2006-10-27, 10:48 | #2611 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
A ja też mam takie autko
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-10-27, 11:40 | #2612 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Melcia jest u weterynarza Dostała skurczy ponad cztery godziny temu a potem krwotoku Nie mogła urodzić żadnego maluszka szybko pojechałam z nią do weta Zrobia jej cesarke i okaże sie co się dzieje ... lekarz podejrzewa zakażenie, jakis maluszek był martwy w brzuchu cały czas martwię sie bo Melcia moze tego ... strach pomyśleć siedze w pracy i ryczę
|
2006-10-27, 12:53 | #2613 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Trzymam kciuki za Melcię!!! I za Ciebie. Koniecznie pisz jak się czujecie - obie!!!
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-10-27, 13:18 | #2614 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
|
2006-10-27, 13:31 | #2615 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
to była bezdomna kotka? i co z resztą kociaków, wszystkie nie żyją? |
|
2006-10-27, 13:38 | #2616 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Tak kotka była bezdomna, dokarmialyśmy ja w biurze i miala u nas kojec zawsze mogła sie wygrzac jak chciała... Pozostałe 3 kociaczki weterynasz uspił... wyjasnil mi, że miały jakies wady więc się zgodziłam... bez matki i tak nie miałyby szans za każdym razem gdy spojrze na jej miseczke kolo mojego biurka zalewam się łzami juz mialam nawet domy dla kociaków zalatwione juz nie zobacze jej pyszczka w oknie po przyjsciu do pracy
|
2006-10-27, 13:56 | #2617 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
|
|
2006-10-27, 13:56 | #2618 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kocham swojego Kota bo on zachowuje sie jak pies Przychodzi jak się go woła, biegnie za mną do ogrodu. Kiedy jestem chora cały dzień waruje przy moim łóżku.
Nie wiem co bym zrobiła gdyby ktos mu chciał zrobić krzywdę... Wogóle kiedy słyszę o tym że ktos krzywdzi zwierzę to mam ochotę go zabić...dosyć powoli |
2006-10-27, 14:04 | #2619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Esfiro moze masz jaką kandydatke dla Jaśminy?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=153532 |
2006-10-27, 15:11 | #2620 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
kotów setki, tylko brac i kochac, już podrzuciłam pare kandydatur |
|
2006-10-27, 20:10 | #2621 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: daleko stąd:)
Wiadomości: 329
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Nie uznaję trzymania kotów tylko i wyłącznie w domu. Przyjmuję taką zasadę: naturą kota jest chodzenie po drzewach, polowania, WOLNOŚĆ. Nie można natury oszukać. Według mnie kot nie będzie szczęśliwy będąc cały czas w domu lub chodzić na spacery na smyczy. Fakt, wiąże się to z pewnym niebezpieczeństwem-kot może zginąć, ale jego życiem jest przebywanie na dworzu choć przez kilka godzin dziennie. Trzymam się tej regułki, choć wiele wizażanek się pewnie ze mną nie zgodzi |
|
2006-10-27, 20:29 | #2622 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
|
|
2006-10-27, 20:58 | #2623 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: jasło
Wiadomości: 151
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Esfira masz wiele racji ,już ucze moją koteczke chodzić na szeleczkach ale na pole tez wychodzi razem z psem ,pies ją pilnuje . Pozdrawiam
__________________
Ciuszki , buty firmówki .Listopad https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=569705 |
|
2006-10-27, 21:04 | #2624 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Cytat:
Przykre jest to, że człowiek decyduje, czy kot wychodzi, czy nie- ale to kot może zapłacic za to najwyższą cenę- za to, że człowiek zadecydował, że tak jest dla niego najlepiej. Ja swojego dziecka samego na ulicę nie wypuszczę. |
||
2006-10-27, 21:06 | #2625 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: jasło
Wiadomości: 151
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Znów inny kot został zamknięty w zimie przy duzych mrozach w szopie sąsiada ,ponad 5 dni go szukaliśmy aż sam przyszedł Wydaje mi się ze i Twój kot w taką wycieczkę wyruszył
__________________
Ciuszki , buty firmówki .Listopad https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=569705 |
|
2006-10-27, 21:12 | #2626 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Mam nadzieję że masz rację. Ale to raczej jest domator. |
|
2006-10-27, 21:21 | #2627 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Moja koleżanka ma kota, wychowuje go od małego i nawet nie myśli wypuszczać go na dwór. Przyzwyczajony i niby bał się wychodzić, ale nadszedł taki dzień, że postanowił wyruszyć na podbój świata. Na poczatku przesiadywał na parapecie, potem na schodach, chodniku, trawnikach, potem zwiedzał płot okalający jej dom. Teraz można spotkać go u sąsiadów. A tego wszystkiego nauczył się po 6 latach przesiadywania w ciepłym domku. Tak więc i w drugą stronę człowiek nie może zadecydować za zwierzaczka. On i tak zrobi co uważa. |
|
2006-10-28, 06:06 | #2628 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
becia_leszno
Trzymaj sie cieplo!!!! Jestem z Toba!!!Tez mi sie chce beczec jak pomysle co sie przytrafilo twojej kotce!!!Miala byc wielka radosc a jest wielki smutek!!! Wiem jak to jest ,gdy sie traci kociaka. Ja sama beczlam pol roku zanim oswoilam sie z brakiem naszego "szajbuncia" w domu!!!! POZDRAWIAM I SCISKAM MOCNO!!!! |
2006-10-28, 08:42 | #2629 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
becia_leszno
Rozumiem Twój ból-kilka lat temu tak samo straciłam kotkę (jak się okazało wet, który nastawiał jej zwichniętą łapkę uszkodził jej miednicę i nie mogła urodzić) nie zdąrzyliśmy jej pomóc-umarła na moich rękach w drodze do kliniki Do dziś jak o niej pomyślę to mam łzy w oczach-to była najkochańsza kotka na świecie. Trzymaj się
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
2006-10-28, 10:25 | #2630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
tutaj tez trzeba umiescic ten link,to w koncu odpowiednie miejsce,zglaszajcie to dziewczyny jako aukcje nieregulaminowa,Mozna wg szablonu,ale mozna tez nawtykac allegro ,ja juz to zrobilam.
http://www.allegro.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any |
2006-10-28, 11:11 | #2631 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
To się w głowię nie mieści!! Aczkolwiek czytajac część komentarzy Sprzedającego, nie jestem przekonana do autentyczności (na szczęście) tego "towaru". Ale zgłoszenie wysłane.
Becia_leszno |
2006-10-28, 11:43 | #2632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
http://allegro.pl/item137146816_futr...eryjskich.html
ja bym nie była taka pewna, że to podróbka- ma typowe dla kota umaszczenie, zresztą jeśli ktos handluje skórkami królików i innych, to co za problem załatwić skórę kota? O kota bardzo łatwo, a ktoś, kto te skóry przygotowuje napewno nie będzie miał skrupułów przed skórowaniem kota. A jak wiadomo, skórka kota najlepsza na reumatyzm <bujda> |
2006-10-28, 11:52 | #2633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Esfira, ale osoba z wcześniej przytaczanej aukcji najprawdopodobniej wcale sama nie wyprawa, tylko posiada szmateks albo inną hurtownię ciuchów używanych. W aukcji wyraźnie jest napisane, że skórka jest z niemiecką metką. W przypadku sztucznych produktów umaszczenie można stworzyć takie, jakie się nam zamarzy.
Niezależnie jednak od tego, czy to sztuczne, czy nie, aukcja taka NIE POWINNA mieć miejsca. Mój TŻ już też wysłał zgłoszenie. I jeszcze się znaleźli kupujący Z innej beczki, mój kociek za wszelką cenę usiłuje się właśnie dobrać, to do opakowania po surówce, to do jogurtu wiśniowego Ofukiwany przeze mnie, miauczy żałośnie, jaka to ja niedobra jestem |
2006-10-28, 14:05 | #2634 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Powiem Wam, że ja już nawalczyłam się z takimi "wyprawiaczami". Mieszkał u nas w miejscowości taki miły pan, który okazał sie okrutnym draniem. Nikt niczego nie domyslał się, dopuki nie zaczęły ginąć kociaki. Straszne, ale przeprowadziliśmy śledztwo no i okazało się... biedne kotki .
Zwoził zwierzaki z okolicy i aż strach mówić.... co z nimi robił. Już ten pan nie mieszka w swojej altance (spalona), nie chciała zadziałać Władza, zadziałała szara strefa. Nie pomyslcie, że ja spaliłam chałupkę tego pana, nawet nie wiem kto to zrobił. Pisaliśmy tylko prośby o interwencję Władzy, ludzi ze schroniska, gminy. Jednak chyba jeszcze panuje znieczulica u nas na zwierzęcą krzywdę. Jeden pan to nawet powiedział, że nie mamy co pisać, bo oni nie mogą poradzić sobie z rodzicami katującymi dzieci, a co dopiero będą zajmować się zwierzakami. Czyli co pozostało przechodzić koło takich spraw obojetnie? Ja uważam, że nie! Ps. Gdyby wcześniej zaginął mój Kiciuś, wiedziałbym co się z Nim stało . Teraz mam nadzieję, że wróci... |
2006-10-28, 16:01 | #2635 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Przykro mi Cytat:
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
||
2006-10-28, 21:32 | #2636 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
napisałam kilka słów do Allegro... okropność jak w ogóle można pomyśleć o zakupie tego Dziękuję Kociary za wszystkie uściski i słowa ... zbieram się pomału "do kupy"... Na zdjęciu Melcia, która zawsze dzielnie pomagała nam w pracy ... |
|
2006-10-29, 07:34 | #2637 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Jaka ona kochana i perfekcyjna Co do tej aukcji to straszne
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2006-10-29, 07:45 | #2638 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 522
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Siemka hehe ja ne mam kociaczka ale widze ze tu duzo slicznych zdjec:P
hehe za to moja przyzjacolka ma slodkie kotki:P heh ja kiedys mialam tez dwa ale niesttey gdzies mi uciekly.. ale lubie koteczki tak fajnie mruczą i moja sliczne foterko i oczka
__________________
|
2006-10-29, 08:40 | #2639 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
To Moze ja pokaze Kotka:P
co prawda nie mojego. albo raczej po czesci Mojego Historia była Taka że wraz z Kumplem szliśmy sobie na spacer z moim Psiakiem.i Kora zaczeła szczekać na jakiegoś dorosłego kocura dzikiego.(Jak to zwykle ona robi z dorosłymi i dziekimi kotami.Za maluchy sie nie bierze!żebyście mnie nie karciły!!!):P Zauważylismy malutkiego kota siedzącego przezd norką kotów.Siedział SAm bez opieki zandego kota!i Tu było nasze zdzwienie!KAżDA MATKA ZAWSZE BRONI SWOJE MAłE nie? a Tu nic.żadnego Kocura.A to maleństwo było małe i wystraszone.Pomysleliśmy że to moze przez Kore bo zagoniła chyba jej matke albo niewiem.(Oczywiście zagoniła a nie zagryzła ) Korcia sama boji sie kocuórw bo kiedyś jeden dziki kot wbił jej pazury w mięsnie.I miała operacje bo Kot był na dodatek nie odrobaczony Nawet niewiecie jak wtedy przez ten czas nie znosiłam kotów Ale mi przeszło Postanowiliśmy z Kumplem jak bedizmey wracać zobaczyć co z Tą kotką.jakąs godizne później ta sama sytuacja,Kociak Sam.Postanowilismy poczkeąc do obiadu. Wkońcu kumpel po nią sszedł bo wyszły koty i chcielismy zobaczyć co zrobią dorosłe.a One na Nią syczały!!! Wiedziliśmy już że pewnie jakieś małe dziecko bawiło sie tym kocurkiem a Dzikie Koty juz takiego niechcą do stada!. Kumpel zabrał Małe jak sie okazało 4 tygodniowe maleństwo do domu i Tak Została Mała Fionka oto Fiona Fiona 005.JPGFiona 012.JPG Fiona 007.JPGFiona 017.JPG Ma powalającą długą sierśc Nie?
__________________
|
2006-10-29, 09:27 | #2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
przecudowna
syczaly na nia pewnie dlatego ze nie byla z ich rodziny.Gdyby byla nie mialoby znaczenia to ze ktos jej dotknal.Odebralam kiedys bachorowi prawie slepe kocie i podstawilam pod piwniczne okienko w nadziei ,ze matka je wezmie.No i oczywiscie zabralaNo ale reszta bachorów wziela podobno pozostale koty |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.