Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. VI,pt.Juz prawie w komplecie!

[kretencja]

BordAna, no ja w zasadzie od razu, w drugiej dobie życia Tymek już pociumkał trochę. Ale pamiętaj, że pokarm nie pojawia się sam, ale od regularnego przystawiania

[abz]

O, BordAna już w domku! Fajnie wam. Przystawiaj małego jak najczęściej to pokarm się pojawi. A teraz jak karmisz? Mm? Czy po prostu pokarm masz, ale mało?

Kretencja dobrze, ze Tymek lepiej. Szybko powinno mu minąć.

[Tity]

BordAnka witajcie U mnie w drugiej dobie, albo w trzeciej, nie pamiętam, ale Leoś ciągle ciumkał, no i wyciumkał

[BordAna]

moj się najczęściej krzywi przy cycku. Czasami pociumka troche i puszcza, napina się strasznie i w ryk...tyle że ja pokarmu nie miałam i piersi dosyć duże - laktatorka w szpitalu mówiła że brodawki ok ale muszę wypracować pokaarm herbatką (tam polecająBocianek) i poprzez częstą stymulację laktatorem... staram się przystawiać malego ale on się tak bardzo wygina i złości że czasami mam wrażenie że niewiele brakuje a go nie utrzymam...jak trzymam główkę na siłę to jest jeszcze gorzej..
wczoraj rano zaczęła mi siara troszkę lecieć i brodawki zrobiły sie bardziej wypukłe i twarde...mały załapał cysia i possał ale w dzień już znowu lipa... dzisiaj w nocy chwilę załapał i puszcza...

mam co 3 godz pobudzać piersi laktatorem, pić herbatki i przystawiać młodego... niby do 8 doby po cc może pojawić się pokarm...
nie karmię go butelką bo to według mojego szpitala źle...
karmię mlekiem Bebilon 1, strzykawką, dzisiaj już po 50-60ml co 3 godziny...

mam chwilę zwątpienia... baaardzo chciałabym karmić ale jak wygrać ta walkę z własnym dzieckiem...
mam wyrzuty że to moja wina bo może mam za duże piersi, brodawki duże ale miękkie - mam nadzieję że laktator "utwardzi je i wydłuży"..

a swoją drogą gdy ja się martwię to dziecko pewnie to wyczuwa i spina jeszcze bardziej..
a ja tak bardzo nastawiłam się na karmienie cycem

[abz]

BordAna to nie poddawaj sie i rób dalej to co zalecili i jego też próbuj przystawiać, ale może jak już będzie nakarmiony ze strzykawki, żeby nie był zły, że on głodny a tu nic nie leci. Ty będziesz wtedy spokojniejsza i on też. Myślę, ze dacie radę. A ja ściągasz laktatorem to coś leci? Czujesz, że mleko się zbiera w piersiach jakieś? Moze je troche rozmasuj przed ściąganiem czy przystawieniem Małego.

[Tity]

BordAna grunt to się nie zniechęcać będzie dobrze. Dziewczyna, która ze mną leżała, też laktatorem sobie pomogła i potem mleko było
A poza tym jak dziecię ma problem z trzymaniem sutka, to kup sobie kapturki, to nas na prawdę uratowało i dzięki temu do tej pory karmię piersią Co prawda nadal ich używam, ale niedawno Leoś nauczył się sam chwytać...po 6 miesiącach...., ale bez kaptura to boli znowu jak cholera, więc kontynuujemy praktykę
Aha zapomniałabym, Leoś dzisiaj 7 miesięcy kończy....

[BordAna]

Tity: to ucałuj Leosia od cioci Ani i drugiego Leosia
moj L. we wtorek skończy 7 dni

abz: dzisiaj narazie udało mi się ściągnąć lącznie 50 ml..
pierwszym razem 20ml a przed chwilą 30...
nie wiem czy to duzo czy mało ale ważne chyba że WKOŃCU leci...

dziekuje Wam

[abz]

Właśnie BordAna najważniejsze, ze leci, jak już leci to się rozkreci. Super, ze chcesz karmić piersią i sie nie zniechęcasz
Tity dobrze radzi, możesz spróbować z kapturkiem

[BordAna]

własnie wydobyłam z siebie 60 ml
cieszę się
ale mleko jest białe? bo to co ja mam jest kremowe.. to chyba siara, co?? ale mogę ją podawać dziecku?
tak sobie myslę że stopniowo powinnam mieć więcej pokarmu a jak Leo nie będzie chciał moich piersi to chyba nie pozostanie mi nic innego jak odciąganie pokarmu i podawanie butlą... zawsze to kilka porcji mm mniej


kurczę nie wiem, może kupie te kapturki i wypróbuje.. chociaż pielęgniarka laktacyjna ze szpitala mówiła że ich nie musze używać bo mam wypukłe brodawki...
ale powiem szczerze że nie wierzę tej kobiecie, ona wiele rzeczy mówiła.. i co..i doopa

idę spać bo noce u nas jak narazie bywaja cięzkie...
papa

[Tity]

BordAna jak kremowe to mleczko to co mówią położne, czasami trzeba dzielić na dwa U mnie każda położna mówiła co innego, a jedna się przyznała, że dwójkę dzieci kapturkami odkarmiła Z tym, że jedno nauczyło się samo jeść po 1,5 miesiąca, a drugie całe czas karmiła. Wiesz, spróbować można.Nie zaszkodzi to nikomu

[Sloneczko555xxx]

BordAna koniecznie to kremowe masz Leosiowi podać ... to siara .... najcenniejsze mleko jakie możesz mu dać pełne przeciwciał i takich tam dobrych składników ... Leo ma wypijać każdą kroplę tej siary

ja po cc miałam mleko od razu ale wiadowo że mało, Maks wisiał mi na cycku nawet po 3-4 godziny na raz potem z godzinę przerwy i znów 3 h karmienia i wygrałam tą walkę ... teraz mam mleka że w nocy ściągam i wylewam bo nie mam po co mrozić

[Sloneczko555xxx]

mój synek kończy dziś 2 miesiące

[zgadnij_MS]

Dla Tymcia za 10 m-cy i Maksia za 2 m-cy, zdrówka kochani

Idę z bąblem na podwórko

[aldii]

Tity pamietam,ze Lu w gondoli dosyc czesto jezdzila na brzuchu i tylko glowe wystawiala
dla Leosia
Danika bedzie dobrze.Kciukaski
Kreti zdrowka dla Tymka
Chelsea Lu miala "objawy" zabkowania przez ladnych kilka m-cy nim jej pierwszy zabek wyszedl
BordAna witajcie w domku Ja mialam pokarm od razu
To nie jest zalezne od wielkosci/ksztaltu piersi.I nie smuc sie/nie denerwuj bo maly to wyczuwa rob tak jak zalecili,mozesz dodatkowo probowac sama wyciskac piers,lub najlepiej niech maz pobudzi (possa troche).Powodzenia ! Noooo doczytalam,ze sie rozkreca - super !!! to co leci na poczatku jest najlepsze
Sloneczko dla Maksia

[Tity]

Sloneczko wszystkiego naj dla Maksia

[Sloneczko555xxx]

Maksiu przesyła wizażowym ciociom

[weruczek]

Cześć dziewczynki!
Borana: WIELKIE GRATULACJENapisz , jak tam nocki i dnie u Was? Mój Tadzio teraz się zrobił strasznie aktywny w ciagu dnia, prawie wcale nie śpi. Na szczęście odpukać od 2100 do 530 jest grzeczny i śpi łądie, tylko na karmienia się budzi Ale często jest zdenerwowany i nie lubi spacerów. jak wychodzimy to przysypia, a po 15 minutach jest taki wrzask, że musimy pędem wracać do domu. Jak był mniejszy to mogłam z nim i 2 godziny chodzić, teraz się nie da i prawie wcale nie wychodzimy,.zostaje balkon... A wczoraj skończył 6 tygodni tadzinek
Słoneczko, ale ten czas mija, już 2 miesiące, megaszybko!
Ja wczoraj miałam głupią sytuacje w metrze: dziewczyna mi mieujsca chciała ustąpić, bo myślałą, że jestem w ciąży( kiedy ten głupi brzuch zniknie

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Chelsea, miałam napisać o tej babci. To jakaś chora kobieta. A teściowie nie reagują na nią? Może rzeczywiście przydałoby się wezwać policję, albo ją tym postraszyć. Ale baba wredna. Fuj!
Gratki dla Maałego!

[BordAna]

Napisane przez weruczek

Cześć dziewczynki!
Borana: WIELKIE GRATULACJENapisz , jak tam nocki i dnie u Was? Mój Tadzio teraz się zrobił strasznie aktywny w ciagu dnia, prawie wcale nie śpi. Na szczęście odpukać od 2100 do 530 jest grzeczny i śpi łądie, tylko na karmienia się budzi Ale często jest zdenerwowany i nie lubi spacerów. jak wychodzimy to przysypia, a po 15 minutach jest taki wrzask, że musimy pędem wracać do domu. Jak był mniejszy to mogłam z nim i 2 godziny chodzić, teraz się nie da i prawie wcale nie wychodzimy,.zostaje balkon... A wczoraj skończył 6 tygodni tadzinek

u nas w ciągu dnia mały śpi różnie bo od 1.5 godziny do 3h, pare razy zdarzyla mu się np 30minutowa drzemka
po kapieli spi baaardzo ładnie - bo potrafi nawet 3-4 h jednym ciągiem potem zmiana pieluszki, amku i znowu zmiana pieluszki
strasznie duzo kup robi i te jego urocze bączki
ogólnie noce robią się całkiem fajne bo w szpitlau była masakra, non stop płacz, mały spać mi nie chciał a ja już z siebie wychodziłam ...
mam nadzieję że wszystko sie w niedługim czasie unormuje...
z karmieniem też..
wczoraj była u nas pierwszy raz połozna - próbowała przystawiać mi małego do piersi--> był jeden wielki krzyk, mały aż sie siny robił ze złości...
zaproponowała mi kapturki...
i faktycznie trochę lepiej bo maly załapał na chwilę a potem z znowu zaczął swoje wygibasy..
ja już nie wiem czy on taki leniwy jest czy jak...
ale walczymy jeszcze...
ciesze sie bo mały przybrał na wadze i fzółtaczka mu powoli zanika
połozna sciągnęła mi tez szwy ciut szybciej bo po podobno ładnie rana wygląda..

[aldii]

Weruczku dla Tadzia.Doszedl @ ??
BordAna walcz dalej kochana

[Tity]

BordAna z kapturkami to kup jeszcze inny model, nam dopiero 3 podpasował. A tak to używamy Philipsa.
weruczku to pozdrowienia od drugiego wyjca spacerowego Leonek godzina i wyje, a czasami szybciej

[BordAna]

a my dzisiaj wyczulismy że u małego pepek zaczął śmierdzieć.. ;( nie jest zaczerwieniony na około ale slimaczy się jak się go podchaczy od dołu...
dzwoniłam do połoznej, jutro przyjedzie go obejrzeć...
nie wiem co małemu jest ale dzisiaj baaaardzo mało w dzien spał, 1,5 godz temu padł - nawet nie zdążylismy go wykapać...
je tak jakby chciał a nie mógł.. zasypia gdy je..
ale dzisiaj possał cysie 2x po 10 minut

[weruczek]

Tity, o to znasz m ój ból
Bordana, a ile razy ci w dzień śpi maluch? Mi Tadzio raczej w dzień robi drzemki krótkie i dużo (no chyba, że jest babcia: ma na niego zbawienny wpływ: wtedy śpi i jest tak grzeczny , że nie wiem).
A nam dalej nie odpadł pępek!A to już 6tygodni. Nie śmierdzi, ale trzym a się choelrnie mocno. wszystkiego już próbowałam: był octanisept, spirytus, teraz mam osmozę elozynę...CZy wam sie tez tak długo pępek trzymał?
A my w ogóle kąpiemy teraz rano, bo od 1700 do 2100 tadzio jest zawsze bardzo niespokojny i ta kąpiel jakoś dodatkowo go stresowała...

[abz]

BordAna to daj znać co z tym pępkiem. I brawo za karmienie !

[BordAna]

Weruczku, od wczoraj Leoś śpi w dzień nam mało i krótko, troche poplakuje, wy też tak mieliście na początku że podczas karmienia trzeba pieluchy zmieniac kilka razy?
u nas jest tak, mały się budzi, płacze jest niespokojny, zmieniam mu pampersa i w trakcie karmienia znowu zrobi kupe i wychodzi że zanim zaśnie to ida w śmietnik 3 pampersy...

dzisiaj karmienie piersią kiepsko wychodzi.. w nocy trochę possał ale w dzień to masakra, niby chwyta raz ciumknie i wypuszcza sutka...
strasznie się pręży, robi się fioletowy i drze się niemiłosiernie
więc ja żeby oszczędzić sobie i jemu stresu odciągam mleko laktatorem i podaje butlą...
zal mi strasznie mojego dziecka bo szuka strasznie cycka a nie chce chwytać albo ja mam mało pokarmu i się denerwuje że nic nie leci...
a ja się z tym okropnie czuję...

położna była, pępek owszem śmierdzi. Przemywać mamy octeniseptem i wysuszać naokoło patyczkami. Podobno ma w ciągu kilku dni odpaść ale jak będzie zobaczymy...

[Sloneczko555xxx]

BordAna nie poddawaj się z karmieniem, mały mógł się przyzwyczaić do butelki więc jak najczęściej podawaj pierś ..... na pewno masz pokarm, zresztą możesz sprawdzić czy leci coś jak naciśniesz .... może przed karmieniem ogrzej pierś to rozszerzy kanaliki i lepiej mleko będzie wypływać .... dasz radę .... trzymam kciuki

mój Maksiu już śpi ..... czasem czekam już na godzinę 20 bo to jego pora spania .... czy to znaczy że jestem wyrodną matką

[weruczek]

Słoneczko, ja też tak czekam jak i ty A dziś dopeiro teraz Tadzio zasypia, ale nadal niespokojnie.
Bordana, ja nie karmiłam piersią, więc takich sytuacji kupowych nie miałam.

[Ollliwka]

BordAna gratuluję synka przepraszam,że teraz dopiero

w ogóle głupio mi tu pisać po takiej przerwie znowu
podczytuję Was tylko ostatnio

kretencja jak zdrówko Tymka i Twoje? podajesz mu coś?

Też bałam się przemywać pępek Zuzi tak delikatnie to robiłam, że chyba nwet porządnie nie przemywałam odpadł po 2 tygodniach chyba przyszła położna i zdecydowanym ruchem oderwała i było ok a ja się tak cykałam

[weruczek]

a nam pepek właśnie zaczął śmierdzieć, idziemy dziś do chirurga. Jeszcze Tadzio po szczepieniu i kupy dawno nie robił: czuję, że będzie dziś hardcorowy dzień i noc...

[danika]

hej kochane

Melduje, że Olgunia moja juz na świecie 3000 kg i 52 cm żywego sreberka


karmimy sie pomału piersią na razie z niezłym rezultatem....zobaczymy co będzie dalej...

poza tym jestem przerazona rolą mamy,ale staram sie panować nad sobą...z tych emocji wogóle nie mogę zasnąć nawet w tych chwilach kiedy mała nie śpi. Ale myślę pozytywnie - dogrywamy się

[Tity]

daniś gratulacje!!!! Jak poród? Kiedy się maleńka urodziła ?