Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 3

[stokroteczka777]

Napisane przez andzya

dziewczyny - dziękuję
Innych objawów raczej nie zaobserwowałam, cera mi się strasznie posypała i zrobiły mi się zajady.
Nie planowaliśmy tego, dzisiaj jedziemy zrobić betę, a do swojego gina mogę się dostać dopiero w przyszłyym tygodniu. Myślicie,że powinnam tak długo czekać? Nie za bardzoo jestem przygotowana na to co mnie właśnie spotkało.

Gratuluję Jak mówi moja babcia: ciąża jest dla tych którzy jej nie chcą Ja chcę a nie zaszłam

[andzya]

dziękuję dziewczyny za gratulacje Dalej jestem w ciężkim szoku. Dzisiaj zrobiłam bete i mój wynik to 7471 mlU/ml. Czyli to wskazuje chyba na około 5 tydzień ciąży ,prawda?

[begie13]

Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie i gratuluję

jestem tu nowa, od dłuższego czasu przeglądam ten wątek i czytam Wasze wypowiedzi z zaciekawieniem, chociaż sama jeszcze nie jestem w ciąży, co może ( ale nie musi) się zmienić w najbliższym czasie
jesteśmy z mężem bardzo krótko po ślubie ale od razu zaczęliśmy solidne starania o dzidzię. jestem jeszcze przed okresem z 3-4 dni ( tak myślę bo nigdy nie wiem na pewno kiedy mam) i wiem, że to może zbyt wcześnie ale nie mogłam wytrzymać z ciekawości i wczoraj z rana ( po wstaniu z łóżka) zrobiłam test... pojawiła się bardzo blada druga kreska, ledwie widoczna i nie wiem co myśleć ale poczekam na okres jeśli nie przyjdzie to myślę, że będzie wiadomo

myślicie, że tak wcześnie test może już coś wykryć?


pozdrawiam

[colocopter]

czesc dziewczyny, pisze bo jestem troche zdezorientowana...moze troche przestraszona...od jakis dwoch miesiecy mozna rzec ze starmy sie o maleństwo, okres jak zwykle mialam o czasie, spoko na 24 wypadł czas mojej owulacji , czyli w zasadzie cały tydzien kochalismy sie na maksa...w czym problem, na weekend bylismy na wyjezdzie, tam znajomi , jakis alkochol, na codzien nie pije ale w piatek jakos sie troszke wypiło....wczoraj niedziela, ( sobota tylko pół piwka ) a ja mam zawroty głowy...-mysle ze jestem przeziebiona...dzis poniedziałek a ja ledwo na nogach sie trzymam tak mi sie kreci w głowie i skacze temperatura....przyjaciół ka która ma dwójke dzieci mówi ze to pewnie ciaża, inna która w ciazy tez od tego zaczeła...moje pytanie brzmi czy tak wczesnie moga byc takie objawy...troszke mnie brzuch przy tym boli...cieszyłabym sie bardzo ale i jestem troche zdezorientowana przeciez to kilka dni zaledwie od ewentualnego poczecia...?

[ninitoja]

Colocopter, wydaje mi się, że jest za wcześnie na jakiekolwiek objawy. Ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia zarodka, nie od poczęcia, więc myślę że to za wcześnie, a przyczyny takiego samopoczucia mogą być różne. Obserwuj się (ale nie nakręcaj ), czekaj na @, jeśli nie przyjdzie zrób test. A może ktoś doświadczony jeszcze ci tu coś doradzi.

[Madziarka375]

Czesc dziewczyny gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom:P. Ja tu pisze poniewaz nie wiem co ze soba mam zrobic.Po owulacji mialam lekkie krwawienie,z nosa tez,potem cisza. teraz jest 36 dzien cyklu a mojego okresu nie ma,piersi delikatnie tak mocno nieodczuwalnie bola mnie przy pachach.Moze to wina pogody,czy moze jestem w ciazy?do ginekologa isc za wczesnie,nic mi nie powie ciekawego,na test jeszcze poczekam do wyplaty.Co to moze byc?

[ninitoja]

Madziarka, nikt tu nie będzie w stanie ci powiedzieć czy jesteś w ciąży wg tych objawów o których piszesz. Może jesteś w ciąży, a może nie. Nie wiem jakie masz cykle i jakie objawy na @. Jeżeli @ ci się spóźnia to może być to ciąża, ale tu bez testu, bety lub wizyty u gina dalej nic nie będziesz wiedzieć. Gin może jeszcze nie widzieć pęcherzyka, ale np. stwierdzić rozpulchnienie, które jest także objawem ciąży.

[aaa81]

Hej dziewczyny jestem nowa tutaj i potrzebuje jakiegos głosu wsparcia... rok temu byłam w ciązy i poroniłąm w 7 tyg od 3 cyklów staramy sie o dziecko drugie bo już mam synka 7 lat. W pierwszym cyklu staran juz myslałam że jestem w ciąży bóle, piersi zachcianki itp oczywiście to była tylko moja wyobraźnia. Ostatni okres miałam 03-09 i ... zaczeło mnie bolec podbrzusze tzn ciągnąć jakby miało coś stamtąd wyskoczyc pobolewaja piersi robiłam dziś test i wyszedł negatywny... Problem w tym ze boje sie tzn chciałabym jak najwcześniej wiedziec czy jestem w ciąży zeby nie powtórzyło sie to co rok temu. Może troche panikuje ... boje sie znowu ze nic z tego nie bedzie nie wiem co robic jak sobie pomóc

[kadia83]

Napisane przez aaa81

Hej dziewczyny jestem nowa tutaj i potrzebuje jakiegos głosu wsparcia... rok temu byłam w ciązy i poroniłąm w 7 tyg od 3 cyklów staramy sie o dziecko drugie bo już mam synka 7 lat. W pierwszym cyklu staran juz myslałam że jestem w ciąży bóle, piersi zachcianki itp oczywiście to była tylko moja wyobraźnia. Ostatni okres miałam 03-09 i ... zaczeło mnie bolec podbrzusze tzn ciągnąć jakby miało coś stamtąd wyskoczyc pobolewaja piersi robiłam dziś test i wyszedł negatywny... Problem w tym ze boje sie tzn chciałabym jak najwcześniej wiedziec czy jestem w ciąży zeby nie powtórzyło sie to co rok temu. Może troche panikuje ... boje sie znowu ze nic z tego nie bedzie nie wiem co robic jak sobie pomóc

czesc .mam podobna sytuacje tzn nie poronilam ale mam synka i staram sie od 5 cykli o dzidzie.okres mialam 4.09. i od tygodnia boli mnie podbrzusze i test tez wyszedl negatywny.powiem ci ze nie zostalo nam nic innego jak czekac albo mozna wybrac sie na badane bety,tylko ze u mnie jest to nie mozliwe b mieszkam za granica.powiem ci ze ja od 5 ciu miesiecy co misiac ie schizuje ze moge byc w ciazy , az zrozumialam ze jeste tym wszystkim zmeczoa i nie ma sensu tak sie stresowac-tzeba czekac.u mnie teraz dodatkowo z bolem podbrzusza wystepuja upławy-mam ciagle wilgotna bieline-nie wiem czy to normalne.pozdrawiam i zycze powodzenia i radze cierpliwosci.

[aneczka240]

U mnie pierwszym objawem był ból piersi - niby jak na @, ale inny. Nie mogłam się schylać, bo strasznie mnie ciągnęły. Niby brzuch bolał jak na @ i zajady miałam (ogólnie gorsze samopoczucie). Zrobiłam trzy testy: pierwszy dzień po planowanej @, drugi kolejnego dnia, a trzeci dwa dni później i wszystkie wyszły dwukreseczkowe. Kwas foliowy zaczęłam brać od początku września, bo planowaliśmy maluszka, ale dwa miesiące później Dziś zrobiłam test beta HCG (jutro będą wyniki) i byłam u gina - potwierdził ciążę (5t od @, a 3t od zapłodnienia) W piątek idę prywatnie i zobaczę, co ten powie. Dowiedziałam się również, że mam tyłozgięcie macicy, choć we wcześniejszych badaniach wychodziło mi przodozgięcie Ale w sumie "objawy" tyłozgięcia się zgadzają (bolesne @ i niektóre pozycje). Dziś rano było mi niedobrze - wczoraj ze stresu nie mogłam zasnąć i pewnie dlatego rano się tak źle czułam. Ciągle mam ochotę na pikantne jedzenie, kilka razy miałam zgagę, ale delikatną. Do słodyczy mnie nie ciągnie, a potrafiłam całą czekoladę na raz wciągnąć Za 3 tyg. mam kolejną wizytę i już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć maleństwo

[aaa81]

Hej dziekuje za wsparcie ... Właśnie najgorsze jest to czekanie tylko pytanie na co ... czy na dwie kreski czy na @ nie chce sie nastawiac ale to jest po prostu trudne siedzie czasem i sobie tłumacze ze jeszcze tylko prace dni i bedzie wiadomo za chwile stwierdzam ze jade zrobic sobie bete a za chwile ahhh juz nie mam siły dziś mogłabym zrobic teoretycznie bete ale nie wiem czy jechac czy czekac moze znowy sobie tylko cos wyobrażam .

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

To znowu Ja słuchajcie nie wyrobiłam i poszłam do apteki zrobiłam test płytkowy i paskowy no i na pre test wyszła mi bardzo bardzo słaba druga kreska jejeje koniecznie dzis musze zrobic bete ciekawe co wyjdzie ...

[malakasia84]

Witam. Jestem tu pierwszy raz! O tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się tydzień temu. Bolały mnie sutki, a zawsze przed miesiączką miałam obolałe tylko piersi, i to był taki sygnał, że trzeba zrobić test, spóźnił mi się też okres, ale o tym się zorientowałam dopiero jak zaobserwowałam nadwrażliwe sutki i policzyłam kiedy powinnam dostać @. Ok. tyg. wcześniej bolał mnie brzuch, ale w tak dziwny sposób, nie jak przed @ tylko jakbym miała ostrą niestrawność. Przed spodziewaną miesiączką natomiast brzuch bolał mnie w charakterystyczny dla @ sposób. Do tego jeszcze doszła ciągła senność. A więc zrobiłam test i wyszły dwie krechy jak byk. Potem zrobiłam jeszcze betę i okazało się, że moja fasolka jest starsza niż myślałam, bo nie ma 2 tyg. tylko ok. 6-ciu. Tak więc jutro do lekarza, to się przekonam jak duży jest mój "lokator".

[aaa81]

Hej niestety beta wykazała ze nie jestem w ciazy i mam dosc

[anetkaw2]

Hej! Dziewczyny ja już chyba wariuje Otóż okres spóźnia mi się dopiero drugi dzień, co jakiś czas kuje mnie prawy jajnik i pachwina i do tego jestem chora Moje choroby zawsze zaczynały się z przyjściem zimy a teraz nagle mam podwyższoną temperaturę i zapalenie migdałów Pierwszy raz w życiu. Czytałam gdzieś, że czasami przeziebienie może być objawem ciąży z powodu obniżonej odporności ale jakoś mi się w to wierzyć nie chce.. A no i jeszcze piersi mnie ciągle bolą. Co o tym myślicie? Postanowiłam poczekać do niedzieli bo w każdej chwili może przyjść choć zawsze miałam ją jak w zegarku - 28 każdego miesiąca między 5 a 7 rano i zawsze była. Z jednej strony boję się zrobić test żeby sie nie rozczarować bo fasolka była planowana a z drugiej chętnie bym zrobiła...

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez aaa81

Hej niestety beta wykazała ze nie jestem w ciazy i mam dosc

A długo się staracie?

[aaa81]

Staramy sie trzeci cykl , po prostu szlag mnie trafi wiem ze to nie jest długo ale ja jestem coraz starsza a nie młodsza najgorsze to jest to ze byłam na becie ale jeszcze zastanawiam sie ze moze 5 dni przez @ na bete moze było za wczesnie ja chyba juz wariuje

[paulai]

Hej,
Ja się staralam ponad rok tj około 13 cykli:/ brałam CLOSTILBEGYT przez kilka cykli, też nic nie wychodziło, w końcu sobie odpuściłam, poszłam do lekarza i znów przepisał mi CLOSTILBEGYT miałam go zacząć brać od pojawienia się miesiączki ale wiedziałam że nic z tego nie wyjdzie.
Okazało się, że wcale nie musiałam go już zażywać bo @ nie przyszła,
moje pierwsze objawy chociaż bardzo podobne na @ tj. ból piersi, ale te piersi były jakieś inne, dziwne i nabrzmiałe, ciągle mi się spać chciało i ogólnie byłam rozdrażniona. W dniu spodziewanej @ zrobilam test i wyszła bardzo słaba druga kreseczka i nie mogłam uwierzyć. Myślalam że test się pomylił. Przez kilka pierwszych dni bolał mnie brzuch bardzo podobnie jak na @ ale byl troszkę inny. Za dwa dni znów powtórzyłam test i też wyszła bladziutka druga kreseczka. Poczekałam tydzień, okres nie przyszedł i znów zrobiłam test i już wyszła gruba czerwona kreseczka. Umówilam się jak najszybciej na wizyte do lekarza żeby potwierdził ciążę, ale powiedział że jeszcze za wcześnie na badanie USG i kazał przyjść za 2 tygodnie. Na badaniu USG było już widać ( po 2 tyg) ślicznie bijące serduszko Teraz jestem juz w połowie 21 tygodnia ciąży Ale jaka byłam ździwiona na początku
Powodzenia dziewczęta. Oby Wam się udawało za pierwszym razem, ale z doświadczenia wiem że niepotrzebnie się starać bo im bardziej tego pragniemy tym jest trudniej, najlepiej sobie odpuścić a co ma być to będzie

[suzana]

Moi najbliżsi śmieją się, że nasza dzidzia będzie podróżnikiem. Tyle ile szczytów ze mną zdobyła, krajów zwiedziła ... a ja nic nie wiedziałam, że mi towarzyszy. Domyślałam, że okres mi się spóźnia (byłam tak zaganiania, że nie miałam czasu tego policzyć), ale tłumaczyłam to sobie zmianą klimatu, jedzenia, ostrym wysiłkiem. Później stwierdziłam, że to byłby cud - zajść w wymarzoną ciążę "za pierwszym razem", tj. po pierwszym cyklu. Za chwilę pojawił się ból piersi i podbrzusza, ale nie przypominał on tego okresowego i to mnie ruszyło Test zrobiłam o piątej rano, zaraz po służbie - dwie kreski pojawiły się niemalże po paru sekundach a ja byłam już w 5tc
Może dopiszę jeszcze, że jednym z objawów u mnie były straszne zmiany nastrojów - potrafiłam dostawać białej gorączki bez powodu i rzucać w pracy o ścianę aktami, co mi się nigdy nie zdarzało

[MonikaFaustyna]

Hej dziewczyny . Gratuluję tym, w których rozwija się maleństwo i jednocześnie trzymam kciuki za starające się. Ja jestem przypadkiem, w którym okres pojawiał się wręcz z zegarkiem w ręku. Jednak spóźniał mi się już 5-ty dzień, więc stwierdziłam, że coś jest nietak. Mój Mąż już wcześniej się śmiał, że mam chęć na ostre rzeczy (tu w Holandii naszym ulubionym daniem jest turecki kapsalon z sosami czosnkowym i bardzo ostrym do wyboru, a ja ostatnio ostrego dawałam na potęgę, czego nigdy nie robię), a wczoraj już chciał mi test kupować. Z tego względu dla śmiechu wzięłam rowerek i w ramach przejażdżki podjechałam do Kruidvata (holenderski Rossman) i kupiłam 2 testy. Pierwszy wyszedł z plusikiem, ale stwierdziłam, że to nic takiego i poczekam parę godzin. Zrobiłam drugi i wyszedł plusik. Dla pewności sprawdziłam polską stronę firmy, która produkuje te testy no i wyszło, że jednak ten plusik... to PLUSIK. Mąż i rodzina cieszą się zawzięcie, ja też . Choć przyznam, że jestem w lekkim szoku, bo nie planowaliśmy potomstwa. Teraz będziemy myśleć co dalej, bo musimy mieć własne mieszkanie (a nie z zakładu pracy), większy samochód itp. No cóż, póki co nie martwię się na zapas.

[natusiakac21]

Witam was.
Wypowiadała się w tym wątku ponad rok temu. Cały ten czas staraliśmy się o dziecko, w między czasie okazało się, że mam problemy z prolatyną. Dosatałam okropne leki potem następne, ciągle badania latanie po lekarzach, brałam nawet clo i nic zupełnie. Ponad rok starań i stwierdziliśmy, że odpuszczamy, że nie biorę lekóww, że nie chodzę do lekrza bo mam tego dość i co i wtedy się udało jestem w ciąży. Z pierwszych objawów to ból brzucha inny niż na @ i na 25leciu teściów nie mogłam zroic nawet łyka szapana tak mnie odpychało po prostu w życiu tak nie miałam i to mnie pchnęło do zrobienie testu i wyszły 2 cudne kreseczki. Pozdrwaiam i życzę wytrwałości

[josie61]

witam dziewczyny jestem w 7tyg a staralismy sie od 6 miesiecy, pierwszy test wyszedl negatywnie ale okres mi sie spoznial i mam mega slinotok szczegolnie na mysl o jedzeniu i ciagle chce mi sie spac, wiec zrobilam wczoraj drugi i jest ciaza! poza tym bola mnie piersi i brzuch jak przed @. we wtorek ide do gina

[kadia83]

serdeczne gratulacje dla wszystkich tych ktorym sie udalo

[pestkaxx]

Witam mam 31 lat i po pół roku starań zobaczyłam dwie kreski to dopiero 6 tydzień na pierwszej wizycie był tylko pęcherzyk a nast mam 2 listopada i nie mogę sie doczekać jak narazie to bolą mnie piersi, czuję sie zmeczona i śpiąca, mam apetyt ale mdłości jak narazie nie mam pozdrawiam wszystkie Mamusie

[Malwina_27]

czesc Pestkaxx

Ja tez jestem w 6tyg. ciązy, na kolejne badanie wybieram sie na koniec października.
Mam straszne mdłości i brak apetytu...

Pozdrawiam

[MonikaFaustyna]

ja jestem z 4-5 tyg. i mam zupełny brak mocy , ćwiczyć nie mogę bo mi się słabo robi, dzisiaj nawet nie miałam siły iść do toalety i pół dnia przespałam, do tego mój organizm nie przyjmuje witamin z tabletek musujących i wczoraj miałam bliskie spotkanie z muszlą klozetową (śmieję się, że dziecko ma po tacie niechęć do witamin)... no i zaczyna mi się psuć cera

[suzana]

Napisane przez MonikaFaustyna

ja jestem z 4-5 tyg. i mam zupełny brak mocy , ćwiczyć nie mogę bo mi się słabo robi, dzisiaj nawet nie miałam siły iść do toalety i pół dnia przespałam, do tego mój organizm nie przyjmuje witamin z tabletek musujących i wczoraj miałam bliskie spotkanie z muszlą klozetową (śmieję się, że dziecko ma po tacie niechęć do witamin)... no i zaczyna mi się psuć cera

Nie martw się, ta niemoc minie A z wymiotami to jest podobno różnie - u mnie 17 tc i nadal są.
Gratuluję!

[evvcia_]

Napisane przez suzana

Nie martw się, ta niemoc minie A z wymiotami to jest podobno różnie - u mnie 17 tc i nadal są.
Gratuluję!

u mnie też 17 tc i pojawiają się sporadycznie - głównie na zapachy np. otwieram lodówkę, czuję sałatkę jarzynową i od razu biegiem do łazienki.

[suzana]

Napisane przez evvcia_

u mnie też 17 tc i pojawiają się sporadycznie - głównie na zapachy np. otwieram lodówkę, czuję sałatkę jarzynową i od razu biegiem do łazienki.

A mnie zapachy już nie ruszają, no chyba że jakieś naprawdę "patologiczne". U mnie wymioty biorą się jakby "znikąd", nie potrafię określić kiedy się pojawią. Strasznie to życie utrudnia
Dla "pocieszenia" dodam, że moja przyjaciółka wymiotowała do ostatniego dnia ciąży - dosłownie.


Ale zrobiłaś mi smaka na sałatkę jarzynową

[MonikaFaustyna]

dzięki dziewczyny
Mąż się zaciesza, bo ja mam jakieś adhd i nie umiem siedzieć w miejscu, a u nie mam mocy nawet zrobić sobie herbaty, tak to może za mną nadążyć i się mną poopiekować

[madziek22]

jezeli jestem na zlym forum to powiedzcie gdzie mam sie udac bo pierwszy raz tu pisze
mam taki problem i jezeli ktoras z was miala podobny to prosze cos napisac
jestem w 6 tyg ciazy a wg lekazy w 9 tyg bo twierdzaa ze cos z plodem jest nie tak, ze zle sie rozwija
w zeszla srode bylam u ginekologa ktory skierowal mnie do szpitala na lyzeczkowanie, tam zrobili mi hcg ktore wyszlo 7000 i usg na usg lekarz stwierdzil ze widz ladny zarodek i pechezyk wiec za 2 dni mam powtorzyc hcg jezeli wyjdzie 6000 to trzeba usunac, po 2 dniach hcg wyszlo mi 6200 i uslyszlaam od lekarza ze w srode czyli za 5 dni zrobimy usg bo moze to wczesna ciaza ( wczesniej mowil co innego)
w sobote , niedziele i dzis troche plami minimalnie krwawie wylecialy mi tez male skrzepy z tymze to jest ciemno brazowe a czytalam ze krew przy poronieniu jest czerwona bardzo i ze jest jej duzo
mozecie mi pomoc, czy mozliwe ze z ciaza bedzie wszystko ok??

[diatoma]

madziek22 , wiesz co miałam troszke podobną sytuację. tzn lekarz w 6tc powiedzial mi ze nic nie bedzie z niej,ze sie nie rozwija zarodek.a w 6tc to gó.w...widac za przeproszniem. oczywiscie mialam tez plamienie w tym czasie, brązoweg skrzepy. i nawet na glowicy od usg bylo ich sporo. inny lekarz stwierdzil ze mialam krwiaka po zaplodnieniu i stad plamienie i tym bardzie j ze bylo brazowe a nie zywo czerwone. ciaze mialam zagorozona do konca, urodzilam miesiac przed terminem ale mamy zdrowego synka, choc poczatki byly trudne i pelne łez. conajmniej do 4 mieisaca bardzo balam sie poronic przez balam sie tez przywiazac do mysli ze bede matka.wsyztsko to skaplikowane bylo.
zycze ci zeby bylo i u ciebie dobrze! daj znac jak sie sytucja rozwinela.

aha potem tez krwawilam w 30tc i lekarz powiedzial ze to stara krew bo znow brazowe,i mozlwie ze to tez od tego krwiaka bylo!