2011-09-21, 16:13 | #511 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Cytat:
|
|
2011-09-21, 17:00 | #512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Ja uwazam, ze prawdziwa przyjaciolke dajmy na to jest ciezko znalezc i jeszcze zeby ta przyjazn przetrwala.
Od maja jakos nie odzywam sie z jedna z dziewczyn z ktora sie znalam i przyjaznilam 10 lat, z w sumie banalnego powodu. Osób z ktorymi mialam bliskie kontakty w ciagu ostatnich 5 lat po czym sie oddalilismy od siebie bez konkretnego powodu nie zlicze. Tych z ktorymi sie poklocilam bylo moze 2-3. Zostalo mi owszem, sporo dobrych kolezanek, mnostwo znajomych osób, no i kilka osob które moge z pewnoscia nazwac swoimi przyjaciolmi, ale jesli patrzy sie na to wszystko z perspektywy czasu smutne jest to, ile tych osob sie przewinelo (i nie mowie naprawde o kontaktach imprezowych) i jak malo znajomosci przetrwało. |
2011-09-21, 17:03 | #513 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
ja też czasami "weksploatowuję" się przy częstych kontaktach towarzyskich... ale jednoczesnie umieram psychicznie podczas takiego odpoczywania. Dlatego cały czas walczę ze sobą, wiele sobie tłumaczę, i wiem że odsuwanie się od ludzi nie jest normalne... i zawsze tkwi w tym jakaś przyczyna. Szukam jej cały czas.
---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Cytat:
Moim zdaniem aby zrozumieć mechanizmy jakie kierują ludźmi, czego oni pragną, dlaczego robią takie a nie inne rzeczy, co jest zdrowe w przyjaźni - do tego trzeba nie tylko dojrzec ale i wiele przezyc, doswiadczenie czyni mistrza - uczy czemu wszystko tak wygląda, co jest normlane co nie jest. ogromny staż "towarzyski" trzeba mieć aby swobodnie poruszać się po świecie ludzi;] |
|
2011-09-26, 16:45 | #514 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Hej
Mam podobny problem czuje się samotna. Nie mam przyjaciół ani znajomych. Jestem osobą bardzo wstydliwą. Nie potrafie nawiązywać nowych znajomości. Pisze tu bo już nie wiem co robić. |
2011-09-30, 22:14 | #515 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
wiecie, ja tak mam ze z obcą osobą zamieniamy 2 zdania i na tym koniec. a potem glucha cisza następuje i kazdy z nas nie wie co robic..
ale mysle sobie, ze mi to odpowiada, bo jak nie chce sie komus zwierzac, nie zalez mi na dalszej znajomosci, to po co? nie chce wiedziec ile ma siostr, jakie ma hobby itp..dlatego nie lubie tych krepych sytuacji kiedy trzeba z ta osobą przebywać - są takie sytuacje, na pewno wiecie o czym mowie.. nie jestem jakas wylewna i wszystko trzymam w sobie, a jesli o czyms gadam to zwierzamy sie z przyjaciolkami o naszych problemach i radosciach.,..a o czym i w jakim celu mozna rozmawiac z nieznajomym, z ktorym nie chce sie i tak nawiazywac relacji bo ..po prostu. |
2011-09-30, 22:26 | #516 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska (nareszcie :D)
Wiadomości: 508
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Moniaszelki - nikt nie każe Ci się zwierzać obcej osobie i wypytywac ja różne rzeczy Z nieznajomym rozmawia się o sprawach prostych i neutralnych np. o szkole, pracy, jakichs zajęciach itp. Zależy w jakim kontekście ją poznajemy . Potem rozmowa sama sie rozwija Wiem, ze może byc ciężko, ale jeśli rozmowa się nie klei to nic na siłę Pamiętaj, ze za jej przebieg nie odpowiadasz tylko Ty, ale także druga osoba. Wkład jest 50 na 50 więc możesz robić wszystko lecz jeśli Twój rozmówca będzie mrukliwy to nic z tego.
__________________
,,Zawsze robi mi się smutno, gdy coś miłego się kończy. Co prawda zawsze można mieć nadzieję na coś jeszcze milszego, ale co do tego nigdy nie ma pewności. " Edytowane przez violonczelistka Czas edycji: 2011-09-30 o 22:28 |
2011-10-02, 23:14 | #517 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 175
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Heh. Ja również czuję się bardzo samotna. Nie umiem nawiązywać kontaktów, teraz poszłam do policealnej i aż się trzęsę na myśl na tym, że wszyscy się zintegrują, a ja znowu nie będę z nikim gadać.
Niby mam znajomych(paru). Niby. Ale odzywają się z powodu jakiś błahych spraw. Nie mam komu się zwierzyć. Czuję się cholernie samotna. Dobija mnie już to wszystko. Najgorsze jest to, że już totalnie nie łapię ludzkich zachowań. Nie potrafię zrozumieć jak to jest, że ludzie tak po prostu gadają ze wszystkimi. Nie ogarniam. Moje trudności z nawiązywaniem kontaktu pogłębia fakt, że nie należę do tych "fajnych", na ulicy się ze mnie śmieją, bo krzywo chodzę - żadna przyjemność wysłuchiwania śmiechów z powodu mojej niepełnosprawności, do tego za ładna też nie jestem.. i jak tu do kogoś podejść? Nawet nie mam pewności czy mnie nie wyśmieje. Z drugiej strony nikt nie chce być sam, a mam wrażenie, że już za późno. Bo przecież każdy ma już jakiś znajomych to po co im ja? Mam dość. Znajomi są dobrzy tylko na jakieś akcje, a potem? Samotność dokucza. |
2011-10-03, 15:17 | #518 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Chyba też tutaj pasuję.
Mam jedną przyjaciółkę od kilku lat, niestety dzięlą nas kilometry i TŻa, który jest moim najlepszym przyjacielem. Poza tym mam znajomych z uczelni, ale z nimi to kontakt głównie na uczelni i czasem ( 1 w miesiącu jakaś impreza). Czuję się bardzo samotna, chciałabym mieć kumpele z którymi mogę sobie wyskoczyć wieczorem do pubu, na zakupy, spotkać się na babski wieczór itp. Nie wiem czemu nie mogę takich osób znaleźć, jestem bardzo otwarta, raczej wygadana, pozytywnie nastawiona a mimo to jakoś ludzi do mnie nie ciągnie. Tzn może konkretniej, mam dużo kolegów, nie wiem dlaczego ale z facetami kontakt szybko łapie, a raczej oni ze mną, zawsze się znajdzie jakiś który pożartuje, powygłupia się, a dziewczyny jakby trochę ode mnie stronią:/ Studiuję na 2 roku a żadna z koleżanek nie jest mi bliższa, mimo że nigdy dla nikogo nie byłam nie miły, zwykle starałam się pomagać jeśli ktoś pomocy potrzebował. Kraków takie wielkie miasto, a tak trudno znaleźć bliską osobę:/ |
2011-10-04, 08:54 | #519 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Hej Mam podobnie... Chętnie z kimś porozmawiam piszcie na gg:10973559
|
2011-10-04, 14:44 | #520 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: 3city ;)
Wiadomości: 98
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Witajcie chciałam spytać jak tam spotkanie dziewczyn z Trójmiasta? bo jeżeli wciąż się widujecie to bardzo miło by mi było, gdybym mogła się do was przyłączyć
__________________
Nawet jeśli wszystkich nas dotyka ból i żal, wierzę, że w końcu zaznamy szczęścia, gdyż skoro są kolce, muszą być i kwiaty... fiolka |
2011-10-07, 23:02 | #521 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 721
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Dołączam się do Was. Prawie 24 lata na karku i w sumie nie mam za bardzo z kim wychodzić gdziekolwiek. Znajomości się porozpadały, a na studiach(zaocznych) są od zjazdu do zjazdu. Czasem uda mi się wyciągnąć jedyną znajomą do kina , pubu... reszta na takie propozycje nie jest za bardzo chętna. Tzn zawsze mają co innego robić , więc chyba dam sobie spokój z podtrzymywaniem kontaktu... W dodatku mieszkam na wsi.
|
2011-10-08, 14:21 | #522 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Ja także nie mam przyjaciół. Nie wiem dlaczego, co jest ze mną nie tak. Otwieram się dopiero po bliższym poznaniu, może o to chodzi? Jestem miła, uczynna, pomocna, ale często czuję się przy kimś jakbym była piątym kołem u wozu. Nie jestem jedną z tych osób, do których inni lgną. Ludzie się po prostu mną nie interesują, przez co czuję się często bezużyteczna i bezwartościowa. Nie wiem jak temu zaradzić.
|
2011-10-08, 18:10 | #523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
myśląc , co by ty zrobić z tym, że nie mam przyjaciół (ani znajomych), zapisałam sie na kurs angielskiego (oczywiście również ze względow edukacyjnych, ale w duchu liczyłam na to, że poznam jakieś towarzystwo), niestety okazało się, że na 6 osób są tylko 2 młode dziewczyny ja i jeszcze jedna ale też trochę starsza ode mnie, a reszta to panowie po 40scte i jedna kobieta 35lat, trochę się rozczarowałam i już nie wiem co mam robic, żeby poznać jakichś ludzi...
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 3 Anne Rice - Pandora włosomaniaczka 11.2009 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
2011-10-08, 20:24 | #524 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
A ja już myślałam, że znalazłam bliską osobę na studiach, ale nie wiem czy się nie pomyliłam Bardzo się zbliżyłyśmy w wakacje. Najpierw zaprosiła mnie na domówkę, ale że akurat nie mogłam przyjść to zaproponowałam, że mogę spotkać się w innym terminie i tak też się stało. Później wspólnie uczyłyśmy się do egzaminu, razem opracowałyśmy pytania, dzwoniłyśmy do siebie gdy czegoś nie rozumiałyśmy, raz nawet z własnej woli, nieproszona wysłała mi jakieś przydatne informacje znalezione w necie. Po egzaminie poszłyśmy do pubu ( wraz z kilkoma znajomymi) Tego dnia nie byłam zbyt rozmowna ( zmęczenie) toteż koleżanka zadzwoniła do mnie następnego dnia z pytaniem czy wszystko u mnie w porządku. A odkąd zaczął się rok akademicki czuję, ze mniej rozmawiamy Chyba, że znów wyolbrzymiam
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2011-10-10, 23:24 | #525 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 721
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
.
|
2011-10-11, 10:38 | #526 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 995
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Odkąd jestem ze swoim Tżetem jakoś odłączyłam się od moich znajomych z gimnazjum, liceum. I teraz mam trochę wrażenie, że do nich nie pasuję i nie potrafię z nimi gadać dłużej niż chwilę bo ile można gadać o głupotach? Chciałabym poznać kogoś ambitnego, kto lubi pójść sobie od czasu do czasu nie tylko do kina ale i do teatru, kogoś kto interesuje cały świat i ma ogromną chęć zdobywania wiedzy...
Mam jedną przyjaciółkę, z którą utrzymujemy kontakt od 6 lat, kilka dobrych koleżanek ze szkoły. Jestem z Trójmiasta |
2011-10-11, 14:00 | #527 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 851
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Mi brakuje bliskiej koleżanki,przyjaciółka wyjechała bardzo daleko, inne koleżanki zawiodły albo nie mają czasu,czasami nie ma z kim wyjść nawet na spacer..ani otworzyć ust do kogoś.
Może napisze któraś na PW ? Edytowane przez magge Czas edycji: 2011-10-11 o 14:03 |
2011-10-12, 17:09 | #528 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2012-01-04 o 13:15 |
2011-10-12, 19:09 | #529 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Nie mam przyjaciół i czuje się samotna. Nawet ze znajomymi jest krucho, jest 2 kolegów z którymi się umawiam czasami na piwo czy pizze..ale no własnie to są koledzy, a ja chciałabym mieć koleżanki, przyjaciółki, taka normalna znajomość ( bo wiecie jak jest z chłopakami, nie zawsze chodzi tylko o przyjaźn). Poznałam nowe koleżanki w studium, w tym roku zaczełam sie tam uczyć, ale czuje sie przy nich dziwnie, jak 5 koło u wozu. Chociaż dziewczyny są bardzo fajnie. Mam wrażenie że normalnie nie kumplowały by sie ze mną gdyby nie to że spotykamy się na zajęciach i jest to tak jakby wymuszone. Po prostu czuje się przy ludziach skrępowana, czasami nie wiem jak sie zachować, boje się coś powiedzieć. Moim problemem jest chyba to że zabardzo się przejmuje co inni o mnie pomyślą.
Boje sie otworzyć, czuje się jakbym była w jakieś skorupie i nikogo nie dopuszczała do siebie, chociaż nie chce taka być, nie chce stwarzać dystansu z innymi ludzmi, ale nie potrafie tego zmienić. |
2011-10-12, 20:46 | #530 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 74
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
jakbym cztała swoją biografię.....
|
2011-10-13, 18:42 | #531 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Cytat:
Miałam tak samo, teraz w ogóle nie mam żadnych kontaktów, po prostu stałam się niepotrzebna i niewidoczna, Też zawsze trzymałam dystans, przy nowych znajomościach byłam nieśmiała i skryta, ludzie często mi to uświadamiali, pytali się czemu taka jestem, że spartoczę sobie życie, bardzo źle czułam się w ich towarzystwie, ale innego nie miałam. Czasami dobrze, czasami źle. Teraz kontakt się urwał i jestem sama. Chciałąbym otworzyć się na nowe znajomości. Na Twoim miejscu cieszyłabym się, że masz kolegów, utrzymuj kontakt ze znajomymi ze studium, postaraj się Ja też muszę coś zrobić, bo moje życie to totalna samotnia. Macie jakieś pomysły? |
|
2011-10-13, 22:23 | #532 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Trzeba się po prostu otworzyć na ludzi, ale trudno to zrobić, jak się jest nieśmiałym. Moja nieśmiałość niszczy mi życie..smutne to jest.
Zazdroszcze innym ludziom, jak imprezują, bawią się, mam wrażenie że mi życie ucieka przez palce. Nie potrafie sie cieszyć, bawić, wyluzować. Chociaż na tych imprezach mi tak nie zależy, chciałabym mieć po prostu bliskie osoby z którymi mogłabym porozmawiać od serca. |
2011-10-13, 22:44 | #533 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 721
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Kurcze. Czy to zawsze tak jest , że jak się spotyka swoją połówkę jabłka to się odsuwa od ludzi? Nie wiem , na wsi mieszkam znajome zamężne , albo mają TŻ ja sama... co robić? Kurcze mam 23 lata i stagnacja. Chciałabym jeszcze się bawić , chyba nie jestem za stara
|
2011-10-14, 03:07 | #534 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Figlak - może spróbuj na tym wątku . Dziewczyny się często spotykają. Jak oswoisz się wirtualnie to będzie ci łatwiej twarzą w twarz
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=29766207 |
2011-10-17, 21:34 | #535 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny z 3miasta napiszcie coś o sobie, to będzie łatwiej się nam zgadać |
||
2011-10-22, 13:02 | #536 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
O widzę, że to dla mnie dobry wątek. Też nie mam przyjaciół. Ani nawet bliskich znajomych. Nie mam też chłopaka. Właśnie skończyłam studia i nie mogę też znaleźć pracy. Ogólnie jest kiepsko. Jacyś znajomi niby są, ale każdy zajęty swoimi sprawami...
|
2011-10-23, 16:07 | #537 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 58
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Cytat:
Długo by zresztą o tym pisać, myślę więc, że dobrze by było zorganizować jakieś spotkanie w Warszawie, pojawiały się tu już tego typu propozycje, ale z tego co wiem nic nie doszło do skutku. Zapraszam zatem na priv, może uda nam się jakoś zebrać, nic przecież nie tracimy, a możemy zyskać Miałam fajne plany na ten weekend, ale znów nie było ich z kim zrealizować, siedzę więc w domu z 'Project Runway', 'Friends' i książką (rozmowa Andrusa z Czubaszek-polecam!) i aż się popłakałam z tej złości i bezsilności :/ Nie rozumiem jak to jest, że inni mają tabuny znajomych bez najmniejszego wysiłku, przychodzi im to jakoś naturalnie, a u mnie nic, mimo iż zawsze wysłucham, pocieszę, pomogę... to inni i tak mają mnie gdzieś, gdy to ja ich potrzebuję. |
|
2011-10-23, 17:34 | #538 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
To samo mogłabym napisać. Mam co prawda przyjaciółki i znajomych, ale nie bardzo im odpowiadają takie rozrywki albo mieszkają w innym mieście. Nie mam problemu z nieśmiałością, ale nie potrafię też pogłębiać nawiązanych znajomości - coraz gorszy robi się ze mnie odludek
|
2011-10-23, 19:36 | #539 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Cytat:
|
|
2011-10-24, 20:53 | #540 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Nie mam przyjaciół
Gdzie spędzicie sylwestra dziewczyny?? też tak jak ja samotnie? podobno jaki sylwester taki rok, u mnie to całe życie wiecznie takie samo..
Edytowane przez Kameleonkaa Czas edycji: 2011-10-24 o 21:00 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.