Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :) - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-12, 17:29   #151
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

jest tak fajnie blisko
__________________
Żonka

Clood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 19:37   #152
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam czy u jakiejkolwiek kobiety był szał za pierwszym razem Jakoś nie dowierzam.
Co ty, pornosów nie oglądasz? Tam są trzy orgazmy przy pierwszym razie
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 22:37   #153
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
Viranna, a moge zadać niedyskretne pytanie? Jak nie chcesz, to oczywiście nie odpowiadaj. Zastanawia mnie (czysta ciekawość) jak Ty się uchowałaś Czy jesteś jedną z tych dziewczyn, które czekały na wielką miłość? A może nie byłaś gotowa? Czy zwyczajnie jakoś tak wyszło?
Nie miałam czasu spokojnie odpisać...
Chyba wszystko po trochu, z tego co wymieniłaś. Bo kompleksy, bo zasady, bo nie spotkałam wcześniej nikogo z kim czułabym się na tyle komfortowo, bo tak wyszło.
Nie chcę dublować własnych wypowiedzi, więc dam linka do tematu, gdzie napisałam o moich obawach względem zakochań, miłości i związków:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post30472313

Jeszcze wracając do tematu fellatio a seks waginalny. Moje odczucia są takie, że przy oralu to jednak ja bym była bardziej decydującą stroną. Kiedy to on sprawia mi przyjemność palcami czy językiem to znowu ja czerpię satysfakcję. Natomiast seks waginalny jest dla mnie w największym stopniu uzależniający do faceta, takie poddanie się i oddanie w całości. Nie wiem czy rozumiecie mój pokrętny tok myślenia?

No ale muszę się przyznać, że w ostatnich dniach niestety do kolekcji dołączyłam kolejny błąd. Nie wytrzymałam tego wewnętrznego napięcia i pozwoliłam sobie na niewłaściwą bliskość. Niewłaściwą bo mężczyzna związany, ale przede wszystkim dlatego, że była to bliskość, która mi nic nie dała. To jeden z tych trzech, o których już pisałam. Nadal nie pozwoliłam mu na pełny stosunek, ale było jednak intensywniej niż poprzednio (m.in. chyba pod wpływem tej dyskusji spróbowałam dać mu przyjemność oralną - jak się spodziewałam, mi to nie przeszkadza, jego za to ruszyło i to bardzo, więc musiało to nie być najgorsze wykonanie ). Tylko, że z jego strony to było poszukiwanie wyłącznie własnej przyjemności. Wcześniej tylko mi się tak wydawało, ale zbyt byłam onieśmielona i "odurzona" tym co się działo, żeby słuchać własnej intuicji i myśli. Teraz mam już pewność, że jest łóżkowym egoistą i pewność, że więcej mnie nie dotknie.
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 22:44   #154
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Viranna Pokaż wiadomość
No ale muszę się przyznać, że w ostatnich dniach niestety do kolekcji dołączyłam kolejny błąd. Nie wytrzymałam tego wewnętrznego napięcia i pozwoliłam sobie na niewłaściwą bliskość.
Dobra rada - nie pakuj się w takie układy. Zajęty facet, to zajęty facet. Jeśli jest zajęty, a startuje do innej, to widać, że marny jest

Cytat:
Niewłaściwą bo mężczyzna związany, ale przede wszystkim dlatego, że była to bliskość, która mi nic nie dała.
Moim zdaniem bliskość była niewłaściwa przede wszystkim dlatego, że mężczyzna związany A nie dlatego, że ta bliskość Ci niewiele dała.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 22:59   #155
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Jeden i drugi powód to moja ogromna głupota.
Rzeczywiście kolejność logiczna zdania mi jakoś dziwnie wyszła.
Bardzo źle bo zajęty, a w dodatku i tak mi to nic nie dało, więc w ogóle najmniejszego powodu by się pakować w niedobry układ.
Oj, cholera jasna, głupia jestem i tyle. Stres mi się na mózg rzuca i ciało szuka rozładowania tam gdzie nie powinno.


Chyba wejdę na moment w inny temat zupełnie, ale nie chce mi się pisać w siedmiu miejscach to samo.
Nie chcę się usprawiedliwiać, bo to jest żałosne. Jestem tylko człowiekiem, popełniam błędy, ale biorę na siebie konsekwencje podejmowanych decyzji. Więc z całą stanowczością stwierdzam, że zrobiłam coś złego i powinnam za to po łbie dostać.
Jedno mnie tylko tknęło w tym kontekście - chyba dochodzę do etapu kiedy warto poszukać pomocy specjalisty. Ten rok tak strasznie dał mi w kość emocjonalnie, naprawdę dotknęły mnie wydarzenia wykańczające psychikę. Starając się patrzeć obiektywnie, chociaż jestem dość twarda i poukładana psychicznie - to jednak mam prawo do złej kondycji. Chyba stąd te błędy. Ale skoro tak, to powinnam szukać innego sposobu na poradzenie sobie, niż wchodzenie w chore relacje i szukanie ujścia w przyjemności fizycznej (jakkolwiek silnie by się ciało domagało).
No cóż, świadomość problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania.

Edytowane przez Viranna
Czas edycji: 2011-11-12 o 23:26
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 23:58   #156
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Viranna Pokaż wiadomość
Bardzo źle bo zajęty, a w dodatku i tak mi to nic nie dało, więc w ogóle najmniejszego powodu by się pakować w niedobry układ.
Nawet gdyby coś Ci dawał taki układ, to nie warto w niego wchodzić. Wbrew pozorom taki układ jest dla kochanki naprawdę trudny i męczący.

Cytat:
Jedno mnie tylko tknęło w tym kontekście - chyba dochodzę do etapu kiedy warto poszukać pomocy specjalisty. Ten rok tak strasznie dał mi w kość emocjonalnie, naprawdę dotknęły mnie wydarzenia wykańczające psychikę. Starając się patrzeć obiektywnie, chociaż jestem dość twarda i poukładana psychicznie - to jednak mam prawo do złej kondycji. Chyba stąd te błędy. Ale skoro tak, to powinnam szukać innego sposobu na poradzenie sobie, niż wchodzenie w chore relacje i szukanie ujścia w przyjemności fizycznej (jakkolwiek silnie by się ciało domagało).
No cóż, świadomość problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania.
Racja Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy specjalisty - udaj się do niego Skoro widzisz problem i masz chęci by go pokonać, to jest naprawdę ogromna szansa, że z pomocą specjalisty sobie poradzisz.

PS Jak miło, gdy ktoś pisze "jakkolwiek silnie by się ciało domagało", a nie błędnie "jak silnie by się ciało nie domagało"
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)

Edytowane przez Chatul
Czas edycji: 2011-11-13 o 00:00
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 08:03   #157
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nawet gdyby coś Ci dawał taki układ, to nie warto w niego wchodzić. Wbrew pozorom taki układ jest dla kochanki naprawdę trudny i męczący.
Wiem, wiem, to już przegadałyśmy w temacie "kochankowym".
Mam silne postanowienie unikania takich sytuacji (gorzej, że z różnymi zajętymi mężczyznami, którzy wysuwają propozycje, i tak muszę się widywać).
Ale... wychodzi na to, że mogłabym wejść w układ "friends with benefits". I źle mi z tym, jestem zaskoczona i w pewnym sensie zawiedziona.
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-13, 10:33   #158
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
o tak..tak powinno to wyglądać często gorące uczucie przysłania jednak rozum i mamy kłopoty
ooj tak wiem coś o tym....byłam taką parą ,którą wszyscy uważali za idealna , łączyło nas coś tak nagłego i wielkiego ,że co niektórzy sceptycy uwiezyli ,że miłość istnieje naprawdę i ja też wierzyłam ,że to na zawsze.......no ale mojej połówce odbiło i wszystko zepsuł
żal i bół po utracie takiego szalonego uczucia? ogromny.....do dziś mam uczucie,że to było coś wielkiego co już za mną......
dziś jestem w takim "stabilnym" związku, nie było szału emocji, ja nauczyłam się wymagać od faceta ale śmiało mogę powiedzieć ,że to udany związek i jestem szczęśliwa.
ale nic nie dzieje się bez przyczyny i kto "nie umarł z miłości nie potrafi żyć"
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 13:39   #159
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Nasuwa się dylemat.
Najlepszy jest seks wynikający z prostej i "prawej" miłości.
Seks z zakochania (takiego stanu szaleńczego i zaślepionego) jak widać już niekoniecznie bo można później żałować, jak emocje opadną.
A co jest mniejszym złem? Seks bez emocji czy seks z miłości "zakazanej"?
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 14:32   #160
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez shirleyyy Pokaż wiadomość
ooj tak wiem coś o tym....byłam taką parą ,którą wszyscy uważali za idealna , łączyło nas coś tak nagłego i wielkiego ,że co niektórzy sceptycy uwiezyli ,że miłość istnieje naprawdę i ja też wierzyłam ,że to na zawsze.......no ale mojej połówce odbiło i wszystko zepsuł
żal i bół po utracie takiego szalonego uczucia? ogromny.....do dziś mam uczucie,że to było coś wielkiego co już za mną......
dziś jestem w takim "stabilnym" związku, nie było szału emocji, ja nauczyłam się wymagać od faceta ale śmiało mogę powiedzieć ,że to udany związek i jestem szczęśliwa.
ale nic nie dzieje się bez przyczyny i kto "nie umarł z miłości nie potrafi żyć"
No, ale kochać, to pewnie go kochasz.
Tamta miłość była piękna, ale za Tobą, pogodziłaś się z tym. Szału, wielkich emocji nie było,ale nie wyklucza to tego, że łączy Was piękne, prawdziwe uczucie.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 21:16   #161
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez shirleyyy Pokaż wiadomość
ooj tak wiem coś o tym....byłam taką parą ,którą wszyscy uważali za idealna , łączyło nas coś tak nagłego i wielkiego ,że co niektórzy sceptycy uwiezyli ,że miłość istnieje naprawdę i ja też wierzyłam ,że to na zawsze.......no ale mojej połówce odbiło i wszystko zepsuł
żal i bół po utracie takiego szalonego uczucia? ogromny.....do dziś mam uczucie,że to było coś wielkiego co już za mną......
dziś jestem w takim "stabilnym" związku, nie było szału emocji, ja nauczyłam się wymagać od faceta ale śmiało mogę powiedzieć ,że to udany związek i jestem szczęśliwa.
ale nic nie dzieje się bez przyczyny i kto "nie umarł z miłości nie potrafi żyć"
Widzisz, ale dzięki tym wcześniejszym doświadczeniom potrafisz docenić ten swój obecny stabilny emocjonalnie związek i czerpać z niego korzyści U mnie było podobnie tylko nie skończyło sie na jednym poparzeniu. Ja w parzeniu się znajdowałam chyba sens związku i miłości. Nie było krańcowych emocji to uciekałam bo i po co mi takie byle co

Cytat:
Napisane przez Viranna Pokaż wiadomość
Nasuwa się dylemat.
Najlepszy jest seks wynikający z prostej i "prawej" miłości.
Seks z zakochania (takiego stanu szaleńczego i zaślepionego) jak widać już niekoniecznie bo można później żałować, jak emocje opadną.
A co jest mniejszym złem? Seks bez emocji czy seks z miłości "zakazanej"?
Seks bez emocji..a jaki to miałby być seks, o jakim układzie mówisz? Nie bardzo jestem w stanie wyobrazić sobie seks bez emocji..W znaczeniu, że bez uczucia? Dla samego seksu? O to chodzi?
A ten z miłości zakazanej..coż ..bez nadziei na ciąg dalszy bywa, bez poczucia bezpieczeństwa więc i wyłączności. Jak dla mnie za dużo minusów aby mnie skusił
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-13, 22:03   #162
LUCRETIA82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

ja mialam ponad 27 lat jak stracilam dziewictwo, wiec to nie jest takie rzadkie))) chociaz ja z innych powodow

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Viranna Pokaż wiadomość
Oj, cholera jasna, głupia jestem i tyle. Stres mi się na mózg rzuca i ciało szuka rozładowania tam gdzie nie powinno.


chyba kazda kobieta ma taki dzien,/dni keidy najchętniej rzuciłaby się na faceta tak bardzo mamy ochote.
ja jestem sama tez tak mam i nauczylam sie z tym radzic(wiem tak troche odbiegam od twojego tematu i problemu teraz) wlaczam muzyke, tancze po pokoju czytam, sprzatam (o tak sprzatanie mi pomaga)
LUCRETIA82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 00:40   #163
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez LUCRETIA82 Pokaż wiadomość
ja mialam ponad 27 lat jak stracilam dziewictwo, wiec to nie jest takie rzadkie))) chociaz ja z innych powodow

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------


chyba kazda kobieta ma taki dzien,/dni keidy najchętniej rzuciłaby się na faceta tak bardzo mamy ochote.
ja jestem sama tez tak mam i nauczylam sie z tym radzic(wiem tak troche odbiegam od twojego tematu i problemu teraz) wlaczam muzyke, tancze po pokoju czytam, sprzatam (o tak sprzatanie mi pomaga)
Wcale nie odbiegasz Mi sprzątanie dobrze robi na stres z kolei, jak jestem wkurzona, to mop w dłoń, miotła lub odkurzacz i stres gdzieś się ulatnia. A i talerze całe ciągle teraz to ja odbiegam.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 07:19   #164
kika86
Raczkowanie
 
Avatar kika86
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 181
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Viranna Pokaż wiadomość
Nasuwa się dylemat.
Najlepszy jest seks wynikający z prostej i "prawej" miłości.
Seks z zakochania (takiego stanu szaleńczego i zaślepionego) jak widać już niekoniecznie bo można później żałować, jak emocje opadną.
A co jest mniejszym złem? Seks bez emocji czy seks z miłości "zakazanej"?
jest subtelna roznica miedzy obiema kwestiami gdyż seks bez uczucia to co najwyzej spalone kalorie i jeden orgazm więcej, a seks zakazany to moralny upadek.
__________________
znalazła tego jedynego, najlepszego, najwspanialszego Księcia


175cm
70kg-66,5kg-65kg-63kg
kika86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 09:30   #165
bialybaranek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Hej
Czytam wątek i czytam, aż znowu mam przed oczami sytuację, która nie daje mi spokoju więc w końcu się wygadam, nikomu o tym nie mówiłam, bo mi wstyd
Do tej pory spotykałam się z jednym facetem, z którym łączyły mnie pocałunki, no i doszło do tego, że mi na nim zależało, jemu na mnie w ogóle. Podobałam mu się tylko z wyglądu...
Myślałam, że wszystkie jego teksty dot. pettingu i jakiś masażyków są żartami, jednak nie były i w jeden dzień się zaczęło, ja byłam przerażona, bo on mnie krytykował, rzucił tekst czy się brzydzę ciała faceta, że zachowuje sie jak cnotka, ze nie umiem masować kogoś, że jak obiecałam to co teraz, no i ja mu powiedzialam, ze ja tak nie mogę, że nie chcę, a on, że przecież obiecałam - no i chciałam, żeby wszystko było dobrze, ale byłam tak roztrzęsiona, chciało mi się płakać, ... nie dałam rady on mnie skrytkowal, ze w ogole nic nie czul, ze żadnej rozkoszy ...

wiem, brzmi to jak historyjka jakiejś 12 letniej dziewczynki, ktora się nie szanuje, wiem o tym, że źle zrobiłam, skrzywdziłam siebie, ale nie daje mi to spokoju, teraz faktycznie boję się zbliżeń, jestem wrażliwa, sparzyłam się i nie chcę być skrytykowana wiem, że to było nieodpowiednie. Nie oczekuję batów, krytyki, bo to już sama sobie zaufndowałam


Czekam teraz na odpowiedniego faceta, wiem, że już nigdy nie zrobię tego z byle kim.
Włączając się do tematu, dla mnie większym wyzwaniem jak widać okazał się petting itd., moze mniej wazny, ale dla mnie 'trudniejszy'

Edytowane przez bialybaranek
Czas edycji: 2011-11-14 o 09:34
bialybaranek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 09:34   #166
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez bialybaranek Pokaż wiadomość
Hej
Czytam wątek i czytam, aż znowu mam przed oczami sytuację, która nie daje mi spokoju więc w końcu się wygadam, nikomu o tym nie mówiłam, bo mi wstyd
Do tej pory spotykałam się z jednym facetem, z którym łączyły mnie pocałunki, no i doszło do tego, że mi na nim zależało, jemu na mnie w ogóle. Podobałam mu się tylko z wyglądu...
Myślałam, że wszystkie jego teksty dot. pettingu i jakiś masażyków są żartami, jednak nie były i w jeden dzień się zaczęło, ja byłam przerażona, bo on mnie krytykował, rzucił tekst czy się brzydzę ciała faceta, że zachowuje sie jak cnotka, ze nie umiem masować kogoś, że jak obiecałam to co teraz, no i ja mu powiedzialam, ze ja tak nie mogę, że nie chcę, a on, że przecież obiecałam - no i chciałam, żeby wszystko było dobrze, ale byłam tak roztrzęsiona, chciało mi się płakać, ... nie dałam rady on mnie skrytkowal, ze w ogole nic nie czul, ze żadnej rozkoszy ...

wiem, brzmi to jak historyjka jakiejś 12 letniej dziewczynki, ktora się nie szanuje, wiem o tym, że źle zrobiłam, skrzywdziłam siebie, ale nie daje mi to spokoju, teraz faktycznie boję się zbliżeń, jestem wrażliwa, sparzyłam się i nie chcę być skrytykowana wiem, że to było nieodpowiednie
a ile masz lat?

nie robi się niczego wbrew własnej woli, ale też nie warto wchodzić w głębsze relacje z osobą, której na nas nie zależy. dlaczego sugerujesz się jego opiniami? Olej to i poczekaj na kogoś wartościowego
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:00   #167
bialybaranek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
a ile masz lat?

nie robi się niczego wbrew własnej woli, ale też nie warto wchodzić w głębsze relacje z osobą, której na nas nie zależy. dlaczego sugerujesz się jego opiniami? Olej to i poczekaj na kogoś wartościowego
Lat mam o wiele więcej niż 12 wiem, że nie popisałam się tu dojrzałością, zresztą niczym pozytywnym.

Dziekuje, teraz już to wiem, ale bolało, zwłaszcza, że mi na nim zależało i z osoby pewnej siebie zmieniłam się w zakompleksioną.
bialybaranek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:09   #168
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez bialybaranek Pokaż wiadomość
Lat mam o wiele więcej niż 12 wiem, że nie popisałam się tu dojrzałością, zresztą niczym pozytywnym.

Dziekuje, teraz już to wiem, ale bolało, zwłaszcza, że mi na nim zależało i z osoby pewnej siebie zmieniłam się w zakompleksioną.
przez to, że ktoś Cię raz skrytykował? Widocznie nigdy naprawdę nie byłaś pewna siebie...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:18   #169
bialybaranek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
przez to, że ktoś Cię raz skrytykował? Widocznie nigdy naprawdę nie byłaś pewna siebie...
.

Edytowane przez bialybaranek
Czas edycji: 2011-11-14 o 10:45
bialybaranek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 10:25   #170
bialybaranek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
przez to, że ktoś Cię raz skrytykował? Widocznie nigdy naprawdę nie byłaś pewna siebie...
Masz rację..., nie raz mnie ktoś skrytykowal, ale on wywarł na mnie ogromny wpływ, jego słowa, nie wiem dlaczego.
Zdaję sobie sprawę, że to wszystko brzmi śmieszne, pewnie nawet jest dla kogoś z zewnątrz. Sama siebie skrzywdziłam, on tylko dolożył, ja nie chciałam tego, ale bałam mu się powiedzieć, że myślałam, że to żarty, bo powiedziałby, w takim razie po co tu jesteś... albo coś podobnego, cholernie się tego bałam.
bialybaranek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 12:10   #171
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
No, ale kochać, to pewnie go kochasz.
Tamta miłość była piękna, ale za Tobą, pogodziłaś się z tym. Szału, wielkich emocji nie było,ale nie wyklucza to tego, że łączy Was piękne, prawdziwe uczucie.
ano kocham
i bardzo doceniam poczucie bezpieczeństwa i harmonii jakie mi daje. gdybym sie raz nie sparzyła to pewnie nie potrafiłabym docenić czegoś takiego co mam dziś
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 15:54   #172
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
No, ale kochać, to pewnie go kochasz.
Tamta miłość była piękna, ale za Tobą, pogodziłaś się z tym. Szału, wielkich emocji nie było,ale nie wyklucza to tego, że łączy Was piękne, prawdziwe uczucie.
W tym tkwi właśnie różnica w relacjach (przynajmniej w moim rozumieniu). Co innego fascynacja, co innego zauroczenie, zakochanie, a co innego miłość.

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Seks bez emocji..a jaki to miałby być seks, o jakim układzie mówisz? Nie bardzo jestem w stanie wyobrazić sobie seks bez emocji..W znaczeniu, że bez uczucia? Dla samego seksu? O to chodzi?
A ten z miłości zakazanej..coż ..bez nadziei na ciąg dalszy bywa, bez poczucia bezpieczeństwa więc i wyłączności. Jak dla mnie za dużo minusów aby mnie skusił
Seks bez uczuć, bez głębszej relacji - jednorazowa przygoda lub układ FF.

Taki skrót:
seks z miłości - nie jest łatwo znaleźć
seks bez miłości - nie warto
bez seksu - nie da się
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 16:31   #173
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

No u mnie to zawsze było tak:
-seks bez miłości--> sama myśl napawała i nadal napawa mnie wstrętem, nie chciałabym,blee.
seks z miłości--> mam i jest bardzo dobrze
życie bez seksu-->jeżeli nie mogłabym znaleźć tej właściwje osoby, to tak, ale na pewno brakowałoby mi kogoś, kto by mnie kochał, to by było najgorsze, nie brak seksu.

Shirleyy, może faktycznie to była Twoja lekcja i dzięki temu doceniasz co masz. Oczywiście, że dowiadujemy się czy to prawdziwa miłość, po czasei, gdy już trochę emocje opadną. Na początku jest zazwyczaj ta fascynacja, a dopiero potem widzimy czy to ma szanse przetrwać i czy nadal bardzo chcemy ze sobą być. Na szczęście, te motyle w brzuchu na początku nei wykluczają tego, żeby potem był z tego stały związek. Jednak oczywiście można zacząć związek kochając tę druga osobę, ale może bez tych wielkich emocji. Jednak związek taki naprawdę bez miłości w moim przypadku nie wchodziłby w grę, przecież taka osoba pewnie w końcu odczuje, że to nie jest to czego pragnie.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 22:23   #174
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
No u mnie to zawsze było tak:
-seks bez miłości--> sama myśl napawała i nadal napawa mnie wstrętem, nie chciałabym,blee.
seks z miłości--> mam i jest bardzo dobrze
życie bez seksu-->jeżeli nie mogłabym znaleźć tej właściwje osoby, to tak, ale na pewno brakowałoby mi kogoś, kto by mnie kochał, to by było najgorsze, nie brak seksu. (...).
u mnie chyba byłoby tak samo Bo to zależy czym dla nas jest ten cały seks. Czy istnieje sam w sobie jako taki samoistny twór realizujący się przypadkowo z kimś tam, kto dzisiaj jest jutro go nie ma czy jest częścią składową szerszej, głębszej rzeczywistości zwanej miłością i ją dopełnia Dla mnie jest tym drugim i dlatego jest tak jak napisała Candy.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2011-11-14 o 22:25
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 11:15   #175
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
No u mnie to zawsze było tak:
-seks bez miłości--> sama myśl napawała i nadal napawa mnie wstrętem, nie chciałabym,blee.
seks z miłości--> mam i jest bardzo dobrze
życie bez seksu-->jeżeli nie mogłabym znaleźć tej właściwje osoby, to tak, ale na pewno brakowałoby mi kogoś, kto by mnie kochał, to by było najgorsze, nie brak seksu.

Shirleyy, może faktycznie to była Twoja lekcja i dzięki temu doceniasz co masz. Oczywiście, że dowiadujemy się czy to prawdziwa miłość, po czasei, gdy już trochę emocje opadną. Na początku jest zazwyczaj ta fascynacja, a dopiero potem widzimy czy to ma szanse przetrwać i czy nadal bardzo chcemy ze sobą być. Na szczęście, te motyle w brzuchu na początku nei wykluczają tego, żeby potem był z tego stały związek. Jednak oczywiście można zacząć związek kochając tę druga osobę, ale może bez tych wielkich emocji. Jednak związek taki naprawdę bez miłości w moim przypadku nie wchodziłby w grę, przecież taka osoba pewnie w końcu odczuje, że to nie jest to czego pragnie.



kto nie poznał tych wielkich emocji ten chyba będzie zawsze za nimi tęsknił i ich szukał w kolejnym związku. Niekiedy nie rozumiemy ,że nawet bez tych fajerwerków też można kogoś pokochać.ja miałam chwile zwątpienia czy to aby na pewno to, bo przecież ten drugi miał te motylki (dla niego to było coś nowego) ja nie. na niektóre rzeczy trzeba trochę czasu. dałam nam szansę i dziś nie żałuję
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 13:53   #176
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez shirleyyy Pokaż wiadomość
Niekiedy nie rozumiemy ,że nawet bez tych fajerwerków też można kogoś pokochać.ja miałam chwile zwątpienia czy to aby na pewno to, bo przecież ten drugi miał te motylki (dla niego to było coś nowego) ja nie. na niektóre rzeczy trzeba trochę czasu. dałam nam szansę i dziś nie żałuję
Doskonale rozumiem o czym piszesz, bo u mnie było bardzo podobnie i również nie żałuję
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 20:57   #177
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Doskonale rozumiem o czym piszesz, bo u mnie było bardzo podobnie i również nie żałuję
To ja kolejna do tego ugrupowania dołączę To jest nas już trzy, jak odszczepieńców z pis-u
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 22:11   #178
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

Ziobrowcy i coś podejżewam ,że jest nas wielu
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 19:58   #179
sokamilcia
Przyczajenie
 
Avatar sokamilcia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 14
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

.
__________________
...

Edytowane przez sokamilcia
Czas edycji: 2011-12-25 o 15:30
sokamilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 21:47   #180
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Jak to tak naprawdę jest z tym seksem? :)

hmmmm....osoba znana ze spotkań rodzinnych...wujek?:brzyd al:
określ stopień pokrewieństwa.
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:12.