd więc sama byś się zmobilizowała i dała radę innego wyjścia nie ma!!!!Dlatego wieczory już są ciężkie i jak mogę kładę się po 20.00 -21 resztę mąż robi przy małej jak nie śpi bo ja już nie daję rady wstać. Życie... czasem Tyśka przyjdzie powie "mamo boli przyniosę Ci wody dla tabletki" albo jak już rady nie daje "mamo nie płacz gdzie podmuchać aby już Cie nie bolało" i wtedy wszystko puszcza ona dmucha a ja wiem że muszę dać radę.
łomatko, normalnie mi łezka poleciała "ciekanie" no że nie posiedzicie w domu na tyłkach tylko ciągle w trasie Zazdraszczam, bo moje stare to "po robocie" w weekend najlepiej by w ogrodzie "kopał" cały dzień, podlewał, przycinał, układał kamienie... Nigdzie się dziad ruszyć nie chce
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 12:12   #1885
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

lucygaj..Nika ma racje..córcia wygląda bardzo dorośle jak na swój wiek ale tez rozumek ma swój ślicznotka mała!! kiedy ja bede słyszał takie zdania pięknie zbudowane..i takie mądre ..od swojego dziecka

kami..Tośka tez już duza dziewczynka.. no i brawa za nocki bez pampka..kiedy tak u nas bedzie

Nika..ciekanie = bieganie, ruch ależ mi sie podoba Martyśka w tej różowej kiecce !!!
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 12:34   #1886
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hihih...no też coś mi się wydawało że to ciekanie wiąże się z uciekaniem. No ale wolałam się upewnić.

kami1227 wiesz, jakbym ogród miała to może też bym ciągle nigdzie się nie szwendała ale my środek miasta mamy, plac zabaw typu pożal się boże, rozrywka to tramwaje co 10 min przed domem i samochody Dlatego jak jest week zbieram rodzinkę i wybywamy gdziekolwiek byle z dala od Chorzowa. A mój mąż też jakiś inny bo w tygodniu wraca z pracy np o 18.00 i jest w stanie z małą na basen jechać, na spacer z nami iść czy na rower bierze Tyśkę i jada do parku. Mnie już to mija bo na rower nie wsiądę już Więc MY nie damy rady przesiedzieć weekendu w domu tym bardziej jak pogoda jest, już mamy plan na następny week. W sobotę jedziemy na koncert happysad i wilków do Czechowic - Dziedzic

aaneczka1984 - mnie też urzekło to zdjęcie Tyśki w tej kiecce różowej. W końcu dziewczynka wyszła hihih


Ok spadam po młodą do przedszkola. Kończymy pracę- zaczynamy obowiązki
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 12:44   #1887
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Aneczko zobacz nie zawodzę jestem znów Ależ sie zmobilizowałam coo? Zamiast obiad gotować, to ja popijam kawkę i piszę Natalia zasnęła więc ja się relaksuję. Od jakiegoś czasu na nowo zaczęło jej się popołudniowe spanko. Sama nawet o to prosi No może nie do końca mówi że chce spać, ale jak przychodzimy z dworku to pyta mnie czy sie położymy i poczytamy, żeby nabrać sił No i kładziemy się, czytamy i odpływamy, tj ona A co do zdań, to wszystko przed Tobą, zobaczysz jak Ci się chłopaki "rozbujają" to ani się obejrzysz jak te mądre zdania będą cię zaskakiwać

Nika ja taka wrażliwa jak Kamilka, bo i mi się łezka zakręciła w oku, żal mi Ciebie, że tak się musisz męczyć, ale najważniejsze że masz oparcie w mężu, no i tak się czule o Ciebie troszczy Martynka No i przede wszystkim za postawę I jak najmniej bólu Ci życzę

Kamilko ależ ta Tosia do Ciebie podobna! No i kozica pierwsza klasa! Mikołajowi pewnie głupio było, ze młodsza siostra okazała się wytrwalsza w wędrówkach Co do Opola, czy na zawsze? hmm jeden Pan Bóg wie, co nas w życiu czeka. Póki co zakładamy że już tu pozostaniemy, nie ma co wariować i znów pracę zmieniać, tymbardziej że jest ona zadowalająca Pomalutku zaczynamy nawet myśleć o czymś swoim, tj o mieszkaniu. Ciężkie decyzje przed nami. Póki co nasze łódzkie mieszkanko (odpukać ) ładnie się wynajmuje i żal go będzie sprzedawać, a z drugiej strony nowe mieszkanko kosztuje...zobaczymy co wykombinujemy
No a e smski to możesz wysyłać, bardzo proszę, na każdy chętnie odpiszę Dwa dni temu dzowniła do mnie Renata co leżała w Madurowiczu..hmm no właśnie teraz pisząc zastanawiam się czy to za Twoich czasów było Ona tak długo z mężem starała się o dziecko, leczyli się w klinice niepłodności. Hmm nie, już teraz wiem, że Ty jej nie możesz kojarzyć nie ważne, na dniach urodzi im się wyczekiwany synuś
A jeśli chodzi o nocne pieluchowanie, to jest coś w tym co pisze Nika Jak już pomyślałam że czas zaprzestać zakładania pieluch na noc, bo i tak są suche, to moje dziecko zaczęło w nie sikać Jak poruszam temat nie zakładania pieluchy wieczorem, to Natalia mi tłumaczy że ona jest jeszcze mała i potrzebuje pieluchę chyba czuje się w niej pewnie
A dzisiaj na placu zabaw była dziewczynka dwa dni starsza od Natalii, udało mi się to wyciągnąć od jej mamy. No ale jak już zagadywałam więcej, to poszła do domu Albo jestem zbyt nachalna, mam za duże parcie na ludzi, albo tu w tym Opolu jakoś mało wygadani
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 16:55   #1888
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość
Hihih...no też coś mi się wydawało że to ciekanie wiąże się z uciekaniem. No ale wolałam się upewnić.
jak byłam mała (tak okres podstawówki) to moja babcia tak do nas mówiła, jak z moją Kasicą biegałyśmy - "znowu gdzieś ciekałyście" i mnie się to zawsze jakoś kojarzyło z bieganiem jak suczka z cieczką
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 07:24   #1889
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

A moja babcia mówiła "gdzie znowu CIECZETA?!!! Na dupach w domu byśta posiedziały!" To teraz do "trybu pozadomowego" mi się zawsze to słówko dołącza
Lucynko nie kojarzę osoby. Na pewno "nie za mnie" mimo, że "se poleżałam" tam KILKA dni Co do decyzji życiowych - mieszkanie to kapitał. Zawsze z wynajmu ratę opłacicie a w razie czego zawsze można sprzedać i spłacić część kredytu. Ale - jak uważacie A Mikołaj ogólnie uważał, że jak on nie widzi to my Tosię nosimy po tych szlakach, że ona nie zmęczona
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 11:01   #1890
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucygaj- u nas na placu zabaw też tworzą się takie "elity"- mamusie, które mają gdzieś, co robią ich dzieci. A owe dzieci są tak wredne, że ja niestety czasem nie wytrzymuję i zdarza mi się skomentować ich złe zachowanie, ale tym mamusiom to obojętne, więc sobie pozwalam hehe..
Natalka cudna i taka dorosła

Kami- Brawa dla dzielnej, cudnej Tosi

Aaneczko- zobaczysz, że jak tylko Domik Ci się rozgada to za chwilę Patryś też zacznie, bo będzie się uczył od brata Moja kuzynka ma dwoje dzieci z różnicą wieku niecałe półtora roku. Starszy zaczął mówić dopiero jak skończył 3 lata a młodszy dwa miesiące po nim

Przedszkole:
pierwszego dnia byliśmy z Kubą, więc był zachwycony, bawił się, chetnie korzystał z małych kibelków przedszkolnych, zafascynowany był placem zabaw itd. Drugiego dnia zostawiliśmy go na chwilę w przedszkolu z Panią no i płacz i wrzask non stop. A nie było nas zaledwie pół godziny. Nie wiem jak uda mi się zostawić go w przedszkolu na 8 godzin z drzemką!!! To będzie jedna wielka KATASTROFA!!! Nie wiem czy to się uda............
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.