Żonki 2009 cz. XXX

[201803111825]

Treść usunięta

[Katunia:)]

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

brawo

[bzyczka1]

Guciu pogratuluj mu od nas

[Ana***]

Chwalę się w k.

[anuulaa]

Guciu, Brawo!! Gratulacje

A ja już zmykam, postaram się jutro Was odwiedzić.

[india83]

Napisane przez śliweńka

to ja wczoraj w medycynie pracy prawie 2 godz siedziałam

no ja wczoraj od 7- 10 w piatek kontynuacja

Napisane przez anika222

heloł

India niestety dzisiejsza noc była jeszcze gorsza od wczorajszej, polozyłam sie kolo 24 i wstawałam co dwie godziny chyba z polgodzinnym usypianiem małej:/ koszmar
idzie se strzelic w łeb

oj wspólczuje, co ta Natusia sie tak meczy? to dalej przez zabki?

Napisane przez Gucia0987

Wiecie co ta moja sierota zrobiła?... zostawił garnitur w mieszkaniu, w którym mieszkał 2 tygodnie i właśnie się zorientował. Jeździ teraz po mieście żeby złapać kogoś z tamtego mieszkania i wziąć klucze... Uwielbiam go! Dobrze, że się teraz zorientował, a nie za 3h...



Mona dziękuję

to na szczescie

Napisane przez gold-fish

biedna, moze zaczyna Ci się grypa żołądkowa te pasy co już kupiłaś mi sie bardzo podobają spóbuj jeszcze raz namówić Tż, moze zrób mu wizualizację
wiem , ten zestaw kolorów jest pojechany nie wiem jak brw mógł zrobić taki program.




fajny maż

gold raczej nie grypa, od kilku dni kiepsko znosze podróze komunikacja miejska i te korki, mozna sie załamac
a nad tapeta cały czas dumamy ;0

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

gratulacje dla D. no ale wcale sie nie dziwie, tym bardziej z pomoca takiej nauczycielki

[agus87]

Napisane przez ktosia86

Mam to we krwi Powiedzmy, że wyssałam z mlekiem matki - nauczycielki przedszkola od 30 lat



BMW to nic innego jak Bolesne Miętoszenie Worów

dobre

Napisane przez anika222

laski Natka na czole przepelzła całe łózko

hehe, smiesznie to wyglada, bo ola robi tak samo, dupka do gory chyc do przodu hehehe
ma juz jakies ząbki ?

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

klask i:

a mi sie zupa gotuje, ogorkowa, na kurzych żołądkach

[AgatkaL]

Hej. Nawet nie mam ostatnio czasu Was podczytywać U mnie nie jest dobrze...chodzi mi o sprawy z moją poprzednią praca. Jak będę miała chwilkę, to napiszę w K.
Poza tym ok...w małżeństwie super Dziś kupiliśmy telewizor w ramach mojego prezentu urodzinowego i męża imieninowego, teściowie dołożyli nam trochę i mamy już piękne 42 " Stwierdziliśmy, że nie ma co wiecznie skąpić i zrobiliśmy sobie prezent.

[Katunia:)]

Napisane przez AgatkaL

Hej. Nawet nie mam ostatnio czasu Was podczytywać U mnie nie jest dobrze...chodzi mi o sprawy z moją poprzednią praca. Jak będę miała chwilkę, to napiszę w K.
Poza tym ok...w małżeństwie super Dziś kupiliśmy telewizor w ramach mojego prezentu urodzinowego i męża imieninowego, teściowie dołożyli nam trochę i mamy już piękne 42 " Stwierdziliśmy, że nie ma co wiecznie skąpić i zrobiliśmy sobie prezent.

dobry prezent na poprawe humoru
wyzal sie co tam sie dzieje

[AgatkaL]

Mój szef nie chce mi wypłacić kasy za okres wypowiedzenia. Wogóle żadnej ani tej na papierze ani pod stołem. Co lepsze straszy mnie , że pozwie mnie do sądu, bo moja nastepczyni napowiadała mu takie rzeczy o mojej pracy, że jest to straszne. W głowę zachodzę co to moze być takiego złego co robiłam. Z nieoficjalnych źródeł wiem, ze moze chodzić o prywatne rozmowy tel ze służbowego tel, bo wiem, że szef przeglądał bilingi. Fakt gadałam przez tel jak i reszta pracowników...nie wiem o co mu chodzi, ale sprawa jest nieciekawa

[śliweńka]

Napisane przez AgatkaL

Mój szef nie chce mi wypłacić kasy za okres wypowiedzenia. Wogóle żadnej ani tej na papierze ani pod stołem. Co lepsze straszy mnie , że pozwie mnie do sądu, bo moja nastepczyni napowiadała mu takie rzeczy o mojej pracy, że jest to straszne. W głowę zachodzę co to moze być takiego złego co robiłam. Z nieoficjalnych źródeł wiem, ze moze chodzić o prywatne rozmowy tel ze służbowego tel, bo wiem, że szef przeglądał bilingi. Fakt gadałam przez tel jak i reszta pracowników...nie wiem o co mu chodzi, ale sprawa jest nieciekawa

a udowodni ci to że były prywatne?u mnie w pracy dzwonimy po tylu ludziach że nawet nie wiadomo czy ktoś po znajomych nie wydzwania, szczerze mówiąc po tym co pisałaś się działo w pracy nie dziwi mnie jego zachowanie palant i tyle

[MisQa]

Napisane przez AgatkaL

Mój szef nie chce mi wypłacić kasy za okres wypowiedzenia. Wogóle żadnej ani tej na papierze ani pod stołem. Co lepsze straszy mnie , że pozwie mnie do sądu, bo moja nastepczyni napowiadała mu takie rzeczy o mojej pracy, że jest to straszne. W głowę zachodzę co to moze być takiego złego co robiłam. Z nieoficjalnych źródeł wiem, ze moze chodzić o prywatne rozmowy tel ze służbowego tel, bo wiem, że szef przeglądał bilingi. Fakt gadałam przez tel jak i reszta pracowników...nie wiem o co mu chodzi, ale sprawa jest nieciekawa

ech Agatko to rzeczywiście niewesoło
ale może tylko chce Cię postraszyć...

[zaaaabcia]

Napisane przez Gucia0987

Za to dzisiaj mój mąż ma wolne i stwierdził, że po mojej pracy spotkamy się z Danielitem, żeby mu pogratulować,a później porywa mnie na obiad! Czad!

super

Napisane przez baja_86

a pójście na wizytę do pierwszego gina oznacza, że musisz prowadzić u niego całą ciążę? Bo jęli nie to ja bym teraz poszła do pierwszego lepszego, a potem jak pomyślnie uda się załatwić ubezpieczenie to umówiłabym się do tego wyczekiwanego

nie na szczescie w kazdej chwili moge zmienic lekarza .. wiec pewnie zrobie tak jak piszesz na pierwsza wizyte pojde do takiego lekarza ktory przyjmuje moje ubezpieczenie .. a miejmy nadzieje ze w miedzy czasie sie wyjasni z tymi ubezpieczeniami o ktore sie staram teraz

Napisane przez mona_ja

żabcia nosz kur*e ja bym dawno zrobiła tam zadyme, jak można ciągnąć tak sprawe z ubezpieczeniem, czepiają się pierdół a tak naprawde to chyba sami nie wiedzą czego chcą

wiem .. ale ja sie juz nic nie oddzywam bo zalezy mi zeby szybko sie sprawa zakonczyla .. do tego piateku najlepiej ...

anuulaa - witam

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

super inaczej byc nie moglo

Napisane przez AgatkaL

Hej. Nawet nie mam ostatnio czasu Was podczytywać U mnie nie jest dobrze...chodzi mi o sprawy z moją poprzednią praca. Jak będę miała chwilkę, to napiszę w K.
Poza tym ok...w małżeństwie super Dziś kupiliśmy telewizor w ramach mojego prezentu urodzinowego i męża imieninowego, teściowie dołożyli nam trochę i mamy już piękne 42 " Stwierdziliśmy, że nie ma co wiecznie skąpić i zrobiliśmy sobie prezent.

to faktycznie nie zaciekawie

fajny prezent sobie sprawiliscie

bzyczka - masakra z ta praca meza

[śliweńka]

znów cisza
jak w pracy jestem to tyle tu butlu że czytania mam a czytania

[kliwia]

agatka sadem to go Ty mozesz w tej sytuacji postraszyc a nie ionaczej w dodatku za to ze pracownicy maja na papierze inna pensje a pod stolem dostaja reszte to tez lepiej zeby nie wyszlo w sadzie, bo bedzie mial prze✂✂✂ane a jakby Cie pozwal to to by byla na pewno pierwsza linia obrony jak isc na noze to po calej linii.

[celi25]

Napisane przez anuulaa

Cześć Dziewczynki!!! Melduję się w XXX części

witamy spóźnioną

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

wiem odpisalam

i dlatego muszę Cię jeszcze publicznie wycałować

Napisane przez anuulaa

Muszę się pochwalić, że zaczęłam jeździć naszym autkiem, bo do tej pory tylko mężuś jeździł a ja się bałam i powoli się przełamuję i jest coraz lepiej

gratuluję - ja jeszcze się nie przełamałam. Już trochę zaczęłam jeździć i potem znowu nic. Nawet prawo jazdy mam jeszcze ze starym nazwiskiem

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

gratulacje

Napisane przez AgatkaL

Hej. Nawet nie mam ostatnio czasu Was podczytywać U mnie nie jest dobrze...chodzi mi o sprawy z moją poprzednią praca. Jak będę miała chwilkę, to napiszę w K.
Poza tym ok...w małżeństwie super Dziś kupiliśmy telewizor w ramach mojego prezentu urodzinowego i męża imieninowego, teściowie dołożyli nam trochę i mamy już piękne 42 " Stwierdziliśmy, że nie ma co wiecznie skąpić i zrobiliśmy sobie prezent.

fajny prezent
u nas jak ktoś dzwoni po godzinach pracy ze służbowego to płaci ze swoich. No ale myślę, że facet chce Cię zastraszyć tym sądem. Nie daj się - najwyżej się tam spotkacie

[ktosia86]

Witajcie!

Napisane przez anuulaa

Cześć Dziewczynki!!! Melduję się w XXX części

Wróciła córka marnotrawna! Chyba Cię myślami ściągnęłam

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

(...)
Laski a my dzis oblewamy koniec budowy na ten rok drzwi nam wczoraj zamontowali, okna montuja nam w czwartek i piatek, dach zrobiony... hurrra

Napisane przez anuulaa

U nas żadnych rewelacji, ot życie

Niedawno się dowiedzieliśmy, że siostra mojego męża bierze ślub w lipcu, więc jak przychodzimy do teściów to temat ślubno - weselny zawsze na tapecie.

Muszę się pochwalić, że zaczęłam jeździć naszym autkiem, bo do tej pory tylko mężuś jeździł a ja się bałam i powoli się przełamuję i jest coraz lepiej

Super, że się przełamałaś do jazdy samochodem!

Napisane przez Gucia0987

Wpadlam się tylko.pochwalić że mój danielito obronił się na 5 idę świętować dalej!

Gratulacje dla niego

Napisane przez kliwia

agatka sadem to go Ty mozesz w tej sytuacji postraszyc a nie ionaczej w dodatku za to ze pracownicy maja na papierze inna pensje a pod stolem dostaja reszte to tez lepiej zeby nie wyszlo w sadzie, bo bedzie mial prze✂✂✂ane a jakby Cie pozwal to to by byla na pewno pierwsza linia obrony jak isc na noze to po calej linii.

Zgadzam się

Mam bardzo ambitne plany na dzisiaj. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Wczoraj poczułam się mile połechtana, jak koleżanka mi opowiadała o swojej bratowej, która ma córkę chyba 2 m-ce starszą od mojej. Bo ta bratowa jest wiecznie zmęczona, twierdzi, że na nic nie ma czasu i ogólnie matka cierpiąca, która uważa, że przy małym dziecku nic nie można zrobić No to koleżanka jej powiedziała, że zależy jak kto się organizuje, bo ja mam młodsze dziecko, szczęśliwe i zadowolone, sama jestem zadbana i zadowolona z życia a do tego jeszcze studiuję, udzielam korepetycji i chodzę na aerobik Bratowa się oburzyła, a mnie jest miło, bo nie sądziłam, że tak dobrze to wszystko wygląda. Ja sama zawsze mam świadomość, że są jakieś niedociągnięcia, że nie zawsze zrobię tyle ile powinnam, czy bym chciała, ale wychodzi na to, że te niedociągnięcia widzę tylko ja, a ktoś z zewnątrz szczerze mnie podziwia Urosłam z 10 cm

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Cześć

AgatkaL masakra co ten ex-szef wyprawia, nie daj się

Napisane przez ktosia86

Mam bardzo ambitne plany na dzisiaj. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Wczoraj poczułam się mile połechtana, jak koleżanka mi opowiadała o swojej bratowej, która ma córkę chyba 2 m-ce starszą od mojej. Bo ta bratowa jest wiecznie zmęczona, twierdzi, że na nic nie ma czasu i ogólnie matka cierpiąca, która uważa, że przy małym dziecku nic nie można zrobić No to koleżanka jej powiedziała, że zależy jak kto się organizuje, bo ja mam młodsze dziecko, szczęśliwe i zadowolone, sama jestem zadbana i zadowolona z życia a do tego jeszcze studiuję, udzielam korepetycji i chodzę na aerobik Bratowa się oburzyła, a mnie jest miło, bo nie sądziłam, że tak dobrze to wszystko wygląda. Ja sama zawsze mam świadomość, że są jakieś niedociągnięcia, że nie zawsze zrobię tyle ile powinnam, czy bym chciała, ale wychodzi na to, że te niedociągnięcia widzę tylko ja, a ktoś z zewnątrz szczerze mnie podziwia Urosłam z 10 cm

fajnie, że ktoś potrafi dostrzec ile rzeczy masz na głowie i jak to wszystko sprawnie organizujesz. A ta dziewczyna to pewnie typ wiecznie narzekający, któremu nie chce się nic zmienić- cóż jej sprawa

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Dziekuję

Napisane przez Katunia:)

brawo

Dziękuję!

Cieszę się, że Tom przebrnął przez badania. I że z paluszka, że mniej bolało. Daj znać jak dzisiaj po lekarzu.

Napisane przez bzyczka1

Guciu pogratuluj mu od nas

dzięki!

Napisane przez anuulaa

Guciu, Brawo!! Gratulacje

A ja już zmykam, postaram się jutro Was odwiedzić.

Dzieki i fajnie, że jesteś! Brakuje nam tutaj Ciebie

Napisane przez india83

gratulacje dla D. no ale wcale sie nie dziwie, tym bardziej z pomoca takiej nauczycielki

haha, dzięki!


Aguś dziękuję!

Napisane przez AgatkaL

Hej. Nawet nie mam ostatnio czasu Was podczytywać U mnie nie jest dobrze...chodzi mi o sprawy z moją poprzednią praca. Jak będę miała chwilkę, to napiszę w K.
Poza tym ok...w małżeństwie super Dziś kupiliśmy telewizor w ramach mojego prezentu urodzinowego i męża imieninowego, teściowie dołożyli nam trochę i mamy już piękne 42 " Stwierdziliśmy, że nie ma co wiecznie skąpić i zrobiliśmy sobie prezent.

Super prezent sobie sprawiliście! Mój mąż marzy o takim telewizorze, ale że nasz ma dopiero 2 lata, to musi troszkę poczekać.

Napisane przez AgatkaL

Mój szef nie chce mi wypłacić kasy za okres wypowiedzenia. Wogóle żadnej ani tej na papierze ani pod stołem. Co lepsze straszy mnie , że pozwie mnie do sądu, bo moja nastepczyni napowiadała mu takie rzeczy o mojej pracy, że jest to straszne. W głowę zachodzę co to moze być takiego złego co robiłam. Z nieoficjalnych źródeł wiem, ze moze chodzić o prywatne rozmowy tel ze służbowego tel, bo wiem, że szef przeglądał bilingi. Fakt gadałam przez tel jak i reszta pracowników...nie wiem o co mu chodzi, ale sprawa jest nieciekawa

Agatka przytulam! Mam nadzieje, że wszystko się szybko wyjaśni i jeśli chodzi o sąd, to nie sądzie, żeby szedł z rozmowami telefonicznymi do sądu, bo sam strzeliłby sobie w kolano. To on nawalał... nie Ty!

Głowa do góry będzie dobrze!

Napisane przez zaaaabcia

super


super inaczej byc nie moglo

Dzięki Żabciu

Celi dziękuję!


BZyczko jak czytam o pracy Twojego TŻ to jestem w szoku! Na prawdę!

Ana co ta Natka wymyśliła? Koniecznie zrób zdjęcie następnym razem A jak dzisiaj nocka?

Ktosia rośnij, rośnij kobieto!


Witajcie!
My wczoraj poimprezowaliśmy! Ale na szczęście nie przesadziłam w żadnym kierunku i dzisiaj jestem fresh!

[ania20m]

Napisane przez AgatkaL

Mój szef nie chce mi wypłacić kasy za okres wypowiedzenia. Wogóle żadnej ani tej na papierze ani pod stołem. Co lepsze straszy mnie , że pozwie mnie do sądu, bo moja nastepczyni napowiadała mu takie rzeczy o mojej pracy, że jest to straszne. W głowę zachodzę co to moze być takiego złego co robiłam. Z nieoficjalnych źródeł wiem, ze moze chodzić o prywatne rozmowy tel ze służbowego tel, bo wiem, że szef przeglądał bilingi. Fakt gadałam przez tel jak i reszta pracowników...nie wiem o co mu chodzi, ale sprawa jest nieciekawa

Według mnie sądem to ty go możesz postraszyć za te pensje wypłacane pod stołem

[ktosia86]

Napisane przez baja_86

Cześć

AgatkaL masakra co ten ex-szef wyprawia, nie daj się

fajnie, że ktoś potrafi dostrzec ile rzeczy masz na głowie i jak to wszystko sprawnie organizujesz. A ta dziewczyna to pewnie typ wiecznie narzekający, któremu nie chce się nic zmienić- cóż jej sprawa

Nie znam tej dziewczyny, ale z opowiadań koleżanki faktycznie tak jest.
I tak jak piszesz, miło mi, że ktoś tak mnie postrzega, nie sądziłam, że tak jestem odbierana, bo mnie zawsze się wydaje, że mogę bardziej/więcej.

Napisane przez Gucia0987

(...)
Ktosia rośnij, rośnij kobieto!


Witajcie!
My wczoraj poimprezowaliśmy! Ale na szczęście nie przesadziłam w żadnym kierunku i dzisiaj jestem fresh!

No i dobrze, że poimprezowaliście, okazja nie lada, także się należało!
A co Daniel studiował?

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

No i dobrze, że poimprezowaliście, okazja nie lada, także się należało!
A co Daniel studiował?

A wszystko to co ja Zaczął od medi a magisterkę zrobił z historii


Prosił aby Wam bardzo podziękować za kciuki i gratulacje Pozdrawia

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

A wszystko to co ja Zaczął od medi a magisterkę zrobił z historii


Prosił aby Wam bardzo podziękować za kciuki i gratulacje Pozdrawia

No proszę, jakie z Was pokrewne dusze!

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

No proszę, jakie z Was pokrewne dusze!

Bo my się na studiach poznaliśmy


Aha! Ktosia Twoje BMW mnie rozwaliło! Padłam jak to przeczytałam

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

Bo my się na studiach poznaliśmy


Aha! Ktosia Twoje BMW mnie rozwaliło! Padłam jak to przeczytałam

Tak właśnie pomyślała, że znacie się ze studiów
BMW to wymysł mojego męża, żeby nie było

[agus87]

Napisane przez ktosia86

Mam bardzo ambitne plany na dzisiaj. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Wczoraj poczułam się mile połechtana, jak koleżanka mi opowiadała o swojej bratowej, która ma córkę chyba 2 m-ce starszą od mojej. Bo ta bratowa jest wiecznie zmęczona, twierdzi, że na nic nie ma czasu i ogólnie matka cierpiąca, która uważa, że przy małym dziecku nic nie można zrobić No to koleżanka jej powiedziała, że zależy jak kto się organizuje, bo ja mam młodsze dziecko, szczęśliwe i zadowolone, sama jestem zadbana i zadowolona z życia a do tego jeszcze studiuję, udzielam korepetycji i chodzę na aerobik Bratowa się oburzyła, a mnie jest miło, bo nie sądziłam, że tak dobrze to wszystko wygląda. Ja sama zawsze mam świadomość, że są jakieś niedociągnięcia, że nie zawsze zrobię tyle ile powinnam, czy bym chciała, ale wychodzi na to, że te niedociągnięcia widzę tylko ja, a ktoś z zewnątrz szczerze mnie podziwia Urosłam z 10 cm

zgadzam sie z Tobą
super z boku to wygląda
ja mam podobnie, z tym, że pracuje całymi dniami i studiuje

[ktosia86]

Napisane przez agus87

zgadzam sie z Tobą
super z boku to wygląda
ja mam podobnie, z tym, że pracuje całymi dniami i studiuje

dla Ciebie w takim razie

[śliweńka]

Napisane przez ktosia86

Witajcie!



Wróciła córka marnotrawna! Chyba Cię myślami ściągnęłam







Super, że się przełamałaś do jazdy samochodem!



Gratulacje dla niego



Zgadzam się

Mam bardzo ambitne plany na dzisiaj. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Wczoraj poczułam się mile połechtana, jak koleżanka mi opowiadała o swojej bratowej, która ma córkę chyba 2 m-ce starszą od mojej. Bo ta bratowa jest wiecznie zmęczona, twierdzi, że na nic nie ma czasu i ogólnie matka cierpiąca, która uważa, że przy małym dziecku nic nie można zrobić No to koleżanka jej powiedziała, że zależy jak kto się organizuje, bo ja mam młodsze dziecko, szczęśliwe i zadowolone, sama jestem zadbana i zadowolona z życia a do tego jeszcze studiuję, udzielam korepetycji i chodzę na aerobik Bratowa się oburzyła, a mnie jest miło, bo nie sądziłam, że tak dobrze to wszystko wygląda. Ja sama zawsze mam świadomość, że są jakieś niedociągnięcia, że nie zawsze zrobię tyle ile powinnam, czy bym chciała, ale wychodzi na to, że te niedociągnięcia widzę tylko ja, a ktoś z zewnątrz szczerze mnie podziwia Urosłam z 10 cm

mama na medal

[ktosia86]

Napisane przez śliweńka

mama na medal

Czas na kawusię, placuszka i Magdę M.