BEZROBOTNI łączmy się część 3

[Bayje]

Napisane przez lotta_983

Może wysyłała aplikacje do jakiegoś browaru, albo na modelkę w reklamach...

No niestety to nie było do żadnego klubu ani niczego takiego ...

a ja 3 lekko zmodyfikowałam (i tak jakoś mi się bardziej podoba) i na dniach możliwe, że będę działać w moim CV bo i tak narazie nigdzie nie wysyłam.

[lotta_983]

Napisane przez Bayje

No niestety to nie było do żadnego klubu ani niczego takiego ...

a ja 3 lekko zmodyfikowałam (i tak jakoś mi się bardziej podoba) i na dniach możliwe, że będę działać w moim CV bo i tak narazie nigdzie nie wysyłam.

A jak tam kurs i renta?

[ratta]

Bayje mnie też się Twoja wersja bardziej podoba.

Też sobie ukolorowałam, ale na podstawie wzoru. Lepiej bym się czuła z wiedzą jak się robi te kreski kolorowe, w których jest tekst. Może ktoś powiedzieć?

[Miss Saeki]

Napisane przez ratta

Bayje mnie też się Twoja wersja bardziej podoba.

Też sobie ukolorowałam, ale na podstawie wzoru. Lepiej bym się czuła z wiedzą jak się robi te kreski kolorowe, w których jest tekst. Może ktoś powiedzieć?

Masz na myśli poziomie, jak w tym przykładzie nr 3?

Jak masz ikonki zmiany koloru to obok masz też ikonki tła. Takie proste. Bo takie ładne to chyba trzeba jako obrazek...

[Bayje]

Napisane przez lotta_983

A jak tam kurs i renta?

no wniosek złożyłam o rente - musi mi przyjść listownie coś..

a kurs
poniedziałek,wtorek,piąte k od 8:00 do 11:30.

15 listopada mam egzamin z materiału który miałam dotychczas i powiem, że jest dość ciężko. O ile tematyka hotelowa/wakacjowa/zwiedzająca jest w miare łatwa do przyswojenia to tematyka 'wypadkowa' koszmarna..

ale wierze, że dam radę nie po to się zapisałam na kurs żeby teraz tego nie przecierpieć a angielski zawsze się przyda i certyfikat z tego będę mieć w ogóle.



Z resztą nawet są jeszcze dwa wolne miejsca w grupie bo ludzie się po zapisywali i chyba sie wystraszyli natężonej pracy..

Bayje mnie też się Twoja wersja bardziej podoba.

A dziękuje bardzo.

Mi sie bardziej taki podoba bo na początku adres to nie wiadomo czy to JEJ czy tej firmy do której składa - nie wiem.. może myślenie moje jest troche dziwaczne ale nie umiałam pojąć dlaczego najpierw tam dała adres .

Od tego są przykłady by na nich sie bazować i ulepszać :P

[cherrry2009]

Napisane przez khloe

A ile jesteś bezrobotna??

1,5 roku ale na poważnie, intensywnie od 3-4 miesięcy

[lotta_983]

Napisane przez ratta

Bayje mnie też się Twoja wersja bardziej podoba.

Też sobie ukolorowałam, ale na podstawie wzoru. Lepiej bym się czuła z wiedzą jak się robi te kreski kolorowe, w których jest tekst. Może ktoś powiedzieć?

Te pomarańczowe? U mnie w Wordzie są w Narzędziach głównych. Takie wiadereczko (cieniowanie). Piszę tekst, zaznaczam i jest pasek.

[cherrry2009]

Napisane przez invisible_01

Oczywiście przesada w żadną stronę nie jest dobra i "fikuśne" CV, na którym nie da się oka zawiesić na dłużej niż 10 sekund, bo razi, jest również złe, ale pomyśl sama - CV przychodzi na dane stanowisko setki i każde wygląda tak samo. Pracodawca nie będzie czytał każdego dokładnie, raczej na pewno przeczyta tylko kilka. Chyba, że go swoim zainteresujesz. Często samo to, że ktoś Twoje CV przeczytał i zauważył, to duży sukces, bo chyba każda z nas wie, jak często pozostają one bez odzewu. Gdybym była pracodawcą, to chciałabym mieć pracownika, który jest na swój sposób oryginalny, który czymś potrafi mnie zaintereseować. Miałam CV bardzo podobne do Twojego i nikt mnie na rozmowy nie zapraszał. Podrasowałam je jednak i dostałam pracę w wydawnictwie językowym, czyli zgodne z moim wykształceniem. Poszukiwali tylko 5 osób, CV złożyło setki. Pani prowadząca rekrutację powiedziała mi, że patrząc na moje CV od razu pomyślała, że jestem osobą kreatywną i że kogoś takiego właśnie potrzebuje.

To o czym piszesz nie zawsze się sprawdza, wszystko zależy od firmy, i co najważniejsze od pracodawcy.

[lotta_983]

Napisane przez Bayje

no wniosek złożyłam o rente - musi mi przyjść listownie coś..

a kurs
poniedziałek,wtorek,piąte k od 8:00 do 11:30.

15 listopada mam egzamin z materiału który miałam dotychczas i powiem, że jest dość ciężko. O ile tematyka hotelowa/wakacjowa/zwiedzająca jest w miare łatwa do przyswojenia to tematyka 'wypadkowa' koszmarna..

ale wierze, że dam radę nie po to się zapisałam na kurs żeby teraz tego nie przecierpieć a angielski zawsze się przyda i certyfikat z tego będę mieć w ogóle.



Z resztą nawet są jeszcze dwa wolne miejsca w grupie bo ludzie się po zapisywali i chyba sie wystraszyli natężonej pracy..

Łe, szkoda, że osoby z innego miasta nie mogą korzystać. Właśnie mi zależy na certyfikacie, ale w moim Pupie nic teraz nie organizują. A sama jak się uczę, to mnie zawsze coś rozprasza.

[Bayje]

Napisane przez lotta_983

Łe, szkoda, że osoby z innego miasta nie mogą korzystać. Właśnie mi zależy na certyfikacie, ale w moim Pupie nic teraz nie organizują. A sama jak się uczę, to mnie zawsze coś rozprasza.

ja nie jestem z Ostrowa.
Mogą skorzystać - jasne, że mogą.

Ważne być mogła dojeżdzać i w ogóle. Pod koniec to już organizatorka prosiła byśmy ludzi jej załatwili..

[ratta]

Napisane przez lotta_983

Te pomarańczowe? U mnie w Wordzie są w Narzędziach głównych. Takie wiadereczko (cieniowanie). Piszę tekst, zaznaczam i jest pasek.

Tak to, dzięki. Jeszcze jest możliwość zrobienia tabeli, właśnie sobie próbuję.

[lotta_983]

Napisane przez Bayje

ja nie jestem z Ostrowa.
Mogą skorzystać - jasne, że mogą.
Ważne być mogła dojeżdzać i w ogóle. Pod koniec to już organizatorka prosiła byśmy ludzi jej załatwili..

Ale to już chyba trwa miesiąc ? czy jeszcze szukają?

Napisane przez ratta

Tak to, dzięki. Jeszcze jest możliwość zrobienia tabeli, właśnie sobie próbuję.

proszę

[Bayje]

Napisane przez lotta_983

Ale to już chyba trwa miesiąc ? czy jeszcze szukają?

No bo są dwa miejsca wolne to jak to Kobieta mówi - pieniądze są z UNI to trzeba je wykorzystać do końca . I że mamy szukać w gronie znajomych .. no ale to albo ktoś pracy szuka - bo sama widze po sobie, że ja pracy na ten okres nie znajde bo jednak to mi dużo czasu zajmuje.

w tamtym tygodniu doszedł jeden chłopak .. ale widze po nim, że jest bardzo rozgarnięty i w ogóle student i miał angielski na studiach też dlatego szybko jakoś nadrobił.

[neuilly.]

Moim zdaniem szata graficzna CV to kwestia dyskusyjna.

Ja zawsze wysyłałam CV klasyczne, czarno-białe, bez udziwnień ze zdjęciem wręcz "paszportowym", bez kolorów, bajerów.

Pracowałam w korporacjach, obecnie w dużej firmie, teraz też jestem na etapie rekrutacji do dużej poważnej firmy. Być może w tej modzie na kolorowe CV te normalne się zaczynają wyróżniać Nie wyobrażam sobie fikuśnego, kolorowego CV na poważne stanowiska. Każda branża rządzi się własnymi prawami i trzeba o tym pamiętać wysyłając dok.aplikacyjne.


Odnośnie przeprowadzek do innego miasta w poszukiwaniu pracy: jestem w stanie wyobrazić sobie osobę, która po prostu nie ma grosza, żeby wyjechać do innego miasta. Potrafię sobie to wyobrazić bo możliwe, że nawet nie ma z czego oszczędzać na taki wyjazd, może najbliższa rodzina mimo chęci nie może takiej osoby wspomóc materialnie, a może mieszka w małej wiosce i nawet chcąc roznosić ulotki, pracować dorywczo, żeby zarobić na "bilet" nie ma takiej możliwości. A być może są też takie osoby, którym zdrowie/sytuacja rodzinna na to nie pozwala.
Ilu ludzi tyle historii. Dla nas pewne sprawy są niewyobrażalne (no jak to się nie można przeprowadzić?) a dla innych być może naprawdę nieosiągalne. Albo ja za stara jestem i za dużo w życiu widziałam

[yoopiter]

Tylko jak już podrasujecie, pokolorujecie, dodacie kreatywne elementy itp. do Waszych CV to pamiętajcie, żeby je zapisać albo w formacie .doc albo najlepiej .pdf, bo jak zapiszecie w .docx to cała Wasza praca może pójść na marne. Pół biedy jak wyślecie to do dużej firmy, która stale aktualizuje oprogramowanie, ale w małej firmie jak zobaczą .docx to się mogą lekko zdziwić :P Nie każdy ma Office'a 2007/2010.
I jeszcze jedna drobnostka, w nazwie pliku CV najlepiej wpisać swoje imię i nazwisko np. cv_anna_nowak.pdf

[invisible_01]

Napisane przez yoopiter

Tylko jak już podrasujecie, pokolorujecie, dodacie kreatywne elementy itp. do Waszych CV to pamiętajcie, żeby je zapisać albo w formacie .doc albo najlepiej .pdf, bo jak zapiszecie w .docx to cała Wasza praca może pójść na marne. Pół biedy jak wyślecie to do dużej firmy, która stale aktualizuje oprogramowanie, ale w małej firmie jak zobaczą .docx to się mogą lekko zdziwić :P Nie każdy ma Office'a 2007/2010.
I jeszcze jedna drobnostka, w nazwie pliku CV najlepiej wpisać swoje imię i nazwisko np. cv_anna_nowak.pdf

Zgadzam się No i oczywiście oficjalny mail. Niby nie trzeba tego nikomu tłumaczyć, ale do mojej pracy często przychodzą CV z loginami martusia_slonko1000, jaro_ziom i inne takie.

[Dagusia18]

CV wcale nie musi być kolorowe, by było ciekawe, ale absolutnie jestem przeciwniczką klasycznych wzorów CV, których jest pełno w internecie i z ktorych każdy teraz korzysta. Na 100 CV rekruter dostaje 90 sztuk wręcz identycznych, zerżniętych bez żadnego pomyślunku z internetu. Przypuszczam, że przeglądanie takich CV musi być bardzo nudne, a czasami wręcz wkurzające, bo oznacza to zero kreatywności ze strony aplikantów.
Moje CV jest w kolorze czarno-białym, ale nie wygląda banalnie i jest to wzór w 100% zrobiony przeze mnie. Załączam zdjęcie w załączniku.

[Beacia87]

Pierwszy raz spotykam się z takimi CV jak pokazujecie. Mnie uczono klasycznego. Tym niemniej nie mam nic do stracenia - wykorzystam pomysł na urozmaicenie CV. Może jak nie drzwiami, to oknem mi się uda.

[CzarnyElf]

Napisane przez Dagusia18

CV wcale nie musi być kolorowe, by było ciekawe, ale absolutnie jestem przeciwniczką klasycznych wzorów CV, których jest pełno w internecie i z ktorych każdy teraz korzysta. Na 100 CV rekruter dostaje 90 sztuk wręcz identycznych, zerżniętych bez żadnego pomyślunku z internetu. Przypuszczam, że przeglądanie takich CV musi być bardzo nudne, a czasami wręcz wkurzające, bo oznacza to zero kreatywności ze strony aplikantów.
Moje CV jest w kolorze czarno-białym, ale nie wygląda banalnie i jest to wzór w 100% zrobiony przeze mnie. Załączam zdjęcie w załączniku.

Wow super,wlasnie o to chodzi.Podoba mi sie Twoja wersja bo pokazuje ze jestes kreatywna,dokladna i ze spedzilas nad tym CV sporo czasu.To mowi duzo o tym jaki masz charakter.Podoba mi sie ze napisalas o swoim celu zawodowym i pokazalas w czym jestes dobra.Fajne sa tez podkreslenia albo pogrubiona czcionka,latwiej sie to czyta i wylapuje wazne informacje.

Ja mam w podobnym stylu CV tylko ze nie mam zdjecia(tutaj gdzie mieszkam nie ma potrzeby zalaczenia zdjecia).Moim zdaniem najwazniejsze w CV jest okreslenie celu zawodowego,umiejetnosci,o dbyte kursy/szkolenia i doswiadczenie.Dlatego ja wyksztalcenie wpisuje na samym koncu.Wazne jest zeby zaprezentowac siebie i swoje umiejetnosci a nie tylko wypisac suche fakty.

[wredniareczka02]

Dzień Dobry

Wczoraj byłam na rozmowie, w odzieżowej sieciówce, na rozmowie. W sumie to nawet rozmowa nie była, dziewczyna przedstawiła warunki, a następnie miałam czuć się jakbym była normalnie w pracy , tzn doradzać, obsługiwać klientów. Trwało to równo godzinę. Sporo ludzi się kręci, ale dziewczyny sympatyczne i miłe. Wczoraj jak wróciłam, dostałam wiadomość, że kierowniczka musi skontaktować się z drugą kierowniczką i jeżeli się zgodzi, to mam tą robotę. Dziś będę wiedziała już.
Nie jest to wymarzona praca, ani zgodna z wykształceniem czy ambicjami... no ale chce już zacząć coś robić... Warunki też nie za ciekawe, umowa o dzieło i 3/4 etatu... Jeśli będą mnie chcieli, to przyjmę tą pracę... lepsze to niż nic chyba. Plusem jest fakt, że nie muszę dojeżdżać nigdzie, niecałe 15 minut piechotką...
Oczywiście szukać będę dalej

[khloe]

Witam w kolejnym tygodniu bezrobocia

[Shandusia]

Napisane przez khloe

Witam w kolejnym tygodniu bezrobocia

Witam i ja

[khloe]

Napisane przez Shandusia

Witam i ja

Ile siedzisz już na bezrobociu?? Ja 7 miesiąc

[malina19]

Napisane przez khloe

Witam w kolejnym tygodniu bezrobocia

witam i ja:ro lleyes::rolleye s:
ja od wczoraj tuninguje swoje cv i nie powiem nowe mi sie bardziej podoba


a ja nadal nie mam wynikow z rzmowy - rozmoe miałam 12 pazdziernika - i akurat tak się złożylo że w tym samym dniu były ejszcze inne dziewczyny ode mnie z studiów:rolleye s:. Kobieta, która prowadzila rozmowę powiedziała jasno, że nieważne jaka decyzja zapadnie do każdego zadzwonią i powiadomią ich o wyniku rekrutacji......No i do tej pory nie dostałam telefonu:rolley es: z czego wiem jeszzce w zesżłym tygodniu prowadzili rozmowy
no ale nic zmotywowana, dzisiaj poz ajeciach bede wysyłać dalej, jak teraz to cv nie pomoże to już nie wiem co pomoże

[greenka19]

Ja niedługo na jakieś 2 lub 3 tygodnie będę miała zajęcie W piwnicy nadal leży towar, który mi się nie sprzedał więc jakoś przed świętami odwieszę działalność i spróbuję to posprzedawać. Może większość pójdzie.
Dzięki temu będę miała więcej kasy na wyprowadzkę po nowym roku. Wszystko dzięki rodzicom bo powiedzieli, że kasa za to co teraz sprzedam będzie dla mnie. I dodatkowo wspomogą mnie na początku jeśli chodzi o czynsz w Wawie.

Dobrze, że ich mam bo byłoby kiepsko

[kobieta_wamp]

Napisane przez khloe

Witam w kolejnym tygodniu bezrobocia

Witam

Na obecna chwile wysłanych cv - 0 ale dzień jeszcze się nie skończył wiec wszystko przede mną a teraz lecę piec muffiny na poprawę humorku..

[gatka_84]

A mnie chyba okantowali aaaaa;/ W sumie już zgłupiałam jestem wściekła.

[wredniareczka02]

Napisane przez gatka_84

A mnie chyba okantowali aaaaa;/ W sumie już zgłupiałam jestem wściekła.

oj a co się stało?

[gatka_84]

Byłam na rekrutacji już jakiś czas temu (2-3 tygodnie nie pamiętam)
Było bardzo dużo osób.
Firma według mnie poważna.
No i kolejnym etapem miało być kilka dni na próbę za jakąś drobną kwotę, nie za darmo jak to mówili przynajmniej ja tak zrozumiałam. Miały zostać 2 osoby z których pózniej zostanie wybrana jedna.
Miał być telefon lecz nie było więc całkiem już o tym zapomniałam,
W zeszłym tygodniu jednak pracodawca się odezwał i powiedział czy dalej szukam i jeżeli tak to czy mogę na 2 dni przyjść. Ja , że spoko ok. . Myślałam, że chcą mnie sprawdzić uczyć jakiś rzeczy , które miałyby zweryfikować czy się nadaję.
No i przyszłam , zostałam skierowana do osoby która dała mi zadania, które mam wykonać (odniosłam wrażenie że tutaj nie ma w sumie co sprawdzać i że dobrze sobie poradziłam, wszystko wykonałam ale według mnie to były banalne rzeczy) czułam że to zwykłe wyręczanie się .
Wiem, że ktoś już tam był bo z rozmowy przy przekazywaniu zadań to wynikło.
Teraz tak myślę, że to wygląda tak jakbym miała skończyć co te osoby zaczęły i tyle.
Brak zainteresowania kierownictwa itd.



Dzisiaj przyszłam porobiłam trochę i udałam się do szefa.
I pytam na jakich zasadach jestem tu bo już sama nie wiem.
Czy to odpłatne i w ogóle.
Miałam tam najpierw być 2 dni
A szef mi że to nie odpłatne ale niby mam największe szanse . (jasne jakbym miała największe szanse to by mnie od razu zaprosił w danym terminie a nie 3 tygodnie później ).

Bo sam mówił że już były te osoby co miały być na tydzień,
I że on musi pogadać z księgową że ma ze mną porobić kilka rzeczy i ona wyda opinie i podpiszemy umowę (umowa śmieciowa) żal., Jakby nie mógł już w piątek tego zrobić jak ta kobieta była tylko znowu kolejny dzień za darmoche. ale że mam rzut beretem to chciałam tam najpierw pracowąć póki nic nie mam.
Wkurzyłam się, naściemniałam że muszę coś załatwić i już bym chciała wyjść.
A ten że nie ma problemu itd.
Podczas mojego pobytu tam zero zainteresowania z jego strony, tylko jak do niego poszłam w końcu to się taki milusi zrobił.

Cieszę się że poszłam dziś po godzinie do niego bo tak bym siedziała tam cały dzień a ten by se wymyślił, że jutro mam być.
Dodam że przez ten czas piątek 7 godzin robiłam jakieś bazy danych, sprawdzanie faktur, przepisywanie jakiś dokumentów nic co by mogło sprawdzić jakieś szczególne umiejętności, to ten se wymyślił jakieś księgowe rzeczy nagle jakby od razu nie mógł do rzeczy przejść. Wyzysk i tyle.

[wredniareczka02]

Hm, czyli ze biorą ludzi, którzy za free robią "lżejszą" robotę - taka niby pomoc - tak?a potem nie mają zamiaru nikogo zostać na stałe?