Jack Russell Terrier - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-19, 17:23   #31
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

W moim miescie oplata za piesia w schronisku stanowi rownowartosc kosztu jego odrobaczenia i szczepien - gdyz w moim miescie weterynarz nie pracuje w schronisku wolontarystycznie. W moim miescie schronisko utrzymuje sie z dotacji UM.
Byc moze u Ciebie jest inaczej.
Nie chce w zasadzie kontynuowac tego tematu, ale gleboko mnie zaciekawilo - poniewaz w Polsce sprzedaz pieskow nie jest karalna, niezaleznie od tego, czy kundelkow czy rasowych - co proponowalabys robic z takimi juz urodzonymi szczenietami spoza uznanych hodowli?... topic od razu, czy oddawac do schroniska?...
Ja pojechalam po mojego psa na drugi koniec polski, bo mnie wzruszyl i zauroczyl.
Na cale szczescie ten pan pseudohodowca nie wpadl na pomysl, zeby pozbyc sie chybionego miotu w sposob, w jaki czesto robia to inni, jesli koszt utrzymania czy leczenia szczeniat przewyzsza mozliwy zysk z ich sprzedazy.
Uwierz, ze nie da sie zwalczyc pseudohodowli bojkotem w taki sposob jak zwacza sie piractwo w mediach.
Zapewnie psiatku dobry, odpowiedzialny i kochajacy dom. Nie zostalam oszukana i nie zrobilam niczego karygodnego - a Ty jedziesz po mnie tak, jakbym sama byla pseudohodowca najgorszego sortu...
Przykre po prostu i dla mnie EOT.
Nadal mam nadzieje, ze ktos zyczliwszy tutaj zajrzy
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 17:25   #32
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

nie będę życzliwa dla osób popierających pseudo
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 17:30   #33
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Z karelskim psem na niedzwiedzie zartowalam, jakby ktos nie zalapal
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 18:17   #34
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
W moim miescie oplata za piesia w schronisku stanowi rownowartosc kosztu jego odrobaczenia i szczepien - gdyz w moim miescie weterynarz nie pracuje w schronisku wolontarystycznie. W moim miescie schronisko utrzymuje sie z dotacji UM.
Byc moze u Ciebie jest inaczej.
Nie chce w zasadzie kontynuowac tego tematu, ale gleboko mnie zaciekawilo - poniewaz w Polsce sprzedaz pieskow nie jest karalna, niezaleznie od tego, czy kundelkow czy rasowych
Jeszcze troche i sie to zmieni.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
- co proponowalabys robic z takimi juz urodzonymi szczenietami spoza uznanych hodowli?... topic od razu, czy oddawac do schroniska?...
Po prostu ich nie rozmnazac, wystarczajaca jest liczba psow niechcianych, po co mnozyc kolejne? A jesli juz sie pojawia, to je oddac, a suczke wysterylizowac.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Uwierz, ze nie da sie zwalczyc pseudohodowli bojkotem w taki sposob jak zwacza sie piractwo w mediach.
Zapewnie psiatku dobry, odpowiedzialny i kochajacy dom. Nie zostalam oszukana i nie zrobilam niczego karygodnego - a Ty jedziesz po mnie tak, jakbym sama byla pseudohodowca najgorszego sortu...
Przykre po prostu i dla mnie EOT.
Nadal mam nadzieje, ze ktos zyczliwszy tutaj zajrzy
Zamiast sie oburzac lub obrazac trzeba zapoznac sie z tematem pseudo. Oczywiscie problem zniknalby, jesli ludzie przestaliby nakrecac ten biznes, tak biznes, bo tutaj handluje sie zywym towarem. Ale nie, lepiej sie wyklocac i mowic "dam mu dobry dom" i "przeciez nic zlego nie zrobilem/lam" Kupujac psy z pseudo, skazuje sie wszystkie kolejne na ten sam los, napedza sie fabryke. Jest popyt - jest podaz.
Prosze watek pseudo, spojrz na te psy, nadal uwazasz, ze kupowanie od pseudo to nic zlego?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=554497
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 19:17   #35
milkanika
Rozeznanie
 
Avatar milkanika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 751
Dot.: Jack Russell Terrier

ja nie rozumiem co jest nie tak z psami do adopcji,skoro one nie wzruszają,a takich tego typu jest wiele,dzięki takim rozmnażającym i kupującym,a ten facet zostanie uświadomiony tylko,że warto i jak niby ta kasa ma pokryć koszty szczepienia,skoro taki mały pies wątpię by został zaszczepiony, zresztą nie sprzedaje i nie kupuje się tak młodych psów,to dla nich wielka krzywda,
a takie rozmnażanie niedługo będzie karalne,bo jest odpowiednia ustawa,a obcinanie ogonów już jest karalne i jak ktoś się przyczepi,to może być problem,
ale najważniejsze by mieć taniej,a co tam,choć akurat ta rasa nie jest aż taka droga
milkanika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 08:45   #36
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Ogolnie do powyzszych wypowiedzi:
Nie dopisywalam zadnej ideologii do swojego dzialania i przykro mi, jesli rzeczywiscie okazalam w ten sposob poparcie dla pseudohodowli. Ani mi to w glowie nie postalo. Trudno, kobylka u plotu. Z checia poczytam watek o tym i sie doksztalce.
Choc nadal nie jestem przekonana, czy lesniczego oddajacego za bezcen przypadkowe szczenieta swojej parki polujacych russeli mozna nazwac pseudohodowca? Byc moze, choc raczej na tym kokosow nie zrobil.
Do zlosliwych - istnieje bardzo konkretny powod, dla ktorego miot zostal uznany za niepelnowartosciowy. Slusznie podejrzewalam - czego dowodza Wasze wypowiedzi - ze psiatka nie znalazlyby latwo domu wsrod poprawnych politycznie milosnikow Jackow. No bo przeciez nie mozna popierac pseudohodowli.
Czy sie to komu podoba czy nie - sa to jednak jacki stad tytul watku, i nie ma co dywagowac na ten temat.
Do zlosliwych podwojnie - nie jestem sknera. Stac mnie na pieska z hodowli, na rodowod, wartosciowa karme, szkolenie, leczenie. Skoro juz az tak sie musze tlumaczyc.
Merys - zgadzam sie, ze nie powinno sie na lewo rozmnazac rasowych pieskow dla zysku.
Oraz, ze ponizej krytyki jest ciac im ogony czy uszy.
Oraz, ze trzeba nie miec rozumu, zeby zabierac matce zbyt mlodziutkie szczenie i miec w pompie jego pozniejszy rozwoj.

Ja nie traktuje calej akcji z pieskiem jako LOMATKO MAM RASOWEGO JACKA RUSSELLA. Mam psa Tofika i ciesze sie z tego. Jest jaki jest. I robienie przez obce osoby problemu z faktu, ze zaplacilam za niego symboliczne pln 45 zamiast go dostac za darmo jest jakims niezrozumialym biciem piany jak dla mnie 45 pln to dla Was taaaaaaaki majatek??
No chyba, ze rozmawiam z hodowcami...

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Merys - czytalam watek. Rozumiem teraz, skad tak negatywne nastawienie.
Nie sadzilam, ze tak to sie moze odbywac.
Na szczescie nie takie cos widzialam odbierajac mojego szczylka. Tam byla spokojna lesniczowka, zadowolone i energiczne psy z legowiskami na werandzie, szczenieta chlapiace sie w misce z woda na sloneczku.
Gdyby Tofik mogl tam zostac jeszcze tydzien-dwa, wrazenie byloby pozytywne w 100%.
A przyjechalam z zaskoku, wiec niczego nie mieli szans wyrezyserowac.
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek

Edytowane przez Oliath
Czas edycji: 2011-09-20 o 08:48
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 09:40   #37
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Ogolnie do powyzszych wypowiedzi:
Nie dopisywalam zadnej ideologii do swojego dzialania i przykro mi, jesli rzeczywiscie okazalam w ten sposob poparcie dla pseudohodowli. Ani mi to w glowie nie postalo. Trudno, kobylka u plotu. Z checia poczytam watek o tym i sie doksztalce.
Choc nadal nie jestem przekonana, czy lesniczego oddajacego za bezcen przypadkowe szczenieta swojej parki polujacych russeli mozna nazwac pseudohodowca? Byc moze, choc raczej na tym kokosow nie zrobil.
Do zlosliwych - istnieje bardzo konkretny powod, dla ktorego miot zostal uznany za niepelnowartosciowy. Slusznie podejrzewalam - czego dowodza Wasze wypowiedzi - ze psiatka nie znalazlyby latwo domu wsrod poprawnych politycznie milosnikow Jackow. No bo przeciez nie mozna popierac pseudohodowli.
Czy sie to komu podoba czy nie - sa to jednak jacki stad tytul watku, i nie ma co dywagowac na ten temat.
Do zlosliwych podwojnie - nie jestem sknera. Stac mnie na pieska z hodowli, na rodowod, wartosciowa karme, szkolenie, leczenie. Skoro juz az tak sie musze tlumaczyc.
Merys - zgadzam sie, ze nie powinno sie na lewo rozmnazac rasowych pieskow dla zysku.
Oraz, ze ponizej krytyki jest ciac im ogony czy uszy.
Oraz, ze trzeba nie miec rozumu, zeby zabierac matce zbyt mlodziutkie szczenie i miec w pompie jego pozniejszy rozwoj.

Ja nie traktuje calej akcji z pieskiem jako LOMATKO MAM RASOWEGO JACKA RUSSELLA. Mam psa Tofika i ciesze sie z tego. Jest jaki jest. I robienie przez obce osoby problemu z faktu, ze zaplacilam za niego symboliczne pln 45 zamiast go dostac za darmo jest jakims niezrozumialym biciem piany jak dla mnie 45 pln to dla Was taaaaaaaki majatek??
No chyba, ze rozmawiam z hodowcami...

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Merys - czytalam watek. Rozumiem teraz, skad tak negatywne nastawienie.
Nie sadzilam, ze tak to sie moze odbywac.
Na szczescie nie takie cos widzialam odbierajac mojego szczylka. Tam byla spokojna lesniczowka, zadowolone i energiczne psy z legowiskami na werandzie, szczenieta chlapiace sie w misce z woda na sloneczku.
Gdyby Tofik mogl tam zostac jeszcze tydzien-dwa, wrazenie byloby pozytywne w 100%.
A przyjechalam z zaskoku, wiec niczego nie mieli szans wyrezyserowac.
Widzisz ja nie mam pretnesji do ludzi, ktorzy po prostu nie wiedza jak dziala pseudo, sama kiedys nie mialam o tym zielonego pojecia. No, ale jesli wiem jak teraz sytuacja wyglada, to staram sie przekonywac innych ludzi, zeby nie kupowali wlasnie takich szczeniakow od pseudo, tylko adoptowali. Najbardziej wkurza mnie kiedy tlumaczysz innym jakie sa skutki kupowania od pseudo, a oni i tak swoje, bo przeciez wiedza lepiej.... Wyciaganie takich psiakow, to naprawde ciezka sprawa, ile musisz sie naszarpac z takimi ludzmi, wyciagniesz te, leczysz je, szukasz im domu, a oni sprowadzaja kolejne. Normalnie rece opadaja...
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 10:52   #38
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Merys - wybiorczo poczytalam Twoje posty na zoo i wydaje mi sie, ze naprawde fajne i wartosciowe rzeczy robisz Szacun mam nadzieje, ze czasem bede mogla zapytac o rade?
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:57   #39
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Merys - wybiorczo poczytalam Twoje posty na zoo i wydaje mi sie, ze naprawde fajne i wartosciowe rzeczy robisz Szacun mam nadzieje, ze czasem bede mogla zapytac o rade?
Dzieki za cieple slowa, pewnie zawsze mozesz pytac
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 11:15   #40
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Jack Russell Terrier

po raz kolejny, na kolejnym wątku proszę aby trzymać sie tematu, a r=r przenieść do odpowiedniego wątku
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 13:44   #41
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nie zalezalo mi i nie zalezy na rodowodzie i geneaologii
Jednak skoro chciałaś kupić JRT, to chyba zależy Ci na cechach tej rasy i wyglądzie. Skąd masz teraz pewność, że piesek będzie podobny do Jack'a, nie wspominając o charakterze tej rasy???

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dla jasnosci - nie mialam wplywu na moment odebrania szczeniaczka.
Gdzie tutaj widzisz karygodny blad - zakladam, ze nie naduzywasz tego epitetu?
Miałaś, mogłaś nie kupić szczeniaka od tego pseudo hodowcy.
Kupując tak wcześnie szczenie narażasz się na kłopoty z jego wychowaniem w przyszłości. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak ważna jest socjalizacja a jej zaniedbanie może mieć poważne skutki. Szczególnie, że Jack'i są bardzo żywe, asertywne, bardzo się ekscytują i są jednak uparciuchami. Powinno się te psy od początku do innych przyzwyczajać/socjalizować, gdyż później mogą być w stosunku do innych psów agresywne.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 15:17   #42
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Tygrysiu - ja o pseudohodowlach nie mialam zielonego pojecia az do teraz, kiedy czytam wlasnie watek R=R.
Inna sprawa, ze dosc dlugo szukalam kundelka w latki - i tylko chcialam, zeby byl podobny do JRT lub PRT i nie urosl za duzy.
Byc moze rzeczywiscie przygarnelabym kundelka, nawet nieszczegolnie podobnego, gdybym taka madra byla tydzien temu, jak jestem dzisiaj.
Dla Was to moze nieprawdopodobne, ze ktos moze nie wiedziec, ale dla laika pies za 5 stowek = rasowy po rodowodowych rodzicach, ale bez rodowodu, a za > 1000 = rasowy rodowodowy. Pseudohodowle? Regulacje prawne? status hodowlany? Do wczoraj czarna magia.
Uleglam zbiorowej halucynacji, trudno.
Czymkolwiek nie okaze sie byc Tofik - jest juz w naszej rodzince.
Nie rozumialam wczoraj, czemu mnie tak ostro osadzilyscie, zeby nie powiedziec - poszczulyscie. Sadzilam, ze ze snobizmu
Ok, niech i tak bedzie - mam psa w typie JRT, w dodatku z grupy podwyzszonego ryzyka w kwestii socjalizacyjnej, plus - ale to juz widzialy galy co braly - niezgodnego ze wzorcem. Pewnie bedzie wykastrowany, z roznych wzgledow, nie tylko R=R, i poradzcie mi zamiast krzyczec, co jeszcze poza tym powinnam robic, zeby bylo dla nas i dla niego najkorzystniej.
na zgode.
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 16:52   #43
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

Ja bym postarała się zaaranżować spotkania malucha z innymi psami (koniecznie sprawdzonymi na szczenięta! czyli spokojnymi, cierpliwymi, które malucha trochę "podszkolą" w psich zachowaniach). U weterynarza można nabyć specjalne środki wzmacniające odporność, kiedyś też czytałam o jakiś działających 2 tygodnie szczepionkach chroniących przed choróbskami (jeśli boisz się, że szczeniak mógłby się czymś zarazić).
Oprócz tego jeśli chodzi o typową socjalizację to możesz już go przyzwyczajać do jazdy samochodem, pokazać, że suszarka to nic złego itd
Warto by było także zaprosić dzieciatych znajomych, żeby psiak dowiedział się, że istnieje coś takiego jak dzieci. Ważne jest to, żeby przypilnować dzieciaki, żeby przypadkiem pieska nie wystraszyły (najlepiej więc zaprosić dzieci bez ADHD )
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 16:57   #44
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Napiszę szczerze, że nie rozumiem tego - w dobie internetu - iż ludzie nie zdają sobie sprawy z pseudo. W końcu przed zakupem psa powinno się wiele rzeczy psach przeczytać. Ale to już po fakcie....

Masz pieska w typie JRT i staraj się go jak najlepiej wychować Proponuję na początek zapoznać się z fazami/etapami socjalizacji szczeniaka (chociażby w necie). Dobrze jest przeczytać kilka książek zarówno o rasie, jak i wychowaniu psa. Książek jest wiele np. "Najpierw wytresuj kurczaka" Karen Pryor, polecam książki Jean Donaldson i Nicholas'a Dodman'a. Ponadto, później możesz psa zapisać do "psiego przedszkola" tam będzie się socjalizował z psami a także przyzwyczajał do różnych sytuacji, np. otwarcie parasola. Możesz też zapisać się na PT - czyli kurs posłuszeństwa. To przyda się zawsze
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 06:57   #45
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Dzieki dziewczyny

Cytat:
Napisane przez klaki Pokaż wiadomość
Ja bym postarała się zaaranżować spotkania malucha z innymi psami (koniecznie sprawdzonymi na szczenięta! czyli spokojnymi, cierpliwymi, które malucha trochę "podszkolą" w psich zachowaniach). U weterynarza można nabyć specjalne środki wzmacniające odporność, kiedyś też czytałam o jakiś działających 2 tygodnie szczepionkach chroniących przed choróbskami (jeśli boisz się, że szczeniak mógłby się czymś zarazić).
Oprócz tego jeśli chodzi o typową socjalizację to możesz już go przyzwyczajać do jazdy samochodem, pokazać, że suszarka to nic złego itd
Warto by było także zaprosić dzieciatych znajomych, żeby psiak dowiedział się, że istnieje coś takiego jak dzieci. Ważne jest to, żeby przypilnować dzieciaki, żeby przypadkiem pieska nie wystraszyły (najlepiej więc zaprosić dzieci bez ADHD )
Spotkania z pieskami po szczepieniach, czy ze zdrowymi pieskami, zaszczepionymi i zadbanymi - jeszcze przed?
Suszarki sie nie boi i bardzo ladnie bryka z moja czteroletnia corka, a ona bardzo uwaza przy zabawie, na szczescie.
Samochodu jeszcze nie probowalismy, wiec to w najblizszy weekend
Cytat:
Napisane przez tygrysia Pokaż wiadomość
Proponuję na początek zapoznać się z fazami/etapami socjalizacji szczeniaka (chociażby w necie). Dobrze jest przeczytać kilka książek zarówno o rasie, jak i wychowaniu psa. Książek jest wiele np. "Najpierw wytresuj kurczaka" Karen Pryor, polecam książki Jean Donaldson i Nicholas'a Dodman'a. Ponadto, później możesz psa zapisać do "psiego przedszkola" tam będzie się socjalizował z psami a także przyzwyczajał do różnych sytuacji, np. otwarcie parasola. Możesz też zapisać się na PT - czyli kurs posłuszeństwa. To przyda się zawsze
Juz szukam informacji. Przedszkole i kurs - super pomysl, wielkie dzieki bede sie dzielic wrazeniami
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 07:46   #46
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny


Spotkania z pieskami po szczepieniach, czy ze zdrowymi pieskami, zaszczepionymi i zadbanymi - jeszcze przed?
Suszarki sie nie boi i bardzo ladnie bryka z moja czteroletnia corka, a ona bardzo uwaza przy zabawie, na szczescie.
Samochodu jeszcze nie probowalismy, wiec to w najblizszy weekend


Juz szukam informacji. Przedszkole i kurs - super pomysl, wielkie dzieki bede sie dzielic wrazeniami

Myślę, że już przed szczepieniami można- tylko koniecznie należy mieć pewność, że ten dorosły młodemu krzywdy nie zrobi. Wiadomo- jak go lekko skarci to nie ingerować, ale jest masa psów niestabilnych psychicznie i choć teoretycznie szczeniakowi nie powinny zrobić krzywdy to w praktyce mogą się przyczynić do powstania jakiejś traumy.

Przedszkole jest dobrym pomysłem, zwłaszcza dla początkujących miłośników psów i dla osób, które nie mają znajomych z psami, a chciałby żeby szczeniak bez przeszkód pobrykał z innymi młodymi psami
Ja osobiście zdecydowałabym się tylko wtedy gdybym miała psa rasy powszechnie uznawanej za groźną. Tylko pamiętaj- poszukaj opinii o przedszkolu i szkoleniowcu zanim zapiszesz psiaka- jest masa takich, którzy starają się wpoić psom posłuszeństwo używając siły i ogólnie niepolecanych w obecnych czasach metod
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 11:29   #47
milkanika
Rozeznanie
 
Avatar milkanika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 751
Dot.: Jack Russell Terrier

hodowcy tez przeprowadzają wczesną stymulacje no i szczeniaka przyzwyczajają do różnych podłoży, dźwięków, odkurzacza, puszczają różne płyty, pies przechodzi po takich torach,gdzie są różne rzeczy, ogólnie przyzwyczaja się do wielu bodźców, tylko też trzeba uważać na poszczególne fazy,gdy pies jest bardziej lękliwy, no i wszystko w formie zabawy
milkanika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 11:35   #48
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez klaki Pokaż wiadomość
Przedszkole jest dobrym pomysłem, zwłaszcza dla początkujących miłośników psów i dla osób, które nie mają znajomych z psami, a chciałby żeby szczeniak bez przeszkód pobrykał z innymi młodymi psami
Ja osobiście zdecydowałabym się tylko wtedy gdybym miała psa rasy powszechnie uznawanej za groźną. Tylko pamiętaj- poszukaj opinii o przedszkolu i szkoleniowcu zanim zapiszesz psiaka- jest masa takich, którzy starają się wpoić psom posłuszeństwo używając siły i ogólnie niepolecanych w obecnych czasach metod
Zgadzam się, że szkołę należy sprawdzić. Poczytać opinie w internecie a najlepiej pojechać i zobaczyć jak przeprowadzają zajęcia. Jeśli zapiszemy zwierzę do szkoły, gdzie używają siły, kolczatki przy każdym psie i krzyku to skrzywdzimy tylko nasze zwierzę i nic dobrego z tego nie wyniesie.
Jeśli chodzi o szkolenie z posłuszeństwa to osobiście uważam, że każdy właściciel psa powinien je zrobić (nie tylko tych uznawanych za agresywne). Nie raz widzę latające i nie słuchające się w ogóle labki czy goldeny a do tego skaczące na obcych ludzi. Może nie są groźne, ale obskakanie przez obcego 40 kg psa do przyjemności nie należy. Nad małymi psami też należy panować a często ludzie posiadający małe psy rezygnują ze szklenia - bo po co..... Małe psy też potrafią złapać za nogę - czego niedawno doświadczyła moja sąsiadka, którą ugryzł jamnik jak z windy wysiadała Uważam, że nad każdym psem należy panować a właśnie PT to ułatwia. Oczywiście nie załatwi wszystkiego, ale zarówno pies jak i właściciel będą mieli podstawy
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 18:21   #49
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez tygrysia Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że szkołę należy sprawdzić. Poczytać opinie w internecie a najlepiej pojechać i zobaczyć jak przeprowadzają zajęcia. Jeśli zapiszemy zwierzę do szkoły, gdzie używają siły, kolczatki przy każdym psie i krzyku to skrzywdzimy tylko nasze zwierzę i nic dobrego z tego nie wyniesie.
Jeśli chodzi o szkolenie z posłuszeństwa to osobiście uważam, że każdy właściciel psa powinien je zrobić (nie tylko tych uznawanych za agresywne). Nie raz widzę latające i nie słuchające się w ogóle labki czy goldeny a do tego skaczące na obcych ludzi. Może nie są groźne, ale obskakanie przez obcego 40 kg psa do przyjemności nie należy. Nad małymi psami też należy panować a często ludzie posiadający małe psy rezygnują ze szklenia - bo po co..... Małe psy też potrafią złapać za nogę - czego niedawno doświadczyła moja sąsiadka, którą ugryzł jamnik jak z windy wysiadała Uważam, że nad każdym psem należy panować a właśnie PT to ułatwia. Oczywiście nie załatwi wszystkiego, ale zarówno pies jak i właściciel będą mieli podstawy
Mnie by na tym etapie "wtajemniczenia" w szkolenie psów strasznie irytowało gdyby ktoś mi mówił jak mam postępować ze swoim szczeniakiem- jestem samoukiem i nic nie sprawia mi większej radości niż uczenie się samodzielnie, czytanie książek oraz porad na forach poświęconych szkoleniu pozytywnemu. Poza tym nie ma co ukrywać-psie przedszkole i szkolenie to kosztowna sprawa choć gdybym miała i czas i pieniądze, które chciałabym w taki sposób "zainwestować" to na pewno bym się przeszła z moim psem

Ale wiem, że gdybym nie miała praktycznie żadnego doświadczenia w kwestii wychowania i szkolenia to bym śmigała do jakiegoś psiego przedszkola czy też szkoleniowca czy tez w sytuacji gdyby pojawił się jakiś poważny problem, a ja nie wiedziałabym jak go rozwiązać.

Edytowane przez klaki
Czas edycji: 2011-09-21 o 18:23
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-21, 19:12   #50
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez klaki Pokaż wiadomość
Mnie by na tym etapie "wtajemniczenia" w szkolenie psów strasznie irytowało gdyby ktoś mi mówił jak mam postępować ze swoim szczeniakiem- jestem samoukiem i nic nie sprawia mi większej radości niż uczenie się samodzielnie, czytanie książek oraz porad na forach poświęconych szkoleniu pozytywnemu. Poza tym nie ma co ukrywać-psie przedszkole i szkolenie to kosztowna sprawa choć gdybym miała i czas i pieniądze, które chciałabym w taki sposób "zainwestować" to na pewno bym się przeszła z moim psem

Ale wiem, że gdybym nie miała praktycznie żadnego doświadczenia w kwestii wychowania i szkolenia to bym śmigała do jakiegoś psiego przedszkola czy też szkoleniowca czy tez w sytuacji gdyby pojawił się jakiś poważny problem, a ja nie wiedziałabym jak go rozwiązać.
Doskonale Cię rozumiem
Jednak większość osób kupujących psy nie ma pojęcia o ich wychowaniu, niestety... Dopiero po zakupie zaczyna się interesować sprawami, które powinni znać już przed. Uczy się i popełnia błędy na tym psie, także dobre przedszkole i PT jak najbardziej się przyda
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 11:35   #51
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Mam pytanie, dziewczynki, z zakresu fizjologii, pewnie konkursowo glupie.
Tofik ma na brzusiu suteczki - czy to prawda, ze psy tak maja, ze u szczeniaczkow jest to widoczne, a pozniej coraz mniej, i ze to nic nieprawidlowego? Na dodatek z jednej strony naliczylam 3 a z drugiej tylko dwa.
I czy malym szczeniaczkom moze uciekac oczko troche? Bo albo mi sie wydaje, albo Tofik krzywo jednym oczkiem lypie.
I czy mozna mu gotowac ryz na chudziutkich czesciach kurczaka/ indyka, z marchewka, pietruszka, selerem i siemieniem lnianym?
I ile on powinien pic, bo skubany pije nawet nie miseczke dziennie (serwujemy mu poki co wode zrodlana)?
I czy to mozliwe, ze on zaczyna rozumiec, ze sika sie na gazete, skoro wiekszosc szczynek tam wlasnie konczy, czy to raczej przypadek? Odkad u nas jest, zawsze go chwale i nagradzam za kaluzke czy kupke na gazecie, ale az mi sie wierzyc nie chce, zeby tak blyskawicznie sie uczyl
I czy moze wyjsc na ogrod, jesli nie bywa tam (teoretycznie) innych zwierzat? Poza teoria - bywaja nieproszone koty sasiada oraz rezydent jez-widmo,
Z gory Wam dziekuje za cierpliwosc

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Acha, i czy moglby bawic sie taka wieksza koscia wolowa, jeslibym ja porzadnie wygotowala najpierw?
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 14:04   #52
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Mam pytanie, dziewczynki, z zakresu fizjologii, pewnie konkursowo glupie.
Tofik ma na brzusiu suteczki - czy to prawda, ze psy tak maja, ze u szczeniaczkow jest to widoczne, a pozniej coraz mniej, i ze to nic nieprawidlowego? Na dodatek z jednej strony naliczylam 3 a z drugiej tylko dwa.
I czy malym szczeniaczkom moze uciekac oczko troche? Bo albo mi sie wydaje, albo Tofik krzywo jednym oczkiem lypie.
I czy mozna mu gotowac ryz na chudziutkich czesciach kurczaka/ indyka, z marchewka, pietruszka, selerem i siemieniem lnianym?
I ile on powinien pic, bo skubany pije nawet nie miseczke dziennie (serwujemy mu poki co wode zrodlana)?
I czy to mozliwe, ze on zaczyna rozumiec, ze sika sie na gazete, skoro wiekszosc szczynek tam wlasnie konczy, czy to raczej przypadek? Odkad u nas jest, zawsze go chwale i nagradzam za kaluzke czy kupke na gazecie, ale az mi sie wierzyc nie chce, zeby tak blyskawicznie sie uczyl
I czy moze wyjsc na ogrod, jesli nie bywa tam (teoretycznie) innych zwierzat? Poza teoria - bywaja nieproszone koty sasiada oraz rezydent jez-widmo,
Z gory Wam dziekuje za cierpliwosc

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Acha, i czy moglby bawic sie taka wieksza koscia wolowa, jeslibym ja porzadnie wygotowala najpierw?
Jesli ucieka mu oczko, to moze pojdz do weta niech go obejrzy.
Co do sutkow sadze, ze wszystko jest ok.
Ja gotuje najpierw udko z kurczaka, a pozniej w tej wodzie ryz. Pozniej skubie samo mieso, bez zadnych kosci. Siemie lniane zalewam wrzatkiem i dolewam ta zawiesine do jedzenia. No i jak na takiego malego szkraba, powinien dostawac 4 posilki dziennie. Moje tez chlaja duzo wody, wsciekaja sie ciagle to i pic im sie chce
Jasne, wychodz z psiakiem na dwor, niech poznaje swiat, zeby pozniej byle kogo, byle czego sie nie bal. Mozesz nawet przejsc sie z nim trzymajac go na rekach. No i oczywiscie unikaj kontaktu z innymi zwierzakami, no ale to juz wiesz. A i jak jestes u weta, nie kladz go na podloge, tylko trzymaj go na rekach. To dobrze, ze sie ladnie zalatwia zuch chlopak. Niektore lapia szybciej, a niektore wolniej:P
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 15:25   #53
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Dziekuje bardzo, Merys do weta wybieramy sie jutro, chcialabym jak najszybciej drania odrobaczyc i zaszczepic. Na pewno spytam o oczko - choc ono tak minimalnie ucieka, ze czasem mam wrazenie, ze sama sie nakrecam.
Gotuje tak samo jak Ty maly wypial sie calkowicie na Purine, i mial racje, bo miesa tam 4% (kupilismy ZANIM przeczytalam watek na wiZOOz-u ). Wiec juz mu nie daje, podobnie jak Whiskasa, ktory podobno mial byc lepszej jakosci niz puszki dla szczeniat - no fakt, maly az sie trzasl do kociego zarcia .
A chudy twarozek moze sprobowac? Albo jogurcik 0%?
U nas przedszkole dla szczeniat jest najwczesniej od 8 tyg., oczywiscie tylko z kompletem szczepien, cena od 400 wzwyz no ale na edukacji dzieci i psow nie bede oszczedzac
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 15:31   #54
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dziekuje bardzo, Merys do weta wybieramy sie jutro, chcialabym jak najszybciej drania odrobaczyc i zaszczepic. Na pewno spytam o oczko - choc ono tak minimalnie ucieka, ze czasem mam wrazenie, ze sama sie nakrecam.
Gotuje tak samo jak Ty maly wypial sie calkowicie na Purine, i mial racje, bo miesa tam 4% (kupilismy ZANIM przeczytalam watek na wiZOOz-u ). Wiec juz mu nie daje, podobnie jak Whiskasa, ktory podobno mial byc lepszej jakosci niz puszki dla szczeniat - no fakt, maly az sie trzasl do kociego zarcia .
A chudy twarozek moze sprobowac? Albo jogurcik 0%?
U nas przedszkole dla szczeniat jest najwczesniej od 8 tyg., oczywiscie tylko z kompletem szczepien, cena od 400 wzwyz no ale na edukacji dzieci i psow nie bede oszczedzac
Jasne twarozek i jogurt naturalny mozesz mu dawac. Ja nawet moim daje jablko bez skorki i banana.
Strasznie drogie to przedszkole heh.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 16:31   #55
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

Moja uwielbia chrupać marchewkę ogórka też lubi, ale raczej jej nie daję warzyw- dostaje tylko suche żarcie+ smakole
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 16:36   #56
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez klaki Pokaż wiadomość
Moja uwielbia chrupać marchewkę ogórka też lubi, ale raczej jej nie daję warzyw- dostaje tylko suche żarcie+ smakole
Ogorka? hehe no to niezle A jak to jest z pomidorem, bo jedni mowia, ze nie wolno dawac, a drudzy, ze mozna
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 19:19   #57
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Gotuje tak samo jak Ty maly wypial sie calkowicie na Purine, i mial racje, bo miesa tam 4% (kupilismy ZANIM przeczytalam watek na wiZOOz-u ). Wiec juz mu nie daje, podobnie jak Whiskasa, ktory podobno mial byc lepszej jakosci niz puszki dla szczeniat - no fakt, maly az sie trzasl do kociego zarcia .
A chudy twarozek moze sprobowac? Albo jogurcik 0%?
Chudy twaróg jak najbardziej a jogurt to podawaj zwykły, nie musi być 0%.
Karmy dla kotów nie powinno się psom podawać. Jeśli chodzi o karmy suche to jestem ich zwolenniczką (oczywiście nie chappi czy puriny dog chow). Nie każdy człowiek potrafi właściwie zbilansować jedzenie, szczególnie dla szczeniaka. Jeśli chodzi o wodę do picia to musi mieć do niej stały dostęp i powinna być codziennie zmieniana. Ja swojemu podaję zwykłą wodę z kranu i jest ok
Pamiętaj, że psom nie wolno podawać do jedzenia czekolady i orzechów makadamia.

Z warzyw to mój lubi najbardziej gotowane buraki i marchewkę. Surowe jakoś mu nie podchodzą. Na pomidora nie chce nawet patrzeć. Woli owce, np. czereśnie lub arbuza
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."

Edytowane przez tygrysia
Czas edycji: 2011-09-22 o 19:22
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 20:34   #58
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Jack Russell Terrier

Największą radoche chyba mają młode psy z winogron, czereśni i innych kulistych owoców moja uwielbia z takimi latać i sobie podrzucać, choć nie zjada

Starsza natomiast za młodu wcinała śliwki (sama sobie urywała z drzewka), jagody, zeżarła nam wszystkie truskawki (myślałam, że ją zatłukę...bo jeszcze tak z 2-3 dni i by były ślicznie czerwone...), poziomki, uwielbiała gruszki.
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 10:11   #59
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Jack Russell Terrier

Hej
Bylismy sie odrobaczyc w piatek. Uszka, oczka, lapki, brzusio i cala reszta w idealnym porzadku. Psinek jest baryleczkowaty (1,7 kg tydzien temu ), wiec padlo podejrzenie, ze wzdety brzunio i twardawy moze oznaczac potworne ilosci robakow - no ale nie zauwazylam od piatku ani pol, wiec moze rzeczywiscie swoje pierwsze odrobaczenie przeszedl u pierwszych wlascicieli... tylko dlaczego wobec tego ksiazeczki nie mial?
No i weterynarz do mnie, ze Tofik musi miec ponad 2 mies., bo ma juz wszystkie mleczne zeby. Ok, mysle sobie, jego nad wiek pojetnosc i rezolutnosc tez wskazywalaby na to - nie dawalo mi jednak spokoju, wiec skontaktowalam sie z moim (pseudo)hodowca, ktory potwierdzil, ze maly zdecydowanie przyszedl na swiat w drugim tyg. sierpnia.
Masz ci los, komu wierzyc?...
Glowna zmiana w Tofiku w zeszlym tygodniu nastapila w obrebie uszu
na poczatku prawie w dol wisialy, teraz tylko czubki wisza, reszta dumnie stoi do gory.
Aaaa, i dowiedzialam sie, w jaki sposob ucina sie szczenietom ogony w takich lesnych "hodowlach" : ogonek na pieniek i siekiera Tofik ma na dodatek pod katem uciety.
W szoku jestem, choc wet pocieszyl, ze im mlodsze psiatko i mniej dojrzaly uklad nerwowy, tym mniej go boli taka, tfu, operacja.
Az mnie ciary przechodza do teraz
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 13:31   #60
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Jack Russell Terrier

Super, że u psiaka wszystko dobrze. Pytałaś o oczko?
Jeśli nie miał książeczki zdrowia (co jest częste u pseudo hodowców) to i nie miał szczepień ani nie był odrobaczany. Właśnie a co ze szczepieniami?
W Polsce ucinanie ogonów, jak i kopiowanie uszu jest zabronione, chociaż wiele osób to nadal preferuje Nie rozumiem tego, szczególnie u psów nie rasowych z pseudo?! Widziałam kiedyś film jak ucinane są ogonki szczeniaczkom - koszmar, pisk jest potworny, nikt mi nie wmówi, że tego nie czują. Ogólnie jestem przeciwniczką tego typu "zabiegów".
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-11 20:49:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.